Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 18:51

« Poprzedni Następny »


List otwarty do boga islamu


Amil Imani 2014-01-17


Jest oczywiste, że aby być muzułmaninem musi się wierzyć w Allaha przez przyjęcie go jako jedynego pana, akceptować Mahometa jako ukochanego posłańca Allaha i przyjmować Koran jako dosłownie dzieło Allaha oraz doskonały przepis na życie.

Choć bardzo próbowałem, było mi straszliwie trudno być muzułmaninem od samego początku. Postanowiłem więc napisać ten list otwarty w nadziei, że otrzymam zadowalające odpowiedzi na wiele dręczących mnie pytań.


Od pierwszego oddechu życia do ostatniego skurczu śmierci islam nieustannie bombarduje nas: poddaj się w pełni Allahowi, módl się o jego pomoc, pozwól mu podejmować za ciebie decyzje i kierować twoim życiem, nigdy niczego nie kwestionuj, bo kwestionowanie jest szeptem przeklętego szatana, który stara się sprowadzić cię na manowce.


Islam mówi, że Allah jest javaab-ul-doaa (tym, który odpowiada na błagania/modlitwy) i jego powinniśmy błagać o wszelką pomoc w każdej sprawie.  


No cóż, robię dokładnie tak, jak mi radzono. Błagam Allaha w formie tego listu otwartego, by dostarczył mi odpowiedzi na niektóre z moich licznych i dręczących pytań.


To musi być jakieś moje dziwactwo. Nie cierpię pozostawiania innym, boskim lub ziemskim istotom, troski o moje dociekania w sprawie tego, jak się rzeczy mają, pozwalania innym na myślenie za mnie. Jeśli pozwolę Allahowi myśleć i decydować za mnie, to po co otrzymałem własny rozum? Postawiłem wyzwanie islamskiemu bóstwu.


Widzicie, już oblałem egzamin, ponieważ nie poddałem sie w pełni Allahowi i – kwestionując jego prawo myślenia za mnie – nie umieściłem w nim mojej pełnej wiary.


Spędziłem dużą część życia, próbując otrzymać jakieś zadowalające odpowiedzi na moje pytania o islam z pism i autorytetów islamskich, ale bez powodzenia. Często otrzymywałem sprzeczne lub dezorientujące odpowiedzi.


Tak więc postanowiłem przedstawić niektóre z moich kłopotliwych pytań bezpośrednio do boga islamu, Allaha, mając żarliwą nadzieję na wybawienie z tych katuszy.


Zrobię co w mojej mocy, by zachowywać się kulturalnie i uprzejmie wobec Allaha. W żadnym wypadku nie będę wobec niego grubiański, na wypadek, gdyby istotnie był autorem tego fantastycznego wszechświata, jak to twierdzi islam. Nie leży zresztą w moim zwyczaju zachowywać się niegrzecznie i grubiańsko. Wobec nikogo nie zachowuję się grubiańsko, tym bardziej więc, gdy zwracam się do domniemanie niezgłębionej, wspaniałej istoty.


Lista moich pytań jest istotnie długa. Oto kilka z nich, niekoniecznie uporządkowane według ich ważności, które przedstawiam z całą pokorą Allahowi, Panu islamu. Dla mnie wszystkie te pytania są ważne i przypisywanie im stosunkowej wagi byłoby arbitralne. A więc zaczynam.


Nie mam manii wielkości i żadnych pretensji do jakiejś wielkiej wiedzy. Szczerze poszukuję prawdy i w tym duchu pokornie piszę ten list do ciebie, Allahu. Mam nadzieję, że nie jestem nieuprzejmy, zwracając się do ciebie po prostu „Allahu”. To znaczy bez poprzedzania twojego imienia tytułami.


W pełni rozumiem, że jestem nic nie znaczącą drobiną w twoim wielkim planie stworzenia. Ale przecież ty mnie stworzyłeś, więc muszę być coś wart. To zrozumienie daje mi dowagę zwrócenia się do ciebie z moimi pytaniami.


A zatem, bez dalszych ceregieli, tutaj są moje pytania:


*  Islam mówi, że jesteś nie-stworzonym stwórcą.
Trudno mi zrozumieć to twierdzenie. Oczywiście ja jestem jak najbardziej skończoną  istotą i mój rozum nie jest w stanie wyobrazić sobie, że coś powstaje z niczego. Jest taka stara piosenka "nothing comes from nothing, nothing ever could" i ten refren ludzie przyjmują jako artykuł wiary i jako fakt. Ale my, ludzie, nie jesteśmy w stanie pojąć rzeczy, które przekraczają granice naszego ograniczonego, racjonalnego umysłu. Wyjaśnienie tego twierdzenia byłoby bardzo pomocne.   

*  W sprawie stworzenia: islam mówi, że stworzyłeś wszechświat rozkazem: kon va yakoon (stań się i stań).
Wszechświat pojawił się natychmiast w posłuszeństwie twojemu rozkazowi. Istnieją różne poglądy na ten cały temat stworzenia, którymi nie chcę cię kłopotać. Wystarczy moje proste pytanie: Panie, tym prostym rozkazem kon va yakoon doprowadziłeś do zaistnienia tego nieopisanie wspaniałego wszechświata, ale zabrało ci około dwudziestu lat napisanie twojej niewielkiej książki, Koranu. Dlaczego napisanie jej zabrało ci tyle czasu? Obawiam się, że piorun może we mnie strzelić za postawienie tego wścibskiego pytania. Mam nadzieję, że się powstrzymasz i pozwolisz mi kontynuować.  


Myślę, że, być może, potrafię przedstawić racjonalizację, choć nie przekonujący powód tego. Powiedziałem do siebie, że być może zabrało ci to dwadzieścia lat, ponieważ Mahomet był analfabetą, powoli przyjmował to, co mu mówiłeś i zabierał to do skryby, żeby to zapisał. To jest powód. Znalezienie kogoś w tej bandzie dzikusów, kto potrafił pisać, nie było łatwym zadaniem.


Związane z tym pytanie! Dlaczego najbardziej majestatyczna istota, jaką jesteś, z nieopisanie wzniosłymi mocami i atrybutami, wybrała niepiśmiennego Araba, parobka bogatej wdowy, jako swojego posłańca, pozostaje tajemnicą. Czy nie mogłeś wybrać rabina z pobliskiej Medyny, kapłana zaratusztrianina, chrześcijańskiego księdza z samej Mekki, hinduskiego mnicha lub buddyjskiego duchownego? To byli ludzie wyspecjalizowani w sprawach religijnych, bardziej niż Arabowie, których jedyną umiejętnością było poganianie  wielbłądów idących w karawanie.    


Znam gładkie odpowiedzi islamu na wszystkie pytanie: nikt nie ma prawa pytać Allaha o jego czyny, robi on, co mu się podoba i ustanawia, co chce. To jednak nie jest odpowiedź. To jest wykręt.  


* Czy jesteś mężczyzną, panie?
Przepraszam za zadawanie tak osobistego pytania. Powodem tego, że pytam, jest, że masz wiele przeciwko kobietom. Mówisz, że kobieta warta jest połowę mężczyzny. Zarządziłeś, że mężczyźni są władcami kobiet i wiele innych takich rzeczy. Ja naprawdę tego tak nie widzę. Moje całożyciowe doświadczenie z kobietami przekonało mnie, że kobiety są absolutnie warte tyle samo, co mężczyźni, jeśli nie więcej pod pewnymi względami. Przede wszystkim, kobiety dają życie i chronią życie. W odróżnieniu od tego, mężczyźni ciągle zajmują się odbieraniem życia.  


Nauka mówi nam, że kobiety są równie zdolne jak mężczyźni we wszystkich dziedzinach poza tymi, które wymagają nagiej siły. Maszyny jednak znacznie przewyższają mężczyzn, jeśli chodzi o nagą siłę, a kobiety mogą kierować maszynami równie dobrze jak mężczyźni.


Czy jest coś z natury gorszego albo złego w kobietach? Jeśli tak, to przepraszam waszą lordowską mość. To ty zaprojektowałeś je w ten sposób, prawda?


Czy nie jest faktem, że dzicy szowinistyczni Arabowie z czasów Mahometa są tymi, którzy ustanowili te ciemiężące wobec kobiet zasady, a on zaaprobował to oszustwo w twoim imieniu?


* Moje kolejne pytanie dotyczy roli religii.
Zgodnie z moim ograniczonym rozumieniem, główną funkcją religii jest zjednoczenie różnych ludów. To jest, wniesienie jedności i przyjaźni między różnymi i kłócącymi się grupami ludzi. Islam zawodzi żałośnie w tym głównym punkcie. Za życia Mahomet głosił ewangelię wprowadzania podziałów. Głosił ewangelię „nas” przeciwko „nim”, wierzących przeciwko niewiernym. Od czasu jego śmierci wyznawcy Mahometa wytrwale spełniali jego ewangelię tworzenia podziałów.


Jak podsycanie ognia polaryzacji może przynieść pokój zjednoczenia po tym, co zrobił Mahomet i co jego wyznawcy robią nadal, zabijając masowo niewiernych bez najmniejszej odrobiny litości?


Problem pogarsza fakt, że kiedy Mahomet nadal jeszcze wciągał swoje ostatnie oddechy, jego uczniowie zajęci byli wzajemnym zabijaniem się w pożądaniu władzy i przywództwa. I od tego czasu islam wykonuje misję zabijania, zarówno wewnątrz swej wiary, jak i niewiernych.


Niezależnie od tego, czy otrzymam odpowiedź na te pytania, będę wytrwale stawiać ich więcej. Kto wie? Choć wydaje się to nieprawdopodobne, Allah może uznać za właściwe wysłanie kolejnego ze swoich archaniołów z Koranem odpowiadającym na te i inne dręczące pytania. Proszę pamiętać, że robi on, co mu się podoba i ustanawia, co chce.


Czytaj więcej na stronie: Family Security Matters

http://www.familysecuritymatters.org/publications/detail/an-open-letter-to-the-god-of-islam?f=must_readshttp://#ixzz2qTqb0LeJ

Under Creative Commons License: Attribution

10 stycznia 2014

 



Amil Imani

Amerykański dziennikarz i publicysta urodzony w Iranie i działający na rzecz demokracji w Iranie oraz w innych krajach muzułmańskich.

Strona www autora

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Nieee nooo Jan Grabiński 2014-03-06


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 908 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IX)   Ferus   2020-03-01
Francja po cichu wprowadza z powrotem przestępstwo bluźnierstwa   Meotti   2020-02-27
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VIII)   Ferus   2020-02-23
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VII)   Ferus   2020-02-16
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VI)   Ferus   2020-02-09
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (V)   Ferus   2020-02-02
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IV)   Ferus   2020-01-26
Nie, islamofobia nie jest tym samym co antysemityzm   Bulut   2020-01-26
Niepowodzenie islamistycznej kampanii Erdogana w Turcji   Bekdil   2020-01-25
Najbardziej szalony grant Templetona jak dotąd: Ewolucja i “ofiarna miłość”   Coyne   2020-01-20
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „B”.   Ferus   2020-01-19
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „A”.   Ferus   2020-01-12
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (III)   Ferus   2020-01-05
Murem za czarną zarazą   Koraszewski   2019-12-30
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (II)   Ferus   2019-12-29
Jak Bóg stworzyl kiłę i dlaczego było to dobre   Kruk   2019-12-28
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości   Ferus   2019-12-22
Moje ostatnie jasełkowe refleksje   Ferus   2019-12-15
Papież Franciszek, „Pieśń o Rolandzie” i imam Al-Tayeb   Meotti   2019-12-12
Refleksje sprzed lat: Podstępna działalność Szatana i inne.   Ferus   2019-12-08
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Wskrzeszenie Józefy K.   Koraszewski   2019-11-26
Refleksje sprzed lat: Wartości chrześcijańskie   Ferus   2019-11-24
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Sen mara, Bóg wiara, nieśmiały głos podświadomości, czy bezsensowne rojenia senne?   Ferus   2019-11-03
Refleksje sprzed lat: „Proporcje krzyku i smaku”   Ferus   2019-10-27
Trudne początki mitu   Ferus   2019-10-20
Jak Bóg ogarnia swoje dzieło   Ferus   2019-10-13
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (V)   Ferus   2019-10-06
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców IV   Ferus   2019-09-29
Katolicka Afryka i jej niepokoje   Igwe   2019-09-27
Turcja: ucieczka od religii?   Bulut   2019-09-25
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (III)   Ferus   2019-09-22
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (II)   Ferus   2019-09-15
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców   Ferus   2019-09-08
Zlecenie walki z szatanem   Koraszewski   2019-09-02
Mrówki i ludzie. Czyli niepokojące podobieństwo „korony stworzenia” do bezrozumnych owadów.   Ferus   2019-09-01
Jabłko, które jabłkiem nie było   Ferus   2019-08-25
Ta miłość zaczęła się od strachu   Koraszewski   2019-08-24
Problem „ukrywającego się Boga”.   Ferus   2019-08-18
Hipoteza Boga kontra nauka (IV)   Ferus   2019-08-11
Na początku był jakiś Jezus   Koraszewski   2019-08-05
Hipoteza Boga kontra nauka (III)   Ferus   2019-08-04
Hipoteza Boga kontra nauka (II)   Ferus   2019-07-28
Hipoteza Boga kontra nauka   Ferus   2019-07-21
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Pamięć i odrzucona tożsamość   Koraszewski   2019-06-27
O znaczeniu świeckich usług medycznych   Igwe   2019-06-22
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Dziecko i jego I Komunia Święta   Ferus   2019-06-09
Tajemnica zawodowa duchownych   Ferus   2019-06-02
Rozmyślając nad sensem życia (VIII)   Ferus   2019-05-26
Rozmyślając nad sensem życia (VII)   Ferus   2019-05-19
Rozmyślając nad sensem życia (VI)   Ferus   2019-05-12
De non existentia Dei   Koraszewski   2019-05-06
Rozmyślając nad sensem życia (V)   Ferus   2019-05-05
Nieszczęsny ateizm. List do przyjaciela   Koraszewska   2019-05-04
Ewangelia według pana Jeża   Koraszewski   2019-05-02
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Rozmyślając nad sensem życia IV.   Ferus   2019-04-28
Ani nie manifest, ani nie tak nowego ateizmu   Koraszewski   2019-04-26
Wzrastająca obecność boga   Koraszewski   2019-04-22
Rozmyślając nad sensem życia (III)   Ferus   2019-04-21
Dziękujmy Panu, korona cierniowa ocalona   Koraszewski   2019-04-19
Czary, zagrożenie bezpieczeństwa i prawo szariatu   Igwe   2019-04-16
Rozmyślając nad sensem życia (II).   Ferus   2019-04-14
Dlaczego ateiści walczą o prawo wyjścia z cienia w Afryce i nie tylko w Afryce?   Igwe   2019-04-10
Rozmyślając nad sensem życia   Ferus   2019-04-07
Krzywdy wyrządzone ludzkości przez naukę   Ferus   2019-04-01
Zdobywca nagrody Templetona i jego nonsensy w „Scientific American”   Coyne   2019-03-28
Mały Traktat o duszy dziecka poczętego tak lub inaczej   Koraszewski   2019-03-26
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia? (II)   Ferus   2019-03-24
Zwalczanie oszukańczych kapłanów i komercjalizacji religii w Republice Południowej Afryki   Igwe   2019-03-23
Dlaczego musiałem zostać ateistą   Ferus   2019-03-17
Eks-ateistka obnaża nędzę ateizmu   Koraszewski   2019-03-07
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Trzy dni, które nie wstrząsną Kościołem   Koraszewski   2019-02-25
Ego kontra Świadomość II. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-24
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-17
Papież ucałował notorycznego islamistycznego antysemitę   Meotti   2019-02-12
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia?   Ferus   2019-02-10
Płaska Ziemia: kwestia wiedzy czy wiary? (II)   Ferus   2019-01-27
Płaska Ziemia: czyli kwestia wiedzy czy wiary?   Ferus   2019-01-20
Zachodni apologeci ekstremizmu   Rafizadeh   2019-01-19
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Czy Afryce potrzebna jest religijna reformacja?   Igwe   2019-01-08
Eksperci od „prawdziwej” wolności i grzechu   Ferus   2019-01-06
Ośmioletnia panna młoda   Rafizadeh   2019-01-02
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Tak, jest wojna między nauką a religią   Coyne   2018-12-29
Jasełkowo-teologiczne refleksje dziadka „Maryi panienki”.   Ferus   2018-12-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk