Prawda

Piątek, 19 wrzesnia 2025 - 20:22

« Poprzedni Następny »


Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł


Patrycja Walter 2023-05-10

Esther Singer Kreitman, (Jewish Womens Archive.)

Esther Singer Kreitman, (Jewish Womens Archive.)



Całe rodzeństwo z Biłgoraja: Ester, Izrael i Izaak, niczym siostry Brontë, pisało (Z wyjątkiem najmłodszego Mojsze, który pozostał w tradycji i poszedł w ślady ojca). Swoje historie kreślili w  “mame loszn”, tj. w języku matki, czyli w jidysz. Pierwsza po pióro sięgnęła Kreitman, jednak to jej bracia cieszyli się uznaniem. Jak wiadomo Izaak Baszewis (Icchok Baszewis) został wyróżniony w 1978 roku Literacką Nagrodą Nobla. Podziwem cieszył się również zmarły przedwcześnie Izrael (Israel Joszua). Tylko Ester pozostawała niedoceniona i sama uważała się za nierozpoznaną jako autorka. Przez wiele lat była właściwie całkowicie zapomniana konstatuje Clive Sinclair, pisarz i były redaktor “The London Jewish Chronicle” w “Lilith”.
***

“Kobieta żydowska jest więc podwójnie upośledzona pod względem prawnym: jako żydówka i jako kobieta. Stąd takie olbrzymie poczucie krzywdy, stąd niezrównany wprost zapał do walki o swe prawa”[1].


Rafael Lemkin, Kobieta żydowska a feminizm


“- A ja, tatusiu, kim kiedyś zostanę?”, pyta Dwojra, bohaterka literackiej biografii[2] Hinde Ester Kreitman pt.: “Taniec demonów” (“Der szejdim tanc”, 1936). “-Kim ty kiedyś zostaniesz? Oczywiście, że nikim!”, odpowiada ojciec reb Awrom Ber, a śmiałość córki przyprawia go o dreszcz. “(…) wszyscy pobożni Żydzi dobrze wiedzą, że kobieta może mieć tylko jeden cel w życiu: dbać o szczęście domowego ogniska, służąc mężowi i rodząc mu dzieci”[iii].


Hinde wzrastała w ortodoksyjnym żydowskim domu i w przeciwieństwie do wzorowanej na niej Jentł z powieści Isaaca Bashevisa Singera[iv] ("Jentł, chłopiec z jesziwy” / “Yentl der yeshive - bokher”, 1963)[v], nie znajdywała w sobie sił, by przeciwstawić się tradycji, konwenansom i nakazom religijnym. Nie ruszyła więc w męskim odzieniu, by uczyć się w talmudycznej szkole, choć w “Tańcu demonów” zapyta, kto niby powiedział, że kobiety i mężczyźni nie mogą być sobie równi?[vi]


“Gdyby założyła chałat jak Michl, mogłaby tak jak on pójść, gdzie oczy poniosą”[vii].


Pozostała jednak, powiada jidyszystka Magdalena Ruta[viii], jak owa Dwojra, w narzuconym jej świecie, mimo, iż nie zgadzała się z rolą tyrającego woła roboczego[ix] i czuła, że gdy zajmuje się domem, marnuje czas[x].


“Jaki świat byłby piękny” - myśli Dwojra - “gdyby tylko urodziła się chłopcem! Nie bez powodu jej ojciec utrzymywał - jeszcze w Żelechicach - że dziewczynki są istotami niższymi”[xi].

***
[xii] (“Khaver Nachman”, 1939), wyglądali tak, jakby ten, kto przypisuje płcie się pomylił, a w “Of a World That Is No More” (“Fun a velt vos iz nishto mer”, 1946 ) dodaje “Byli by dobrze dobraną parą, gdyby to ona była mężem, a on żoną” (tłumaczenie własne, PW)[xiii].<p
Tak też w pamięci Hinde zachowała rodziców: racjonalna matka i sentymentalny ojciec. Toteż takiemu zięciowi nie sprzyjał teść, misnaged[xiv] i słynny rabin z Biłgoraja, Jakub Mordechaj Zilberman[xv], patrzący na chasydów krzywo. Jak pisze wspomniana wyżej Ruta w książce “Taniec demonów, czyli wizja świata w literackiej biografii Hinde Ester Kreitman”, Zilberman był człowiekiem zamkniętym w sobie, w skupieniu studiującym Talmud. Cechy te odziedziczyła Batszewa[xvi], matka Ester. Jednak Hinde w “Tańcu demonów” mówi, że wszyscy wiedzieli, iż:

“Reb Awrom Ber okazał się jednak porażką. Owszem, niewielu było tak uczonych jak on, ale zupełnie nie umiał twardo stąpać po ziemi - trzeba go było prowadzić za rękę jak dziecko. Poza światem Talmudu był zwykłym niedorajdą”[xvii].


Dzieciństwo spędziła Hinde w Radzyminie aż do 1908 kiedy to ojciec znalazł posadę w Warszawie i Singerowie przeprowadzili się w samo serce ubogiej dzielnicy żydowskiej na Krochmalną 10. Dorastała bez wsparcia, w poczuciu osamotnienia i niezrozumienia. Autobiograficzne opowiadanie pt.: “Nowy Świat” (“Di naye velt”) otwierające zbiór “Rodowód” (“Jiches - dercejlungen un skicn”, 1949) to los niechcianego dziecka. Samym narodzeniem w ciele kobiety zawiodła matkę. Bo kim niby jest dziewczynka? Czy mazeł tow mogło być w takich okolicznościach radosne?


“Jako, że okazałam się dziewczynką, nie było mowy o szczęściu. Wszyscy obecni w pokoju byli tym faktem niezmiernie rozczarowani, nawet moja matka”[xviii].


I faktycznie jako jedyna spośród rodzeństwa została oddana mamce, w której domu umieszczono ją w kołysce pod stołem. Otaczała ją ciemność, która miała pozostać z nią już do końca. W umyśle i sercu Hinde zagnieździła się samotność. W trakcie sporadycznych wizyt matka nie brała jej na ręce. To wówczas Ester nabawiła się problemów tak ze zdrowiem psychicznym, jak i tych fizycznych.


“Szeroko otwartymi oczami wpatruję się z zadziwieniem w spód brudnego blatu, który jest w całości pokryty pajęczyną i ze smutkiem myślę: ‘Czy to ma być ten nowy świat, do którego trafiłam? A to ma być niebo, które, nad nim wisi?'. I płaczę gorzkimi łzami”[xix].


Późniejsze przypadłości Ester stały się zresztą przedmiotem analiz psychologicznych. Alicia Ramos Gonzalez[xx] stawia diagnozę w oparciu o teksty Kreitman, w tym jej korespondencję, które zdradzają ambicje intelektualne i artystyczne kobiety wzrastającej w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Powołuje się także na opis Baszewisa, w którym ten wspomina o histerycznym śmiechu siostry, przechodzącym w płacz i omdlenia, a czasami także ataki epilepsji (s. 133). Lekarz rodziny, miał jego zdaniem ostrzegać rodziców, że Hindele cierpi na “nerwy". Gonzales odwołuje się także do pracy psychoanalityczki Janet Hadda’y, która w biografii noblisty podjęła się psychoanalizy Ester, próbując zrozumieć źródła jej załamania nerwowego. W analizie pojawia się m.in. wspomniane wyżej doświadczenie samotności niemowlęcia w ciemnym pomieszczeniu i jego wpływu na rozwój psychofizyczny.

***

Anita Norich[xxi] zajmująca się między innymi badaniami przekładów literackich utworów Kreitman z jidysz na angielski w posłowiu “Tańca demonów” pisze, że Dwojra (czyli literacka inkarnacja samej Ester), występując przeciwko autorytetowi matki, łamie utarty schemat obowiązujący w literaturze jidysz, gdzie iskrzy na linii ojciec - syn. Tu, tak jak w życiu Hindele, matka zderza się z córką[xxii], wykształcona erudytka z ambitną, marzącą o edukacji nastolatką. Skąd erudycja i wykształcenie u matki? Otóż, rabin Jakub Mordechaj Zilberman[xxiii] ceniąc intelekt Batszewy, uczył ją jednocześnie nie akceptując jej płci[xxiv]. Dzięki temu dziewczyna stała się biegła w Talmudzie i filozofii, choć to właśnie w Talmudzie zostało napisane, by prędzej słowa Tory zostały rzucone w ogień niż miały być przekazać niewiastom[xxv]. Jednak, gdy przyszedł czas, nie wystarczyła umiejętność toczenia sporów i nie pomogła znajomość hebrajskiego “loszn kojdesz”, tj. języka świętego. Batszewa musiała wyjść za mąż. Z wykształcenia żony niezadowolony był mąż, który nie chcąc powtórzyć błędu teścia w stosunku do własnej córki, skrzętnie skrywał przed nią książki. Co ciekawe matka również tłumiła jej ambicje. Według rodziców tylko syn mógł zostać wielkim talmudystą. Podobnie było z Dwojrą (czyli Hinde), która stała w cieniu matki, Rejzele i brata (a w przypadku Ester: braci).


“-Michl świetnie się zapowiada, chwała niech będzie Panu! Kiedyś zostanie wielkim talmudystą”[xxvi].


Jakby na przekór temu oficjalnemu sprzeciwowi Rejzel ofiarowała Dwojrze książkę i to symbolicznie, historię życia twórcy żydowskiego oświecenia (Haskali)[xxvii] Mojżesza Mendelssohna[xxviii], który pragnął wyprowadzić ortodoksyjnych Żydów z gett i zintegrować z kulturą i społeczeństwem państw, w których przyszło im żyć. Czy to samo mogło spotkać prawdziwą Ester? Czy była to jedynie projekcja, marzenie korygujące brutalną rzeczywistość?


Teść Dwojry nie znosił umiejącej czytać synowej. Mierziło go to. Nie dość, że dziewczyna czytała, to w dodatku czytała publicznie[xxix]! Tymczasem jego własna żona była, jak przystało na porządną Żydówkę, analfabetką. Sama Hinde (Dwojra) czytała wszystko, co wpadło w jej ręce, od Psalmów po Marksa. Kształciła się też sama[xxx], a po przeprowadzce do Warszawy korzystała z oferty kursów wieczorowych[xxxi] i przesiąkała ideami socjalizmu[xxxii].

***

Całe rodzeństwo z Biłgoraja: Ester, Izrael i Izaak, niczym siostry Brontë[xxxiii], pisało (Z wyjątkiem najmłodszego Mojsze, który pozostał w tradycji i poszedł w ślady ojca). Swoje historie kreślili w  “mame loszn”[xxxiv], tj. w języku matki, czyli w jidysz. Pierwsza po pióro sięgnęła Kreitman, jednak to jej bracia cieszyli się uznaniem. Jak wiadomo Izaak Baszewis (Icchok Baszewis) został wyróżniony w 1978 roku Literacką Nagrodą Nobla. Podziwem cieszył się również zmarły przedwcześnie Izrael (Israel Joszua). Tylko Ester pozostawała niedoceniona i sama uważała się za nierozpoznaną jako autorka. Przez wiele lat była właściwie całkowicie zapomniana konstatuje Clive Sinclair[xxxv], pisarz i były redaktor “The London Jewish Chronicle” w “Lilith”[xxxvi].


Swoje pierwsze próby literackie Ester zniszczyła w drodze na ślub[xxxvii] i to za namową matki, która obawiała się ochrany traktującej teksty w jidysz jako wywrotowe. Decydując się na układanie myśli prozą Kreitman wyszła ze strefy prywatnej, bowiem w żydowskiej tradycji, jak tłumaczy Norich, opowiadanie, midrasz i hagada[xxxviii] wiązane było wyłącznie z rabinicznym mówieniem[xxxix], toteż kobiety mogły wyrazić się głównie w poezji[xl].


Poza formą nieszablonowa jest też treść prac Kreitman[xli]. Pisała między innymi o położeniu kobiet w chasydzkim społeczeństwie, tj. społeczeństwie patriarchalnym, opartym na rządach tradycji, zwyczaju i religii. Daniel Septimus[xlii], były redaktor naczelny portalu "My Jewish Learning” i twórca “Sefaria. A Living Library of Jewish Texts”[xliii], trafnie zauważa, że kiedy Virginia Woolf we “Własnym pokoju” (1929)[xliv] tworzyła historię siostry Shakespeare’a, która nie może się kształcić i zostaje zmuszona do małżeństwa, nie mogła wiedzieć, że współczesna jej Judith naprawdę istnieje, żyje na wyciągnięcie ręki[xlv]. I tak, jak przewidywała Woolf, dziewczyna z ambicjami i talentem, której broniono rozwijania się, zaczyna tracić zmysły. Ester zmagała się przez całe życie z psychozami i dojmującym poczuciem braku, niespełnienia[xlvi]. Toteż szukała w pewnym sensie “własnego pokoju”, miejsca, tożsamości dla córek, matek i sióstr, wokół których wirują demony w patriarszej rzeczywistości. I kiedy Dwojra opowiada zaciekawionej córce berlińskiego hotelarza o rytualnym tańcu weselnym “micwe - tencl”[xlvii], opisuje go właśnie jako Taniec Demonów.


“-Proszę nie myśleć, że jestem wścibska, ale… czy może mi pani powiedzieć, jak się nazywał ten taniec, który wszyscy tańczyli wczoraj po kolacji?
-To był… taniec demonów!”[xlviii]


W jego trakcie panna młoda niczym bezwolna kukła przekazywana jest z rąk do rąk. Czy ów emocjonalny opis to jej bunt przeciw kulturze, w której przyszło jej żyć? Czy sprzeciw wobec uprzedmiotawianiu kobiet? Czy jest to raczej, jak sugeruje Magdalena Ruta[xlix], po prostu zwyczajny bunt skrzywdzonej nastolatki? Wydaje się, że ów opis wypełnia zarówno żal wobec sytuacji, z którą musi się mierzyć, jak i rozczarowanie życiem, które wiodła i - jak się okaże - przyjdzie jej wieść. Widać tu tak poczucie indywidualnej krzywdy, jak i zbiorową krzywdę kobiet pozbawianych możliwości decydowania o sobie, traktowanych podrzędnie tak przez rodziny, jak i społeczeństwo.


Patriarchalna norma przełomu XIX i XX wieku stawiała kobietę prawnie, ekonomicznie, emocjonalnie, słowem egzystencjalnie w relacji podrzędnej w stosunku do mężczyzny, najpierw ojca, następnie męża. Kobieta spełniać się miała w małżeństwie jako ów "anioł domowego ogniska”. Była przeto definiowana poprzez związek z mężczyzną. Ester przypomina Norę z dramatu “Dom lalek” Henrika Ibsena (1879), która opuszcza swój dom i rozstaje się z mężem zrozumiawszy, że jest w nim właśnie kukłą, marionetką, traktowaną jak nierozgarnięte, infantylne dziecko. Toteż egzystowała w całkowitej zależności od męża, tak jak wcześniej od ojca. Była wyłącznie żoną swojego męża. Można powiedzieć, że przez całe życie Ester próbowała wyemancypować kukłę.

***

Ta kukła jest ignorantką. Badacz kultury żydowskiej Yaakov Wise[l] zauważa, że pochodząca z ortodoksyjnego domu Ester miała słuch i wzrok wyczulony szczególnie na problemy Żydówek.
Toteż nazywa ją pierwszą żydowską feministką[li]. Zakaz edukacji oznaczał dla kobiet izolację, a w konsekwencji stopniowe pozbawianie niezależności w sensie psychologicznym i fizjologicznym. Kreitman wzorem współczesnych jej sufrażystek chciała, by dziewczęta mogły kształcić się jak ich rówieśnicy, a analfabetyzm panujący wśród żydowskich kobiet, uważała, jak można wywnioskować, za poniżający. Nieumiejące czytać i pisać dziewczyny rodzące dzieci, skazane były na więzienie przestrzeni prywatnej. Toteż Bejlke (“Taniec demonów”), aby móc być samodzielną, uciekła z domu[lii]. Najpierw wyuczyła się zawodu i jako krawcowa mogła się utrzymać. Jednocześnie uczęszczała na kursy wieczorowe i kształciła się dalej[liii]. Dwojra miała wyjść za mąż, założyć perukę, urodzić i być posłuszną, dobrą żoną, nie kształcić się. Najlepiej tak jak Rochl żona przedsiębiorcy, “króla” diamentów Bermana (“Brilyantn”, 1944), która była analfabetką.


W dziewiętnastym wieku Żydówki pochodzące z ortodoksyjnych domów nie mogły się uczyć. Dziewczętom bowiem przypisane było to, co ziemskie, przemijające profanum. Tylko chłopcy mogli stykać się z sacrum, tj. z tym, co wieczne, nieśmiertelne i święte. To w Talmudzie w końcu napisano, że kobieta ma pozostać w domu, a mężczyzna ma wyjść na rynek i uczyć się rozumienia od innych[liv]. Mimo to, w bogatych domach i tak wynajmowano nauczyciela czy guwernantkę, którzy nauczali języków, matematyki, muzyki, rysunku. Jako ciekawostkę można tu odnotować, że już w latach dwudziestych dziewiętnastego wieku w Warszawie pojawiła się pierwsza prywatna szkoła, do której mogły uczęszczać także Żydówki. Prowadziła ją Fryderyka Eisenbaum. Sama szkoła miała charakter świecki. Tak też w przeciwieństwie do matki dzieci “króla” diamentów były wykształcone i Jeannette oświadczy:


„Och, mamo, gdybyś umiała czytać, wiedziałabyś, co mam na myśli” (tłum. PW)[lv].

***

Poza nieszablonową formą, zaangażowaniem w tematykę społeczną, Ester łamała kolejne tabu, pisząc otwarcie o życiu seksualnym Żydówek, antykoncepcji i kwestiach reprodukcji, podejmując się przedstawienia emocji dziewczyn, które nie są, wbrew temu co chciało patriarchalne społeczeństwo, posłusznymi lalkami, którym ojcowie przy udziale swatów wybierają mężów. Zakochana Gitele, jedna z bohaterek “Diamentów”, odczuwa taki afekt, że aż ciężko jej się oddycha:


„Kiedy zastanawiała się nad tym, wciąż wyczuwała każdy jego dotyk i pieszczotę, i widziała, jak patrzy na nią z nieskończoną miłością w swoich ciemnych oczach.


Poczuła, jak ogarnia ją ciepło, że ledwo mogła oddychać. Jednocześnie była głęboko zaniepokojona. Dlaczego pozwoliła mu zrobić z nią, co chciał? (…) Wiedziała, że jeśli teraz Dovid wróciłby, nie zawahałaby się. Poszłaby się z nim kochać. Chciała, żeby wszystko powtórzyło się od nowa” (tłum. PW)[lvi].


Przez Dwojrele przechodzi przyjemny dreszcz, gdy zbliża się do niej Molt:


“Przez cały czas Molt wiercił się, jakby miał świerzb. Choć wóz był pusty nie mógł usiedzieć na miejscu. Ciągle przesuwał się do Dwojrele. Teraz był już tak blisko, że mogła wyczuć żar jego młodego, chłopięcego ciała. Przebiegł ją dreszcz i doznała uczucia, którego - jak wiedziała - trzeba się wstydzić i które trzeba ukrywać”[lvii].


Bejlke darzy uczuciem Szimena i zmaga się ze swoimi pragnieniami:


“Było jej gorąco, co chwila przewracała się z boku na bok. Okazała mu tyle miłości, nie otrzymując nic w zamian. (…) miotały nią uczucia, które tak długo w sobie tłumiła mocą zdrowego rozsądku: namiętności i emocje, których nie był w stanie okiełznać nawet najbardziej zahartowany rozum”[lviii].


Dotyk dłoni Szimena wywołuje gęsią skórkę u Dwojrele:


“Jego gorący uścisk dłoni nie tylko sprawił, że krew zaczęła krążyć szybciej w jej żyłach, a na ciele pojawiła się gęsia skórka, ale również wstrząsnął nią aż do głębi. Szimen zajął główne miejsce w jej duszy, wypierając na drugi plan wszystko inne”[lix].


Bezwola kukły w “Tańcu Demonów” oznaczała też brak prawa do decydowania o własnym ciele, toteż ważnym elementem prozy Kreitman była kontrola urodzin, kwestia egalitarna, dotycząca dobrze uposażonych, jak i biednych kobiet. O ile jednak dla tych pierwszych, niechciana ciąża stanowiła zazwyczaj wyłącznie niedogodność, dla tych ostatnich miała poważniejsze konsekwencje praktyczne. Na służącą Anneke[lx], która zdecydowała się urodzić nieślubne dziecko, spadło odium samotnej matki i doprowadziło do utraty pracy. W porządnym żydowskim domu takie nieprzyzwoitości nie mogły mieć miejsca. Problem niechcianych ciąż, jak podkreślała Kreitman, nie zniknie, gdy postanowimy myśleć, że go nie ma lub go stygmatyzujemy. Będąca, jak się okazuje, w niechcianej ciąży Jeannette (“Diamenty”) prowadzi rozmowy z innymi młodymi kobietami, w trakcie których dzielili się informacjami dotyczącymi antykoncepcji[lxi]. Jednak często jedynym rozwiązaniem okazywała się nielegalna i ryzykowna podówczas dla zdrowia i życia aborcja, jak w przypadku Mary, a także jej pracodawczyni:


“‘Mary, dam ci dwa funty, jeśli podasz mi adres tej osoby!’ nalegała Jeannette.

‘Proszę Pani, to nielegalne, nie mogę!’

‘Mary, nigdy nie wspomnę o tym żywej duszy, przysięgam! Podaj mi go!' wcisnęła dwa funty w rękę pokojówki. Mary, drżąc, podała jej adres. (…) Jeannette poszła tam ze swoją pokojówką. ‘Klinika’ składała się z kobiety w średnim wieku o pomarszczonej twarzy, cienkich siwych włosach i dziwnym, nieprzyjemnym błysku w oczach. ‘Nie robię takich rzeczy!’ zaprotestowała. Jednak Jeannette zaproponowała kwotę, której kobieta nie potrafiła odmówić, toteż ustalono, że przyjdzie do domu Jeannette” (tłum. PW)[lxii].

<center">***

Kukła nie ma podmiotowości. “Taniec Demonów” przerywa brutalnie I wojna światowa paradoksalnie zmieniając, czytaj: poprawiając, status quo pozycji społecznej kobiet, nie pomijając Żydówek. Kreitman dała temu wyraz w “Diamentach” opisując wejście kobiet na rynek pracy[lxiii], pojawienie się tramwajarek, maszynistek, robotnic w fabrykach, także w przemyśle zbrojeniowym.


“Wszędzie, w fabrykach amunicji, w tramwajach i autobusach, nawet na kolei, pracowały kobiety. Coraz częściej zastępowały mężczyzn, którzy szli na front. (…) Nie tylko dziewczęta, ale i kobiety w średnim wieku obcinały włosy, wkładały na głowy kaski, niebieskie mundury, rękawiczki i niezdarne, męskie buty. (…) Z energią i niesamowitą cierpliwością wypełniały swój obowiązek wobec króla i kraju” (tłum. PW)[lxiv].


Kobiety polubiły pracę zarobkową, która je emancypowała, przynosząc wolność ekonomiczną, szansę samostawania się. Dlatego Kreitman przyjaźnie spoglądała ku sufrażystkom.


„Kobiety lubiły pracę. Nagle odkryły, że są siłą w kraju, siłą, z którą później trzeba będzie się liczyć, i nie miały ochoty po prostu siedzieć w warsztatach szyjąc spodnie. Dziewczęta żydowskie odkryły, że istnieje duże zapotrzebowanie na pracowników biurowych. Można się było nauczyć w ciągu sześciu miesięcy stenografii i pisania na klawiaturze, toteż nawet najbiedniejsze matki oszczędzały swoje ostatnie grosze i nie posyłały dziewcząt do pracy w warsztatach, gdy tylko te ukończyły szkołę w wieku czternastu lat. Zamiast pracownic fizycznych chciały uczynić z nich ‘panie’ z biura, które pracują mózgiem, a nie rękami” (tłum. PW)[lxv].

***

Na oczach Esther Kreitman zmieniał się zresztą cały świat. Stąd “Diamenty” to nie tylko opowieść o żydowskim szlaku brylantowym z Antwerpii przez Rotterdam do Londynu, lecz również o dysfunkcyjnej rodzinie stającej wobec wyzwań szybko sekularyzującego się świata:


“Dovid wszedł świeżo umyty i ogolony, wstawszy wcześnie, by uczcić swojego dziadka. Starzec uśmiechnął się do wnuka, lecz spojrzał na gładko ogoloną brodę, która wciąż miała ciemny cień z powodu czerni włosów. Był bardzo niezadowolony, że jego wnuk zgolił brodę. Boże, zachowaj nas!” (tłum. PW)[lxvi].


I nie dość, że młodzi Żydzi zaczęli golić brody, to jeszcze nosili się jak goje[lxvii]:

„Ich dzieci, Boże, zachowaj nas, zeszły z prawdziwej ścieżki. Słyszałem, że nawet chodzą do opery w szabas. (…) Syn czyta książki świeckie, a nawet książki nieżydowskie” (tłum. PW)[lxviii].


Granice między odrębnymi dotychczas światami ortodoksyjnych Żydów i zewnętrznym zacierały się połączone uniwersalną walką klas, napięciem między kapitalizmem a socjalizmem, powszechną biedą, rzadkim bogactwem:


„Próbował więc znaleźć sposób na zorganizowanie żydowskich robotników w nieżydowskim związku, aby omówić z nimi degenerację szefów i ucisk żydowskiego robotnika” (tłum. PW)[lxix].


Stanęli wobec siebie religijni i niereligijni[lxx], Żydzi i nie-Żydzi:


“Ha, ha! Jesteś jak wszyscy ci nowi imigranci! Myślisz, że szokująca jest praca w szabas przy zapalonych świecach? Tak to tutaj jest! Widziałeś tę starą kobietę? Kiedy dwa lata temu przyjechała z Polski była w takim szoku, że chciała uciec do domu. Przez cały czas płakała, ponieważ ludzie pracowali w szabas i nie chciała jeść w domu córki. Teraz jednak jak widzisz przyzwyczaiła się do tego wszystkiego. Wkrótce przekonasz się pan, panie Bruckner, że w Londynie bardzo, ale to bardzo trudno jest zachować szabas!” (tłum. PW)[lxxi].

***
<pJeśli w “Tańcu demonów” Dwojra zmagała się z odrzuceniem, niespełnieniem i lekceważeniem, to już w “Rodowodzie” bohaterowie starają się być kimś innym niż są. Krawiec Herszel (Jiches) oszczędza pieniądze, by móc wydać córkę za uczonego. Herszel, o czym wiedzą wszyscy, żywił urazę do matki, że ta wykształciła go na rzemieślnika[lxxii]. Niestety mimo jego ambitnych starań tylko jedna z córek spełnia oczekiwania ojca, druga zaś bez wiedzy rodzica poślubia syna rzeźnika. Herszla ogarnia przerażenie[lxxiii]:


“-Mazeł tow! Mazeł tow! Gratulacje! Tańczcie, chasydzki, tańczcie! - wrzasnął Beniamin do wszystkich Żydów ubranych w atłasowe kapoty i sztrajmle. (…)


-Tańczcie! Reb Herszel zasługuje na podwójne ‘Mazeł tow!’. Został dziś krewnym rzeźnika Pinchasa. Zyskał dzisiaj podwójny rodowód!”[lxxiv]


Podobnie było z autorką. Ten kompleks Herszla jest lustrem jej dramatu, więźniarki własnego rodowodu, nie potrafiącej się odnaleźć w obcym świecie, przez ten rodowód niedefiniowanym. Jej własne demony są tak potężne jak te, które zaszywają się w duszach jej bohaterów. Atakują i zaprzątają serca i głowy. I nie ma znaczenia czy są to ziemie polskie czy akcje prowadziła Hinde w Londynie. Łączy ich poszukiwanie odpowiedzi na klasyczne pytanie o tożsamość.


W swojej ucieczce przed rodziną, w której czuła się niechciana, Ester, tak jak bohaterka “Tańca demonów”, zgodziła się na zaaranżowane małżeństwo z szlifierzem diamentów z Antwerpii[lxxv]. Męża Avrahama Kreitmana, tak jak Dwojra, poznała w berlińskim koszernym hotelu w dniu ślubu. Ester (Dwojra) po ślubie wyrzuciła perukę, a jej mąż zgolił brodę. Ów akt sprzeciwu wobec nakazów religii i tradycji sprawił jednak, że stali się pariasami:


“Lipe wysłał potajemnie list do ojca, w którym informował go, że Berisz zgolił brodę, a Dwojrele nie nosi już peruki. Po otrzymaniu tych wiadomości reb Borech Lejb napisał do państwa młodych długi i gwałtowny list, w którym obrzucił ich wszystkimi wyzwiskami i przekleństwami, jakie udało mu się wymyślić. (…) W zakończeniu listu zapewnił młodą parę, że nie dostaną od niego ani grosza do końca swoich dni”[lxxvi].


Wraz z nastaniem I wojny światowej rodzina Kreitmanów przeniosła się do Londynu, gdzie by zarobić na utrzymanie Avraham naprawiał zamki w kobiecych torebkach, Ester zaś szydełkowała i prowadziła mały sklep. W 1926 na krótko wróciła z synem Morrisem do Polski, lecz pobyt u rodziny bardzo ją rozczarował, o czym w swoich wspomnieniach daje wyraz jej syn[lxxvii]. Zapamiętał on słowa skierowane przez babkę do matki:


„Podczas pierwszego spotkania po rozstaniu w Berlinie wiele lat wcześniej matka i córka wykonują ruchy ku letniemu uściskowi. Potem matka mówi córce: 'Ależ, Hindele, wcale nie jesteś tak brzydka, jak myślałam!’” (tłum. PW)[lxxviii].

***

Po powrocie do Londynu Esther zaczęła pisać i działała w kręgu socjalistów[lxxix]. Jej teksty ukazywały się w gazetach wydawanych w jidysz, pojawiały się na łamach literackiego czasopisma Abrahama Nochema Stenzla “Loshn un Lebn”[lxxx]. Jej opowiadania publikowane były w wydawnictwach żydowskich w Paryżu, Antwerpii, Nowym Jorku, Buenos Aires i Toronto. Przełożyła też na jidysz Karola Dickensa “Opowieść wigilijną” (“Vaynakht”, 1929) i George’a Bernarda Shawa “Intelligent Woman’s Guide to Socialism and Capitalism” (“Di froy in sotsializm un kapitalizm”, 1930). Nic dziwnego, że badaczka literatury jidysz Ruth R. Wisse pyta w “The Modern Jewish Canon: A Journey Through Language and Culture” czy gdyby Kreitman pozostała jednak w Warszawie dołączyłaby do piszących liberalnych i politycznie zaangażowanych głosów po pierwszej wojnie? Czy jej nazwisko widniało by dzisiaj obok Kadiei Mołodowskiej[lxxxi], Rejzl Żychlińskiej[lxxxii], Racheli Häring Korn[lxxxiii] i Racheli Auerbach[lxxxiv]? Wydaje się to bardzo prawdopodobne. W końcu jej teksty wspierały pracę kobiet, edukację dziewczyn, mówiła o edukacji seksualnej kobiet i ich niezależności.

***

Pierwsza powieść Kreitman “Taniec demonów” (“Der szejdim tanc”) ukazała się w 1936 roku w warszawskim wydawnictwie Ch. Brzoza, a przełożona na angielski przez jej syna, pojawiła się jako “Deborah” w 1946 roku. Tłumaczenie wznowiono dopiero w 2004 przez David Paul Books, London and The Feminist Press New York. Po polsku ukazała się w 2019 w wydawnictwie Ośrodek “Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jako “Taniec Demonów” w przekładzie Andrzeja Pawelca.


“Diamonds” (“Briljantn”) została wydana przez Londyński W&F Foyle w 1944 roku, a wznowiona dopiero w 2009 roku także przez David Paul Press, z jidysz na angielski przełożyła Heather Valencia. Na język polski z jidysz tłumaczyli Monika Polit, Zofia Zięba, Jakub Zygmunt; redakcji językowej podjął się Łukasz Kuć a korekty Anna Marszał. Brylanty, ukazała się w Fame Art, 2021.


W 2004 przypomniano zbiór opowiadań Kreitman, pt.: “Rodowód - opowiadania i szkice” (“Jiches - dercejlungen un skicn”) z 1949 w tłumaczeniu Dorothee van Tendeloo i wydano jako: “Blitz and Other Stories” ponownie w wydawnictwie David Paul Press. Na polski przełożyła “Rodowód” Natalia Moskal, a wydał lubelski Ośrodek ”Brama Grodzka - Teatr NN” w 2016.


Norich, analizując tłumaczenie “Tańca demonów” z jidysz na angielski, zwraca uwagę, że Kreitman wraz z synem tworząc przekład swobodnie korygowali historię powieści. I tak w oryginalnej wersji w jidysz bohaterka zachwyca się “Królem Olch” Johanna Wolfganga Goethego, podczas gdy w powojennej wersji angielskiej podziwia już Aleksandra Puszkina. W wersji angielskiej, kiedy Dwojra z przyjaciółką spacerują po Ogrodzie Saskim widzą tabliczkę informującą, że “Żydom w chałatach i psom wstęp wzbroniony”:


“Nieortodoksyjni Żydzi wybierali się z kolei do wspaniałego Ogrodu Saskiego, gdzie ich pobratymcom zagradza wejście tabliczka: ‘ŻYDOM W CHAŁATACH I PSOM WSTĘP WZBRONIONY’”[lxxxv].


Tymczasem, uściśla Norich, w jidysz Kreitman pokazuje jak po ogrodzie przechadzają się w nowoczesnych strojach Żydzi tak jakby nie byli Żydami.


Struktura powieści również uległa zmianie. W oryginale mamy rozdziały z tytułami, w języku angielskim są one ponumerowane. Na marginesie trzeba wspomnieć, że w polskim przekładzie wydawca postanowił powrócić do tytułów, a tłumacz “Tańca demonów” Andrzej Pawelec w “Posłowiu tłumacza” dodaje, że rozdział pierwszy wersji angielskiej jest o połowę krótszy od pierwowzoru. Inna jest też struktura, np. rozdział trzynasty: o zaręczynach, ślubie i wyjeździe do Antwerpii w tłumaczeniu angielskim został podzielony na dwa[lxxxvi].


Zmiana tytułu miała zdaniem Norich sprawić, że opowieść nie będzie przeładowana emocją. “Taniec demonów” budzi bowiem niepokój, “Deborah” zaś przesuwa uwagę na bohaterkę. Tekst angielski zawiera brytyjskie idiomy i londyński cockney tam, gdzie pojawia się półświatek. Nie ma tu również słów: gojka, goj, lecz odpowiednio kobieta, mężczyzna. Angielski tekst zawiera wyjaśnienia żydowskich świąt i rytuałów. Dalej w wersji angielskiej, podkreśla badaczka, pojawia się brat tam, gdzie go nie ma w oryginale. Wreszcie tekst w jidysz mówi o tym, że matka nie lubi córki: “Zi gefelt nisht der muter", zaś w języku angielskim syn Ester napisał, że matka o niej nie myśli[lxxxvii].


Warto również dodać, jak pisze dalej w posłowiu “Tańca demonów” Pawelec, że książka po polsku ukazała się jako przekład zapośredniczony tj. z języka angielskiego, a nie bezpośrednio z jidysz. Tłumacz przypomina czytelnikom, że jest to sfabularyzowana autobiografia, w której autorka pominęła choćby narodziny braci Izaaka i Mojszego. Pawelec zwraca również uwagę na niuanse kulturowe, których nie zachowano w tłumaczeniu na angielski. I tak Ester w oryginale pokazuje polskość jako egzotyczną, zaś to co żydowskie jako zrozumiałe. Dwa współistniejące światy spotykają się tam raczej sporadycznie[lxxxviii]. Brak jest w przekładzie angielskim opowieści o antagonistycznych relacjach między polskimi chłopami a Żydami na targu. Zanika postać rzeźnika Dawida, prawdopodobnie, dodaje Pawelec, by nie eksponować antysemityzmu Polaków[lxxxix]. Znika nauczycielka, która nie nosiła peruki, a do tego rozmawiała z dziećmi i mężem po rosyjsku. Zaś gdy Rejzele wspomina historię budowy domu, wycięty został cały fragment, w którym rabin Awrom Ber, ukradkiem wyciera ręce, bo zmuszony był podać ją dziedzicowi. Taki kontakt fizyczny był bowiem “nieczysty”[xc]. W tekście angielskim, konstatuje tłumacz, nazwiska i imiona zapisane są w wersji zlatynizowanej lub w zapisie fonetycznym, a warstwa etnograficzna została ujednolicona:


“(…) sztelt staje się ‘wioską’ (village) lub ‘miasteczkiem’ (town); elementy garderoby otrzymują brzmienia ogólne, np. cap czy hat (‘czapka’, ‘nakrycie głowy’) z rozmaitymi dookreśleniami w miejsce konkretnego nakrycia głowy (sztrajmel, jarmułka); zawody czy funkcje mają odpowiedniki zachodnie lub są parafrazowane: beadle (‘woźny’) zamiast szamesa, ritual slaughterer (‘rytualny rzeźnik’) zamiast szojcheta, tsadik’s personal attendant (‘asystent cadyka’) zamiast gabaj”[xci].


Pawelec wymienia również zmiany powstałe w przestrzeni zwyczaju i religii: minjan zamienia się w kongregację, dintojrę w arbitraż, a rabin dajan w oficjalnego rabina[xcii]. Podobnie rzecz się ma z tłumaczeniem z oryginału na angielski “Rodowodu”. Jak zauważa literaturoznawczyni i tłumaczka Monika Adamczyk-Garbowska[xciii] w “Posłowiu” tegoż, tekst w jidysz cechują zarówno barwność, jak i dopieszczenie szczegółu. Przekład angielski spłyca choćby opisy związane z kulturą materialną jak: “(…) serwowanych potraw czy miejscowych zwyczajów”[xciv].

***

Odmienne doświadczenie dzieciństwa odbiło się w relacji Ester z braćmi, w mieszance sentymentu i obcości, niechęci, zazdrości i pewnego rodzaju przywiązania. Znamienne, że gdy Hinde tak jak jej bracia chciała wyemigrować do Ameryki i zwróciła się o pomoc do Baszewisa, ten odmówił[xcv]. Być może dlatego, że uważał siostrę za szaloną histeryczkę. Mimo to w swojej twórczości wracał do niej. Choćby w “Urzędzie mojego ojca”[xcvi] (“Majn tatns bes - din- sztub”, 1956) pisał o napadach śmiechu siostry, które prowadziły do omdlenia[xcvii]. Miała być również Ester pierwowzorem szalonej, niezrozumianej Rachel z “Szatana z Goraju”[xcviii] (“Der sotn in goray”, 1935). Poza tym zadedykował jej “Seans i inne opowiadania” (“Der seans”, 1968)[xcix]. Niestety wydawca pomylił imię. Niefortunna dedykacja jest dla Minde, zamiast Hinde[c]. Zresztą błędu tego nigdy nie skorygowano.


Co ciekawe, zauważa Norich w “The Homeless Imagination in the Fiction of Israel Joshua Singer”, zarówno starszy, jak i młodszy brat Kreitman we wspomnieniach powracali nostalgicznie do wczesnego dzieciństwa. Tymczasem Ester snuła swoją opowieść dopiero od chwili, gdy jej bohaterka ma już 14 lat[ci]. W przeciwieństwie do braci, wspominając dzieciństwo i młodość, nie była sentymentalna. Wynikała to, jak podkreśla badaczka, z jej jakby nie było genderowego spojrzenia na rodzinę i społeczeństwo, w którym przyszło jej żyć[cii]. Monika Adamczyk-Garbowska w “Biłgoraj, czyli raj… Autobiograficzna twórczość rodzeństwa Singerów” pisze, że nawiązanie Ester do lat wczesnej młodości było dla niej w zasadzie okazją do wyartykułowania buntu. Buntu kobiety, która wzrastała w ortodoksyjnym środowisku, w otoczeniu nie pozwalającym się jej rozwijać i podkreślającym nieustannie jej podrzędną, służebną rolę[ciii].

***

Historiom, które tworzyła Ester Kreitman brak zapewne poetyckiej magii, którą czarował brat-noblista czy zdumiewającego szczegółu starszego z Singerów. Magdalena Ruta ocenia wręcz, że “Taniec demonów” nie wytrzymuje krytyki jako przedsięwzięcie artystyczne. Razi badaczkę natręctwo analiz stanu psychicznego bohaterki, jej egzaltacja, niezdecydowanie i niepokoje[civ]. Jednak proza Kreitman jest warta zainteresowania choćby dlatego, że pokazuje odmienny punkt widzenia. Punkt widzenia kobiety, Żydówki, imigrantki, matki, córki, siostry, żyjącej w ortodoksyjnym społeczeństwie przełomu wieków i pierwszej połowie XX wieku. W tym miejscu warto zapytać czy ta kolejność etykiet jest istotna? Być może dla Kreitman była. Może było dla niej ważne, po pierwsze, to że jest kobietą, a może raczej to, że urodziła się jako Żydówka, a może definiowała się jednak jako “siostra znanych braci” lub po prostu odrzucona córka? Może czuła się tak, jak w tygodniku “Ewa” w 1928 roku pisał Lemkin, tj. upośledzona tak jako kobieta, jako córka i siostra, i wreszcie jako Żydówka?


Ester zmarła 13 czerwca 1954 roku. Zgodnie ze swoją wolą, a wbrew tradycji żydowskiej, została skremowana. Nie chciała by po śmierci jej ciało opanował dybuk[cv] czy golem[cvi], co paradoksalnie wskazuje na jej niemoc zerwania z rodowodem.


Bibliografia

  • An-ski (Szlojme Zajnwil Rapoport), Na pograniczu dwóch światów. Dybuk, tłum. Awiszaj Hadari, Wydawnictwo Austeria, Kraków 2007.
  • M. Adamczyk - Grabowska, B Wróblewski, Biłgoraj czyli Raj . Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, [red.] Monika Adamczyk - Grabowska, Bogusław Wróblewski, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2005.
  • M. Adamczyk - Garbowska, Posłowie [w:] Ester Singer Kreitman, Rodowód.
  • A. Arno, Starsza siostra, Dwutygodnik.com, strona kultury, Źródło: https://www.dwutygodnik.com/artykul/6764-starsza-siostra.html.
  • M. Boyden, The Other ‘Other Singer’ Linguistic Alterity in Esther Kreitman’s Transit Fiction, Proofiexts Vol. 31, No 1-2 (Winter - Spring 2011).
  • M. Carr, La famille Singer: L'autre exil, Londres, trans. Hazel Karr, Editions Le Bord de l'eau, 2016.
  • W. Chrostowski, Hagada - siła opowieści, [w:] Wszystko co najwazniejsze,
    Źródło: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-waldemar-chrostowski-hagada-sila-opowiesci/.
  • My Uncle Yitzhak: A Memoir of I.B.. Singer Maurice Carr; The monthly magazine of opinion, DECEMBER 1992  https://www.commentarymagazine.com/articles/my-uncle-yitzhak-a-memoir-of-i-b-singer/
  • C. Friedman-Cohen, ROKHL AUERBAKH 1903–1976, Jewish Women’s Archive,
    Źródło: https://jwa.org/encyclopedia/article/auerbakh-rokhl.
  • Z. Ginczanka, Zuzanna Ginczanka. Poezje zebrane 1931–1944, red. Izolda Kiec, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2019.
  • A.L. Goldman, The Long Neglected Sister of the Singer Family, April 4, 1991 https://www.nytimes.com/1991/04/04/books/the-long-neglected-sister-of-the-singer-family.html.
  • D.B. Green, This Day in Jewish History 1891: The Scorned Sister of Isaac Bashevis Singer Is Born, Haaretz,Źródło: https://www.haaretz.com/jewish/.premium-1891-scorned-sister-of-isaac-bashevis-singer-is-born-1.5424654.
  • A. Grupińska, Najtrudniej jest spotkać Lilit. Opowieści chasydek, Austeria, Warszawa 2008.
  • J. Hadda, Isaac Bashevis Singer: A Life, University of Wisconsin Press, 2003.
  • I. Howe, The Other Singer There are two Singers in Yiddish literature and while both are very good, they sing in different keys, March 1966 Commentary The monthly magazine of opinion. Źródło: https://www.commentarymagazine.com/articles/the-other-singer/.
  • F. Jones, Esther Kreitman 1854 - 1954, https://jwa.org/encyclopedia/article/kreitman-esther
  • M. Kaufman, The Women in Jewish Law and Traditions, Northale, New Jersey, London 1995.
  • E. Kreitman, Diamonds, trans. and with an introduction by Heather Valencia, David Paul, London 2010.
  • R. Kuwałek, Rabin Jakub Mordechaj Zylberman - dziadek rodzeństwa Singerów, [w:] Biłgoraj czyli Raj. Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, red. Monika Adamczyk - Grabowska, Bogusław Wróblewski, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2005.
  • A. Legierska, Patrycja Dołowy: Mamy prawo szukać Hindełe w sobie [WYWIAD],Opublikowany: 4 gru 2017,
    Źródło: https://culture.pl/pl/artykul/patrycja-dolowy-mamy-prawo-szukac-hindele-w-sobie-wywiad
  • R. Lemkin, Kobieta żydowska a feminizm, Tygodnik “Ewa”, Warszawa 1928, nr 3.
  • S. Levitan, ROKHL HÄRING KORN 1898–1982, Jewish Women’s Archive,
    Źródło: https://jwa.org/encyclopedia/article/korn-rokhl-haring.
  • J. Łumiński, Tańce i obrzędy żydowskie [w:] Czasopismo Akcent. Na pograniczu Narodów i Kultur, 3 (29) 1987.
  • A. Norich, Afterword, [w:] ‘The Dance of The Demons’ Esther Singer Kreitman. The true - life inspiration for Yentle, tłum. Maurice Carr, Introduction by Ilan Stavans. Afterword by Anita Norich
  • A. Norich, The Family Singer and the Autobiographical Imagination, Prooftexts, t. 10, 1990, nr 1
  • A. Norich, The Homeless Imagination in the Fiction of Israel Joshua Singer, Indiana University Press, 1991
  • A. Oreck, Modern Jewish History: The Golem, Jewish Virtual Library a Project of AICE,
    Źródło: https://www.jewishvirtuallibrary.org/the-golem.
  • A. Pawelec, Posłowie tłumacza [w:] E. Singer Kreitman, Taniec…,
  • A. Ramos Gonzalez, Diagnostics of a Writer: The Case of Fraylin Esther S, [w:] Mosaic: An Interdisciplinary Critical Journal
  • M. Ruta, Taniec demonów, czyli wizja świata w literackiej biografii Hinde Ester Kreitman [w:] Biłgoraj, czyli raj…Rodzina Singerów i świat którego już nie ma, Czasopismo Akcent. Na pograniczu Narodów i Kultur, 2003, nr. 3.
  • D. Septimus, Esther Singer Kreitman was a published author, but she was overshadowed by her brothers,(Originally published in the Jerusalem Post (November 18, 2005).
    Źródło: https://www.myjewishlearning.com/article/esther-kreitman/
  • C. Sinclair, Esther Singer Kreitman: the trammelled talent of Isaac Bashevis Singer’s neglected sister, Lilith, Spring 1991.
  • C. Sinclair, Esther, the Silenced Singer, Los Angeles Times, APRIL 14, 1991 12 AM,
    Źródło: https://www.latimes.com/archives/la-xpm-1991-04-14-bk-96-story.html
  • E. Singer Kreitman, Taniec demonów, tłum. Andrzej Pawelec, Fame Art, Lublin 2019
  • E. Singer Kreitman, Nowy Świat [w:] Ester Singer Kreitman, Rodowód, tłum. Natalia Moskal, Ośrodek “Brama Grodzka - Teatr NN” Fame Art, Lublin 2016
  • I.B. Singer, Jentł, chłopiec z jesziwy [w:] Krótki piątek i inne opowiadania, tłum. Dorota Bogutyn, Muza S. A., 1992.
  • I.B. Singer, Seans i Inne opowiadania, tłum. Maria Olejniczak-Skarsgard, Muza SA, Warszawa 2006.
  • I.B. Singer, Szatan z Goraju, tłum. Monika Adamczyk-Garbowska, Chone Shmeruk, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 2003.
  • I.B. Singer, Urząd mojego ojca, tłum. Elżbieta Zychowicz, Muza SA, Warszawa 2000.
  • I.J. Singer, East of Eden, przekład na angielski. Maurice Samuel, Alfred A. Knopf, 1939, Original from the University of Michigan 2008
  • I.J. Singer, Of a World That Is No More, przekład na angielski Joseph Singer, Vanguard Press, New York 1970. Źródło: https://archive.org/details/ofworldthatisnom00sing/page/28/mode/1up, 2021-06-05.
  • B. Szwarcman-Czarnota, Reyzl Zhikhlinski 27.07.1919—13.06.2001, culture.pl, Źródło: https://culture.pl/en/artist/reyzl-zhikhlinski.
  • Moja dzika koza. Antologia poetek jidysz, wybór i opracowanie Karolina Szymaniak, Joanna Lisek, Bella Szwarcman-Czarnota, przełożone przez dziewiętnaście kobiet, Wydawnictwo Austeria, Kraków – Budapeszt – Syrakuzy, 2019
  • H. Valencia, CZELADZ, BERLIN AND WHITECHAPEL: The World of Avrom Nokhem Stencl, European Judaism: A Journal for the New Europe, vol. 30, no. 1, 1997.
    Źródło: JSTOR, www.jstor.org/stable/41431155. Accessed 5 June 2021.
  • S. Weinman, Unsung. A reissued novel shines a light on the most neglected Singer sibling, Tablet . A new read on Jewish life, Źródło: https://www.tabletmag.com/jewish-arts-and-culture/books/7415/unsung .
  • Y. Wise, Ester Kreitman: The first Jewish feminist?, Jewish Quarterly, Mar. Abingdon:Taylor & Francis, 2015.
  • V. Woolf, Własny pokój. Trzy gwinee, [red.] Magdalena Pluta, tłum. Ewa Krasińska, Sic! 2002.

 

Prace o Ester

Biographical entry in Found Treasures: Stories by Yiddish Women Writers. Edited by Frieda Forman, Ethel Raicus, Sarah Silberstein Swartz and Margie Wolfe. Introduction by Irena Klepfisz. Toronto: 1994, 357–359.

Cambridge Biographical Encyclopedia, 2nd edition (1998), s.v. “Kreitman, Esther.”

Fogel, Joshua A. Introduction to “The New World,” by Esther Kreitman. Yale Review 73 (Summer 1984): 525–526.

Goldman, Ari L. “The long neglected sister of the Singer family.” New York Times, April 4, 1991: C15.

Homberger, Eric. “Charles Reznikoff’s Family Chronicle: Saying thank you and I’m sorry.” In Charles Reznikoff, Man and Poet, edited by Milton Hindus, 327–342. Orono, Maine: 1984.

Jones, Faith. “Esther Kreitman: Renewed recognition of her work.” Canadian Jewish Outlook 38, no. 2 (Mar/Apr 2000): 17–18.

Norich, Anita. The Homeless Imagination in the Fiction of Israel Joshua Singer. Bloomington: 1991.

Norich, Anita. “The family Singer and the autobiographical imagination.” Prooftexts 10, no. 1 (Jan. 1990): 97–107.

Pitock, Todd. “Forgotten Singer, forgotten song: Hinde Esther Singer Kreitman.” Jewish Affairs Winter 1993: 127–133.

Prager, Leonard. “Esther Kreitman.” Yiddish Culture in Britain. Frankfurt: 1990, 382–388.

Prawer, S.S. “The first family of Yiddish.” Times Literary Supplement 4178 (April 29, 1983): 419–420.

Sinclair, Clive. Introduction to Deborah, by Esther Kreitman. Trans. By Maurice Carr. London: 1983.

Sinclair, Clive. “Esther, the silenced Singer.” Los Angeles Times, Sunday, April 14, 1991: BR1, 11.

Sinclair, Clive. “Esther Singer Kreitman: the trammeled talent of Isaac Bashevis Singer’s neglected sister.” Lilith, Spring 1991: 8–9.

Singer, Isaac Bashevis. “My sister.” In In My Father’s Court. New York, 1975: 151–155.

Wisse, Ruth R. The Modern Jewish Canon: a Journey Through Language and Culture. New York: 2000

Przypisy:

[1] Rafael Lemkin, Kobieta żydowska a feminizm, “Ewa”, Warszawa 1928, nr 3, s. 2. Feministyczny, żydowski tygodnik “Ewa” wydawany był w latach 1928 - 1933 przez Paulinę Appenszlak i Izę Wagmanową. Poruszał zagadnienia polityczne, takie jak prawa wyborcze kobiet, jak i społeczne, np. kontrola urodzeń i świadome macierzyństwo.

[2] Magdalena Ruta, Taniec demonów, czyli wizja świata w literackiej biografii Hinde Ester Kreitman [w:] Biłograj, czyli Raj…Rodzina Singerów i świat którego już nie ma [w:] Akcent. Na pograniczu Narodów i Kultur, 2003, nr. 3, s. 88 - 96. lub [w:] Biłgoraj czyli Raj . Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma red. Monika Adamczyk - Grabowska, Bogusław Wróblewski, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie - Sklodowskiej, Lublin 2005.

[3] Ester Singer Kreitman, Taniec demonów, tłum. Andrzej Pawelec, Fame Art, Lublin 2019, s. 20.

[4] Yentl (lub Jentł) – amerykańsko-brytyjski melodramat z 1983 roku na podstawie książki Izaaka Baszewisa Singera “ Barbra Streisand wyreżyserowała i wcieliła się w rolę Jenteł.

[5] Isaac Bashevis Singer, Jentł, chłopiec z jesziwy, [w:] Krótki piątek i inne opowiadania, tłum. Dorota Bogutyn, Muza S. A., 1992.

[6] Ester Singer Kreitman, Taniec…, s.175.

[7] Ibidem.

[8] Więcej o autorce: http://zydzi.autobiografia.uni.wroc.pl/dr-hab-magdalena-ruta/.

[9] Ester Singer Kreitman, Taniec…, s. 20.

[10] Ibidem, s. 212.

[11] Ibidem, s.175.

[12] Israel Joshua Singer, East of Eden, tłum. Maurice Samuel, Alfred A. Knopf, 1939

Original from the University of Michigan 2008.

[13] Israel Jehoszua Singer, Of a World That Is No More, tłum. Joseph Singer, Vanguard Press, New York 1970, s. 29, Źródło: https://archive.org/details/ofworldthatisnom00sing/page/28/mode/1up, 2021-06-05.

[14] misnaged to przeciwnik chasydów i zwolennik ortodoksyjnego judaizmu, Więcej: https://sztetl.org.pl/pl/slownik/misnagd.

[15] Robert Kuwałek, Rabin Jakub Mordechaj Zylberman - dziadek rodzeństwa Singerów, [w:] Biłgoraj czyli Raj. Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, red. Monika Adamczyk - Grabowska, Bogusław Wróblewski, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2005, s. 125.

[16] Magdalena Ruta, Taniec demonów, czyli wizja świata w literackiej biografii Hinde Ester Kreitman [w:] Biłgoraj czyli…, s. 150.

[17] Ester Singer Kreitman, Taniec…, s. 25.

[18] Ester Singer Kreitman, Nowy Świat [w:] Ester Singer Kreitman, Rodowód, tłum. Natalia Moskal, Ośrodek “Brama Grodzka - Teatr NN” Fame Art, Lublin 2016, s. 21.

[19] Ibidem, s. 26.

[20] Alicia Ramos Gonzalez, Diagnostics of a Writer: The Case of Fraylin Esther S, [w:] Mosaic: An Interdisciplinary Critical Journal:

[21] Więcej o Anicie Norich: https://jwa.org/encyclopedia/author/norich-anita i https://lsa.umich.edu/english/people/faculty/norich.html.

[22] Anita Norich, Afterword, [w:] ‘The Dance of The Demons’ Esther Singer Kreitman. The true - life inspiration for Yentle, tłum. Maurice Carr, Introduction by Ilan Stavans. Afterword by Anita Norich.

 

Biographical Essays by Maurice Carr and Hazel Karr”, The Helen Rose Scheuer Jewish Women’s Series, The Feminist Press Athe University of New York, New York 2009, s. 265-283.

[23] Więcej o tym znanym rabinie w: Robert Kuwałek, op.cit., s.125-140.

[24] Magdalena Ruta, Taniec…, s.150.

[25] Anka Grupińska, Najtrudniej jest spotkać Lilit. Opowieści chasydek, Austeria, Warszawa 2008, s. 250.

[26] Ester Singer Kreitman, Taniec…, s. 19.

[27] Haskala - ruch intelektualny zwany oświeceniem żydowskim końca XVIII wieku, który czerpał z myśli oświeceniowej. Więcej o ruchu w: Portal Delet, https://www.jhi.pl/psj/haskala.

[28]  Ester Singer Kreitman, Taniec…, s. 319.

Więcej o ojcu żydowskiego oświecenia na: Jewish Virtual Library A Project of Aice: Moses Mendelssohn (1729 - 1786), https://www.jewishvirtuallibrary.org/moses-mendelssohn,także w Stanford Encyclopedia of Philosophy https://plato.stanford.edu/entries/mendelssohn/ oraz w książce: Krzysztof Pilarczyk, Robert Dubiański: Moses Mendelssohn a judaizm i kultura żydowska, “Studia Gdańskie”, Tom XXXVIII, 2016, s. 75 - 87.

[29] Ester Singer Kreitman, Taniec…, s. 319.

[30] Ibidem, s. 20.

[31] Ibidem, s. 213.

[32] Ibidem, s. 213 - 214 i 250 - 251.

[33] Rodzina Brontë była rodziną literatów z pierwszej połowy XIX wieku. Do historii przeszły trzy piszące siostry: Charlotte (Dziwne Losy Jane Eyre), Emily (Wichrowe Wzgórza), Anne (Agnes Grey).

[34] mame loszn, czyli jidysz, to język matki, jako że kobiety zwykle nie znały języka świętego, czyli hebrajskiego, loszn kojdesz.

[35] Clive Sinclair, Esther Singer Kreitman: the trammelled talent of Isaac Bashevis Singers neglected sister, Lilith, Spring 1991, s. 8-9.

[36] Lilit w tradycji żydowskiej pierwsza żona Adama. Odeszła, bo nie zgadzała się z podrzędną rolą kobiety. Opisuje się Lilit jako zło, ale także jako tę, która korzysta z wolnej woli i myśli samodzielnie. Więcej na Lilith. Independent, Jewish & Frankly Feminist, https://www.lilith.org.

[37] Commentary Bk, My Uncle Yitzhak: A Memoir of I. B. Singer, Commentary, December 1992, https://www.commentarymagazine.com/articles/my-uncle-yitzhak-a-memoir-of-i-b-singer/.

[38] Por. Waldemar Chrostowski, Hagada - siła opowieści, [w:] Wszystko co najwazniejszehttps://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-waldemar-chrostowski-hagada-sila-opowiesci/.

[39] Anita Norich, op.cit., s. 269.

[40] Por. Zuzanna Ginczanka, Zuzanna Ginczanka. Poezje zebrane 1931–1944, red. Izolda Kiec, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2019, a także Moja dzika koza. Antologia poetek jidysz, wybór i opracowanie Karolina Szymaniak, Joanna Lisek, Bella Szwarcman-Czarnota, przełożone przez dziewiętnaście kobiet, Wydawnictwo Austeria, Kraków – Budapeszt – Syrakuzy, 2019.

[41] Można by się pokusić, by dodać Kreitman do następującej listy: Nine Jewish Women You Should Be Reading: https://blogs.brandeis.edu/freshideasfromhbi/nine-jewish-women-you-should-be-reading/.

[42] Więcej o Danielu Septimusie: https://www.myjewishlearning.com/author/daniel-septimus/.

[43] Safaria. A Living Library of Jewish Texts, https://www.sefaria.org.

[44] Virginia Woolf, Własny pokój. Trzy gwinee, red. Magdalena Pluta, tłum. Ewa Krasińska, Sic! 2002.

[45] Daniel Septimus, Esther Singer Kreitman was a published author, but she was overshadowed by her brothers, Originally published in the Jerusalem Post, November 18, 2005, https://www.myjewishlearning.com/article/esther-kreitman/.

[46] Ester Singer Kreitman, Taniec…, s. 212.

[47] Ibidem, s. 313. Więcej o rytualnym tańcu weselnym w: Jacek Łumiński, Tańce i obrzędy żydowskie [w:] Akcent. Na pograniczu Narodów i Kultur, 3 (29) 1987, s. 27-39.

[48] Ester Singer Kreitman, Taniec demonów, tłum. Andrzej Pawelec, Fame Art, Lublin 2019 s. 313.

[49] Magdalena Ruta, Taniec…, s. 88-96. lub Biłgoraj czyli Raj . Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, red. Monika Adamczyk - Garbowska, Bogusław Wróblewski, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie - Skłodowskiej, Lublin 2005. , s. 159.

[50] Więcej o tym badaczu: https://manchester.academia.edu/YaakovWise/CurriculumVitae.

[51] Yaakov Wise, Ester Kreitman: The first Jewish feminist?, Jewish Quarterly, Mar. Abingdon:Taylor & Francis, 2015, s. 44-47.

[52] Ester Singer Kreitman, Taniec.., s. 253.

[53] Ibidem, s. 237.

[54] Michael Kaufman, The Women in Jewish Law and Traditions, Northale, New Jersey, London 1995, s. 28.

[55] Esther Kreitman, Diamonds, trans. and with an introduction by Heather Valencia, David Paul, London 2010, s. 78.

[56] E. Kreitman, Diamonds…, s. 223.

[57] E. Singer Kreitman, Taniec…, s. 59.

[58] Ibidem, s. 254 - 255.

[59] Ibidem, s. 227.

[60] E. Kreitman, Diamonds…, s. 159.

[61] Ibidem, s. 258 - 259.

[62] Ibidem

[63] Ibidem, s. 225.

[64 Ibidem, s. 226.

[65] Ibidem.

[66] Ibidem, s. 116.

[67] Ibidem, s. 131.

[68] Ibidem, s. 132-133.

[69] Ibidem, s. 52.

[70] Ibidem, s. 230.

[71] Ibidem, s. 232.

[72] Ester Singer Kreitman, Rodowód…, s. 71.

[73] Ibidem, s. 96.

[74] Ibidem.

[75] E. Kreitman, Taniec…, s. 262.

[76] Ibidem, s. 350.

[77] Maurice Carr, La famille Singer: L'autre exil, Londres, trans. Hazel Karr, Editions Le Bord de l'eau, 2016.

[78] Commentary Bk, My Uncle Yitzhak: A Memoir of I.B. Singer, Commentary, December 1992, https://www.commentarymagazine.com/articles/my-uncle-yitzhak-a-memoir-of-i-b-singer/.

[79] Patrz: Faith Jones, Esther Kreitman 1854 - 1954, https://jwa.org/encyclopedia/article/kreitman-esther.

[80] Heather Valencia, CZELADZ, BERLIN AND WHITECHAPEL: The World of Avrom Nokhem Stencl, European Judaism: A Journal for the New Europe, vol. 30, no. 1, 1997, pp. 4–13. JSTOR, www.jstor.org/stable/41431155. Accessed 5 June 2021.

[81] Joanna Lisek, Kol isze - głos kobiet w poezji jidysz (od XVI w. do 1939 r.), Fundacja Pogranicze (Sejny), Pogranicze 2018 oraz strona książki: http://kolisze.pl/.

[82] Bella Szwarcman-Czarnota, Reyzl Zhikhlinski 27.07.1919—13.06.2001, culture.pl https://culture.pl/en/artist/reyzl-zhikhlinski.

[83] Seymour Levitan, ROKHL HÄRING KORN 1898–1982, Jewish Women’s Archive, https://jwa.org/encyclopedia/article/korn-rokhl-haring.

[84] Carrie Friedman-Cohen, ROKHL AUERBAKH 1903 – 1976, Jewish Women’s Archive, https://jwa.org/encyclopedia/article/auerbakh-rokhl.

[85] E. Singer Kreitman, Taniec…, s. 189.

[86] A. Pawelec, Posłowie tłumacza [w:] E. Singer Kreitman, Taniec…, s. 391-392.

[87] A. Norich, Afterword…, s. 276.

[88] A. Pawelec, op. cit., s. 391.

[89] Ibidem, s. 392.

[90] Ibidem.

[91] Ibidem, s. 393.

[92] Ibidem.

[93] Więcej o autorce: http://akcentpismo.pl/ludzie-akcentu/monika-adamczyk-garbowska/.

[94] Monika Adamczyk - Garbowska, Posłowie [w:] Ester Singer Kreitman, Rodowód, s.182.

[95] D. Septimus, op. cit.

[96] I.B. Singer, Urząd mojego ojca, tłum. Elżbieta Zychowicz, Muza SA, Warszawa 2000.

[97] Janet Hadda, Isaac Bashevis Singer: A Life, University of Wisconsin Press, 2003, s. 45

[98] I.B. Singer, Szatan z Goraju, tłum. Monika Adamczyk - Garbowska, Chone Shmeruk, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 2003.

[99] Ilan Stavans, op. cit, s. VII.

[100] A. Norich, The Homeless Imagination in the Fiction of Israel Joshua Singer, Indiana University Press, 1991, s. 93-95.

[101] A. Norich, The Family Singer and the Autobiographical Imagination, Prooftexts, t. 10, 1990, nr 1. s. 94.

[102] M. Adamczyk - Grabowska, op. cit., s. 147.

[104] M. Ruta, Taniec…, s. 88 - 96 oraz M. Ruta, Biłgoraj…, s. 151.

[105] Por. An-ski (Szlojme Zajnwil Rapoport), Na pograniczu dwóch światów. Dybuk, tłum. Awiszaj Hadari, Wydawnictwo Austeria, Kraków 2007. W 1937 Michał Waszyński wyreżyserował film w języku jidysz pt.: “Dybbuk”. Więcej w: Robert Birkholc, Dybbuk – Michał Waszyński, Culture.pl,  https://culture.pl/en/work/dybbuk-michal-waszynski.

[106] Por. Alden Oreck: Modern Jewish History: The Golem, Jewish Virtual Library a Project of AICE, https://www.jewishvirtuallibrary.org/the-golem.

 

*Patrycja Walter – Studiowała filozofię i politologię na UAM i w Collegium Civitas. Od wielu lat mieszka w Holandii. Zajmuje się głównie problematyką kobiecą.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj










Norma

Hili: Czy świat był kiedyś normalny?

Ja: To zależy od tego jak zdefiniujesz normę. 

Wersja angielska:

Hili: Was the world ever normal?
Me: Depends on what you consider normal.

Więcej

Medialna pornografia
ludobójstwa
Phyllis Chesler


Jak dowieść, że media głównego nurtu są winne podżegania do mordu lub masakry całego narodu przez powtarzane promowanie i publikowanie fałszywych informacji o tym narodzie?

Czy pornografia prowadzi do gwałtu i zabijania kobiet — czy też na tyle zaspokaja mizoginiczne nienawiści, że uzależniony od pornografii nie zwraca się ku żywym kobietom poza ekranem, które są bezbronne wobec jego przemocy? To było palące i kontrowersyjne pytanie feministek w latach 70. i 80.

Więcej

U E korumpuje media
głównego nurtu
Robert Williams


Jawnie skorumpowana Unia Europejska (UE) płaci dziś mediom głównego nurtu za promowanie agendy swoich „elit”. Według najnowszego raportu „Brukselska machina medialna: finansowanie europejskich mediów a kształtowanie debaty publicznej”, autorstwa Thomasa Faziego z europejskiego think tanku MCC Brussels, UE mogła na ten cel przeznaczyć w ostatniej dekadzie nawet miliard euro.


UE, przedstawiając te działania jako „walkę z dezinformacją” i „promowanie integracji europejskiej”, od lat rozdysponowuje środki publiczne – ostrożnie szacowane na 80 milionów euro rocznie – na „projekty medialne”. W kwocie tej nie uwzględniono finansowania pośredniego, takiego jak np. kontrakty reklamowe.

Więcej
Blue line

Współczucie pozbawione
kontekstu
Andrzej Koraszewski

Palestyńscy policjanci oddający nazistowski salut.

„Mi się wydaje, że Żydzi zachowują się jak naziści” – pisze czytelnik i chciałoby się zacząć od przypomnienia przypadków: komu? czemu? – mnie. Podaj mi swoje źródła, a powiem, dlaczego tak ci się wydaje. Strumienie informacji są spersonalizowane – nie tylko przez algorytmy Internetu, ale, a może nawet głównie, przez nasze wybory. Szukamy potwierdzenia tego, co nam się wydaje. Nie, nie jest to wyłącznie cecha ludzi, których nigdy nie nauczono krytycznego myślenia. Wszyscy jesteśmy narażeni na błędy wynikające z faktu, że nasz obraz rzeczywistości jest tragicznie szczątkowy, a zawsze chętniej dajemy wiarę tym, którzy myślą podobnie jak my, i informacjom, które potwierdzają nasze wcześniejsze poglądy. 

Media społecznościowe uwielbiają obrazki pod hasłem „znajdź kotka, ptaszka, pajączka”. W obrazach z propalestyńskich demonstracji rzadko znajdujemy zdjęcia z Hitlerem, zdjęcia z hasłami otwarcie nawołującymi do eksterminacji mieszkańców Izraela, zdjęcia członków Hamasu, Palestyńskiego Dżihadu, Hezbollahu, Huti oddających nazistowski salut. 

Więcej

Analiza prawna
raportu Pillay
UN Watch 


Szesnastego września 2025 r. Komisja Pillay przekazała Radzie Praw Człowieka ONZ 72-stronicowy dokument zatytułowany Analiza prawna działań Izraela w Gazie na podstawie Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa. Dokument ten zawiera skrajne i bezpodstawne oskarżenia wobec Państwa Izrael, opierając się na jednostronnym materiale dowodowym, który pomija fakty przeczące z góry przyjętym wnioskom. Komisja Pillay, której mandat przewidywał niezależne ustalenia faktyczne, przygotowała raport, który jest niczym innym jak propagandą Hamasu ubraną w język prawniczy. Raport ten poważnie podważa wiarygodność międzynarodowego dochodzenia, prawo międzynarodowe oraz sam system ONZ.

Więcej
Blue line

Naziści też udawali
ofiary
Anonim


Podobnie jak dzisiejsza Gaza, w latach 30. i 40. XX wieku nazistowskie Niemcy napadały na swoich sąsiadów z zamiarem ich podboju i zawłaszczenia ich ziem. Podobnie jak Hamas, wierzyli, że ziemie ich sąsiadów należą im z urodzenia, a Niemcy są ofiarą żydowskich machinacji i że to Niemcy są uciskani przez żydowskich ciemiężycieli. Tak jak dzisiaj Izrael, sąsiedzi nazistowskich Niemiec nie chcieli zostać podbici – i dlatego walczyli z niemiecką inwazją. I tak jak dzisiaj Gaza, nazistowskie Niemcy twierdziły potem, że są ofiarą ludobójstwa ze strony krajów, które same wcześniej zaatakowały, i skarżyły się na ataki wymierzone w kobiety i dzieci. Goebbels, niesławny propagandzista Hitlera, wygłaszał opowieści niemal identyczne z tymi, które dziś pojawiają się w obronie Hamasu i Gazy.

Więcej

Gorączka skarg
i zażaleń
Paul Finlayson


Przemysł Podtrzymywanego Cierpienia: Gdzie nadzieja umiera, a listy płac żyją dalej


Ach, dobre intencje — wieczna kryjówka łajdaków. Nakazuje się nam, z żałobną powagą, oceniać świat przez pryzmat „dobrych intencji”. Jakby dobroczynność była duchowym majonezem — rozsmarowywanym na rzeczywistości, by zamaskować smród rozkładu.


Ale ludzkim postępowaniem nie kierują „intencje”. Rządzą nim bodźce — te twarde, lśniące motywy zachowań, które nigdy nie śpią. Zerwijcie szlachetne dekoracje z dobroczynności i działań organizacji non-profit, a znajdziecie nie altruizm, lecz najpewniejszy mechanizm działania: własny interes.

Więcej

Gaza: zaopatrzenie w żywność
i matematyka 
Henryk Rubinstein

Palestyńscy (wewnętrzni) uchodźcy odbierają ponoc w miejscowości Deir el Balah w Gazie. (Źródło: Al Dżazira)

Mój przyjaciel chciał znać fakty. Jednoznaczne fakty. Bez nich nie był w stanie ocenić, co się dzieje.

Pomyślałem wtedy o filmie izraelskiego reżysera, który dotyczył jednej z wojen w Libanie. Być może nie pamiętam dokładnie danej sceny, nie oddam wszystkich jej szczegółów, więc ten opis zapewne nie będzie doskonały – ale to nie jest recenzja filmu. To scena z filmu.
Izraelski czołg stoi naprzeciwko zbombardowanego domu bez ścian. Zostały tylko kondygnacje. Na jednej z nich stoi kobieta, obok niej dwoje małych dzieci. Za nimi mężczyzna z wyrzutnią przeciwpancerną. Dowódca czołgu ma zaledwie kilka sekund na decyzję. Albo oni, albo on i jego załoga. Strzela.

Więcej


Francja:
Godzina populistów
Amir Taheri

Zrzut z ekranu wqideo.)

Jedno pozostaje pewne: problemów Francji nie rozwiążą zamieszki, strajki ani to, co Francuzi nazywają jacquerie (chłopską rebelią).

Po zaledwie dziewięciu miesiącach urzędowania, premier François Bayrou ustąpił ze stanowiska, gdy Zgromadzenie Narodowe przegłosowało wotum nieufności ogromną większością głosów. Tym samym prezydent Emmanuel Macron dostał „gorący kartofel” – konieczność powołania kolejnego premiera. Został nim Sébastien Lecornu, ustępujący minister sił zbrojnych – piąty szef rządu w ciągu zaledwie dwóch lat – bez żadnej pewności, że okaże się tym szczęśliwym, który zostanie na dłużej.

Więcej

Rola Kataru
jako „superpośrednika”
Hussein Aboubakr Mansour

Moment po uderzeniu w budynek, w którym mieli być przywodcy Hamasu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.)

Pisałem wcześniej, że porządek zbudowany wokół konfliktu izraelsko-palestyńskiego, działał w oparciu o jeden nadrzędny imperatyw: zapewnienie ciągłości gry w zarządzanie. Logika tego systemu nie polegała na rozwiązywaniu konfliktów, lecz na utrzymywaniu zrównoważonej równowagi. Przez dekady system ten kwitł dzięki kalibrowanej i kontrolowanej przemocy. Wybuchy przemocy w Gazie czy potyczki na granicy z Libanem nie były porażkami, lecz mechanizmami samoregulacji, które umożliwiały powrót do choreografii zarządzania kryzysowego.

Więcej

Wszystkie oczy
na Gazę
Andrzej Koraszewski

<em data-start=\

Trwają przygotowania do rozstrzygającej bitwy o miasto Gaza. Podobnie jak przed zajęciem Rafah, władze izraelskie wzywają ludność cywilną do opuszczenia miasta. Według informacji IDF, 280 000 mieszkańców tego miasta już opuściło swoje domy.

Jak donosi prasa izraelska, dziesiątki tysięcy Palestyńczyków ewakuowało się z miasta Gaza w ciągu ostatniej doby. Oczywiście, źródła Hamasu podają znacznie niższe liczby. (O drobne 200 tysięcy).

Więcej
Blue line

Od Monachium
po Teheran i Dohę
Stephen M. Flatow

Członek grupy Arab Commando, która zajęła kwatery izraelskiej drużyny olimpijskiej w wiosce olimpijskiej w Monachium, Niemcy, z kapturem na głowie stoi na balkonie budynku, w którym komandosi przetrzymywali zakładników, 5 września 1972 roku. Źródło: AP Photo/Russell McPhedran via Wikimedia Commons.

We wrześniu 1972 roku świat z przerażeniem obserwował, jak palestyńscy terroryści wtargnęli do wioski olimpijskiej w Monachium, biorąc izraelskich sportowców jako zakładników. Gdy dramat dobiegł końca, 11 izraelskich olimpijczyków nie żyło. Reakcja świata była przewidywalna: oburzenie, przemówienia i rozdzieranie szat — ale żadnych działań. Międzynarodowy Komitet Olimpijski pośpiesznie wznowił zawody. Niemieccy urzędnicy spartaczyli próbę odbicia zakładników, a następnie po cichu wypuścili trzech schwytanych terrorystów.

Więcej

Nowy porządek świata
w fazie narodzin?
Majid Rafizadeh

XI-Jinping, w towarzystwie Władimira Putina i Kim Jong-una wita się z weteranami. (Zdjęcie: CCTV)

To nie była zwykła parada rocznicowa; był to manifest intencji – deklaracja złożona przez koalicję państw, które odrzucają porządek kierowany przez Zachód i dążą do zastąpienia go autorytarną alternatywą.


Wspólne pojawienie się tych państw stanowiło jak dotąd najbliższe realnemu uformowaniu się nowego bloku – takiego, który może mieć ambicję zbudowania całkowicie nowego ładu światowego, opartego nie na demokracji, lecz na przymusie, cenzurze i sile.

Więcej
Blue line

Opinia większości
nie oznacza prawdy
Lucy Tabrizi


Widziałam tę grafikę (mem) krążącą w sieci od co najmniej roku i za każdym razem mnie irytuje. Jej chwyt jest prosty: zalać ekran nazwami organizacji, tak by sama powtarzalność sprawiała wrażenie dowodu, którego nie da się podważyć w komentarzu. Zróbmy więc to porządnie.


Twierdzenie jest proste: jeśli większość NGO, instytucji, ruchów i państw jest przeciwko Izraelowi, to muszą mieć rację.

Historia pełna jest przykładów, kiedy większość dramatycznie się myliła: niewolnictwo, eugenika, segregacja rasowa, a nawet przekonanie, że słońce krąży wokół Ziemi. Tłum nie jest miarą prawdy.
Spójrzmy teraz na liczby. Żydzi stanowią zaledwie 0,2% światowej populacji, podczas gdy muzułmanie – około jednej czwartej ludzkości. Przez ponad sto lat znaczna część świata arabskiego pompowała antysyjonistyczną i antysemicką propagandę, kształtując opinię publiczną – nawet wśród tych, którzy nie podzielali tych poglądów.
Państwa takie jak Katar dysponują majątkiem sięgającym 1 biliona dolarów¹ za pośrednictwem swojego państwowego funduszu inwestycyjnego (Qatar Investment Authority), który inwestuje znaczne środki w instytucje zachodnie forsujące propagandę Bractwa Muzułmańskiego.

Więcej

Sondaże nie są
dowodami ludobójstwa
Andrzej Koraszewski 


Jak informuje nas kierownik działu zagranicznego dziennika Rzeczpospolita  Jerzy Haszczyński:
„70 proc. Polaków uważa, że Izrael dopuszcza się w Strefie Gazy ludobójstwa. Jakie znaczenie dla izraelskiego rządu mają takie sondaże? Używa ich jak papieru toaletowego do podcierania tyłków.” To zaledwie początek artykułu pod tytułem „Izraelski dziennikarz: Robimy w Gazie straszne, straszne, straszne rzeczy”. Tym dziennikarzem izraelskim jest oczywiście dziennikarz gazety Haaretz, wściekle lewicowy Josi Melman, który zaczyna swoją opowieść tak: „Rząd Izraela się nie przejmuje, co myślą Polacy, Francuzi, Hiszpanie, reszta świata. Podobnie ze zdaniem połowy Izraelczyków, którzy uważają, że to, co się dzieje w Gazie, jest okropne.”

Więcej

Nieustanne karmienie
aligatora
Paul Finlayson


Ktoś zamordował Charliego Kirka na uniwersytecie.


To nie wydarzyło się w próżni. Kilka miesięcy temu niemal doszło do zamachu na Donalda Trumpa. Radykalna osoba transpłciowa w Minneapolis wtargnęła do katolickiej szkoły i zamordowała dwoje dzieci. Młode żydowskie małżeństwo w Waszyngtonie zostało zmasakrowane przez fanatyków. A teraz Charlie Kirk – mąż, ojciec, dumny zwolennik Izraela – został zamordowany podczas wydarzenia na kampusie uniwersyteckim. 

Więcej

Powolna śmierć kłamstwa
o ludobójstwie
Brendan O'Neill

Antyizraelski protest w Londynie.

Izraelofobiczne twierdzenia o „ludobójstwie” w Gazie w końcu rozbijają się o brzeg prawdy.

Już wiemy: Wojna z Hamasem w Gazie musi być ludobójstwem, bo tak twierdzi Adolf Hitler. A ten człowiek zna się przecież na ludobójstwie. Jego nazwisko pojawiło się wśród „ekspertów” Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Ludobójstwa (IAGS), które w zeszłym tygodniu orzekło, że Izrael popełnia ludobójstwo na Palestyńczykach. Wygląda na to, że się przeprowadził – teraz figuruje jako „Adolf Hitler z Gazy”, a nie z Berlina. A jednak – oto jest, obok Imperatora Palpatine’a i Ciasteczkowego Potwora, dumnie identyfikując się z organizacją, która w swojej najnowszej „rezolucji” stwierdza, że Izrael dopuścił się „systematycznych i szeroko zakrojonych zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych oraz ludobójstwa”.

Więcej

Źródła głębokiej
wiary
Andrzej Koraszewski

Poseł Maciej Konieczny z partii „Razem” peroruje w polskim Sejmie o żydowskim ludobójstwie.

Niedawny sondaż wykazał, że ponad sześćdziesiąt procent młodych Amerykanów popiera Hamas, tymczasem w Wielkiej Brytanii inny sondaż pokazuje, że prawie połowa Brytyjczyków uważa, iż Izrael traktuje Palestyńczyków tak, jak naziści traktowali Żydów. Badanie wykazało również, że co piąty Brytyjczyk przejawia obecnie poglądy antysemickie – niemal dwukrotnie więcej niż w 2021 roku. O ile się orientuję, nie mamy takich badań na temat postaw i poglądów Polaków, ale popularność partii „Razem”, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej wśród młodego pokolenia Polaków może wskazywać na to, że nie tylko Zandberg i Braun zgadzają się w (tej) jednej sprawie.

Więcej

Zbyt wielu wciąż nie
rozumie palestyńskiej kultury
Joshua Hoffman

Zdjęcie: Ahmed Abu Hameeda/Unsplash

Dopóki społeczność międzynarodowa nie skonfrontuje się z kulturą celebrowania przemocy i śmierci, nigdy nie zrozumie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Sześciu Izraelczyków zostało zamordowanych w poniedziałek, a kolejnych 12 odniosło rany — sześciu z nich ciężkie — kiedy para palestyńskich terrorystów otworzyła ogień do pojazdów i pieszych w Jerozolimie.


Dwaj napastnicy, mieszkańcy Zachodniego Brzegu, przybyli na skrzyżowanie krótko po godzinie 10:00 i otworzyli ogień do ludzi czekających na przystanku autobusowym, a także do autobusu, który właśnie się tam zatrzymał.

Oczywiście Hamas pochwalił ten śmiertelny atak, nazywając go „bohaterską operacją”.

Więcej

A P szerzy nienawiść
wobec chrześcijan i Żydów
Hugh Fitzgerald


Autonomia Palestyńska lubi przedstawiać się jako umiarkowana i akceptowalna twarz palestyńskiego „ruchu oporu”. W końcu Mahmoud Abbas nosi garnitur i krawat, a nie kefiję czy mundur wojskowy. Liczy, że nie zauważymy, iż nadal jest głęboko przywiązany do programu „Pay-for-Slay” („Nagrody za zabijanie”), który zapewnia hojne miesięczne subwencje dla uwięzionych terrorystów oraz dla rodzin tych, którzy zginęli, dokonując zamachów.

Więcej

Hipokryzja limuzynowej
lewicy Izraela
Ruthie Blum

Nadbrzeżna restauracja w Tel-Awiwie, maj 2022. Photo Ruthie Blum.

Kiedy uprzywilejowane klasy zabierają się za polityczne popisy cnoty, subtelność zwykle nie jest ich mocną stroną. Dobrym przykładem jest tu Comme Il Faut — samozwańczy feministyczny dom mody, izraelska firma o pretensjonalnej francuskiej nazwie — której dżinsy kosztują więcej niż przeciętny obywatel wydaje na jedzenie przez cały miesiąc.

Więcej
Blue line

Muzułmanin krzyczy
„Allahu Akbar”
Daniel Greenfield 


„Wypowiedziano słowa po arabsku.”


Motywy działań osób niebędących muzułmanami, które stawiają opór lub krytykują islam, są zawsze oczywiste. I zawsze są przerażające – to bigoci.


Ale motywy muzułmanów dźgających ludzi nożem? To zawsze tajemnica. Nikt tak naprawdę nie może być pewien, co nimi kierowało. Jak to trafnie ujął niegdyś Obama: „nie wyciągajmy pochopnych wniosków” – z domyślnym dopiskiem: „chyba że chodzi o policjanta, który zastrzelił dilera narkotyków w dzielnicy kontrolowanej przez Demokratów”.


Jaki był więc motyw najnowszego napastnika krzyczącego „Allahu Akbar”, o imieniu Abdelkader? To tajemnica, proszę państwa. Zapewne nigdy jej nie rozwiążemy.

 

Więcej

Gaza i Zachodni Brzeg
– jeden naród? Naprawdę?
Sheri Oz


„Palestyńczycy” w retoryce dyplomacji, w relacjach medialnych i w międzynarodowych rezolucjach  są często przedstawiani jako jednolita wspólnota narodowa: jeden naród z jedną sprawą. Ale rzeczywistość codziennego życia opowiada znacznie bardziej podzieloną historię. Podział między Gazą a Zachodnim Brzegiem nie jest jedynie polityczny. Ma on charakter geograficzny, historyczny, demograficzny, kulturowy i ideologiczny. W 1948 roku Gaza znalazła się pod egipską kontrolą wojskową, a Zachodni Brzeg został anektowany przez Jordanię. Pierwszy stał się enklawą uchodźców, drugi pozostał zakorzeniony w starożytnych miastach. Gaza to głównie społeczność beduińska i islamistyczna, Zachodni Brzeg – lewantyńska i biurokratyczna.

Więcej

Wiek doskonalonej
ignorancji
Paul Finlayson


Głupota często mylona jest z ignorancją, jakby lekarstwem była po prostu karta biblioteczna albo cierpliwy nauczyciel.

Ale prawdziwa głupota to nie brak wiedzy — to jej odrzucenie. To nie pustka, lecz barykada: świadoma decyzja, by kurczowo trzymać się kojących złudzeń, podczas gdy rzeczywistość puka, wali, a w końcu rzuca cegłą w okno.

Więcej

Oświadczenia i deklaracje
dotyczące Bliskiego Wschodu
Liat Collins

Brytyjski Minister Spraw Zagranicznych David Lamy (w środku) i Minister Obrony John Healey  podczas spotkania z Ministrem Spraw Zagranicznych Kataru, szejkiem Mohammedem bin Abdulrahmanem bin Jassim Al Thani w Doha, 31 lipca 2024. (Wikipedia).


Dlaczego tylko w przypadku Izraela zagraniczni politycy i instytucje rutynowo decydują, co i gdzie można budować?

Parafrazując słynną kwestię z filmu Dobry, zły i brzydki – „Kiedy musisz mówić, mów; nie strzelaj językiem na oślep”. Taka myśl przyszła mi do głowy po ostatnim oświadczeniu brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Lammy’ego.

Lammy zamieścił w zeszłym miesiącu krótkie, ale paskudne oświadczenie w serwisie X/Twitter, w którym potępił izraelskie plany dalszej rozbudowy na obszarze między Jerozolimą a pobliskim miastem Ma’ale Adumim, znanym jako E1.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Trump i Rubio i narracja
o palestyńskim cierpieniu
Jonathan S. Tobin

Dopóki trwa wroga
propaganda
Phyllis Chesler

Arabowie nie są zaintersowani
rozbrojeniem Hamasu
Khaled Abu Toameh

Globalny marsz
islamu politycznego
Burak Can Çelik

Pokolenie 
Homo sovieticus
Andrzej Koraszewski

Bractwo Muzułmańskie:
zagrożenie dla świata
Uzay Bulut

Żałosna banda
wrogów Izraela
Brendan O'Neill

Świat akademicki
stał się tubą islamistów
Jay Engelmayer

Dlaczego irańska ideologia
zagraża Zachodowi?
Majid Rafizadeh

Wojna z izraelskimi politykami
przekroczyła granice absurdu
Joshua Hoffman

Homo sapiens
idzie na wojnę
Andrzej Koraszewski

Terroryści Huti
najechali siedzibę ONZ
Jerusalem Post

Orgiastyczny taniec
pluszowych misiów
Andrzej Koraszewski

Ciche ludobójstwa
muzułmanów
Paul Finlayson

Pan Romek
ma pytanie
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Homo sapiens idzie na wojnę


Wojna z izraelskimi politykami


Tajemnica popularności


Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk