Prawda

Piątek, 19 wrzesnia 2025 - 22:15

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Allah stworzył kobiety, żeby były w domach


Z materiałów MEMRI 2018-10-25


Australijski duchowny Nassim Abdi wygłosił dwa wykłady, w których mówił o kobietach, skromności i grzechu cudzołóstwa. W pierwszym wykładzie, zatytułowanym „Skromność…. lub jej brak” i zamieszczonym na YouTube 20 kwietnia, Abdi krytykował mężczyzn, którzy pozwalają żeńskim członkom swojej rodziny na „upiększanie się”. Abdi powiedział, że Allah stworzył kobiety, żeby były w swoich domach. W drugim wykładzie, zatytułowanym „Cudzołóstwo: jego drogi i odgałęzienia” i zamieszczonym na YouTube 15 sierpnia, Abdi powiedział, że cudzołóstwo jest naturalną konsekwencją "upiększania kobiet". Krytykował Zachód  obojętność wobec „honoru ich kobiet” i powiedział, że niewierni „kochają fakt, że muzułmańska młodzież popełnia cudzołóstwo”.

 

Żeby zobaczyć klip z Nassimem Abdim w MEMRI TV, kliknij tutaj lub poniżej.


Kazanie z 20 kwietnia 2018

 

Nassim Abdi: My, drodzy bracia, jesteśmy odpowiedzialni za wychowanie naszych kobiet, naszych córek. Jesteśmy odpowiedzialni za doradzanie naszym siostrom, naszym matkom, naszym ciotkom. Jesteśmy odpowiedzialni za doradzanie wiernym kobietom.

[...]

Co mówisz, kiedy człowiek jest podobno skromny, a ty widzisz go, jak idzie ze swoją żoną, a ona ma spodnie bardziej obcisłe niż strój gimnastyczny?  Allah stworzył kobiety, żeby były w domach. Co mówisz osobie, która otwarcie na Facebooku, na Instagramie i na Snapchat, i na każdej innej stronie internetowej ma swoją żonę upiększoną bardziej dla oczu tysięcy mężczyzn niż jest upiększona dla niego w domu? Jak możemy twierdzić, że jesteśmy ludźmi skromności, skoro nasze kobiety chodzą z zakrytymi włosami, ale rękawy mają wysoko podwinięte, twarze upiększone, i wylały na siebie pół butelki perfum, a kiedy są na plaży, ich spodnie albo spódnice są podniesione aż do łydek. Co to jest za skromność, drodzy bracia? 

[...]

Hidżab jest pomyślany jako bariera między wścibskim wzrokiem mężczyzn a urodą kobiet. Teraz hidżab stał się środkiem upiększającym. Allah mówi: „Niech się nie upiększają”, niech ukrywają swoją urodę, „poza tym, czego nie można ukryć”, poza tym, co pokazuje się naturalnie, kształt ich ciał itd. Dodatkowe upiększanie, uczernione brwi, perfumy, i makijaż, i wszystkie te inne rzeczy… Hidżab jest po to, żeby kobieta trzymała się w prywatności. Hidżab jest po to, żeby zablokować wścibski wzrok mężczyzn. A spójrz na nasze kobiety, czy taka jest rzeczywistość?

[...]

Problem polega na tym, że nie jest to tylko winą dziewczyny, że tak się ubiera. Możemy siedzieć tutaj i mówić o kobietach cały dzień i noc. Większym problemem jest to, kto doprowadził ją do tego punktu? Kto pozwolił jej być poza domem w ten sposób? Kto pozwolił jej, kto wychował ją w taki sposób, że nie uważa, że robi cokolwiek złego?

[...]

Zostaniecie zapytani przez Allaha o wasze kobiety. Każdy z was jest odpowiedzialny i każdy z was będzie zapytany o swoje stado, o swoją rodzinę. Czy robimy to, co mieliśmy robić w kwestii skromności naszych kobiet i wychowywania naszych kobiet, wpajania im skromności?  

[...]

Allah wyraźnie powiedział, że głównym miejscem dla kobiety jest jej dom. Dzisiaj zrobiliśmy główne miejsce dla kobiet poza domem, do takiego stopnia, że uważa swój dom za więzienie. Jest w domu i wpada w depresję. Jest w domu i nienawidzi swojego życia. Jest w domu i zaczyna  mieć objawy abstynencji. Kobieta w domu, to jest jej miejsce, to jest jej bezpieczeństwo, to są jej bariery, to jest jej zamek, to jest miejsce, gdzie Allah stworzył ją, by była. Wolno jej wyjść, wolno jej uzyskać wykształcenie, wolno jej wyprowadzić dzieci, wolno jej pójść na zakupy, wolno jej chodzić w odwiedziny, wolno jej robić to wszystko. Ale w ramach islamskich wskazówek. Patrzysz na niektórych ojców dzisiaj, kiedy od małego wpajają swoim córkom: „Upewnij się, kiedy dorośniesz, że uzyskasz porządną edukację”. Co rozumieją przez porządną edukację? „Uzyskasz dyplom uniwersytecki. Najprawdopodobniej nie będziesz go używać. A oprócz dyplomu uniwersyteckiego, upewnij się, że dostaniesz dobrą pracę. Podniesiesz głowy muzułmanów przez pozwolenie muzułmańskim kobietom w hidżabie pracować wśród innych, być wszędzie, być w świecie…” Czy to powiedział Allah? Czy to, twoim zdanie, da zwycięstwo muzułmanom? Czy to, twoim zdaniem, wpoi skromność twoim córkom?

[...]

To  trwa już długo, czyja to jest wina? Nasza wina jako mężczyzn. Nasza wina jako ojców, nasza wina jako braci , nasza wina jako ludzi odpowiedzialnych, że odrzuciliśmy tę odpowiedzialność. Nasza wina jako ludzi, którzy mieli najczystszy szariat i drogę na Ziemi, a my umyślnie odwróciliśmy się od tego i nie mogłoby to nas mniej obchodzić. Najgorszy z głosów jest głos osła. Patrzysz na osobę na ulicy dzisiaj… Przechodzisz obok jakiejkolwiek restauracji o dziewiątej trzydzieści, dziesiątej wieczorem, żaden problem… Idź do restauracji, idź do kawiarni. Najgłośniejsze, te z głosami osłów, są niestety muzułmańskie kobiety. Nasze kobiety w hidżabie. Te, które miały być przykładem dla całego świata w sprawie skromności. Te, które miały być przykładami dla całego świata w sprawie cnotliwej czystości. One są najgłośniejsze, to one krzyczą i wrzeszczą, i śmieją się i zachowują jak błazny. To one.

 

Kazanie z 15 sierpnia 2018

 

Jeśli prawa Allaha zostaną wprowadzone w życie, społeczeństwo nie będzie doskonałe, nie ma niczego, co jest doskonałe w tym materialnym świecie. Ale społeczeństwo będzie najlepsze, jakie może być. Kiedy Allah zabronił cudzołóstwa, Allah uczynił wszystko, co prowadzi do cudzołóstwa, tak trudne, jak to możliwe. Na przykład, islam nie pozwala kobiecie, by cała się upiększała. Upiększone włosy, upiększony makijaż, perfumy, upiększona suknia i tak dalej. Islam na to nie pozwala.  

[...]

Kiedy więc w społeczeństwie pozwalacie kobietom na wychodzenie z domu, kiedy są upiększone, jaka, waszym zdaniem, jest naturalna konsekwencja tego? Naturalną konsekwencją jest cudzołóstwo.  

[...]

Świat zachodni nie dba o honor swoich kobiet. To jest fakt.

[...]

Z powodu braku mądrości, wiedzy i doskonałości w prawie, pozwalają kobietom ubierać się w rozwiązły sposób. Nie usprawiedliwiamy nikogo, kto dokonał aktu seksualnego ataku lub seksualnego nękania, lub seksualnego wykorzystania. Nie usprawiedliwiamy tego. Nie, ale jeśli nie chcę, byś obrabował mój dom, nie zostawiam otwartych drzwi do mojego domu. Jeśli nie chcę, żebyś zaglądał do mojej torby, nie otwieram mojej torby  i nie chodzę po otwartym pokoju z otwartą torbą, jak gdybym mówił: „Popatrz, co jest w środku”. Zamykam torbę i kładę ją koło siebie. Jeśli nie chcesz, by ktoś seksualnie naruszał twoją prywatność, nie wychodź tam. Biologicznie, to jest podstawowa nauka. To nie jest religia. Podstawowa nauka, podstawowa natura istot ludzkich.

[...]

W pewnych społecznościach większość młodzieży popełnia cudzołóstwo, po ślubie lub przed ślubem. Głównie chłopcy, ale obecnie także coraz więcej dziewcząt. I niewierni kochają to. Także Allah mówi nam, że chcą, byście zostali niewiernymi, żebyście mogli być również, jak oni. Oni nie chcą, żebyście byli cnotliwi, nie chcą, żebyście byli moralni, nie chcą widzieć was jako najlepszy przykład, nie chcą widzieć was jako osoby o najwyższych standardach. Jeśli oni popełniają niskie czyny, chcą, byście byli tak samo nisko. Chcą, byście czynili niewiarę, tak samo jak oni czynią niewiarę, z zazdrości o swoje dusze. Dlaczego miałabyś być tą moralną, cnotliwą kobietą, która nie popełnia cudzołóstwa, a na nas patrzy się z góry, bo co tydzień śpimy z jakimś facetem? Dlaczego? Chcemy, byście były jak my. I spójrzcie, ile jest nacisku na korumpowanie muzułmańskich kobiet i ich rodzin.    

[...]

Główną karą dla ludzi, którym nie zostało wybaczone popełnianie cudzołóstwa w tym materialnym świecie, jest to, że są wstawiani po śmierci do podobnego do pieca miejsca, gdzie ogień przychodzi od dołu. Dół jest szeroki a góra wąska i oni krzyczą, i palą się, i ogień podnosi ich w górę, a potem spadają, kiedy ogień przygasa. I to zdarza się raz za razem, raz za razem, aż Allah nakazuje przyjście godziny Dnia Sądu Ostatecznego.

[...]

Nigdy nie powinniśmy dać się nabierać na fasadę „nasze kobiety są pełne godności, nasze kobiety są wolne, nasze kobiety są szanowane, nasze kobiety, nasze kobiety, nasze kobiety, nasze kobiety...”, są one poddane umysłowo i fizycznie najgorszym rodzajom wykorzystywania, jakie ludzkość kiedykolwiek widziała. Jedyną różnicą jest to, że oni skłaniają kobiety, by uważały, że takie poniżenie jest ich wyborem.

 

Źródło: MEMRI, Specjalny komunikat Nr 7718, 21 października 2018                   

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Odwiedź polska stronę MEMRI: http://www2.memri.org/polish/

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj










Norma

Hili: Czy świat był kiedyś normalny?

Ja: To zależy od tego jak zdefiniujesz normę. 

Wersja angielska:

Hili: Was the world ever normal?
Me: Depends on what you consider normal.

Więcej

Medialna pornografia
ludobójstwa
Phyllis Chesler


Jak dowieść, że media głównego nurtu są winne podżegania do mordu lub masakry całego narodu przez powtarzane promowanie i publikowanie fałszywych informacji o tym narodzie?

Czy pornografia prowadzi do gwałtu i zabijania kobiet — czy też na tyle zaspokaja mizoginiczne nienawiści, że uzależniony od pornografii nie zwraca się ku żywym kobietom poza ekranem, które są bezbronne wobec jego przemocy? To było palące i kontrowersyjne pytanie feministek w latach 70. i 80.

Więcej

U E korumpuje media
głównego nurtu
Robert Williams


Jawnie skorumpowana Unia Europejska (UE) płaci dziś mediom głównego nurtu za promowanie agendy swoich „elit”. Według najnowszego raportu „Brukselska machina medialna: finansowanie europejskich mediów a kształtowanie debaty publicznej”, autorstwa Thomasa Faziego z europejskiego think tanku MCC Brussels, UE mogła na ten cel przeznaczyć w ostatniej dekadzie nawet miliard euro.


UE, przedstawiając te działania jako „walkę z dezinformacją” i „promowanie integracji europejskiej”, od lat rozdysponowuje środki publiczne – ostrożnie szacowane na 80 milionów euro rocznie – na „projekty medialne”. W kwocie tej nie uwzględniono finansowania pośredniego, takiego jak np. kontrakty reklamowe.

Więcej
Blue line

Współczucie pozbawione
kontekstu
Andrzej Koraszewski

Palestyńscy policjanci oddający nazistowski salut.

„Mi się wydaje, że Żydzi zachowują się jak naziści” – pisze czytelnik i chciałoby się zacząć od przypomnienia przypadków: komu? czemu? – mnie. Podaj mi swoje źródła, a powiem, dlaczego tak ci się wydaje. Strumienie informacji są spersonalizowane – nie tylko przez algorytmy Internetu, ale, a może nawet głównie, przez nasze wybory. Szukamy potwierdzenia tego, co nam się wydaje. Nie, nie jest to wyłącznie cecha ludzi, których nigdy nie nauczono krytycznego myślenia. Wszyscy jesteśmy narażeni na błędy wynikające z faktu, że nasz obraz rzeczywistości jest tragicznie szczątkowy, a zawsze chętniej dajemy wiarę tym, którzy myślą podobnie jak my, i informacjom, które potwierdzają nasze wcześniejsze poglądy. 

Media społecznościowe uwielbiają obrazki pod hasłem „znajdź kotka, ptaszka, pajączka”. W obrazach z propalestyńskich demonstracji rzadko znajdujemy zdjęcia z Hitlerem, zdjęcia z hasłami otwarcie nawołującymi do eksterminacji mieszkańców Izraela, zdjęcia członków Hamasu, Palestyńskiego Dżihadu, Hezbollahu, Huti oddających nazistowski salut. 

Więcej

Analiza prawna
raportu Pillay
UN Watch 


Szesnastego września 2025 r. Komisja Pillay przekazała Radzie Praw Człowieka ONZ 72-stronicowy dokument zatytułowany Analiza prawna działań Izraela w Gazie na podstawie Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa. Dokument ten zawiera skrajne i bezpodstawne oskarżenia wobec Państwa Izrael, opierając się na jednostronnym materiale dowodowym, który pomija fakty przeczące z góry przyjętym wnioskom. Komisja Pillay, której mandat przewidywał niezależne ustalenia faktyczne, przygotowała raport, który jest niczym innym jak propagandą Hamasu ubraną w język prawniczy. Raport ten poważnie podważa wiarygodność międzynarodowego dochodzenia, prawo międzynarodowe oraz sam system ONZ.

Więcej
Blue line

Naziści też udawali
ofiary
Anonim


Podobnie jak dzisiejsza Gaza, w latach 30. i 40. XX wieku nazistowskie Niemcy napadały na swoich sąsiadów z zamiarem ich podboju i zawłaszczenia ich ziem. Podobnie jak Hamas, wierzyli, że ziemie ich sąsiadów należą im z urodzenia, a Niemcy są ofiarą żydowskich machinacji i że to Niemcy są uciskani przez żydowskich ciemiężycieli. Tak jak dzisiaj Izrael, sąsiedzi nazistowskich Niemiec nie chcieli zostać podbici – i dlatego walczyli z niemiecką inwazją. I tak jak dzisiaj Gaza, nazistowskie Niemcy twierdziły potem, że są ofiarą ludobójstwa ze strony krajów, które same wcześniej zaatakowały, i skarżyły się na ataki wymierzone w kobiety i dzieci. Goebbels, niesławny propagandzista Hitlera, wygłaszał opowieści niemal identyczne z tymi, które dziś pojawiają się w obronie Hamasu i Gazy.

Więcej

Gorączka skarg
i zażaleń
Paul Finlayson


Przemysł Podtrzymywanego Cierpienia: Gdzie nadzieja umiera, a listy płac żyją dalej


Ach, dobre intencje — wieczna kryjówka łajdaków. Nakazuje się nam, z żałobną powagą, oceniać świat przez pryzmat „dobrych intencji”. Jakby dobroczynność była duchowym majonezem — rozsmarowywanym na rzeczywistości, by zamaskować smród rozkładu.


Ale ludzkim postępowaniem nie kierują „intencje”. Rządzą nim bodźce — te twarde, lśniące motywy zachowań, które nigdy nie śpią. Zerwijcie szlachetne dekoracje z dobroczynności i działań organizacji non-profit, a znajdziecie nie altruizm, lecz najpewniejszy mechanizm działania: własny interes.

Więcej

Gaza: zaopatrzenie w żywność
i matematyka 
Henryk Rubinstein

Palestyńscy (wewnętrzni) uchodźcy odbierają ponoc w miejscowości Deir el Balah w Gazie. (Źródło: Al Dżazira)

Mój przyjaciel chciał znać fakty. Jednoznaczne fakty. Bez nich nie był w stanie ocenić, co się dzieje.

Pomyślałem wtedy o filmie izraelskiego reżysera, który dotyczył jednej z wojen w Libanie. Być może nie pamiętam dokładnie danej sceny, nie oddam wszystkich jej szczegółów, więc ten opis zapewne nie będzie doskonały – ale to nie jest recenzja filmu. To scena z filmu.
Izraelski czołg stoi naprzeciwko zbombardowanego domu bez ścian. Zostały tylko kondygnacje. Na jednej z nich stoi kobieta, obok niej dwoje małych dzieci. Za nimi mężczyzna z wyrzutnią przeciwpancerną. Dowódca czołgu ma zaledwie kilka sekund na decyzję. Albo oni, albo on i jego załoga. Strzela.

Więcej


Francja:
Godzina populistów
Amir Taheri

Zrzut z ekranu wqideo.)

Jedno pozostaje pewne: problemów Francji nie rozwiążą zamieszki, strajki ani to, co Francuzi nazywają jacquerie (chłopską rebelią).

Po zaledwie dziewięciu miesiącach urzędowania, premier François Bayrou ustąpił ze stanowiska, gdy Zgromadzenie Narodowe przegłosowało wotum nieufności ogromną większością głosów. Tym samym prezydent Emmanuel Macron dostał „gorący kartofel” – konieczność powołania kolejnego premiera. Został nim Sébastien Lecornu, ustępujący minister sił zbrojnych – piąty szef rządu w ciągu zaledwie dwóch lat – bez żadnej pewności, że okaże się tym szczęśliwym, który zostanie na dłużej.

Więcej

Rola Kataru
jako „superpośrednika”
Hussein Aboubakr Mansour

Moment po uderzeniu w budynek, w którym mieli być przywodcy Hamasu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.)

Pisałem wcześniej, że porządek zbudowany wokół konfliktu izraelsko-palestyńskiego, działał w oparciu o jeden nadrzędny imperatyw: zapewnienie ciągłości gry w zarządzanie. Logika tego systemu nie polegała na rozwiązywaniu konfliktów, lecz na utrzymywaniu zrównoważonej równowagi. Przez dekady system ten kwitł dzięki kalibrowanej i kontrolowanej przemocy. Wybuchy przemocy w Gazie czy potyczki na granicy z Libanem nie były porażkami, lecz mechanizmami samoregulacji, które umożliwiały powrót do choreografii zarządzania kryzysowego.

Więcej

Wszystkie oczy
na Gazę
Andrzej Koraszewski

<em data-start=\

Trwają przygotowania do rozstrzygającej bitwy o miasto Gaza. Podobnie jak przed zajęciem Rafah, władze izraelskie wzywają ludność cywilną do opuszczenia miasta. Według informacji IDF, 280 000 mieszkańców tego miasta już opuściło swoje domy.

Jak donosi prasa izraelska, dziesiątki tysięcy Palestyńczyków ewakuowało się z miasta Gaza w ciągu ostatniej doby. Oczywiście, źródła Hamasu podają znacznie niższe liczby. (O drobne 200 tysięcy).

Więcej
Blue line

Od Monachium
po Teheran i Dohę
Stephen M. Flatow

Członek grupy Arab Commando, która zajęła kwatery izraelskiej drużyny olimpijskiej w wiosce olimpijskiej w Monachium, Niemcy, z kapturem na głowie stoi na balkonie budynku, w którym komandosi przetrzymywali zakładników, 5 września 1972 roku. Źródło: AP Photo/Russell McPhedran via Wikimedia Commons.

We wrześniu 1972 roku świat z przerażeniem obserwował, jak palestyńscy terroryści wtargnęli do wioski olimpijskiej w Monachium, biorąc izraelskich sportowców jako zakładników. Gdy dramat dobiegł końca, 11 izraelskich olimpijczyków nie żyło. Reakcja świata była przewidywalna: oburzenie, przemówienia i rozdzieranie szat — ale żadnych działań. Międzynarodowy Komitet Olimpijski pośpiesznie wznowił zawody. Niemieccy urzędnicy spartaczyli próbę odbicia zakładników, a następnie po cichu wypuścili trzech schwytanych terrorystów.

Więcej

Nowy porządek świata
w fazie narodzin?
Majid Rafizadeh

XI-Jinping, w towarzystwie Władimira Putina i Kim Jong-una wita się z weteranami. (Zdjęcie: CCTV)

To nie była zwykła parada rocznicowa; był to manifest intencji – deklaracja złożona przez koalicję państw, które odrzucają porządek kierowany przez Zachód i dążą do zastąpienia go autorytarną alternatywą.


Wspólne pojawienie się tych państw stanowiło jak dotąd najbliższe realnemu uformowaniu się nowego bloku – takiego, który może mieć ambicję zbudowania całkowicie nowego ładu światowego, opartego nie na demokracji, lecz na przymusie, cenzurze i sile.

Więcej
Blue line

Opinia większości
nie oznacza prawdy
Lucy Tabrizi


Widziałam tę grafikę (mem) krążącą w sieci od co najmniej roku i za każdym razem mnie irytuje. Jej chwyt jest prosty: zalać ekran nazwami organizacji, tak by sama powtarzalność sprawiała wrażenie dowodu, którego nie da się podważyć w komentarzu. Zróbmy więc to porządnie.


Twierdzenie jest proste: jeśli większość NGO, instytucji, ruchów i państw jest przeciwko Izraelowi, to muszą mieć rację.

Historia pełna jest przykładów, kiedy większość dramatycznie się myliła: niewolnictwo, eugenika, segregacja rasowa, a nawet przekonanie, że słońce krąży wokół Ziemi. Tłum nie jest miarą prawdy.
Spójrzmy teraz na liczby. Żydzi stanowią zaledwie 0,2% światowej populacji, podczas gdy muzułmanie – około jednej czwartej ludzkości. Przez ponad sto lat znaczna część świata arabskiego pompowała antysyjonistyczną i antysemicką propagandę, kształtując opinię publiczną – nawet wśród tych, którzy nie podzielali tych poglądów.
Państwa takie jak Katar dysponują majątkiem sięgającym 1 biliona dolarów¹ za pośrednictwem swojego państwowego funduszu inwestycyjnego (Qatar Investment Authority), który inwestuje znaczne środki w instytucje zachodnie forsujące propagandę Bractwa Muzułmańskiego.

Więcej

Sondaże nie są
dowodami ludobójstwa
Andrzej Koraszewski 


Jak informuje nas kierownik działu zagranicznego dziennika Rzeczpospolita  Jerzy Haszczyński:
„70 proc. Polaków uważa, że Izrael dopuszcza się w Strefie Gazy ludobójstwa. Jakie znaczenie dla izraelskiego rządu mają takie sondaże? Używa ich jak papieru toaletowego do podcierania tyłków.” To zaledwie początek artykułu pod tytułem „Izraelski dziennikarz: Robimy w Gazie straszne, straszne, straszne rzeczy”. Tym dziennikarzem izraelskim jest oczywiście dziennikarz gazety Haaretz, wściekle lewicowy Josi Melman, który zaczyna swoją opowieść tak: „Rząd Izraela się nie przejmuje, co myślą Polacy, Francuzi, Hiszpanie, reszta świata. Podobnie ze zdaniem połowy Izraelczyków, którzy uważają, że to, co się dzieje w Gazie, jest okropne.”

Więcej

Nieustanne karmienie
aligatora
Paul Finlayson


Ktoś zamordował Charliego Kirka na uniwersytecie.


To nie wydarzyło się w próżni. Kilka miesięcy temu niemal doszło do zamachu na Donalda Trumpa. Radykalna osoba transpłciowa w Minneapolis wtargnęła do katolickiej szkoły i zamordowała dwoje dzieci. Młode żydowskie małżeństwo w Waszyngtonie zostało zmasakrowane przez fanatyków. A teraz Charlie Kirk – mąż, ojciec, dumny zwolennik Izraela – został zamordowany podczas wydarzenia na kampusie uniwersyteckim. 

Więcej

Powolna śmierć kłamstwa
o ludobójstwie
Brendan O'Neill

Antyizraelski protest w Londynie.

Izraelofobiczne twierdzenia o „ludobójstwie” w Gazie w końcu rozbijają się o brzeg prawdy.

Już wiemy: Wojna z Hamasem w Gazie musi być ludobójstwem, bo tak twierdzi Adolf Hitler. A ten człowiek zna się przecież na ludobójstwie. Jego nazwisko pojawiło się wśród „ekspertów” Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Ludobójstwa (IAGS), które w zeszłym tygodniu orzekło, że Izrael popełnia ludobójstwo na Palestyńczykach. Wygląda na to, że się przeprowadził – teraz figuruje jako „Adolf Hitler z Gazy”, a nie z Berlina. A jednak – oto jest, obok Imperatora Palpatine’a i Ciasteczkowego Potwora, dumnie identyfikując się z organizacją, która w swojej najnowszej „rezolucji” stwierdza, że Izrael dopuścił się „systematycznych i szeroko zakrojonych zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych oraz ludobójstwa”.

Więcej

Źródła głębokiej
wiary
Andrzej Koraszewski

Poseł Maciej Konieczny z partii „Razem” peroruje w polskim Sejmie o żydowskim ludobójstwie.

Niedawny sondaż wykazał, że ponad sześćdziesiąt procent młodych Amerykanów popiera Hamas, tymczasem w Wielkiej Brytanii inny sondaż pokazuje, że prawie połowa Brytyjczyków uważa, iż Izrael traktuje Palestyńczyków tak, jak naziści traktowali Żydów. Badanie wykazało również, że co piąty Brytyjczyk przejawia obecnie poglądy antysemickie – niemal dwukrotnie więcej niż w 2021 roku. O ile się orientuję, nie mamy takich badań na temat postaw i poglądów Polaków, ale popularność partii „Razem”, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej wśród młodego pokolenia Polaków może wskazywać na to, że nie tylko Zandberg i Braun zgadzają się w (tej) jednej sprawie.

Więcej

Zbyt wielu wciąż nie
rozumie palestyńskiej kultury
Joshua Hoffman

Zdjęcie: Ahmed Abu Hameeda/Unsplash

Dopóki społeczność międzynarodowa nie skonfrontuje się z kulturą celebrowania przemocy i śmierci, nigdy nie zrozumie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Sześciu Izraelczyków zostało zamordowanych w poniedziałek, a kolejnych 12 odniosło rany — sześciu z nich ciężkie — kiedy para palestyńskich terrorystów otworzyła ogień do pojazdów i pieszych w Jerozolimie.


Dwaj napastnicy, mieszkańcy Zachodniego Brzegu, przybyli na skrzyżowanie krótko po godzinie 10:00 i otworzyli ogień do ludzi czekających na przystanku autobusowym, a także do autobusu, który właśnie się tam zatrzymał.

Oczywiście Hamas pochwalił ten śmiertelny atak, nazywając go „bohaterską operacją”.

Więcej

A P szerzy nienawiść
wobec chrześcijan i Żydów
Hugh Fitzgerald


Autonomia Palestyńska lubi przedstawiać się jako umiarkowana i akceptowalna twarz palestyńskiego „ruchu oporu”. W końcu Mahmoud Abbas nosi garnitur i krawat, a nie kefiję czy mundur wojskowy. Liczy, że nie zauważymy, iż nadal jest głęboko przywiązany do programu „Pay-for-Slay” („Nagrody za zabijanie”), który zapewnia hojne miesięczne subwencje dla uwięzionych terrorystów oraz dla rodzin tych, którzy zginęli, dokonując zamachów.

Więcej

Hipokryzja limuzynowej
lewicy Izraela
Ruthie Blum

Nadbrzeżna restauracja w Tel-Awiwie, maj 2022. Photo Ruthie Blum.

Kiedy uprzywilejowane klasy zabierają się za polityczne popisy cnoty, subtelność zwykle nie jest ich mocną stroną. Dobrym przykładem jest tu Comme Il Faut — samozwańczy feministyczny dom mody, izraelska firma o pretensjonalnej francuskiej nazwie — której dżinsy kosztują więcej niż przeciętny obywatel wydaje na jedzenie przez cały miesiąc.

Więcej
Blue line

Muzułmanin krzyczy
„Allahu Akbar”
Daniel Greenfield 


„Wypowiedziano słowa po arabsku.”


Motywy działań osób niebędących muzułmanami, które stawiają opór lub krytykują islam, są zawsze oczywiste. I zawsze są przerażające – to bigoci.


Ale motywy muzułmanów dźgających ludzi nożem? To zawsze tajemnica. Nikt tak naprawdę nie może być pewien, co nimi kierowało. Jak to trafnie ujął niegdyś Obama: „nie wyciągajmy pochopnych wniosków” – z domyślnym dopiskiem: „chyba że chodzi o policjanta, który zastrzelił dilera narkotyków w dzielnicy kontrolowanej przez Demokratów”.


Jaki był więc motyw najnowszego napastnika krzyczącego „Allahu Akbar”, o imieniu Abdelkader? To tajemnica, proszę państwa. Zapewne nigdy jej nie rozwiążemy.

 

Więcej

Gaza i Zachodni Brzeg
– jeden naród? Naprawdę?
Sheri Oz


„Palestyńczycy” w retoryce dyplomacji, w relacjach medialnych i w międzynarodowych rezolucjach  są często przedstawiani jako jednolita wspólnota narodowa: jeden naród z jedną sprawą. Ale rzeczywistość codziennego życia opowiada znacznie bardziej podzieloną historię. Podział między Gazą a Zachodnim Brzegiem nie jest jedynie polityczny. Ma on charakter geograficzny, historyczny, demograficzny, kulturowy i ideologiczny. W 1948 roku Gaza znalazła się pod egipską kontrolą wojskową, a Zachodni Brzeg został anektowany przez Jordanię. Pierwszy stał się enklawą uchodźców, drugi pozostał zakorzeniony w starożytnych miastach. Gaza to głównie społeczność beduińska i islamistyczna, Zachodni Brzeg – lewantyńska i biurokratyczna.

Więcej

Wiek doskonalonej
ignorancji
Paul Finlayson


Głupota często mylona jest z ignorancją, jakby lekarstwem była po prostu karta biblioteczna albo cierpliwy nauczyciel.

Ale prawdziwa głupota to nie brak wiedzy — to jej odrzucenie. To nie pustka, lecz barykada: świadoma decyzja, by kurczowo trzymać się kojących złudzeń, podczas gdy rzeczywistość puka, wali, a w końcu rzuca cegłą w okno.

Więcej

Oświadczenia i deklaracje
dotyczące Bliskiego Wschodu
Liat Collins

Brytyjski Minister Spraw Zagranicznych David Lamy (w środku) i Minister Obrony John Healey  podczas spotkania z Ministrem Spraw Zagranicznych Kataru, szejkiem Mohammedem bin Abdulrahmanem bin Jassim Al Thani w Doha, 31 lipca 2024. (Wikipedia).


Dlaczego tylko w przypadku Izraela zagraniczni politycy i instytucje rutynowo decydują, co i gdzie można budować?

Parafrazując słynną kwestię z filmu Dobry, zły i brzydki – „Kiedy musisz mówić, mów; nie strzelaj językiem na oślep”. Taka myśl przyszła mi do głowy po ostatnim oświadczeniu brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Lammy’ego.

Lammy zamieścił w zeszłym miesiącu krótkie, ale paskudne oświadczenie w serwisie X/Twitter, w którym potępił izraelskie plany dalszej rozbudowy na obszarze między Jerozolimą a pobliskim miastem Ma’ale Adumim, znanym jako E1.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Trump i Rubio i narracja
o palestyńskim cierpieniu
Jonathan S. Tobin

Dopóki trwa wroga
propaganda
Phyllis Chesler

Arabowie nie są zaintersowani
rozbrojeniem Hamasu
Khaled Abu Toameh

Globalny marsz
islamu politycznego
Burak Can Çelik

Pokolenie 
Homo sovieticus
Andrzej Koraszewski

Bractwo Muzułmańskie:
zagrożenie dla świata
Uzay Bulut

Żałosna banda
wrogów Izraela
Brendan O'Neill

Świat akademicki
stał się tubą islamistów
Jay Engelmayer

Dlaczego irańska ideologia
zagraża Zachodowi?
Majid Rafizadeh

Wojna z izraelskimi politykami
przekroczyła granice absurdu
Joshua Hoffman

Homo sapiens
idzie na wojnę
Andrzej Koraszewski

Terroryści Huti
najechali siedzibę ONZ
Jerusalem Post

Orgiastyczny taniec
pluszowych misiów
Andrzej Koraszewski

Ciche ludobójstwa
muzułmanów
Paul Finlayson

Pan Romek
ma pytanie
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Homo sapiens idzie na wojnę


Wojna z izraelskimi politykami


Tajemnica popularności


Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk