Prawda

Niedziela, 14 wrzesnia 2025 - 01:32

« Poprzedni Następny »


Dlaczego ryby jaskiniowe ewoluują tak, by oślepnąć?


Jerry A. Coyne 2017-05-02

Jak wiecie, zwierzęta z wielu grup skolonizowały jaskinie i bardzo często ewoluowały tak, że straciły lub zredukowały swoje oczy w egipskich ciemnościach jaskini. Ale dlaczego? Trudno powiedzieć, bo utrata oczu zabiera tysiące pokoleń, a my nie jesteśmy tu wystarczająco długo, by poeksperymentować. Przypomina mi się eksperyment, kiedy trzymano muchy Drosophila w ciemności przez lata i nie zaobserwowano żadnego zmniejszenia się oczu, ale nie sprawdzano ich wzroku (obecnie można to zrobić). W każdym razie, eksperyment nie trwał wystarczająco długo.

W nowym artykule w “The American Biology Teacher” Mike U. Smith, profesor edukacji medycznej z Mercer University School of Medicine (Macon, Georgia), omawia rozmaite teorie utraty oczu, kierując swoje słowa do nauczycieli biologii z sugestiami, jak ten temat powinien być wykładany, by uniknąć błędnego rozumienia. (Odnośnik poniżej; wolny dostęp.) Smith przedstawia trzy teorie, ale sądzę, że się odrobinę myli i przedstawię własne rozumienie. Pominę kwestię nauczania, bo chcę skupić się na biologii.


Najpierw przykład: Smith pokazuje klasyczny przypadek Astyanax mexicanuslustrzenia meksykańskiego lub “ślepczyka jaskiniowego” znajdowanego w jaskiniach na południowym zachodzie USA i w północnym Meksyku. Ślepczyk jaskiniowy jest uważany za ten sam gatunek jak jego żyjąca na powierzchni forma. Poniżej są zdjęcia każdej z jego form oraz zasięg ślepych ryb (z artykułu). Istnieje 26 znanych populacji ślepej formy, reprezentujące co najmniej pięć niezależnych wypadków ewolucyjnej utraty oczu. Eksperymenty pokazały, że odmiany jaskiniowa i powierzchniowa są wzajem ze sobą płodne i że utrata oczu u postaci jaskiniowej dotyczy kilku genów, a nie tylko jednego:





Forma jaskiniowa odżywia się głównie kożuchem bakteryjnym na wodzie, który tworzy się przy rozkładzie odchodów nietoperzy i świerszczy. Oczy istnieją nadal jako szczątkowe pozostałości pod powierzchnią skóry, ale zaczynają rozwój jako normalne oczy, a potem cofają się w miarę dorastania ryby. (Już to jest dowodem na ewolucję.) Ryby z przynajmniej jednej jaskini mają zdolność wykrywania światła, ale inne nie mają takiej zdolności; prawdopodobnie odzwierciedla to różne etapy ewolucyjne utraty oczu (lub też inne poziomy światła w jaskiniach). Ryby orientują się w przestrzeni dzięki wibracjom. Jak pisze Smith: „Naukowcy łapali te ryby po prostu przez zanurzanie sieci w wodzie i wprawianiu jej w wibracje”.


Tutaj są trzy hipotezy Smitha w sprawie ewolucji utraty oczu. Jego słowa są wcięte (podkreślenia są moje). Twierdzę, że dwie z tych hipotez są połączone, jedna jest w dużej mierze niepoprawna, a także pomija on jeszcze inną hipotezę.

Według pierwszej hipotezy utrata oczu istotnie jest spowodowana przez bezpośredni dobór naturalny ponieważ istnieją korzyści nie posiadania oczu w ciemności. Badania pokazały, że utrzymanie tkanki ocznej, szczególnie siatkówki i związanej z tym tkanki nerwowej pociąga za sobą wysoki koszt metaboliczny. (Moran et al., 2015; Protas et al., 2007). Dlatego ryby jaskiniowe bez oczu mają przewagę w tym środowisku, gdzie źródła energii (pokarm) są rzadkie, ponieważ ślepa ryba nie marnuje energii na niepotrzebne narządy.

Jest to rozsądna hipoteza i tę hipotezę zawsze najpierw podawali moi studenci, kiedy ich o to pytałem. Stosuje się ona do zanikania wszystkich nieużywanych narządów, jak maleńkie wzgórki, które są szczątkowymi „skrzydłami” kiwi. „Niemarnowanie energii” sugeruje oczywiście, że energia będzie kierowana na inne narządy lub funkcje, które podnoszą reprodukcję, bo to kryje się w powiedzeniu, że zredukowanie oczu daje rybie jaskiniowej przewagę drogą doboru naturalnego.

Druga hipoteza posługuje się zjawiskiem plejotropii, to jest, sytuacjami, w których mutacja w jednym genie wpływa na więcej niż jedną cechę fenotypową. Na przykład, istnieją dowody, że jeden z genów odpowiedzialnych za utratę oczu ryb jaskiniowych podnosi także liczbę kubków smakowych, co pomaga rybie jaskiniowej w skuteczniejszym znajdowaniu pokarmu (Gross, 2012). Dobór naturalny na wzrost liczby kubków smakowych promowałby więc także ślepotę.

Moim zdaniem druga hipoteza nie różni się zasadniczo od pierwszej. Przecież, jeśli zasoby są skierowane od unieczynnionych genów do innych narządów lub funkcji, które podnoszą reprodukcję, to te inne cechy będą odbijać efekty plejotropowe mutacji, która zredukowała oczy. Nie widzę materialnej różnicy między a) redukujący oczy gen podnosi liczbę kubków smakowych (hipoteza „plejotropowa”); lub b) redukująca oczy mutacja powoduje, że więcej składników odżywczych jest dostępnych dla innych narządów przez zredukowania wymogów energetycznych na budowę oczu. W obu wypadkach mutacja redukująca tworzenie się oczu ma korzystne skutki dla innych aspektów rozwojowych. Jedno i drugie to przypadki „plejotropii”.

Trzecia hipoteza oparta jest na mutacji neutralnej i dryfie genetycznym. Aż nazbyt często podręczniki używają wymiennie terminów „ewolucja” i „dobór naturalny”, ignorując znaczenie dryfu genetycznego. Dryf genetyczny jest „procesem zmiany w składzie genetycznym populacji z powodu przypadku lub wydarzeń losowych zamiast z powodu doboru naturalnego, z czego wynikają fluktuacje częstości występowania danego allelu” (Biology Online, 2008). Dryf genetyczny różni się od doboru naturalnego, ponieważ obserwowane zmiany w częstości występowania danego allelu są całkowicie przypadkowe, nie są zaś wynikiem doboru naturalnego dla jakiejś cechy.  Dryf genetyczny może mieć stosunkowo duży wpływ w małych populacjach, takich jak typowa populacja ryb jaskiniowych. Według hipotezy mutacji neutralnej i dryfu genetycznego normalny proces mutacji w małej populacji ryb jaskiniowych czasami daje mutacje neutralne (mutacje, które prowadzą do zmian fenotypowych, na które nie działa dobór naturalny) i pod nieobecność doboru naturalnego całkowicie przypadkowe wydarzenia mogą czasami spowodować wzrost częstości występowania takiej mutacji. Takie zmiany mogą obejmować degenerację oczu.

To rozumowanie nie jest poprawne. Nawet gdyby geny redukujące oczy były neutralne i nie dawały rybom bez oczu przewagi reprodukcyjnej, dryf genetyczny (losowe fluktuacje form z oczyma i bez) same nie mogłyby spowodować powszechnej utraty oczu w jaskiniach, a jaskinie zawierają tylko ryby bez oczu. Dryf genetyczny daje „losowy” efekt: zmienną mieszankę ryb z oczyma i bez w różnych jaskiniach. A tego nie widzimy.


Dryf genetyczny może odgrywać niewielką rolę w utracie oczu (mutacje tylko trochę szkodliwe mają większą szansę przetrwania w małych populacjach), ale sądzę, że Smith pomija tutaj zjawisko nielosowe: kierunkową mutację. Nie mam na myśli tego, że w jakiś sposób zwiększa się częstość występowania w jaskiniach mutacji, które wyłączają oczy w porównaniu do populacji na powierzchni – to byłby proces lamarckowski albo teleologiczny – ale losowe mutacje dzieją się zarówno w populacjach w jaskini, jak na powierzchni. W populacjach na powierzchni mutacje, które redukują lub wyłączają oczy są wyplenione przez dobór naturalny, a takie mutacje są liczniejsze niż mutacje tworzące lepsze oczy. Pamiętajmy, że w genach na tworzenie się oczu, jak i we wszystkich genach, losowe uderzenie w skomplikowaną i wyewoluowaną sekwencję DNA ma większe prawdopodobieństwo uszkodzenia genu niż poprawienia jego wpływu na reprodukcję.


Dlatego, z potokiem mutacji wpływających na oczy obu populacji i ogólnie degenerujących oczy, liczniejsze “złe” mutacje będą eliminowane w populacji na powierzchni, ale nie będzie doboru przeciwko nim w populacji w jaskini, a więc będą się akumulować – być może wspierane przez dobór naturalny (hipoteza 1 i 2 powyżej). Spójrz na to w ten sposób: jeśli masz park samochodów, którymi nigdy nikt nie jeździ, ale ludzie losowo regulują silniki tych samochodów, niczego o nich nie wiedząc, wszystkie nieużywane samochody w końcu stracą zdolność jazdy. Jest tak, ponieważ losowe regulowanie silnika z większym prawdopodobieństwem uszkodzi go niż poprawi jego funkcjonowanie. Silnikami są oczy ryb jaskiniowych, a mutacje są regulowaniem. Regulowanie akumuluje się, ponieważ samochody nie muszą jeździć. Sądzę, że jest to bardziej prawdopodobne wyjaśnienie niż prosty dryf genetyczny, który i tak wydaje się nieprawdopodobny, ponieważ mutacje redukujące oczy przypuszczalnie nie są „neutralne” z powodów podanych powyżej, ale także z powodu tego, co mam do powiedzenia w mojej czwartej hipotezie poniżej.


Smith mówi, że:

. . . badania sekwencji innych genów związanych z oczyma ryb jaskiniowych pokazują wysoką częstość substytucji zarówno w odcinkach kodujących, jak niekodujących, co popierałoby hipotezę dryfu genetycznego (Retaux & Casane, 2013).

Wydaje się to jednak być błędne z kilku powodów. Po pierwsze wysoka częstość występowania substytucji w odcinkach kodujących może być spowodowana każdym rodzajem doboru naturalnego omawianym powyżej. Po drugie, odcinki niekodujące (części DNA, które nie kodują białek) mogą czasami wpływać na ekspresję i regulację genów. Co ważniejsze, nie mogłem znaleźć żadnych danych w pracy Retaux i Casne’a sugerujących wyższą częstość występowania prawdziwie neutralnych, niekodujących mutacji u tych ryb jaskiniowych. (Mogłem to przeoczyć, ale nie wydaje się, by to tam było.) Tutaj jest ten akapit (uwaga: to jest dla genetyków ewolucyjnych):

Raporty cytowane powyżej dotyczą tylko ewolucji sekwencji kodujących. Jednak ewolucja fenotypowa (włącznie z utratą struktur) może także zachodzić przez zmiany w sekwencjach niekodujących, cis-regulatorowych. Wśród słynnych przykładów jest utrata kości miednicy u cierników słodkowodnych przez delecję wzmacniacza transkrypcji Pitx1 [98, 99], lub zyskanie albo utrata wzorów pigmentacji u Drosophilae przez kooptowanie lub mutacje elementów regulatorowych w genie pigmentacji yellow [100]. Chociaż dokładny mechanizm nie jest znany, to zdarzyło się w krystalinie αA u jaskiniowego Astyanax [55, 101]. Ta opiekuńcza i przeciwapopotyczna krystalina, której kodująca sekwencja jest niemal identyczna u ryb powierzchniowych i jaskiniowych (różnica tylko jednego aminokwasu), ma silnie wyhamowaną ekspresję w soczewkach ryb jaskiniowych podczas rozwoju i sugeruje się to jako potencjalnego głównego gracza w początkach apoptozy soczewek u ryb jaskiniowych. U golców Heterocephalus glaber, gamma-krystaliny są wyłączone po urodzeniu [46]. U golca Spalax ehrenbergi, promotor αB-krystaliny i odcinki między genami selektywnie tracą aktywność w soczewkach po 13,5 dniach [102, 103]. Te przykłady pokazują jak zmiany w sekwencjach regulatorowych zachodzą także w zwierzętach jaskiniowych i innych zwierzętach podziemnych.

Proszę zauważyć, że nie ma tutaj danych o “wysokiej częstości substytucji […] w odcinkach niekodujących” oczu ryb jaskiniowych. Widzimy zmiany w regulacji genów bez towarzyszących im zmian w sekwencji regulowanych genów, ale to jest prawdopodobnie spowodowane „kodującymi” zmianami w innych genach regulatorowych lub substytucjami w odcinkach regulatorowych, które nie są „neutralne”, ponieważ wpływają na tworzenie się oczu. (Proszę zauważyć, że Smith podkreśla „neutralne” mutacje w swojej trzeciej hipotezie.) Te odcinki regulatorowe są więc przedmiotem doboru naturalnego i nie są zmianami „neutralnymi”, na które działa wyłącznie dryf genetyczny, nawet jeśli są niekodujące. Istotnie, oczekiwalibyśmy, że dobór dostarczy tej obserwacji: więcej substytucji gromadzących się w odcinkach regulatorowych w rybie jaskiniowej niż powierzchniowej! Nie ma tutaj potrzeby dryfu.


Czwarta hipoteza Coyne’a
(właściwie nie moja, ale pominięta przez Smitha). Oczy są delikatnymi narządami, łatwo je uszkodzić i mają skłonność do infekcji. Jeśli zredukujesz oczy, kiedy ich nie potrzebujesz, masz mniejszą skłonność do odnoszenia takich uszkodzeń środowiskowych, a więc geny redukujące oczy czynią, że ich nosiciele mają większe szanse na przeżycie i rozmnożenie się. Tak, to jest rodzaj utraty oczu promowany przez dobór, ale jest pojęciowo inny od hipotezy 1 i 2 powyżej. Chciałbym, by Smith wspomniał o tym także.


Na koniec Smith mówi, że wszystkie te sugerowane procesy mogły działać razem:

A więc, która odpowiedź jest poprawna? Jakie są dowody genetyczne na poparcie każdej z tych hipotez? Jak często dzieje się w nauce, odpowiedzią jest prawdopodobnie, że te wyjaśnienia nie wykluczają się wzajemnie; jest prawdopodobne, że wszystkie trzy częściowo wyjaśniają ślepotę ryb jaskiniowych. Dla zrozumienia tego musimy mieć trochę dalszych informacji o genetyce A. mexicanus.

No cóż, wyjaśnienia mogą nie wykluczać się wzajemnie, ale nie ma uzasadnienia do twierdzenia, że wszystkie trzy „prawdopodobnie” wyjaśniają ślepotę ryb jaskiniowych. Jedna lub dwie hipotezy mogą wyjaśnić większość problemu utraty oczu. Sam fakt, że istnieje kilka możliwości, nie oznacza, że działały zgodnie.


Choć próbuję poprawić lub dorzucić swoje trzy grosze do pracy Smitha, nie próbuję powiedzieć, że jest to zły artykuł. Nie jest: porusza ważny temat do omawiania na lekcjach ewolucji i sugeruje bogactwo hipotez i eksperymentów. Zawiera też bardzo użyteczne sugestie, jakie błędne pojęcia mogą mieć na ten temat studenci i jak je poprawnie wyjaśnić. Po prostu uważam, że myśli powinny być formułowane i wyrażane staranniej. Choć nie znamy dokładnych przyczyn ewolucyjnych utraty oczu u lustrzeni meksykańskich, fakt, że zdarzyło się to niezależnie kilka razy, jak również zdarzyło się u innych gatunków żyjących w jaskiniach, sugeruje, że główną rolę odgrywał tu raczej dobór naturalny niż dryf genetyczny.

___________

Smith, M. U. 2017. How does evolution explain blindness in cavefish? The American Biology Teacher, Vol. 79 No. 2, February 2017; (pp. 95-101) DOI: 10.1525/abt.2017.79.2.95

 

Why do cave fish evolve to become blind

Why Evolution Is True, 23 kwietnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry Coyne

Profesor (emeritus) na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj









Pusty śmiech

Hili: Wszystko mnie wyłącznie śmieszy.

Ja: To znaczy, że masz dziś dobry humor.

Hili: Wręcz przeciwnie.

Wersja angielska: 

Hili: Everything just makes me laugh.
Me: Sounds like you're in high spirits.
Hili: Exactly the opposite.

Więcej

Opinia większości
nie oznacza prawdy
Lucy Tabrizi


Widziałam tę grafikę (mem) krążącą w sieci od co najmniej roku i za każdym razem mnie irytuje. Jej chwyt jest prosty: zalać ekran nazwami organizacji, tak by sama powtarzalność sprawiała wrażenie dowodu, którego nie da się podważyć w komentarzu. Zróbmy więc to porządnie.


Twierdzenie jest proste: jeśli większość NGO, instytucji, ruchów i państw jest przeciwko Izraelowi, to muszą mieć rację.

Historia pełna jest przykładów, kiedy większość dramatycznie się myliła: niewolnictwo, eugenika, segregacja rasowa, a nawet przekonanie, że słońce krąży wokół Ziemi. Tłum nie jest miarą prawdy.
Spójrzmy teraz na liczby. Żydzi stanowią zaledwie 0,2% światowej populacji, podczas gdy muzułmanie – około jednej czwartej ludzkości. Przez ponad sto lat znaczna część świata arabskiego pompowała antysyjonistyczną i antysemicką propagandę, kształtując opinię publiczną – nawet wśród tych, którzy nie podzielali tych poglądów.
Państwa takie jak Katar dysponują majątkiem sięgającym 1 biliona dolarów¹ za pośrednictwem swojego państwowego funduszu inwestycyjnego (Qatar Investment Authority), który inwestuje znaczne środki w instytucje zachodnie forsujące propagandę Bractwa Muzułmańskiego.

Więcej

Sondaże nie są
dowodami ludobójstwa
Andrzej Koraszewski 


Jak informuje nas kierownik działu zagranicznego dziennika Rzeczpospolita  Jerzy Haszczyński:
„70 proc. Polaków uważa, że Izrael dopuszcza się w Strefie Gazy ludobójstwa. Jakie znaczenie dla izraelskiego rządu mają takie sondaże? Używa ich jak papieru toaletowego do podcierania tyłków.” To zaledwie początek artykułu pod tytułem „Izraelski dziennikarz: Robimy w Gazie straszne, straszne, straszne rzeczy”. Tym dziennikarzem izraelskim jest oczywiście dziennikarz gazety Haaretz, wściekle lewicowy Josi Melman, który zaczyna swoją opowieść tak: „Rząd Izraela się nie przejmuje, co myślą Polacy, Francuzi, Hiszpanie, reszta świata. Podobnie ze zdaniem połowy Izraelczyków, którzy uważają, że to, co się dzieje w Gazie, jest okropne.”

Więcej
Blue line

Nieustanne karmienie
aligatora
Paul Finlayson


Ktoś zamordował Charliego Kirka na uniwersytecie.


To nie wydarzyło się w próżni. Kilka miesięcy temu niemal doszło do zamachu na Donalda Trumpa. Radykalna osoba transpłciowa w Minneapolis wtargnęła do katolickiej szkoły i zamordowała dwoje dzieci. Młode żydowskie małżeństwo w Waszyngtonie zostało zmasakrowane przez fanatyków. A teraz Charlie Kirk – mąż, ojciec, dumny zwolennik Izraela – został zamordowany podczas wydarzenia na kampusie uniwersyteckim. 

Więcej

Powolna śmierć kłamstwa
o ludobójstwie
Brendan O'Neill

Antyizraelski protest w Londynie.

Izraelofobiczne twierdzenia o „ludobójstwie” w Gazie w końcu rozbijają się o brzeg prawdy.

Już wiemy: Wojna z Hamasem w Gazie musi być ludobójstwem, bo tak twierdzi Adolf Hitler. A ten człowiek zna się przecież na ludobójstwie. Jego nazwisko pojawiło się wśród „ekspertów” Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Ludobójstwa (IAGS), które w zeszłym tygodniu orzekło, że Izrael popełnia ludobójstwo na Palestyńczykach. Wygląda na to, że się przeprowadził – teraz figuruje jako „Adolf Hitler z Gazy”, a nie z Berlina. A jednak – oto jest, obok Imperatora Palpatine’a i Ciasteczkowego Potwora, dumnie identyfikując się z organizacją, która w swojej najnowszej „rezolucji” stwierdza, że Izrael dopuścił się „systematycznych i szeroko zakrojonych zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych oraz ludobójstwa”.

Więcej
Blue line

Źródła głębokiej
wiary
Andrzej Koraszewski

Poseł Maciej Konieczny z partii „Razem” peroruje w polskim Sejmie o żydowskim ludobójstwie.

Niedawny sondaż wykazał, że ponad sześćdziesiąt procent młodych Amerykanów popiera Hamas, tymczasem w Wielkiej Brytanii inny sondaż pokazuje, że prawie połowa Brytyjczyków uważa, iż Izrael traktuje Palestyńczyków tak, jak naziści traktowali Żydów. Badanie wykazało również, że co piąty Brytyjczyk przejawia obecnie poglądy antysemickie – niemal dwukrotnie więcej niż w 2021 roku. O ile się orientuję, nie mamy takich badań na temat postaw i poglądów Polaków, ale popularność partii „Razem”, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej wśród młodego pokolenia Polaków może wskazywać na to, że nie tylko Zandberg i Braun zgadzają się w (tej) jednej sprawie.

Więcej

Zbyt wielu wciąż nie
rozumie palestyńskiej kultury
Joshua Hoffman

Zdjęcie: Ahmed Abu Hameeda/Unsplash

Dopóki społeczność międzynarodowa nie skonfrontuje się z kulturą celebrowania przemocy i śmierci, nigdy nie zrozumie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Sześciu Izraelczyków zostało zamordowanych w poniedziałek, a kolejnych 12 odniosło rany — sześciu z nich ciężkie — kiedy para palestyńskich terrorystów otworzyła ogień do pojazdów i pieszych w Jerozolimie.


Dwaj napastnicy, mieszkańcy Zachodniego Brzegu, przybyli na skrzyżowanie krótko po godzinie 10:00 i otworzyli ogień do ludzi czekających na przystanku autobusowym, a także do autobusu, który właśnie się tam zatrzymał.

Oczywiście Hamas pochwalił ten śmiertelny atak, nazywając go „bohaterską operacją”.

Więcej

A P szerzy nienawiść
wobec chrześcijan i Żydów
Hugh Fitzgerald


Autonomia Palestyńska lubi przedstawiać się jako umiarkowana i akceptowalna twarz palestyńskiego „ruchu oporu”. W końcu Mahmoud Abbas nosi garnitur i krawat, a nie kefiję czy mundur wojskowy. Liczy, że nie zauważymy, iż nadal jest głęboko przywiązany do programu „Pay-for-Slay” („Nagrody za zabijanie”), który zapewnia hojne miesięczne subwencje dla uwięzionych terrorystów oraz dla rodzin tych, którzy zginęli, dokonując zamachów.

Więcej

Hipokryzja limuzynowej
lewicy Izraela
Ruthie Blum

Nadbrzeżna restauracja w Tel-Awiwie, maj 2022. Photo Ruthie Blum.

Kiedy uprzywilejowane klasy zabierają się za polityczne popisy cnoty, subtelność zwykle nie jest ich mocną stroną. Dobrym przykładem jest tu Comme Il Faut — samozwańczy feministyczny dom mody, izraelska firma o pretensjonalnej francuskiej nazwie — której dżinsy kosztują więcej niż przeciętny obywatel wydaje na jedzenie przez cały miesiąc.

Więcej

Muzułmanin krzyczy
„Allahu Akbar”
Daniel Greenfield 


„Wypowiedziano słowa po arabsku.”


Motywy działań osób niebędących muzułmanami, które stawiają opór lub krytykują islam, są zawsze oczywiste. I zawsze są przerażające – to bigoci.


Ale motywy muzułmanów dźgających ludzi nożem? To zawsze tajemnica. Nikt tak naprawdę nie może być pewien, co nimi kierowało. Jak to trafnie ujął niegdyś Obama: „nie wyciągajmy pochopnych wniosków” – z domyślnym dopiskiem: „chyba że chodzi o policjanta, który zastrzelił dilera narkotyków w dzielnicy kontrolowanej przez Demokratów”.


Jaki był więc motyw najnowszego napastnika krzyczącego „Allahu Akbar”, o imieniu Abdelkader? To tajemnica, proszę państwa. Zapewne nigdy jej nie rozwiążemy.

 

Więcej

Gaza i Zachodni Brzeg
– jeden naród? Naprawdę?
Sheri Oz


„Palestyńczycy” w retoryce dyplomacji, w relacjach medialnych i w międzynarodowych rezolucjach  są często przedstawiani jako jednolita wspólnota narodowa: jeden naród z jedną sprawą. Ale rzeczywistość codziennego życia opowiada znacznie bardziej podzieloną historię. Podział między Gazą a Zachodnim Brzegiem nie jest jedynie polityczny. Ma on charakter geograficzny, historyczny, demograficzny, kulturowy i ideologiczny. W 1948 roku Gaza znalazła się pod egipską kontrolą wojskową, a Zachodni Brzeg został anektowany przez Jordanię. Pierwszy stał się enklawą uchodźców, drugi pozostał zakorzeniony w starożytnych miastach. Gaza to głównie społeczność beduińska i islamistyczna, Zachodni Brzeg – lewantyńska i biurokratyczna.

Więcej
Blue line

Wiek doskonalonej
ignorancji
Paul Finlayson


Głupota często mylona jest z ignorancją, jakby lekarstwem była po prostu karta biblioteczna albo cierpliwy nauczyciel.

Ale prawdziwa głupota to nie brak wiedzy — to jej odrzucenie. To nie pustka, lecz barykada: świadoma decyzja, by kurczowo trzymać się kojących złudzeń, podczas gdy rzeczywistość puka, wali, a w końcu rzuca cegłą w okno.

Więcej

Oświadczenia i deklaracje
dotyczące Bliskiego Wschodu
Liat Collins

Brytyjski Minister Spraw Zagranicznych David Lamy (w środku) i Minister Obrony John Healey  podczas spotkania z Ministrem Spraw Zagranicznych Kataru, szejkiem Mohammedem bin Abdulrahmanem bin Jassim Al Thani w Doha, 31 lipca 2024. (Wikipedia).


Dlaczego tylko w przypadku Izraela zagraniczni politycy i instytucje rutynowo decydują, co i gdzie można budować?

Parafrazując słynną kwestię z filmu Dobry, zły i brzydki – „Kiedy musisz mówić, mów; nie strzelaj językiem na oślep”. Taka myśl przyszła mi do głowy po ostatnim oświadczeniu brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Lammy’ego.

Lammy zamieścił w zeszłym miesiącu krótkie, ale paskudne oświadczenie w serwisie X/Twitter, w którym potępił izraelskie plany dalszej rozbudowy na obszarze między Jerozolimą a pobliskim miastem Ma’ale Adumim, znanym jako E1.

Więcej
Blue line

Trump i Rubio i narracja
o palestyńskim cierpieniu
Jonathan S. Tobin

Amerykański Sekretarz Stanu Marco Rubio podczas konferencji prasowej w Jerozolimie 16 lutego 2025. Photo by Alex Kolomoisky/POOL via Flash90.

Zapomnijmy o farsie w sprawie państwowości na forum ONZ. Palestyńska administracja, która dotuje terroryzm, oraz społeczeństwo indoktrynowane islamistyczną nienawiścią nie powinny być wpuszczane do Stanów Zjednoczonych.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio wywołał na całym świecie oburzenie, ogłaszając w zeszłym tygodniu, że Stany Zjednoczone zakazują urzędnikom Palestyńskiej Autonomii wjazdu na terytorium kraju w celu uczestnictwa w tegorocznym wrześniowym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku. Decyzja ta wywołała przewidywalną falę krytyki wobec prezydenta Donalda Trumpa. 

Więcej

Dopóki trwa wroga
propaganda
Phyllis Chesler

Phyllis Chesler

Tak, podobnie jak wy, jestem wyczerpana relacjonowaniem, dokumentowaniem i wołaniem przeciwko wojnie poznawczej prowadzonej przeciwko Izraelowi, Żydom, Zachodowi i Prawdzie.


Tak, podobnie jak wy, mam wiele innych zainteresowań (filmy, powieści, opera), a także najbardziej intrygujące książki do zrecenzowania – zaczynając od absolutnie ujmujących Confessions of a Young Philosopher autorstwa Abigail L. Rosenthal.

Ale dopóki trwa wroga propaganda – będę trwać i ja.

Więcej

Arabowie nie są zaintersowani
rozbrojeniem Hamasu
Khaled Abu Toameh

Posiedzenie Ligi Arabskiej w Kairze.

Liga Arabska, reprezentująca 22 państwa arabskie, 30 lipca wezwała wspieraną przez Iran palestyńską organizację Hamas do złożenia broni i rezygnacji z kontroli nad Strefą Gazy. Hamas odrzucił to wezwanie. Jak zareagowały kraje arabskie na odmowę Hamasu? Zamiast potępić Hamas za śmierć i zniszczenie w Strefie Gazy, potępiły Izrael.

Na początku tego roku wysoki rangą przedstawiciel Ligi Arabskiej, Hossam Zaki powiedział, że oddanie przez Hamas władzy nad Strefą Gazy byłoby w interesie narodu palestyńskiego. Jak zwykle, Hamas odrzucił to wezwanie. Od tego czasu – jak i wcześniej – Liga Arabska wielokrotnie potępiała Izrael za walkę z organizacją terrorystyczną odpowiedzialną za inwazję na Izrael z 7 października 2023 roku, która była najgorszą zbrodnią przeciwko Żydom od lat 40. XX wieku.

Więcej

Globalny marsz
islamu politycznego
Burak Can Çelik

Przedstawiciele Talibanu na pokojowych negocjacjach w Doha. 

Na przestrzeni Azji, Europy i Afryki ruchy dążące do zespolenia polityki z rygorystyczną interpretacją prawa islamskiego przekształcają społeczeństwa. W Afganistanie talibowie narzucili drakoński reżim. Kobiety i dziewczęta zostały niemal całkowicie wymazane z życia publicznego: to „jedyny kraj, w którym zakazano dziewczętom i kobietom edukacji w szkołach średnich i na uniwersytetach”. W państwie rządzonym przez talibów nawet samotny spacer czy podjęcie pracy stanowi ciężkie przestępstwo. Nowe prawo o „cnocie i występku” zmusza kobiety do zakrywania twarzy oraz zabrania im „śpiewania publicznie czy podnoszenia głosu”. Amnesty International informuje, że afgańskie kobiety stają się ofiarami tego, co określa jako „zbrodnię przeciwko ludzkości w postaci prześladowania ze względu na płeć” – pozbawione swobody poruszania się, edukacji powyżej szóstej klasy.

Więcej

Pokolenie 
Homo sovieticus
Andrzej Koraszewski

Przywódca Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP), Jasir Arafat, przybył 13 listopada 1974 roku do siedziby ONZ. Był pierwszym mówcą podczas debaty Zgromadzenia Ogólnego na temat kwestii palestyńskiej. Zgromadzenie przegłosowało 14 października 1974 zaproszenie OWP do udziału w swoich obradach dotyczących tej sprawy.Na zdjęciu Jasir Arafat w rozmowie z Sekretarzem Generalnym ONZ Kurtem Waldheimem tuż przed rozpoczęciem debaty w Zgromadzeniu Ogólnym. (Źródło: https://media.un.org/photo/en/asset/oun7/oun7593916)

Jan Hartman pisze na swoim blogu w „Polityce” o Flotylli Wolności. Zastanawia się, jak ci działacze, dziennikarze i politycy myślą, dlaczego sądzą, że pomagają Palestyńczykom, czemu zwracają się przeciwko Izraelowi, wspomagając Hamas? Gdzie powinniśmy szukać odpowiedzi na takie pytania?


Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Uniwersytet Harvarda i Harris Research Foundation ujawnił wyraźny podział pokoleniowy w podejściu do Izraela i Hamasu, podkreślając, jak głęboko debata na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie przekształca amerykańską kulturę polityczną. Badanie przeprowadzono online w dniach 20–21 sierpnia 2025 roku na próbie ponad dwóch tysięcy zarejestrowanych wyborców. Wyniki pokazały, że 60 procent przedstawicieli Pokolenia Z (w wieku od 18 do 24 lat) zadeklarowało poparcie dla Hamasu w konflikcie z Izraelem. Była to jedyna grupa wiekowa, która opowiedziała się w ten sposób, co pozostaje w ostrym kontraście do starszych Amerykanów, którzy nadal w przeważającej większości wspierają Izrael.

Więcej

Bractwo Muzułmańskie:
zagrożenie dla świata
Uzay Bulut

Prezydent Turcji Erdogan wykonuje charakterystyczny gest poparcia dla Bractwa Muzułmańskiego (Wikipedia) 

Szesnastego lipca senator USA Ted Cruz, przewodniczący senackiej podkomisji ds. Afryki i globalnej polityki zdrowotnej, przedstawił projekt ustawy o uznaniu Bractwa Muzułmańskiego za organizację terrorystyczną (Muslim Brotherhood Terrorist Designation Act of 2025). Ustawa ta zakłada nową, zmodernizowaną strategię formalnego uznania Bractwa Muzułmańskiego (MB) za organizację terrorystyczną.

Cruz oświadczył:

„Bractwo Muzułmańskie to organizacja terrorystyczna, która wspiera inne swoje odłamy będące organizacjami terrorystycznymi. Jednym z takich odłamów jest Hamas, który 7 października dokonał najkrwawszej masakry Żydów od czasów Holokaustu — mordując i porywając co najmniej 53 obywateli USA. Bractwo dąży do obalenia i zniszczenia Stanów Zjednoczonych oraz innych rządów nieislamistycznych na całym świecie, stanowiąc bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. 

Więcej

Żałosna banda
wrogów Izraela
Brendan O'Neill

Huti rozpętali wojnę z Izraelem, a teraz wyją jak dzieci, bo Izrael oddał.

Gdybym przez ostatnie dwa lata wystrzeliwał rakiety w stronę Francji, to w którymś momencie spodziewałbym się mocnej w odpowiedzi. Nawet pogrążony w delirium francofobicznej nienawiści, wiedziałbym, że Francuzi prędzej czy później będą chcieli mnie zabić — i że będą mieli do tego pełne prawo. Dlaczego więc cały ten lament i teatralne mdlenie po tym, jak Izrael ściął głowę grupie terrorystycznej Huti? To przecież agresywna, antysemicka bojówka, która od dwóch lat terroryzuje państwo żydowskie bombami i dronami. Odpowiedź Izraela to nie „zbrodnia wojenna”, jak bredzi moralnie upośledzony tłum izraelofobów — to sprawiedliwość.

Więcej

Świat akademicki
stał się tubą islamistów
Jay Engelmayer


Akademicy po stronie terroru, a nie prawdy. Oto prawdziwe przestępstwo.

Dziś Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Ludobójstwa (International Association of Genocide Scholars – IAGS, @GenocideStudies) poważnie skompromitowało się. W akcie, który można określić jedynie mianem politycznego teatru, grupa tak zwanych „ekspertów ds. ludobójstwa” przegłosowała rezolucję uznającą wojnę Izraela z Hamasem w Strefie Gazy za ludobójstwo. Nie była to analiza. Nie był to osąd oparty na faktach. To była propagandowa deklaracja, przebrana za opinię akademicką.

Więcej
Blue line

Dlaczego irańska ideologia
zagraża Zachodowi?
Majid Rafizadeh

Ruhollah Musawi Chomeini założyciel i twórca ideologii Islamskiej Republiki Iranu. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Wysoki rangą irański urzędnik otwarcie zadeklarował, że Iran jest zdolny do uderzenia w każde miejsce w Europie, a nawet w miasta USA, twierdząc, że irańskie okręty mogą zostać rozmieszczone w odległości około 2000 kilometrów od wybrzeża Stanów Zjednoczonych – w zasięgu ataku na Waszyngton, Nowy Jork i inne amerykańskie miasta. Groźba Iranu nie jest hipotetyczna – to udokumentowana zdolność połączona z udokumentowaną gotowością do jej użycia. Podczas trwającej 12 dni wojny w czerwcu Iran wystrzelił setki pocisków balistycznych w kierunku Izraela – dziesiątki z nich przedarły się przez izraelskie systemy obronne, siejąc zniszczenie, uderzając zarówno w cele cywilne, jak i wojskowe.

Więcej

Wojna z izraelskimi politykami
przekroczyła granice absurdu
Joshua Hoffman


Nienawiść do izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu i jego koalicji stała się globalnym sportem — i przestańmy udawać, że chodzi tu naprawdę o politykę. To kwestia najstarszej nienawiści.
Benjamin Netanjahu był już różnie nazywany: mistrzem taktyki, upartym ideologiem, a nawet — przez pewnego niezbyt mądrego karykaturzysty z „The Guardian” — odpowiednikiem Władimira Putina.
To ostatnie porównanie jest niemal komiczne. Jeden polityk zdobył władzę przez cenzurę, więzienia polityczne i przemoc; drugi był wielokrotnie wybierany w demokratycznych wyborach w jednym z najbardziej politycznie zaangażowanych społeczeństw na świecie. Porównywanie ich to jak zestawianie arcymistrza szachowego z ulicznym zabijaką — obaj rywalizują, ale tylko jeden gra zgodnie z uczciwymi zasadami.

Więcej

Homo sapiens
idzie na wojnę
Andrzej Koraszewski


Lato się kończy, ruszyła flotylla ze stu państw ratować Gazę. Co ratować? No właśnie — ciekawe, którzy z uczestników tej wyprawy dobrze wiedzą, co robią, a którzy są lunatykami zamroczonymi przez media małe i duże? Jeśli pytasz, dlaczego tak wielu dało się nakłonić do poparcia jawnego nazizmu, spójrz w inną stronę. Brytyjski autor Winston Marshall wybrał się tego lata do Libanu. Jak pisze na łamach The Free Press, Hezbollah, podobnie osłabiony jak Hamas, nadal dysponuje tysiącami fanatycznych bojowników. Co jest istotą tego fanatyzmu? Gotowość oddania życia za wiarę i podziw dla Adolfa Hitlera.

Więcej

Terroryści Huti
najechali siedzibę ONZ
Jerusalem Post


Terroryści Huti dokonali w niedzielę najazdu na biura Organizacji Narodów Zjednoczonych w Sanie i zatrzymali co najmniej 11 członków personelu.


Rzeczniczka Światowego Programu Żywnościowego (WFP), Abeer Etefa, powiedziała agencji Associated Press, że siły bezpieczeństwa wtargnęły w niedzielę rano do biura agencji w stolicy Jemenu kontrolowanej przez Huti, dodając, że co najmniej jeden pracownik został zatrzymany w Sanie, a inni – według doniesień – w innych częściach kraju.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Orgiastyczny taniec
pluszowych misiów
Andrzej Koraszewski

Ciche ludobójstwa
muzułmanów
Paul Finlayson

Pan Romek
ma pytanie
Andrzej Koraszewski

Śmierć lepsza
niż matura
Nan Jacques Zilberdik

Wiek Bezużytecznego
Aktywizmu
Lucy Tabrizi

Krucjata dziennikarzy
przeciwko Żydom
Bob Goldberg

Homo sapiens
i myślenie stadne
Andrzej Koraszewski 

Człowiek, który przeprasza
swojego kata
Paul Finlayson

Czy Radosław Sikorski
jest bolszewikiem?
Andrzej Koraszewski

Dwa filmy
o wojnie w Gazie
Jerry A. Coyne

Harry Potter
i zegar na Placu Palestyny
Andrzej Koraszewski 

Tak, antysyjonizm
to antysemityzm
Brendan O'Neill

Twarz nowego
wspaniałego świata
Andrzej Koraszewski

Palestyńskie fantazje
Zachodu
Nils A. Haug

Pomylone troski
zagubionych elit
Andrzej Koraszewski 

Blue line
Polecane
artykuły

Homo sapiens idzie na wojnę


Wojna z izraelskimi politykami


Tajemnica popularności


Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk