Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 18:39

« Poprzedni Następny »


Rozmyślając nad sensem życia (II).


Lucjan Ferus 2019-04-14

Rzeźba Epikura
Rzeźba Epikura

     Motto: „Świat ma dla człowieka tyle znaczenia, ile człowiek sam zdoła ze świata wydobyć”.         Stanisław Brzozowski.

      

Niniejszą część cyklu chciałbym poświęcić artykułowi opublikowanemu pod koniec 2015 r.  w „Listach z naszego sadu”, którego autorem jest jeden z najbardziej znanych ateistów amerykańskich James A.Haugh, autor kilku książek o religii i tysięcy artykułów. Tytuł tekstu brzmi „Sens życia” i na wstępie autor przytacza pytania, jakie od wieków zadają sobie ludzie rozważający ten problem: „Dlaczego tu jesteśmy? Dlaczego istnieje Wszechświat? Jaki jest cel tego wszystkiego?”. Dalej przedstawia swój osobisty pogląd w tej kwestii:


„Przede wszystkim 90% ludzkości – ludzie religijni – nie muszą pytać o sens życia. Kościół już im podał odpowiedź. Kapłani i święte księgi powiadają, że magiczny, niewidzialny bóg stworzył Wszechświat i umieścił na nim ludzi, żeby ich wypróbować. Ustanowił dla nich reguły zachowania i stworzył niebo jako nagrodę dla tych, którzy przestrzegają reguł, oraz piekło dla torturowania tych, którzy je łamią, itd. To nadprzyrodzone wyjaśnienie czy jakąś inną wersję mistyczną akceptuje przeważająca większość ludzkiego gatunku.

 

Niektórzy z nas jednak nie mogą tego przełknąć, ponieważ nie ma na to żadnych dowodów. Nikt nie pokazał, że ludzie żyją po śmierci. Nikt nie dowiódł, że ludzie są nagradzani czy torturowani w życiu pozagrobowym, ani też, że istnieją jakiekolwiek niewidzialne duchy dokonujące nagradzania i torturowania. Dlatego my, niepewni ludzie, skazani jesteśmy na ciągłe poszukiwanie sensu życia, ale nigdy go właściwie nie znajdujemy. Przechodziłem przez to już od pół wieku. Teraz mogę oznajmić, że istnieją dwie jasne odpowiedzi: 1. Życie nie ma sensu. 2. Życie ma tysiące sensów”.

Określenie „magiczny” zazwyczaj kojarzy się z odmianą fantastyki nazywaną fantasy lub „magią” iluzjonistów. Jednakże Richard Dawkins w książce Magia rzeczywistości wyjaśnia, jak należy rozumieć to słowo w powyższym kontekście: „magia jako określenie zjawisk nadprzyrodzonych” i proponuje nazywać ją „magią nadnaturalną”. W starych mitach nie występuje nic takiego, jak Wszechświat z miliardami galaktyk i setkami miliardów gwiazd. Jest to pojęcie dość młode, wiążące się z odkryciami naukowymi. Starożytni bogowie nie mieli pojęcia o jego istnieniu, a raczej ich twórcy, kapłani z dawnych czasów. Dalej czytamy:

„Najpierw o braku sensu: Jeśli chodzi o ostateczny cel czy transcendentalny porządek moralny, to nie udało się ich znaleźć żadnemu z wielkich myślicieli od czasów starożytnej Grecji. /../ Martin Heidegger stwierdził, że jesteśmy skazani na przeżycie całego życia i na śmierć bez dowiedzenia się, dlaczego tu jesteśmy. To jest egzystencjalizm: wszystko, co naprawdę możemy wiedzieć, to że istniejemy zarówno my, jak i świat materialny. Wszechświat zawiera budzącą grozę przemoc. Taka sama jest natura na Ziemi. Wydają się całkowicie obojętne na ludzkość /../.

 

Jeśli chodzi o moralność, to nie sądzę, by istniała niezależnie od ludzi. Są to tylko reguły, które wyewoluowały w kulturach, by spróbować uczynić życie znośniejszym. Konserwatyści mówią o „prawie naturalnym”, ale w rzeczywistości nie ma niczego takiego. /../ Thomas Jefferson powiedział, że wszyscy ludzie „są obdarzeni przez Stwórcę pewnymi niezbywalnymi prawami”. Sadzę jednak, iż nie miał on racji. Nie ma żadnego dowodu na to, że Bóg obdarzył kogokolwiek jakimiś danymi od siebie prawami”.

W dalszej części artykułu autor przytacza wiele przykładów potwierdzających powyższą tezę, składających się z różnych pytań, np.: Jakie Boże prawa zapewniono 6 mln Żydów wysłanych do nazistowskich obozów śmierci? Albo milionowi Kambodżan zamordowanych przez armię Pol Pota? Lub milionowi Tutsi zabitych przez Hutu? Czy też ok. milionowi kobiet spalonych na stosach przez Inkwizycję? Jaki jest sens życia dla milionów umierających na AIDS, czy milionów zmarłych podczas epidemii grypy w 1918 r., albo podczas czarnej zarazy? Itd. itp. Te wydarzenia dają mu asumpt do sformułowania opinii:

„Bezsensowne, bezcelowe, głupie – wszystkie te koszmary mają w sobie groteskową absurdalność. Słowa takie jak cel, prawo i moralność, po prostu do nich się nie stosują. Sądzę, iż z tego katalogu zła wynika logicznie, że nie ma kochającego, miłosiernego, współczującego boga-ojca. Jak mógłby dobry ojciec bezczynnie patrzeć na śmierć tysięcy dzieci chorych na białaczką, ignorując rozpaczliwe modły ich rodzin? Dlaczego dobry Stwórca zaplanował świat tak, że lwy rozszarpują antylopy, pytony miażdżą świnie, rekiny rozszarpują foki, a kobiety umierają na raka piersi?

 

Tylko potwór mógłby urządzić takie potworności, a potem nie zrobić nic, żeby uratować ofiary. Dlatego też zdrowy rozsądek dowodzi, że dobrotliwy współczesny bóg jest fantazją, która nie istnieje. /../ wielki socjobiolog E.O.Wilson podkreślił, że istnieją dwa podstawowe sposoby patrzenia na rzeczywistość: empiryzm, wiara tylko w to, co pokazują dowody, i transcendentalizm, wiara w istnienie boskiego czy kosmicznego porządku moralnego, niezależnego od ludzkości. Jeśli znajdzie się jakikolwiek dowód na to drugie, powiedział, „byłoby to najbardziej doniosłe odkrycie w historii ludzkości”. Tyle o bezsensie, a teraz o wielu sensach”.

Czy w kontekście powyższych przykładów, które stanowią drobną cząstkę wszelkiego zła   dziejącego się na tym „najlepszym ze światów”, można się dziwić wielu ludziom, że nie potrafią dostrzec jakiegokolwiek sensu życia? Czyli to, o czym mówił Sartre i Camus: „Rzeczywistość i życie są z istoty swej całkowicie pozbawione sensu”. Albo wypowiedź fizyka Stephena Weinberga: „Im lepiej rozumiemy Wszechświat, tym bardziej wydaje nam się pozbawiony sensu”. Mimo to jednak: „Ludzie zawsze szukają sensu – nawet jeśli powstaje przy tym bezsens” Erich von Daniken. Odwrotna strona „medalu”, to wiele sensów życia:

„Rzeczywistość fizyki, chemii, biologii, komórek, atomów, promieniowania i całej reszty natury narzuca nam porządek fizyczny. Nie możemy uciec od praw natury, które rządzą zwierzętami na obracającej się planecie. Także nieuniknioność śmierci jest silniejsza niż my. Nie możemy jej zapobiec. Dlatego też każdy sens musi odnosić się do czasu, w którym żyjemy. Wyraźnie istnieje fizyczny i psychologiczny cel życia. Nasze ciała potrzebują pokarmu, odzieży, schronienia, zdrowia, bezpieczeństwa przed przemocą i kradzieżą itd. Potrzebujemy także kontaktów społecznych z ludźmi.

 

Potrzebujemy wolności demokratycznych, abyśmy mogli mówić uczciwie bez obawy kary; i sprawiedliwości, by nie traktowano nas z okrucieństwem. To są humanistyczne cele życia: dostarczyć lepszego wyżywienia, opieki zdrowotnej, warunków mieszkalnych, transportu, wykształcenia, bezpieczeństwa, praw człowieka i innych potrzeb ludzi. Aby osiągnąć to „dobre życie” humanisty, gatunek ludzki ma silną potrzebę wychowywania inteligentnych, zdrowych, serdecznych i odpowiedzialnych dzieci. Czasami myślę, że największym pojedynczym celem życia jest wychowywanie dobrych dzieciaków”.

Jeśli chodzi o humanistyczny sens życia, to pozwolę sobie przytoczyć w tym miejscu adekwatny fragment tekstu pt. „Humanizm – świat bez bogów” napisany przez prof. Jerzego Kochana, będący wstępem do książki Humanizm ewolucyjny (podtytuł: „Dlaczego możliwe jest dobre życie w złym świecie”) Michaela Schmidta-Salomona. Jego autor m.in. pisze:

„Nie mamy ochoty być „owieczką w stadzie”, którą zarządzają straszący nas bogowie czy samozwańczy pasterze, bez których jakoby moglibyśmy ulec „zezwierzęceniu” i upaść moralnie, poddać się swej od zawsze przeklętej i z natury grzesznej naturze. Taka perspektywa, dowartościowująca jednostkę ludzką, widzącą sens i wartość życia w nim samym, tu na ziemi i w humanistycznym wymiarze, a nie odsyłająca do bogów, zaświatów i poświęcenia ziemskiej egzystencji w imię fantasmagorycznych mrzonek religijnych, istniała i rozwijała się w historii ludzkości od starożytności”.

To niejako na marginesie rozważań zaprezentowanych w niniejszym tekście. Dalej James A.Haught formułuje coś w rodzaju podsumowania swojego artykułu:  

„Sądzę, że wszyscy podpisujemy się pod takim biologiczno-psychologicznym sensem życia. Wierzymy w zapobieganie wojnie, leczenie chorób, likwidację głodu, redukcję przestępczości, alfabetyzację, zapobiegania klęskom głodowym i przedsiębranie wszystkich innych kroków, które czynią życie przyjemnym – aż śmierć nas zabierze. Niezależnie jednak od tych przyziemnych typów celów, czy istnieje głębszy sens, który wykracza poza ludzkie potrzeby?

 

Nie sądzę, a przynajmniej nigdy nie byłem w stanie znaleźć na to żadnego dowodu. Po prostu musimy starać się uczynić życie tak dobrym, jak to możliwe, zapobiegać grozom, dbać o ludzi i bawić się, mimo że wiemy o nadchodzącej nicości. Zajmij się sianokosami póki słońce świeci – bo nadchodzi ciemność. Carpe diem – chwytaj każdy dzień, żyj pełnią, póki możesz. Omar Chajjam widział głupotę dodawania sobie splendoru, ponieważ zły los, choroba lub śmierć wkrótce go wymaże.

 

A modlenie się o niebo po śmierci jest jeszcze większą głupotą: „Głupcy, nie ma dla was nagrody ani tu, ani tam”. Rozwiązaniem Omara było szukanie pociechy w wierszach, winie i kochance „śpiewającej koło mnie na odludziu – a odludzie jest wystarczającym rajem”. Wielki grecki sceptyk Epikur czuł tak samo na 1400 lat przed nim. Tak więc to wygląda: my, którzy nie jesteśmy wyznawcami ortodoksyjnej religii, nie możemy znaleźć fundamentalnej przyczyny istnienia. A wiemy, że czeka nas śmierć. Póki tu jesteśmy, musimy uczynić ten pobyt tak przyjemnym, jak to możliwe. Ten cel życia podsumował kilka lat temu temat naszego seminarium: „Taniec nad ciemną przepaścią”. A Grek Zorba powiedział: „Czym jest życie, jeśli nie tańcem?”.

Zatem autor tego artykułu preferuje i proponuje egzystencjalny i stricte humanistyczny sens życia, polegający na dokładnym ZROZUMIENIU naszej rzeczywistości głównie po to, by uczynić ludzkie życie jak najbardziej znośnym. Taka postawa jest logiczna i racjonalna: skoro mamy jedno życie i w głównej mierze jego jakość zależy od nas samych, to powinniśmy dbać o nią, co przenosi się na zadowolenie z życia, psychiczny komfort, a dzięki temu także na poczucie szczęścia, którego wszyscy pragną i dążą różnymi sposobami z różnym skutkiem.

 

Jest to bardzo podobna filozofia życia (w kwestii odnajdywania w nim sensu) do tej, jaką przedstawił autor artykułu z poprzedniej części, profesor Jerry Coyne. Różnica jest tylko w sposobie poszukiwania i dotarcia do owego sensu: w tamtym artykule opisywana kobieta pod wpływem osobistej tragedii (przedwczesna śmierć ukochanego męża) diametralnie zmieniła swoje religijne poglądy i hierarchię wartości, co pozwoliło jej dostrzec zupełnie inny rodzaj sensu życia, tego który był dotąd niedostępny dla jej świadomości.

 

Z artykułu A.Haughta można wnioskować, iż jego autor znaczną część życia „zmarnował” (jak sam pisze) na poszukiwaniu sensu życia w sposób rozumowy, poznawczy. By w końcu odnieść wrażenie, że wrócił do początków swej drogi, bez lepszej odpowiedzi, niż kiedy ją zaczynał. Wydaje mi się, że droga rozumowa ma tę zaletę, iż zaspokaja potrzeby naszej świadomości (potrzebę poszukiwania i poznawania prawdy). Natomiast zaniedbuje potrzeby naszego serca (umownie ujmując), a więc potężną potrzebę odczuwania emocji, które dla większości ludzi chyba, mają większą wartość, jeśli chodzi o znajdowanie sensu życia.

 

Kwiecień 2019 r.                               ------ cdn.------

 

                    

  

  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
4. Lucyan Lucyan 2019-04-20
3. religia miłości - czy aby na pewno? c.d. Leszek 2019-04-15
2. Na pewno religia sprzeczności Lucjan Ferus 2019-04-15
1. religia miłości - czy aby na pewno? Leszek 2019-04-14


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 900 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Serce nie sadysta, kiedyś przestanie bić   Koraszewski   2024-03-27
Geneza i paradoksy teizmu   Ferus   2024-03-24
Logika świadectwem prawdy       Ferus   2024-03-17
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Droga Saladyna kończy się w Rafah   Pandavar   2024-02-17
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Moja racjonalna wiara (III)   Ferus   2024-01-14
Nowe książki Lucjana Ferusa   Koraszewski   2024-01-12
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Niewiarygodna idea bogów/Boga (IV)   Ferus   2023-12-17
Niewiarygodna idea bogów/Boga III.   Ferus   2023-12-10
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Niewiarygodna idea bogów/Boga   Ferus   2023-11-26
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
Egzorcyści kontra Zły. Czyli pozorna walka „dobra” ze „złem”.   Ferus   2023-11-05
Tanatos, czyli refleksja eschatologiczna   Ferus   2023-10-29
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (III)   Ferus   2023-10-22
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (II)   Ferus   2023-10-08
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy   Ferus   2023-10-01
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Sztuczna inteligencja i sen   Ferus   2023-08-27
Ogromna transformacja Indii i Bliskiego Wschodu   Bulut   2023-08-22
Najlepszy ze światów - Ziemia? III.   Ferus   2023-08-20
Najlepszy ze światów - Ziemia? (II)   Ferus   2023-08-13
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Pakistan: “Oko za oko” – reperkusje palenia Koranu w Szwecji dla chrześcijan   Saeed   2023-08-12
Nowy ateizm i żądanie dogmatów   Johnson   2023-08-07
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Palenie pism świętych i innych śmieci   Koraszewski   2023-08-05
Wieżo z gierkowskiej cegły…   Kruk   2023-07-31
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Ślepi przewodnicy   Ferus   2023-07-23
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Objawienie Maurycego Kazimierza Hieronima Ćwiercikowskiego   Kruk   2023-06-26
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Marzenie o religii z ludzką twarzą   Koraszewski   2023-06-10
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Odłożone w czasie zbawienie (IV)   Ferus   2023-04-16
Dorastać we wszechświecie   Koraszewski   2023-04-15
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
Odłożone w czasie zbawienie   Ferus   2023-03-26
Nawróć się, wyjdź za mnie lub giń: Chrześcijanki w muzułmańskim Pakistanie   Ibrahim   2023-03-21
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Galopujący wzrost dyskrepancji między słowem i jego desygnatem   Koraszewski   2023-03-13
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Turcja: seks islamistów z dziećmi jest w porządku; potępienie tego to przestępstwo   Bekdil   2023-03-10
Skandal wokół Jezusa niefrasobliwego   Kruk   2023-03-08
Zbliżają się dni religijnej zemsty   Carmon   2023-03-06
Credo ateisty (XI)   Ferus   2023-03-05
Czy antysemityzm, szalejący w niektórych częściach świata muzułmańskiego, naprawdę opiera się na błędnej interpretacji islamu?   Spencer   2023-02-27
Credo ateisty (X)   Ferus   2023-02-26
Credo ateisty (IX)   Ferus   2023-02-19
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
Watykan przeciw Izraelowi   Koraszewski   2023-02-02
Credo ateisty (VI)   Ferus   2023-01-29
Skąd Jezus wziął swoje DNA? Spór między katolikami a ewangelikami   Coyne   2023-01-25
Credo ateisty (V)   Ferus   2023-01-22
Credo ateisty (IV)   Ferus   2023-01-15
Credo ateisty (III)   Ferus   2023-01-08
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Credo ateisty    Ferus   2022-12-25
Przekleństwo nieskończonych możliwości (II)   Ferus   2022-12-18
Przekleństwo nieskończonych możliwości   Ferus   2022-12-11
Nasza lepsza połowa (III)   Ferus   2022-12-04
Nasza lepsza połowa (II)   Ferus   2022-11-27
Nasza lepsza połowa   Ferus   2022-11-20
List do chrześcijan i nie tylko   Koraszewski   2022-11-19
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Zbłąkane dzieci Matki Natury (VI)   Ferus   2022-10-30
Zbłąkane dzieci Matki Natury (V)   Ferus   2022-10-23
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk