Iran ujawnia swoją strategię doradzając Hamasowi w wojnie przeciwko Izraelowi

Ważne jest to, że rozmowa z Ghaanim ma miejsce w czasie, kiedy irańskie media opublikowały swoje oceny systemów obrony powietrznej Izraela, twierdząc, że Izrael pokazuje nowe słabe strony. Irańska agencja informacyjna Tasnim twierdziła w sobotę, że system Żelazne Kopuły nie daje sobie rady z rakietowym ogniem zaporowym. Hamas odpalał w tej kampanii bezprecedensowo duże salwy rakiet, do 135 rakiet w ciągu pięciu minut. Hamas przyspiesza tempo wojny przeciwko Izraelowi. Hezbollah obserwuje. Według zdobytych informacji Hezbollah może w przyszłej wojnie wystrzelić 2000 rakiet dziennie na Izrael. Być może, Iran ujawnił powody używania nowej strategii przez Hamas.    

Dyskusja Ghaaniego z Haniją obejmowała publiczne komentarze, podczas których dowódca IRGC, który w 2020 roku zastąpił Kasema Solejmaniego, “zapewnił o poparciu Islamskiej Republiki Iranu dla narodu palestyńskiego i palestyńskiego [ruchu] oporu w obliczu nieustannej agresji i zbrodni syjonistycznego wroga wobec Jerozolimy i Gazy” – podała Tasnim.

Ghaani chwalił Hamas i jego dotychczasową akcję. Potępił „brutalne zbrodnie” Izraela i „chwalił stanowisko Islamskiej Republiki Iranu w poparciu narodu i sprawiedliwej sprawy Palestyny”. Ogólnym kontekstem tego jest ostrzeżenie wypowiedziane tydzień temu przez szefa IRGC, Hosseina Salamiego, że Izrael może zostać odcięty przez ataki z morza. Salami mówił także, że duże operacje taktyczne mogą poważnie zranić Izrael, ponieważ Izrael jest takim małym krajem.   

Jeden z wysokich rangą dowódców IRGC powiedział, że “Syjonistyczny reżim Izraela został zaskoczony i w pełni otoczony przez front oporu” – według doniesień Press TV. “Wydarzenia z ostatnich dni na okupowanych terytoriach dobrze pokazują możliwości [frontu] oporu w starciu z syjonistyczną siłą militarną i ujawniły wadliwy system obronny syjonistycznego reżimu” – oznajmił w sobotę zastępca dowódcy IRGC ds. politycznych, generał brygady Jadollah Dżavani. Iran przypatruje się uważnie i prawdopodobnie doradza Hamasowi w sprawie taktyki. Jak podała Press TV generał powiedział: “Syjonistyczny reżim jest pod naciskiem zarówno wewnątrz okupowanych terytoriów, jak ze strony międzynarodowej opinii publicznej, a sytuacja zmieniła się na korzyść Palestyny i frontu oporu”. Następnie dowódca IRGC stwierdził: “Syjonistyczny reżim nie ma żadnych możliwości na zmianę sytuacji na własną korzyść i sądząc po rzeczywistości w terenie, proces upadku syjonistów nabiera pędu”.

Hamas wystrzelił bezprecedensowe salwy 130 rakiet odpalanych w ciągu kilku minut, celując w Aszkelon i inne izraelskie miasta. Część tych rakiet przedostaje się i uderza w miasta, zabijając ludzi. Iran obserwuje i to samo robi Hezbollah. 13 maja wojskowy dowódca irański, Mohammed Bakeri, powiedział, że nastąpiło przesunięcie w równowadze sił w regionie i że Izrael przegrywa. Iran mówi, że Hamas celuje w baterie Żelaznej Kopuły i w izraelską infrastrukturę, taką jak fabryki chemiczne. Podkreśla także, że Hamas atakuje izraelskie lotniska. Hamas mówi, że ma dość rakiet, by kontynuować wojnę przez sześć miesięcy.

Kiedy Ghaani rozmawiał z przywódcą Hamasu, agencja Tasnim w Iranie podała, że “od początku konfliktu były różne poglądy na izraelskie systemy obrony, do tego stopnia, że jedni oceniali je jako skuteczne, a inni jako niezdolne do odparcia palestyńskich rakiet”.

Relacja Tasnim zawierała szczegółowe informacje o Żelaznej Kopule i innych systemach obrony antyrakietowej Izraela. Wydaje się, że wychodzi to poza tylko militarną analizę i w rzeczywistości pokazuje, jak IRGC dostarcza irańskim mediom aluzji o własnej strategii. Na przykład, Tasnim pisze, że “Syjonistyczna armia jest zorganizowana w taki sposób, że systemy Żelazne Kopuły, które są obsługiwane przez 137 i 947 batalion, są odpowiedzialne za cele o niskich wysokościach. Natomiast bataliony 138 i 139  obsługują system antyrakietowy Patriot oraz batalion 66 systemem [Procy] Dawida, których zadaniem jest zwalczanie celów na średnich wysokościach, zaś batalion 136 Megan, obsługujący systemy Arrow 2 i Arrow 3, został rozlokowany, by kontrować zagrożenie na wielkich wysokościach i ochronę przed pociskami balistycznymi”.  

W artykule jest również uwaga, że “z drugiej strony, jedynym obronnym systemem izraelskim, który był czynny w ostatnich latach, jest system Żelaznej Kopuły, a inne obronne systemy armii reżimu, poza kilkoma wypadkami, jeszcze nie weszły w poważny konflikt i dlatego skuteczność ich działania jest wątpliwa”. Co, zdaniem Iranu, powinien robić Hamas?  Tasnim mówi, że system Żelaznej Kopuły także ma kilka słabych stron. “Po pierwsze, liczba dostępnych systemów nie jest w stanie pokryć całego okupowanego terytorium i dlatego w wypadku wojny na wiele frontów ten system nie będzie w stanie odpowiedzieć na ataki rakiet i pocisków, a obrona powietrzna Izraela na niskich wysokościach będzie skrajnie słaba”. Ponadto, czytamy w tej relacji, że “z drugiej strony, jedną ze słabości tego system jest jego niezdolność do radzenia sobie z dużą ilością ognia. To jest sprawa, którą grupy oporu także rozumieją i to jest jeden z powodów, dla którego te grupy odpalały rakiety w dużych ilościach”.

Tasnim mówi, że Hamas, prawdopodobnie za irańską poradą, zwiększył szybkość swoich rakiet, co uczyniło je trudniejszymi do przechwycenia. Podniósł także celność i natężenie ognia. “To pokazuje, że grupy oporu stopniowo podniosły jakość swoich rakiet i pocisków przez staranne studiowanie sił i słabości organizacji obrony powietrznej syjonistycznej armii, a szczególnie jej systemów Żelaznej Kopuły i jak dotąd były w stanie równoważyć siłę syjonistycznego reżimu. Jeśli to będzie trwało, doprowadzi to grupy oporu do posiadania znacznie nowocześniejszej broni niż dzisiaj i do zadania cięższych ciosów syjonistycznemu reżimowi”. 

To wskazuje na plan prowadzenia tej wojny przez Hamas. Hamas przeszedł od ognia zaporowego 130 rakiet wycelowanych w Aszkelon, do ataków na lotniska i do używania samobójczych dronów, zbudowanych według irańskich projektów eksportowych dla Hutich. Ma również inną nowoczesną broń. I ma pociski balistyczne o zasięgu 250 km.    

Rozmowa Ghaaniego z Haniją może wskazywać, że Iran steruje tym konfliktem w jeszcze większym stopniu niż wcześniej. Iran przepowiedział tę wojnę między 6 a 8 maja. Hamas rozpoczął ją 10 maja, w Dzień Jerozolimy. To jest wyraźne przesłanie. Iran wskazał, że Izrael można pokonać w przemówieniach na Dzień Kuds w dniach 7 i 8 maja. Hamas ruszył 10 maja z uderzeniem skierowanym na Jerozolimę jako symbol „obrony Al-Aksa”.

Ile “porad i pomocy” (by użyć zwrotu używanego przez USA dla opisu tych powiązań), daje Iran Hamasowi? Czy Iran działa “przez i z” Hamasem, by pokonać Izrael, czy też jedynie testuje obronę Izraela dla Hezbollahu? Wcześniejsze raporty ostrzegały, że Huti otrzymują drony dalekiego zasięgu pozwalające na atakowanie Izraela. Także Hezbollah starał się o PGM czyli amunicję precyzyjnego rażenia, by uderzyć w Izrael. Przez ostatnie dziesięć lat Izrael przeprowadził setki nalotów na irańskie cele w Syrii, by zatrzymać przepływ broni do Hezbollahu. Jednak w ostatnich dniach odpalono rakiety na Izrael z Libanu i z Syrii. To może być symboliczne, ale także pokazuje, że nasila się dążenie Iranu do wojny na wiele frontów. Iran mówi to otwarcie. „Dlatego, w wypadku wojny na wiele frontów, ten system nie będzie w stanie odpowiedzieć na ataki rakiet i pocisków”. To jest projekt Iranu. Iran powiedział to otwarcie. Hamas dobrze słyszał. 

Iran reveals its strategy advising Hamas on war against Israel

Jerusalem Post, 15 maja 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska