Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 19:06

« Poprzedni Następny »


Nauka dyskutowania o niczym


Jerry Coyne 2014-09-20

 Pomnik Paula Bunyona w Bangor

 Pomnik Paula Bunyona w Bangor



Podczas spotkania “Imagine No Religion” w Kamloops, w Kolumbii Brytyjskiej dyskutowałem o “Wyrafinowanej Teologii”™ z byłym kaznodzieją, a obecnym współ-przewodniczącym Freedom from Religion, Danem Barkerem. Dan zrobił dwie dowcipne uwagi: “Teologia jest przedmiotem bez przedmiotu”, (jest to dwuznacznik gramatyczny, który pojąłem dopiero później), powiedział że „Teolodzy nie mają przedmiotu do badania, więc po prostu badają to, co mówią inni teolodzy”.

Brzmi to kąśliwie, ale jest absolutnie słuszne. Na co komu dyscyplina naukowa, która próbuje nam powiedzieć o właściwościach  nieistniejącego przedmiotu? Jest równie użyteczna, jak grupa uczonych próbujących powiedzieć nam o cechach potwora z Loch Ness albo Paula Bunyana (gigantycznego drwala, z amerykańskich baśni, postać będąca odpowiednikiem naszego Wyrwidęba – M.K.) . Gorzej – ci uczeni chcą nam mówić, jakiego rodzaju zachowania Paul Bunyan wymaga od nas.


No cóż, myślałem, że słyszałem już wszystko, dopóki jeden z czytelników nie przysłał mi linku do artykułu Johna Dicksona z „The Australian Broadcasting Corporation” na witrynie „Drum” pod tytułem “Why theology matters even if there’s no God” [Dlaczego teologia jest ważna, nawet jeśli nie ma Boga].


Tak, ten tytuł doskonale podsumowuje całą treść. Ekspres Teologii wreszcie się wykoleił. Niedawna śmierć niemieckiego teologa Wolfharta Pannenberga, zainspirowała “Drum” do obrony teologii:


Jest to więc równie dobra pora, jak każda inna, by przedstawić krótką obronę tej „królowej nauk” przeciwko szyderstwom ateistów, takich jak Richard Dawkins i Lawrence Krauss, którzy mówią, że teologia nie jest nawet przedmiotem, nie mówiąc już o dyscyplinie naukowej na nowoczesnym uniwersytecie.


“Królowa nauk”? To nie jest nauka, co za dureń wymyślił więc ten średniowieczny przydomek? Mógł on być do zaakceptowania zanim istniała nauka, ale jest absurdalne używanie go dzisiaj.


A potem Dickson pokazuje, dlaczego teologia jest ważna (cytaty z jego artykułu są wcięte):


1. Teologia wymaga wielkich umiejętności.


Dla mnie historia starożytna była znacznie łatwiejsza – jako dyscyplina – niż teologia. Dlaczego? Ponieważ teologia włącza właściwie wszystkie podstawowe umiejętności historyka  plus jeszcze całe tony. Dzisiejszy zawodowy teolog musi dobrze znać języki starożytne, włącznie z hebrajskim, greką i łaciną, jak również mieć pełną biegłość czytania nowożytnego angielskiego i niemieckiego (jest to wymóg dla wszystkich teologów, niezależnie od narodowości).


Nie tylko muszą znać historię zarówno Starego, jak Nowego Testamentu – a to znaczy starożytną historię Bliskiego Wschodu i historię grecko-rzymską – ale muszą mieć dogłębną znajomość historii Kościoła, to jest historii myśli od Augustyna, poprzez Tomasza z Akwinu do wielkich z dni współczesnych, takich jak Karl Barth, Jürgen Moltmann, Colin Gunton, Miroslav Volf i niezrównany Wolfhart Pannenberg.


To jest tylko początek.


Dzisiaj dosłownie wszyscy teolodzy akademiccy przechodzą zaawansowane kursy filozofii. Spokojnie mogą rozmawiać z tobą o tym, jak arystotelesowski światopogląd ustanowił i zakłócił średniowieczne nauczanie, albo o tym, dlaczego empiryzm rozkwitł w XV i XVI wieku w Europie pod wpływem augustianizmu lub jak najnowsza filozofia umysłu wpływa na zachodnie pojęcie „osoby”. Ja wiem o tym tylko tyle, by o tych rzeczach wspomnieć, ale moi przyjaciele teolodzy mogliby napisać esej i przygotować listę lektur na wszystkie te tematy i jeszcze więcej. 


Pokazuje to tylko, że niektórzy teolodzy są dobrze wykształceni. Nie pokazuje, że robią cokolwiek użytecznego. To prawda, uczeni bibliści docierają do historii tego dokumentu, a „historycy Kościoła” mogą opowiedzieć nam o, hmm, historii Kościoła; żadna z tych dziedzin nie jest jednak właściwą teologią: to jest historia i archeologia literacka. Sprawdziłem słowo „teologia” w Oxford English Dictionary i poniżej są w zasadzie wszystkie definicje:

   1.

   a. Badanie lub nauka traktująca o Bogu, Jego naturze i atrybutach oraz jego stosunkach z człowiekiem i wszechświatem; ‘nauka o sprawach boskich’ (Hooker); boskość [teologia].

   b. Konkretny system lub teoria teologiczna. Także patrz teologia wyzwolenia: osobne hasło.

   2.

   a. Rzadko używane dla Pisma Świętego. Także późno greckie θεολογία (Pseudo-Dionysus De Cǽl. Hier. 9 §), średniowieczna łacina theologia.

   3. Metafizyka (patrz nota poniżej.)

 

I to tyle. Nie ma tu wspomnienia o historii Kościoła ani o biblistyce. teologia jest badaniem Boga i jego atrybutów, tj. badaniem boskości, na którą nie ma dowodów.  Na tyle, na ile obejmuje „filozofię”, ta filozofia jest użyteczna, jak długo nie dotyczy Boga.


2. A teolodzy wiedzą także bardzo dużo o historii i filozofii nauki!


Niektórzy z najlepszych dzisiejszych teologów mają także wiedzę ekspertów o historii i filozofii nauki. Tak, nauki. Kiedy moi ateistyczni przyjaciele stawiali mi przez lata wyzwania w sprawie “konfliktu” między nauką i chrześcijaństwem, odsyłałem ich zazwyczaj do trzytomowego dzieła Pannenberga Systematic Theology, gdzie czytelnicy znajdą interlokutora całkowicie obeznanego z pytaniami stawianymi przez nowoczesną fizykę i biologię.


No cóż. Istnieje cała świecka dziedzina poświęcona historii i filozofii nauki. Większość ludzi zajmujących się nią jest niewierząca i są tam ludzie, którzy - w odróżnieniu od Johna Polkinghorne’a i Alistera McGratha – nie próbują pokazać, jak te dyscypliny są zgodne, jak mogą wspierać się wzajemnie, ani nie angażują się w inne rodzaje podejrzanego akomodacjonizmu. Czy można na poważnie utrzymywać, że teolodzy dają większy wkład w historię nauki (lub też jakikolwiek wkład w historię nauki) niż prawdziwi historycy nauki? Nie – tak samo jak teolodzy nie dają żadnego realnego wkładu w filozofię.


3. Teologia czyni rzeczywisty wkład w inne dziedziny akademickie.
A mianowicie:

Praktycznie żadna ważna dziedzina nie pozostaje nietknięta przez dyscyplinę teologii. Jak nauki o mózgu kwestionują zachodnie pojęcie ego? Jak grecko-rzymskie pojęcie honoru zostało podważone przez nacisk Nowego Testamentu na pokorę? W jaki sposób różnią się starożytne i nowoczesne pojęcia męczeństwa? Jak doktryna Trójcy znajduje wyraz u niektórych wielkich kompozytorów klasycznych? Jaki jest związek czasu z wiecznością? Co mówi mechanika kwantowa o koncepcji boskiej wolności i odwrotnie? Czy wrodzone prawa człowieka mogą być zakorzenione bez ram teistycznych? Jak biblijny pogląd na przebaczenie wpływa na współczesne próby pojednania? To wszystko i dużo więcej jest właściwymi tematami teologii.


Przykro mi, ale nie potrzebujemy teologii, by odpowiedzieć na te pytania: należą one do kompetencji historii religii, świeckiej filozofii, historii jako takiej, historii muzyki i fizyki. Jeśli chodzi o pytania takie jak „co mówi mechanika kwantowa o koncepcji boskiej wolności?”, odpowiedź brzmi: NIC. Podobnie jest w kwestii wrodzonych praw człowieka, które rzekomo wymagają Boga, na co już dawno temu odpowiedzieli negatywnie świeccy filozofowie. Proszę pamiętać powyższą definicję teologii: jest to badanie Boga i jego natury.


4. Teologia jest “integracyjna”.


Teologia jest, być może, najbardziej wszechstronnie integracyjną dyscypliną, jaka istnieje. Bada wszystkie ważne rodzaje wiedzy ludzkiej i docieka, jak rzucają one światło na wiarę chrześcijańską oraz jak wiara chrześcijańska może rzucić światło na nią. Biorąc zaś pod uwagę, że ponad dwa miliardy ludzi dzisiaj identyfikuje się jako chrześcijanie, te próby zintegrowania wiedzy ludzkiej są całkowicie istotne i akademicko solidne.


Wiara chrześcijańska
jest faktem; jest to zjawisko w realnym świecie – tak jak historia Australii, literatura Szekspira, filozofia Arystotelesa, badania feministyczne, antropologia lub muzykologia.


Wiara chrześcijańska jest zjawiskiem, podobnie jak każde wyznanie religijne należy do kompetencji historii i socjologii religii, nie zaś teologii. Dickson bardzo starannie splata wszystkie te dziedziny, tak że cokolwiek związanego z badaniem religii jako zjawiska lub książek religijnych i ich pochodzenia staje się “teologią”. Zakładam więc, że książka Dana Dennetta Breaking the Spell: Religion as a Natural Phenomenon także jest dziełem teologicznym. Jak również prace wielu biblistów i historyków religii, z których wielu jest ateistami. W świecie Dicksona, ale w niczyim innym, ateiści mogą być teologami.


W ostatecznym rachunku teologia, jak jest zdefiniowana powyżej – badanie natury i cech Boga i tego jak podobno kontaktuje się z wszechświatem – nie może ujawnić niczego, co jest prawdziwe. Może nam powiedzieć tylko, co teolodzy myślą, że jest prawdziwe, a te poglądy są oczywiście wewnętrznie sprzeczne. Nie ma sposobu rozstrzygnięcia sporów między teologią muzułmańską, teologią hinduską i teologią chrześcijańską, które wszystkie zaprzeczają jedna drugiej.


Krótko mówiąc, teologia jest dyscypliną bezużyteczną – równie bezużyteczną jak Paul Bunyan-ologia. Teolodzy zajmujący się swoim rzemiosłem, które zdefiniowałem, nie przyłożyli się w najmniejszym stopniu do poszerzenia wiedzy ludzkiej. Są bezużytecznymi dodatkami intelektualnymi: równie szczątkowymi w czasach współczesnych jak mięśnie, które poruszają ludzkie uszy, a które nie służą żadnemu celowi, ale zaświadczają o możliwościach nastawiania uszu przez naszych przodków.


Bardzo to smutne, że inteligentni ludzie, a wielu teologów jest naprawdę inteligentnych, marnują czas na takie zajęcia, a szanowane uniwersytety mają wydziały teologii, które są w znacznej mierze poświęcone wyjaśnianiu i interpretowaniu Boga. Pora jednak na odłożenie na bok naszych dziecięcych mniemań i na badanie dziedzin, które naprawdę są ważne. Także dziedziny, w których niewiele jest obiektywnej „prawdy”, jak sztuka i nauki humanistyczne, są znacznie cenniejsze od teologii, mogą bowiem wnieść piękno w nasze życie i wzbogacić nasze doświadczanie Wszechświata. Teologia nie robi niczego takiego; udaje raczej, że znajduje prawdę. Pomyśl o ile więcej wiedzielibyśmy, gdyby teolodzy zrezygnowali ze swych jałowych spekulacji i zabrali się za naprawdę istotne dziedziny!


Głupotę eseju Dicksona podsumowuje jego ostatnie zdanie:


Innymi słowy, nawet gdyby nie było boga, teologia pozostaje jedną z najbardziej subtelnych i wyrafinowanych prac akademickich na naszej planecie.


Nie jest to lepsze uzasadnienie teologii, niż gdyby grupa inteligentnych i dobrze wykształconych ludzi, zajmujących się “teologią starożytnej Grecji” próbowała dociec natury Zeusa i jak wchodził on w interakcje ze światem. Albo gdyby szkoła „teologii scjentologicznej” badała naturę Xenu i jej implikacje dla naszego zachowania. Wszyscy widzieliby takie przedsięwzięcia jako dokładnie to, czy są: marnowaniem czasu. Powinniśmy widzieć teologię „Abrahamiczną” jako podobnie bezużyteczne przedsięwzięcie. Żeby sparafrazować Laplace’a, nie mamy potrzeby tej dyscypliny.


Warto zauważyć, że Dickson jest opisany na jego stronie internetowej jako “dyrektor-założyciel Centre for Public Christianity (CPX), niezależnej firmy badawczo-medialnej, która promuje dyskusję o kwestiach społecznych, etycznych i religijnych w życiu współczesnym. . . “. Strona opisuje także “jego pasję - promowania publicznego zrozumienia wiary chrześcijańskiej”. Dickson jest także absolwentem wydziału teologii. Czy jest to więc bezstronna ocena, czy obrona tego, czemu postanowił poświęcić się w życiu? Wyczuwam zawodową apologetykę.   


John Dickson at the ABC: Theology is so sophisticiated that it doesn’t need a subject

Why Evolution Is True, 9 września 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 907 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Jest człowieczeństwo i jest muzułmańskie człowieczeństwo   Pandavar   2021-06-03
Żałoba bez złudzeń   Igwe   2021-05-26
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Obraza uczuć religijnych. Czyli co obraża osoby wierzące, a co nie, choć może powinno?   Ferus   2021-05-09
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
Książka Lucjana Ferusa   Koraszewski   2021-04-26
Kłamiemy, gdyż taką mamy naturę? Czyli „względna równowaga między prawdą a fikcją”.   Ferus   2021-04-25
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dziewuchy dziewuchom tu i tam   Koraszewski   2021-03-16
Irracjonalne „objawienia boże” (II)   Ferus   2021-03-14
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Groza umiarkowanego islamizmu   Chesler   2021-03-04
Hartowanie ciała i hart ducha   Ferus   2021-02-28
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (IV)   Ferus   2021-02-14
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (II)   Ferus   2021-01-31
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości   Ferus   2021-01-24
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Opatrzność Boża, a szczepienia na COVID-19   Ferus   2021-01-03
W Gazie Hamas jest Grinchem, który ukradł Boże Narodzenie   Fitzgerald   2020-12-31
Episkopat Polski w sprawie szczepionek zaleca: róbta co chceta   Koraszewski   2020-12-30
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Islam nakazuje kochać Mahometa i Dżihad bardziej niż własne rodziny     2020-12-14
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (II)   Ferus   2020-12-13
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Dylemat moralny czy prosty wybór?   Ferus   2020-11-15
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet” II.   Ferus   2020-11-08
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Nasze zacofanie jest najgorszą obrazą Proroka   Montaser   2020-10-31
USA to jedyny kraj, który rozlicza mułłów   Rafizadeh   2020-10-27
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Dziecinne pytanie: Po co ludzie stworzyli bogów?   Ferus   2020-10-18
Dziecinne pytanie: Po co Bóg stworzył ludzi?   Ferus   2020-10-11
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Zamordowanie amerykańskiego “bluźniercy” w Pakistanie   Ibrahim   2020-09-16
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Ludzie są grzeszni, ale Kościół (na pokaz) jest święty   Kruk   2020-09-03
Kogo bije dzban?   Koraszewski   2020-08-31
Refleksje sprzed lat: „Łaska boska” i inne   Ferus   2020-08-30
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Egocentryzm religijny   Ferus   2020-08-23
Quo vadis religio?   Ferus   2020-08-16
Palestyńczycy: Priorytety muzułmańskich “uczonych” podczas COVID-19   Toameh   2020-08-04
Ituriel – elektroniczny bóg. Czyli książka, której nie napisałem.   Ferus   2020-08-02
Porwanie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-08
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Palestyńczycy: Nieislamskie prawo o ochronie rodziny   Toameh   2020-07-02
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-01
Pochwała parlamentarnego ateizmu   Koraszewski   2020-06-28
Palestyńczycy: Czy rzeczywiście chodzi o “aneksję”?   Toameh   2020-06-26
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Przerażająca prawda o dziewicach z raju   Koraszewski   2020-06-24
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (VI)   Ferus   2020-06-21
Turcja: Uczniowie czytają Koran i porzucają islam   Bulut   2020-06-19
Wiara, nauka i umiłowanie bzdury   Koraszewski   2020-06-17
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-06-17
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. V   Ferus   2020-06-14
Dżihadystyczne narracje i islamskie fobie w Nigerii   Igwe   2020-06-11
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu (3)   Pandavar   2020-06-10
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. IV   Ferus   2020-06-07
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu   Pandavar   2020-06-03
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (III)   Ferus   2020-05-31
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Knesset.   Pandavar   2020-05-27
Męczeństwo w obronie niezmiernej głupoty   Koraszewski   2020-05-25
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. II   Ferus   2020-05-24
Nie ma boga nad Boga   Koraszewski   2020-05-18
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości - fikcja   Ferus   2020-05-17
Naprawdę świat chce być oszukiwany?   Ferus   2020-05-10
Usunięcie „Izraela” z duńskiej Biblii   Jacoby   2020-05-05
Fikcja uznawana za Prawdę (VIII)   Ferus   2020-05-03
Fikcja uznawana za Prawdę (VII)   Ferus   2020-04-26
Fikcja uznawana za Prawdę (VI)   Ferus   2020-04-19
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Fikcja uznawana za Prawdę (IV)   Ferus   2020-04-05
Oderwanie charedim   Rosenthal   2020-04-01
Fikcja uznawana za Prawdę (III)   Ferus   2020-03-29
Pandemia i muzułmańskie priorytety   Pandavar   2020-03-26
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Fikcja uznawana za Prawdę   Ferus   2020-03-15
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Najdłużej trwająca mistyfikacja. Podsumowanie.   Ferus   2020-03-08
Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk