Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 10:57

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Tajemnicze cykle epok lodowych


Matt Ridley 2018-01-19

W Nowym Jorku panowały jedne z najniższych kiedykolwiek zanotowanych temperatur. NINO MARCUTTI/ALAMY
W Nowym Jorku panowały jedne z najniższych kiedykolwiek zanotowanych temperatur. NINO MARCUTTI/ALAMY

Rekordowe zimno w Ameryce ściągnęło temperatury aż do minus 44C w Dakocie Północnej, zamroziło rekiny w Massachusetts, a iguany spadały z drzew na Florydzie. Al Gore obwinia globalne ocieplenie, powołując się na pewnego naukowca, który miał powiedzieć, że jest to “dokładnie to, czego powinniśmy oczekiwać od kryzysu klimatycznego”. Inni pozwalają sobie mieć odmienne zdanie: Kevin Trenberth, z America’s National Centre for Atmospheric Research, uparcie twierdzi, że “zimowe burze są przejawem zimy, a nie zmiany klimatu”.

Czterdzieści pięć lat temu szereg lodowatych zim spowodował panikę “globalnego ochłodzenie”. “Globalne pogorszenie klimatu, jakiego cywilizowana ludzkość jeszcze nigdy nie doświadczyła, jest bardzo realną możliwością i w rzeczywistości może nadejść już wkrótce” – pisali w 1972 r. w liście do prezydenta Nixona dwaj naukowcy, przekazując pogląd 42 kolegów, „czołowych” naukowców. “Ochłodzenie ma naturalne przyczyny i mieści się w szeregu procesów, które spowodowały ostatnią epokę lodowcową”. Administracja odpowiedziała, że “zajmuje się tą sprawą”.  

W kolejnych latach gazety, magazyny i dokumentalne filmy telewizyjne robiły sensację z nadchodzącej epoki lodowcowej. CIA informowała o “narastającym konsensusie między klimatologami, że świat podlega oziębiającemu trendowi”. Prezenter telewizyjny, Magnus Magnusson, oznajmił w odcinku BBC Horizon, że “roztropnie byłoby założyć, że następna epoka lodowcowa zacznie kąsać lada chwila”.


“Newsweek” na pierwszej stronie opublikował  artykuł, w którym czytamy: „Centralnym faktem jest to, że po trzech czwartych stulecia o nadzwyczaj łagodnych warunkach Ziemia wydaje się ochładzać. Meteorolodzy nie są zgodni w sprawie przyczyn i zasięgu trendu ochłodzenia, jak również w sprawie jego wpływu na lokalne warunki pogodowe. Są jednak niemal jednogłośnie zgodni w poglądzie, że ten trend zredukuje wydajność w rolnictwie na resztę stulecia”.


Ten alarm o globalnym ochłodzeniu został w zasadzie zapomniany w epoce globalnego ocieplenia, ale nie zniknął całkowicie. Walentina Żarkowa z Northumbria University sugeruje, że spokojne słońce zapowiada kolejną Małą Epokę Lodowcową, jak ta z lat 1300-1850. Nie jestem przekonany. Niemniej twierdzenie, że świat powoli wchodzi w epokę lodowcową po 10 tysiącach lat łagodnego ciepła, jest w zasadzie prawdziwe. Większość interglacjałów czyli okresów bez wielkich mas lodu, trwała mniej więcej tak długo, a rdzenie lodowe z Grenlandii pokazują, że każde z ostatnich trzech tysiącleci było chłodniejsze niż poprzednie.


Jednak te rdzenie lodowe i inne z Antarktyki, mogą teraz nas uspokoić. Ujawniają, że interglacjały zaczynają się nagłym i szybkim ociepleniem, ale kończą stopniowo wieloma tysiącami lat powolnego i nieregularnego ochładzania. Zaczęły także wyjaśniać przyczynę. Jest to opowieść, która przypomina nam, jak krucha i narażona jest nasza cywilizacja. Jeśli mamy ambicję kontynuowania tej zabawy przez kolejne 10 tysięcy lat, musimy zrozumieć epoki lodowcowe.  


Spalanie węgla, powiedział Arrhenius, było więc dobrą rzeczą: “Przez wpływ wzrastającei ilości kwasu weglowego w atmosferze, możemy mieć nadzieję na cieszenie się wiekami  bardziej umiarkowanego i lepszego klimatu”.


Istotnie istnieje korelacja w rdzeniach lodowych między temperaturą a dwutlenkiem węgla. Jest w powietrzu mniej CO2, kiedy świat jest chłodniejszy, i więcej, kiedy jest cieplejszy. W rdzeniach lodowym z Wostoku na Antarktydzie z końca lat 1990. znaleziono dane, mówiące, że CO2 i temperatura idą krok w krok -- więcej CO2, cieplej; mniej CO2, zimniej. Jak ujął to sarkastycznie Al Gore w swoim filmie z 2006 Niewygodna prawda, patrząc na wykresy Wostoka: “Czy one kiedykolwiek pasowały do siebie? Najbardziej absurdalna rzecz, jaką słyszałem”. A więc Arrhenius miał rację? Czy to poziom CO2 napędza epoki lodowe?


No cóż, nie tak szybko. Bardzo niewygodnie korelacja implikuje przyczynowość w niewłaściwą stronę: pod koniec interglacjału, takiego jak interglacjał eemski, ponad 100 tysięcy lat temu, poziomy dwutlenku węgla pozostawały wysokie przez wiele tysięcy lat, podczas gdy temperatura nieustannie spadała. W końcu CO2 podążył w dół za temperaturą. Tutaj jest pokazujący to wykres. Gdyby dwutlenek węgla był potężną przyczyną, nie wykazywałby takiego wzoru. Świat nie mógłby ochładzać się, podczas gdy poziom CO2 pozostawał wysoki.


Tak czy inaczej pozostaje pytanie, co powoduje wzrost i spadek poziomu dwutlenku węgla? W 1990 r. oceanograf  John Martin przedstawił pomysłowe wyjaśnienie. Podczas epok lodowcowych wiatry przewiewają przez świat wiele pyłu, ponieważ kontynenty są suche i lodowce kruszą skały. Część tego pyłu wpada do oceanów, gdzie ich bogata w żelazo zawartość nawozi kwitnienie planktonu, którego zwiększona fotosynteza wysysa dwutlenek węgla z powietrza. Kiedy pył przestaje spadać, plankton przestaje kwitnąć w takich ilościach i poziomy dwutlenku węgla podnoszą się, znowu ogrzewając planetę.     


Zgrabne. Ale niemal z pewnością zbyt uproszczone. Wiemy teraz z rdzeni lodowych Antarktydy, że w każdym interglacjale gwałtowne ocieplenie zaczynało się, kiedy poziomy CO2 były bardzo niskie. Temperatura i dwutlenek węgla podnoszą się razem i nie ma dowodów na nagły wzrost CO2 przed rozpoczęciem ocieplenia, jak już, to jest tego odwrotność. No cóż, w porządku, powiedzieli naukowcy, ale dwutlenek węgla jest czynnikiem sprzężenia zwrotnego – jest wzmacniaczem. Coś innego zaczyna ocieplenie, ale dwutlenek węgla wzmacnia to. Niemniej rdzenie lodowe pokazują, że w każdym interglacjale ochładzanie powracało, kiedy poziomy CO2 były bardzo wysokie i pozostawały wysokie przez dziesiątki tysięcy lat, kiedy ochładzanie trwało nadal. Także jako sprzężenie zwrotne  dwutlenek węgla wygląda słabiutko.


Tutaj jest esej Willisa Eschenbacha omawiający te sprawę. Wyciąga on pięć wniosków, dlaczego CO2 nie może być głównym motorem i dlaczego efekt sprzężenia zwrotnego jest prawdopodobnie mały:  

Zgodność z log(CO2) jest nieco gorsza niż z CO2. Zmiana CO2 jest mniej więcej taka, jaką moglibyśmy oczekiwać z oceanicznej degazyfikacji. W zapisach CO2 pozostaje z tyłu za temperaturą. Temperatura powoduje w sensie Grangera CO2, nie zaś odwrotnie. I (dowód przez sprzeczność) GDYBY CO2 kontrolował temperaturę, czułość klimatu byłaby siedem stopni na podwojenie, na co nie ma żadnych dowodów.  


Standardową odpowiedzią zwolenników AGW [Anthropogenic Global Warming] jest, że CO2, kiedy się pojawia, jest jakimś rodzajem pozytywnego sprzężenia zwrotnego, które powoduje, że temperatura podnosi się bardziej niż robiłaby to w innym wypadku. Czy jest to możliwe? Powiedziałbym, że jasne, to jest możliwe… ale nie mamy żadnych dowodów, że tak jest. W rzeczywistości zmiany CO2 pod koniec ostatniej epoki lodowej pokazują, że nie ma takiego sprzężenia zwrotnego. Można zobaczyć na wykresie 1, że temperatury rosną i stabilizują się, podczas gdy CO2 nieustannie rośnie. To samo pokazują z większymi szczegółami dane z rdzenia lodowego z Grenlandii, gdzie jest wyraźne, że temperatura nieco spadła, podczas gdy CO2 kontynuował podnoszenie się.


Jak powiedziałem, nie neguje to możliwości, że CO2 odegrał jakąś małą rolę. Dalsze badania tego aspektu nie są jednak zachęcające. Jeśli założymy, że CO2 daje 3° na podwojenie ocieplenia jak w hipotezie IPCC, to problemem jest fakt, że podnosi to tempo termicznej degazacji do 17 ppmv [części na milion objętości] na stopień ocieplenia, zamiast 15 ppmv. To jest w złym kierunku, bowiem cytowana w literaturze wartość jest niższa i wynosi 12,5 ppmv

Co więc powoduje, że epoki lodowe przychodzą i odchodzą?


Serbski naukowiec, Milutin Milankovic, opublikował w 1941 roku dość długą książkę pod tytułem Canon of Insolation of the Earth and Its Application to the Problem of the Ice Ages. Twierdził, że epoki lodowcowe i interglacjały były powodowane przez zmiany orbity Ziemi wokół słońca. Te zmiany, znane jako ekscentryczność, nachylenie i precesja, czasami składały się tak, że podnosiły relatywne ciepło okresów letnich północnej półkuli, topiąc czapy lodowe w Ameryce Północnej i Eurazji i szerząc ciepło na cały świat. To, powiedział  Milankovic, było  “brakujące jak dotąd ogniwo między mechaniką niebieską a geologią”.


Północna półkula ma znaczenie, bowiem niezależnie od tego, jak gorące jest lato południowe, Antarktyda, będąc na znacznie większej szerokości geograficznej, pozostaje zimna i (odbijająco) biała.


W 1976 r. Nicholas Shackleton, fizyk z Cambridge, wraz z kolegami opublikował artykuł pod tytułem Variations in the Earth’s Orbit – Pacemaker of the Ice Ages z dowodami z rdzeni z dna morskiego o cyklach ocieplania i ochładzania się Ziemi przez ostatnie pół miliona lat, które pasowały do orbitalnych wahań Milankovica.


W olśniewającym spostrzeżeniu Shackleton zrozumiał, że osady pobrane z dna oceanu i zanalizowane na obecność różnych izotopów tlenu mogą służyć jako wskazówka zmian  klimatu. Lżejsze izotopy tlenu łatwiej parowały z morza i dlatego z większym prawdopodobieństwem spadały w postaci śniegu i przyklejały się do czap lodowych w zimnych okresach, wracając do morza, kiedy lód topniał. Tak więc stosunkowa koncentracja lżejszych izotopów w osadzie na dnie morskim jest rodzajem termometru.


Precesja, które decyduje, czy Ziemia jest bliższa do słońca w lipcu, czy w styczniu, ma cykl 23 tysięcy lat; nachylenie, które decyduje jak przechylona jest oś Ziemi i dlatego też, jak ciepłe jest lato, ma cykl 41 tysięcy lat; a ekscentryczność, która decyduje jak okrągła lub owalna jest orbita Ziemi i tym samym, jak blisko słońca podchodzi planeta, ma cykl 100 tysięcy lat. Kiedy te trzy cykle zbiegają się, by było „wspaniałe lato” na północy, czapy lodowe kurczą się. 


Teoria Milankovica potwierdzona? Nie całkiem. Rdzenie lodowe z Antarktydy, idące 800 tysięcy lat wstecz, ujawniły, że były wspaniałe lata, kiedy wahania Milankovica powinny były dać interglacjalne ocieplenie, ale nie dały. Dla wyjaśnienia tych „brakujących interglacjałów” Ralph Ellis i Michael Palmer argumentują w niedawnym artykule w “Geoscience Frontiers”, że musimy wrócić do dwutlenku węgla, nie jako gazu cieplarnianego, ale jako żywności dla roślin.  


Argument brzmi następująco: z chłodniejszych oceanów paruje mniej wilgoci i maleją opady deszczu. W środku ostatniej epoki lodowcowej Afryka cierpiała na długotrwałe mega-susze; pozostały tylko małe kieszonki lasów deszczowych. Co kluczowe, im dłużej trwa epoka lodowcowa, tym więcej dwutlenku węgla rozpuszcza się w zimnych oceanach. Kiedy poziom dwutlenku węgla w atmosferze spada poniżej 200 części na milion (0,02 per cent), rośliny mozolą się, by w ogóle rosnąć, szczególnie na znacznych wysokościach. Pustynie rozszerzają się. Burze piaskowe stają się częstsze i silniejsze. W rdzenie lodowych Antarktydy pył znacząco rośnie, gdy tylko poziom dwutlenku węgla spada poniżej 200 ppm. Pył zaczynał gromadzić się na czapach lodowych, szczególnie Eurazji i Ameryki Północnej, które były blisko pustyń. Następnym razem, kiedy następowało wspaniałe lato Milankovica i czapy lodowe zaczynały topnieć, lód stawał się coraz brudniejszy, koncentrując składany tam latami pył, kiedy lód się kurczył. Ciemniejszy lód absorbował więcej ciepła słonecznego i rozpoczynał się samonapędzający się proces znikania czap lodowych.  


Oto streszczenie z artykułu:

Logiczniejsze wyjaśnienie odwrotnej korelacji między pyłem a CO2 można widzieć poprzez efekt, jaki koncentracja CO2 ma na życie roślinne. Rys. 8 pokazuje także, że poziomy CO2 podczas każdej epoki lodowcowej obniżały się aż 190–180 ppm, i że zbliża się to do niebezpiecznie niskich poziomów szlaku C3 fotosyntezy dla życia roślinnego. CO2 jest żywotnym składnikiem atmosfery, ponieważ jest niezbędnym pokarmem roślin i bez CO2 wszystkie rośliny umierają. We wszechstronnej analizie reakcji roślin na zmniejszone koncentracje CO2 Gerhart pisze o tej fundamentalnej sprawie:


Jest jasne, że nowoczesne C3 genotypy roślin rosnących przy niskim CO2 (180–200 ppm) wykazują poważną redukcję fotosyntezy, przeżycia, wzrostu i rozmnażania się…  Takie wyniki nasuwają pytanie, jak rośliny glacjalne przeżyły podczas okresów niskiego CO2… Badania pokazały, że przeciętna produkcja biomasy nowoczesnych C3 roślin jest zredukowana o w przybliżeniu 50%, kiedy rosną przy niskim (180–220 ppm) CO2, kiedy inne warunki są optymalne…  (Aborcja wszystkich pąków kwiatowych) sugeruje, że 150 ppm CO2 może być bliskie progu dla pomyślnego ukończenia cyklu życiowego niektórych gatunków C3 (Gerhart and Ward, 2010 Section II).


Jest jasne, że wiele gatunków roślin byłoby pod znacznym stresem, kiedy koncentracja CO2 na świecie była zredukowana do 200 lub 190 ppm podczas glacjalnego maksimum, szczególnie jeśli poziomy wilgotności w tych regionach były niskie (Gerhart and Ward, 2010; Pinto et al., 2014). Paleontologiczne odkrycia w  jeziorkach asfaltowych w La Brea w południowej Kalifornii potwierdziły to, gdzie izotopowa analiza tlenu i węgla w zachowanym drewnie jałowca od czasu sprzed 50 tysięcy lat aż do holocenu pokazała, że: „drzewa glacjalne przechodziły głód węglowy” (Ward et al., 2005). Niemniej te stresy i redukcja biomasy nie wydają się stawać śmiertelna aż koncentracja CO2 osiąga 150 ppm, czego glacjalne maksima nie osiągnęły – jeśli nie dodamy do równania wysokości i redukcji cząstkowego ciśnienia CO2.

Cała ludzka cywilizacja zdarzyła się w interglacjale ze stosunkowo stabilnym klimatem, obfitymi deszczami i wystarczająco wysokimi poziomami dwutlenku węgla, by pozwolić na energiczny wzrost roślin. Prawdopodobnie rolnictwo nie było możliwe wcześniej, a bez niesłychanie zwiększonej podaży energii nie zdarzyłby się rozkwit kultury ludzkiej.


Ten interglacjał skończy się. Dzisiaj blask słoneczny podczas północnego lata jest nieco słabszy niż południowy. Za kilkadziesiąt tysięcy lat nasi potomkowie będą prawdopodobnie walczyli z niestabilną pogodą, burzami piaskowymi i powietrzem, które nie może podtrzymać wzrost wielu roślin. Ale to jest bardzo daleko w przyszłości i do tego czasu technika powinna być znacznie bardziej zaawansowana, chyba, że przeszkodzimy jej rozwojowi. Kluczem będzie energia. Z obfitą i tanią energią nasi następcy powinni kwitnąć także w przyszłej epoce lodowcowej, hodując rośliny uprawne, nawadniając pustynie, utrzymując lasy deszczowe, a nawet topiąc czapy lodowe.


Rozszerzona wersja artykułu w Times.

The Mysterious Cycles of Ice Ages

Rational Optimist, 12 stycznia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj











Kretowiska
Hili: Pora usunąć te kretowiska.
Ja: Przeszkadzają ci?
Hili: Nie, ale myślałam, że tobie przeszkadzają.

Więcej

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Kadr z filmu \

Czasami pytam młodych ludzi, czy widzieli film „Kabaret”. Wśród urodzonych w tym stuleciu z tych, których o to pytałem, nikt nie słyszał o tym filmie. Kiedy wszedł na ekrany w 1972 roku był niezwykle popularny. Fenomenalna gra Lizy Minnelli i Michaela Yorka była częściej tematem dyskusji, niż fakt, że była to (i nadal jest) najwspanialsza prezentacja atmosfery Berlina w momencie, w którym nazizm stawał się religią niemieckiego narodu. Film jest dostępny za niewielką opłatą, można go również kupić na DVD. Oglądanie go dziś robi piorunujące wrażenie. Ponad pół wieku temu ten film opowiadał o odległej historii, dziś opowiada o świecie, w którym żyjemy.

Więcej

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz


To jest terroryzm psychologiczny w najbardziej wyrafinowanej formie.

Czuję się złapana w pułapkę – a to nie ja dźwigam na barkach ciężar narodu. Nie ja mam obowiązek lub władzę podejmowania jakichkolwiek decyzji. Jestem zwykłą obywatelką, która próbuje przebić się przez gąszcz informacji i „informacji”, aby zrozumieć, co się teraz dzieje i gdzie stoję wśród różnych punktów widzenia.


Ale najpierw sam film. Napis po arabsku w rogu i na pełnym ekranie na końcu filmu oznacza: „Media wojskowe”.

Więcej
Blue line

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jean Effel (szkic ołówkowy do ilustracji książki „Stworzenie świata”)

Kiedy widzę jak w telewizji powtarzany jest do znudzenia ten sam film czy serial i kiedy patrzę na postaci w nich grające, nie zdające sobie sprawy z wielokrotności swego pobytu na ekranie, nieodmiennie przychodzą mi na myśl pytania: Czy przypadkiem nie jest tak samo z naszym życiem? Skąd mamy pewność, że żyjemy tylko jeden, jedyny raz i że jest to nasze premierowe życie? A może jesteśmy w podobnej sytuacji jak ci niczego nie świadomi bohaterowie, ciągle powtarzanych filmów? Może już nie raz odgrywaliśmy tę naszą życiową rolę, myśląc, że wszystko od nas zależy, a tak naprawdę nie mogąc niczego w niej zmienić?

Więcej

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

<span>Kto jest winien fali nienawiści do Żydów, która zalewa kanadyjskie miejsca pracy, uniwersytety, związki zawodowe, wpisy w mediach społecznościowych, a nawet nasze ulice i dzielnice? Kim są zwolennicy antysemityzmu? Na zdjęciu: Policja bada miejsce, z którego została ostrzelana żydowska szkoła w listopadzie 2023r. (Zrzut z ekranu wideo)</span>

Kanadyjscy pracodawcy od kilku lat coraz częściej zatrudniali trenerów „różnorodności, równości i włączenia” (DEI), aby uwolnić swoich pracowników od świadomego, a nawet podświadomego rasizmu. Na pierwszy rzut oka, kto może sprzeciwić się różnorodności, równości i włączeniu? To jakby sprzeciwić się Świętemu Mikołajowi.


Niestety, warsztaty te zbyt często były przejmowane przez radykalnych ideologów, którzy w efekcie podżegali do konfliktów rasowych. Nieszczęśliwa historia Richarda Bilkszto, który popełnił samobójstwo po tym, jak jeden z takich szkoleniowców uznał go za rasistę, ponieważ powiedział, że Kanadyjczycy nie są bardziej rasistowscy niż Amerykanie, była tylko nagłośnioną sprawą będącą czubkiem góry lodowej.

Więcej
Blue line

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill


Bez wątpienia najgorszym podejściem do tematu "obozu solidarności z Gazą", który od zeszłego tygodnia okupuje Columbia University w Nowym Jorku, jest mówienie, że studenci zawsze robili takie rzeczy. Studenci od zawsze okupowali budynki i place, aby wyrazić swój pogląd polityczny. Studenci od dawna agitowali przeciwko wojnie. Studenci często okazują radykalną intensywność. Spójrzcie na erę Wietnamu – piszą publicyści w świecie chrześcijańskim – tak jakby obóz poparcia dla Gazy był kolejną eksplozją młodzieńczego antyimperializmu.

Więcej

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Studenci na Columbia University (Zrzut z ekranu wideo)

Wszelkie wątpliwości co do tego, czy władze Uniwersytetu Columbia rozumiały gniew, jaki wywołało tolerowanie rutynowej nienawiści do Żydów na ich kampusie, zostały rozwiane w tym tygodniu, dzień po zeznaniach przedstawicieli uniwersytetu przed Izbą Reprezentantów USA. To, co nastąpiło później, stanowiło rzadką próbę wyegzekwowania pewnych konsekwencji wobec antysemickiego tłumu. Ale chociaż wezwanie policji i stanowczość była pewną ulgą, przyzwolenie, jakie tacy ludzie najwyraźniej otrzymali od władz, o tyle gotowość tak wielu liberalnych ekspertów w prasie korporacyjnej do obrony tej tłuszczy jest oznaką tego, w jak niebezpiecznym momencie historii znaleźliśmy się dziś.

Więcej

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej
Blue line

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej
Blue line

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. 

Więcej

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

KROPLE DESZCZU spadają na plakat przedstawiający zakładniczkę Liri Albag podczas wiecu na początku tego roku w Jehud, niedaleko Tel Awiwu.(zdjęcie: Jonathan Shaul/Flash90)

Nie ma granic zła. Jakby megaokrucieństwo popełnione przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) podczas inwazji na Izrael 7 października nie wystarczyło, trwa wojna psychologiczna – faktycznie, bardzo brudna wojna.


Ból rodzin ponad 130 zakładników nadal przetrzymywanych przez terrorystów w Gazie jest bezkresny. Wiadomo, że niektórzy zakładnicy nie żyją, a ich ciała służą jako karta przetargowa. Los pozostałych – około 90 – jest nieznany i niewyobrażalny. Nazwanie tego piekłem zakładników i ich rodzin w żaden sposób nie oddaje okrucieństwa Hamasu.

I to jest zamierzone. Od tej straszliwej soboty, kiedy dobrze uzbrojeni najeźdźcy terroryści szaleli w południowych społecznościach, mordując ponad 1200 osób, gwałcąc, kalecząc, ścinając głowy i paląc, Hamas wykorzystał obawy Izraela o los zakładników jako kartę w grze – publikując filmy wideo uprowadzonych, aby zwiększyć koszmar i przerażenie. 

Więcej

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Kiedy skandujecie „Śmierć Ameryce” to nie jest tylko hasło, to nasza polityka – mówi Chamenei. (Żródło: zrzut z ekranu wideo)

Warszawa może nie wiedzieć, Warszawa nie wszystko wie i nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Nikt nie zdaje sobie sprawy ze wszystkiego, więc nie ma powodu, żeby robić z Warszawy idiotkę, chociaż sprawa jest intrygująca, bo w tym przypadku to z pewnością nie jest żaden antysemityzm. Tak się utarło i trudno się odzwyczaić. Niby wie Warszawa, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale jakby się z tym nie zgadzała, coś tej Warszawie przeszkadza. Pytałem nawet Warszawę, co właściwie jej przeszkadza w tym, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale nie bardzo umiała odpowiedzieć. Nie chciałem być złośliwy i nie pytałem już nawet, dlaczego nigdy nie ma pretensji do Włochów za to, że ukrzyżowali naszego Pana Jezusa Chrystusa. A przecież te dwie sprawy są mocno ze sobą związane.

Więcej

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

&Oacute;wczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan z Przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasserem Arafatem na konferencji przeciw rasizmowi w Durbanie w 2001 roku. (Źródło zdjęcia: Biuro Prasowe ONZ via „Jerusalem Post”)

Kilka tygodni temu pielęgniarki ze Szpitala Dziecięcego Royal Manchester, noszące propalestyńskie naklejki, zostały oskarżone o wyproszenie z łóżka dziewięcioletniego żydowskiego chłopca, którego łatwo było rozpoznać po jego tradycyjnym stroju. Podobno przez czas transfuzji musiał siedzieć na podłodze sali szpitalnej.


Incydent ten, obecnie badany przez szpital, to tylko jeden przykład z wielu czynów dehumanizujących wymierzonych w Żydów od czasu ataków, które 7 października doprowadziły Izrael do wojny z Hamasem. 

Więcej
Blue line

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

(Żródło zdjęcia: Wikipedia)

Trwa walka pomiędzy prawdą (lub umiejętnościami) a sprawiedliwością społeczną, której przykładem jest słynny wykład Johna Haidta w Duke na temat dwóch typów podejść do edukacji. Tym razem jest to nowy artykuł w piśmie „Science”, w którym nalega się na rozszerzenie inicjatyw DEI [Diversity, Equity, Inclusion czyli Różnorodność, Równość, Włączenie. MK] w dziedzinach STEMM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka i medycyna).

Więcej

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

<span> Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Najnowsze dane pokazują, że to nie Izrael powoduje głód w Gazie, ale Hamas: „Hamas, który gromadzi żywność i okrada Gazańczyków, jest główną przyczyną cierpień Gazańczyków”. Na zdjęciu: mieszkaniec Gazy sprzedający na rynku leki z pomocy humanitarnej. (Zdjęcie: Twit</span>ter https://twitter.com/imshin/)

Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Przekona Hamas, że może wygrać wojnę, osłabić Izrael i stworzyć dystans między USA a Izraelem.

Gdyby administracja Bidena utrzymała silne poparcie dla zniszczenia Hamasu, jakie okazała bezpośrednio po 7 października, walki mogłyby już zakończyć się i wszyscy zakładnicy zostaliby zwróceni. Ale za każdym razem,  administracja Bidena osłabia swoje poparcie dla Izraela i wzmacnia to determinację Hamasu.

Więcej

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk