Prawda

Piątek, 12 wrzesnia 2025 - 22:13

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Gdzie są badania zwierzęcych wagin?


Ed Yong 2014-05-20


W 2009 r. penisy kaczek szturmem podbiły Internet. Dzięki nowo opublikowanemu badaniu i rewelacyjnemu wideo ludzie dowiedzieli się, że podczas gdy większość ptaków w ogóle nie ma penisów, kaczory mają olbrzymie penisy w kształcie korkociągów. Podczas kopulacji wciskają je z wielką szybkością w samice. Od tego czasu penisy kaczorów stały się symboliczne dla pewnego gatunku pisania o nauce w stylu “przyroda jest zwariowana” i  nieoczekiwanie znalazły się w centrum debaty o wartości nauk podstawowych.

W zamieszaniu zgubiono jedną ważną część oryginalnego badania. Ludzie zapomnieli, że opowieść o kaczych penisach jest w rzeczywistości opowieścią o kaczych waginach.


Kaczy seks potrafi być zażartą rywalizacją i kilku samców często próbuje przymusić jedną samicę. Ich wyjątkowe penisy pozwalają im zostawić spermę tak głęboko w niej, jak to możliwe. Ale waginy kaczek są długie i poskręcane. Mają ślepe zaułki i skręcają się w kierunku odwrotnym do penisa samca. Ten kształt powstrzymuje dostęp balistycznego narządu samca – czego dowiodła Patricia Brennan przez namówienie kaczorów do zanurzania ich penisów w szklanych tubach o rozmaitych kształtach.


Jak pisałem w 2009
r., wagina kaczki jest “organicznym pasem cnoty, który wyewoluował, by ograniczyć skuteczność długich genitaliów samców”. Jeśli kaczka chce stosunku, może zmienić postawę i odprężyć ścianki swojego kanału rozrodczego, żeby dać samcowi łatwe przejście. Jeśli nie chce, zmusza go do wkładania swojego klucza w niedopasowany zamek. Dla przygodnego obserwatora samiec wygląda na tego, który ma władzę, ale w rzeczywistości kontrolę sprawuje samica dzięki swoim zawiłym genitaliom.


Niemniej wszyscy mówią o penisach.


Nie chodzi tylko o kaczki. Jest to problem, który powtarza się w całej zoologii. Genitalia zwierzęce są naprawdę interesujące—są niezwykle zróżnicowane w kształcie i sposobie użycia i mówią nam fascynujące rzeczy o konfliktach ewolucyjnych. Wielu naukowców to rozumie. Na początku lat 1990. rocznie publikowano nie więcej niż pięć badań o ewolucji genitaliów. W 2012 r. było już 40 takich badań.


Samce skorzystały jednak bardziej z tego rosnącego zainteresowania niż samice. Analizując 364 badania opublikowane w ciągu ostatnich 25 lat, Malin Ah-King, Andrew Barron i Marie Herberstein stwierdzili, że 49 procent badało tylko genitalia samców, 8 procent tylko samic, a 43 procent oglądało jedne i drugie. Jest tam pewne zróżnicowanie: ludzie, którzy badają pająki, ślimaki i ślimaki nagie zwracają większą uwagę na genitalia samic. Ogólnie jednak narządy seksualne samic – waginy, bursy, kloaki, zbiorniki nasienne i tak dalej – zbywa się machnięciem ręki.


Dlaczego?


Płeć badacza nie ma tu znaczenia. Ah-King, Barron i Herberstein odkryli, że zarówno badacze, jak badaczki są równie skłonni przychylać się do badań męskich genitaliów. Jedną  możliwością jest, że skrzywienie jest uzasadnione, bo genitalia samic różnią się mniej niż genitalia samców. Ah-King, Barron i Herberstein nie zgadzają się jednak z tym argumentem. Wskazują na wiele grup much, pająków, kaczek, a także naczelnych, gdzie genitalia samic bardzo się różnią u różnych gatunków, a nawet wewnątrz gatunku.


Bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest, że rurki jest łatwiej badać niż otwory. Genitalia samców wystają i często są sztywne, co powoduje, że łatwo je obserwować, mierzyć i manipulować nimi – istnieje cała grupa badań z goleniem penisów. Ale genitalia samic są zazwyczaj ukryte. „Trzeba je wypreparować, a to zmienia ich kształt” – mówi Michael Jennions z Australian National University. “To jest żmudna praca i wymaga umiejętności anatomicznych dawnej szkoły, których jest coraz mniej we współczesnej biologii”. (To może wyjaśnić, dlaczego jest mniejsza dysproporcja w badaniach pająków, których samice często mają genitalia na zewnątrz.)


Ale Ah-King, Barron i Herberstein zauważają, że niektórzy badacze używają nowoczesnych skanerów medycznych, by ominąć ten problem. Dostępność, choć ważna, nie może być tu jedynym czynnikiem.


Zamiast tego sądzą oni, że genitalia samców nadal skupiają więcej uwagi z powodu długotrwałych stereotypów płci, które przeniknęły do biologii ewolucyjnej. Przez długi czas badacze sądzili, że samce odgrywają w seksie rolę dominującą, podczas gdy samice są bierne.


Te stereotypy są wszechobecne. W większości badań o konflikcie seksualnym autorzy używają aktywnych określeń, takich jak “zastraszenie” i “przymus” do opisania samców, ale biernych określeń, jak “opór” i “unikanie” do opisania samic. Jeszcze bardziej wymowne jest to, że samce mają “adaptacje”, a samice mają “kontr-adaptacje”. Samce działają; samice reagują.


Wiemy jednak, że podobnie jak u kaczek, samice podczas seksu w olbrzymim stopniu panują nad sytuacją. Potrafią zmagazynować plemniki w kieszonkach, wyrzucić niechciane plemniki lub kopulować z wieloma samcami. Wszystkie te sztuczki pozwalają im na odrzucenie samca jako ojca, chociaż mają z nim stosunki seksualne, a wszystko to trudno zauważyć, chyba, że starannie obserwujesz. I, być może, ludzie nie obserwują dość starannie.


Choć niewielu dzisiejszych biologów widzi samice jaki biernych partnerów w seksie, Ah-King, Barron i Herberstein twierdzą, że ten mit pozostawił długi cień w tej dziedzinie. Oznacza to, że ludzie zaczęli badać skupiające się na samcach tematy, takie jak rywalizacja plemników – gdzie plemniki różnych samców współzawodniczą o prawo do zapłodnienia wewnątrz ciała samicy – na długo zanim zaczęli badać takie tematy, jak wybór dokonywany przez samicę.


Weźmy także pod uwagę koncepcję, że samce są rozwiązłe, a samice wybredne. Ta koncepcja była  wbita w mądrość podręcznikową po klasycznej pracy genetyka Angusa Batemana z 1948 r. opartej na eksperymentach z muszkami owocowymi. Eksperymentując z hodowlą muszek Bateman odkrył, że samce odnoszą korzyści z wielokrotnych kopulacji, ale nie samice.


W metodach Batemana jest jednak jeden poważny problem, który podważa jego wnioski, a został odkryty dopiero w zeszłym roku. Jak pisze Eric Michael Johnson, “to pierwsze badanie doboru płciowego – które było przytaczane w ponad dwóch tysiącach artykułów i w podręcznikach – zawiera fatalny błąd… Niewygodną implikacją jest, że paradygmat Batemana był tak szeroko cytowany, ponieważ zgadzał się z założeniami, jaka powinna być seksualność samic”.  


Zasada Batemana nie jest uniwersalnie niesłuszna – w minionych dziesięcioleciach inni naukowcy znaleźli wiele popierających ją przykładów. Ah-King, Barron i Herberstein twierdzą jednak, że sugestia, iż sukces seksualny przynosi więcej korzyści samcom i różni się między nimi, kierowało studentów ku badaniu raczej samców niż samic. Stąd więc eksplozja badań nad penisami i plemnikami i stosunkowa niedostatek badań nad waginami i jajeczkami.


Ten brak równowagi powoduje problemy. Możemy w poważny sposób źle interpretować życie seksualne zwierząt, jeśli mamy informację tylko o połowie partnerów. Na przykład, penis kaczora w kształcie korkociągu wygląda jak narzędzie do pobicia innych samców w konkurencji seksualnej, dopóki nie dowiesz się, że spiralna wagina kaczki daje jej kontrolę nad sytuacją.


Podobnie, samce skorków mają długi, zakończony szczoteczką organ, zwany virga, którego podobno używają do wymiecenia z samicy plemników poprzedniego zalotnika. Jak piszą Ah-King, Barron i Herberstein: “Zbyt często zakłada się, że samica jest niezmiennym pojemnikiem, w którym odbywa się całe to wygarnianie, wymiatanie i zanurzanie”. W rzeczywistości samica skorka ma narządy magazynujące plemniki, które leżą poza zasięgiem virgi. Samiec może wymiatać, ile chce; to samica decyduje, czy zatrzymać, czy wyrzucić plemniki.


“Większy nacisk na badanie genitaliów samic pomógłby w zrozumieniu ewolucji genitaliów” – mówi William Eberhard, pionier badań wyboru przez samice. „Autorzy nie pierwsi na to wskazują, ale jest przydatne i konieczne powtarzanie tego argumentu od czasu do czasu”.


Ale Diane Kelly z University of Massachussetts, która bada szeroki wachlarz penisów zwierzęcych, dodaje: „Sądzę, że autorzy niedoceniają trudności badania genitaliów samic”. Nie chodzi tylko o to, że te narządy są schowane. Działają także w skomplikowany sposób.


Penisy są proste. Mogą mieć przebijające koniuszki lub dodatki do wyrzucania plemników rywala, ale zasadniczo są rurkami z jednym podstawowym zadaniem: dostarczyć plemniki w pobliże jajeczek. Genitalia samic, z drugiej strony, mogą zmieniać kształt, by współdziałać z narządami samców. Mogą kurczyć się, by poprawić lub zmniejszyć szanse zapłodnienia. Mogą uwolnić strumień hormonów do kontrolowania uwolnienia jajeczek lub magazynów plemników. Są czymś znacznie więcej niż zwykłymi otworami.


“W obliczu tego rodzaju złożoności, czy to dziwne, że ludzie badający modele ‘klucza i zamka’ wolą w tym układzie badać klucz? – mówi Kelly. – Jest o wiele łatwiej i szybciej zgolić kilka kolców z penisa samca i ocenić, czy zmienia to jego sukces rozrodczy, niż przebijać się przez wszystkie czynniki, którymi może posługiwać się samica zanim użyje lub odrzuci plemniki samca. Krótko mówiąc, kiedy chodzi o genitalia samic, nadal jeszcze nie wiemy jak funkcjonują one podczas seksu.


Jest to prawdopodobnie jedna z przyczyn, dla której połowa badań genitaliów zwierząt, które oceniali autorzy, badała samców i samice razem. Myślę, że to jest dobrze. Badanie, jak zachowują się genitalia samic podczas kopulacji powie nam prawdopodobnie dużo więcej o naciskach ewolucyjnych na te tkanki niż dowiedzielibyśmy się badając je same”.


Źródło:
King, Barron & Herberstein. 2014. Genital Evolution: Why Are Females Still Understudied? PLOS Biology http://dx.doi.org/10.1371/journal.pbio.1001851


Where’s all the animal vagina research

Not Exactly Rocket Science, 6 maja 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Ed Yong 

Mieszka w Londynie i pracuje w Cancer Research UK. Jego blog „Not Exactly Rocket Science” jest próbą zainteresowania nauką szerszej rzeszy czytelników poprzez unikanie żargonu i przystępną prezentację.
Strona www autora


Tipsa en vn Wydrukuj






Oświecenie

Hili: Czy Oświecenie jeszcze kiedyś wróci?

Ja: Już wraca, na tajnych kursach.

Wersja angielska:

Hili: Will the Enlightenment return someday?
Me: It's already coming back, through underground classes.

Więcej

Nieustanne karmienie
aligatora
Paul Finlayson


Ktoś zamordował Charliego Kirka na uniwersytecie.


To nie wydarzyło się w próżni. Kilka miesięcy temu niemal doszło do zamachu na Donalda Trumpa. Radykalna osoba transpłciowa w Minneapolis wtargnęła do katolickiej szkoły i zamordowała dwoje dzieci. Młode żydowskie małżeństwo w Waszyngtonie zostało zmasakrowane przez fanatyków. A teraz Charlie Kirk – mąż, ojciec, dumny zwolennik Izraela – został zamordowany podczas wydarzenia na kampusie uniwersyteckim. 

Więcej

Powolna śmierć kłamstwa
o ludobójstwie
Brendan O'Neill

Antyizraelski protest w Londynie.

Izraelofobiczne twierdzenia o „ludobójstwie” w Gazie w końcu rozbijają się o brzeg prawdy.

Już wiemy: Wojna z Hamasem w Gazie musi być ludobójstwem, bo tak twierdzi Adolf Hitler. A ten człowiek zna się przecież na ludobójstwie. Jego nazwisko pojawiło się wśród „ekspertów” Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Ludobójstwa (IAGS), które w zeszłym tygodniu orzekło, że Izrael popełnia ludobójstwo na Palestyńczykach. Wygląda na to, że się przeprowadził – teraz figuruje jako „Adolf Hitler z Gazy”, a nie z Berlina. A jednak – oto jest, obok Imperatora Palpatine’a i Ciasteczkowego Potwora, dumnie identyfikując się z organizacją, która w swojej najnowszej „rezolucji” stwierdza, że Izrael dopuścił się „systematycznych i szeroko zakrojonych zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych oraz ludobójstwa”.

Więcej
Blue line

Źródła głębokiej
wiary
Andrzej Koraszewski

Poseł Maciej Konieczny z partii „Razem” peroruje w polskim Sejmie o żydowskim ludobójstwie.

Niedawny sondaż wykazał, że ponad sześćdziesiąt procent młodych Amerykanów popiera Hamas, tymczasem w Wielkiej Brytanii inny sondaż pokazuje, że prawie połowa Brytyjczyków uważa, iż Izrael traktuje Palestyńczyków tak, jak naziści traktowali Żydów. Badanie wykazało również, że co piąty Brytyjczyk przejawia obecnie poglądy antysemickie – niemal dwukrotnie więcej niż w 2021 roku. O ile się orientuję, nie mamy takich badań na temat postaw i poglądów Polaków, ale popularność partii „Razem”, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej wśród młodego pokolenia Polaków może wskazywać na to, że nie tylko Zandberg i Braun zgadzają się w (tej) jednej sprawie.

Więcej

Zbyt wielu wciąż nie
rozumie palestyńskiej kultury
Joshua Hoffman

Zdjęcie: Ahmed Abu Hameeda/Unsplash

Dopóki społeczność międzynarodowa nie skonfrontuje się z kulturą celebrowania przemocy i śmierci, nigdy nie zrozumie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Sześciu Izraelczyków zostało zamordowanych w poniedziałek, a kolejnych 12 odniosło rany — sześciu z nich ciężkie — kiedy para palestyńskich terrorystów otworzyła ogień do pojazdów i pieszych w Jerozolimie.


Dwaj napastnicy, mieszkańcy Zachodniego Brzegu, przybyli na skrzyżowanie krótko po godzinie 10:00 i otworzyli ogień do ludzi czekających na przystanku autobusowym, a także do autobusu, który właśnie się tam zatrzymał.

Oczywiście Hamas pochwalił ten śmiertelny atak, nazywając go „bohaterską operacją”.

Więcej
Blue line

A P szerzy nienawiść
wobec chrześcijan i Żydów
Hugh Fitzgerald


Autonomia Palestyńska lubi przedstawiać się jako umiarkowana i akceptowalna twarz palestyńskiego „ruchu oporu”. W końcu Mahmoud Abbas nosi garnitur i krawat, a nie kefiję czy mundur wojskowy. Liczy, że nie zauważymy, iż nadal jest głęboko przywiązany do programu „Pay-for-Slay” („Nagrody za zabijanie”), który zapewnia hojne miesięczne subwencje dla uwięzionych terrorystów oraz dla rodzin tych, którzy zginęli, dokonując zamachów.

Więcej

Hipokryzja limuzynowej
lewicy Izraela
Ruthie Blum

Nadbrzeżna restauracja w Tel-Awiwie, maj 2022. Photo Ruthie Blum.

Kiedy uprzywilejowane klasy zabierają się za polityczne popisy cnoty, subtelność zwykle nie jest ich mocną stroną. Dobrym przykładem jest tu Comme Il Faut — samozwańczy feministyczny dom mody, izraelska firma o pretensjonalnej francuskiej nazwie — której dżinsy kosztują więcej niż przeciętny obywatel wydaje na jedzenie przez cały miesiąc.

Więcej

Muzułmanin krzyczy
„Allahu Akbar”
Daniel Greenfield 


„Wypowiedziano słowa po arabsku.”


Motywy działań osób niebędących muzułmanami, które stawiają opór lub krytykują islam, są zawsze oczywiste. I zawsze są przerażające – to bigoci.


Ale motywy muzułmanów dźgających ludzi nożem? To zawsze tajemnica. Nikt tak naprawdę nie może być pewien, co nimi kierowało. Jak to trafnie ujął niegdyś Obama: „nie wyciągajmy pochopnych wniosków” – z domyślnym dopiskiem: „chyba że chodzi o policjanta, który zastrzelił dilera narkotyków w dzielnicy kontrolowanej przez Demokratów”.


Jaki był więc motyw najnowszego napastnika krzyczącego „Allahu Akbar”, o imieniu Abdelkader? To tajemnica, proszę państwa. Zapewne nigdy jej nie rozwiążemy.

 

Więcej

Gaza i Zachodni Brzeg
– jeden naród? Naprawdę?
Sheri Oz


„Palestyńczycy” w retoryce dyplomacji, w relacjach medialnych i w międzynarodowych rezolucjach  są często przedstawiani jako jednolita wspólnota narodowa: jeden naród z jedną sprawą. Ale rzeczywistość codziennego życia opowiada znacznie bardziej podzieloną historię. Podział między Gazą a Zachodnim Brzegiem nie jest jedynie polityczny. Ma on charakter geograficzny, historyczny, demograficzny, kulturowy i ideologiczny. W 1948 roku Gaza znalazła się pod egipską kontrolą wojskową, a Zachodni Brzeg został anektowany przez Jordanię. Pierwszy stał się enklawą uchodźców, drugi pozostał zakorzeniony w starożytnych miastach. Gaza to głównie społeczność beduińska i islamistyczna, Zachodni Brzeg – lewantyńska i biurokratyczna.

Więcej

Wiek doskonalonej
ignorancji
Paul Finlayson


Głupota często mylona jest z ignorancją, jakby lekarstwem była po prostu karta biblioteczna albo cierpliwy nauczyciel.

Ale prawdziwa głupota to nie brak wiedzy — to jej odrzucenie. To nie pustka, lecz barykada: świadoma decyzja, by kurczowo trzymać się kojących złudzeń, podczas gdy rzeczywistość puka, wali, a w końcu rzuca cegłą w okno.

Więcej

Oświadczenia i deklaracje
dotyczące Bliskiego Wschodu
Liat Collins

Brytyjski Minister Spraw Zagranicznych David Lamy (w środku) i Minister Obrony John Healey  podczas spotkania z Ministrem Spraw Zagranicznych Kataru, szejkiem Mohammedem bin Abdulrahmanem bin Jassim Al Thani w Doha, 31 lipca 2024. (Wikipedia).


Dlaczego tylko w przypadku Izraela zagraniczni politycy i instytucje rutynowo decydują, co i gdzie można budować?

Parafrazując słynną kwestię z filmu Dobry, zły i brzydki – „Kiedy musisz mówić, mów; nie strzelaj językiem na oślep”. Taka myśl przyszła mi do głowy po ostatnim oświadczeniu brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Lammy’ego.

Lammy zamieścił w zeszłym miesiącu krótkie, ale paskudne oświadczenie w serwisie X/Twitter, w którym potępił izraelskie plany dalszej rozbudowy na obszarze między Jerozolimą a pobliskim miastem Ma’ale Adumim, znanym jako E1.

Więcej
Blue line

Trump i Rubio i narracja
o palestyńskim cierpieniu
Jonathan S. Tobin

Amerykański Sekretarz Stanu Marco Rubio podczas konferencji prasowej w Jerozolimie 16 lutego 2025. Photo by Alex Kolomoisky/POOL via Flash90.

Zapomnijmy o farsie w sprawie państwowości na forum ONZ. Palestyńska administracja, która dotuje terroryzm, oraz społeczeństwo indoktrynowane islamistyczną nienawiścią nie powinny być wpuszczane do Stanów Zjednoczonych.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio wywołał na całym świecie oburzenie, ogłaszając w zeszłym tygodniu, że Stany Zjednoczone zakazują urzędnikom Palestyńskiej Autonomii wjazdu na terytorium kraju w celu uczestnictwa w tegorocznym wrześniowym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku. Decyzja ta wywołała przewidywalną falę krytyki wobec prezydenta Donalda Trumpa. 

Więcej

Dopóki trwa wroga
propaganda
Phyllis Chesler

Phyllis Chesler

Tak, podobnie jak wy, jestem wyczerpana relacjonowaniem, dokumentowaniem i wołaniem przeciwko wojnie poznawczej prowadzonej przeciwko Izraelowi, Żydom, Zachodowi i Prawdzie.


Tak, podobnie jak wy, mam wiele innych zainteresowań (filmy, powieści, opera), a także najbardziej intrygujące książki do zrecenzowania – zaczynając od absolutnie ujmujących Confessions of a Young Philosopher autorstwa Abigail L. Rosenthal.

Ale dopóki trwa wroga propaganda – będę trwać i ja.

Więcej
Blue line

Arabowie nie są zaintersowani
rozbrojeniem Hamasu
Khaled Abu Toameh

Posiedzenie Ligi Arabskiej w Kairze.

Liga Arabska, reprezentująca 22 państwa arabskie, 30 lipca wezwała wspieraną przez Iran palestyńską organizację Hamas do złożenia broni i rezygnacji z kontroli nad Strefą Gazy. Hamas odrzucił to wezwanie. Jak zareagowały kraje arabskie na odmowę Hamasu? Zamiast potępić Hamas za śmierć i zniszczenie w Strefie Gazy, potępiły Izrael.

Na początku tego roku wysoki rangą przedstawiciel Ligi Arabskiej, Hossam Zaki powiedział, że oddanie przez Hamas władzy nad Strefą Gazy byłoby w interesie narodu palestyńskiego. Jak zwykle, Hamas odrzucił to wezwanie. Od tego czasu – jak i wcześniej – Liga Arabska wielokrotnie potępiała Izrael za walkę z organizacją terrorystyczną odpowiedzialną za inwazję na Izrael z 7 października 2023 roku, która była najgorszą zbrodnią przeciwko Żydom od lat 40. XX wieku.

Więcej

Globalny marsz
islamu politycznego
Burak Can Çelik

Przedstawiciele Talibanu na pokojowych negocjacjach w Doha. 

Na przestrzeni Azji, Europy i Afryki ruchy dążące do zespolenia polityki z rygorystyczną interpretacją prawa islamskiego przekształcają społeczeństwa. W Afganistanie talibowie narzucili drakoński reżim. Kobiety i dziewczęta zostały niemal całkowicie wymazane z życia publicznego: to „jedyny kraj, w którym zakazano dziewczętom i kobietom edukacji w szkołach średnich i na uniwersytetach”. W państwie rządzonym przez talibów nawet samotny spacer czy podjęcie pracy stanowi ciężkie przestępstwo. Nowe prawo o „cnocie i występku” zmusza kobiety do zakrywania twarzy oraz zabrania im „śpiewania publicznie czy podnoszenia głosu”. Amnesty International informuje, że afgańskie kobiety stają się ofiarami tego, co określa jako „zbrodnię przeciwko ludzkości w postaci prześladowania ze względu na płeć” – pozbawione swobody poruszania się, edukacji powyżej szóstej klasy.

Więcej

Pokolenie 
Homo sovieticus
Andrzej Koraszewski

Przywódca Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP), Jasir Arafat, przybył 13 listopada 1974 roku do siedziby ONZ. Był pierwszym mówcą podczas debaty Zgromadzenia Ogólnego na temat kwestii palestyńskiej. Zgromadzenie przegłosowało 14 października 1974 zaproszenie OWP do udziału w swoich obradach dotyczących tej sprawy.Na zdjęciu Jasir Arafat w rozmowie z Sekretarzem Generalnym ONZ Kurtem Waldheimem tuż przed rozpoczęciem debaty w Zgromadzeniu Ogólnym. (Źródło: https://media.un.org/photo/en/asset/oun7/oun7593916)

Jan Hartman pisze na swoim blogu w „Polityce” o Flotylli Wolności. Zastanawia się, jak ci działacze, dziennikarze i politycy myślą, dlaczego sądzą, że pomagają Palestyńczykom, czemu zwracają się przeciwko Izraelowi, wspomagając Hamas? Gdzie powinniśmy szukać odpowiedzi na takie pytania?


Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Uniwersytet Harvarda i Harris Research Foundation ujawnił wyraźny podział pokoleniowy w podejściu do Izraela i Hamasu, podkreślając, jak głęboko debata na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie przekształca amerykańską kulturę polityczną. Badanie przeprowadzono online w dniach 20–21 sierpnia 2025 roku na próbie ponad dwóch tysięcy zarejestrowanych wyborców. Wyniki pokazały, że 60 procent przedstawicieli Pokolenia Z (w wieku od 18 do 24 lat) zadeklarowało poparcie dla Hamasu w konflikcie z Izraelem. Była to jedyna grupa wiekowa, która opowiedziała się w ten sposób, co pozostaje w ostrym kontraście do starszych Amerykanów, którzy nadal w przeważającej większości wspierają Izrael.

Więcej

Bractwo Muzułmańskie:
zagrożenie dla świata
Uzay Bulut

Prezydent Turcji Erdogan wykonuje charakterystyczny gest poparcia dla Bractwa Muzułmańskiego (Wikipedia) 

Szesnastego lipca senator USA Ted Cruz, przewodniczący senackiej podkomisji ds. Afryki i globalnej polityki zdrowotnej, przedstawił projekt ustawy o uznaniu Bractwa Muzułmańskiego za organizację terrorystyczną (Muslim Brotherhood Terrorist Designation Act of 2025). Ustawa ta zakłada nową, zmodernizowaną strategię formalnego uznania Bractwa Muzułmańskiego (MB) za organizację terrorystyczną.

Cruz oświadczył:

„Bractwo Muzułmańskie to organizacja terrorystyczna, która wspiera inne swoje odłamy będące organizacjami terrorystycznymi. Jednym z takich odłamów jest Hamas, który 7 października dokonał najkrwawszej masakry Żydów od czasów Holokaustu — mordując i porywając co najmniej 53 obywateli USA. Bractwo dąży do obalenia i zniszczenia Stanów Zjednoczonych oraz innych rządów nieislamistycznych na całym świecie, stanowiąc bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. 

Więcej

Żałosna banda
wrogów Izraela
Brendan O'Neill

Huti rozpętali wojnę z Izraelem, a teraz wyją jak dzieci, bo Izrael oddał.

Gdybym przez ostatnie dwa lata wystrzeliwał rakiety w stronę Francji, to w którymś momencie spodziewałbym się mocnej w odpowiedzi. Nawet pogrążony w delirium francofobicznej nienawiści, wiedziałbym, że Francuzi prędzej czy później będą chcieli mnie zabić — i że będą mieli do tego pełne prawo. Dlaczego więc cały ten lament i teatralne mdlenie po tym, jak Izrael ściął głowę grupie terrorystycznej Huti? To przecież agresywna, antysemicka bojówka, która od dwóch lat terroryzuje państwo żydowskie bombami i dronami. Odpowiedź Izraela to nie „zbrodnia wojenna”, jak bredzi moralnie upośledzony tłum izraelofobów — to sprawiedliwość.

Więcej

Świat akademicki
stał się tubą islamistów
Jay Engelmayer


Akademicy po stronie terroru, a nie prawdy. Oto prawdziwe przestępstwo.

Dziś Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Ludobójstwa (International Association of Genocide Scholars – IAGS, @GenocideStudies) poważnie skompromitowało się. W akcie, który można określić jedynie mianem politycznego teatru, grupa tak zwanych „ekspertów ds. ludobójstwa” przegłosowała rezolucję uznającą wojnę Izraela z Hamasem w Strefie Gazy za ludobójstwo. Nie była to analiza. Nie był to osąd oparty na faktach. To była propagandowa deklaracja, przebrana za opinię akademicką.

Więcej

Dlaczego irańska ideologia
zagraża Zachodowi?
Majid Rafizadeh

Ruhollah Musawi Chomeini założyciel i twórca ideologii Islamskiej Republiki Iranu. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Wysoki rangą irański urzędnik otwarcie zadeklarował, że Iran jest zdolny do uderzenia w każde miejsce w Europie, a nawet w miasta USA, twierdząc, że irańskie okręty mogą zostać rozmieszczone w odległości około 2000 kilometrów od wybrzeża Stanów Zjednoczonych – w zasięgu ataku na Waszyngton, Nowy Jork i inne amerykańskie miasta. Groźba Iranu nie jest hipotetyczna – to udokumentowana zdolność połączona z udokumentowaną gotowością do jej użycia. Podczas trwającej 12 dni wojny w czerwcu Iran wystrzelił setki pocisków balistycznych w kierunku Izraela – dziesiątki z nich przedarły się przez izraelskie systemy obronne, siejąc zniszczenie, uderzając zarówno w cele cywilne, jak i wojskowe.

Więcej

Wojna z izraelskimi politykami
przekroczyła granice absurdu
Joshua Hoffman


Nienawiść do izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu i jego koalicji stała się globalnym sportem — i przestańmy udawać, że chodzi tu naprawdę o politykę. To kwestia najstarszej nienawiści.
Benjamin Netanjahu był już różnie nazywany: mistrzem taktyki, upartym ideologiem, a nawet — przez pewnego niezbyt mądrego karykaturzysty z „The Guardian” — odpowiednikiem Władimira Putina.
To ostatnie porównanie jest niemal komiczne. Jeden polityk zdobył władzę przez cenzurę, więzienia polityczne i przemoc; drugi był wielokrotnie wybierany w demokratycznych wyborach w jednym z najbardziej politycznie zaangażowanych społeczeństw na świecie. Porównywanie ich to jak zestawianie arcymistrza szachowego z ulicznym zabijaką — obaj rywalizują, ale tylko jeden gra zgodnie z uczciwymi zasadami.

Więcej
Blue line

Homo sapiens
idzie na wojnę
Andrzej Koraszewski


Lato się kończy, ruszyła flotylla ze stu państw ratować Gazę. Co ratować? No właśnie — ciekawe, którzy z uczestników tej wyprawy dobrze wiedzą, co robią, a którzy są lunatykami zamroczonymi przez media małe i duże? Jeśli pytasz, dlaczego tak wielu dało się nakłonić do poparcia jawnego nazizmu, spójrz w inną stronę. Brytyjski autor Winston Marshall wybrał się tego lata do Libanu. Jak pisze na łamach The Free Press, Hezbollah, podobnie osłabiony jak Hamas, nadal dysponuje tysiącami fanatycznych bojowników. Co jest istotą tego fanatyzmu? Gotowość oddania życia za wiarę i podziw dla Adolfa Hitlera.

Więcej

Terroryści Huti
najechali siedzibę ONZ
Jerusalem Post


Terroryści Huti dokonali w niedzielę najazdu na biura Organizacji Narodów Zjednoczonych w Sanie i zatrzymali co najmniej 11 członków personelu.


Rzeczniczka Światowego Programu Żywnościowego (WFP), Abeer Etefa, powiedziała agencji Associated Press, że siły bezpieczeństwa wtargnęły w niedzielę rano do biura agencji w stolicy Jemenu kontrolowanej przez Huti, dodając, że co najmniej jeden pracownik został zatrzymany w Sanie, a inni – według doniesień – w innych częściach kraju.

Więcej

Orgiastyczny taniec
pluszowych misiów
Andrzej Koraszewski


Podczas gdy czołowi politycy zachodniego świata wybierają się do USA, by tam uroczyście uznać władców „Palestyny” za niezaprzeczalnych przedstawicieli tego narodu, administracja prezydenta Trampa zapowiedziała, że tych przedstawicieli do Nowego Jorku nie wpuści. Zapowiada się sensacja w teatrze absurdu. Czego chcą postępowi politycy z Australii, Francji, Kanady, Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii? Twierdzą, że chcą pokoju. Ciekawe, bo finansują kształcenie do nienawiści, ideologię faszyzmu i deklaracje ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej.

Więcej

Ciche ludobójstwa
muzułmanów
Paul Finlayson

Kiedy muzułmanie zabijają muzułmanów, oburzenie jest opcjonalne; kiedy robią to inni — staje się operą.

Spójrzmy bez mrugnięcia okiem w dwie równoczesne otchłanie, które świat woli ignorować: Jemen i Sudan. To nie są drobne zapalne punkty w zapomnianych krainach, lecz rozległe rzeźnie, w których muzułmańskie frakcje mordują innych muzułmanów z zapałem, który zawstydziłby samego Czyngis-chana.

Teologia przywoływana jest na każdym punkcie kontrolnym, przy każdym nalocie, przy każdej masowej mogile; każda ze stron stylizuje się na prawowitego sługę Boga. 

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Pan Romek
ma pytanie
Andrzej Koraszewski

Śmierć lepsza
niż matura
Nan Jacques Zilberdik

Wiek Bezużytecznego
Aktywizmu
Lucy Tabrizi

Krucjata dziennikarzy
przeciwko Żydom
Bob Goldberg

Homo sapiens
i myślenie stadne
Andrzej Koraszewski 

Człowiek, który przeprasza
swojego kata
Paul Finlayson

Czy Radosław Sikorski
jest bolszewikiem?
Andrzej Koraszewski

Dwa filmy
o wojnie w Gazie
Jerry A. Coyne

Harry Potter
i zegar na Placu Palestyny
Andrzej Koraszewski 

Tak, antysyjonizm
to antysemityzm
Brendan O'Neill

Twarz nowego
wspaniałego świata
Andrzej Koraszewski

Palestyńskie fantazje
Zachodu
Nils A. Haug

Pomylone troski
zagubionych elit
Andrzej Koraszewski 

Powód, dla którego
ludzie nienawidzą Żydów
Joshua Hoffman

Faryzejska kultura
rzekomo współczujących
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk