Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 18:11

« Poprzedni Następny »


Palestyński handlarz kłamstw


Bruce Bawer 2024-03-05

Zmarł 20 lat temu, ale po 7 października Edward Said jest większy niż kiedykolwiek.

Zmarł 20 lat temu, ale po 7 października Edward Said jest większy niż kiedykolwiek.



Niejaki Moustafa Bayoumi napisał w artykule z 15 lutego w „Guardianie”, że obecne działania Izraela w Gazie są tak „złe”, że wielu obserwatorów po prostu nie wie, jak zareagować. Co mogą zrobić? Według Bayoumi zwracają się do nieżyjącego już Edwarda Saida (1935-2003), palestyńskiego propagandysty, który przez czterdzieści lat był profesorem na Uniwersytecie Columbia, „jako swojego przewodnika”.

Kim był Edward Said? Był jednym z czołowych twórców studiów postkolonialnych, dyscypliny akademickiej, która, mówiąc najprościej, stara się zdyskredytować pisma zachodnich uczonych na temat społeczeństw niezachodnich – ponieważ są one, oczywiście, skażone rasizmem i imperializmem – i zrzucić winę za niepowodzenia tych niezachodnich społeczeństw, jakiekolwiek by nie były, na złowrogie mocarstwa zachodnie, które kiedyś tak okrutnie je kolonizowały. Cel tego wszystkiego był prosty: zdemonizować Zachód i wywyższyć resztę.


Said, autor Orientalizmu (1978), nigdy nie widział społeczeństwa niezachodniego, którego najgorszych cech nie mógłby usprawiedliwić, zakłamać lub zignorować. Jednak jako syn palestyńskiego chrześcijanina i libańskiej chrześcijanki był szczególnie zajęty Arabami i islamem. Said, który przez wiele lat identyfikował się jako Amerykanin palestyńskiego pochodzenia, twierdził nawet – w licznych esejach, wywiadach, podręcznikach i filmie dokumentalnym BBC – że wychował się w Jerozolimie, a stamtąd w wieku dwunastu lat uciekł z rodziną do Kairu; w rzeczywistości, jak ujawnił artykuł Justusa Reida Weinera w
Commentary” z 1999 r., Said wychował się w Kairze i tylko przez krótkie okresy przebywał w Jerozolimie.


W rzeczywistości, dom jerozolimski, w którym, jak twierdził, dorastał i w którym mieszkał „wielki żydowski filozof Martin Buber” po tym, jak Saidowie zostali rzekomo zmuszeni do wyjazdu do Kairu („Buber był oczywiście wielkim apostołem współistnienia Arabów i Żydów, ale nie przeszkadzało mu mieszkanie w domu arabskim, którego mieszkańców wysiedlono”), należał do ciotki Saida – i to ona eksmitowała Buberów, a nie odwrotnie. Said nie był wcale biednym dzieckiem-uchodźcą, ale był synem bogatego biznesmena z Kairu, który wysłał go do elitarnej szkoły przygotowawczej w Massachusetts, a następnie do Princeton i Harvardu.


Weiner nie był sam w demaskowaniu oszustw Saida. W artykule z 1982 roku dla „New York Review of Books” Bernard Lewis, wieloletni dziekan studiów islamskich, wytknął niezliczone luki w argumentacji Saida. Orientalizm, twierdził Said, był głównie projektem byłych mocarstw imperialnych – Wielkiej Brytanii i Francji. W rzeczywistości, jak zauważył Lewis, badania historyczne nad kulturą arabską i innymi kulturami Wschodu pierwotnie „miały swoje główne ośrodki w Niemczech i krajach sąsiednich”, z których żaden nigdy nie był potęgą kolonialną w Afryce Północnej ani w Azji Południowej. Lewis kontynuował przedstawianie dowodów, że Said w swoim podejściu do islamu i jego zachodnich przekazów okazywał „pogardę dla faktów” i ujawniał „zaskakujące luki” w swojej wiedzy o islamie i języku arabskim.


Otwierające oczy rewelacje Weinera i ostra krytyka Lewisa powinny były poważnie nadszarpnąć okrzyczaną reputację Saida jako eksperta do spraw Bliskiego Wschodu i pobożnego wyznawcy Prawdy. Jednak był jednym z tych lewicowych bohaterów, których fani pozostają przy nich bez względu na wszystko.


A dlaczego tak było? Ponieważ Said dał nienawidzącym Izraela i kochającym Palestyńczyków – i szerzej miłośnikom Arabów i islamu – dokładnie to, czego chcieli. Rutynowo i z niezwykłą finezją unikał, w najszerszym możliwym stopniu, mrocznej, brutalnej i supremacyjnej rzeczywistości religii islamskiej, jak zapisano w Koranie, skupiając się zamiast tego niezmiernie krytycznie na negatywnych – i uczciwych – zachodnich opisach tamtego świata. Czyniąc to, przedstawił się jako niezwykle poważny, kompetentny i cywilizowany badacz kultury zachodniej i islamskiej, zaś zachodnich autorów, którzy przedstawiali fakty na temat islamu, określał jako w najlepszym wypadku upraszczających i niedoinformowanych, a w najgorszym jako rasistów.


Nieustannie zapewniał lub sugerował, że okrucieństwa popełniane w imię islamu miały charakter reaktywny i były odpowiedzią na ucisk lub nadużycia Zachodu; nie zajmował się rozprawianiem o doktrynie dżihadu czy rygorystycznych kanonach prawa szariatu. Czasami, choć powstrzymywał się od rozwodzenia się nad moralną deprawacją nawet najgorszych okrucieństw islamu, dokonywał czegoś, co zdawało się sprowadzać do estetycznych ocen na temat zachodnich relacji na ten temat. Na przykład w artykule z 1988 r. dla „New Left Review” odniósł się do „nieprzyjemnego mrowienia, jakie wywołuje słowo terroryzm ” – ale zdecydował się nie wspominać o znacznie większej „nieprzyjemności” związanej z doświadczeniem aktu terrorystycznego, jak na przykład zamach w Monachium, czy porwania samolotów.


W tym samym artykule w „New Left Review” Said kontynuował: „Uważam, że cały arsenał słów i wyrażeń wywodzących się z koncepcji terroryzmu jest zarówno nieodpowiedni, jak i haniebny”. Jak skomentowałem w eseju w „Hudson Review” z 2002 roku na temat Saida, „arsenały, które mają znaczenie, jeśli chodzi o współczesny terroryzm, składają się nie z ‘słów i wyrażeń’, ale z broni palnej, noży i bomb”.


Jednak dla Saida takie wyraźne odniesienia do broni islamskiej wydawały się wręcz wulgarne – niegodne uwagi poważnego uczonego z wyczulonym słuchem na, powiedzmy, niepoprawny i nieprzyjemny język. Wyjaśnił, że uczony mędrzec taki jak on powinien podchodzić do aktów masowej rzezi dżihadystów, nie wpatrując się w niejasne fakty na miejscu, w stylu jakiegoś szukającego sensację dziennikarzyny z tabloidów – wszyscy ci rozwaleni na kawałki młodzi fani Ariany Grande na Arenie w Manchesterze! ci wszyscy piesi potrąceni przez ciężarówkę na Promenade des Anglais w Nicei! – ale poprzez trzeźwe szukanie „wyjaśnień” i „okoliczności łagodzących” oraz umieszczanie takich czynów w kontekście „innych dysfunkcji, symptomów i dolegliwości współczesnego świata”.


Said zapełnił całe książki, w tym Orientalizm (1978) oraz Kultura i imperializm (1993), takimi odrażającymi, unikającymi rzeczywistości bzdurami – zdanie po zdaniu wyszukanymi słowami, które skutecznie przenosiły czytelnika od prostych, konkretnych faktów dotyczących terroryzmu w bardziej wyrafinowaną sferę abstrakcyjną, poznawczą, analityczną. Bardzo często wypowiadał się na ten temat także w amerykańskiej telewizji, gdzie – wytworny, wygadany, niezmiennie w eleganckim garniturze i krawacie – Said wydawał się ucieleśnieniem naukowej powagi i intelektualnej rzetelności i niezmiennie był przedstawiany nie jako jeszcze jeden tendencyjny komentator, ale jako twarz i głos szlachetnej sprawy palestyńskiej.


To zatem jest człowiek, którego dzieła są teraz, jak mówi nam Mahmoud Bayoumi, cytowany przez ludzi, którzy uważają obecną izraelską kampanię samoobrony za „zło”.


W swoim eseju w „Guardianie” Bayoumi cytuje z aprobatą niedawne oświadczenie Timothy'ego Brennana, biografa Saida, który żałuje, że Saida nie ma tu dzisiaj, by wyjaśnił wszystkim, czym „projekt syjonistyczny jest naprawdę w praktyce”. Oczywiście 7 października świat zobaczył, czym naprawdę jest projekt Hamasu w praktyce. Od tego czasu jesteśmy świadkami, jak suwerenny naród korzysta ze swojego prawa do obrony przed barbarzyńcami. To jest, panie i panowie, „projekt syjonistyczny” i można go podsumować w dwóch słowach: „Nigdy więcej”.


Jednak w przypadku uczniów Saida, takich jak Bayoumi i Brennan, właściwym retorycznym podejściem do obecnej sytuacji jest wrzucenie wydarzeń z 7 października do dziury w pamięci – lub zbliżenie się do tego tak blisko, jak to rozsądnie możliwe – i zachowywanie się tak, jakby IDF zaatakowała Gazę bez prowokacji i z czystej nikczemności.


Rzeczywiście, w czasach swojej świetności jako sprytny apologeta nikczemności i handlarz kłamstwami Said budził wręcz podziw zakresem, do jakiego ignorował brutalne działania islamu, oskarżając Zachód – w tym Izrael – o dokładnie tego rodzaju działania. W artykule w „Guardianie” Bayoumi cytuje następujący fragment z Saida – nie jako przykład niezwykłej dwulicowości swojego bohatera, ale jako przykład mądrości Wielkiego Uczonego:

Nie mogę zrozumieć, jak surowe, nagie dowody mogą zostać pominięte przez amerykańskich intelektualistów tylko dlatego, że wymaga tego „bezpieczeństwo” Izraela. Jednak są ono pomijane lub ukrywane, bez względu na to, jak przytłaczająco okrutne, bez względu na to, jak nieludzkie i barbarzyńskie, bez względu na to, jak głośno Izrael ogłasza to, co robi. Zbombardować szpital; użyć napalmu przeciwko ludności cywilnej; wymagać od palestyńskich mężczyzn i chłopców czołgania się, szczekania lub krzyczenia „Arafat jest synem dziwki”; łamać dzieciom ręce i nogi; zamykać ludzi w pustynnych obozach internowania bez odpowiedniej przestrzeni, urządzeń sanitarnych, wody i prawnych procedur; używać gazu łzawiącego w szkołach: wszystkie te działania są okropnymi czynami, niezależnie od tego, czy stanowią część wojny z „terroryzmem”, czy też wymogi bezpieczeństwa.

Przede wszystkim Bayoumiemu należy się najwyższa ocena za to, że po 7 października – zacytowanie fragmentu, w którym Said umieścił termin „bezpieczeństwo” w cudzysłowie, jak gdyby troska Izraela o własne bezpieczeństwo była mitem, kłamstwem, absurdalnym pretekstem. Oddalając w ten sposób tę obawę, Said zaczął oskarżać Izrael o kilka rodzajów wykroczeń. Przypomnijmy, że Said w innym miejscu oskarżył ludzi Zachodu o krzyczenie „terroryzm”, nigdy nie szukając „wyjaśnień”, „okoliczności łagodzących” czy kontekstu; ale jeśli chodzi o oskarżenie Izraela o całą litanię zbrodni, Said nie był zainteresowany dyskusją o tym, co mogło skłonić Izrael do ich popełnienia – jeśli rzeczywiście je popełnił.


Jeśli Bayoumi – który nieprzypadkowo jest współredaktorem „The Edward Said Reader” (2001) oraz „The Selected Works of Edward Said: 1966–2006” (2021) – cytuje j'accuse Saida, to najwyraźniej dlatego, że chce byśmy uważali. że ma to zastosowanie do prowadzenia przez Izrael obecnej wojny z Gazą. Charakterystycznie jednak brak jakiejkolwiek wzmianki o tym, że Izrael oddał Gazę Palestyńczykom, pozwolił im wybrać Hamas na swój rząd i przez lata patrzył w inną stronę, podczas gdy Hamas wydawał międzynarodową pomoc humanitarną na broń i tunele. Brakuje przyznania, że izraelski rząd pozwolił Gazańczykom na pracę w samym Izraelu, gdzie wielu z nich pracowało dla rodzin, które im ufały i w wielu przypadkach z pewnością darzyły ich ciepłymi uczuciami – rodzin, do których wczesnym rankiem 7 października ci zaufani i lubiani Gazańczycy prowadzili terrorystów Hamasu, krok za niegodziwym krokiem, aby mogli dopuszczać się aktów gwałtu, rzezi i ćwiartowania ciał.


Bombardowanie szpitali? Jeśli Izrael atakuje szpital, dzieje się tak dlatego, że Hamas użył go jako przykrywki; jeśli Izrael zabijał cywilów, to dlatego, że Hamas użył ich jako żywych tarcz. Łamanie kości dzieciom? To Hamas, a nie IDF, atakuje cywilów. I podczas gdy personel szpitali w Gazie okazał się bezdusznymi współpracownikami Hamasu, izraelskie szpitale konsekwentnie reagują na palestyński terror współczującą opieką medyczną dla chorych i rannych Palestyńczyków. Do tego dochodzi fakt, że Palestyńczyków od dzieciństwa uczy się nienawidzić Izraelczyków bez powodu – podczas gdy 7 października nigdy by nie zdarzył się, gdyby tak wielu Izraelczyków mieszkających w pobliżu Gazy nie było wychowywanych do myślenia o swoich palestyńskich sąsiadach znacznie lepiej, niż, jak się okazało, na to zasługiwali.


Oczywiście, jak pokazały nam prohamasowskie protesty na ulicach miast Ameryki Północnej i Europy w ostatnich miesiącach, miliony ludzi na Zachodzie stanowczo odrzucają wszystkie powyższe fakty. Wielu z nich to muzułmanie. Inni to niemuzułmanie, którzy uczęszczali do szkół i uczelni, gdzie postkolonialna papka wymyślona przez Edwarda Saida jest absolutną, niekwestionowaną ortodoksją. Islam jest w rzeczywistości totalitarną, tryumfalistyczną ideologią krwiożerczego podboju; ale Saidowi udało się przekonać dużą część anglojęzycznego świata, że wręcz przeciwnie, jest to wiara pokojowa, której wyznawcy są niewinnymi ofiarami irracjonalnych uprzedzeń. Głęboko niefortunnym faktem jest to, że chociaż Saida nie ma już z nami, intelektualna wężowa jama, którą zbudował z masowych oszczerstw i uników, jest, dzięki niezliczonym ideologicznie wypaczonym profesorom i strażnikom płomienia takim jak Bayoumi, potężniejszą – i bardziej wrogą –  siłą niż kiedykolwiek wcześniej.


Link do oryginbału: https://www.frontpagemag.com/merchant-of-lies/

Frontpage Mag., 19 lutego 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Bruce Bawer
Amerykaski pisarz mieszkający w Norwegii. Urodził się w 1956 roku. Jego ojciec był Amerykaninem polskiego pochodzenia, któremu rodzice dali na imię Tadeusz Kazimierz, próbując tymi imionami polskich bohaterów amerykańskiej rewolucji zbudować pomost między starą i nową tożsamością. Niektórzy uważają go za konserwatystę. Ciekawy przypadek konserwatysty. Studiował literaturę angielską, zaczynał swoją karierę jako krytyk literacki i poeta. Pierwsza jego książka, która wzbudziła zainteresowanie szerszej publiczności, to A Place at the Table: The Gay Individual in American Society (Miejsce przy stole. Gej w amerykańskim społeczeństwie). Inna Stealing Jesus. How Fundamentalism Betrays Christianity (Kradnąc Jezusa. Jak fundamentalizm zdradza chrześcijaństwo), to opowieść o protestanckich fundamentalistach, jego najgłośniejsza książka While Europe Slept (Kiedy Europa spała - polskie wydanie Wydawnictwo "Stapis" ) traktuje o zagrożeniu Europy przez fundamentalizm islamski.

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Guardian" doszlusował do Iranu i Turcji w sprzeciwie wobec umowy pokojowej Izraela i ZEA   Levick   2020-08-19
"Guardian" Palsplains antysemityzm   Levick   2021-11-12
"Hamas nie boi się wyborów"   Toameh   2019-07-14
"Inni" Palestyńczycy   Toameh   2016-09-09
"Liberalna" Turcja twierdzi, że Europa jest rasistowska   Bekdil   2016-09-15
"Muzułmańska Jerozolima": Tureckie przesłanie “pokoju” dla Izraela   Bulut   2016-04-02
"Najpierw przyszli po Asię Bibi"   Murray   2016-11-07
"Ohydne przestępstwo" szkolnego programu   Tawil   2018-03-09
"Palestyna" urojona   Chesler   2018-12-01
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
"Pan Hitler mnie oszukał"   Koraszewski   2021-08-26
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
"Sprawiedliwość" jest dla lewicy antyizraelskim wytrychem. Nie ma nic wspólnego z prawdziwą sprawiedliwością.     2019-08-12
"Usprawiedliwienia" dla terrorystów   Murray   2016-04-07
#MeToo w meczecie   Meotti   2018-03-06
„Arabska ulica” wybucha w Europie   Murray   2017-12-23
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
„Choroba” przywrócona przez Putina   Taheri   2022-06-18
„Co izraelscy żołnierze robią palestyńskim dzieciom” -  recenzja   Kalwas   2020-11-12
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
„Guardian” trzyma się narracji „biernej ofiary” w sprawie arabskiej przestępczości   Levick   2022-04-16
„Guardian” umniejsza terror LFWP, zbywa ich związki z NGO „praw człowieka”   Levick   2021-11-05
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
„Lepsi” cywile z Gazy   Dershowitz   2024-04-26
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
„Niebezpieczna i głupia eskalacja”   Koraszewski   2020-01-04
„Przebudzona” feministka woli, by ludzie umierali, niż żeby biali mężczyźni z Oksfordu pierwsi stworzyli szczepionkę na koronawirusa   Coyne   2020-05-01
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
„Umowa stulecia”, czy „policzek stulecia”?   Koraszewski   2020-02-01
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
“Dla jednego terrorysta…” – fragment książki   Landes   2019-04-12
“Dobrzy terroryści” Europy. Bo mogą zniszczyć Izrael?   Toameh   2016-10-08
“GUARDIAN” znowu propaguje kłamstwo o “50 rasistowskich prawach”   Levick   2020-10-29
“Independent”, Ben White i oskarżenie Izraela o rasizm wobec….Babilończyków i starożytnych Rzymian?   Levick   2016-11-02
“Kiedy Biden zobaczy, że jego błędy szkodzą interesom Ameryki?”   Toameh   2022-04-13
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
“Nasz spór z Żydami jest religijny”     2017-10-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
“New York Times” kryje terrorystkę i na dodatek oczernia Goldę Meir   Flatow   2021-03-14
“New York Times” popiera terrorystów   Maroun   2017-04-19
“New York Times”, Izrael i “skradzione palestyńskie potrawy”   Fitzgerald   2021-11-09
“Obowiązek nienawidzenia Brytanii”   Murray   2018-04-14
“Palestyński rząd” umiera, oksymoron się rodzi   Flatow   2019-02-08
“Pomniejsze wtargnięcie” było wielkim błędem   Jacoby   2022-01-31
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
“Przebudzona” Ameryka jest rosyjską powieściąMetafizyczna przepaść między XIX-wieczną Rosją a XXI-wieczną Ameryką zmniejsza się   Savodnik   2020-07-24
“Przebudzony” świat idzie na wojnę przeciwko Wonder Woman   Tobin   2020-10-18
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
“Słodki handel” Monteskiusza i “dyplomacja Boga” Cobdena   Ridley   2017-10-20
“Tureckie przebudzenie” Europy   Bekdil   2017-03-16
“Uczyńmy antyamerykańskie dyktatury znowu wielkimi”   Rafizadeh   2022-03-25
“Unsilenced” - historia chińskich represji   Jacoby   2022-02-05
“Washington Post” broni Funduszu Męczenników AP   Pomerantz   2018-03-29
“Washington Post” wybiela wezwania do zabijania Żydów   Marquardt-Bigman   2017-08-02
“Wdowy ISIS” i mit o niewinnych kobietach dżihadystkach   Frantzman   2017-12-20
”Antyimperializm” i apologetyka morderstwa   Sixsmith   2018-10-03
”Antysyjonizm” traktuje o Żydach, głupcze!   Tsalic   2018-10-08
”Guardian” nie kwestionuje kłamstw Omara Shakira z HRW   Levick   2019-11-17
”Independent”: 3700 słów przyjaznej Hamasowi propagandy   Levick   2018-11-20
”Pinkwashing” i Izrael: jak działać przeciwko własnym, najlepszym interesom   MacEoin   2019-05-14
”Saudyjska afera” w Stambule ujawnia rywalizację sunnicko sunnicką   Bekdil   2018-10-27
”Zbrodnia” Arabów śpiewających dla Arabów w Izraelu   Toameh   2020-02-08
(Niezbyt) ukryte manipulacje mediów   Cohen   2019-06-10
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
100 lat od Balfoura, 70 lat od podziału. Dlaczego nie ma państwa Palestyna?   Collier   2017-01-10
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
220 nalotów na Palestyńczyków; świat ziewa   Toameh   2018-05-14
40. rocznica Islamskiej Republiki Iranu   Rafizadeh   2019-02-21
80 lat temu: senatorzy USA popierają żydowską ojczyznę; brytyjscy i tureccy dyplomaci protestują mówiąc, że świat będzie miał się lepiej, jeśli Żydzi pozostaną pod nazistowskimi rządami     2021-05-04
 Elektroniczne papierosy i ograniczanie szkód   Ridley   2018-07-25
Dawa: sianie nasion nienawiści   Bergman   2017-11-14
Ziemia obiecana Baracka Obamy   Lipman   2020-12-01
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Kocha, lubi, szanuje   Koraszewski   2019-07-22
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
"Jeśli nie masz wolności słowa, nie jesteś wolny". Uchodźcy z krajów komunistycznych przerażeni Ameryką   Meotti   2021-07-26
"Wielka Czystka Turecka": skazani bez sądu   Bekdil   2016-09-27
„Mambo Spinoza”, marokański ateista i inni   Koraszewski   2017-03-25
 Różnorodność jako wartość i historyczna konieczność   Koraszewski   2017-04-25
 Internet i wojna z terrorem   Carmon   2017-05-04
 Niemcy: epidemia gwałtów dokonywanych przez imigrantów   Kern   2015-09-25
 Szpital za pokojową nagrodę Nobla   Frantzman   2018-12-26
 Woda, wojna, innowacje i pokój   Koraszewski   2016-08-22
Antysyjonizm na kampusie widziany oczyma syryjskiego uchodźcy    Dandachi   2019-12-06
Arabowie: "Palestyńczycy powtarzają te same błędy"    Toameh   2020-09-30
Arabskie powody do zawiści   Charbel   2017-07-30
Barack Obama i ludobójstwa    Isaac   2019-08-10
Barbarzyńcy bez granic   Koraszewski   2017-02-03
BBC idzie na wojnę z Żydami w Jerozolimie   Collier   2020-10-03
BBC potrafi znaleźć choinki tylko w Palestynie    Collier   2019-12-25
Bez świeckości nie może być demokracji   Tarabishi   2016-03-22
Big Pharma i inne teorie spiskowe   Koraszewski   2017-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk