Prawda

Czwartek, 19 czerwca 2025 - 20:45

« Poprzedni Następny »


Efekt Krugera-Dunninga, antyszczepionkowcy i arogancja ignorancji


Orac 2018-08-09


Słynne powiedzenie Alexandra Pope sprzed 300 lat dobrze pasuje do aktywistów ruchu antyszczepionkowców. Zazwyczaj skraca się go do zdania: "Mały łyk nauki jest rzeczą niebezpieczną”. Nie lubię jednak skróconej wersji tego cytatu, bo sugeruje, że wiedza jest niebezpieczną rzeczą. Pełen cytat jest znacznie lepszy: A little learning is a dangerous thing; 
drink deep, or taste not the Pierian spring: there shallow draughts intoxicate the brain, 
and drinking largely sobers us again. (Niebezpiecznie jest łyknąć małą porcję nauk/czerp obficie lub wcale z pieriańskiego źródła/bo mały łyk umysł ci zatruwa/czerpanie obfite wytrzeźwi nas znowu.)

Zasadniczą myślą jest to, że powierzchowna wiedza („mały łyk nauki”) jakiegoś przedmiotu może być niebezpiecznie odurzająca. Myślimy, że wiemy więcej niż naprawdę wiemy i w rezultacie jesteśmy bardziej pewni własnej wiedzy i kwalifikacji niż mamy prawo być. „Obfite napicie się” wiedzy „otrzeźwia nas” przez zmuszenie do przyznania granic naszej wiedzy i kwalifikacji. W zasadzie, nawet jeśli wiemy dużo, doceniamy, jak mało wiemy. W nowoczesnych czasach mamy określenie na to zjawisko, a mianowicie efekt Krugera-Dunninga.


Efekt Krugera-Dunninga otrzymał nazwę od dwóch psychologów społecznych, którzy pierwsi go przedstawili, Davida Dunninga i Justina Krugera, i opisuje pewien rodzaj skrzywienia poznawczego, w którym ludzie o niewielkiej wiedzy na dany temat mają urojone poczucie wyższości i błędnie oceniają swoją wiedzę i kwalifikacje jako większe niż one w rzeczywistości są. Ludzie, którzy wiedzą trochę na jakiś temat, często myślą, że wiedzą dużo więcej niż jest to w rzeczywistości, a ludzie, którzy dobrze znają jakiś temat lub wręcz eksperci w danej dziedzinie, często nie doceniają swojej wiedzy i kwalifikacji. Jeszcze zanim usłyszałem o efekcie Krugera-Dunninga, już zacząłem używać określenie, które w pewnym sensie opisuje ten efekt, ale nie całkiem. Mówię o “arogancji ignorancji”, szczególnie  w odniesieniu do ruchu antyszczepionkowców i ludzi takich jak “Thinking Moms’ Revolution”. Potem, po odkryciu określenia efekt Krugera-Dunninga”, zacząłem używać go do opisu tego ruchu. W zasadzie w ruchu antyszczepionkowców efekt Kugera-Dunninga przybiera postać rodziców, którzy myślą, że ich Uniwersytet Google przebija wiedzę lekarzy i naukowców, którzy poświęcili duże części swojego życia na wnikliwe badania zaburzeń takich jak autyzm i kwestii działania szczepionek. Czy jednak efekt Krugera-Dinninga rzeczywiście jest związany z poglądami ludzi przeciwnych szczepieniom?

 

W zeszłym tygodniu dowiedziałem się o nowym badaniu, które stara się zbadać tę właśnie kwestię. Badanie zrobione przez Matthew Motta z University (Pennsylvania’s Annenberg Public Policy Center), Timothy’ego Callaghana (Department of Health Policy and Management, Texas A&M University), i Stevena Sylvestera (History & Political Science Department, Utah Valley University) właśnie ukazało się w „Social Science & Medicine” pod tytułem Knowing less but presuming more: Dunning-Kruger effects and the endorsement of anti-vaccine policy attitudes. Podstawą jest to, że bezpieczeństwo, skuteczność i korzyści szczepień są szeroko uznane przez specjalistów medycznych, ale opinia publiczna coraz mniej popiera szczepienia. Mają interesującą hipotezę. Autorzy nazywają ją „Tezą o zbytniej pewności siebie”:

Zgodnie z powyższą dyskusją, rozbijamy Tezę o zbytniej pewności siebie na dwa zestawy dających się przetestować hipotez. Hipoteza 1 sugeruje, że osoby o niewielkiej świadomości autyzmu – tj. o niskiej wiedzy o autyzmie (Hipoteza 1A) i wysokim stopniu poparcia dezinformacji o autyzmie (Hipoteza 1B) – powinny częściej wyrażać zbytnią pewność co do własnej wiedzy w stosunku do specjalistów medycznych. Ta hipoteza reprezentuje naszą próbę integrowania efektu Krugera-Dunninga do badania postaw obywateli wobec szczepionek i autyzmu, jak również dostarczenie empirycznego testu teoretycznym rozważaniom Camarago i Granta na ten temat.

W wyniku Hipotezy 1:

Podejrzewamy także, że zbytnia pewność siebie ma ważne konsekwencje dla wyboru zachowań. Ludzie, którzy wierzą, że medyczni profesjonaliści wiedzą mniej niż oni o autyzmie, powinni okazywać więcej zastrzeżeń wobec obowiązkowych szczepień wieku dziecięcego przeciwko MMR – co jest działaniem zalecanym przez specjalistów (Hipoteza 2a) – i wobec roli odgrywanej przez specjalistów  ogólnie w procesie podejmowania decyzji w sprawie szczepień (Hipoteza 2b). Chociaż jest wiele sposobów, na jakie specjaliści mogą wpływać na proces podejmowania decyzji, skupiamy się tutaj na dwóch; ich pośredniej roli w informowaniu społeczeństwa i decydentów o kwestiach technicznych oraz ich bezpośredniego wpływu na tworzenie powszechnych praktyk. Negatywne postawy wobec tych ról nazywamy „pomijaniem ekspertów”.   

Dla przetestowania tych hipotez autorzy użyli w grudniu 2017 r. sondażu online via Survey Sampling International. W sondażu proszono respondentów, by odpowiedzieli na szereg pytań związanych z polityką zdrowotną i bieżącymi wydarzeniami, włącznie z bezpieczeństwem genetycznie modyfikowanej żywności, postawami wobec planowanego zwalczania narkomanii i zmiany klimatycznej. Do badania zaproszono1529 dorosłych i odpowiedziało 85% czyli 1310  uczestników. Dane wyważono, by odzwierciedlały wzorce płci, rasy, dochodu i edukacji, a świadomość o autyzmie oceniano na podstawie dwóch zestawów pytań: wiedzy o autyzmie i dezinformacji o związku między szczepieniami i autyzmem. Pierwsze – wiedzę o autyzmie – oceniano na podstawie testu z dziesięcioma pytaniami (prawda/fałsz) stworzonego przez National Alliance for Autism Research. Następnie oceniano dezinformację o autyzmie na podstawie odpowiedzi na pytanie w sondażu: ”Czy szczepionki podane małym dzieciom mogą spowodować u nich autyzm?” Odpowiedzi można było podać na czterostopniowej skali, od „Zdecydowanie mogą” do „zdecydowanie nie mogą”.


Następna część sondażu badała zbytnią pewność siebie. Najpierw w tej części sondażu zapytano, czy respondenci uważają, że wiedzą o autyzmie więcej, czy mniej od „lekarzy”. Następnie zadano to samo pytanie o „naukowców”. Opcje odpowiedzi znajdowały się na sześciopunktowej skali od „wiem dużo mniej” do „wiem dużo więcej” i wyciągnięto przeciętną dla obu grup. Następnie oceniano postawy antyszczepionkowe w oparciu o zgadzanie się lub nie zgadzanie się respondentów (używając standardowej, pięciopunktowej skali Likerta) z następującym zdaniem: „Rodzice powinni być w stanie decydować o NIE zaszczepieniu swoich dzieci przeciwko odrze, śwince i różyczce”. Ta część sondażu, połączona z poprzednią, dostarcza oceny efektu Krugera-Dunninga w tej populacji, a to dostarcza podstawy do następnej części badania: czy efekt Krugera-Dunninga wpływa na poglądy wobec polityki zdrowotnej w kwestii szczepień i tego, kto powinien o nich decydować. 


Następnie zbadano ”pomijanie ekspertów” przy pomocy dwóch różnych zestawów miar. Najpierw autorzy zapytali respondentów, na ile ufają kilku różnym grupom, że dostarczą im poprawnej „informacji o szczepieniach”. Była czteropunktowa skala odpowiedzi od „Wcale” do „Bardzo”. Zaufanie do „ekspertów medycznych” zestawia odpowiedzi na dwa pytania („Ośrodki kontroli chorób” i „twój osobisty lekarz”), podczas gdy zaufanie do „nie-ekspertów” łączy dwie inne grupy („Przyjaciele/rodzina” i „sławni ludzie”). Na koniec zapytano respondentów o rolę, jaką różne grupy powinny mieć przy „podejmowaniu decyzji i kwestiach polityki zdrowotnej związanej ze szczepieniem dzieci poniżej 16 lat”. Respondenci mogli wybrać na trzypunktowej skali, od „żadnej roli” do „główną rolę” dla dwóch grup: „medycznych naukowców” i „ogółu społeczeństwa”. Autorzy próbowali także uwzględniać czynniki potencjalnie zakłócające. Wśród nich były ideologia polityczna; uczestnictwo w nabożeństwach; płeć; wykształcenie; rasa; roczny dochód gospodarstwa domowego i wiek.


Jest rzeczą przygnebiającą fakt, że już pierwsze wyniki pokazują, iż jest wielu ludzi, którzy myślą, że wiedzą więcej o autyzmie niż naukowcy i lekarze:

Kiedy rozłożyliśmy miarę zbytniego zaufania do siebie na jej dwie części składowe (opisane w dziale metod), odkryliśmy, że ponad jedna trzecia w naszej próbie wierzyła, że wiedzą równie dużo lub więcej od lekarzy (36%) i naukowców (34%) o przyczynach autyzmu. Teza, że znaczna liczba dorosłych ludzi w USA uważa, że wiedzą więcej o przyczynach autyzmu niż specjaliści medyczni, jest dobrze odzwierciedlona w naszej próbie. Statystyka sugeruje ponadto, że wielu respondentów ufa informacjom specjalistów i uważa, że powinni odgrywać główną rolę w procesie podejmowania decyzji (Tabela 1). Wielu jednak w wysokim stopniu ufa informacjom niespecjalistów (42%) i uważa, że niespecjaliści powinni odgrywać główną rolę w podejmowaniu decyzji (38%). Zanotowaliśmy także, że choć nasza próba była umiarkowanie dobrze poinformowana o przyczynach autyzmu, wsparcie dezinformacji było także dość wysokie.

Autorzy odkryli także, że zarówno wiedza, jak dezinformacja były skorelowane z wzrostem pewności co do własnej wiedzy w porównaniu do wiedzy specjalistów. Używając ostrożnych ocen, przechodzenie od niskich do wysokich poziomów wiedzy o autyzmie było związane z 39% spadkiem zbytniej pewności siebie, podczas gdy przechodzenie od niskich do wysokich poziomów dezinformacji było związane z 17% zbytniej pewności siebie. (Tylko 17%? To wydaje się nisko.) Przeciętnie więc, ludzie plasujący się najniżej w wiedzy o autyzmie, uważali się za nieco lepiej poinformowanych niż specjaliści, a ta liczba ostro spadała w miarę wzrostu wiedzy o autyzmie. Innym interesującym wynikiem, odnoszącym się do tej części badania, jest to, że pobożność była związana z wzrostem zbytniej pewności siebie. Autorzy zauważają, że ten wynik jest spójny z poprzednimi badaniami, które pokazały, że bardziej religijni ludzie częściej mają postawy niechętne ekspertom. Co dziwne, autorzy stwierdzili także, że zamożniejsi i starsi ludzie rzadziej przejawiali zbytnią pewność siebie. To mnie zdziwiło trochę, bo wydaje się to sprzeczne z moim (anegdotycznym) doświadczeniem.   


Innym ciekawym wynikiem jest to, że zbytnia pewność siebie nie wydaje się wpływać na postawy wobec roli, jaką odgrywają specjaliści w formułowaniu polityki zdrowotnej w sprawie szczepień, brak statystycznie istotnych wpływów zbytniej pewności siebie na poparcie roli ekspertów w podejmowaniu decyzji o tej polityce. Tego bym nie zgadł. Zgadłbym jednak ten wynik:

Znaleźliśmy jednak pozytywny i statystycznie istotny efekt zbytniej pewności siebie na poparcie roli odgrywanej przez niespecjalistów w tworzeniu publicznej strategii w sprawie szczepień, zarówno w modelach wiedzy, jak dezinformacji. W pierwszym przechodzenie od minimalnej do maksymalnej zaobserwowanej wartości zbytniej pewności siebie przekłada się na 18% wzrost prawdopodobieństwa, że respondenci uważają, że niespecjaliści powinni odgrywać główną rolę w decyzjach o polityce zdrowotnej; od 32% na niskich poziomach zbytniej pewności siebie do 50% na wysokich poziomach. Odkryliśmy podobny wzór wpływu w modelu dezinformacji, ze zbytnią pewnością siebie zmieniającą poparcie z 31% do 53%.

I:

Odkryliśmy uderzająco podobny wzór w końcowym zestawie analiz, skupionym na tym, komu obywatele ufają, by dostarczyli informacji o szczepieniach. Testowaliśmy ten aspekt Hipotezy 2b w kolumnach 7–10. Raz jeszcze nie znaleźliśmy istotnych efektów zbytniej pewności siebie na zaufanie do informacji dostarczanej przez zawodowych medyków (w rzeczywistości parametry oszacowania były w obu wypadkach bliskie zeru). Jednak zbytnia pewność siebie była związana z dużym wzrostem zaufania do niespecjalistów. W modelu wiedzy zbytnia pewność siebie podnosiła zaufanie o 21%, z przewidzianego poziomu zaufania 36% przy niskich poziomach zbytniej pewności siebie, do 57% przy wysokich poziomach zbytniej pewności siebie. Znaleźliśmy jeszcze silniejszy wzór wyników w modelu dezinformacji ze zbytnią pewnością siebie skojarzoną z 26% wzrostem zaufania (odpowiednio: z  35% do 61%).

Rozmyślając o tym zacząłem dostrzegać sens. Jeśli to badanie odzwierciedla to, co dzieje się rzeczywiście, zbytnia pewność co do własnej wiedzy zrodzona z efektu Krugera-Dunninga nie musi znaczyć, że odrzuca się ekspertyzę prawdziwych specjalistów. Znaczy tylko, że człowiek uważa się za znającego się na rzeczy (lub niemal równie znającego się) jak specjalista, co daje pewność siebie (lub, jak to lubię nazywać, arogancję zbytniej pewności siebie), by zaprzeczać temu, co mówią specjaliści o nauce, która nie wykazuje żadnej korelacji między szczepieniami i autyzmem. Ma również sens, że taka gotowość do kwestionowania wiedzy specjalistów, mimo że kwestionujący nie wie, o czym mówi, będzie skorelowana z większym zaufaniem do wiedzy niespecjalistów.


Oczywiście, jak z wszystkimi badaniami tego typu, to badanie ma istotne słabości. Po pierwsze, jest to jedno badanie przekrojowe. To znaczy, że jest to jedna miara jednej populacji w jednym punkcie czasowym. To może być fuks. Co ważniejsze, nie rzuca ono światła na pochodzenie dezinformacji o autyzmie, która prowadzi do poglądów antyszczepionkowych.


Ale co to wszystko znaczy? Przede wszystkim zaskoczyło mnie, kiedy autorzy wskazali, że ich analiza jest pierwszą, która znalazła dowody, że ludziom brak świadomości tego, czego nie wiedzą o autyzmie (tj. efekt Krugera-Dunninga) i ich akceptacja dezinformacji w sprawie szczepionek i autyzmu może „zmienić to, jak obywatele” patrzą na własną wiedzę w porównaniu z wiedzą specjalistów medycyny. To wydaje się tak oczywistym wnioskiem, że jestem zaskoczony, że nie ma na to więcej dowodów. Autorzy zauważają także, że ich wyniki „wskazują, że zbyt pewne siebie osoby w naszej próbie mniej popierają politykę  obowiązkowych szczepień i mają tendencję do podnoszenia roli, jaką niespecjaliści powinni mieć w procesie podejmowania decyzji”. Do tego wniosku doszedłem sam na podstawie anegdotycznych doświadczeń, kiedy miałem do czynienia z antyszczepionkowcami, ale miło mieć na to dowody.


Wreszcie, w artykule autorzy piszą, że ich wyniki wskazują na „niełatwą walkę”, przed jaką stoi społeczność naukowa. (Powiedzcie mi coś, czego jeszcze nie wiem!) Piszą, że mimo istnienia „góry dowodów” popierających bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek, wielu Amerykanów sądzi, że wie więcej niż specjaliści starający się wyprostować tę dezinformację. Niestety, wydaje się, że te postawy są powszechne jeszcze w innych sprawach poza szczepionkami i autyzmem. Zaufanie do niespecjalistów i nieufność wobec specjalistów wydają się być cechą epoki, w której żyjemy, podsycaną przez łatwość, z jaką każdy może być ekspertem w mediach społecznościowych oraz szerzeniem się “fake news”. Przeciwdziałanie atakom na naukę i rozum wynikających z działania ludzi będących w pułapce efektu Krugera-Dunninga jest głównym wyzwaniem naszych czasów.


Całym problemem z tym światem, jest to, że durnie i fanatycy są zawsze tak pewni siebie, a mądrzejsi ludzie tak pełni wątpliwości.
Całym problemem z tym światem, jest to, że durnie i fanatycy są zawsze tak pewni siebie, a mądrzejsi ludzie tak pełni wątpliwości.

Dunning-Kruger Effect

Respectful Insolence, 31 lipca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. Korekty w artykule Virsmas 2018-08-12
2. Zapomnieli jednego pytania MEF 2018-08-09
1. Komentarz Mariusz 2018-08-09






Łąka
Hili: Strasznie dużo tych żółtych kwiatków.
Ja: Nic się nie martw, skosimy i znów przeciwnicy koszenia trawy będą krzyczeć.

Więcej

Wojna Izraela z Iranem
jest przysługą dla ludzkości
Z materiałów MEMRI 


 Na saudyjskiej stronie internetowej Elaph w artykule zatytułowanym „Izraelskie Siły Obronne – Obrona Ludzkości przed Siłami Ciemności” Muhmmad Sa'd Chairallah, egipski pisarz i politolog mieszkający w Szwecji, wyraził bezwarunkowe poparcie dla izraelskiej operacji wojskowej przeciwko Iranowi i jego obiektom nuklearnym oraz skrytykował wszystkich w świecie arabskim, którzy potępiają tę operację. Twierdził, że występując przeciwko reżimowi irańskiemu, który jest odpowiedzialny za ogromny rozlew krwi w wielu krajach arabskich i za poważne zbrodnie przeciwko samym Irańczykom, Izrael oddaje wielką przysługę regionowi i całemu światu. Ponadto, powiedział, atakując irańskie obiekty nuklearne, Izrael uwalnia ludzkość od egzystencjalnego zagrożenia. „Izrael nie tylko broni siebie, ale prowadzi kampanię w imieniu [całego] wolnego świata przeciwko siłom ciemności kierowanym przez Iran”.

Więcej

Izrael musi powiedzieć
kim jest wróg
Yonatan Daon


To nie jest po prostu wojna z Hamasem. To jest wojna z "Palestyną".

Pamiętam popularny w izraelskich wiadomościach klip z 2017 r., z kolejnej izraelskiej operacji militarnej będącej odpowiedzią na ataki Hamasu z Gazy. (Straciłem rachubę, ile ich było).


W panelu zasiadł Moshe Feiglin, były poseł Knesetu, i Giora Inbar, były generał brygady w IDF. Feiglin zadał proste pytanie: „Kto jest wrogiem: Hamas czy tunele?”


Inbar nie wahał się. „Tunele” – powiedział.


I to była informacja: cały wysiłek wojenny sprowadzony do problemu infrastruktury. Nie wróg, nie ideologia, nawet nie ludzie — ale beton i pręty zbrojeniowe. Najwyraźniej nie byliśmy w stanie wojny z Gazą. Byliśmy w stanie wojny z projektem budowlanym.

Więcej
Blue line

Komiczny upadek
kultu kefiji
Brendan O’Neill


Od statku Grety po Globalny Marsz w Strefie Gazy, biali zbawcy grupy „pro-palestyńskiej” nigdy nie byli tacy zdziwieni
Czy nie narasta w tobie nienawiść, kiedy ludzie z ciemną skórą odrzucają twoje białe zbawicielstwo? Jakież to chamskie! Taka brzydka niewdzięczność powitała w zeszłym tygodniu Globalny Marsz do Gazy. Ta garstka dzielnych ludzi ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Irlandii i innych miejsc planowała wyprawę do Rafah w Gazie, żeby ratować biednych, głodnych Palestyńczyków przed Złym Izraelem. 

Więcej

Świat pogrążył się
w moralnej otchłani
David Collier

Świat chciał żeby to było żydowskie ludobójstwo, a zginęli tylko terrorytści.

Dlaczego nikt oprócz Izraela i USA nie zażądał, aby cywile z Gazy mogli opuścić to miejsce? I wstrzymaj się na chwilę z odpowiedzią na to pytanie.


Chcę tu porozmawiać o cywilach z Gazy – społeczność międzynarodowa 
uważa większość z nich  za uchodźców (ponad 70%, choć ja osobiście kwestionuję ten status). I zamierzam zrobić coś, co niewielu innych wydaje się robić w tej kwestii – zamierzam mówić jasno, uczciwie i moralnie.

Więcej
Blue line

Powinniśmy poważnie traktować
hasło „Śmierć Ameryce”
Daniel Greenfield


Najwyższy przywódca ajatollah Chamenei powiedział w zeszłym miesiącu rozwścieczonemu tłumowi islamistów, że wypowiedzi prezydenta Trumpa „nie są nawet warte odpowiedzi”.


Gdy tłum skandował „Śmierć Ameryce”, przywódca Iranu nazwał Trumpa kłamcą i ostrzegł, że „Ameryka powinna opuścić region i tak się stanie”. Następnie wezwał do zniszczenia państwa żydowskiego, podczas gdy tłum skandował „Śmierć Izraelowi”.


Jedyne pytanie brzmiało, czy Ameryka i Izrael potraktują groźby reżimu poważnie.

Więcej

Antysemityzm bywa wyrokiem
śmierci
Joshua Hoffman


Przez całą historię potężne imperia popełniały ten sam fatalny błąd: wierzyły, że mogą wymazać naród żydowski. Republika Islamska jest następna na długiej liście tych, którzy nienawidzą Żydów, a którzy zniknęli.

Trzy tysiące lat temu, w dolinie na zachód od Jerozolimy, młody pasterz zmienił równanie.

Stało się to w Dolinie Elah, strategicznej linii podziału między nadmorskimi twierdzami Filistynów a górskimi miastami starożytnego Izraela — Jerozolimą, Hebronem i Betlejem. Filistyni przybyli, aby podzielić Izrael na pół. Król Saul odpowiedział, sprowadzając swoją armię z wyżyn. Ale obie strony znalazły się w impasie. Szarża oznaczała śmierć.

Więcej

Izrael wykonuje
brudną robotę za innych
Elder of Ziyon


Można było przewidzieć reakcje społeczności międzynarodowej na błyskotliwy i zuchwały atak Izraela na irański program nuklearny.

 

Francuski minister spraw zagranicznych powiedział: „Wzywamy wszystkie strony do zachowania powściągliwości i unikania eskalacji, która mogłaby zagrozić stabilności regionu”.

 

Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii, powiedział: „Eskalacja nie służy nikomu w regionie. Stabilność na Bliskim Wschodzie musi być priorytetem i wzywamy partnerów do deeskalacji. Teraz nadszedł czas na powściągliwość, spokój i powrót do dyplomacji”.

Więcej

Chirurgiczny atak
na tyranię islamistyczną
Brendan O’Neill


Odważny atak Izraela na Iran zadał druzgocący cios barbarzyńskiemu, wojowniczemu reżimowi.
Świat obudził się do wiadomości o dekapitacji. W piątek wczesnym rankiem, czasu izraelskiego, siły powietrzne państwa żydowskiego uderzyły ze zdumiewającą precyzją w tyranów i infrastrukturę reżimu irańskiego. Najważniejsi przywódcy republiki islamskiej zostali wyeliminowani. Jej obiekty nuklearne zostały zredukowane do spopielonych ruin. Nikt nie może sobie pozwolić na luksus politycznej obojętności w tej chwili, a tym bardziej na moralne tchórzostwo, które maskuje się jako pacyfizm. Stawka jest zbyt wysoka. Wydarzenia zmuszają nas do wyrwania się z beztroski i opowiedzenia się po którejś stronie.

Więcej

Tak wygląda
„Nigdy więcej”
Joshua Hoffman


Przez dziesięciolecia Zachód grał w ciuciubabkę z Iranem, mając nadzieję, że dyplomacja, sankcje lub układy mogą powstrzymać zagrożenie. Ale Izrael żyje w prawdziwym świecie, a nie w międzynarodowych salach konferencyjnych.
Przez pewien czas świat uważał, że Izrael utracił swój pazur. Po szoku i zniszczeniach, jakie miały miejsce 7 października — kiedy Hamas i inni terroryści wkroczyli do izraelskich społeczności, mordując 1200 osób i porywając ponad 250 w ciągu jednego dnia — wielu zastanawiało się, czy państwo żydowskie jest już tak osłabione, że nie da się go już naprawić.

Więcej

Skorumpowana sprawa
sądowa przecuiw Netanjahu
David Isaac

Premier Beniamin Netanjahu przybywa na rozprawę w swoim procesie w Sądzie Okręgowym w Tel Awiwie, 16 grudnia 2024 r. Zdjęcie: Yossi Zeliger/POOL.

Trzeciego czerwca 2025 r. w piątym już roku procesu rozpoczęło się przesłuchanie krzyżowe premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, przed Sądem Okręgowym w Tel Awiwie.


Podczas gdy proces trwa, eksperci prawni mówią JNS, że sprawa upadła z powodu braku  dowodów. Netanjahu miał rację mówiąc, sprawa jest motywowana politycznie i coraz więcej Izraelczyków zaczyna to rozumieć.

Więcej
Blue line

Wczoraj był piątek
trzynastego
Andrzej Koraszewski


Napięcie rosło od kilku dni, w czwartek prasa bębniła, że Witkoff ostrzega przed uderzeniem, bo reakcja Iranu będzie straszliwa. Prawdą jest, że maleńki Izrael muzułmanie mogliby zarzucić turbanami, ale mogą z tym mieć problemy techniczne. Ostrzeżenia ostrzeżeniami, wiedzieliśmy, że coś się zbliża, a jednak to było niesamowite zaskoczenie i już wiemy, że ta data weszła do historii. Oczywiście w najbliższych dniach bardzo wiele może się wydarzyć, jednak to, co stało się wczoraj, wydaje się już przerastać sukces z czerwca 1967 roku.

Więcej

Dwadzieścia lat
amerykańskiej głupoty
Jonathan S. Tobin 

W piątek nad ranem niektóre apartamentowce w Teheranie zostały uszkodzone. Czasem zniszczeniu ulegało mieszkanie generała, a czasem uczonego. Szczególnie ucierpiała dzielnica Halati, co mieszkańców innych dzielnic irańskiej stolicy dziwnie ucieszyło.

Bush bagatelizował, Obama i Biden ugłaskiwali, Trump w drugiej kadencji grał na korzyść Teheranu, opóźniając decyzję bezskutecznymi działaniami dyplomatycznymi, nie pozostawiając Netanjahu innego wyboru, jak tylko działać. Konflikt między Izraelem a Iranem nie musiał się wydarzyć. 

Więcej
Blue line

Logika i uprzedzenia:
od starożytności do BBC
Noru Tsalic


Międzynarodowe media znów huczą od doniesień o izraelskich okrucieństwach. Podobno po zorganizowaniu dostaw żywności przy pomocy amerykańskiej organizacji o nazwie Gaza Humanitarian Foundation (GHF) i intensywnym jej promowaniu jako alternatywy dla ONZ i innych organizacji, Izraelczycy przystąpili do zabijania niewinnych cywilów próbujących dotrzeć do punktów rozdzielania żywności GHF. I – również oczywiście rzekomo – nie była to nawet jednorazowa pomyłka, ale to samo działo się przez 3 dni z rzędu. Takie oskarżenia, jeśli są prawdziwe, budzą podejrzenie, że popełniono przestępstwo.

Więcej

Dlaczego administracja Trumpa
sprzedaje broń Katarowi?
Robert Williams

Najwyższy czas, aby Stany Zjednoczone uwolniły się od wywrotowych sił, które próbują je zniszczyć od wewnątrz, zwłaszcza jeśli Ameryka ma pozostać symbolem wolności na świecie, nie mówiąc już o „ponownym uczynieniu jej wielką”. Dobrym początkiem byłoby nie sprzedawanie broni Katarowi i nie udawanie, że jest on przyjaznym sojusznikiem. Na zdjęciu: Katarski F-150A (Zrzut z ekranu wideo)

Administracja Trumpa podobno sprzeda Katarowi duży pakiet broni, w tym osiem dronów dalekiego zasięgu do obserwacji morskiej oraz setki pocisków i bomb o wartości około 2 miliardów dolarów. Dokument Defense Security Cooperation Agency, informujący Kongres o pierwotnie zatwierdzonej sprzedaży, stwierdzał:

„Proponowana sprzedaż wesprze politykę zagraniczną i cele bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, pomagając poprawić bezpieczeństwo zaprzyjaźnionego kraju, który w dalszym ciągu jest ważną siłą zapewniającą stabilność polityczną i postęp gospodarczy na Bliskim Wschodzie.

Więcej

Gaza – Palestyna
- kalifat
Andrzej Koraszewski


Piszę ten tekst dziesiątego czerwca 2025 roku. Dzień wcześniej, o godzinie piątej rano izraelskiego czasu, izraelska marynarka wojenna zatrzymała na wodach terytorialnych Izraela luksusowy jacht z dwunastką pasażerów. Jacht od kilku dni wzbudzał zainteresowanie świata, gdyż jak twierdzili jego pasażerowie, jego celem było przełamanie żydowskiej blokady i nakarmienie głodującej Gazy. Czołową bohaterką tej medialnej wrzawy była dwudziestodwuletnia Szwedka, która niegdyś jako piętnastoletnia uczennica postanowiła poruszyć sumienie świata, odmawiając dalszej nauki w szkole, w proteście przeciw globalnemu ociepleniu.

Więcej

Prawdziwym kryzysem
klimatycznym jest antysemityzm
Ruthie Blum

Antyizraelscy aktywiści upamiętniają „Dzień Nakby” („katastrofę” powstania państwa Izrael) w Londynie maj 2025.  Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo.

Dosłowny i metaforyczny wybuch ataków na Żydów i Izraelczyków nie odbywa się w próżni. A jak zauważa ambasador Huckabee, „dezinformacja medialna” odgrywa kluczową rolę w tej ponurej farsie.
Krzycząc „Koniec z syjonistami” i „Wolna Palestyna”, Mohamed Sabry Soliman — 45-letni nielegalny imigrant do Stanów Zjednoczonych z Egiptu — podpalił Żydów w niedzielne popołudnie w Pearl Street Mall w Boulder w stanie Kolorado. Dosłownie. Koktajlami Mołotowa. Jedną z ośmiu osób, które trafiły do szpitala z poważnymi oparzeniami, była ocalała z Holokaustu. Jej przestępstwo? Udział w marszu „Run for Their Lives”, by przypominać o zakładnikach, którzy wciąż są w niewoli Hamasu.

Więcej

Krzyż na drogę
jachtowi głupków
Brendan O’Neill


Ten narcystyczny wybryk był kwintesencją fałszywej cnoty i jarmarcznej teatralności współczesnego aktywizmu.

Morska popisowa wycieczka dobiegła końca. Przechwycono jacht narcyzów. Wielkie plany Grety Thunberg i jej stada samozadowolonych klaunów w kefijach zostały udaremnione. Popłynęli nie do Gazy, ale do izraelskiego miasta portowego Aszdod. Można sobie wyobrazić, jak na falach Morza Śródziemnego płynie zawodzenie „JAK ŚMIELIŚCIE”, podczas gdy Greta i jej głupkowaci apostołowie strofują Izrael za udaremnienie ich mesjańskiej misji ratowania mieszkańców Gazy przed żydowskim złem.

Więcej

Palestyńczycy
zabierają głos
Khaled Abu Toameh

<span>„Oświadczenie Chalila al-Hajji o poświęceniu Gazy nie jest przejęzyczeniem – to zdjęcie maski z twarzy. Kiedy mówi, że Gaza „składa się w ofierze”, ma na myśli, że mieszkańcy Gazy zostali sprzedani... Wymienieni za podniesienie znaczenia w Teheranie,  za brawa w Dosze...” — Hamza Howidy, urodzony w Gazie obrońca pokoju i praw człowieka. Na zdjęciu: Al-Hajja przemawia przed kamerami Al Dżaziry w czerwcu 2025 r. (zdjęcie: X.com/Osint613)</span>

W przededniu islamskiego święta Eid al-Adha (Święta Ofiarowania) przywódca Hamasu Chalil al-Hajja – odpowiedzialny za negocjacje w sprawie uwolnienia zakładników i zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni z Izraelem – wygłosił przemówienie, w którym powiedział: „Gaza złożyła siebie w ofierze za muzułmańską ummę [naród] i zasługuje w zamian na pełne wsparcie”.


Oświadczenie Al-Hajji wywołało falę gniewnych reakcji i potępień ze strony wielu Palestyńczyków, zwłaszcza tych ze Strefy Gazy, którzy od 7 października 2023 r., stali w obliczu śmierci i zniszczenia. 

Więcej

Mem o „głodujących
dzieciach” w Strefie Gazy
Elder of Ziyon


„New York Times” opublikował fotoreportaż i artykuł o rzekomo głodujących mieszkańcach Gazy, opisując tamtejsze dzieci jako „wychudzone”.

 

Według ministyerstwa zdrowia Gazy, liczba osób, które zmarły z głodu w Gazie od października 2023 r. wynosi 60. I już widzieliśmy, że każda z tych sześćdziesięciu osób, które zostały opisane z imienia i nazwiska w mediach, miała inne problemy zdrowotne, co było głównym powodem ich śmierci.

 

Porównajmy liczbę ludzi, którzy zmarli z głodu w Strefie Gazy, z liczbą takich ludzi na innych obszarach.

Więcej

Toksyczne środowisko
przeciwko Izraelowi
Liat Collins

Aktywistka Greta Thunberg siedzi na pokładzie statku pomocowego Madleen, który 1 czerwca wypłynął z włoskiego portu w Katanii, aby udać się do Strefy Gazy i dostarczyć pomoc humanitarną. Zdjęcie to opublikowano 2 czerwca 2025 r. w mediach społecznościowych.(źródło zdjęcia: FREEDOM FLOTILLA COALITION)

Wzywanie do „sprawiedliwości klimatycznej” przy jednoczesnym ignorowaniu największej niesprawiedliwości, jaka dotknęła naród żydowski od czasu upadku reżimu nazistowskiego, jest groteskowe. Narodziło się nowe oszczerstwo. Według tytułu „ekskluzywnego” raportu w „Guardianie”, „Ślad węglowy wojny Izraela w Gazie przewyższa ślad węglowy wielu krajów”.

Więcej
Blue line

Bractwo Muzułmańskie
i jego podżeganie do terroru
Z materiałów MEMRI


Na stronie internetowej Emiratów „Al Ain”, w artykule z 23 maja 2025 r., jemeński publicysta Hani Salem Maszour pisze, że muzułmańskie  zamachy terrorystyczne są bezpośrednim wynikiem polityki Zachodu, która pozwala organizacjom politycznego islamu, w szczególności Bractwu Muzułmańskiemu (BM), działać na Zachodzie w imię wolności i swobody wypowiedzi, ignorując jednocześnie jego podżeganie do nienawiści.


Maszour dodał, że mimo upływu czasu od ataków z 11 września nie podjęto żadnych znaczących działań, by ograniczyć podżeganie do politycznego islamu.

Więcej

Podwójna niewidzialność
Hamasu i odwrócona moralność
Adam Louis-Klein


Całość jest pokręcona i na swój sposób pomysłowo demoniczna.

W wojnie z Hamasem jedna prawda pozostaje niemal całkowicie nieobecna w niekończącej się powodzi nagłówków, obrazów i międzynarodowego potępienia: Hamas doprowadził do perfekcji strategię podwójnej niewidzialności. Znika fizycznie wśród swojej ludności cywilnej i moralnie w globalnej narracji. W obu przypadkach wykorzystuje samo cierpienie, które celowo wytwarza, jako tarczę. Społeczeństwo oglądające ten spektakl staje się jego ochronnym przedmurzem.

Więcej

Nie wszyscy terroryści
noszą opaskę dżihadu
GlobalDisconnect


Narodziny międzynarodowego kultu terroru, który przekracza granice, wyznania a także logikę.
Od marksistów w Tokio po radykałów w Waszyngtonie, twarze zmieniły się, ale misja pozostała ta sama: mordować w imię „Palestyny”. Przeszłość nie umarła — zmieniła markę. A teraz maszeruje na kampusach, jest na topie na TikToku i ładuje broń w sercu Waszyngtonu. 53 lata temu, 30 maja 1972 roku, trzech młodych mężczyzn wysiadło z samolotu Air France na lotnisku Lod w Izraelu. Jednak w walizkach nie mieli kostiumów kąpielowych. Zamiast tego przywieźli czeskie karabiny szturmowe Vz. 58 i granaty ręczne w futerałach na skrzypce. Na pierwszy rzut oka wyglądali jak grupa muzyków w drodze na trasę koncertową po Izraelu. Jednak gdy weszli do strefy odbioru bagażu, otworzyli futerały na skrzypce, wyjęli karabiny szturmowe i zaczęli strzelać we wszystkich kierunkach. To była krwawa łaźnia.

Więcej

Golda Meir
- Żelazna Dama Izraela
Patrycja Walter

Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.

Papież Paweł VI  (Giovanni Battista Montini) przyjął w styczniu 1973 roku na audiencji w Watykanie a premier Izraela, Goldą Meir. W trakcie audiencji papież wygłosił słowa, które miały charakter moralnej przestrogi: naród, który tak wiele wycierpiał, powinien umieć okazywać miłosierdzie. Meir odpowiedziała bez patosu: Wasza Świątobliwość, czy wiecie, jakie jest moje najwcześniejsze wspomnienie? To oczekiwanie na pogrom w Kijowie. Zapewniam Was, że mój naród doskonale zna prawdziwe „okrucieństwo” i że poznaliśmy również, czym jest prawdziwe miłosierdzie, gdy byliśmy prowadzeni do komór gazowych przez nazistów.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Nikt ich nie przekona,
że białe jest białe
Andrzej Koraszewski

Antyizraelska prawica
łączy się z proirańską lewicą
Lee Smith

Rzadki proizraelski
artykuł Egipcjanina
Elder of Ziyon

To Amerykanie zmienią
stanowisko, a nie Iran
Z materiałów MEMRI

Zachód zwraca się
ku faszyzmowi 
Brendan O’Neill

Antysemityzm należy badać
jako chorobę psychiczną
Joshua Hoffman

Kolonialista, okupant,
czy tylko Żyd?
Andrzej Koraszewski 

Krytyka Izraela przez ONZ
w sprawie pomocy dla Gazy
Elder of Ziyon

Krwawe oszczerstwo
dociera do kolejki po chleb
Sheri Oz

Co Hitler widział w Évian,
Hamas widzi w Paryżu
Bob Goldberg

„Rozwiązanie”, ktore ma
zabić Żydów i zniszczyć Izrael
Bassam Tawil

Autonomia Palestyńska
obwinia Hamas
Nan Jacques Zilberdik

Wzniosłe zasady
i sentymenty
Amir Taheri

Abbas cementuje
"strategiczne partnerstwo"
Itamar Marcus

Witamy w nowym
wspaniałym świecie
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk