Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 12:03

« Poprzedni Następny »


Efekt Krugera-Dunninga, antyszczepionkowcy i arogancja ignorancji


Orac 2018-08-09


Słynne powiedzenie Alexandra Pope sprzed 300 lat dobrze pasuje do aktywistów ruchu antyszczepionkowców. Zazwyczaj skraca się go do zdania: "Mały łyk nauki jest rzeczą niebezpieczną”. Nie lubię jednak skróconej wersji tego cytatu, bo sugeruje, że wiedza jest niebezpieczną rzeczą. Pełen cytat jest znacznie lepszy: A little learning is a dangerous thing; 
drink deep, or taste not the Pierian spring: there shallow draughts intoxicate the brain, 
and drinking largely sobers us again. (Niebezpiecznie jest łyknąć małą porcję nauk/czerp obficie lub wcale z pieriańskiego źródła/bo mały łyk umysł ci zatruwa/czerpanie obfite wytrzeźwi nas znowu.)

Zasadniczą myślą jest to, że powierzchowna wiedza („mały łyk nauki”) jakiegoś przedmiotu może być niebezpiecznie odurzająca. Myślimy, że wiemy więcej niż naprawdę wiemy i w rezultacie jesteśmy bardziej pewni własnej wiedzy i kwalifikacji niż mamy prawo być. „Obfite napicie się” wiedzy „otrzeźwia nas” przez zmuszenie do przyznania granic naszej wiedzy i kwalifikacji. W zasadzie, nawet jeśli wiemy dużo, doceniamy, jak mało wiemy. W nowoczesnych czasach mamy określenie na to zjawisko, a mianowicie efekt Krugera-Dunninga.


Efekt Krugera-Dunninga otrzymał nazwę od dwóch psychologów społecznych, którzy pierwsi go przedstawili, Davida Dunninga i Justina Krugera, i opisuje pewien rodzaj skrzywienia poznawczego, w którym ludzie o niewielkiej wiedzy na dany temat mają urojone poczucie wyższości i błędnie oceniają swoją wiedzę i kwalifikacje jako większe niż one w rzeczywistości są. Ludzie, którzy wiedzą trochę na jakiś temat, często myślą, że wiedzą dużo więcej niż jest to w rzeczywistości, a ludzie, którzy dobrze znają jakiś temat lub wręcz eksperci w danej dziedzinie, często nie doceniają swojej wiedzy i kwalifikacji. Jeszcze zanim usłyszałem o efekcie Krugera-Dunninga, już zacząłem używać określenie, które w pewnym sensie opisuje ten efekt, ale nie całkiem. Mówię o “arogancji ignorancji”, szczególnie  w odniesieniu do ruchu antyszczepionkowców i ludzi takich jak “Thinking Moms’ Revolution”. Potem, po odkryciu określenia efekt Krugera-Dunninga”, zacząłem używać go do opisu tego ruchu. W zasadzie w ruchu antyszczepionkowców efekt Kugera-Dunninga przybiera postać rodziców, którzy myślą, że ich Uniwersytet Google przebija wiedzę lekarzy i naukowców, którzy poświęcili duże części swojego życia na wnikliwe badania zaburzeń takich jak autyzm i kwestii działania szczepionek. Czy jednak efekt Krugera-Dinninga rzeczywiście jest związany z poglądami ludzi przeciwnych szczepieniom?

 

W zeszłym tygodniu dowiedziałem się o nowym badaniu, które stara się zbadać tę właśnie kwestię. Badanie zrobione przez Matthew Motta z University (Pennsylvania’s Annenberg Public Policy Center), Timothy’ego Callaghana (Department of Health Policy and Management, Texas A&M University), i Stevena Sylvestera (History & Political Science Department, Utah Valley University) właśnie ukazało się w „Social Science & Medicine” pod tytułem Knowing less but presuming more: Dunning-Kruger effects and the endorsement of anti-vaccine policy attitudes. Podstawą jest to, że bezpieczeństwo, skuteczność i korzyści szczepień są szeroko uznane przez specjalistów medycznych, ale opinia publiczna coraz mniej popiera szczepienia. Mają interesującą hipotezę. Autorzy nazywają ją „Tezą o zbytniej pewności siebie”:

Zgodnie z powyższą dyskusją, rozbijamy Tezę o zbytniej pewności siebie na dwa zestawy dających się przetestować hipotez. Hipoteza 1 sugeruje, że osoby o niewielkiej świadomości autyzmu – tj. o niskiej wiedzy o autyzmie (Hipoteza 1A) i wysokim stopniu poparcia dezinformacji o autyzmie (Hipoteza 1B) – powinny częściej wyrażać zbytnią pewność co do własnej wiedzy w stosunku do specjalistów medycznych. Ta hipoteza reprezentuje naszą próbę integrowania efektu Krugera-Dunninga do badania postaw obywateli wobec szczepionek i autyzmu, jak również dostarczenie empirycznego testu teoretycznym rozważaniom Camarago i Granta na ten temat.

W wyniku Hipotezy 1:

Podejrzewamy także, że zbytnia pewność siebie ma ważne konsekwencje dla wyboru zachowań. Ludzie, którzy wierzą, że medyczni profesjonaliści wiedzą mniej niż oni o autyzmie, powinni okazywać więcej zastrzeżeń wobec obowiązkowych szczepień wieku dziecięcego przeciwko MMR – co jest działaniem zalecanym przez specjalistów (Hipoteza 2a) – i wobec roli odgrywanej przez specjalistów  ogólnie w procesie podejmowania decyzji w sprawie szczepień (Hipoteza 2b). Chociaż jest wiele sposobów, na jakie specjaliści mogą wpływać na proces podejmowania decyzji, skupiamy się tutaj na dwóch; ich pośredniej roli w informowaniu społeczeństwa i decydentów o kwestiach technicznych oraz ich bezpośredniego wpływu na tworzenie powszechnych praktyk. Negatywne postawy wobec tych ról nazywamy „pomijaniem ekspertów”.   

Dla przetestowania tych hipotez autorzy użyli w grudniu 2017 r. sondażu online via Survey Sampling International. W sondażu proszono respondentów, by odpowiedzieli na szereg pytań związanych z polityką zdrowotną i bieżącymi wydarzeniami, włącznie z bezpieczeństwem genetycznie modyfikowanej żywności, postawami wobec planowanego zwalczania narkomanii i zmiany klimatycznej. Do badania zaproszono1529 dorosłych i odpowiedziało 85% czyli 1310  uczestników. Dane wyważono, by odzwierciedlały wzorce płci, rasy, dochodu i edukacji, a świadomość o autyzmie oceniano na podstawie dwóch zestawów pytań: wiedzy o autyzmie i dezinformacji o związku między szczepieniami i autyzmem. Pierwsze – wiedzę o autyzmie – oceniano na podstawie testu z dziesięcioma pytaniami (prawda/fałsz) stworzonego przez National Alliance for Autism Research. Następnie oceniano dezinformację o autyzmie na podstawie odpowiedzi na pytanie w sondażu: ”Czy szczepionki podane małym dzieciom mogą spowodować u nich autyzm?” Odpowiedzi można było podać na czterostopniowej skali, od „Zdecydowanie mogą” do „zdecydowanie nie mogą”.


Następna część sondażu badała zbytnią pewność siebie. Najpierw w tej części sondażu zapytano, czy respondenci uważają, że wiedzą o autyzmie więcej, czy mniej od „lekarzy”. Następnie zadano to samo pytanie o „naukowców”. Opcje odpowiedzi znajdowały się na sześciopunktowej skali od „wiem dużo mniej” do „wiem dużo więcej” i wyciągnięto przeciętną dla obu grup. Następnie oceniano postawy antyszczepionkowe w oparciu o zgadzanie się lub nie zgadzanie się respondentów (używając standardowej, pięciopunktowej skali Likerta) z następującym zdaniem: „Rodzice powinni być w stanie decydować o NIE zaszczepieniu swoich dzieci przeciwko odrze, śwince i różyczce”. Ta część sondażu, połączona z poprzednią, dostarcza oceny efektu Krugera-Dunninga w tej populacji, a to dostarcza podstawy do następnej części badania: czy efekt Krugera-Dunninga wpływa na poglądy wobec polityki zdrowotnej w kwestii szczepień i tego, kto powinien o nich decydować. 


Następnie zbadano ”pomijanie ekspertów” przy pomocy dwóch różnych zestawów miar. Najpierw autorzy zapytali respondentów, na ile ufają kilku różnym grupom, że dostarczą im poprawnej „informacji o szczepieniach”. Była czteropunktowa skala odpowiedzi od „Wcale” do „Bardzo”. Zaufanie do „ekspertów medycznych” zestawia odpowiedzi na dwa pytania („Ośrodki kontroli chorób” i „twój osobisty lekarz”), podczas gdy zaufanie do „nie-ekspertów” łączy dwie inne grupy („Przyjaciele/rodzina” i „sławni ludzie”). Na koniec zapytano respondentów o rolę, jaką różne grupy powinny mieć przy „podejmowaniu decyzji i kwestiach polityki zdrowotnej związanej ze szczepieniem dzieci poniżej 16 lat”. Respondenci mogli wybrać na trzypunktowej skali, od „żadnej roli” do „główną rolę” dla dwóch grup: „medycznych naukowców” i „ogółu społeczeństwa”. Autorzy próbowali także uwzględniać czynniki potencjalnie zakłócające. Wśród nich były ideologia polityczna; uczestnictwo w nabożeństwach; płeć; wykształcenie; rasa; roczny dochód gospodarstwa domowego i wiek.


Jest rzeczą przygnebiającą fakt, że już pierwsze wyniki pokazują, iż jest wielu ludzi, którzy myślą, że wiedzą więcej o autyzmie niż naukowcy i lekarze:

Kiedy rozłożyliśmy miarę zbytniego zaufania do siebie na jej dwie części składowe (opisane w dziale metod), odkryliśmy, że ponad jedna trzecia w naszej próbie wierzyła, że wiedzą równie dużo lub więcej od lekarzy (36%) i naukowców (34%) o przyczynach autyzmu. Teza, że znaczna liczba dorosłych ludzi w USA uważa, że wiedzą więcej o przyczynach autyzmu niż specjaliści medyczni, jest dobrze odzwierciedlona w naszej próbie. Statystyka sugeruje ponadto, że wielu respondentów ufa informacjom specjalistów i uważa, że powinni odgrywać główną rolę w procesie podejmowania decyzji (Tabela 1). Wielu jednak w wysokim stopniu ufa informacjom niespecjalistów (42%) i uważa, że niespecjaliści powinni odgrywać główną rolę w podejmowaniu decyzji (38%). Zanotowaliśmy także, że choć nasza próba była umiarkowanie dobrze poinformowana o przyczynach autyzmu, wsparcie dezinformacji było także dość wysokie.

Autorzy odkryli także, że zarówno wiedza, jak dezinformacja były skorelowane z wzrostem pewności co do własnej wiedzy w porównaniu do wiedzy specjalistów. Używając ostrożnych ocen, przechodzenie od niskich do wysokich poziomów wiedzy o autyzmie było związane z 39% spadkiem zbytniej pewności siebie, podczas gdy przechodzenie od niskich do wysokich poziomów dezinformacji było związane z 17% zbytniej pewności siebie. (Tylko 17%? To wydaje się nisko.) Przeciętnie więc, ludzie plasujący się najniżej w wiedzy o autyzmie, uważali się za nieco lepiej poinformowanych niż specjaliści, a ta liczba ostro spadała w miarę wzrostu wiedzy o autyzmie. Innym interesującym wynikiem, odnoszącym się do tej części badania, jest to, że pobożność była związana z wzrostem zbytniej pewności siebie. Autorzy zauważają, że ten wynik jest spójny z poprzednimi badaniami, które pokazały, że bardziej religijni ludzie częściej mają postawy niechętne ekspertom. Co dziwne, autorzy stwierdzili także, że zamożniejsi i starsi ludzie rzadziej przejawiali zbytnią pewność siebie. To mnie zdziwiło trochę, bo wydaje się to sprzeczne z moim (anegdotycznym) doświadczeniem.   


Innym ciekawym wynikiem jest to, że zbytnia pewność siebie nie wydaje się wpływać na postawy wobec roli, jaką odgrywają specjaliści w formułowaniu polityki zdrowotnej w sprawie szczepień, brak statystycznie istotnych wpływów zbytniej pewności siebie na poparcie roli ekspertów w podejmowaniu decyzji o tej polityce. Tego bym nie zgadł. Zgadłbym jednak ten wynik:

Znaleźliśmy jednak pozytywny i statystycznie istotny efekt zbytniej pewności siebie na poparcie roli odgrywanej przez niespecjalistów w tworzeniu publicznej strategii w sprawie szczepień, zarówno w modelach wiedzy, jak dezinformacji. W pierwszym przechodzenie od minimalnej do maksymalnej zaobserwowanej wartości zbytniej pewności siebie przekłada się na 18% wzrost prawdopodobieństwa, że respondenci uważają, że niespecjaliści powinni odgrywać główną rolę w decyzjach o polityce zdrowotnej; od 32% na niskich poziomach zbytniej pewności siebie do 50% na wysokich poziomach. Odkryliśmy podobny wzór wpływu w modelu dezinformacji, ze zbytnią pewnością siebie zmieniającą poparcie z 31% do 53%.

I:

Odkryliśmy uderzająco podobny wzór w końcowym zestawie analiz, skupionym na tym, komu obywatele ufają, by dostarczyli informacji o szczepieniach. Testowaliśmy ten aspekt Hipotezy 2b w kolumnach 7–10. Raz jeszcze nie znaleźliśmy istotnych efektów zbytniej pewności siebie na zaufanie do informacji dostarczanej przez zawodowych medyków (w rzeczywistości parametry oszacowania były w obu wypadkach bliskie zeru). Jednak zbytnia pewność siebie była związana z dużym wzrostem zaufania do niespecjalistów. W modelu wiedzy zbytnia pewność siebie podnosiła zaufanie o 21%, z przewidzianego poziomu zaufania 36% przy niskich poziomach zbytniej pewności siebie, do 57% przy wysokich poziomach zbytniej pewności siebie. Znaleźliśmy jeszcze silniejszy wzór wyników w modelu dezinformacji ze zbytnią pewnością siebie skojarzoną z 26% wzrostem zaufania (odpowiednio: z  35% do 61%).

Rozmyślając o tym zacząłem dostrzegać sens. Jeśli to badanie odzwierciedla to, co dzieje się rzeczywiście, zbytnia pewność co do własnej wiedzy zrodzona z efektu Krugera-Dunninga nie musi znaczyć, że odrzuca się ekspertyzę prawdziwych specjalistów. Znaczy tylko, że człowiek uważa się za znającego się na rzeczy (lub niemal równie znającego się) jak specjalista, co daje pewność siebie (lub, jak to lubię nazywać, arogancję zbytniej pewności siebie), by zaprzeczać temu, co mówią specjaliści o nauce, która nie wykazuje żadnej korelacji między szczepieniami i autyzmem. Ma również sens, że taka gotowość do kwestionowania wiedzy specjalistów, mimo że kwestionujący nie wie, o czym mówi, będzie skorelowana z większym zaufaniem do wiedzy niespecjalistów.


Oczywiście, jak z wszystkimi badaniami tego typu, to badanie ma istotne słabości. Po pierwsze, jest to jedno badanie przekrojowe. To znaczy, że jest to jedna miara jednej populacji w jednym punkcie czasowym. To może być fuks. Co ważniejsze, nie rzuca ono światła na pochodzenie dezinformacji o autyzmie, która prowadzi do poglądów antyszczepionkowych.


Ale co to wszystko znaczy? Przede wszystkim zaskoczyło mnie, kiedy autorzy wskazali, że ich analiza jest pierwszą, która znalazła dowody, że ludziom brak świadomości tego, czego nie wiedzą o autyzmie (tj. efekt Krugera-Dunninga) i ich akceptacja dezinformacji w sprawie szczepionek i autyzmu może „zmienić to, jak obywatele” patrzą na własną wiedzę w porównaniu z wiedzą specjalistów medycyny. To wydaje się tak oczywistym wnioskiem, że jestem zaskoczony, że nie ma na to więcej dowodów. Autorzy zauważają także, że ich wyniki „wskazują, że zbyt pewne siebie osoby w naszej próbie mniej popierają politykę  obowiązkowych szczepień i mają tendencję do podnoszenia roli, jaką niespecjaliści powinni mieć w procesie podejmowania decyzji”. Do tego wniosku doszedłem sam na podstawie anegdotycznych doświadczeń, kiedy miałem do czynienia z antyszczepionkowcami, ale miło mieć na to dowody.


Wreszcie, w artykule autorzy piszą, że ich wyniki wskazują na „niełatwą walkę”, przed jaką stoi społeczność naukowa. (Powiedzcie mi coś, czego jeszcze nie wiem!) Piszą, że mimo istnienia „góry dowodów” popierających bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek, wielu Amerykanów sądzi, że wie więcej niż specjaliści starający się wyprostować tę dezinformację. Niestety, wydaje się, że te postawy są powszechne jeszcze w innych sprawach poza szczepionkami i autyzmem. Zaufanie do niespecjalistów i nieufność wobec specjalistów wydają się być cechą epoki, w której żyjemy, podsycaną przez łatwość, z jaką każdy może być ekspertem w mediach społecznościowych oraz szerzeniem się “fake news”. Przeciwdziałanie atakom na naukę i rozum wynikających z działania ludzi będących w pułapce efektu Krugera-Dunninga jest głównym wyzwaniem naszych czasów.


Całym problemem z tym światem, jest to, że durnie i fanatycy są zawsze tak pewni siebie, a mądrzejsi ludzie tak pełni wątpliwości.
Całym problemem z tym światem, jest to, że durnie i fanatycy są zawsze tak pewni siebie, a mądrzejsi ludzie tak pełni wątpliwości.

Dunning-Kruger Effect

Respectful Insolence, 31 lipca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. Korekty w artykule Virsmas 2018-08-12
2. Zapomnieli jednego pytania MEF 2018-08-09
1. Komentarz Mariusz 2018-08-09








Parlamentaryzm
Hili: Czy parlamentaryzm jest doktryną polityczną, czy sztuką?
Ja: Jednym i drugim.

Więcej

Po raz kolejny twierdzenie,
że płeć nie jest binarna
Jerry Coyne


Naprawdę? Czy muszę ponownie obalać te same argumenty dotyczące definicji płci biologicznej ? Cóż, tutaj, w „American Scientist”, grupa dwóch antropologów, jednego anatoma oraz profesora ds. płci i seksualności mówi nam, że nie ma jasnej definicji płci, używając tych samych, wyświechtanych, starych argumentów, by obalić opartą na gametach binarność płci. I po raz kolejny w tej grupie ideologów pojawia się Agustín Fuentes z Princeton, który twierdzi, że definicja płci nie zależy od gamet, ale od wielu czynników, w zależności od tego, jakie jest pytanie. Ich celem jest oczywiście zapewnienie tych, którzy nie identyfikują się jako „mężczyźni” lub „kobiety”, że biologia ich nie wymazuje.

Więcej

Zmartwychwstanie potwora,
czyli miłość do zbrodni
Andrzej Koraszewski 

<span>Prezentacja na stronie Facebooka: The Red Clinic is an anti-imperialist, leftwing psychotherapy practice providing low-cost psychotherapy and leftwing analyses to mental health.</span>

Mordy to opór, ściganie morderców to ludobójstwo. Polka z Anglii jest oburzona, ponieważ próbowałem jej pokazać, że z dobroci serca pokochała nazizm. Jest psycholożką i specjalizuje się w mediacjach, w rozwiązywaniu konfliktów. Wrócę do niej później. Psychoanalitycy zrzeszeni w Czerwonej Klinice przesyłają braterskie pozdrowienia towarzyszom w Gazie. Ratunku, gdzie ja jestem? Chyba w Brazylii. Wchodzę na stronę Czerwonej Kliniki i czytam: „Czerwona Klinika to kolektyw komunistycznych pracowników zdrowia psychicznego, zjednoczonych w celu radykalnej psychoterapii, opieki nad uciskanymi i zjednoczenia ich w służbie komunistycznej polityki.” Logo mnie zachwyciło: Aniołek, sierp i cygaro. No to chyba strona satyryczna.
Czytam dalej:

„Jesteśmy członkami organizacji psychoanalitycznych w solidarności z naszymi kolegami z Gazy, stojąc po stronie Palestyny przeciwko ludobójstwu dokonywanemu obecnie przez państwo izraelskie. [...] Naszym zadaniem jest przeciwstawienie się ofensywie ideologicznej i państwowej prowadzonej przeciwko Palestyńczykom. Wzywamy naszych kolegów, aby odcięli się od wojny w Gazie i jednoznacznie oświadczyli, że będą przemawiać i działać na rzecz Palestyny. To nie czas na milczenie. Tak dla oporu.” (Pogrubienia moje- A.K.)

Więcej
Blue line

Nie wiń Izraele
za wybuch antysemityzmu
Jonathan S. Tobin

Propalestyński wiec w Kansas City, Mo. Credit: Catboy69 via Wikimedia Commons.

Liberalni żydowscy krytycy Izraela mają trudności w nawigowaniu w świecie po 7 października. Międzynarodowa kampania oczerniająca wojnę obronną prowadzoną przeciwko grupie terrorystycznej, której celem jest zarówno zniszczenie państwa żydowskiego, jak i masowa rzeź jego narodu, wepchnęła ich w kąt. Fala nienawiści do Żydów, która rozprzestrzeniła się po całym świecie, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych na ulicach i na kampusach uniwersyteckich, uderza w nich i ich dzieci w takim samym stopniu, jak w każdą inną część społeczeństwa żydowskiego.

Co najgorsze, nie robią tego ich tradycyjni prawicowi wrogowie polityczni ani nawet Donald Trump. Odpowiedzialni są za to ich długoletni sojusznicy z lewicy. 

Więcej

Zamierzam zapytać o to
Daniellę Haas
Sheri Oz

The Human Rights Establishment

Pierwszego kwiet.nia Danielle Haas odbędzie rozmowę z Bretem Stephensem na temat jej nowego artykułu w „Sapir” The Human Rights Facilities. Czytałam z zaciekawieniem jej fascynujący opis jej doświadczeń z Human Rights Watch (HRW) i innych tak zwanych organizacji praw człowieka i mam nadzieję, że będę miała szansę zadać jej pytanie dotyczące jednego zdania, które było dla mnie szczególnie irytujące. Zakłóciło to lekturę artykułu i ciekawi mnie, dlaczego uznała jego napisanie za konieczne.

Więcej
Blue line

Serce nie sadysta,
kiedyś przestanie bić
Andrzej Koraszewski 


Dzwonek do bramy, odrywam się od korekty tłumaczonego artykułu i idę zobaczyć, kogo bogi przyniosły. Przed bramą znalazłem parę sympatycznie wyglądających młodych ludzi z małym, może sześcioletnim, a może siedmioletnim chłopcem. Mężczyzna podaje mi ulotkę. Nie muszę jej studiować. Świadkowie Jehowy chcą mnie przekonać do studiowania Biblii. Uśmiecham się przyjaźnie i informuję, że jestem ateistą. Mężczyzna chce się dowiedzieć dlaczego, więc odpowiadam, że próbuję być życzliwy dla innych nie ze względu na zagrożenie wieczystą karą piekła, a dlatego, że warto być przyzwoitym.

Więcej

Wojna hybrydowa: granica z Gazą
i ulice w Stanach Zjednoczonych
Daled Amos

Widok granicy z Gazą od strony izraelskiej, 5 październik 2018r. (Źródło: Wikipedkia)

Od marca 2018 r. do grudnia 2019 r. media donosiły o Wielkim Marszu Powrotu

 

W każdy piątek palestyńscy Arabowie z Gazy zbliżali się do bariery oddzielającej Gazę od Izraela w „spontanicznych”, „pokojowych” protestach, żądając prawa do powrotu do swoich domów w „Palestynie”. Hamasowi nie zajęło dużo czasu dokooptowanie protestów. Wkrótce, pośród dymu płonących opon i pod osłoną nocy, Gazańczycy podejmowali próby przedarcia się przez płot do Izraela.
Marsz był przydatny dla Hamasu. Wywarł presję na Izrael, by uporać się z masami Gazańczyków przy barierze, z których wielu próbowało się przedrzeć i przedostać się do Izraela.

Więcej

Jak małpy człekokształtne
straciły swoje ogony
Jerry A. Coyne 


Jedną z najbardziej uderzających różnic między małpami i innymi naczelnymi z jednej strony a małpami człekokształtnymi z drugiej jest to, że – z kilkoma wyjątkami – inne naczelne mają ogony, ale małpy człekoształtne nie.


Nowy, naprawdę świetny artykuł w „Nature” bada genetyczne podstawy utraty ogonów u małp człekokształtnych. (Filogeneza poniżej pokazuje, że przodek naczelnych miał ogon, który zaginął u małp człekokształtnych.)

Więcej

Większość Palestyńczyków
nadal kocha Hamas
Elder of Ziyon

Obchody 25 rocznicy założenia organizacji terrorystycznej Hamas w Gazie, 8 grudnia w 2012 roku. (Wikipedia)

Hamas pozostaje niezwykle popularny wśród wszystkich Palestyńczyków, zarówno na Zachodnim Brzegu, jak i w Strefie Gazy, według nowego sondażu przeprowadzonego przez Palestyńskie Centrum Badań Politycznych i Ankietowych, opublikowanego dzisiaj, który w znacznej mierze powtarza wyniki poprzedniego sondażu ze stycznia. 71% Palestyńczyków, zarówno na Zachodnim Brzegu, jak i w Gazie, popiera decyzję Hamasu o ataku na Izrael 7 października.

Więcej

Palestyński Kompleks
Propagandowy
Einat Wilf

Plakat niesiony podczas propalestyńskiego marszu w Waszyngtonie. (Zdjęcie ADL)

Właśnie wyszliśmy z Adim Schwartzem z kolejnego frustrującego spotkania z ogromnie zadowolonym z siebie europejskim dyplomatą. Widząc moje rozdrażnienie, Adi – współautor naszej wspólnej książki "The War of Return: How Western Indulgence of the Palestinian Dream Has Obstructed the Path to Peace" (Wojna powrotu: jak zachodnie pobłażanie palestyńskiemu marzeniu utrudniło drogę do pokoju) – zaoferował mi osobliwy rodzaj pocieszenia, mówiąc że przynajmniej próbujemy zburzyć gmach kłamstwa, który był starannie budowany przez siedemdziesiąt lat. Bardziej prawdopodobne jest to, że zmagamy się z kłamstwami, które były budowane przez wieki.

Więcej

Strategiczna gra Izraela
o przetrwanie
Caroline B. Glick

Izraelscy żołnierze w Gazie 4 marca 2024 r. Zdjęcie: IDF.

Obsceniczne wezwanie przywódcy większości w Senacie Charlesa Schumera w czwartek14 marca w Senacie, by odsunąć od władzy izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, było najnowszym sygnałem, że strategia Hamasu działa. W tym tygodniu w programie „Caroline Glick Show” profesor Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych płk John Spencer, który przewodniczy programowi badań nad wojną miejską w West Point, wyjaśnił, że w celu zwycięstwa ta organizacja terrorystyczna stosuje skoordynowaną strategię polityczno-wojskową.

Hamas, powiedział Spencer, doskonale wiedział, że izraelskie siły zbrojne odpowiedzą siłą na atak 7 października na południowy Izrael. „Chcieli izraelskiego kontrataku, a potem chcieli ukryć się w tunelach i wykorzystać zakładników, aby zyskać czas dla społeczności międzynarodowej – mianowicie Stanów Zjednoczonych – na powstrzymanie operacji IDF”.

Więcej
Blue line

Geneza i paradoksy
teizmu
Lucjan Ferus


Kiedyś w jednej z książek natrafiłem na ciekawą analogię, która zaczynała się od pytania: „Czy widzieliście pająka, który by oplatał sam siebie pajęczyną?". Wyjątkowo nieprawdopodobne! Tym nie mniej, istnieje taki przyrodniczy fenomen istoty zaplątanej we własną sieć idei, a jest nim… człowiek. On to właśnie, na początku (mniej więcej) swojej rozumowej drogi poznawania świata, przyjął błędne założenie o istnieniu istot nadprzyrodzonych, które w jego mniemaniu dobrze tłumaczyło zastaną rzeczywistość, a potem stworzył wokół niego tak gęstą sieć zależności i współzależności, oplatających i uzależniających od siebie każdą dziedzinę życia ludzkiego, iż do dnia dzisiejszego nie jest w stanie się z niej uwolnić i spoza niej cokolwiek zobaczyć i zrozumieć. A zaczęło się tak z pozoru niewinnie, ponieważ świadomość początków zaistniała u ludzi dużo, dużo później niż same początki (np. powstanie życia na ziemi i istot rozumnych, narodziny cywilizacji itp.), należało odtworzyć te domniemane „początki”, zgodnie z wiedzą, którą człowiek wtedy dysponował i przekonaniami wyrażanymi w ówczesnych mitach właśnie.

Więcej

Żydzi z Hollywood są jak
indyki na Boże Narodzenie
Lyb Julius


Świat przyzwyczaił się do męczącego spektaklu hollywoodzkich liberalnych czarusi wykorzystujących Oscary jako platformę do wygłaszania politycznych przemówień – a Jonathan Glazer, niestety, nie był wyjątkiem. Glazer jest reżyserem „Strefy interesów”, niemieckojęzycznego filmu o nazistowskim komendancie Auschwitz, którego dom znajdował się bezpośrednio za obozem. Film jest mocnym studium banalności nazistowskiego zła. Zdobył zasłużonego Oscara dla najlepszego filmu międzynarodowego. Odbierając nagrodę, na scenie do Glazera dołączyli inni Żydzi, producent James Wilson i Leonard Blavatnik.

Więcej
Blue line

Antysyjonizm jest ideologią
niezależnie od antysemityzmu
Oved Lobel


Twierdzenie, że „antysyjonizm nie jest antysemityzmem” jest często wykorzystywane przez działaczy antyizraelskich. Nawet gdyby to była prawda – a w większości przypadków tak nie jest – twierdzenie to nadal zakłada, że z racji tego, że nie jest antysemityzmem, antysyjonizm jest normalnym i uprawnionym stanowiskiem politycznym.


Jednakże antysyjonizm jest ideologią samą w sobie zasadniczo bezprawną i odrażającą.

Po spełnieniu swojego pierwotnego celu wraz z utworzeniem Państwa Izrael w 1948 r. i przyjęciem go przez Organizację Narodów Zjednoczonych, „syjonizm” oznacza, że państwo żydowskie powinno nadal istnieć – jak każdy inny kraj uznany na arenie międzynarodowej.

Więcej

Białe flagi, czerwone flagi,
uleganie i rezygnacja 
Liat Collins

Papież Franciuszek błogosławi wierzących mu. (Wikipedia)  

„Izrael nie prowadzi polityki zagranicznej, tylko wewnętrzną” – żartował wiele lat temu Henry Kissinger. Jednak dzisiaj to Stany Zjednoczone, w roku wyborów prezydenckich, bardziej niż kiedykolwiek decydują o polityce zagranicznej, mając na uwadze potrzeby kampanii wyborczej. Nie dotyczy to tylko Stanów Zjednoczonych. W roku, w którym odbywa się więcej wyborów niż kiedykolwiek w historii, trudno oddzielić bieżące wydarzenia lokalne od wiadomości zagranicznych.

Więcej

Lewica, prawica
i kanarek w kopalni
Andrzej Koraszewski

Karykatura zamieszczona przez Tasnim News Agency (Iran), 1 marca 2024r.

Kiedy w lutym 1979 roku Związek Radziecki wszedł do Afganistanu, Jimmy Carter i Zbigniew Brzeziński postanowili zrobić dowcip dostarczając broń afgańskim mudżahedinom. Po latach radzieckie wojska zostały zmuszone do wyjścia. Amerykański wywiad nie informował, że w muzułmańskim świecie odczytano wygnanie radzieckiej armii jako zwycięstwo islamu nad niewiernymi (dzięki wsparciu Allaha i broni niewiernych). Odmienna percepcja tych samych zdarzeń jest rzeczą normalną, ale trudności zrozumienia, że różni ludzie mogą bardzo różnie interpretować te same wydarzenia mogą mieć tragiczne i długotrwałe konsekwencje.

Więcej

Strategia okrucieństwa w wojnie
w Strefie Gazy 
M. Hochberg i L. Hochberg

<span>Hamas jest prawdopodobnie pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę mającą na celu maksymalizację ofiar wśród własnej ludności. Na zdjęciu: Parking szpitala Al Ahli, w który uderzyła rakieta Islamskiego Dżihadu, a zachodnie media (za źródłem z Hamasu) raczyły poinforować świat, że Izrael zburzył szpital i zabił 500 osób. (Źródło zdjęcia: Wikipedia), </span>

Jesteśmy świadkam w Strefie Gazyi nowego i innowacyjnego rodzaju wojny: Hamas jest prawdopodobnie pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę zaprojektowaną tak, aby zmaksymalizować liczbę ofiar wśród własnej ludności. Hamas stworzył okoliczności, (poprzez strategiczne rozmieszczenie swoich sił), w których Izrael stanął przed wyborem: albo zareagować symbolicznie, albo odpowiedzieć przytłaczającą siłą. To pierwsze doprowadziłoby do upadku izraelskiego rządu, a wrogowie Izraela postrzegaliby go (słusznie) jako bardzo słabego przeciwnika, z powodu niechęci lub niezdolności do obrony. Stanowcza reakcja nieuchronnie prowadzi do międzynarodowego potępienia. 

Więcej

Znowu o zapylaczach,
ale najpierw kawa
Athayde Tonhasca Júnior

Karol II, który był zaniepokojony fałszywymi wiadomościami. Portret autorstwa Johna Rileya, The Weiss Gallery, Wikimedia.

Karol II (1630-1685), król Anglii, Szkocji i Irlandii, cieszył się opinią życzliwego i uczonego – dzięki niemu powstało Towarzystwo Królewskie. Ale dobry król wcale nie był zadowolony z zażartego plotkowania w kawiarniach. Londyńczycy ze wszystkich środowisk spotykali się w jednej z kilkudziesięciu kawiarni w mieście, aby spędzać czas w towarzystwie innych, delektować się fajką, komentować wiadomości i, co niepokojące, dyskutować o teologii, obyczajach społecznych, polityce i republikanizmie. Król był zaniepokojony. 

Więcej

Liberałowie ponieśli porażkę
w walce z antysemityzmem
Jonathan s. Tobin

Magen David (“Gwiazda Dawida”). Zdjęcie: Dziurek/Shutterstock.

Punkty zwrotne w historii nie zawsze są oczywiste i łatwe do rozpoznania przez tych, którzy je przeżywają. Ale znaczenie 7 października i sposób, w jaki wydarzenia tego strasznego dnia i okropne reakcje na nie na całym świecie – są takie, że niewielu Żydów nie było świadomych, że przeżywają kluczowy moment w historii swojego narodu. Przerażające ataki na społeczności żydowskie w południowym Izraelu przeprowadzone przez Hamas i jego palestyńskich zwolenników stanowiły największą masową rzeź Żydów od czasów II wojny światowej i Holokaustu. Szał morderstw, gwałtów, tortur i porwań rozpoczął wojnę, w której Izraelczycy byli zmuszeni bronić swoich domów i rodzin przed ludobójczym wrogiem. Być może jednak równie istotny jest wpływ, jaki wywarło to na Żydów w innych miejscach, szczególnie na tych mieszkających w Stanach Zjednoczonych, z których większość uważała się w dużej mierze za odporną na plagę nienawiści do Żydów, która była stałym tematem przez tysiąclecia żydowskiej historii.

Więcej

Dranie z “J Street” manipulują
słowami Wiesela
Phyllis Chesler

Uczestnicy protestu popierającego „Palestyńczyków” (terrorystów Hamasu) w Melbourne (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Działaczka J Street i partii Demokratów zamieściła w poniedziałek artykuł na swoim Substacku. Decyduję się nie podawać jej nazwiska ani linku do tego artykułu, ponieważ nie widzę powodu, żeby go promować. Jej utwór nosi tytuł: Elie Wiesel on indifference. A child killed in Gaza every 15 minutes. Two mothers every hour. Seven women every two hours. Are you OK with that?  [Elie Wiesel o obojętności. Co 15 minut w Gazie zabijane jest dziecko. Dwie matki co godzinę. Siedem kobiet co dwie godziny. Czy godzisz się na to?]

Więcej

Ponad połowa, ofiar śmiertelnych
w Gazie to terroryści Hamasu
Elder of Ziyon


Ponad połowa zabitych w Gazie to terroryści Hamasu.

 

Ministerstwo zdrowia Gazy nie policzyło bezpośrednio liczby 31 tysięcy zabitych. Z ich własnej dokumentacji wynika, że bezpośrednio policzyli około 17 tysięcy osób w swoich szpitalach i (według stanu na 4 marca) i dodali ponad 13 tysięcy z „zaufanych źródeł medialnych”.

 

Tymi „zaufanymi źródłami medialnymi” jest „biuro mediów rządowych” Hamasu, które ONZ nazywa „GMO”.
Przyjrzyjmy się teraz ich informacjom.

Więcej
Blue line

Dlaczego nauczanie genetyki
musi być propagandą?
Jerry A. Coyne 


„Science” opublikował trzy artykuły ideologiczne na temat tego, jak należy zreformować nauczanie przedmiotów ścisłych, aby było bardziej włączające i antyrasistowskie. Większość autorów wszystkich trzech prac jest związana z wydziałami lub instytutami nauczania przedmiotów ścisłych i przyrodniczych, co może wyjaśniać misyjny ton prac. Jeden z nich omówię dzisiaj, a drugi wkrótce.
Artykuł ten dowodzi, że nauczanie genetyki nadal jest systemowo rasistowskie i należy je zaatakować, zdemontować i uczynić wyraźnie antyrasistowskim. 

Więcej

Prawo międzynarodowe
czy antysemityzm?
Bat Ye’or

W swojej nieustannej walce z Izraelem Europa oddała palestynizmowi swoje terytorium i narody. Na zdjęciu: przewodniczący OWP Jaser Arafat z Janem Pawłem II (Źródłozdjęcia: Watykańska Fundacja Jana Pawła II)

Powszechne jest głoszenie wszędzie i na każdym kroku (jako udowodnionej prawdy), że Państwo Izrael narusza prawo międzynarodowe. W wywiadzie przeprowadzonym 11 lutego przez Sonię Mabrouk Manuel Bompard po raz kolejny postawił to oskarżenie, podając nawet datę naruszenia, która sięga 70 lat wstecz! To oskarżenie, które determinuje wszelkie stosunki Unii Europejskiej z państwem żydowskim, uzasadnia na przykład praktyki dyskryminacyjne wobec Izraela, które są bezprecedensowe i nigdy nie stosowane wobec żadnego innego państwa.

Więcej

“Ramadan
– miesiąc dżihadu”
Bassam Tawil

<span>Ci, którzy wierzą, że Hamas dąży do zawieszenia broni przed Ramadanem, oszukują samych siebie. W całej historii muzułmanie wykorzystywali Ramadan do prowadzenia wojny ze swoimi wrogami. Na przykład podczas Ramadanu w 2016 r. dwóch palestyńskich kuzynów, Mohammed i Chalil Muchamara, dokonali ataku bronią palną na targu Sarona w Tel Awiwie, zabijając czterech Izraelczyków i raniąc 40 innych osób. Na zdjęciu: Imam w Gazie intonuje modlitwę: „O Allahu daj nam zwycięstwo, błogosław naszych męczenników i pomóż naszym rodzinom.” [Żdódło zdjęcia „Palestine Chronicle”, 10 marca 2024]  </span>

Międzynarodowi mediatorzy i światowi przywódcy, w tym prezydent USA Joe Biden, mają nadzieję na osiągnięcie porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a wspieraną przez Iran grupą terrorystyczną Hamas przed islamskim świętym miesiącem Ramadan, który rozpoczyna się 10 marca. 5 marca Biden ostrzegł przed potencjalnymi problemami w przypadku braku porozumienia o zawieszeniu broni przed Ramadanem. „Konieczne jest zawieszenie broni ze względu na Ramadan – jeśli dojdziemy do okoliczności, w których będzie to trwało aż do Ramadanu, Izrael i Jerozolima mogą być bardzo, bardzo niebezpieczne” – powiedział dziennikarzom w Waszyngtonie.

Więcej

Hamas głodzi naszych
braci i siostry w Gazie
Bassem Eid

Zdjęcie podpisane przez jakiegoś wikipedystę: „Kryzys humanitarny w następstwie totalnej blokady przez Izrael.”  Źródło zdjęcia: Wikipedia

Jak możemy zrozumieć straszliwą, narzuconą przez samych siebie nędzę, która dotyka obecnie mieszkańców Gazy? Rozdzierająca serce panika, która miała miejsce w Gazie w ubiegły czwartek, rzuca jasne światło na brutalną rzeczywistość życia pod rządami Hamasu. Jest to ponure przypomnienie o pilnej potrzebie zajęcia się cierpieniem ludności Gazy, ale stanowi także kluczowy moment w celu wyjaśnienia odpowiedzialności za trudną sytuację Gazy.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Logika świadectwem
prawdy
Lucjan Ferus

Odwaga białej flagi
i mój Poznań
Andrzej Koraszewski

Demokracja protestów
i piwny parlamentaryzm
Marcin Kruk

Izraelska pisarka odpowiada
Zachodnim "intelektualistom"
Jerry A. Coyne

Dlaczego warto odrzucić
radykalną dekolonizację
Jay Sophalkalyan 

Jak działa „przebudzony”
antysemityzm 
Jonathan S. Tobin

Przepływ genów od
neandertalczyków do ludzi
Jerry A. Coyne 

Credo antysemitów:
„Nigdy nie ufaj Żydowi”
Elder of Ziyon

Dlaczego lewica
musi kłamać o gwałtach
Jonathan S. Tobin

USA ukrywa zagraniczne
darowizny na rzecz uniwersytetów
Mitchell Bard

Niektóre obawy dotyczące islamu
są całkowicie racjonalne
Richard Dawkins

Oni kupczą
naszą krwią
Z materiałów MEMRI

Wybory wartości
w globalnej wiosce
Andrzej Koraszewski

AP zakłada zadawanie
cierpień Gazańczykom
Elder of Ziyon

Cena świętego spokoju,
czyli religijny raj
Lucjan Ferus

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk