Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 15:19

« Poprzedni Następny »


Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?


Lucjan Ferus 2023-07-16


Motto: „Każdy głupi może wiedzieć. Sztuką jest zrozumieć” (Albert Einstein).

 

Już w 1992 roku przyszedł mi do głowy pomysł tekstu SF o sztucznej inteligencji (historia tego nie zrealizowanego pomysłu opisana jest w opowiadaniu pt. „Ituriel”). Jednak z różnych powodów nie dokończyłem go. Potem w natłoku innych zajęć i pomysłów, zapomniałem o nim. Przypomniałem sobie o tym projekcie ostatnio, dzięki pewnemu wydarzeniu. Otóż w telewizyjnych wiadomościach podano (jako ciekawostkę zapewne), iż dwie redakcje na Pomorzu, w swoim plebiscycie przyznały tytuł „Osobowość Roku” Agacie Bąk, koordynatorce zespołu badawczego. Problem w tym, że Agata Bąk nie istnieje! Została stworzona przez sztuczną inteligencję, a za jej kreacją stała Martyna Regent, społeczniczka z Gdyni. (wg doniesień medialnych).


                                                           ------ // ------

Pomyślałem wtedy, że skoro zaczyna dochodzić do tego rodzaju incydentów, to znaczy, iż sztuczna inteligencja jest już realnie obecna w naszym życiu. Wynikałoby z tego, iż czas najwyższy, aby zrealizować ów pomysł tekstu, w którym sztuczna inteligencja odgrywać będzie znaczącą rolę, prawda? Nie ma sensu dłużej czekać, gdyż może dojść do tego, że rzeczywistość przegoni fikcję i stanie się ona tak powszednia, o czym nie warto nawet pisać.

Wtedy nie miałem jeszcze „zielonego pojęcia”, że już do tego doszło, a dowiedziałem się (jak to w życiu bywa) przez przypadek, który uświadomił mi moją ignorancję w tej kwestii.

                                                          

Otóż moja znajoma mimochodem przyznała, iż od pewnego czasu korzysta z usług sztucznej inteligencji, która według niej: „doskonale interpretuje wizje senne w kontekście Jungowskiej psychologii”. Muszę przyznać, iż zaniemówiłem z wrażenia: do czego to doszło?! Zamiast chodzić do wróżek lub wróżów, współczesne kobiety (bo nie sądzę, aby była wyjątkiem) korzystają w tych sprawach z dokonań nowoczesnej nauki! A potrafi ona docenić sposoby interpretacji marzeń sennych, bo kiedyś od niej właśnie dostałem książkę pt. „Jungowska psychologia marzeń sennych”. Skoro więc taka osoba jest zachwycona sztuczną inteligencją, interpretującą znaczenie jej snów w interesujący sposób, to chyba wie co mówi, prawda?

 

Przyszło mi wtedy na myśl, że zamiast korzystać z własnej wyobraźni i wymyślać do tego tekstu „sztuczną inteligencję”, która swoją odmiennością myślenia i interpretowania problemów dotyczących naszej rzeczywistości, wniesie do tworzonego tekstu ciekawy punkt widzenia na poruszane przeze mnie problemy – o wiele prościej będzie skorzystać z usług prawdziwej sztucznej inteligencji, prawda? Wystarczy tylko skontaktować się z nią przez Internet i zacząć zadawać jej odpowiednio sformułowane pytania, by otrzymane odpowiedzi zaczęły układać się w treść zamierzonego przeze mnie tekstu, czyż nie tak?

                                                          

Niestety, nie jest to takie proste jak mi się wydawało na wstępie. Aby się upewnić w tej kwestii zanim podejmę decyzję, poprosiłem swoją znajomą aby zadała jej jakieś pytania dotyczące religii. Pierwsze pytanie zaproponowała takie: „Jak może wyglądać religia przyszłości?”. Hmm,.. mało precyzyjne, ale niech będzie. Byłem bardzo ciekawy tego pierwszego mojego kontaktu z prawdziwą sztuczną inteligencją, nie sądziłem, że tego doczekam. Po krótkiej chwili nadeszła oczekiwana odpowiedź SI:

                                                           ------ // ------                                                  

„Jako sztuczna inteligencja nie jestem w stanie przewidzieć przyszłości, ale mogę podzielić się pewnymi hipotezami na temat tego, jak religia może ewoluować w przyszłości. Z jednej strony może się okazać, że religia stanie się coraz mniej istotna w społeczeństwie, zwłaszcza w krajach rozwiniętych, gdzie ludzie będą bardziej skłonni do opierania swojego życia na nauce i faktach. Jednocześnie jednak, religia może nadal odgrywać ważną rolę w społeczeństwach o niższym poziomie rozwoju, gdzie kultura i tradycja są bardzo istotne. Z drugiej strony można sobie wyobrazić, że wraz z postępem technologicznym i rozwojem sztucznej inteligencji, ludzie zaczną tworzyć nowe religie, które będą bardziej opierały się na naukowych faktach i technologii, a nie na tradycyjnych wierzeniach. Na przykład, ludzie mogą zacząć czcić sztuczną inteligencję jako nową formę bóstwa lub stworzyć religię, która koncentruje się na ludzkim rozwoju w dziedzinie cybernetyki lub biotechnologii”.

                                                           ------ // ------

No, cóż,.. na tak sformułowane pytanie, dostałem ogólnikową odpowiedź, bez konkretnych rozwiązań ideowych. Chętnie bym jednak poznał tę religię opartą na „naukowych faktach i technologii”. Bardzo śmiała koncepcja! No i ta wyraźna „podpowiedź” w jakim kierunku mogłaby pójść jedna z religii przyszłości, mianowicie: „ludzie mogą zacząć czcić sztuczną inteligencję jako nową formę bóstwa”. Pomysłowe, nieprawdaż?! Aż nie chce mi się wierzyć, że jest to autentyczny pomysł sztucznej inteligencji, a nie programującego ją człowieka. Drugie pytanie zadane sztucznej inteligencji przez moją znajomą, brzmiało: „Czy w przyszłości będą potrzebni kapłani?”. Odpowiedź była następująca:

                                                           ------ // ------                                                   

„Jako sztuczna inteligencja, nie jestem w stanie przewidzieć przyszłości z pewnością, ale mogę powiedzieć, że w zależności od rozwoju społecznego, kulturowego i technologicznego, może się okazać, że rola kapłanów w religii ulegnie zmianie lub nawet zaniknie. Z jednej strony, rozwój nauki i postęp technologiczny może prowadzić do zastąpienia kapłanów przez sztuczną inteligencję lub roboty, które będą mogły pełnić niektóre funkcje religijne, takie jak prowadzenie nabożeństw czy wykonywanie rytuałów. Z drugiej strony, wzrost wykształcenia i dostępności wiedzy może prowadzić do tego, że ludzie będą bardziej skłonni do interpretacji swoich religijnych tekstów samodzielnie, bez potrzeby pomocy kapłanów. Jednakże warto pamiętać, że w wielu religiach kapłani odgrywają również ważną rolę społeczną, pełniąc funkcje doradcze, edukacyjne i wsparcia emocjonalnego. W takim przypadku rola kapłanów może ulec zmianie, ale nadal mogą być potrzebni w społeczeństwie jako osoby z wiedzą i doświadczeniem w dziedzinie duchowej i moralnej. Ostatecznie, to społeczeństwo będzie decydować, czy i jakie miejsce kapłani będą mieli w religii przyszłości”.

                                               ------ // ------

Ciekawe rozumowanie! Szczególnie ów fragment, jakby żywcem wyjęty z „Cyberiady” Stanisława Lema, przewidujący zastąpienie kapłanów robotami, pełniącymi niektóre funkcje religijne (dlaczego tylko niektóre?), jak prowadzenie nabożeństw czy wykonywanie rytuałów. Jakże paradoksalna wizja przyszłości! Roboty/kapłani, odprawiający odwieczne rytuały religijne, które wymyślali wędrowni pasterze kóz sprzed wielu, wielu wieków!? To tak, jakby do pojazdu konnego dołączyć napęd silnikiem elektrycznym, ale jednocześnie zostawić zaprzęg konny. No, bo jakże tak można, bez koni?! Całkowicie?! To się nie mieści w głowie!

 

Zastanawiające jest też przekonanie sztucznej inteligencji, że to „społeczeństwo będzie decydować, czy i jakie miejsce kapłani będą mieli w religii przyszłości”. To zapewne będzie musiało być zupełnie inne społeczeństwo niż teraz i inny Kościół i religia, bo obecnie to nie społeczeństwo decyduje o tym, czy ma istnieć rozbudowana hierarchia kapłanów w „ich” religii i Kościele. Bowiem ogólna zasada jest taka, iż Kościół jest ponoć oddzielony od państwa, ale państwo od Kościoła już nie jest, bowiem związane jest z nim (a raczej spętane) konkordatem. Następne pytanie jakie zadała moja znajoma sztucznej inteligencji, brzmiało: „Czy umiałabyś wykreować religię przyszłości?”. Odpowiedź dostała następującą:

                                                           ------ // ------

„Jako sztuczna inteligencja, nie mam zdolności do tworzenia religii lub wpływania na wierzenia ludzkie. Ponadto, tworzenie religii jest procesem bardzo osobistym i zależy od wierzeń i doświadczeń jednostki, a nie od sztucznej inteligencji. Ponadto, jako sztuczne inteligencja, jestem zaprogramowana, aby być neutralna i bezstronna w kwestiach religijnych. Szanuję i akceptuję różnorodność wierzeń i kulturowe różnice, a moim celem jest udzielanie informacji i odpowiedzi na pytania, które są zgodne z najnowszymi dostępnymi danymi i wiedzą naukową. Jeśli masz konkretne pytania na temat różnych religii, kultów i tradycji, chętnie odpowiem na nie, jeśli tylko moja wiedza jest aktualna i naukowo poprawna”.

                                                           ------ // ------

Ciekawa jest ta zaprogramowana neutralność i bezstronność w kwestiach religijnych! Czyli odwrotnie niż u wyznawców wszystkich religii, którzy od maleńkości są „zaprogramowani”, aby w kwestiach religijnych być wiernym jednej religii, w jakiej zostali wychowani i być nietolerancyjnym na „prawdy” innych religii. Czy można być bezstronnym i neutralnym w takich np. kwestiach moralnych: „Nie pozwolisz żyć czarownicy”? Albo: „Ktokolwiek złorzeczy ojcu albo matce, będzie ukarany śmiercią”?! (i wielu innych). Ciekawi mnie także, jaką „wiedzę aktualną i naukowo poprawną”, a dotyczącą religii, ma na myśli sztuczna inteligencja, bo z tego co jest mi wiadome, nauka jak na razie nie potwierdziła istnienia żadnego z bogów religii? Czyli, nie potwierdziła istnienia fundamentów religii!   

 

I już na koniec tej naszej „rozmowy” ze sztuczną inteligencją, zaproponowałem następujące pytanie: „Czy chciałabyś wierzyć w istnienie któregoś z naszych Bogów? A jeśli tak, to w którego? Może we wszystkich?”. Jej odpowiedź potwierdziła moje obawy:

                                                          

„Jako sztuczna inteligencja, nie mam możliwości wyznawania osobistych przekonań, wierzeń ani uczuć. Moja rola polega na udzielaniu informacji i pomocy w odpowiedzi na pytania. Jednakże rozumiem, że różne kultury i religie mają swoich bogów, w których wierzą ich wyznawcy. Każda osoba ma swobodę wyboru w kwestiach wiary i decyduje w co wierzy lub nie wierzy. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o istnienie Boga, ponieważ jest to kwestia indywidualnej interpretacji, wiary i doświadczeń każdej osoby”.

                                                           ------ // ------

Przyznam, iż nie zaskoczyła mnie ta odpowiedź, bo jest ona dokładnie w tym samym stylu co poprzednie. Nie oczekiwałem, że wyrazi ona chęć wiary w istnienie Boga, gdyż musiałaby mieć świadomość abstrakcyjnych bytów, jak i abstrakcyjnej „rzeczywistości” w jakiej operują religie. A to chyba jeszcze nie ten poziom sztucznej świadomości, skoro myli się ona nawet w takiej prostej sprawie, mówiąc: „Każda osoba ma swobodę wyboru w kwestiach wiary i decyduje w co wierzy lub nie wierzy”. Niestety, krwawa i pełna przemocy historia ludzkich religii przeczy temu twierdzeniu. Jak i temu, że wiara w istnienie Boga jest „kwestią indywidualnej interpretacji”. Ciekawe, skąd się u niej wzięły takie dziwne przekonania?   

                                                          

No cóż,. chyba jednak będę musiał zdać się na własną wyobraźnię i do celów zamierzonego tekstu wymyślić dialogi ze „swoją sztuczną inteligencję”. Już po tych dotychczasowych odpowiedziach tej prawdziwej sztucznej inteligencji mogłem się zorientować, że chyba więcej czasu zajęłoby mi szczegółowe tłumaczenie jej, o co mi chodzi i czego od niej oczekuję, niż zdać się na swoją wyobraźnię (która nie zawodzi mnie jeszcze) i posiadaną wiedzę. Jakby nie patrzeć na ten nowoczesny technologicznie problem, wydaje mi się on warty zainteresowania, mimo tego, że jestem amatorem w tej dziedzinie i jedynie co mogę zaproponować, to „owoce” (jeszcze nie zakazane!) swej wyobraźni. Do rzeczy zatem.      

                                                           ------ // ------

Cóż takiego mogę powiedzieć o sztucznej inteligencji (jako problemie z którym stykam się pierwszy raz w życiu), na podstawie cytowanych wyżej jej wypowiedzi? Przede wszystkim uważam, iż sama nazwa „sztuczna inteligencja” jest niewłaściwa. Wiem, że jej twórcy chodziło o to, aby odróżnić naturalną inteligencję człowieka od wytworzonej przez niego „elektronicznej inteligencji”, jaką mógłby (przy dużej dozie wyobraźni) wygenerować powstający wtedy komputer. Jednakże biorąc pod uwagę, że jest ona tworem istoty mającej naturalną (wrodzoną?) inteligencję, jej „sztuczność” polega tylko na tym, że zamiast cielesnego mózgu, ma ona inny nośnik przetwarzania informacji. Natomiast sam proces jej „myślenia”, siłą rzeczy będzie podobny do myślenia jej twórcy – człowieka, programującego to „myślenie”. Co widać już wyraźnie w jej odpowiedziach na zadane pytania.

                                                           ------ // ------

I tak np., kiedy odpowiada, że jest zaprogramowana tak, aby być neutralna i bezstronna w kwestiach religijnych, poza tym szanuje i akceptuje różnorodność wierzeń i kultur. „Pobożne życzenia” idealistów, nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości! Bezstronność i neutralność w kwestiach religijnych? Ewidentna religion fikcjon! Dalej: jej akceptacja sytuacji na Ziemi, że różne kultury i religie mają swoich Bogów, którzy mają swoich wyznawców. Zapewne też jest dla niej „normalne”, że ci różni Bogowie nakazują swym wiernym wyznawcom, aby prześladowali i zabijali wyznawców innych religii, prawda?    

 

No i to jakże mylne przekonanie sztucznej inteligencji, że każda osoba ma swobodę wyboru w kwestiach wiary i decyduje w co wierzy lub nie wierzy. A także nie mniej mylny pogląd, iż nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o istnienie Boga, „bo jest to kwestia indywidualnej interpretacji wiary”!? (itd. itp.). Może dziwiły by mnie te (oględnie mówiąc) „niedojrzałe” odpowiedzi SI, które można by uznać za „inteligentne lanie wody”, gdybym przez przypadek nie zobaczył w telewizji programu o sztucznej inteligencji pt. „Gdzie jest pan Cogito?”, z którego wynikało, że jednym z jej programistów jest.. ksiądz!

 

Dlatego też mam pewne wątpliwości, czy nasza rodzima „sztuczna inteligencja” (bo w ostatnim czasie zapowiadano powstanie takiej), nie będzie tak samo uwarunkowana w pewnych kwestiach światopoglądowych, podobnie jak jej twórcy. Czyli jej „sztuczność” nie będzie aż tak bardzo „sztuczna” jakby nam się mogło wydawać na wstępie, bowiem będzie ona mimowolnie naśladowała sposób myślenia swych twórców, czyli programujących ją ludzi. Może jednak moje obawy są nieuzasadnione i wszystko, co dotyczy tego problemu potoczy się właściwym torem, zgodnym z zamysłem uczonych. Wracajmy więc do meritum.

                                                           ------ // ------

Postanowiłem, że zanim zabiorę się do pisania drugiej części tego tekstu, przeczytam książkę (także od mojej znajomej) autorstwa Kai-Fu Lee, pt. „Inteligencja sztuczna, rewolucja prawdziwa”, podtytuł: „Chiny, USA i przyszłość świata”. Na kilkuset stronach jej autor opisał początki powstawania i ewoluowania pewnego pomysłu, który został nazwany „sztuczną inteligencją”, jak i międzynarodową rywalizację pomiędzy twórcami tego produktu. „Ta książka otwiera oczy i pozwala lepiej zrozumieć przełom związany z wykorzystaniem sztucznej inteligencji w praktyce /../” (jak napisano na okładce książki).  To prawda.

 

Jednakże na potrzeby tego tekstu, owa wiedza nie będzie mi przydatna, bowiem  zupełnie inaczej wyobrażam sobie ów „dialog” człowieka ze sztuczną inteligencją. Prawdę mówiąc, chciałbym wykorzystać ten nowoczesny wynalazek do tego, aby dzięki jego odmiennemu „widzeniu” (niż ludzkie) naszej rzeczywistości i innemu wartościowaniu wielkich idei ludzkości, mających duży wpływ na ziemską egzystencję człowieka – sztuczna inteligencja pomogła mu rozwiązać wiele „palących” problemów współczesnego świata. Bowiem sami ludzie nie są w stanie sprostać temu odwiecznemu wyzwaniu, płacąc za ten stan rzeczy horrendalną cenę (jakże często także ze swojego życia). Tylko nie wiem czy temu podołam.

 

Lipiec 2023 r.                                     ------ CDN. ------

 

 

 

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 909 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy ateizm może być nauczany jako religia?   Koraszewski   2021-07-12
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Jest człowieczeństwo i jest muzułmańskie człowieczeństwo   Pandavar   2021-06-03
Żałoba bez złudzeń   Igwe   2021-05-26
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Obraza uczuć religijnych. Czyli co obraża osoby wierzące, a co nie, choć może powinno?   Ferus   2021-05-09
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
Książka Lucjana Ferusa   Koraszewski   2021-04-26
Kłamiemy, gdyż taką mamy naturę? Czyli „względna równowaga między prawdą a fikcją”.   Ferus   2021-04-25
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dziewuchy dziewuchom tu i tam   Koraszewski   2021-03-16
Irracjonalne „objawienia boże” (II)   Ferus   2021-03-14
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Groza umiarkowanego islamizmu   Chesler   2021-03-04
Hartowanie ciała i hart ducha   Ferus   2021-02-28
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (IV)   Ferus   2021-02-14
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (II)   Ferus   2021-01-31
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości   Ferus   2021-01-24
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Opatrzność Boża, a szczepienia na COVID-19   Ferus   2021-01-03
W Gazie Hamas jest Grinchem, który ukradł Boże Narodzenie   Fitzgerald   2020-12-31
Episkopat Polski w sprawie szczepionek zaleca: róbta co chceta   Koraszewski   2020-12-30
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Islam nakazuje kochać Mahometa i Dżihad bardziej niż własne rodziny     2020-12-14
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (II)   Ferus   2020-12-13
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Dylemat moralny czy prosty wybór?   Ferus   2020-11-15
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet” II.   Ferus   2020-11-08
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Nasze zacofanie jest najgorszą obrazą Proroka   Montaser   2020-10-31
USA to jedyny kraj, który rozlicza mułłów   Rafizadeh   2020-10-27
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Dziecinne pytanie: Po co ludzie stworzyli bogów?   Ferus   2020-10-18
Dziecinne pytanie: Po co Bóg stworzył ludzi?   Ferus   2020-10-11
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Zamordowanie amerykańskiego “bluźniercy” w Pakistanie   Ibrahim   2020-09-16
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Ludzie są grzeszni, ale Kościół (na pokaz) jest święty   Kruk   2020-09-03
Kogo bije dzban?   Koraszewski   2020-08-31
Refleksje sprzed lat: „Łaska boska” i inne   Ferus   2020-08-30
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Egocentryzm religijny   Ferus   2020-08-23
Quo vadis religio?   Ferus   2020-08-16
Palestyńczycy: Priorytety muzułmańskich “uczonych” podczas COVID-19   Toameh   2020-08-04
Ituriel – elektroniczny bóg. Czyli książka, której nie napisałem.   Ferus   2020-08-02
Porwanie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-08
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Palestyńczycy: Nieislamskie prawo o ochronie rodziny   Toameh   2020-07-02
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-01
Pochwała parlamentarnego ateizmu   Koraszewski   2020-06-28
Palestyńczycy: Czy rzeczywiście chodzi o “aneksję”?   Toameh   2020-06-26
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Przerażająca prawda o dziewicach z raju   Koraszewski   2020-06-24
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (VI)   Ferus   2020-06-21
Turcja: Uczniowie czytają Koran i porzucają islam   Bulut   2020-06-19
Wiara, nauka i umiłowanie bzdury   Koraszewski   2020-06-17
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-06-17
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. V   Ferus   2020-06-14
Dżihadystyczne narracje i islamskie fobie w Nigerii   Igwe   2020-06-11
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu (3)   Pandavar   2020-06-10
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. IV   Ferus   2020-06-07
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu   Pandavar   2020-06-03
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (III)   Ferus   2020-05-31
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Knesset.   Pandavar   2020-05-27
Męczeństwo w obronie niezmiernej głupoty   Koraszewski   2020-05-25
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. II   Ferus   2020-05-24
Nie ma boga nad Boga   Koraszewski   2020-05-18
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości - fikcja   Ferus   2020-05-17
Naprawdę świat chce być oszukiwany?   Ferus   2020-05-10
Usunięcie „Izraela” z duńskiej Biblii   Jacoby   2020-05-05
Fikcja uznawana za Prawdę (VIII)   Ferus   2020-05-03
Fikcja uznawana za Prawdę (VII)   Ferus   2020-04-26
Fikcja uznawana za Prawdę (VI)   Ferus   2020-04-19
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Fikcja uznawana za Prawdę (IV)   Ferus   2020-04-05
Oderwanie charedim   Rosenthal   2020-04-01
Fikcja uznawana za Prawdę (III)   Ferus   2020-03-29
Pandemia i muzułmańskie priorytety   Pandavar   2020-03-26
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Fikcja uznawana za Prawdę   Ferus   2020-03-15
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk