Prawda

Piątek, 10 maja 2024 - 17:27

« Poprzedni Następny »


Popieram Palestyńczyków
więc popieram Izrael


Fred Maroun 2015-11-05

W Londynie 28 osób (nie 280 czy 28 tysięcy, 28 osób!) demonstrowało na rzecz autentycznego  pokoju.
W Londynie 28 osób (nie 280 czy 28 tysięcy, 28 osób!) demonstrowało na rzecz autentycznego  pokoju.

Jako Arab popierający Izrael często jestem oskarżany o brak solidarności z moimi palestyńskimi braćmi i siostrami. Odpowiadam, że popieram Palestyńczyków i robię to  właśnie popierając Izrael.

Potępiałem Arabów za odrzucenie planu Organizacji Narodów Zjednoczonych podziału Palestyny z 1947 roku, który Żydzi zaakceptowali i który dałby Palestyńczykom państwo już w 1948 roku. Tak zwani “pro-palestyńscy” aktywiści znajdują wymówki dla tego niewybaczalnego arabskiego błędu, odmawiając zaakceptowania, że był on spowodowany wyłącznie antysemityzmem.


Potępiałem Arabów za to, że nie ustanowili palestyńskiego państwa między rokiem 1948 a 1967, kiedy na Zachodnim Brzegu i w Gazie nie było izraelskiej obecności. Tak zwani „pro-palestyńscy” aktywiści przymykają oczy na fakt spowodowany odmową zaakceptowania przez Arabów ich klęski w wojnie 1948 roku i uznaniem, że Palestyńczycy nie potrzebują swojego państwa.


Potępiałem arabską agresję, która spowodowała wojnę sześciodniową w 1967 roku i pozwoliła Izraelowi na zajęcie Zachodniego Brzegu i Gazy. Tak zwani „pro-palestyńscy” aktywiści potępiają izraelską okupację Zachodniego Brzegu i blokadę Gazy, ale irracjonalnie odmawiają potępienia arabskiego antysemickiego obłędu, który do tego doprowadził.     


Potępiałem kraje arabskie za trzymanie Palestyńczyków w obozach i ograniczanie ich praw ludzkich jak dotąd przez prawie siedemdziesiąt lat. Palestyńczycy nadal używani są jako pionki w grze przez arabskie rządy, ale tak zwani “pro-palestyńscy” aktywiści zachęcają do instrumentalnego traktowania Palestyńczyków.


Potępiałem terroryzm taki jak np. Hamasu, który prowokuje kontruderzenia ze strony Izraela powodując destrukcję i śmierć Palestyńczyków i który powoduje, że Izraelczycy mają powody do obawiania się palestyńskiej państwowości. Przemoc terrorystów, która jest albo popierana, albo ignorowana przez “pro-palestyńskich” aktywistów, jest nie tylko niemoralna, ale również nieskuteczna i przynosi skutki odwrotne od zamierzonych.


Potępiałem palestyńskiego przywódcę, który systematycznie kłamie, uparcie odmawia rozmowy o pokoju z Izraelem i wręcz podżega do przemocy. Głupio domaga się zamrożenia budowy osiedli, kiedy jest oczywiste, że brak pokojowego porozumienia prowadzi do budowy dalszych osiedli. Tak zwani „pro-palestyńscy” aktywiści przedstawiają Abbasa jako umiarkowanego, który pragnie tylko pokoju.   


Tak zwani “pro-palestyńscy” aktywiści twierdzą, że chcą zakończenia izraelskiej okupacji i utworzenia palestyńskiego państwa, ale pracują niezmordowanie, żeby uniemożliwić realizację tego celu i ich wysiłki są skuteczne. Z każdym dniem możliwość powstania palestyńskiego państwa jest bardziej odległa. Zaślepia ich nienawiść do żydowskiego państwa, popychając do absurdalnej taktyki.      


Oczekują, że będę okazywał moje poparcie dla Palestyńczyków angażując się w retorykę pełną nienawiści do Izraela. Oczekują, że potępię Izrael jako państwo apartheidu i będę oskarżał Izrael, że jest przeciwny pokojowi i powstaniu palestyńskiego państwa. Nie zrobię tego, ponieważ te twierdzenia są kłamstwem.  Izrael jest kwitnącą demokracją zarówno dla Żydów, jak i Arabów, i był gotowy do pokoju od chwili zdobycia niepodległości w 1948 roku. Na te wysiłki na rzecz pokoju reagowano przemocą i nienawiścią. Powinien być podziwiany i wspierany, a nie demonizowany i nie zamierzam być uczestnikiem tej demonizacji.    


Jako Arab dumnie popieram Izrael i wierzę, że popieranie Izraela jest  obowiązkiem każdego uczciwego człowieka. Mam ogromny szacunek dla żydowskiej kultury i wierzę w prawo Żydów do swojego żydowskiego państwa, w którym byli obecni dłużej niż jakakolwiek inna grupa ludzi. Popieram również ideę demokratycznego i pokojowego państwa Palestyńczyków.   


Nie  tylko nie ma żadnej sprzeczności między tymi dwoma celami, ale podobnie jak wierzę, że Izrael odniósłby korzyści z istnienia pokojowego palestyńskiego państwa (patrz “The one-state delusion”), wiem, że powstanie takiego państwa zależy od pełnej akceptacji żydowskiego państwa.


Niektórzy Arabowie, a nawet niektórzy Palestyńczycy rozumieją to. Palestyński działacz na rzecz praw człowieka, Bassem Eid pisał:

“Niezależnie od tego, co sobie myślimy, Izrael tu pozostanie. Co więcej, ma prawo do istnienia. Jest to naród Żydów, ale również naród Arabów izraelskich, którzy mają lepsze życie niż Arabowie w jakimkolwiek arabskim kraju. Musimy zaakceptować te fakty i patrzeć do przodu.  Antysemityzm głoszony przez Hamas, Fatah i ruch BDS nie jest rzeczą dobrą dla nas, Palestyńczyków.”

Niestety, Arabów takich jak Eid jest niewielu.      


Palestyńskie zbiry, które obecnie angażują się w zamachy na Żydów, nie budują palestyńskiego państwa. Są produktem palestyńskiej kultury nienawiści i ich działania tę kulturę nienawiści jeszcze bardziej utrwalają, ponownie oddalając marzenie o palestyńskim państwie.        


Do osiągnięcia pokoju, godności i własnego państwa dla Palestyńczyków prowadzi tylko jedna droga, potępienia terroryzmu i uczciwego poparcia Izraela. 


Being pro-peace means being pro-Israel

Times of Israel, 21 października 2015
Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski



Fred Maroun

Pochodzący z Libanu Kanadyjczyk. Wyemigrował do Kanady w 1984 roku, po 10 latach wojny domowej. Jest działaczem na rzecz liberalizacji społeczeństw Bliskiego Wschodu. Prowadzi stronę internetową fredmaroun.blogspot.com


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Dysydenci

Znalezionych 322 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Niebezpieczne oczarowanie Zachodu islamem   Bulut   2014-11-16
List do moich braci muzułmanów   Bidar   2014-11-11
Reformowanie złej wiary   Koraszewski   2014-11-09
List otwarty do Bena Afflecka od kobiety pakistańskiej   Coyne   2014-11-05
 Jako rzecze Al-Kaida     2014-10-30
Mieszkańcy Gazy o zbrodniach wojennych Hamasu   Zahran   2014-09-24
Wybór między wolnością a islamizmem   Bulut   2014-09-04
Kto stworzył ISIS?   Melhem   2014-09-01
Dlaczego Jordania nie chce więcej Palestyńczyków   Abu Toameh   2014-08-24
Palestyna okupowana przez islamizm   Ahmed   2014-08-22
Deklaracja Równości Kobiet Muzułmańskich   Chesler   2014-06-18
Auschwitz i platońska jaskinia   Koraszewski   2014-05-03
Pojednanie z Żydami jest nieodzowną częścią pojednania z szyitami, alawitami, Kurdami i Turkami   Al-Labwani   2014-04-03
Gdzie są umiarkowani muzułmanie?   Hroub   2014-03-02
Kogo mamy obwiniać za “islamofobię”?   Zahran   2014-03-01
Rysowane w piekle   Ahmad   2014-02-13
Ateizm: luksus dla bogatych?   Coyne   2014-01-01
Pakistan jest bliski stania się sunnicką wersją szyickiego IranuŹródło: MEMRI     2013-12-20
Dorastanie jako Palestynka pod izraelską okupacją   Elshazly   2013-12-04
Konflikt bliskowschodni w oczach arabskich dysydentów   Koraszewski   2013-11-15
Palestyńczycy   Koraszewski   2013-11-15
Samotna nauczycielka przeciw ekstremistom w syryjskim mieście   Koraszewski   2013-11-14

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk