Katar wydaje miliardy dolarów na zakup wpływów na świecie. Na przykład wczoraj (13 maja) w Libanie Katar ogłosił program pomocy dla 3000 rodzin dotkniętych wojną Hezbollahu z Izraelem.
Administracja Trumpa jest przeciwna wydawaniu pieniędzy USA na miękką siłę, czego dowodem jest m. in. zamknięcie USAID.
Nie ma wątpliwości, że część - może większość - budżetu USAID nie promowała interesów USA na całym świecie tak dobrze, jak powinna. Programy DEI za granicą i promowanie kwestii LGBTQ w krajach konserwatywnych nie sprawią, że te kraje staną się bardziej proamerykańskie.
Ale jest coś pozytywnego w stosowaniu miękkiej siły, jeśli robi się to we właściwy sposób. W końcu chińska Inicjatywa Pasa i Szlaku wydaje się mieć duży wpływ na kraje, które odnoszą z niej korzyści.