Prawda

Czwartek, 1 maja 2025 - 03:09

« Poprzedni Następny »


Dziesięć lat „Listów z naszego sadu”
Z Andrzej Koraszewski 2023-07-28


Twój komentarz do artykułu

Tytuł


Tekst


Signature



Information entered below will be sent only to the newspaper editors

When submitting a comment you agree to provide your real name to the newspaper editors. The information will not be visible on the webpage, and will be treated confidentially.

Nazwisko


Telefon


E-mail



För att skydda tidningen mot skräpinlägg, m?ste du sätta ett kryss i rutan nedan.





Zawiera 5 komentarz(y) « Pokaż cały artykuł
5. Podziękowanie
Z Artur R. 2023-10-14 16:18

Dziękuję,że Jesteście.
4. Gratulacje i podziękowania
Z Rafał Potempa 2023-07-30 20:28

Szanowna Redakcjo,
Składam serdeczne gratulacje z okazji jubileuszu i dziękuję za codzienną lekturę, którą mam przyjemność przeżywać dzięki Państwa pracy.
Pozdrawiam i życzę kolejnych lat w zdrowiu oraz satysfakcji z Waszej działalności..
Wdzięczny czytelnik.
3. Dziękuję
Z Katarzyna Kolasińska 2023-07-30 10:23

dziękuję za to co robicie , za mądrość, za uczciwość intelektualną, za cierpliwość pomimo nie największych zasięgów, za przypominanie o właściwych proporcjach i wpuszczanie świeżego powietrza do tej coraz bardziej dusznej atmosfery naszej - polskiej, europejskiej, zachodniej - rzeczywistości. Z wyrazami ogromnej sympatii i podziwu
2. Podziękowanie
Z Paweł 2023-07-29 16:58

Za te wszystkie teksty, może nie zawsze się ze wszystkim zgadzam, ale z pewnością mogę powiedzieć, że mam dzięki Państwu dużo większą wiedzę. Wielkie dzięki.
1. Wielkie uznanie
Z Marek Nowakowski 2023-07-29 10:55

Droga Hili,
droga Pani Małgorzato,
drogi Panie Andrzeju.

Niemal od samego początku Listówznaszegosadu jestem ich stałym czytelnikiem. I przyznaję, że nigdy się nie zawiodłem. U Państwa jakość i obiektywność publikowanych tekstów stoi na pierwszym miejscu.

Wielkie uznanie!

Marek Nowakowski

Dziesięć lat „Listów
z naszego sadu”
Andrzej Koraszewski 

Redaktor naczelna „Listów z naszego sadu” (po lewej) z biologiem ewolucyjnym Jerrym A. Coynem, w koszuli z podobizną redaktor naczelnej wyhaftowaną przez japońską artystkę.

Pierwszego stycznia 1970 roku miałem strasznego kaca. Bolała mnie głowa, z radia płynął nachalny, odrażający głos pierwszego sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki. Sięgnąłem po szklankę wody i powiedziałem do Małgorzaty, wyjeżdżamy z tego kraju. Padały już takie słowa w naszym małżeństwie i zawsze to drugie mówiło – poczekajmy. Teraz jednak usłyszałem spokojne i zdecydowane – dobrze. Nie było to tak proste jak myśleliśmy, ale kiedy raz decyzja zapadła nie zamierzaliśmy jej zmieniać. W początkach sierpnia 1971 opuściliśmy Polskę na 27 lat.
W sierpniu 1997 roku byliśmy z wizytą w Polsce, przyjaciele, para wiejskich nauczycieli, postanowili nam pokazać ciekawe gospodarstwo. Gospodarz oprowadzając nas pokazał stojący nad jeziorem dom i powiedział, że to dom po jego rodzicach, który zamierza sprzedać. Ja miałem już powyżej dziurek w nosie pracę w BBC (nadawanie z Londynu do Polski straciło urok, walka o przetrwanie Polskiej Sekcji mnie nie bawiła, a samo BBC schodziło na psy).

Więcej

O „Listach z naszego sadu”


Dobrzyń nad Wisłą. Sielskie obrazki z rozległego sadu: drzewa owocowe z ...

Więcej

Sześć lat
„Listów z naszego sadu”
Andrzej Koraszewski

Foto: Henryk Rubinstein.

Pisać, nie pisać? „Listy” skończyły sześć lat i można się zastanawiać komu to potrzebne? Pisze człowiek głównie dla samego siebie, żeby poukładać myśli, tak by móc je przekazać innym do sprawdzenia. Zaczynając wysyłać „Listy” w świat, nie mieliśmy pojęcia, czy będą docierać do kilkudziesięciu, kilkuset czy do kilku tysięcy osób. Umówiliśmy się z Małgorzatą, że nie ma to większego znaczenia, że nawet gdyby docierały do tysięcy, to przecież świata nie zmienią. Jest zatem to pisanie i dzielenie się tym, co wydaje nam się interesujące, zawracaniem Wisły kijem, albo poszukiwaniem tych, którzy podzielają nasze zainteresowania, a szczególnie tych, których kompetencje są większe niż nasze i którzy mogą nam pomóc w odnajdywaniu błędów w naszym rozumowaniu. Póki żyjemy, próbujemy dowiedzieć się, na jakim świecie żyjemy, a jak się okazuje, nie jest to wcale takie proste.

Więcej

Regulamin


Czy jest możliwe stworzenie miejsca w Internecie, gdzie ludzie ze sobą normalnie rozmawiają? To...

Więcej

Autorzy

Próby świadectwa
Andrzej Koraszewski

Ojhyzna
Część I

Ojhyzna
Część II

Ojhyzna
Część III

FODDERLAND

Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk