Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 03:20

« Poprzedni Następny »


O racji w kwestii dobra i zła


Sam Harris i Michael Shermer 2015-07-20



Michael Shermer jest wydawcą magazynu “Skeptic”, autorem comiesięcznych felietonów dla “Scientific American”, gospodarzem Skeptics Distinguished Science Lecture Series w Caltech i prezydenckim stypendystą w Chapman University. Jego najnowsza książka to The Moral Arc: How Science and Reason Lead Humanity Toward Truth, Justice, and Freedom.

Michael uprzejmie zgodził się odpowiedzieć elektronicznie na kilka pytań:


Harris:Wydajesz się uważać, podobnie jak ja, że moralność może (i powinna) wyrastać z naszej troski o dobrostan świadomych stworzeń. To normatywne twierdzenie różni się jednak od ewolucyjnej relacji o tym, jak to się stało, że w ogóle mamy moralne emocje i preferencje. Wydaje mi się, że są tu dwa cenne, ale odrębne projekty naukowe: (1) zrozumienie, jak doszliśmy do tego i (2) zrozumienie, jak maksymalizować nasz dobrostan idąc dalej do przodu. Oba projekty opierają się na faktach – faktach o tym, jak wyewoluowaliśmy, i faktach o tym, jak świadome umysły, takie jak nasze, mogą kwitnąć w tym wszechświecie. Zastanawiam się, czy zgadzasz się z tym rozróżnieniem i czy masz dalsze przemyślenia o roli, jaką nauka może odgrywać w decydowaniu o kwestiach słuszności i niesłuszności oraz dobra i zła.  


Shermer:
Kryterium, jakiego używam – zainspirowany twoim punktem wyjściowym w The Moral Landscape o “dobrostanie świadomych stworzeń” – jest „przetrwanie i rozkwitanie świadomych stworzeń”. Przez przetrwanie rozumiem instynkt życia, a przez rozkwitanie rozumiem pożywienie, bezpieczeństwo, schronienie, więzi i stosunki społeczne odpowiednie dla zachowania zdrowia fizycznego i psychicznego. Próbuję przedstawić tutaj argument ewolucyjno-biologiczny przez twierdzenie, że każdy organizm podlegający doborowi naturalnemu – co obejmuje wszystkie organizmy na tej planecie i najprawdopodobniej również na każdej innej planecie – z konieczności będzie miał ten popęd do przetrwania i rozkwitania. Gdyby nie miał, nie żyłby wystarczająco długo, by się zreprodukować i dlatego nie podlegałby doborowi naturalnemu.


Przez odczuwający rozumiem uczuciowy, postrzegający, wrażliwy, reagujący, świadomy, a więc zdolny do czucia i cierpienia. Naśladuję tu argument Jeremy’ego Benthama w kwestii zwierząt: nie ich inteligencja, język, używanie narzędzi lub zdolność rozumowania powinny wywoływać naszą troskę moralną, ale ich zdolność odczuwania i cierpienia. Dodałbym do tego niedawną Deklarację z Cambridge na temat Świadomości – wydaną przez międzynarodową grupę wybitnych neuronaukowców poznawczych, neurofarmakologów, neurofizjologów i neurologów teoretycznych – że istnieje ciągłość między ludźmi a zwierzętami niebędącymi ludźmi i że świadomość jest wspólną cechą gatunków.


Kiedy mówię o moralnym łuku postępu, mam na myśli ulepszenie przeżycia i rozkwitania indywidualnych świadomych istot. Podkreślam „indywidualnych” z czterech powodów: (1) dobór naturalny działa na indywidualnych organizmach, nie na grupach (patrz Steven Pinker rozbijający argumenty na dobór grupowy tutaj). (2) To jednostka jest głównym moralnym czynnikiem sprawczym – nie grupa, plemię, rasa, płeć, państwo, naród, imperium, społeczeństwo ani żaden inny kolektyw – ponieważ to jednostka przeżywa i rozkwita lub cierpi i umiera. To indywidualna świadoma istota postrzega, czuje, reaguje, kocha i cierpi – nie populacja, rasa, płeć, grupa ani naród. (3) Historycznie rzecz biorąc, niemoralne idee szerzyły się najbardziej i trup padał najgęściej, kiedy poświęcano jednostkę dla dobra grupy. Dzieje się tak, kiedy sądzi się ludzi według koloru ich skóry – lub według ich chromosomu X bądź Y, albo według tego, z kim wolą spać, według akcentu albo przynależności do grupy politycznej lub religijnej, albo jakiejkolwiek innej cechy, którą wybrał nasz gatunek, by tworzyć różnice między ludźmi – zamiast według ich indywidualnego charakteru. (4) Prawa, na których rewolucje ostatnich dwóch stuleci skupiały się niemal całkowicie, to wolność i autonomia jednostek, nie zaś kolektywów –prawa osób, nie zaś grup. Prawo głosu indywidualne, nie zaś ras lub płci. Jednostki chciały być równo traktowane, nie rasy. Prawo chroni jednostki, nie grupy; w rzeczywistości, większość praw (jak te, wyliczone w Karcie Praw) chronią jednostki przed dyskryminacją jako członków grupy, takiej jak rasa, wyznanie, kolor, płeć lub – wkrótce – orientacja seksualna i preferencja płci.


W tym sensie mój argument jest argumentem na rzecz praw naturalnych. Wiem, że Bentham nazywał „prawa” nonsensem, a „prawa naturalne” nonsensem na szczudłach, ale mówił to przed Darwinem i przed wszystkimi rewolucjami o prawa.


Także za twoim przykładem z The Moral Landscape, gdzie przedstawiasz argument, że jeśli zgadzasz się, iż jest lepiej być zdrowym niż mieć raka (analogia zdrowia fizycznego), ja używam analogii zdrowia publicznego. Twierdzę, że jeśli zgadzasz się, iż lepiej jest, że miliony ludzi nie umierają już na żółtą febrę i czarną ospę, cholerę i zapalenie oskrzeli, tyfus i biegunkę, gruźlicę, odrę i świnkę, gangrenę i zapalenie żołądka i jelit i wiele innych ataków na ciało człowieka, które nawet nie ocierają się o świadomość dzisiejszych ludzi, to wyraziłeś zgodę na to, że jeśli coś jest (choroby takie jak żółta febra i czarna ospa zabijające ludzi) oznacza to, że powinniśmy zapobiec im przez szczepienia i inne działania służb medycznych i zdrowia publicznego.


Rozciągając to, przedstawiam argument, że problemy społeczne, takie jak zabójstwa i przemoc, powinny być – i są w istocie – traktowane jako kwestie zdrowia publicznego. Przez stulecia poziom przemocy ogólnie, a zabójstw w szczególności, spadał raptownie, przede wszystkim w wyniku lepszego zarządzania, lepszej pracy policji i wielu innych strategii społecznych osadzonych w przemyślanych argumentach i w danych empirycznych. Jeśli zgadzasz się, że milionom ludzi oszczędzono przedwczesnej śmierci w ciągu ostatnich paru stuleci dzięki redukcji przemocy spowodowanej ulepszoną technologia i lepszym nadzorem policyjnym, to możesz przyznać, że stosowanie metod nauk społecznych do rozwiązywania problemów takich jak przestępczość i przemoc też jest czymś, co powinniśmy robić.


Dlaczego? Bo ratowanie życia jest moralne. Dlaczego ratowanie życia jest moralne? Bo przeżycie i rozkwit świadomych istot jest naszym moralnym punktem wyjścia.


Harris:
Niektórzy ludzie mają głębokie przekonania, które uważają za “moralne” – na przykład, obrzydzenie na samą myśl o homoseksualizmie – a które my uważamy za pseudomoralne, jako że oparte są na dogmatach i tabu, które nie zgadzają się z prawdziwie racjonalnym podejście do maksymalizowania rozkwitania ludzkiego. Czy sądzisz, że czynimy postępy w redukowaniu tego typu pomieszania moralnego?


Shermer:
Jeśli wierzysz, że kobiety hasające z demonami o północy powodują złą pogodę, nieurodzaj, choroby, wypadki i rozmaite inne nieszczęścia, to albo jesteś chory psychicznie, albo żyłeś 500 lat temu, kiedy niemal wszyscy akceptowali teorię przyczynowości czarownic i palenie kobiet na stosie było uważane za dobro moralne w imię polepszenia doli społeczności. Ludzie, którzy palili kobiety, nie tyle byli niemoralni, ile mylili się. Niewątpliwie naprawdę wierzyli, że to, co robią, jest słuszne i dobre, ale ich działania osadzały się na wadliwym rozumieniu przyczynowości.


Dzisiaj nie akceptujemy już teorii przyczynowości czarownic, ponieważ nauka ją obaliła. W jej miejsce nauka dała naturalne i poprawniejsze wyjaśnienia takich zjawisk jak pogoda i choroby. Nauka obaliła także inne zabobonne wiary, takie jak opętanie przez demony; potrzeba ofiar ludzkich i zwierzęcych, by przebłagać Boga; to, że Żydzi spowodowali Czarną Śmierć; że Afroamerykanie są niższą rasa; że kobiety są słabszą płcią; że zwierzęta nie cierpią, więc ranienie i zjadanie ich jest w porządku; i – nawiązując do twojego pytania – że homoseksualiści mają „gejowski styl życia” lub „gejowskie plany”, które chcą narzucić heteroseksualistom, a to zdemoralizuje młodzież.


Za wyjątkiem psychopatów i sadystów, którzy wydają się czerpać przyjemność z krzywdzenia innych, większość ludzi działa w sposób, który uważają za moralny, kiedy więc możemy wyraźnie zobaczyć (i zmierzyć), że w rzeczywistości zachowują się w sposób, który prowadzi do cierpienia lub śmierci świadomych istot, będzie prawdopodobnie słuszniej powiedzieć, że mylą się w swoich przekonaniach niż, że są po prostu niemoralni lub źli. Rozwiązaniem zaś nie tyle jest pogląd, że musimy uczynić ich bardziej moralnymi, ile, że musimy wyprowadzić ich z błędnych przekonań. Nauka i rozum są najlepszymi narzędziami do zrobienia tego, a więc w ostatecznym rachunku postęp moralny pochodzi z tworzenia lepszych idei, nie zaś lepszej moralności.


Harris:
Jaką rolę odgrywa religia w naszym postępie moralnym?


Shermer:
Chciałbym sparafrazować Winstona Churchilla w jego opisie Amerykanów: Możesz zawsze liczyć na to, że religia zrobi właściwą rzecz… po tym jak wypróbowała wszystko inne. To prawda, że orędownikami zniesienia niewolnictwa byli Kwakrzy i Menonici, że ruchowi praw obywatelskich przewodził baptystyczny kaznodzieja Martin Luther King Jr. i że prawa gejów i małżeństwa osób tej samej płci znalazły wczesne poparcie wśród niektórych duchownych kościoła episkopalnego. Są to jednak wyjątki i większość ludzi, którzy sprzeciwiali się zniesieniu niewolnictwa, prawom obywatelskim i małżeństwom gejów, byli (i nadal są w tej ostatniej sprawie) ich współwyznawcy- chrześcijanie. Podczas moich debat z Dineshem D’Souzą przedstawia on Williama Wilberforce’a – brytyjskiego abolicjonistę – jako przykład religii napędzającej postęp moralny. Kiedy jednak bliżej obejrzałem tę sprawę, okazało się, że wszyscy przeciwnicy Wilberforce’a w parlamencie byli chrześcijanami, którzy uzasadniali niewolnictwo argumentami opartymi na religii i Biblii. (Plus, jak piszę w mojej książce: „Religijne motywy Wilberforce’a były skomplikowane jego aroganckim i nadgorliwym moralizowaniem o każdym dosłownie aspekcie życia, a jego wielką pasją było nieustanne martwienie się o to, co robią inni ludzie, szczególnie jeśli chodziło o przyjemności, brak umiaru i ‘potoki bluźnierstw, które codziennie robią szybkie postępy’”.)


Rewolucja praw gejów, która dzieje się teraz, jest studium przypadku tego, jak doszło do rewolucji praw, ponieważ możemy zobaczyć, kto to popiera i kto się temu sprzeciwia: olbrzymia większość konserwatywnych i fundamentalistycznych chrześcijan sprzeciwiała się (i nadal sprzeciwia) małżeństwu osób tej samej płci i równości praw dla gejów, podczas gdy ludzie świeccy i niereligijni popierają ten ruch; ci zaś ludzie religijni, którzy popierają małżeństwa osób tej samej płci, są członkami najbardziej liberalnych i najmniej dogmatycznych wyznań.


Choć więc przyznajemy, że wielu ludzi religijnych wykonuje dużo dobrej roboty na świecie, pracując w jadłodajniach dla ubogich i dostarczając pomocy biednym i ofiarom katastrof, religie ogólnie pozostają w tyle za odczuciem moralnym, czasami przez zawstydzająco długi czas.


Harris:
Jak sądzisz, dokąd zmierzamy? Czy postęp moralny jest niemal nieunikniony dzisiaj, czy też poważny upadek moralny jest rzeczywistą możliwością?


Shermer:
Jestem optymistą co do przyszłości. Zatytułowałem ostatni rozdział The Moral Arc “Protopia”, w odróżnieniu od nierealistycznych utopii i dystopii. Słowo to ukuł futurolog Kevin Kelly, założyciel magazynu „Wired”, który śledzi trendy w nauce, technice i społeczeństwie. Protopia składa się ze stopniowych, drobnych ulepszeń ludzkości. Dzisiaj jest odrobinę lepsze niż wczoraj, a jutro będzie odrobinę lepsze niż dzisiaj i tak dalej. Łuk moralny nie jest gładką krzywą – są okresowe regresje, takie jak ISIS/ISIL, Syria i Putin – i nie jest niemożliwe, że coś takiego jak wojna nuklearna może nas ściągnąć z powrotem w barbarzyństwo, ale jest to bardzo mało prawdopodobne. Żadna organizacja terrorystyczna nigdy nie obaliła rządu i nie ustanowiła własnego. Putin nie odbuduje imperium rosyjskiego dorównującego Związkowi Radzieckiemu. Tabu przeciwko użyciu broni nuklearnej jest silniejsze niż kiedykolwiek i przechodzi teraz na samo posiadanie broni nuklearnej. Możliwość, że Francuzi kiedykolwiek przekroczą Kanał i ruszą na Londyn, by podbić Anglie, są tak niewielkie, że wręcz godne śmiechu. Poważnie wątpię, by narody świata zmieniły zdanie w sprawie niewolnictwa i uczyniły je znowu legalnym lub odebrały prawa czarnym i kobietom, albo przywróciły karę śmierci za tak drobne przestępstwa jak kradzieże w sklepie lub obrażenie króla.


Wierzę, że postęp moralny, jaki uczyniliśmy, jest realny i trwały. Możemy zrobić znacznie więcej, to jasne, i zawsze będą epizody przemocy i inne cofnięcia się w protopijnej podróży, ale długotrwałe trendy są niezmiernie zachęcające i mamy wiele powodów do optymizmu o przyszłości ludzkości.


On being right about right and wrong

26 stycznia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sam Harris


Neurobiolog i filozof, jeden z „czterech jeźdźców Nowego ateizmu”. Jego wydana w 2004 roku książka The End of Faith (Koniec wiary), wywołała burzliwą dyskusję i była tłumaczona na wiele języków.  W 2006 roku opublikował Letter to a Christian Nation, a w 2010The Moral Landscape.


Sam Harris jest często publikowany w głównych mediach amerykańskich, prowadzi również swoją własną stronę internetową: http://www.samharris.org/blog  


Od Redakcji

Dziwi, że Sam Harris w końcowej partii wywiadu nie skontrował ewidentnego głupstwa Michaela Shermera, kiedy twierdzi, że nigdy żadna organizacja terrorystyczna nie obaliła rządu i nie ustanowiła własnego. Historia jest pełna takich przykładów, a najbardziej dramatyczne, to obalenie rządu zrodzonego z rewolucji lutowej przez komunistów w 1917 roku oraz zwycięstwo nazistów w Niemczech. Współcześnie Bractwo Muzułmańskie to nie tylko organizacja terrorystyczna, to matka muzułmańskiego terroru w sunnickim islamie, podobnie jak rząd w Iranie, który wyrósł z grup terrorystycznych i jest największym sponsorem terroryzmu we współczesnym.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. czy jest możliwe użycie bomby atomowej? mieczysławski 2015-07-20
1. Terroryści obalający rząd Marek C (Negev) 2015-07-20







Przerwa
Hili: Oderwałeś się od komputera?
Ja: Nie mogę już patrzeć na to wszystko.
Hili: Doskonale cię rozumiem, ja nawet telefonu ze sobą nie zabieram.

Więcej

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej
Blue line

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej
Blue line

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej
Blue line

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. 

Więcej

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

KROPLE DESZCZU spadają na plakat przedstawiający zakładniczkę Liri Albag podczas wiecu na początku tego roku w Jehud, niedaleko Tel Awiwu.(zdjęcie: Jonathan Shaul/Flash90)

Nie ma granic zła. Jakby megaokrucieństwo popełnione przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) podczas inwazji na Izrael 7 października nie wystarczyło, trwa wojna psychologiczna – faktycznie, bardzo brudna wojna.


Ból rodzin ponad 130 zakładników nadal przetrzymywanych przez terrorystów w Gazie jest bezkresny. Wiadomo, że niektórzy zakładnicy nie żyją, a ich ciała służą jako karta przetargowa. Los pozostałych – około 90 – jest nieznany i niewyobrażalny. Nazwanie tego piekłem zakładników i ich rodzin w żaden sposób nie oddaje okrucieństwa Hamasu.

I to jest zamierzone. Od tej straszliwej soboty, kiedy dobrze uzbrojeni najeźdźcy terroryści szaleli w południowych społecznościach, mordując ponad 1200 osób, gwałcąc, kalecząc, ścinając głowy i paląc, Hamas wykorzystał obawy Izraela o los zakładników jako kartę w grze – publikując filmy wideo uprowadzonych, aby zwiększyć koszmar i przerażenie. 

Więcej
Blue line

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Kiedy skandujecie „Śmierć Ameryce” to nie jest tylko hasło, to nasza polityka – mówi Chamenei. (Żródło: zrzut z ekranu wideo)

Warszawa może nie wiedzieć, Warszawa nie wszystko wie i nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Nikt nie zdaje sobie sprawy ze wszystkiego, więc nie ma powodu, żeby robić z Warszawy idiotkę, chociaż sprawa jest intrygująca, bo w tym przypadku to z pewnością nie jest żaden antysemityzm. Tak się utarło i trudno się odzwyczaić. Niby wie Warszawa, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale jakby się z tym nie zgadzała, coś tej Warszawie przeszkadza. Pytałem nawet Warszawę, co właściwie jej przeszkadza w tym, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale nie bardzo umiała odpowiedzieć. Nie chciałem być złośliwy i nie pytałem już nawet, dlaczego nigdy nie ma pretensji do Włochów za to, że ukrzyżowali naszego Pana Jezusa Chrystusa. A przecież te dwie sprawy są mocno ze sobą związane.

Więcej

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

&Oacute;wczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan z Przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasserem Arafatem na konferencji przeciw rasizmowi w Durbanie w 2001 roku. (Źródło zdjęcia: Biuro Prasowe ONZ via „Jerusalem Post”)

Kilka tygodni temu pielęgniarki ze Szpitala Dziecięcego Royal Manchester, noszące propalestyńskie naklejki, zostały oskarżone o wyproszenie z łóżka dziewięcioletniego żydowskiego chłopca, którego łatwo było rozpoznać po jego tradycyjnym stroju. Podobno przez czas transfuzji musiał siedzieć na podłodze sali szpitalnej.


Incydent ten, obecnie badany przez szpital, to tylko jeden przykład z wielu czynów dehumanizujących wymierzonych w Żydów od czasu ataków, które 7 października doprowadziły Izrael do wojny z Hamasem. 

Więcej

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

(Żródło zdjęcia: Wikipedia)

Trwa walka pomiędzy prawdą (lub umiejętnościami) a sprawiedliwością społeczną, której przykładem jest słynny wykład Johna Haidta w Duke na temat dwóch typów podejść do edukacji. Tym razem jest to nowy artykuł w piśmie „Science”, w którym nalega się na rozszerzenie inicjatyw DEI [Diversity, Equity, Inclusion czyli Różnorodność, Równość, Włączenie. MK] w dziedzinach STEMM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka i medycyna).

Więcej

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

<span> Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Najnowsze dane pokazują, że to nie Izrael powoduje głód w Gazie, ale Hamas: „Hamas, który gromadzi żywność i okrada Gazańczyków, jest główną przyczyną cierpień Gazańczyków”. Na zdjęciu: mieszkaniec Gazy sprzedający na rynku leki z pomocy humanitarnej. (Zdjęcie: Twit</span>ter https://twitter.com/imshin/)

Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Przekona Hamas, że może wygrać wojnę, osłabić Izrael i stworzyć dystans między USA a Izraelem.

Gdyby administracja Bidena utrzymała silne poparcie dla zniszczenia Hamasu, jakie okazała bezpośrednio po 7 października, walki mogłyby już zakończyć się i wszyscy zakładnicy zostaliby zwróceni. Ale za każdym razem,  administracja Bidena osłabia swoje poparcie dla Izraela i wzmacnia to determinację Hamasu.

Więcej

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Wydawnictwo: Fundacja Lethe/Animi2, 2020r.

Rob Henderson jest doktorem psychologii. To, co go różni od innych psychologów, to życiorys. Syn koreańskiej prostytutki i narkomanki, pierwsze lata życia w przyczepie campingowej, potem domy rodzinne,  potem bezdomność, kradzieże, alkohol i narkotyki. Wreszcie wojsko i studia. Jego niedawno wydana autobiografia jest bestsellerem, ultrapostępowcy patrzą na niego podejrzliwie. Prawdę mówiąc, on na nich też. Henderson ukuł pojęcie luxury belief (luksusowy światopogląd lub luksusowe wierzenia). Żyjący w luksie chcą urządzać świat innym w oparciu o swoje wizje. Ten luksusowy światopogląd doprowadził już do  tego, że większość amerykańskich dzieci w rodzinach ubogich wychowuje się w rozbitych rodzinach bez ojca, że masowa oświata nie dostarcza wykształcenia, demokracja przestała być respektowana, powraca anarchia i przemoc. 

Więcej

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Al-Tajjeb wita Guterresa (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 24 marca 2024)

Podczas podróży po Bliskim Wschodzie z okazji Ramadanu Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, 24 marca 2024 r. spotkał się w Kairze z Szejkiem Al-Azhar, Ahmadem Al-Tajjebem, najwyższym autorytetem religijnym w świecie sunnickim. Po tym spotkaniu Guterres pochwalił Al-Tajjeba, mówiąc, że „jego nieustanne zaangażowanie na rzecz wspierania pokoju i solidarności musi być przykładem dla wszystkich”. Zrobił to mimo bezwarunkowego wsparcia wyrażonego przez Al-Tajjeba i kierowaną przez niego instytucję dla organizacji terrorystycznej Hamas.

W niniejszym raporcie dokonano przeglądu niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego ONZ Guterresa z Szejkiem Al-Azhar  Al-Tajjebem oraz stanowisk wyrażonych przez tego ostatniego oraz przez instytucję, którą kieruje, na cześć Hamasu i przeciwko Izraelowi od 7 października.

Więcej
Blue line

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

<span>Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Więcej

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon


Prezydent Biden uwielbia używać słowa „żelazne poparcie”, mówiąc o wsparciu USA dla bezpieczeństwa Izraela.

 

Użył tego określenia podczas kampanii w 2019r., mówiąc, że jego administracja „[utrzyma] nasze żelazne zobowiązania na rzecz bezpieczeństwa Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się z jego obecnym przywódcą”.

 

Powtórzył to ponownie w latach 2021, 2022, 2023, w zeszłym tygodniu i wczoraj.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski

Wojna jakiej dotąd
nie było
Hillel Fuld

Geneza i paradoksy
teizmu (III)
Lucjan Ferus

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk