wyśrubowane ot aby wstydu nie było, plus test MSP (Moderately Sensitive Person)być może pomogły by ukrócić ekscesy jak ten z Pruchnika .Póki co jednak ,głównym kryterium doboru na tego typu uczelnie jest chyba żarliwość religijna i zupełna mierność kandydatów.Religijnym terrorystom z Sri Lanki zaś symboliczne patwienie już nie wystarcza ,ma być krwawo ,mają latać oderwane głowy , ręce i nogi w powietrzu . Prosta konstatacja w rodzaju "Jakiemu Bogu miła jest taka rzeźnia?" raczej nie nawiedza ich umysłów.
Oglądając w wiadomościach ów lincz dokonany na kukle Judasza zwróciłem uwagę na dwie sprawy. Przede wszystkim nie nadmieniono nawet słowem kto był pomysłodawcą tego przedstawienia i wykonawcą tej kukły. Druga zaś, to dziwna wypowiedź prowadzącej wiadomości, która stwierdziła, że ten epizod z Judaszem nie jest z ewangelii (czy jakoś tak). Ciekawe, bo w Biblii Tysiąclecia figuruje on w każdej z czterech ewangelii, tyle, że w ewangelii Marka jest tylko mowa o zdrajcy, bez podania jego imienia. Czyżbym miał jakiś inny przekład Biblii, niż mają w telewizji? A tak w ogóle: czy nie idziemy wielkimi krokami w kierunku płonących stosów?
Już komentowałem, ale nie mogłem się powstrzymać by dodać jeszcze, że takie zachowanie całkiem nie licuje z religijną miłością wobec bliźniego. Gdzie przebaczenie i troska nawet o tego co zbłądził? Idąc za panem Ferusem, Iskariota nie miał wyboru. Z góry Bóg przeznaczył go na ofiarę by wypełniło się to co zapowiadane. Taki trochę show z rozpisanymi rolami. Czasem jestem ciężko załamany kondycją intelektualną ludzi i mocno martwię się o przyszłość młodego pokolenia w takim rozumowo ograniczonym społeczeństwie.
A zaczęło się od palenia książek z Harry Potterem w gdańskiej parafii. Teraz kukła Żyda, a jutro będzie strach wyjść na ulicę.
Oni naprawdę tęsknią za władzą jak w Wiekach Ciemnych.