Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 10:20

« Poprzedni Następny »


Ojciec święty, święty Paweł i teologia zastąpienia 


Andrzej Koraszewski 2021-08-30


Tyle razy powtarzano, że to nie karabin lub rewolwer zabija, ale człowiek, który strzela. Słusznie, ale człowiek, który strzela, zazwyczaj słyszy głosy mówiące mu, że ma strzelać, że zabija wrogów ojczyzny, albo wrogów Boga, albo jedno i drugie więc zabijając służy Bogu i ojczyźnie. Słowa, które zabijają, mogą początkowo brzmieć niewinnie, mogą być sporem o dziwne, abstrakcyjne idee.


Abstrakcyjne idee, czasem podsuwają myśl, że nie wszyscy ludzie są tak naprawdę ludźmi.  Żeby człowiek przypadkiem nie zabijał człowieka, wroga trzeba pozbawić najpierw człowieczeństwa, trzeba z niego uczynić antybliźniego. W całej pisanej historii nienawiść do Żydów jest naczelnym przykładem uświęconego przez religię zamieniania bliźniego w antybliźniego.    


11 sierpnia 2021 papież Franciszek wygłosił homilię. Świeckie media jej nie zauważyły, zwrócił na nią uwagę izraelski rabin zajmujący się międzywyznaniowym dialogiem.


Jak się dowiadujemy, papież Franciszek rozważał pogląd świętego Pawła, że Tora nie daje życia. Powiedział papież Franciszek AD 2021, że [Tora] „Nie oferuje spełnienia obietnicy, ponieważ nie jest w stanie jej wypełnić… Ci, którzy szukają życia, muszą patrzeć na obietnicę i jej wypełnienie w Chrystusie”.


Ateista może w tym miejscu parsknąć śmiechem, chyba, że uświadomi sobie do czego prowadzi głęboka wiara. Możemy się zastanawiać, czy to stwierdzenie, że Tora nie daje życia, stało się kamieniem węgielnym teologii zastąpienia, tezy, że Bóg zerwał umowę z ludem Izraela i od teraz nowym Izraelem są chrześcijanie? Cała nadzieja  [na życie] jest w Chrystusie, a ci Żydzi, to sami państwo rozumieją.


Kościół katolicki próbował uciec od tego dziedzictwa ogłaszając w 1965 roku deklarację watykańską Nostra aetate, próbując równocześnie jakoś zmienić swój stosunek do judaizmu. Interesująca sprawa, bo judaizm nie tylko nie poszedł za głosem świętego Pawła i nie przeszedł na chrześcijaństwo, ale w kilka wieków później odmówił również propozycji świętego Mahometa i nie dołączył do wiary mahometańskiej. Nic dziwnego, że po ogłoszeniu deklaracji Nostra aetate nasilił się międzywyznaniowy dialog chrześcijańsko-muzułmański z naciskami, żeby Watykan nie bluźnił Bogu i nie zaczął przypadkiem traktować Żydów jak ludzi.


Nie wiem, czy są jakieś udostępnione dokumenty z tego dialogu, wiemy że 30 lat później Watykan przełamał swoją awersję i nawet nawiązał stosunki dyplomatyczne z Tel Awiwem (stanowczo odmawiając uznania, że stolicą Izraela jest Jerozolima). Teologia zastąpienia nie umarła ani w Stolicy Piotrowej, ani w sercach chrześcijańskich kapłanów. Nic dziwnego, że izraelski rabin zareagował, pisząc bardzo delikatnie, że „Jest to w rzeczywistości nieodłączna część »nauki pogardy« wobec Żydów i judaizmu, o której myśleliśmy, że została całkowicie odrzucona przez Kościół”.


Zbiegiem okoliczności dostałem właśnie od stałej czytelniczki „Listów z naszego sadu” małą książeczkę wydaną staraniem Stowarzyszenia Służba Szalom w Oświęcimiu pod tytułem „Kiedy krzyż stał się mieczem”. Autor, mieszka w Izraelu, jest Amerykaninem i chrześcijaninem, a sprawa stosunku jego religii do judaizmu i Żydów jest od dziesiątków lat centralną kwestią w jego życiu. To już drugie wydanie polskiego tłumaczenia książeczki, po którą zapewne samodzielnie bym nie sięgnął. Merrill Bolender, jak wielu sympatycznych chrześcijan, dla których historia chrześcijańskiego antyjudaizmu to historia zbrodni (a współczesny antysemityzm, zarówno ten lewicowy, jak i ten bardziej tradycyjny, prawicowy, jest obrzydliwością), w przedmowie do swojej książki broni świętego Pawła przed zarzutem wkopania w fundament swojego Kościoła  kamienia węgielnego antyjudaizmu. Cytuje słowa z Listu do Rzymian (11,17-21):

„Jeśli zaś niektóre gałęzie zostały odłamane, a ty, będąc gałązką z dzikiego drzewa oliwnego, zostałeś na ich miejsce wszczepiony, i stałeś się uczestnikiem korzenia i tłuszczu oliwnego, to nie wynoś się nad gałęzie, a jeśli się chełpisz, to pamiętaj, że to nie ty dźwigasz korzeń, lecz korzeń ciebie. Powiesz tedy: Odłamane zostały gałęzie, abym ja był wszczepiony. Słusznie! Odłamane zostały z powodu niewiary, ty zaś trwasz dzięki wierze; wzbijaj się w pychę, ale się strzeż. Jeśli bowiem Bóg nie oszczędził gałęzi naturalnych, nie oszczędzi i ciebie”.  (Pogrubienie moje – A.K.)

Zdaniem Bolendera to stwierdzenie uniewinnia Pawła z wszelkich zarzutów, a chrześcijański antyjudaizm zaczął się później, bowiem „Kościół składający się w przeważającej części z osób pochodzenia pogańskiego zlekceważył  wszystkie ostrzeżenia Pawła, odtrącając Żydów jako odbiorców przyszłego odnowienia, które Bóg wcześniej obiecał.” A jednak kluczem są tu słowa: „odtrącając z powodu niewiary, ty zaś trwasz dzięki wierze…”. Tożsamość jest budowana na przeciwieństwie. Tora nie daje życia. Nie tak dawno w dobrzyńskim kościele  staruszek ksiądz wymachiwał siekierą mówiąc, że martwe gałęzie muszą być odrąbane.


Merrill Bolender pisze:

„Chrześcijaństwo powstało jako sekta judaizmu z żydowskim zbawicielem. Jak mogła się rozwinąć taka nienawiść wobec Izraela? Krzyż – symbol Bożej miłości – w dosłownym sensie stał się mieczem, symbolem nienawiści.”

Amerykański chrześcijanin pisze, że większość nawet dobrze wykształconych chrześcijan nie zna długiej historii podżegania do tej nienawiści, że te mroczne karty zostały wyrwane z historii Kościoła i schowane pod dywan, że większość nie zdaje sobie sprawy z tego, iż Kościół przez wieki nauczał nienawiści, a stwierdzenie, że „Kościół założył podwaliny, na których naziści zbudowali swoją doktrynę, nie jest żadną przesadą.”     


Autor zapewnia, że teologia zastąpienia zaczęła się później, że nie miała nic wspólnego z Pawłem, że winni są późniejsi przywódcy Kościoła wywodzący się z innych ludów, którzy z nienawiści do Żydów uczynili mechanizm jednoczący chrześcijańską tożsamość. Istotnie nienawiść jest silniejszym mechanizmem wzmacniania tożsamości niż cokolwiek innego. Przekonanie, że Tora „Nie oferuje spełnienia obietnicy, ponieważ nie jest w stanie jej wypełnić… Ci, którzy szukają życia, muszą patrzeć na obietnicę i jej wypełnienie w Chrystusie” jest takie „niewinne”, że jest tylko wyrazem ufności do swojej wiary, może być mylące. Prowadzi bowiem do wniosku, że jeśli odrzuciłeś Chrystusa (czy Mahometa), to rodzisz się martwy i skazany na potępienie (zasługujesz na pogardę, a najlepiej cię zabić, żebyś nie szerzył zepsucia na Ziemi). Ten wniosek nie  musi być głośno wypowiadany, okazuje się dla wielu oczywisty.      


W pobliżu daty, kiedy papież Franciszek mówił w Watykanie o swoim głębokim przekonaniu, że tylko wiara w Chrystusa daje życie, z jakiegoś powodu zajrzałem na stronę Facebooka Kampanii Solidarności z Palestyną. Na samej górze znalazłem radosną informację, że „Ponad 33% młodych amerykańskich Żydów oraz 25% wszystkich amerykańskich Żydów uważa, że Izrael jest państwem apartheidu!”. Czytelnik otrzymał koronny dowód, że jeśli amerykańscy młodzi Żydzi tak uważają, to to musi być prawda, niczego więcej nie trzeba sprawdzać.


Napisałem w komentarzu, że Żydzi w diasporze to ciekawy problem, zaczyna się od pierwszego chrześcijańskiego antysemity świętego Pawła. (Nie zamierzałem przypominać długiej historii uczestnictwa Żydów w chrześcijańskiej i muzułmańskiej orgii prześladowania Żydów, ani o wyczynach żydowskich komunistycznych prześladowców Żydów, ani wreszcie o współczesnych „krytykach Izraela” powielających kłamstwa pod hasłem „ja jako Żyd”.)


Na mój krótki wpis odpowiedział p. Jacek Olewski pisząc:

„Paweł z Tarsu był daleki od jakiegokolwiek antysemityzmu: "Pytam więc: Czy Bóg odrzucił swój lud? Bynajmniej. Przecież i ja jestem Izraelitą, z potomstwa Abrahama", "sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączony od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała, Izraelitów, do których należy synostwo i chwała, i przymierza, i nadanie Prawa, i służba Boża, i obietnice... " (List do Rzymian).

Ciekawe, bo również  Merrill Bolender przywołuje ten cytat, chociaż nieco obszerniej, ale w tym samym celu, dla oddalenia winy za chrześcijański antyjudaizm od głównego założyciela chrześcijaństwa. Mój polemista z Kampanii Solidarności z Palestyną poszedł dalej, napisał również, że  „Teksty, które wprowadziły Pana w błąd, w sprawie rzekomego antysemityzmu Pawła z Tarsu, są właśnie niewiele lepsze od Mein Kampf”.


Rozumiem wzburzenie. Ateizm połączony z humanizmem nie szuka życia ani w Torze, ani w Nowym Testamencie, ani w Koranie, ani w Manifeście komunistycznym (wystarcza wiedza o DNA).  Kiedyś napisałem w dyskusji z pewnym muzułmaninem, że dziesiątki wyznań muzułmańskich łączy właściwie tylko jedno – nienawiść do Żydów (wyjątkiem są ahmadijja, ale im odmawia się prawa nazywania się muzułmanami). Mój rozmówca obraził się i przerwał dyskusję. Polski pisarz Piotr Kalwas opisuje rozmowę z egipskim profesorem, który z rozpaczą mówił, że jedyną książką, która weszła powszechnie do muzułmańskiej kultury jest Mein Kampf (no tak, na drugim miejscu są Protokoły mędrców Syjonu).


Z apologetą świętego Pawła spotkaliśmy się na stronie, której poprawny nagłówek powinien głosić Kampania Polaków solidarnych z tymi i tylko tymi Palestyńczykami, którzy deklarują gotowość mordowania Żydów do końca świata. Tak, uczestnicy tej kampanii udają współczucie dla Palestyńczyków, ale nie znajdziesz u nich współczucia dla Palestyńczyków mordowanych przez Palestyńczyków i innych Arabów, nie znajdziesz współczucia dla Palestyńczyków zabijanych przez rakiety Hamasu, nie znajdziesz Palestyńczyków pokazujących absurdalność zarzutów pod adresem Izraela o apartheid, nie znajdziesz informacji o palestyńskich szkołach uczących nienawiści, ani o prześladowaniu kobiet, o torturowaniu palestyńskich dziennikarzy, ani wreszcie o nieustannym podżeganiu do morderczej nienawiści do Żydów. Wspólnota ponad podziałami dotyczy tylko jednego.


Papież Franciszek prawdopodobnie nie  miał na myśli niczego złego, mówił o swoim głębokim przekonaniu, że obietnica życia (wiecznego) jest tylko w Chrystusie. Izraelski rabin zaniepokoił się, ponieważ wie, jaki z takiego przekonania płynie wniosek.


Jak  donosił portal „Warszawa, nasze miasto” 28 sierpnia 2021 ulicami Warszawy przeszedł pochód pod hasłem „Marsz dla Jezusa. On odmieni twoje życie”. Nie sądzę, żeby wielu uczestników tego marszu słyszało o homilii Franciszka z 11 sierpnia. Podejrzewam jednak, że wniosek ze słów, które zaniepokoiły izraelskiego rabina, znają wszyscy lub prawie wszyscy.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 909 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najdłużej trwająca mistyfikacja. Podsumowanie.   Ferus   2020-03-08
Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IX)   Ferus   2020-03-01
Francja po cichu wprowadza z powrotem przestępstwo bluźnierstwa   Meotti   2020-02-27
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VIII)   Ferus   2020-02-23
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VII)   Ferus   2020-02-16
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VI)   Ferus   2020-02-09
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (V)   Ferus   2020-02-02
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IV)   Ferus   2020-01-26
Nie, islamofobia nie jest tym samym co antysemityzm   Bulut   2020-01-26
Niepowodzenie islamistycznej kampanii Erdogana w Turcji   Bekdil   2020-01-25
Najbardziej szalony grant Templetona jak dotąd: Ewolucja i “ofiarna miłość”   Coyne   2020-01-20
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „B”.   Ferus   2020-01-19
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „A”.   Ferus   2020-01-12
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (III)   Ferus   2020-01-05
Murem za czarną zarazą   Koraszewski   2019-12-30
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (II)   Ferus   2019-12-29
Jak Bóg stworzyl kiłę i dlaczego było to dobre   Kruk   2019-12-28
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości   Ferus   2019-12-22
Moje ostatnie jasełkowe refleksje   Ferus   2019-12-15
Papież Franciszek, „Pieśń o Rolandzie” i imam Al-Tayeb   Meotti   2019-12-12
Refleksje sprzed lat: Podstępna działalność Szatana i inne.   Ferus   2019-12-08
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Wskrzeszenie Józefy K.   Koraszewski   2019-11-26
Refleksje sprzed lat: Wartości chrześcijańskie   Ferus   2019-11-24
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Sen mara, Bóg wiara, nieśmiały głos podświadomości, czy bezsensowne rojenia senne?   Ferus   2019-11-03
Refleksje sprzed lat: „Proporcje krzyku i smaku”   Ferus   2019-10-27
Trudne początki mitu   Ferus   2019-10-20
Jak Bóg ogarnia swoje dzieło   Ferus   2019-10-13
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (V)   Ferus   2019-10-06
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców IV   Ferus   2019-09-29
Katolicka Afryka i jej niepokoje   Igwe   2019-09-27
Turcja: ucieczka od religii?   Bulut   2019-09-25
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (III)   Ferus   2019-09-22
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (II)   Ferus   2019-09-15
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców   Ferus   2019-09-08
Zlecenie walki z szatanem   Koraszewski   2019-09-02
Mrówki i ludzie. Czyli niepokojące podobieństwo „korony stworzenia” do bezrozumnych owadów.   Ferus   2019-09-01
Jabłko, które jabłkiem nie było   Ferus   2019-08-25
Ta miłość zaczęła się od strachu   Koraszewski   2019-08-24
Problem „ukrywającego się Boga”.   Ferus   2019-08-18
Hipoteza Boga kontra nauka (IV)   Ferus   2019-08-11
Na początku był jakiś Jezus   Koraszewski   2019-08-05
Hipoteza Boga kontra nauka (III)   Ferus   2019-08-04
Hipoteza Boga kontra nauka (II)   Ferus   2019-07-28
Hipoteza Boga kontra nauka   Ferus   2019-07-21
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Pamięć i odrzucona tożsamość   Koraszewski   2019-06-27
O znaczeniu świeckich usług medycznych   Igwe   2019-06-22
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Dziecko i jego I Komunia Święta   Ferus   2019-06-09
Tajemnica zawodowa duchownych   Ferus   2019-06-02
Rozmyślając nad sensem życia (VIII)   Ferus   2019-05-26
Rozmyślając nad sensem życia (VII)   Ferus   2019-05-19
Rozmyślając nad sensem życia (VI)   Ferus   2019-05-12
De non existentia Dei   Koraszewski   2019-05-06
Rozmyślając nad sensem życia (V)   Ferus   2019-05-05
Nieszczęsny ateizm. List do przyjaciela   Koraszewska   2019-05-04
Ewangelia według pana Jeża   Koraszewski   2019-05-02
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Rozmyślając nad sensem życia IV.   Ferus   2019-04-28
Ani nie manifest, ani nie tak nowego ateizmu   Koraszewski   2019-04-26
Wzrastająca obecność boga   Koraszewski   2019-04-22
Rozmyślając nad sensem życia (III)   Ferus   2019-04-21
Dziękujmy Panu, korona cierniowa ocalona   Koraszewski   2019-04-19
Czary, zagrożenie bezpieczeństwa i prawo szariatu   Igwe   2019-04-16
Rozmyślając nad sensem życia (II).   Ferus   2019-04-14
Dlaczego ateiści walczą o prawo wyjścia z cienia w Afryce i nie tylko w Afryce?   Igwe   2019-04-10
Rozmyślając nad sensem życia   Ferus   2019-04-07
Krzywdy wyrządzone ludzkości przez naukę   Ferus   2019-04-01
Zdobywca nagrody Templetona i jego nonsensy w „Scientific American”   Coyne   2019-03-28
Mały Traktat o duszy dziecka poczętego tak lub inaczej   Koraszewski   2019-03-26
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia? (II)   Ferus   2019-03-24
Zwalczanie oszukańczych kapłanów i komercjalizacji religii w Republice Południowej Afryki   Igwe   2019-03-23
Dlaczego musiałem zostać ateistą   Ferus   2019-03-17
Eks-ateistka obnaża nędzę ateizmu   Koraszewski   2019-03-07
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Trzy dni, które nie wstrząsną Kościołem   Koraszewski   2019-02-25
Ego kontra Świadomość II. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-24
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-17
Papież ucałował notorycznego islamistycznego antysemitę   Meotti   2019-02-12
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia?   Ferus   2019-02-10
Płaska Ziemia: kwestia wiedzy czy wiary? (II)   Ferus   2019-01-27
Płaska Ziemia: czyli kwestia wiedzy czy wiary?   Ferus   2019-01-20
Zachodni apologeci ekstremizmu   Rafizadeh   2019-01-19
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Czy Afryce potrzebna jest religijna reformacja?   Igwe   2019-01-08
Eksperci od „prawdziwej” wolności i grzechu   Ferus   2019-01-06
Ośmioletnia panna młoda   Rafizadeh   2019-01-02
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Tak, jest wojna między nauką a religią   Coyne   2018-12-29

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk