Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 18:52

« Poprzedni Następny »


List do chrześcijan i nie tylko


Andrzej Koraszewski 2022-11-19


Wydawnictwo „Stapis” wydało polskie tłumaczenie Listu do chrześcijan Sama Harrisa. Kiedy ta mała książka wyszła po angielsku, zastanawiałem się nad pytaniem, ilu chrześcijan po nią sięgnie. Przeglądając recenzje miałem wrażenie, że piszą o niej tylko ateiści. Dyskutowano o tej książce na ateistycznych forach, spotkałem kilka opinii osób wątpiących.

Przedmowę do angielskiego wydania napisał Richard Dawkins, do polskiego wydania Stanisław Obirek. Anjuli Pandavar, była muzułmanka, twierdzi, że w krajach islamu, książki Dawkinsa, Harrisa, Hitchensa są masowo czytane, że popularne są pirackie wydania i pirackie, darmowe udostępnienia online. To trochę przypomina lata sześćdziesiąte w ZSRR, kiedy pojawił się samizdat, czyli książki mozolnie przepisywane na maszynach do pisania i krążące bez cenzury z rąk do rąk. Przekonanie o masowości czytania książek w samizdacie było głęboko przesadzone, chociaż w niektórych środowiskach wszyscy je czytali. Jednak znacznie więcej ludzi znało i śpiewało zakazane piosenki, a lwia większość radzieckiego społeczeństwa nie miała zielonego pojęcia o istnieniu jakiegoś samizdatu. Dziś Internet wiele zmienia, ale i teraz ta „masowość” ogranicza się prawdopodobnie do części młodzieży studenckiej i literackiej kawiarni.

 

Zdaniem Anjuli Pandavar proces odchodzenia od religii trwa wiele lat, zaczynając się zazwyczaj od odruchów buntu w szkole średniej lub wcześniej, buntu, który narasta bądź jest tłumiony, który często budzi zainteresowanie innymi buntownikami, literaturą, nierzadko czytaną w ukryciu przed najbliższymi.

 

Żeby się wyrwać z kulturowych kleszczy, trzeba znaleźć furtkę pozwalającą na przynajmniej okazjonalną ucieczkę z homogenicznego środowiska nieustannie kontrolującego wszystkie myśli swoich członków. W czasach Internetu jest to bez wątpienia łatwiejsze niż dawniej, ale nadal nie jest proste.

 

Profesor Obirek pisze w przedmowie do książki Harrisa, że autor zapewne raczej rozsierdził niż przekonał swoich oponentów. Książka była bestsellerem w świecie angielskojęzycznym i nadal jest wznawiana. Została przełożona na wiele języków, więc chociaż nie wiemy kogo przekonała, można powiedzieć, że wpłynęła i nadal wpływa, prawdopodobnie przede wszystkim na umysły tych czytelników, którzy już są wobec religii krytyczni, próbując nadal porządkować sobie swój stosunek zarówno do instytucji religijnych, jak i do wiary religijnej jako takiej. Nawiasem mówiąc, trochę się zastanawiam, czy książka ma przekonać, czy raczej skłonić do refleksji, przeciągnąć do innego obozu, czy umożliwić dyskusję.   

 

Tytuł angielskiego oryginału z 2006 roku brzmi: Letter to a Christian Nation. Podczas gdy w piśmiennictwie krajów muzułmańskich często spotykamy się z określeniem „naród islamu”, wskazującym na prymat (a przynajmniej oczekiwanie takiego prymatu), tożsamości religijnej nad tożsamością etniczną, narodową, państwową, czy jakąkolwiek inną, gdzie nieustannie powtarza się, że naród islamu jest najwspanialszym narodem świata, w kulturze chrześcijańskiej określenie „naród chrześcijański” pojawia się niesłychanie rzadko. Jest tu jednak interesująca sprzeczność, ponieważ Sam Harris pisze swoją książkę tak, jakby zwracał się do jednego czytelnika, nie przemawia do tłumu, do narodu, zwraca się do drugiego człowieka, który ma inne poglądy niż on i próbuje wyjaśnić, na czym te różnice stanowisk polegają i gdzie jego zdaniem może tkwić błąd w stanowisku wierzącego, że Biblia jest słowem bożym, a nie zbiorem tekstów starożytnych, żydowskich autorów. Nie ma tu wrogości, jest próba dialogu. Ta argumentacja dociera moim zdaniem najskuteczniej do tych, którzy rozpoczęli już swoją długą drogę buntu przeciw bezrefleksyjnej akceptacji religijnego przekazu.

 

Tak, czy inaczej, dobrze że pojawiło się kolejne wydanie dobrej książki, która świetnie nadaje się na prezent pod choinkę z okazji zbliżających się świąt bożego narodzenia.

 

Fanatyczna wiara wyklucza dyskusję, zbroi w lęk przed pytaniami, zamyka drzwi do pokoju, w którym są inni. Powoduje to trudności z zaakceptowaniem nauki, z zaakceptowaniem innej moralności niż tej proponowanej z ambon, daje niczym nieuzasadnione poczucie własnej wyższości, a wreszcie, chociaż nie jest to najmniej ważne, szkodzi własnym dzieciom i przyczynia się do zacofania całych społeczeństw.

 

Religia, podobnie jak nacjonalizm, może dostarczać poczucie totalnej wspólnoty kosztem odrzucenia tego, co racjonalne, kosztem rezygnacji z jednostkowego szczęścia i dobrobytu.

 

Ciekawie przedstawiał to niedawno kuwejcki dziennikarz w artykule o szkodliwości przekonania, że „naród islamski twierdzi, że jest najlepszym narodem na ziemi, ale ponosi porażki niemal we wszystkich dziedzinach”. Ahmad Al-Sarraf przywołuje na początku stwierdzenie zmarłego w 1973 roku intelektualisty egipskiego Taha Husajna, który pisał:  

„Naród, który zwalcza ubóstwo modlitwą, ignorancję nauczaniem religii, zacofanie fatwami, korupcję kazaniami w meczetach, rozłam społeczny sekciarstwem i takfir [oskarżeniami o herezję] a bezrobocie przez [zachęcanie] do zawierania małżeństw i rodzenie dzieci, to naród martwy, a zmarli muszą być pogrzebani, aby zachować ich honor”. 

Irytuje się kuwejcki dziennikarz, że naród żyjący w biedzie rodzi dzieci bezmyślnie i bez planowania, że sprowadza na świat ofiary i zagubionych nieszczęśników, których zbroi w filozofię skrzywdzonej przez innych ofiary. Dlatego też ten „naród” półtora miliarda muzułmanów zawodzi praktycznie we wszystkich dziedzinach.


W szkołach dominuje religia, setki tysięcy nauczycieli wbija dzieciom do głów opowieści o wspaniałej islamskiej tradycji i wartościach islamskich, to samo otrzymują odbiorcy programów radiowych i telewizyjnych, ale nie prowadzi to ani do demokracji, ani do sukcesów gospodarczych. Sądy są stronnicze, prawa obywatelskie deptane, ludzka godność jest poniżana.     


Ahmad Al-Sarraf pisze, że żaden kraj islamski nie jest w stanie wykarmić ani ubrać swojej ludności, towary techniczne są z importu, broń jest z importu, we wszystkich widzimy mordercze waśnie religijne, wszystkie również chętnie wysyłają dzieci swoich elit na studia w krajach niemuzułmańskich.


Muzułmańscy studenci w krajach niemuzułmańskich nadal pielęgnują swoje muzułmańskie wartości i przeklinają swoich nauczycieli, muzułmanie używają zachodnich wynalazków, przeklinając wynalazców w imię swojej „wyższości moralnej”.


Brzmi znajomo? Z pewnością, chociaż koszmar tworzony przez naszych fanatycznych bojowców o „wartości chrześcijańskie”, które chcemy zachować i przekazywać „zdemoralizowanej Europie”, jest przynajmniej jak dotąd mniejszy niż ten muzułmański.


Takich pełnych rozpaczy artykułów jak artykuł Ahmada Al-Sarrafa są dziesiątki, a może nawet setki. Odnosi się wrażenie, że jest ich coraz więcej i że ich oddziaływanie jest znikome, ponieważ to nie oni są organizatorami systemów oświaty, ponieważ władcy umacniają swoją władzę bazując na religijnych fanatykach i ucząc religijnego fanatyzmu kolejne pokolenia.


Francuski filozof, Abdennour Bidar opublikował osiem lat temu rozpaczliwy  „List do moich braci muzułmanów”. Reagując na szalejące wówczas „państwo islamskie” Bidar pisał:

Problemem jest korzeń tego zła. Skąd pochodzą zbrodnie tego tak zwanego „Państwa Islamskiego”? Powiem ci, przyjacielu. Nie ucieszy cię to, ale jest to mój obowiązek jako filozofa. Korzeń tego zła, które dzisiaj kradnie twoją twarz, znajduje się w tobie; Potwór wyłonił się z twojego brzucha. I wyłonią się z niego inne potwory, jeszcze gorsze, jak długo będziesz odmawiał przyznania się do choroby i nie zabierzesz się wreszcie za zniszczenie korzeni tego zła!


Nawet zachodnim intelektualistom trudno jest to zobaczyć. W większości do tego stopnia zapomnieli o mocy religii – na dobre i na złe, nad życiem i nad śmiercią – że mówią mi: „Nie, problemem  świata muzułmańskiego nie jest islam, nie jest religia, ale polityka, historia, ekonomia itd.” Całkowicie zapomnieli, że religia może być rdzeniem reaktora cywilizacji ludzkiej i że jutro przyszłość ludzkości będzie zależeć nie tylko od rozwiązania kryzysu finansowego, ale także – i bardziej zasadniczo – od rozwiązania bezprecedensowego kryzysu duchowego, który dotyka całą ludzkość.


Czy będziemy w stanie zebrać się razem, na całym świecie, by stawić czoła temu fundamentalnemu wyzwaniu? Duchowa natura człowieka nie znosi próżni i jeśli nie znajduje niczego nowego, by ją wypełnić, napełni ją jutro religiami, które są coraz mniej przystosowane do teraźniejszości – i które, jak islam dzisiaj, zaczną również produkować potwory.

Francuski filozof miał nadzieję na głęboką reformę islamu, na zasadniczą zmianę całego systemu nauczania. Ten rozpaczliwy głos oczywiście nie mógł niczego zmienić i niczego nie zmienił. Czy jednak rzeczywiście? Ponownie możemy się zastanawiać kogo przekonał, kogo skłonił do refleksji, gdzie, w jakich zamkniętych gronach wywołał dyskusję. Ale listy do narodów odbijają się od murów świątyń, apele do władców są kierowane do głuchych. Książki takie jak List do chrześcijan trafiają do rąk tych, którzy zaczęli już szukać swoich odpowiedzi, stają się kroplami drążącymi skałę, w procesie, którego końcowy efekt pozostaje nieznany, ale jest wart zachodu.


Sam Harris kończąc tę broszurę pisze, że „ten list jest efektem porażki”. Tak wielu próbowało wcześniej atakować religię, a ludzie nadal dają się porwać fanatycznym ideom. Mam wrażenie, że ten list jest świetnym gwiazdkowym prezentem dla każdego, kto jest już na drodze do odrzucenia pokusy akceptacji ideologicznej indoktrynacji próbującej przekonać, iż należymy do grupy wybranych, najlepszych na ziemi, najbardziej moralnych.


Świetna lektura, dla tych, którzy czytają.                              


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 908 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Chrześcijańskie dziewczyny są przeznaczone tylko do jednego – do dawania przyjemności muzułmańskim mężczyznom”   Ibrahim   2016-10-03
"Nic wspólnego z islamem"?   Bergman   2016-12-11
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
#PrayForGaza #PrayForPalestina.   Koraszewski   2018-02-07
„Cywilizacja i islam to dwie różne rzeczy”Ex-muzułmanie, teraz wiele zależy od nas.   Pandavar   2024-04-10
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
 “Islam przeżywa ostre starcie z nowoczesnością i wymaga reform”     2018-11-22
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Dzisiejszy strajk i encyklika z 1968 roku   Koraszewski   2016-10-03
Kościół, nauka i próby pogodzenia wiary z życiem   Koraszewski   2016-10-07
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Ani nie manifest, ani nie tak nowego ateizmu   Koraszewski   2019-04-26
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Adwokat diabła II.Czyli religijna wersja ludzkich umiejętności „poszukiwania wyjścia”.   Ferus   2018-12-16
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Alternatywny Genesis: Boski reality show II.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-05-05
Alternatywny Genesis: Boski reality show” III.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-05-12
Alternatywny Genesis: Boski reality show.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-04-28
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Arabia Saudyjska i jej pięć minut w mediach   Koraszewski   2015-10-02
Bańki, medycyna, islam i sport     2016-08-27
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Boski niebyt, nauka i patriotyzm   Koraszewski   2018-11-07
Boże słowo głoszone z ambony     2017-08-10
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Czego naucza imam w Kopenhadze     2017-06-19
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Czy nauka czyni zbędną wiarę w Boga?   Stenger   2017-08-25
Czym jest wszechświat wobec chodzenia po wodzie?   Ferus   2015-01-03
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Humanizm jako alternatywa   Grayling   2016-06-12
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Indyjskie czary nad słowem sekularyzacja   Ahmad   2015-11-27
Islamscy towarzysze podróży w drodze do bigoterii i masowych mordów   Fernandez   2017-04-23
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Jak odpowiadać na argumenty teisty   Stenger   2016-08-25
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Koran i mowa nienawiści   Rizvi   2015-03-28
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „B”.   Ferus   2020-01-19
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Niechciany dar Boga. Czyli trudności z akceptacją nieuniknionego.   Ferus   2018-12-02
Nieudacznicy, tchórze? Nie, idealiści   Carmon   2017-06-02
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
Nocna rozmowa z biskupem o sensie życia   Koraszewski   2018-04-09
Osaczeni przez religię   Rushdie   2017-02-03
Otwarty umysł jest zaletą   Andreadis   2017-02-16
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Pod sztandarem Niebios   Foster   2015-03-15
Pod sztandarem Niebios   Foster   2017-03-09
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Poznacie ich po ich owocach   Grayling   2017-07-30
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Republika Ateistów odparła atak religijnych ekstremistów   Stone   2017-06-07
Rozmyślając nad sensem życia (VI)   Ferus   2019-05-12
Rozum i wiara, Część III -Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-12-13
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Sens życia   Haught   2015-11-20
Sumerowie patrzą z osłupieniem jak Bóg tworzy świat     2014-12-23
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Tako rzecze rzecznik Nycza   Koraszewski   2016-03-28
Teologia wyzwolenia diabłów                  Kruk   2014-10-24
Tęsknota za bezpiecznym miejscem (II)Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-18
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Turcja: Czy z religijnego punktu widzenia pożądanie własnej córki jest w porządku?   Bekdil   2016-01-25
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Wezwanie do reformy islamu     2016-05-05
Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów   Koraszewski   2014-10-01
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Zbiorowe zmartwychwstanie, czyli jednak Halloween   Kruk   2015-04-09
Zderzenie cywilizacji czy zderzenie idei?     Koraszewski   2015-09-06
Zwrot, który zmienił świat   Koraszewski   2016-07-01
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Wierzę w Boga Ojca   Koraszewski   2016-09-09
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Ab ovo   Kruk   2015-02-15
Abraham aresztowany po próbie złożenia ofiary z syna   Swidler   2014-09-29
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk