Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 19:46

« Poprzedni Następny »


Hashtag „też odchodzę”


Andrzej Koraszewski 2022-01-03


Młoda nauczycielka zastanawia się w mediach społecznościowych jak wyegzorcyzmować Czarnka z edukacji. Pytanie żartobliwe, świadczące o powadze sytuacji, które przypomniałem sobie przy okazji informacji o uczestnictwie ministra oświaty i nauki w pogrzebie lubelskiego egzorcysty, Jana Pęzioła.


Wystąpienie tego ministra na pogrzebie czarownika mogłoby być częścią scenariusza filmu lub sztuki teatralnej o naszej rzeczywistości. Ten minister oświaty i nauki głosił w swojej mowie  pożegnalnej, że zmarły „wielokrotnie wygrał, mocą imienia Jezus, za wstawiennictwem Matki Bożej Kębelskiej, bezpośrednie batalie z szatanem, który co prawda przekonał ogromną część ludzkości, że go nie ma, ale tutaj zawsze przebywał i tutaj zawsze będzie przegrywać”. Minister mówił również: „wszyscy mamy głęboką wiarę i przekonanie, że to wszystko za sprawą Maryi - Matki Bożej Kębelskiej”. Reżyser pokazujący tę absurdalną scenę pogrzebu egzorcysty z udziałem ministra, wojewody, posła i zabobonnej zgrai, stałby zapewne przed pokusą pokazania rozbawionej miny nagrywającego ten cyrk dziennikarza.


W drugim akcie (gdyby to była sztuka teatralna), moglibyśmy przenieść się do wielkiej sali sądowej, w której dziesięciolecia temu odbywał się proces przeciw uczestnikom poznańskiego czerwca. Teraz, w tej samej sali toczy się proces 32 uczestników protestu w poznańskiej katedrze przeciw zawłaszczaniu państwa przez Kościół katolicki, a dokładniej przeciw kościelnej kampanii antyaborcyjnej.


Jak czytamy w „Gazecie Wyborczej”, proces zmienia się w wielkie oskarżenie Kościoła. Prokuratura zarzuca pozwanym „złośliwe zakłócenie wykonywania aktu religijnego”. Faktycznie oskarżeni weszli do katedry podczas mszy i stanęli ze swoimi transparentami przed ołtarzem.


Oskarżeni zaprzeczają, jakoby była w nich chęć złośliwego zakłócania, twierdzą, że był to demokratyczny i całkowicie pokojowy protest, o którym jeden z oskarżonych, poznański aktor, Piotr Nerlewski, tak na tej sali sądowej mówił: 

„Jestem członkiem Kościoła, który w sposób haniebny prowadzi antyludzką i antykobiecą kampanię. Jej skutkiem był nieludzki wyrok upolitycznionego TK, sprzeczny z moim poczuciem sprawiedliwości, słuszności, z podstawowymi prawami człowieka. Kościół komunikuje się z nami z pozycji ołtarza, ambony, limuzyn hierarchów. Powinien był spodziewać się odpowiedzi tam, gdzie możemy być usłyszani, czyli w kościele. Wykrzyczałem swoje stanowisko w obronie sióstr w całym kraju.”

Ten proces, najwyraźniej zaplanowany jako proces pokazowy, będzie zapewne trwał dość długo i może mieć wiele ciekawych momentów. Jedenastu adwokatów broni oskarżonych pro bono, twierdząc, że ich działanie nie nosiło znamion przestępstwa. Na udostępnionym w artykule filmie dokumentującym przebieg protestu protestujący mówili, że są tam jako katolicy. Tweet z tym filmem jest z 25 października 2020 roku i zapewne do tej dokumentacji odwoływać się będzie zarówno prokuratura, jak i obrona.      

 

Prokuratur może zasadnie twierdzić, że doszło do zakłócenia aktu religijnego, bowiem protestujący weszli do katedry bez uzgodnienia z celebrującym akt religijny księdzem, nastąpiło zakłócenie i odprawiający mszę ksiądz czuł się zmuszony do wezwania policji.


Protestujący, jako katolicy, czuli się upoważnieni do przedstawienia swojego protestu właśnie w świątyni.


Prokuratura zapewne będzie argumentować, że protest podczas mszy obrażał uczucia wiernych, którzy w tej mszy uczestniczyli. Mam wrażenie, że każdy dzień tego  procesu będzie uważnie obserwowany i zastanawiam się, czy ktoś wyciągnie porównanie z wielokrotną obecnością na mszach umundurowanych jednostek narodowców z ich faszystowskimi symbolami? Taka obecność z pewnością nie obraża celebrujących mszę kapłanów, bo ci narodowcy mieli ich zaproszenie (a co najmniej pozwolenie). Może jednak obrażać uczucia wielu wiernych i były już ciche protesty w postaci rezygnacji z udziału w mszy w takim towarzystwie.   


Protestujący wierni są małowierni, jednak wiele zależy od tego jak wielu małowiernych zaczyna głośno zgłaszać swoje wątpliwości, protestując i domagając się odpowiedzi, lub decydując się na rezygnację z usług dostarczanych przez Kościół. W takiej sytuacji, albo poszukują nowego dostawcy, albo dochodzą do wniosku, że ten typ usług w ogóle nie jest im potrzebny.


Ponad rok temu młoda kobieta, Jola Szymańska, opublikowała podkast pod hasłem „też odchodzę”. Trochę na wzór #MeToo, wezwała swoich słuchaczy do opowiedzenia o swojej decyzji rozstania z Kościołem. Akcja chwyciła, w styczniu 2021 r. „Dziennik Zachodni” pisał: ”Akcja ‘#też odchodzę’. Wierni odchodzą z Kościoła i głośno o tym mówią”.

„Pod koniec 2020 roku w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się posty opatrzone hashtagiem #teżodchodzę i #tezodchodze. Ludzie opisują swoje historie i tłumaczą, dlaczego postanowili odejść z Kościoła, głównie z Kościoła katolickiego. Po kilku dniach hashtag pojawił się w trendach na Twitterze i Facebooku, a w nowym roku wprost bije rekordy popularności. Nie chodzi tu jednak o formalną apostazję, bardziej o zerwanie więzi z instytucjonalnym Kościołem.”

Autorka artykułu zwraca uwagę, że jest to odejście nieformalne, raczej zerwanie niż apostazja, zdumiewające przez swoją masowość i otwartość. Decyzja o przyznaniu się do tego zerwania przed samym sobą i przed innymi. Autorka artykułu daje próbkę prezentowanych na Facebooku i Twitterze odpowiedzi dlaczego wierni odchodzą:    

  • "Kiedy zobaczyłam to hasło i zgromadzone pod nim posty poczułam się mniej samotna. Napiszę swoją historię, bo może ktoś z Was też się tak poczuje.",
  • "Kiedy zaczęłam chorować ten świat zaczął się na serio rozpadać. Nałożyła się na to nagonka na osoby LGBT+, która wywołała we mnie wściekłość, bezsilność i sprzeciw, tak wielki, że stał się początkiem buntu.",
  • "Właściwie trochę̨ się̨ boję piszą̨c ten post, mimo ż̇e już̇ dawno chciałam to zrobić. Ale to właśnie strach jest powodem i jednocześnie nieuchronnym nastę̨pstwem tej decyzji. Odeszłam, bo nie chciałam żyć w ciągłym strachu, ale też̇ nadal nie nauczyłam się być na tyle pewna siebie, ż̇eby podtrzymać tę̨ decyzję i nie ulec strachowi.
  • "Ja już nie odchodzę, bo odeszłam - mentalnie lata temu, jeszcze w podstawówce, choć nie pamiętam, czy to była 4 czy 5 klasa, mogłam mieć 11, może 12 lat, a fizycznie w mijającym 2020 roku, składając apostazję".

Oczywiście natychmiast pojawiła się reakcja i głosy tych, którzy zostają. Ciekawe, bo i tu była ostra krytyka Kościoła i kleru, oczekiwanie zmian i jakby przekonywanie samych siebie, że zostaje się mimo wszystko.


Ruch został dostrzeżony również na stronach katolickich, gdzie można było zauważyć ostrożność i niepewność, jak na to nowe zjawisko reagować. Jedna z autorek w lutym 2021r. pisała:

„To bez wyjątku bolesne i trudne historie. W większości nie podejmowane pod wpływem chwili, ale będące konsekwencją czasem jednego wydarzenia, czasem wielu różnych doświadczeń czy budowanych przez lata przekonań.” 

To mi przypomina refleksje Anjuli Pandavar, eksmuzułmanki, która ma wrażenie, że jej bunt kiełkował od wczesnego dzieciństwa, że dotarł do punktu kulminacyjnego, kiedy miała czternaście lat i była świadkiem jak islamski katecheta bił deską swoją córkę za to, że dotknęła ręką ręki chłopca, ale głośno i wyraźnie powiedziała sobie i swoim rodzicom, że nie jest już dłużej muzułmanką, dopiero kiedy miała 22 lata. Anjuli pisze, że to na ogół jest długi proces i kiedy człowiek zaczyna głośno o tym mówić, opowiada o tym, co właściwie stało się dawno temu. Masowe odchodzenie od religii w krajach islamu jest zjawiskiem znacznie bardziej dramatycznym niż w Polsce. W wielu miejscach grozi to więzieniem, torturami, a nawet śmiercią.


W Polsce konsekwencją są głównie konflikty z rodziną, utrata przyjaciół, często poczucie osamotnienia, kiedy dojrzewa do takiej decyzji ktoś tkwiący w środowisku, w którym samo wspomnienie o wątpliwościach wywołuje oburzenie i agresję.


Te środowiska tracą jednak moc izolowania jednostki, inny świat jest tylko o dwa kliknięcia dalej i często okazuje się, że w tym innym świecie jest mnóstwo ludzi, którzy od lat przeżywali podobne wewnętrzne zmagania.


Odchodzi młodzież, odchodzą kobiety, odchodzą księża i zakonnice. Zwolennicy Kościoła otwartego coraz częściej dochodzą do wniosku, że ta walka o „Kościół z ludzką twarzą” jest przegrana i w końcu mówią „to nie jest mój Kościół”.


Biskupi szukając ratunku przed przerażającym ich pustoszeniem kościołów postawili na sojusz z kreaturami w rodzaju Kaczyńskiego, Czarnka, Ziobry i podobnych. Ignorancja i głupota tych biskupów i popieranych przez nich polityków wydaje się gwałtownie zwiększać popularność hashtagu też odchodzę. Ksiądz Michał Lemański, który, ku zmartwieniu biskupów, nie zamierza porzucać sutanny, odpowiada na to – i bardzo dobrze.

Pierwszego stycznia Onet opublikował omówienie wywiadu, udzielonego PAP przez Prymasa Wojciecha Polaka. Prymas mówił w tym wywiadzie, że badania pokazujące spadek praktyk religijnych są dewastujące, że w młodym pokoleniu nastąpiły mocne przewartościowania. Hierarcha przyznaje, że związane z pedofilią skandale przeważyły czarę goryczy, wspomina o jakichś niejasnych „zaniedbaniach przełożonych” i informuje, że się modlą za grzech pedofilii i wzywają do pokuty. No cóż, pan Prymas jest w błędzie, albo oszczędnie posługuje się prawdą. Kościół krzywdzi nie tylko pedofilią, Kościół krzywdzi amoralnością w sprawach planowania rodziny i w sprawach seksu, Kościół krzywdzi przez promowanie ciemnoty i zwalczanie nauki, Kościół krzywdzi przez wszczepianie dzieciom lęków i urojeń, Kościół krzywdzi przez zawłaszczanie państwa. Kościół krzywdzi przez popieranie Czarnka i całej tej kaczej ciemnoty. Kościół nie przestanie krzywdzić, bo nie potrafi inaczej. Nawet pobieżne oglądanie wypowiedzi ludzi biorących udział w akcji #teżodchodzę pokazuje jak wiele się kryje za słowami „czara się przelała”.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 908 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IX)   Ferus   2020-03-01
Francja po cichu wprowadza z powrotem przestępstwo bluźnierstwa   Meotti   2020-02-27
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VIII)   Ferus   2020-02-23
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VII)   Ferus   2020-02-16
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VI)   Ferus   2020-02-09
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (V)   Ferus   2020-02-02
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IV)   Ferus   2020-01-26
Nie, islamofobia nie jest tym samym co antysemityzm   Bulut   2020-01-26
Niepowodzenie islamistycznej kampanii Erdogana w Turcji   Bekdil   2020-01-25
Najbardziej szalony grant Templetona jak dotąd: Ewolucja i “ofiarna miłość”   Coyne   2020-01-20
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „B”.   Ferus   2020-01-19
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „A”.   Ferus   2020-01-12
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (III)   Ferus   2020-01-05
Murem za czarną zarazą   Koraszewski   2019-12-30
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (II)   Ferus   2019-12-29
Jak Bóg stworzyl kiłę i dlaczego było to dobre   Kruk   2019-12-28
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości   Ferus   2019-12-22
Moje ostatnie jasełkowe refleksje   Ferus   2019-12-15
Papież Franciszek, „Pieśń o Rolandzie” i imam Al-Tayeb   Meotti   2019-12-12
Refleksje sprzed lat: Podstępna działalność Szatana i inne.   Ferus   2019-12-08
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Wskrzeszenie Józefy K.   Koraszewski   2019-11-26
Refleksje sprzed lat: Wartości chrześcijańskie   Ferus   2019-11-24
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Sen mara, Bóg wiara, nieśmiały głos podświadomości, czy bezsensowne rojenia senne?   Ferus   2019-11-03
Refleksje sprzed lat: „Proporcje krzyku i smaku”   Ferus   2019-10-27
Trudne początki mitu   Ferus   2019-10-20
Jak Bóg ogarnia swoje dzieło   Ferus   2019-10-13
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (V)   Ferus   2019-10-06
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców IV   Ferus   2019-09-29
Katolicka Afryka i jej niepokoje   Igwe   2019-09-27
Turcja: ucieczka od religii?   Bulut   2019-09-25
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (III)   Ferus   2019-09-22
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (II)   Ferus   2019-09-15
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców   Ferus   2019-09-08
Zlecenie walki z szatanem   Koraszewski   2019-09-02
Mrówki i ludzie. Czyli niepokojące podobieństwo „korony stworzenia” do bezrozumnych owadów.   Ferus   2019-09-01
Jabłko, które jabłkiem nie było   Ferus   2019-08-25
Ta miłość zaczęła się od strachu   Koraszewski   2019-08-24
Problem „ukrywającego się Boga”.   Ferus   2019-08-18
Hipoteza Boga kontra nauka (IV)   Ferus   2019-08-11
Na początku był jakiś Jezus   Koraszewski   2019-08-05
Hipoteza Boga kontra nauka (III)   Ferus   2019-08-04
Hipoteza Boga kontra nauka (II)   Ferus   2019-07-28
Hipoteza Boga kontra nauka   Ferus   2019-07-21
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Pamięć i odrzucona tożsamość   Koraszewski   2019-06-27
O znaczeniu świeckich usług medycznych   Igwe   2019-06-22
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Dziecko i jego I Komunia Święta   Ferus   2019-06-09
Tajemnica zawodowa duchownych   Ferus   2019-06-02
Rozmyślając nad sensem życia (VIII)   Ferus   2019-05-26
Rozmyślając nad sensem życia (VII)   Ferus   2019-05-19
Rozmyślając nad sensem życia (VI)   Ferus   2019-05-12
De non existentia Dei   Koraszewski   2019-05-06
Rozmyślając nad sensem życia (V)   Ferus   2019-05-05
Nieszczęsny ateizm. List do przyjaciela   Koraszewska   2019-05-04
Ewangelia według pana Jeża   Koraszewski   2019-05-02
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Rozmyślając nad sensem życia IV.   Ferus   2019-04-28
Ani nie manifest, ani nie tak nowego ateizmu   Koraszewski   2019-04-26
Wzrastająca obecność boga   Koraszewski   2019-04-22
Rozmyślając nad sensem życia (III)   Ferus   2019-04-21
Dziękujmy Panu, korona cierniowa ocalona   Koraszewski   2019-04-19
Czary, zagrożenie bezpieczeństwa i prawo szariatu   Igwe   2019-04-16
Rozmyślając nad sensem życia (II).   Ferus   2019-04-14
Dlaczego ateiści walczą o prawo wyjścia z cienia w Afryce i nie tylko w Afryce?   Igwe   2019-04-10
Rozmyślając nad sensem życia   Ferus   2019-04-07
Krzywdy wyrządzone ludzkości przez naukę   Ferus   2019-04-01
Zdobywca nagrody Templetona i jego nonsensy w „Scientific American”   Coyne   2019-03-28
Mały Traktat o duszy dziecka poczętego tak lub inaczej   Koraszewski   2019-03-26
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia? (II)   Ferus   2019-03-24
Zwalczanie oszukańczych kapłanów i komercjalizacji religii w Republice Południowej Afryki   Igwe   2019-03-23
Dlaczego musiałem zostać ateistą   Ferus   2019-03-17
Eks-ateistka obnaża nędzę ateizmu   Koraszewski   2019-03-07
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Trzy dni, które nie wstrząsną Kościołem   Koraszewski   2019-02-25
Ego kontra Świadomość II. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-24
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-17
Papież ucałował notorycznego islamistycznego antysemitę   Meotti   2019-02-12
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia?   Ferus   2019-02-10
Płaska Ziemia: kwestia wiedzy czy wiary? (II)   Ferus   2019-01-27
Płaska Ziemia: czyli kwestia wiedzy czy wiary?   Ferus   2019-01-20
Zachodni apologeci ekstremizmu   Rafizadeh   2019-01-19
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Czy Afryce potrzebna jest religijna reformacja?   Igwe   2019-01-08
Eksperci od „prawdziwej” wolności i grzechu   Ferus   2019-01-06
Ośmioletnia panna młoda   Rafizadeh   2019-01-02
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Tak, jest wojna między nauką a religią   Coyne   2018-12-29
Jasełkowo-teologiczne refleksje dziadka „Maryi panienki”.   Ferus   2018-12-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk