Prawda

Poniedziałek, 17 czerwca 2024 - 04:12

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę


Jerry Coyne 2015-03-05


Zwrócono mi niedawno uwagę na dość nową stronę internetową pod hasłem “ewolucja potrzebuje nowego paradygmatu”. Strona, “The Third Way of Evolution,” czynna jest już od pewnego czasu i według zamieszczonej na niej informacji została stworzona w maju ubiegłego roku przez dwóch biologów, Jamesa Shapiro (z University of Chicago) i Dennisa Noble, znanego fizjologa, który był uprzednio profesorem w Oxfordzie, jak również przez Raju Pookottila, inżyniera, który stworzył stronę, i który ma przygnębiająco  częstą wśród wielu inżynierów skłonność do kwestionowania ewolucji, wykazując równocześnie głęboką ignorancję w kwestii danych, które ją wspierają.

Poniższe zamieścił jako swój profil:

Choć [Pookottila] nigdy nie przekonywała idea, że wyższa inteligencja mogła stworzyć całe życie na ziemi, życie niewątpliwie nosi znamiona projektu. Dobór naturalny jako instrument przesiewający ma pewną rolę do odegrania w ewolucji. Nie może być jednak podstawowym mechanizmem i twórczą siłą napędową ewolucji. Nawet po 150 latach istnieje tylko garść przykładów doboru w działaniu; a i one nie są specjalnie przekonujące.


Ewolucja jest, jego zdaniem, raczej procesem lamarckowskim. W swojej książce Pookottil proponuje mechanizm, który mógłby potencjalnie wyjaśnić, jak to wszystko mogłoby działać. Organizmy nie muszą zależeć od przypadkowych mutacji i doboru. Mają wbudowany potencjał, który pozwala im na interakcję ze środowiskiem i na wypracowywanie sprytnych rozwiązań. Jeśli panda jest w trakcie procesu tworzenia nowego kciuka, wypracowała już dokładnie, gdzie go potrzebuje i jak go zbudować.

Wyłaniająca się dziedzina epigenetyki stoi na czele powrotu ewolucji lamarckowskiej. Istnieje obecnie szybko rosnąca lista przykładów, które pokazują, że cechy nabyte mogą być przekazywane przez wiele pokoleń. Jeśli lamarckizm jest przyszłością, oto jak mógłby działać; od stworzenia się pierwszej komórki do tworzenia nowych białek, i aż do budowania całych, złożonych organizmów.

Mamy tutaj zarówno mylną krytykę ewolucji, która charakteryzuje całą tę stronę internetową (naprawdę tylko garść i to „niespecjalnie przekonujących” przykładów doboru w działaniu?), jak również przywołanie „rewolucyjnych” nowych procesów, dla których praktycznie nie ma żadnych dowodów – a przynajmniej dowodów, że te procesy odgrywały ważną rolę w ewolucji i adaptacji. (W wypadku Pookottila jest to mglista postać dziedziczenia lamarckowskiego.) Scenariusz pandy jakoś wypracowującej, gdzie potrzebuje nowego kciuka, a potem budującej go, jest śmiechu wart, nawet jeśli nie obejmuje lekko zdziwionej pandy, dumającej nad tym, co może zrobić, żeby zedrzeć liście z bambusa.

Czym jednak jest “trzecia droga ewolucji”? Autorzy strony wyjaśniają:

Olbrzymia większość ludzi wierzy, że są tylko dwa alternatywne sposoby wyjaśnienia pochodzenia różnorodności biologicznej. Jedną jest kreacjonizm, który polega na interwencji boskiego Stwórcy. Jest to wyraźnie nienaukowe, ponieważ arbitralnie wprowadza do procesu ewolucji siłę nadnaturalną. Powszechnie zaakceptowaną alternatywą jest neodarwinizm, który jest wyraźnie naturalistyczną nauką, ale ignoruje wiele spośród współczesnych dowodów molekularnych i przywołuje szereg niczym niepopartych założeń o przypadkowej naturze dziedzicznych zróżnicowań.

Neodarwinizm ignoruje ważne i szybkie procesy ewolucyjne, takie jak symbiogeneza, horyzontalny transfer DNA, działanie mobilnego DNA i modyfikacje epigenetyczne. Ponadto, niektórzy neodarwiniści wznieśli Dobór Naturalny na wyżyny unikatowej siły twórczej, która rozwiązuje wszystkie trudne problemy ewolucyjne, bez rzeczywistej podstawy empirycznej. Wielu naukowców widzi potrzebę głębszego i pełniejszego badania wszystkich aspektów procesu ewolucyjnego.

Jeśli chodzi o ostatnie zdanie, kto zaprzeczyłby, że musimy badać bardziej dogłębnie, jak działa ewolucja? Nie wiemy o niej wszystkiego. Tym jednak, co wiemy, jest, że zarysy nowoczesnej teorii ewolucyjnej i znaczenie dobory naturalnego wydają się obecnie bezdyskusyjnie poprawne i nie ma palącej potrzeby obalenia tej teorii.


Biorąc pod uwagę wyraźne zaprzeczenie kreacjonizmowi na tej stronie, dziwi nieco, że natarczywie zachwala ją Denyse O’Leary, niezawodnie bezmyślna “reporterka” inteligentnego projektu dla strony internetowej IP Uncommon Descent. Ale oczywiście, orędownicy IP próbują ukryć swój kreacjonizm pod korcem, zmieniając taktykę, żeby po prostu twierdzić, że współczesna teoria ma fatalne wady. Kiedy zburzy się tę teorię, mają nadzieję, że Jezus popędzi, by zapełnić powstałą lukę.


Zbaczam jednak z tematu. Tym, co jest przygnębiające w sprawie strony “The Third Way”, jest to, że około 50 biologów, fizyków, matematyków, historyków nauki, a nawet ekspertów semiotyki dołączyło do tego anty-darwinowskiego chóru. Czytając tę listę, rozpoznałem całkiem sporo nazwisk, szczególnie tych z mojej dziedziny i znam ich poglądy dość dobrze. Oto kilkoro z nich (wszyscy zgodzili się na obecność na stronie „The Third Way”); dodam linki do krytyki, jaką ja i inni napisali o ich „rewolucyjnych” ideach. Na koniec przedstawię w skrócie mój pogląd na tę „Trzecią Drogę”.





James A. Shapiro

Shapiro od 1973 r. pracuje jako profesor na University of Chicago. Jest ekspertem genetyki bakterii, proponuje pojęcie Naturalnej Inżynierii Genetycznej, procesu, który ma wyjaśniać nowość tworzoną w procesie ewolucji biologicznej. Shapiro jest orędownikiem ewolucji nie-darwinowskiej i krytykiem nowoczesnej syntezy.


Shapiro od dawna jest orędownikiem “mutacji adaptacyjnej”: poglądu, że mutacje nie są „losowe” w tym sensie, w jakim rozumieją to ewolucjoniści (to jest, stosunkowe prawdopodobieństwo zajścia mutacji jest niezależne od tego, jak bardzo wzmocniłaby sukces reprodukcyjny jednostki, co można także nazwać mutacją „obojętną”). Zamiast tego, powiada Shapiro, kiedy zmienia się środowisko, mutacje adaptacyjne zachodzą stosunkowo częściej niż mutacje szkodliwe. Kilkakrotnie pisałem o braku dowodów na pogląd Shapiro i o jego niezrozumieniu ewolucji: tutaj jest lista postów.




Denis Noble


Profesor Emeritus i współdyrektor Computational Physiology w Oxford University. Jeden z pionierów Systems Biology, wypracował pierwszy model komórki mięśnia sercowego w 1960 r. Ponad 500 artykułów w pismach akademickich, włącznie z „Nature”, „Science”, „PNAS”, „Journal of Physiology”.


Noble przedstawił wiele twierdzeń bez dowodów, które jego zdaniem dają podstawy do obalenia neodarwinizmu. Jest wśród nich teza, że mutacje nie są losowe (pogląd Shapiro), że cechy adaptacyjne mogą być nabyte od środowiska, nie zaś tworzone przez mutacje genów, że koncentrujący się na genie pogląd na ewolucję jest błędny oraz że ważna zmiana ewolucyjna nie jest stopniowa, ale natychmiastowa. Krytykowałem wszystkie te twierdzenia tutaj.






Eva Jablonka


Jablonka jest genetykiem znanym z prac o dziedziczeniu epigenetycznym i z poparcia dla lamarckowskich zasad ewolucji. Opublikowała liczne książki i artykuły o epigenetycy, włącznie z Evolution in Four Dimensions, wspólnie z Marion J. Lamb.




Jablonka, wraz ze swoją koleżanką Marion Lamb, są, być może, najgłośniejszymi promotorkami tezy, że ewolucja adaptacyjna nie pochodzi od losowych mutacji przesianych przez środowisko, ale ze „zmian epigenetycznych” – modyfikacji DNA, takich jak metylacja, które są tworzone przez samo środowisko, a następnie dziedziczone przez kolejne pokolenia. Wystarczy powiedzieć, że mimo całego hałasu tworzonego przez orędowników epigenetyki, nie mamy jeszcze ani jednego przykładu ewolucji działającej w ten sposób. Co najwyżej, modyfikacje DNA wywołane przez środowisko są dziedziczone przez jedno tylko lub kilka pokoleń i niemal nigdy nie są adaptacyjne. Nie ma ani jednej adaptacji, na którą możemy wskazać, która wyewoluowała w sposób proponowany przez orędowników tej hipotezy. Nie powstrzymuje ich to jednak przez wielokrotnym powtarzaniem, że ich teoria jest niesłusznie zaniedbywana i że kiedy wreszcie zrozumiemy, jak jest wspaniała, całkowicie obali to nasz pogląd na ewolucję. Moją krytykę poglądu „epigenetyka jest ważna” dla ewolucji można znaleźć tutaj, a krytykę Jabłonki tutaj.



Stuard A. Newman
Newman dał wkład eksperymentalny i teoretyczny w zrozumienie morfogenezy i wzorów formowania się układów kręgowców i bezkręgowców. Proponował wyjaśnienia oparte na interakcjach fizyko-genetycznych dla układu szkieletowego kończyn kręgowców, szybkiego wyłonienia się - z zachowaniem genetycznego „zestawu narzędzi” rozwojowych - planu ciał zwierząt podczas eksplozji edikariańskiej i kambryjskiej, pochodzenia jaj zwierzęcych i „embrionalnej klepsydry” porównawczej biologii rozwojowej.


Newman uważa, że dobór naturalny nie wystarcza dla wyjaśnienia “makroewolucji” (dużych zmian między grupami, które występują, na przykład, przy tworzeniu nowego typu) i że taka ewolucja wymaga „saltacji (wielkich, natychmiastowych skoków) obejmującej nie dobór naturalny na poziomie genów, ale zmiany w „samoorganizacji” materii i szlaków biochemicznych, które tworzą organizm. Krytykowałem ten pogląd obszernie tutaj i pokazałem, że nic z tego – ponieważ nie jest poparte żadnymi dowodami – nie wymaga radykalnej rewizji współczesnej teorii ewolucji.





Evelyn Fox Keller


Keller jest fizykiem i autorką zainteresowaną fizyką, biologią molekularną, historią i filozofią nowoczesnej biologii, gender i nauką. Doktorat z fizyki otrzymała na Harvardzie (1963).



Keller nie praktykuje w rzeczywistości fizyki; jest historykiem i filozofem nauki. Nieważne jednak, każdy może krytykować ewolucję – jeśli jego czy jej krytyka ma zdrową podstawę. Nie śledziłem zbyt dokładnie prac Keller, ale recenzowałem jedną z jej książek, w której argumentowała, że ewolucja nie tylko nie koncentruje się na genie, ale że sam gen jest dosłownie bezużytecznym pojęciem. Moja recenzja jest za „paywall”. Tutaj jest jej krótki fragment („Nature”; 2004):

Niestety, w książce jest dużo narzekań, ale mało konkretów i w ostatecznym rachunku zawodzi w przedstawieniu argumentu przeciwko pierwszoplanowej roli genu. Mimo wiele razy powtarzanych twierdzeń, że niedawna historia genetyki pełna jest „wielkich zwrotów”, „poważnych prowokacji” i „radykalnych modyfikacji”, gen wyłania się nienaruszony. Wiele z tych rzekomych problemów naświetlonych przez Keller okazuje się być kwestiami semantycznymi, niemającymi znaczenia dla pracujących biologów ani poważnych filozofów nauki. Co więcej, poziom analizy jest niepokojąco powierzchowny: Keller wydaje się najbardziej zainteresowana wciśnięciem genetyki w łoże prokrustowe jej tezy.






Adrian Bejan


Życie i ewolucja (strzała czasu zmiany przepływu-projektu) stanowią jednoczące zjawisko w całej fizyce. W 1996 r. Bejan odkrył prawo konstruktalne – prawo fizyki, które wyjaśnia ogólnie zjawisko ewolucji, od geofizyki do biologii i organizacji społecznej i od rzek i zwierząt do gatunków ludzi i maszyn.




Nie znam zbyt dobrze prac Bejana, ponieważ nie publikuje on w pismach o ewolucji, ale Joe Felsenstein rozprawił się z niektórymi pomysłami ewolucyjnymi (szczególnie z “prawem konstruktalnym”) jego i jego współpracowników w Panda’s Thumb.




John Odling-Smee


(Prace trwają) Przed przejściem na emeryturę wykładał biologię antropologiczną w Oxfordzie. Opublikował ponad 100 artykułów w znanych pismach naukowych na tematy uczenia się zwierząt, jego roli w ewolucji, a niedawno na temat konstrukcji nisz. Stypendium Leverhulme’a doprowadziło do jego trwającej nadal współpracy z Kevinem Lalandem i Markiem Feldmanem i do obecnego projektu o konstrukcji nisz.



Odling-Smee jest (wraz z promotorem mojej pracy doktorskiej Dickiem Lewontinem) propagatorem idei “konstrukcji nisz”. Jest to koncepcja, że zachowanie samych organizmów, ponieważ ma wpływ na środowisko („nisze”), musi wpływać na ich następującą potem ewolucję. Klasycznym przykładem jest bóbr: przez ewolucję, która zaadaptowała go do stylu życia, w którym tworzy nowy habitat (budowa stawów przez powalanie drzew, które stanowią tamę na strumieniach, jak również budowanie żeremi na swój dom) bóbr tworzy nowe naciski selekcyjne, które mogą wpłynąć na jego ewolucję.

No cóż, ta teza jest intrygująca i w zasadzie solidna, i ten proces musiał działać podczas ewolucji niektórych gatunków. Czy jednak wymaga to rewizji standardowej teorii ewolucji (SET)? W tym poście (punkt #4), twierdzę, że nie. Jak pisałem w listopadzie zeszłego roku:

Choć ta teza zdobywa dużo uwagi – i słusznie – nie wymaga ona rewolucji w SET. Przede wszystkim, nie jest szczególnie nowa. Teza o ko-ewolucji „gen-kultura” istnieje już od długiego czasu. Jednym przykładem jest pastoralizm, gdzie ludzie zmienili środowisko przez trzymanie udomowionych zwierząt, które dają mleko. A to zmieniło naszą ewolucję, ponieważ kultury pasterskie przeszły ewolucję w kwestii przyswajania laktozy. Geny, które rozkładają laktozę na dające się strawić składniki są zazwyczaj unieczynnione po odstawieniu od piersi, bo przez większość naszej historii nie mieliśmy źródła mleka po okresie niemowlęcym.

Dlatego wielu z nas nie toleruje laktozy. Kiedy nagle otrzymaliśmy bogate źródło odżywcze od owiec i krów, kultury pasterskie wyewoluowały tak, że geny metabolizujące laktozę pozostawały czynne przez całe życie. (Osoby z genami pozwalającymi im na trawienie mleka miały do 10% więcej potomstwa niż przeciętna osoba nietolerująca laktozy!) Tak więc nasza kultura wpłynęła na ewolucję. Nie jest to powód do demontażu SET; raczej jest to interesujące naświetlenie tego, jak sama kultura spowodowała zmianę genetyczną.

Po drugie, nie wiemy jak wszechobecny jest ten proces. To jest, podczas gdy wiele organizmów rzeczywiście wpływa na swoje środowiska, nie wiemy jak często zmiana środowiskowa działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego, by spowodować dodatkową ewolucję. W niektórych wypadkach prawdopodobnie tego nie robi: ryby adaptują się do niezmiennego, płynnego podłoża, kolor futra niedźwiedzi polarnych nie może wpłynąć na ich środowisko lodu i śniegu, a kopyta kozic nie wpływają na granitową budowę Alp Szwajcarskich. Pozostaje więc pytaniem otwartym, jak często „konstrukcja niszy” jest ważna. Nie widzę jednak, by obalało to SET, bo jest to po prostu nowy sposób powiedzenia, że środowisko może zmienić i wpłynąć na ewolucję organizmów.

Czym więc jest “Trzecia Droga” ewolucji? Z tego, co widzę, jest to w zasadzie mieszanka krytycznych poglądów na ewolucję, które są bezpodstawne, jak również propozycji nowych mechanizmów, których znaczenie musi dopiero zostać wykazane (lub w przypadku mutacji adaptacyjnych, bezpodstawność została pokazana eksperymentalnie), oraz procesów, takich jak konstrukcja nisz, które wygodnie mieszczą się w ramach nowoczesnej teorii ewolucyjnej.

Wspólnym wątkiem niemal każdego członka „Trzeciej Drogi”, którego prace znam, jest: „Nowoczesna teoria ewolucyjna jest niedostateczna, bo zignorowała mój pogląd na to, co ważne”. Innymi słowy, cała strona internetowa jest solipsystyczna. Ewolucja „Trzeciej Drogi” sprowadza się do tego, co powiedział mi kolega: „Wszystkie te poglądy są całkowicie i nieporównywalnie różne, a niektóre należą do kategorii ‘nawet nie są błędne’”.


Kolega dodał:

W jednej sprawie wielu [członków “The Third Way”] zgadza się:
“Nikt nie zwraca na mnie wystarczającej uwagi!”  
Czysta prawda!

 

A third way of evolution? I think not

Why Evolution Is True, 30 stycznia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska




Jerry A. Coyne

Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj












Ciekawość
Hili: Co jest na tej ławce? 
Ja: Głównie różne cienie.

Więcej

Dwie koncepcje
zbawienia ludzi (III)
Lucjan Ferus


Wiem z doświadczenia jacy są ludzie! Mogą oni bardzo mocno wierzyć w jakąś ideę, która ma w założeniu uczynić człowieka lepszym, a jednocześnie mogą – w imię tejże idei – czynić innym ludziom zło! Bo taki zakłamany i obłudny jest człowiek! – Bóg kończy z goryczą w głosie.

- Nie rozumiem wobec tego, po co im była potrzebna ta moja „ofiara”? – Syn boży zwraca się do Boga, ale ten rozkłada ręce z miną mówiącą:

- No, masz ci los! –

Więcej

Dlaczego nie ma
państwa palestyńskiego? 
Hussain Abdul-Hussain

Zdjęcie starej Gazy

Konflikt między Izraelem a Palestyńczykami jest niemożliwy do rozwiązania. Jedno państwo dwunarodowe jest niemożliwe, biorąc pod uwagę, że obie strony – Żydzi i Arabowie – mają nie do pogodzenia projekty narodowe. Scenariusz dwóch państw również okazał się nieosiągalny, ponieważ Palestyńczycy odmawiają uznania narodu żydowskiego. Nawet gdyby tak się stało, Palestyńczycy nie wykazali żadnej zdolności do zbudowania własnego państwa i rządzenia nim – czy to demokracji, czy autokracji. Dopóki warunki wstępne pokoju nie zostaną spełnione, status quo będzie się utrzymywać: mieszana autonomia palestyńska połączona z izraelską policją i okazjonalnymi wybuchami wojny.

Więcej
Blue line

Antyizraelscy studenci
zdobyli znaczących fanów
Robert Spencer

Zdjęcie protestujących pod Białym Domem w Waszyngtonie w niedzielę 9 czerwca 2024 r.

Wiele można powiedzieć o osobie lub ruchu po przyjaciołach i sojusznikom, których on, ona lub ono sobie wybiera. Antyizraelscy protestujący, z ich ignorancką, hałaśliwą i zadufaną obecnością na kampusach w całej Ameryce, nie są wyjątkiem. Właśnie zjednali sobie kilku znanych przyjaciół, którzy ujawnili równie wiele na temat ruchu szalejącego na kampusach uniwersyteckich, co właściwie powiedzieli lub zrobili sami protestujący.
Pierwszym był zastępca sekretarza generalnego Hezbollahu, szejk Naim Kassem, który niedawno wyraził się entuzjastycznie o protestach, mówiąc: „Kiedy naród amerykański zajmuje stanowisko poparcia dla Gazy… salutujemy im i oklaskujemy."

Więcej

Krzyki
Byai Phu
Ben Cohen

Protest po zamachu wojskowym 1 lutego 2021. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Cywile zmuszeni do siedzenia na otwartej przestrzeni przez dwa dni, bez pożywienia, w palącym słońcu. Żołnierze rozdają proszącym o wodę butelki z własnym moczem. Mężczyźni, którym wytatuowano obraźliwe tatuaże, krzyczą z bólu, gdy ich skóra jest spalana zapaloną benzyną. Żołnierze, w większości pijani, żądają łopat do zakopania ciał tych, których rozstrzelali. Kobiety, mężczyźni i dzieci brutalnie bite podczas odpowiadania na pytania zadawane im przez żołnierzy, niezależnie od tego, co odpowiadają.

Więcej
Blue line

Szepty i krzyki w salonie
krzywych luster
Andrzej Koraszewski

Ayaan Hirsi Ali (Zrzut z ekranu wideo.)

„Jeśli zastanawiacie się, dlaczego ja – kolorowa kobieta, Afrykanka, była muzułmanka, była osoba ubiegająca się o azyl i imigrantka – z takim strachem i drżeniem patrzę na wybryki dzisiejszych antyizraelskich i antyamerykańskich demonstrantów, pozwólcie mi to wyjaśnić.”


Tak zaczyna się fascynujący artykuł Ayaan Hirsi Ali na łamach magazynu „The Free Press”. Urodzona w 1969 roku w Somalii Autorka opisuje tragedię swojego kraju, do którego dotarły macki ZSRR. Komunistyczny eksperyment oznaczał ogromny rozlew krwi, masowy głód i tyranię. Normalne rozmowy zastąpiły szepty i nieustanny lęk.     

Więcej

ONZ nie chroni ludności
cywilnej przed Hamasem
Seth J. Frantzman

Zrzut z ekranu wideo IDF.

Izrael przeprowadził nalot w nocy z 5 na 6 czerwca, którego celem byli terroryści Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, którzy nielegalnie przejęli część szkoły ONZ w Gazie. ONZ złożyła skargę w związku z nalotem, a w różnych raportach papugowano te twierdzenia. Jednakże obecność terrorystów w obiekcie ONZ po raz kolejny pokazuje, że ONZ nie robi wystarczająco dużo, aby chronić ludność cywilną przed Hamasem.

„W nocy IDF przeprowadziła precyzyjny, oparty na danych wywiadowczych atak, wymierzony w dziesiątki terrorystów Hamasu i Islamskiego Dżihadu ukrywających się w szkole ONZ w Gazie. Niektórzy z tych terrorystów uczestniczyli w masakrze w Hamasie 7 października. Wkrótce ujawnię tożsamość kilku terrorystów, których wyeliminowaliśmy” – oznajmił rzecznik IDF.

Rzecznik IDF, kontradmirał Daniel Hagari, powiedział następnie: „Terroryści działali z tej szkoły ONZ. Planowali i przeprowadzali ataki z budynku szkoły UNRWA. Nasz precyzyjny atak opierał się na konkretnych informacjach pochodzących z wielu źródeł. 

Więcej

Piękni dwudziestoletni:
„Zabij kolejnego syjonistę!”
Elder of Ziyon


Przez ostatnie osiem miesięcy widzieliśmy, jak antyizraelscy protestujący twierdzili, że nie są zwolennikami Hamasu ani nie popierają 7 października i że po prostu chcą zawieszenia broni i zakończenia wojny. Wielu mówi, że sami są Żydami i twierdzi uparcie, że sprzeciwia się antysemityzmowi.

 

Ale jeśli tylko chcą pokoju, dlaczego milczą, gdy ludzie z ich obozu aktywnie nawołują do mordowania Żydów?

Więcej

„Prawa człowieka”
tarczą dla nienawiści 
Olga Deutsch

Członkowie delegacji RPA w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości, 24 maja 2024. Zdjęcie: Bastiaan Musscher/U.N. Photo/ICJ-CIJ.

Podczas gdy Izrael toczy wojnę na wielu frontach, staje także w obliczu rosnącej agresji na arenie międzynarodowej, w tym oskarżeń o charakterze politycznym i spraw przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK) i Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości (MTS). W MTK rozpatrywany jest wniosek o wydanie nakazów aresztowania izraelskiego premiera... 

Więcej

Wyklęty w Amsterdamie:
dziwaczne deplatformowanie 
Jerry A. Coyne i Maarten Boudry

Maarten Boudry i Jerry A. Coyne 

Podobnie jak uderzenie pioruna, deplatforming – najpierw zaproszenie do zabrania głosu, a potem pozbawienie go ze względu na poglądy polityczne – to coś, co, jak zakładasz, zdarza się tylko innym ludziom. Ale w przeciwieństwie do uderzenia pioruna nie jest to rzadkie zjawisko. "Baza danych deplatformingu na kampusach” amerykańskich uniwersytetów prowadzona przez Foundation for Individual Rights and Expression (FIRE) zawiera listę 626 udanych prób deplatformingu od 1998 r. Tylko w tym roku miało miejsce już 110 przypadków anulowania wystąpień, w większości z udziałem mówców sympatyzujących z Izraelem. Żaden z nas jednak nigdy wcześniej osobiście nie doświadczył tego rodzaju anulowania.

Więcej

Nigdy nie obwiniamy
Hamasu o nic
Brendan O’Neill


Ratowanie zakładników jest teraz zbrodnią wojenną. W istocie, jest to „poważna, bardzo poważna zbrodnia wojenna”. Tak twierdzi Owen Jones z „Guardiana”, który jest oburzony „faktem”, że żołnierze IDF wykorzystali ciężarówkę z pomocą humanitarną*, aby wkraść się do miasta Nuseirat, gdzie uratowali czterech zakładników ze szponów Hamasu i jego lokalnych bandziorów. Kenneth Roth, do niedawna szef Human Rights Watch, również wścieka się z powodu wybryków IDF, przypominając Izraelowi, że ma prawny obowiązek „nie przebierać żołnierzy za cywilów”. Ci ludzie są wariatami. Czego oczekują od IDF? Że zapukają do drzwi faszystów przetrzymujących ich rodaków i powiedzą: „Czy możemy prosić o zwrot naszych Żydów?”

Więcej
Blue line

Pua Rakowska
- z religijnej rodziny w świat
Patrycja Walter

Źródło zdjęcia:\

Kto mógłby przypuszczać, że urodzona w 1865 w Białymstoku w religijnej rodzinie żydowskiej Pua Rakowska już jako nastolatka odrzuci ideę Boga, stanie się syjonistką, feministką i pedagożką, sprzeciwiającą się aranżowanym małżeństwom, ograniczeniom edukacyjnym kobiet, ich ekonomicznej zależności i politycznemu niebytowi?

Więcej

Izrael cierpi
na nadmiar demokracji
Victor Rosenthal

Antyrządowe protesty w Tel Awiwie (Zrzut z ekranu wideo)

Państwo Izrael jest dziś bardziej zagrożone niż kiedykolwiek od 1948 r., włącznie z 1973 rokiem. Ugrzęzło w Gazie, podczas gdy jego wrogowie czekają na swoją kolej w Libanie, Syrii, AP, Jemenie, Iraku i Iranie – który może już posiadać broń nuklearną. Bezprecedensowa kampania podżegania antysemickiego niszczy poparcie społeczne dla Izraela na całym świecie, a rząd za rządem karze go, uznając „Państwo Palestyna” na jego terytorium. Im bardziej ludobójczy są jego wrogowie, tym częściej jest fałszywie oskarżany o ludobójstwo. Jego decyzja o ustawieniu się jako satelita Stanów Zjednoczonych przyniosła gorzkie owoce, ponieważ o polityce USA w coraz większym stopniu decydują elementy pragnące zniknięcia Izraela; jednocześnie wrogowie USA traktują go jako forpocztę amerykańskiej potęgi, którą należy wyeliminować.
Elity polityczne, wywiadowcze i wojskowe Izraela okazały się niekompetentne.

Więcej
Blue line

„New York Times” i jego
„przeważnie pokojowe” protesty
Elder of Ziyon

Marsz poparcia dla Izraela w Nowym Jorku. (Zrzut z ekranu wideo CBS.)

Relacja "New York Timesa" z parady na rzecz w Nowym Jorku zawiera rażąco fałszywe zdanie.

 

Choć w tytule czytamy: „Znaczące siły bezpieczeństwa podczas pokojowej parady dla Izraela na Manhattanie”, w artykule znajduje się informacja: „Wydarzenie miało przeważnie pokojowy charakter i przyciągnęło bardzo niewielu protestujących”.

 

„Przeważnie pokojowy”? To wyrażenie stało się eufemizmem mającym na celu zminimalizowanie przemocy, zastraszania i podżegania, które miały miejsce podczas tysięcy antyizraelskich demonstracji na całym świecie od 7 października.

Więcej

Północny Izrael
płonie
Matti Friedman

Plaga pożarów (podpaleń) w północnym Izraelu. Zrzut z ekranu ILTV Israeli News

Moi rodzice jechali taksówką w niedzielę wieczorem w swoim mieście Nahariya, niedaleko granicy Izraela z Libanem, kiedy nagły huk wstrząsnął ulicami i budynkami. Samobójczy dron Hezbollahu uderzył w pobliżu nadmorskiej promenady. Po uderzeniu z opóźnieniem zawyła syrena przeciwlotnicza – izraelskie systemy ostrzegania, zaprojektowane dla rakiet, mają kłopoty z dronami. Rodzice i kierowca taksówki wbiegli do pobliskiego budynku, gdzie było już kilku przerażonych mieszkańców, którzy schronili się na klatce schodowej.

Więcej

Dwie koncepcje
zbawienia ludzi (II)
Lucjan Ferus


Satanael ujął Syna bożego za rękaw, mówiąc:

- Twoje słowa Panie są piękne, ale ludzie je wyszydzą, albo zrozumieją po swojemu... dasz im swe serce na dłoni, a oni je podepczą. Syn boży przyjrzał mu się z namysłem, a potem wolno, bez złości, rzekł:

- Odejdź ode mnie Luciferusie, nie przekonałeś mnie, - a zwracając się do Boga:

- A ty Ojcze pozwól Mi spróbować, mojej koncepcji zbawienia, proszę cię o to!

Więcej

Hamas jako ruch
milenijny
Richard Landes


Hamas ma spójną historię otwarcie ludobójczych oświadczeń przeciwko Izraelowi, sięgającą obecnie trzech pokoleń wstecz. Ten ludobójczy dyskurs należy do odrębnej kategorii ruchów milenijnych: aktywnych kataklizmów apokaliptycznych. „Prawdziwie wierzący” uważają się za (bożych) agentów masowego zniszczenia, którzy torują drogę do nadejścia „królestwa bożego na ziemi”: niszcząc świat, by go ocalić. Ten ludobójczy dyskurs można znaleźć w innych tego typu ruchach, które skupiają się na arcywrogu (Antychryst, Dadżal) z towarzyszącą mu brutalną paranoją, kozłem ofiarnym, projekcją i kultem śmierci.

Więcej

„Queers dla Palestyny”,
jak „Norki dla futer”
Bassam Tawil

<span>„Queers dla Palestyny” powinni porozmawiać z „Queers </span>w<span> Palestynie”, żeby dowiedzieć się o cierpieniach palestyńskiej społeczności LGBTQ. „Queers dla Palestyny” powinni opowiadać się za prawami swoich kolegów na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy, zamiast organizować demonstracje przeciwko Izraelowi, jedynemu krajowi na Bliskim Wschodzie, w którym osoby LGBTQ czują się bezpiecznie. (Źródło zdjęcia: David Wolpe, Twitter/X)</span>

Antyizraelska grupa „Queers dla Palestyny”, której członkowie często demonstrują na ulicach amerykańskich miast, by krytykować Izrael za obronę przed islamistycznymi terrorystami, prawdopodobnie nie słyszała o sprawie Ahmada Abu Marchiji, geja Palestyńczyka z miasta Hebron na Zachodnim Brzegu [w Judei i Samarii, MK]. Nawet jeśli organizacja była świadoma tej sprawy, nie zrobiła nic, by zaprotestować przeciwko straszliwej śmierci Abu Marchiji.

Więcej

Kto stoi za antyizraelskimi
protestami?
Steven Stalinsky

Obóz protestujących student na Harvardzie. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Dwudziestego drugiego  kwietnia 2024 r. w „Wall Street Journal” opublikowano artykuł dyrektora wykonawczego MEMRI Stevena Stalinsky’ego zatytułowany „Kto stoi za protestami antyizraelskimi” z podtytułem „Hamas, Hezbollah, Houthi i inni wychowują aktywistów w USA i na całym Zachodzie". Główne organizacje terrorystyczne wyraziły poparcie dla tych protestów i destrukcyjnych działań, które od dawna stanowią kluczową część planu Hamasu.

Więcej

Niszczycielska ukryta
wojna 
Douglas Altabef

Dym unosi się po tym, jak rakiety wystrzelone z Libanu uderzyły w miasto Kirjat Szemona w północnym Izraelu, 5 maja 2024 r. Zdjęcie: Ayal Margolin/Flash90.

Wojna Izraela przeciwko Hamasowi cieszy się ogromnym zainteresowaniem. To wojna sprawiedliwa, w której nasz cel, jakim jest likwidacja Hamasu, pokrywa się z naszym celem, jakim jest uratowanie naszych porwanych zakładników.


Pełna hipokryzji uwaga świata skupiona była na naszej strategii, taktyce i ostatecznie na naszym naleganiu na zwycięstwo.

Toczy się jednak inna wojna – a ściślej rzecz biorąc, inny front tej samej wojny – której poświęcono mniej uwagi zarówno tutaj, jak i za granicą. Niemniej sugerowałbym, że ten konflikt ma co najmniej taką samą wagę i wymaga od Izraela opracowania i wdrożenia zwycięskiej strategii.

Więcej

Lewicowość sprzeczna
z lewicowymi wartościami
Andrzej Koraszewski

Dumni bojownicy Allaha z ciałem zamordowanej Shani Louk wywożonym do Gazy. (Zdjęcie wykonane przez dziennikarza-terrorystę.)

Amerykański autor napisał długi esej o amoralnym antysyjonizmie postępowej lewicy. Czytając go próbowałem dociec jak rozumie „lewicę”, dlaczego deklaruje jej dozgonną wierność, czy jeśli na samym początku zaznacza, że ten amoralny antysyjonizm jest chorobą „postępowej” lewicy, to on sam jest konserwatywnym lewicowcem? Krótko mówiąc, czytając wyraźnie czepiałem się tego patrzenia na świat przez pryzmat politycznego wyznania.

 

Na pytanie, kim ja sam jestem, odpowiadam, że tylko sobą, czyli niewiernym, lub jak kto woli bezwyznaniowym gościem w rzeczywistości, (co automatycznie skreśla mnie z listy członków).   

Więcej
Blue line

Rozwiązanie w postaci
terrorystycznego państwa
Liat Collins

Flagi Palestyny, UE, Ukrainy i Irlandii powiewają 28 maja przed Leinster House w Dublinie po tym, jak Irlandia ogłosiła, że uznała państwo palestyńskie. (Zdjęcie: Instagram)

Gratulacje dla Norwegii, Irlandii i Hiszpanii z okazji uznania upadłego państwa Palestyna.


Potrzeba było nie odwagi moralnej, ale braku busoli moralnej, by oficjalnie uznać państwo, które nie ma określonych granic, demokracji i którego gospodarka jest tak beznadziejna, że w zeszłym tygodniu, dzień po ogłoszeniu przez trzy kraje europejskie zamiaru uhonorowania niepodległego państwa palestyńskiego, Bank Światowy ostrzegł, że Autonomia Palestyńska stoi w obliczu „załamania fiskalnego”.

Więcej

10 lat później
#BringBackOurGirls
Z materiałów MEMRI

Boko Haram (Źródło: Pulse.ng)

Dziesięć lat temu, 14 kwietnia 2014 r., działająca w Nigerii grupa dżihadystów Boko Haram porwała 276 uczennic, w większości chrześcijanek, w wieku od 16 do 18 lat, ze szkoły średniej w miejscowości Chibok, w północno-wschodniej części kraju. „Ten bezwzględny akt zła dokonany przez grupę terrorystyczną Boko Haram wywołał ogólnoświatowe oburzenie i hasło do 'Bring Back Our Girls'. Dziesięć lat później, gdy zastanawiamy się nad tą mroczną rocznicą, staje się jasne, że walka o uratowanie i odzyskanie tych młodych kobiet jeszcze się nie skończyła”.

Więcej

Rafah przypomina nam
o nikczemności Hamasu 
Brendan O’Neill


Krytycy Izraela chociaż raz mają rację - to okropne, że Rafah zamieniono w strefę wojny. Obrazą ludzkości jest fakt, że miasto do niedawna pełne cywilów uciekających przed zniszczeniami wojennymi w innych częściach Gazy zostało teraz zmienione w piekielne pole bitwy. Ale kto to zrobił? Kto zdecydował się wykorzystać to miejsce schronienia cywilów jako bazę do dalszego prowadzenia wojny? Kto wysłał tam swoich dowódców wojskowych, ukrył tam amunicję, dlaczego stamtąd wystrzelił rakiety i wciągnął tam zakładników? Kto ukrył machinę wojenną wśród kobiet i dzieci w Rafah, wiedząc, że spowoduje to rozlew krwi?

Więcej

Zdaniem ekspertów setki
umierają z głodu
Elder of Ziyon

Dzieci w Rafah przy obozowej kuchni.


Gdyby codziennie dziesiątki lub setki Gazańczyków umierały z głodu, można być pewnym, że ministerstwo zdrowia krzyczałoby o tym na całe gardło – co faktycznie miało miejsce, gdy rzekomo było ich 28. Reporterzy Al Dżaziry, którzy mają doskonały dostęp do wszystkich szpitali w Gazie nagrywaliby mnóstwo filmów przedstawiających wychudzone, wyniszczone dzieci umierające lub martwe w szpitalach. Trudno byłoby ukryć setki zgonów dziennie, nawet gdyby władze Gazy tego chciały – a z pewnością nie chcą.

Jeśli nikt nie umiera, połowa ludności Strefy Gazy nie może znajdować się w IPC5. 

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Muzułmanie będą
kontynuować dżihad 
Z materiałów MEMRI 

List Chameneiego
do amerykańskich studentów
Elder of Ziyon

Alarmujący raport
o stanie wolnego świata
Majid Rafizadeh

Gaza jako ostatni bastion
“budowania państwa”
Daniel Greenfield

Dwie koncepcje
zbawienia ludzi
Lucjan Ferus

Jak to jest z tym
narodem wybranym?
Andrzej Koraszewski

W Madrycie rządzi
antyhiszpański rząd
Alberto M. Fernandez

Palestyński mówca
na konferencji w Detroit
Elder Of Ziyon

Rzeźnik z wielkimi
przywilejami
Anjuli Pandavar

Nie bagatelizuj wpływu
oskarżeń Netanjahu przez MTK
Jonathan S. Tobin

Sojusz nazistowsko-arabski:
zaniedbany aspekt edukacji
Lyn Julius

Moralna mgła w Hadze
pozostawi plamę na historii
Luiat Collins

Umarł Bóg,
niech żyje bóg
Andrzej Koraszewski

Uznanie Państwa Palestyny
jest niebezpieczne i głupie.
Brendan O’Neill

MTK oparł „raport ekspertów”
na „materiałach poufnych”
Elder of Ziyon

Blue line
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk