Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 13:46

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Martin Heidegger i stradivarius


Andrzej Koraszewski 2014-04-21


Pod filmem wyjaśniającym dlaczego otoczony śmiertelnymi wrogami Izrael musi mieć silną armię czytelnik napisał:

„Żydzi są rakiem ludzkości i trzeba ich wysłać na Marsa”.


W Londynie nauczycielka do niesfornej uczennicy powiedziała: „uspokój się, bo cię odeślę do jednej z tych waszych komór gazowych”.  British teacher threatens Jewish student with gas chamber.


„Jeśli dwa kozły trykają się łbami w jakimś odległym zakątku na końcu świata i przyjrzymy się temu, odkryjemy, że jakiś Żyd, chowający się w piasku, spowodował, że walą się łbami, bo przekonał jednego z nich, że ten drugi szydził z symboli jego rodziny. Musimy śmiało przyznać, że odciski palców państwa hebrajskiego można dostrzec na wszystkich ważnych wydarzeniach, jakie zaszły w regionie od pierwszych dni po założeniu tego mini-państwa, które jest wspierane przez siły globalnego kapitału.


Izrael zrozumiał, że dalsze istnienie monarchii konstytucyjnych w Egipcie, Iraku i Syrii groziło jego przyszłości z powodu ich znakomitych stosunków z Zachodem i spokojnego i poprawnego kursu politycznego, jaki przyjęli. Udało mu się więc zmusić Wielką Brytanię i inne państwa zachodnie, by porzuciły te monarchie i przekazały władzę arabskim siłom nacjonalistycznym, ponieważ wiedział z góry, że te siły były całkowicie niezdolne do zrealizowania swojego programu narodowego i zbudowania zjednoczonego państwa arabskiego ich marzeń, rozciągającego się od oceanu do Zatoki, z powodu braku arabskiej klasy średniej, której istnienie umożliwiłoby ten plan.


Po tym, jak nacjonaliści zawiedli i prowadzili ummah od porażki do porażki, ich ludy były niezadowolone i trony władców zachwiały się. Więc władcy postanowili rządzić żelazną pięścią i w tym celu obudzili wszystkie uśpione wrogości w społeczeństwie – religijne, sekciarskie i plemienne, i rozdarli własne ludy na strzępy…"

-Pisarz iracki Amr Hadi Al-'Issawi w artykule zatytułowanym “Al-Kaida – produkt syjonistyczny”.

 

"Główna teza Grassa, że Izrael stanowi zagrożenie dla pokoju na świecie, jest nie tylko prawdziwa, ale nawet oczywista jak dwa i dwa to cztery. Nie tylko ze względu na izraelskie atomówki.  Izrael jest zagrożeniem dla pokoju immanentnie, ponieważ powstał mimo sprzeciwu tubylców, którzy od setek lat zamieszkiwali jego obecne terytorium" - pisał korespondent zagraniczny „Gazety Wyborczej", Mariusz Zawadzki.

Aneksja Krymu przez Rosję obudziła niepokoje, czy oburzenie na działania Moskwy nie wzbudza “rusofobii”. Na marginesie tych niepokojów urodzony i wykształcony w  Stanach Zjednoczonych izraelski dziennikarz Seth j. Frantman przypomina na łamach „Jerusalem Post” jak w końcu lat 30. opinia publiczna obawiała się narastającej „germanofobii”, Ciekawym epizodem było wydarzenie z 6 marca 1937 roku, kiedy ówczesny Sekretarz Stanu USA, Cordell Hull złożył wyrazy ubolewania i przepraszał niemieckiego ambasadora w Waszyngtonie za niefortunną wypowiedź ówczesnego burmistrza Nowego Jorku,  Fiorello La Guardii.


La Guardia publicznie powiedział, że na  Światowej Wystawie niemiecka ekspozycja powinna mieć również dział koszmarów, pokazujący wyczyny „fanatyków w brunatnych koszulach”. Burmistrz Nowego Jorku już wcześniej miał niestosowne wypowiedzi na temat Hitlera jako „patologicznego maniaka” zmierzającego do całkowitej zagłady Żydów.


Amerykański Sekretarz Stanu odczuwał potrzebę przeproszenia niemieckiego rządu i podkreślał, że chociaż wolność słowa jest amerykańską narodową tradycją, to musi wyrazić swoją głęboką dezaprobatę dla wypowiedzi budzących obrazę. (Źródło: Terra incognita: Islamophobia/Islamophilia: An intellectual inquisition)


Izraelski dziennikarz przypomina tę historię na marginesie przyznania, a następnie odwołania nadania doktoratu honoris causa Ayaan Hirsi Ali przez  Brandeis University. Rektor tego uniwersytetu zmienił wcześniejszą decyzję o uhonorowaniu tej działaczki na rzecz praw człowieka  w związku z zarzutem o „islamofobię”. Żądnie odwołania nadania honorowego wyróżnienia złożyła specyficzna organizacja muzułmańska, ale poparło je 87 profesorów tego szacownego uniwersytetu.


Izraelski dziennikarz nie jest pierwszym człowiekiem, który wskazuje na szczególną rolę intelektualistów działających na rzecz nawrotu brunatnej fali. Politycy nie idą za głosem kiboli na stadionach; przyzwolenie na powrót barbarii dociera do kiboli za pośrednictwem mediów, od polityków i intelektualistów.


W Niemczech ukazały się właśnie dzienniki filozoficznego idola współczesnej lewicy, Martina Heideggera. Piszący o  tym wydarzeniu  na łamach „Gazety  Wyborczej” Piotr Buras, twierdzi, że jest to sprawa, która wywołała największe poruszenie od czasu, kiedy Günter Grass przyznał się do swoje aktywności w Waffen SS. Wzruszyłem się.


Jak ważny był Heidegger dla nazistowskiej propagandy? Zależy jak na to patrzeć. Dla niektórych jego wypowiedzi były równie ważne, jak współczesne poparcie Stephena Hawkinga dla akademickiego poparcia bojkotu Izraela. Poglądy Heideggera wpływały na najbardziej snobistyczne salony.    


Światowej sławy filozof był gorącym sympatykiem morderców. Nie mówił tego jasno, twierdził zaledwie, że Żydzi sami są winni spotykających ich prześladowań, bo wymyślili "zasadę rasową", która teraz zwraca się przeciwko nim. Jak do tego doszedł? Filozof potrafi.   


Wydawca tych dzienników twierdzi, że antysemityzm światowej sławy filozofa nie był wyłącznie efektem mody intelektualnej tamtych czasów, ale częścią systemu filozoficznego tego wielkiego myśliciela.


Zdaniem Petera Trawny’ego, Heidegger był wczesnym postmodernistą, czyli prawdziwym humanistą, będącym głębokim przeciwnikiem nowoczesności, techniki, liberalizmu, praw człowieka.

„Jego sprzeciw wobec nowoczesności – czytamy w artykule Piotra Burasa -  wynikał z przekonania, że świat zachodni zagubił się, a współczesną metafizykę przeniknął duch racjonalizmu, techniki i matematyki.”

Tymczasem ten duch racjonalizmu, techniki i matematyki, kojarzył się wielkiemu filozofowi z bandą Żydów.  Autor Bycia i czasu  należał – jak pisze Piotr Buras – do obrońców „ducha” i „kultury” przed naporem „cywilizacji”, rozumianej właśnie jako dokonania techniki. Heidegger miał nadzieję, że nazizm zdoła odwrócić skażone racjonalizmem i technicyzmem postrzeganie świata. Współczesny filozof mówi to samo, chociaż używa nieco innych słów. 

„Dziś wszyscy jesteśmy konsumentami, przede wszystko i nade wszystko; konsumentami ze swego prawa i z obowiązku. Dzień po szoku 11 września 2001 roku George W. Bush, nawołując Amerykanów, by otrząsnęli się z traumy i wrócili do normalności, nie znalazł lepszych słów niż: ‘wróćcie do zakupów’. To właśnie stopień naszej aktywności sklepowej i łatwość, z jaką pozbywamy się jednego przedmiotu konsumpcji i zastępujemy go ‘„nowym i ulepszonym’ służą za wskaźnik naszej społecznej pozycji i naszych notowań we współzawodnictwie o sukcesy życiowe. Rozwiązań dla wszystkich problemów napotkanych w drodze od kłopotów do zadowolenia poszukujemy w sklepach.” – pisał Zygmut Bauman w „Social Europe Journal” (Bauman o zamieszkach londyńskich, czyli konsumeryzm zbiera swoje owoce)   

Coraz to nowe wynalazki zmniejszające obszary głodu, likwidujące choroby, przedłużające życie, poprawiające jakość życia zwykłego człowieka, u prawdziwego humanisty budzą obrzydzenie i wstręt.    


Przywołajmy tu jeszcze jeden cytat z artykułu Burasa:   

W końcu lat 30. Heidegger dochodzi do wniosku, że naziści są w istocie nieodłączną częścią tego świata i sposobu myślenia, który uważał za nieszczęście i za wszelką cenę chciał przezwyciężyć. W tym właśnie punkcie jego rozczarowanie nazizmem spotyka się z erupcją filozoficznie uzasadnionego antysemityzmu. To przecież Żydzi, twierdzi Heidegger, są siłą napędową modernizacji, potężnymi reprezentantami jej zgubnych nurtów (liberalizmu i bolszewizmu), zaprzeczeniem wszystkiego, co mogłoby zawrócić ludzkość z błędnej drogi, i sprowadzić znowu na grunt pierwotnych wyobrażeń i przywrócić stan równowagi. Świat Heideggera staje się manichejski, czarno-biały, a Żydzi lądują po złej stronie mocy. Pokrętność tego myślenia podkreśla fakt, że obok nich stają po niej także naziści - jako ci, którzy nie są w stanie przezwyciężyć nowoczesności, lecz ulegają "pozbawionemu korzeni duchowi mechanicznej ekonomii", za którego rozprzestrzenianie się odpowiada "światowe żydostwo".

Wielkiego filozofa w nazizmie raziła również jego wulgarność, z platońskiej jaskini chciał wyprowadzać ludzkość, a nie mieszczan i prostaków. Pozostał do końca wiernym członkiem NSDAP, nigdy nie protestował przeciw zagładzie Żydów, czy jakimkolwiek innym barbarzyńskim czynom niemieckiego państwa, w swoim głębokim humanizmie był ponad możliwością zauważenia tego barbarzyństwa. (W jakiś sposób prawdopodobnie jest to również wyjaśnienie stosunku współczesnych filozofów takich jak Zygmunt Bauman czy Judith Buttler do państwa Izrael, do mordowania Żydów dziś i do nieustannych zapowiedzi ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej przez duchowe i polityczne elity biednych uciskanych ludów.)


O czym marzył Heidegger zgłaszając swoją gotowość służenia bestii? Mark Lilla w The Reckless Mind, Intellectualls and Politics, szukając odpowiedzi na pytanie o osobliwe skłonności wielu intelektualistów, powracał do Platona:

Jak pisał Platon, istnieje związek między tyranią myśli, a tyranią w życiu politycznym. Pewne tyrańskie dusze stają się władcami miast i ludów, a kiedy tak się dzieje, całe narody wpadają pod jarzmo szaleństwa swoich władców. Takich tyranów jest jednak niewielu i ich zdolność utrzymania się przy władzy jest słaba. Istnieje inna, częściej spotykana kategoria tyrańskich dusz, nad którymi zastanawia się Sokrates: ci, którzy wkraczają w życie publiczne nie jako władcy, ale jako nauczyciele, mówcy, poeci — ci, których dzisiaj nazwalibyśmy intelektualistami. Ci ludzie mogą być niebezpieczni, ponieważ dotknęło ich „oparzenie" ideami. (...) Tacy ludzie uważają, że mają niezależne umysły, podczas gdy naprawdę są stadem pędzonym przez własne, wewnętrzne demony i pragnienie aprobaty ze strony kapryśnej publiczności. [s.210-211.]

Mark Lilla idąc tropem Zniewolonego umysłu Czesława Miłosza, rozpoczyna podróż od portretu Martina Heideggera. Podobnie jak polski autor, próbuje zrozumieć sposób myślenia filozofa ukazując go jako człowieka. Martina Hedeggera prezentuje przez pryzmat jego przyjaźni z Karlem Jaspersem i miłości z Hanną Arendt.

"Co filozofia ma wspólnego z miłością? Jeśli wierzyć Platonowi, wszystko. Podczas gdy nie wszyscy kochankowie są filozofami, filozofowie są jedynymi prawdziwymi kochankami, ponieważ tylko oni rozumieją to, czego miłość szuka na ślepo."

Być może Platonowi nie zawsze należy wierzyć. Historia Heideggera jest w pewnym sensie historią konkurencji między przyjaźnią, miłością i próżnością, czy jak kto woli, miłością własną. W opisie Marka Lilly wybory Heideggera uzyskują conradowski wymiar — zdrady konkretnych, bardzo bliskich ludzi.


Zanim Lilla zaczął zastanawiać się nad pytaniem, jak silnie na poglądy Heideggera wpłynął starszy od niego Karl Jaspers, powraca do ważniejszych faktów z jego wcześniejszej biografii, a więc do wychowania w konserwatywnej, katolickiej rodzinie i decyzji o wstąpieniu do zakonu jezuitów. Choroba szybko przerwała jego nowicjat, ale przez kolejne dwa lata studiował teologię we Fryburgu, stopniowo kierując swoje zainteresowania ku filozofii. Na uniwersytecie we Fryburgu spotyka Husserla i zostaje jednym z jego asystentów. W domu Husserlów spotyka starszego od siebie o sześć lat Karla Jaspersa. Trzy lata później, studentką Heideggera została osiemnastoletnia Hannah Arendt. Cykl wykładów, które prowadził wówczas młody, ale już sławny filozof, był komentarzami do platońskich dialogów. Platoniczne zafascynowanie sobą tych dwojga wkrótce przerodziło się w fizyczną miłość.


Heideggera przez lata łączyła bardzo silna przyjaźń z Jaspersem, Hannah Arendt pisała swoją pracę doktorską u Karla Jaspersa. Ta trójka wydaje się być scementowana miłością do filozofii. Jaspers miał żonę Żydówkę, a Arendt była Żydówką, zbliżał się czas próby. W kwietniu 1933 roku Heidegger przyjmuje propozycję posady rektora Uniwersytetu we Fryburgu i wstępuje do NSDAP. Jego flirt z nazizmem zaczął się już wcześniej, w 1931 roku, wycofał się z przyjaźni z ludźmi żydowskiego pochodzenia, włącznie z zamrożeniem stosunków ze swoim nauczycielem i opiekunem Edmundem Husserlem. Na początku swojej kariery rektora nazistowskiego uniwersytetu, Heidegger po raz ostatni widział się ze swoim najbliższym przyjacielem Karlem Jaspersem. W tym czasie Hannah Arent wyjechała ze swoim mężem do Paryża i przez kolejnych kilka lat koncentrowała się na pomocy Żydom uciekającym z Niemiec. W 1941 roku wyjechała do Stanów Zjednoczonych.


Martin Heidegger był rektorem uniwersytetu tylko przez rok, kiedy rozstał się z fotelem, ktoś zapytał go ironicznie, czy to powrót z Syrakuz? Podejrzewam, że to pytanie byłoby na miejscu dopiero po przegranej przez nazistów wojnie, kiedy filozof zaczął dyskretnie przywracać w swoich książkach dedykacje dla zdradzonych żydowskich przyjaciół.


W książce Marka Lilly kolejnym wędrowcem do Syrakuz jest Carl Schmitt. Podobnie jak Heidegger, Schmitt, który był wówczas profesorem prawa w Kolonii, wstąpił do NSDAP w maju 1933 roku. Jak pisze Mark Lilla, naziści mieli nadzieję, że Carl Schmitt zdoła nadać nazistowskiemu przewrotowi prawną legalność i nie zawiedli się. Nie tylko znajdował dobrze wyglądające podstawy wprowadzania ustaw wyjątkowych, ale wkrótce przedstawił swoje tezy wyjaśniające stanowisko „niemieckiej jurysprudencji w walce z żydowskim duchem." Wzywał tu między innymi do oczyszczenia bibliotek z żydowskich książek i unikania cytowania żydowskich autorów.


„Wbrew staremu porzekadłu o historii – że się powtarza – znacznie częściej porusza się według pewnych wzorów” – pisał w publikowany tu artykule Steve Apfel. Uczeni ponownie czują się potrzebni dla dobrego uzasadnieni powrotu do barbarzyńskiej nienawiści. 


To profesorowie uniwersytetów, głównie wydziałów humanistycznych i często będący sami pochodzenia żydowskiego, przecierają drogę politykom. Nazwiska takie jak profesor Noam Chomsky, profesor Richard Falk, profesor Norman Finkelstein, sędzia Richard Goldstone, docierają nawet do umysłów ludzi, którzy o innych intelektualistach raczej nie słyszeli.


Nazizm stanowił apogeum przesunięcia nienawiści do Żydów z nienawiści motywowanej religijnie na nienawiść humanistyczną, na nienawiść zgłaszającą zapotrzebowanie na filozofów.  


Po Zagładzie, również filozofowie musieli szukać nowych form wyrazu schlebiania szanowanej tradycji. Tym razem jest to zagrożenie pokoju na świecie przez tych, którzy odmawiają przyzwolenia na swoje wymordowanie. Samo istnienie Żydów obraża świat, a istnienie żydowskiego państwa obraża szczególnie. Szok postmodernistycznych filozofów z powodu ujawnienia dalszych szczegółów na temat rozmiarów antysemityzmu Heideggera nie mógł trwać długo, ani nie mógł również stanowić jakiegoś punktu zwrotnego.


Znów żyjemy w świecie, w którym intelektualiści dostarczają usprawiedliwienia politykom, a politycy nie muszą nazbyt się wysilać w ukrywaniu swoich poglądów. Nowym sekretarzem generalnym NATO został niedawno Jens Stoltenberg, były premier Norwegi z ramienia Partii Pracy, premier rządu, który otwarcie popierał Hamas, rządu który organizował huczne obchody 150 rocznicy urodzin gorącego wielbiciela Hitlera, Knuta Hamsuna; rządu, w którym całkowicie akceptowalne były wypowiedzi takie jak słowa pani wiceminister środowiska, Ingrid Fiskaa, która publicznie głosiła: „Kiedy na przykład Palestyńczycy są narażeni na powolne ludobójstwo, a ONZ nic nie robi, ta dyskusja nie może do niczego prowadzić. Dlaczego? Ponieważ nie leży to w interesie USA. Czasami chciałabym, żeby ONZ wystrzeliła precyzyjnie kierowane rakiety na wybrane cele w Izraelu.”


Teraz, kiedy jej przełożony jest sekretarzem generalnym NATO, można powiedzieć, że jej marzenia mogą być intensywniejsze.


Norweska polityk myli się jednak z tymi interesami USA. Ostatecznie amerykański prezydent przed paroma laty publicznie żądał umożliwienia obecności przywódców Bractwa Muzułmańskiego na swoim przemówieniu w Kairze. Mało prawdopodobne, aby nic nie wiedział o związkach tego Bractwa z nazizmem w przeszłości, ani o całkiem współczesnych deklaracjach jego przywódców, mówiących, że ich celem jest ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej. Naczelny kapłan tej potężnej, międzynarodowej organizacji (której częścią jest Hamas), Jusuf Kardhawi w słynnym wywiadzie dla telewizji Al-Dżazira z 30 stycznia 2009 mówił:

Przez całą historię Allah nakładał na lud żydowski kary za jego zepsucie. Ostatnia kara została wykonana przez Hitlera. Dzięki temu co im zrobił — chociaż oni przesadzają na ten temat — pokazał im gdzie ich miejsce. To była kara niebios dla nich. Z wolą Allaha, następny raz będzie z ręki wiernych.

         

Amerykański prezydent doskonale orientował się kogo popiera, a kolejne lata jego prezydentury wyłącznie to potwierdzały. Oczywiście amerykańskie interesy wyrażane są dziś językiem liberałów, a amerykański Sekretarz Stanu, John Kerry publicznie potępił antysemicką ulotkę rozdawaną, mieszkańcom Krymu pochodzenia żydowskiego, co nie znaczy, że równie szybko jest skłonny reagować na bardziej radykalne zapowiedzi kolejnej Zagłady wypowiadane w Teheranie.      


Współczesny antysemityzm na salonach filozoficznych i politycznych przyjmuje formułę przedstawioną przez Heideggera i Schmitta, a uzupełnia ją postmodernistyczną formułą selektywnej obrony praw człowieka.


Głos wielkich intelektualistów nadaje ton, ci filozofowie są jak skrzypce Stradivariusa. Brzmienie ich słów budzi mistyczny podziw.


Niedawne badania wykazały, że w podwójnie ślepej próbie najlepsi muzycy świata mieli kłopoty z odróżnieniem dźwięku skrzypiec Stradivariusa od dźwięku doskonałych skrzypiec nowoczesnych. Wyniki budziły zdumienie, zagniewanie, a tylko u niektórych rozbawienie. Potężna siła mitu i renomy powoduje, że nasz mózg ulega sugestii.


Jak wiele mogą nam zasugerować kapłani i filozofowie?


Oni sami nie staną na torach wiodących do Auschwitz z gestem quenelle; od tych, którzy to robią dzielą ich dwa, najwyżej trzy uściski dłoni.




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. W sedno sprawy MEF 2014-04-25
2. Antysemityzm wbudowany w fundamenty MEF 2014-04-25
1. Co pokolenie nowy antysemityzm MEF 2014-04-25








Wniosek
Hili: Jeśli Boga nie ma, to trzeba się przespać. 
Ja: To interesujący wniosek.

Więcej

Państwo palestyńskie
doprowadzi do kolejnych masakr
Bassam Tawil 

<span>Podobnie jak większość Arabów, Saudyjczykom nie zależy na państwie palestyńskim i w tajemnicy mogą woleć w ogóle go nie mieć. Bez wątpienia zdają sobie sprawę, że największą przeszkodą w utworzeniu własnego państwa są sami Palestyńczycy. Na zdjęciu: Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotyka się z saudyjskim księciem koronnym Mohammedem bin Salmanem w Rijadzie, 7 czerwca 2023r. (Zdjęcie: Wikipedia)</span>

Sekretarz stanu USA Antony Blinken wielokrotnie od czasu ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 r.  mówił o potrzebie "drogi” do utworzenia państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu [tj. Judei i Samarii], w Strefie Gazy i we wschodniej Jerozolimie. Według Blinkena państwo palestyńskie miałoby dwa pozytywne skutki: po pierwsze, utorowałoby drogę do normalizacji stosunków między Izraelem a Arabią Saudyjską, a po drugie, „izolowałoby” Iran i jego terrorystycznych pełnomocników, w tym Hamas i Hezbollah.

Więcej

Uchodźcy z Rafah: dlaczego
Egipt ich nie wpuszcza
Judean Rose


Zdjęcia uchodźców z Rafah uciekających, jak mogą – samochodem, pieszo, wozami zaprzężonymi w osły – były wczoraj wszędzie, a sezonowy deszcz dodał przejmującego akcentu do ich trudnej sytuacji. Rodzice mieli ponure wyrazy twarzy, natomiast dzieci wydawały się dość pogodne i uśmiechały się. Opuszczali Rafah. To była przygoda.
Długo oczekiwana operacja IDF w Rafah już się rozpoczęła, jeśli liczyć ewakuację około 100 tysięcy cywilów w Rafah do nowej strefy humanitarnej stworzonej specjalnie dla nich. 

Więcej
Blue line

Przesłanie Bidena
do terrorystów i dyktatorów
Elder of Ziyon 


CNN:

Prezydent Joe Biden powiedział w środę po raz pierwszy, że jeśli premier Benjamin Netanjahu zarządzi poważną inwazję na miasto Rafah, to on wstrzyma część dostaw amerykańskiej broni do Izraela – która, jak powiedział, była używana do zabijania cywilów w Gazie.
„W Gazie giną cywile w wyniku tych bomb i innych form ataku na skupiska ludności” – powiedział Biden Erin Burnett z CNN w ekskluzywnym wywiadzie dla „Erin Burnett OutFront”, mówiąc o bombach o masie 2000 funtów, których transport Biden wstrzymał w zeszłym tygodniu.

„Wyjaśniłem, że jeśli wejdą do Rafah – jeszcze nie dotarli do Rafah – jeśli wejdą do Rafah, nie dostarczę broni, której w przeszłości używano do rozprawienia się z Rafah, do rozprawienia się z miastami – która rozwiązuje ten problem” – powiedział Biden.

Więcej

Palestyńczyk odwiedza
Auschwitz 
Hugh Fitzgterald


Pierwszym Palestyńczykiem, który odwiedził nazistowski obóz koncentracyjny, był wielki mufti Jerozolimy Hadż Amin al Husseini, przywódca palestyńskich Arabów od lat dwudziestych do czterdziestych XX wieku, który lata wojny spędził w Berlinie. Odbył miłą pogawędkę z Hitlerem 28 listopada 1941 r., uwiecznioną na słynnej fotografii. Al-Husseini wyraził Hitlerowi swój entuzjazm dla ostatecznego rozwiązania. Zaprzyjaźnił się z Heinrichem Himmlerem i istnieją pewne, ale nie rozstrzygające, dowody na to, że Mufti mógł zostać zabrany do Auschwitz właśnie przez Himmlera lub być może przez inną osobę, z którą się zaprzyjaźnił, Adolfa Eichmanna, aby zobaczyć, jak gładko sprawy tam przebiegają. Jest pewne, że Mufti odwiedził obóz koncentracyjny w Trebbin, ponieważ istnieje wiele zdjęć przedstawiających go w tym miejscu wraz z wysokimi urzędnikami nazistowskimi.

Więcej
Blue line

Jak zawiodła edukacja
o Holokauście 
Jonathan S. Tobin

Płonąca świeca na tle flagi izraelskiej w Jom Haszoah, Dniu Pamięci o Holokauście. Zdjęcie: Melnikov Dmitriy/Shutterstock.

Przez dziesięciolecia amerykańskie żydostwo obchodziło Jom Haszoah – Dzień Pamięci o Holokauście – tymi samymi rytuałami i retoryką. Słuchali ocalałych, których liczba stale maleje i którzy opowiadali o swoich przerażających doświadczeniach. Słuchali także opinii uczonych, którzy byli częścią rozwijającego się przemysłu skupiającego się na studiach nad Holokaustem, co dla wielu Żydów i nie-Żydów stało się sumą ich wiedzy o historii narodu żydowskiego. Słuchali także polityków i przywódców społecznych, którzy bez przerwy wypowiadali puste słowa o  niedopuszczeniu „nigdy więcej” do tak okropnej rzeczy. Było to konieczne, ponieważ nie bez powodu Żydzi obawiali się, że bez ceremonii, pomników i muzeów, które rozrosły się w ciągu ostatnich kilku dekad, pamięć o zagładzie europejskiego żydostwa przez niemieckich nazistów i ich kolaborantów zostanie utracona lub wymazana.

Więcej

Do skandującego
chłopca w kefiji 
Paul Finlayson


Ludzkość jest niesamowita. Podróżowaliśmy na Księżyc i zwiedziliśmy głębiny oceanów. Być może nie pokonaliśmy śmierci, ale walczymy z nią, opóźniamy ją i podbiliśmy znaczną część natury. Żyjemy w komforcie w ekstremalnych warunkach zimy. Podbiliśmy gorące krainy, tak wilgotne, pełne malarii i komarów, tak pełne śmierci, i pozwoliliśmy ludziom żyć tam w komforcie i spokoju. Sprawiliśmy, że pustynia zakwitła.


A mimo to walczymy; być może pokonaliśmy bakterie, ale nie pokonaliśmy próżności naszych złudzeń.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show” (III)
Lucjan Ferus

Rycina: Jean Effel \

Znów – jak było do przewidzenia – wszyscy aniołowie chcieli widzieć osobiście, jak Bóg będzie urządzał im ten świat rozrywki. Więc zgodnym chórem wyrazili swą gotowość udziału w dalszym bożym dziele. Zatem Stwórca jedynie klasnął w dłonie,... i po chwili wszyscy byli już na Ziemi, rozglądając się dookoła z nieskrywaną ciekawością,... choć po prawdzie nie było jeszcze zbyt wiele do oglądania. Ziemia była wtedy bezładem i pustkowiem, jedynie wiatr hulał nad nimi, przedmuchując z miejsca na miejsce tumany piasku. 

Więcej

Dialog z głuchymi
i głodnymi
Andrzej Koraszewski


Ludzie mają skłonność do stadnego myślenia i do stadnego obłędu, a zmysły powoli odzyskują indywidualnie, jeden po drugim.

―Charles MacKay

Odwiedził nas przyjaciel z Warszawy. Rozmawiamy o Żydach, a dokładniej o tych dobrych ludziach, którzy radośnie wskakują w buty dziadków i pradziadków i szukają potwierdzenia, że coś z tymi Żydami jest nie tak. Nie, oczywiście, broń boże, żadnymi antysemitami nie z są, skądże znowu, wręcz przeciwnie. Ale to zabijanie dzieci, ludobójstwo, głodzenie cywilnej ludności… W rozmowach wyskakują autorytety ONZ, Amnesty International, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości i bóg wie kogo. Nie, nie są antysemitami, no ale gazety, radio i telewizja, a wreszcie koronny dowód, że coś z tym Izraelem jest nie tak, bo sami Żydzi piszą, jaki Izrael jest straszny.

Więcej

“Lancet” wychwala
wiedzę rdzennych ludów
Jerry A. Coyne

[„Historycznie rzecz biorąc, anatomia i fizjologia ciał z waginami była zaniedbana”]

Brytyjskie czasopismo medyczne „Lancet” lansuje "przebudzenie" (jego redaktor jest nie do uratowania), chociażby z powodu poniższej okładki. Jak już kiedyś powiedziałem, jego „przebudzenie” czyni „Lancet” brytyjską wersją „Scientific American”, chociaż zajmuje się oryginalnymi badaniami i ma całkowicie (lub rzekomo całkowicie) charakter medyczny. Czasopismo zarobiło właśnie większą porcję niesławy, publikując entuzjastyczny pean na cześć „Rdzennej ludności i jej wiedz”, pozornie czyniąc wiedzę rdzennej ludności równą wiedzy wytwarzanej przez współczesną naukę. Innymi słowy, przyjmuje coś, co wydaje się być krajową polityką edukacji przedmiotów ścisłych w Nowej Zelandii.

Więcej

Instytucjonalne ułatwianie
ludobójstwa 
Ben Poser

Francuscy spadochroniarze stojący na straży lotniska w Rwandzie. Sierpień 1994, Źródło: Wikipedia.

Siódmego kwietnia 2024 r. minęło sześć miesięcy od największego ludobójczego masowego mordu na Żydach w tym stuleciu; była to także 30. rocznica rozpoczęcia ludobójstwa w Rwandzie. Spośród różnych podobieństw, jakie każdy racjonalny człowiek może dostrzec pomiędzy tymi dwiema zbrodniami, jedno wyróżnia się swoją ohydą: tak jak było to pokolenie temu, Organizacja Narodów Zjednoczonych jest prawdopodobnie największym na Ziemi czynnikiem ułatwiającym ludobójstwo.

Więcej
Blue line

Pakt Biden – Sinwar
– Chamenei
Andrzej Koraszewski 

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Były ambasador USA w Izraelu powiedział, że nie ma wątpliwości, iż Biden stanął po stronie Hamasu. W Dniu Pamięci Ofiar Holokaustu amerykański prezydent oznajmił, że zamierza wstrzymać dostawy broni dla Izraela (z wyjątkiem pocisków do Żelaznej Kopuły). Innymi słowy amerykański prezydent oznajmił, że będzie się starał, żeby żydowskich ofiar nie było zbyt dużo, ale likwidacja zagrożenia izraelskich cywilów koliduje z jego planami współpracy z Iranem.

Więcej

NATO opisało
strategię Hamasu
Elder of Ziyon

Centrum Doskonałości Komunikacji Strategicznej NATO sporządziło w 2014 roku jasny opis strategii Hamasu polegającej na używaniu ludzkich tarcz</a>.

Hamas, islamistyczna grupa bojowników i de facto władza rządząca Strefą Gazy, używa ludzkich tarcz w konfliktach z Izraelem od 2007 roku. Zgodnie ze Statutem Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) zbrodnia wojenna polegająca na używaniu ludzkich tarcz obejmuje „wykorzystywanie obecności osoby cywilnej lub innej osoby podlegającej ochronie w celu osłony pewnych punktów, obszarów lub sił zbrojnych przed działaniami wojskowymi”. Hamas wystrzelił rakiety oraz atakował izraelskie siły zbrojne (IDF) z obszarów mieszkalnych i handlowych.

Więcej
Blue line

Od Kolumbii po Columbię
– nieustanna wojna z Izraelem
Ben Cohen

Inauguracja prezydenta Gustavo Petro w Bogocie w Kolumbii, 7 sierpnia 2022. Zdjęcie: Casa Rosada, Presidencia of Argentina/Wikimedia Commons.

Żydzi w trudnych czasach reagują na wiele sposobów, a być może najcenniejszym z nich jest humor. Kiedy Związek Radziecki był rzeczywistym więzieniem dla żydowskich obywateli, żartów było mnóstwo, równocześnie kąśliwych i przeplatanych melancholią i kpiną. Na przykład dowcip o oficerze Armii Czerwonej, który prosi żydowskiego chłopca, aby podał imię ojca - „Związek Radziecki”, matki - „Partia Komunistyczna”, na  pytanie, kim chce zostać, gdy dorośnie chłopiec odpowiada: „sierotą”. Albo ten o przybyciu agentów KGB do domu Żyda, żeby go aresztować, chyba że zgodzi się oddać coś, co najbardziej ceni. „Estero, kochanie – woła mężczyzna do żony – KGB przyszło po ciebie!” Chętnie ciągnąłbym dalej, ale pewnie już rozumiecie, o co mi chodzi.

Więcej

Uwagi o prohamasowskiej lewicy
i jej poprzednikach
Jeffrey Herf 

Demonstrant rozbija szybę młotkiem, żeby się dostać do zamkniętej salii na Uniwersytecie Columbia w Morningside Heights na Manhattanie. (Zrzut z ekranu wideo.)

Wieczorem 29 kwietnia 2023 r. demonstranci zajęli Hamilton Hall w Columbii, zabarykadowali się w środku i odmówili ruszenia się, dopóki Columbia nie zgodzi się na pozbycie się swoich funduszy zainwestowanych w Izraelu. Wideo opublikowane przez Free Press pokazuje zamaskowaną osobę używającą młotka do rozbicia szyby w drzwiach budynku, a następnie używającą czegoś, co wydaje się być zamkiem rowerowym, by je zabezpieczyć. Inni zamaskowani demonstranci budują prowizoryczną barykadę z krzeseł. 

Więcej

Więcej ludzi, więcej dobrobytu:
wskaźnik obfitości Simona 
Marian L. Tupy

Zdjęcie Fas Khan w <span>Unsplash</span>

Simon Abundance Index (Indeks obfitości Simona) na rok 2024 został opublikowany dzisiaj [22 kwietnia] zbiegając się z corocznymi obchodami Dnia Ziemi. To nie był przypadek: Indeks ma na celu modyfikację empirycznego i metafizycznego znaczenia Dnia Ziemi. Kiedy po raz pierwszy obchodzono go w 1970 r., w Dzień Ziemi słusznie opłakiwano szkody wyrządzone planecie w ciągu poprzednich dwóch stuleci w wyniku masowej, choć w większości korzystnej ekspansji gospodarczej, i wzywano nasz gatunek do lepszego zarządzania planetą. 

Więcej

Hamas znowu robi durni
z ludzi Zachodu
Bassam Tawil

 Jeśli Hamas i Autonomia Palestyńska otrzymają państwo sąsiadujące z Izraelem, będą niewątpliwie nadal realizować swój cel, jakim jest zabijanie Żydów i unicestwienie Izraela. Funkcjonariusz Hamasu, Ghazi Hamad, wyraźnie powiedział, że ta grupa terrorystyczna będzie wielokrotnie powtarzać atak z 7 października, aż Izrael zostanie unicestwiony. Na zdjęciu: wywiad z Hamadem 24 października 2023 r. w telewizji LBC (Liban). (Źródło obrazu: MEMRI)

Po wymordowaniu 1200 Izraelczyków i porwaniu 240 innych 7 października 2023 r. wspierana przez Iran grupa terrorystyczna Hamas ponownie próbuje oszukać naiwnych ludzi Zachodu, w tym administrację Bidena i Unię Europejską, wmawiając im, że zaakceptowała „rozwiązanie w postaci dwóch państw”. Rozwiązanie to zakłada utworzenie obok Izraela, suwerennego i niezależnego państwa palestyńskiego, na całych ziemiach Zachodniego Brzegu [Judei i Samarii], Strefy Gazy i wschodniej Jerozolimy. Ostatnie oszustwo Hamasu miało formę oświadczeń Chalila al-Hajji, wysokiego rangą funkcjonariusza tej grupy, w wywiadzie dla Associated Press (AP).

Więcej

Al-Dżazira służy Hamasowi
i organizacjom terrorystycznym
Z materiałów MEMRI

Bassem Barhoum (Zdjęcie: Shfanews.net)

Dziennikarz Bassem Barhoum napisał w artykule z 11 marca 2024 r. w gazecie Autonomii Palestyńskiej (AP) „Al-Hayat Al-Jadida” , że katarska Al-Dżazira to populistyczna sieć medialna, która rozpowszechnia złudzenia wśród arabskiej opinii publicznej i opisuje wydarzenia w stronniczy sposób jednocześnie umiejętnie realizując swój program islamistyczny i program ekstremistycznych organizacji terrorystycznych. 

Więcej

Profesor, który kłamie
przy pomocy statystyki
Hugh Fitzgerald


Amerykański profesor Alan J. Kuperman przedstawił "badanie", z którego wynika, że IDF w Gazie zabija więcej cywilów niż arabska milicja znana jako Dżandżawidzi zabiła czarnych afrykańskich cywilów w Darfurze w Sudanie. Informacje na temat jego twierdzeń znajdziesz tutaj: „Amerykański naukowiec w ‘Guardianie’ wypacza statystyki, aby porównać Gazę z najgorszymi niedawnymi ludobójstwami”, Rachel O'Donoghue, HonestReporting, 18 kwietnia 2024 r. Ale jego statystyki są nieprawdziwe.

Więcej

Krzyki przed ciszą:
Zło, któremu zaprzeczają
Judean Rose


Oglądałam film Screams Before Silence* tuż przed ostatnim etapem święta Pesach. Nie wiedziałam, czy powinnam. Przecież jestem całkowicie przekonana, że moje niedawne zatrzymanie akcji serca było spowodowane przedłużającą się udręką, gdy słuchałam o okrucieństwach tej wojny, a także myśleniem o tym, co wciąż dzieje się obecnie z naszymi zakładnikami. Od miesięcy nie do zniesienia było myślenie o tym, a potem besztanie samej siebie: „Sądzisz, że ta myśl jest nie do zniesienia?”

Wtedy czujesz się winna, że wyobrażasz sobie, że w ogóle cierpisz, ale to, co jest tylko w twoim umyśle, w odróżnieniu od tego, co się wydarzyło i wciąż się z nimi dzieje.

Dyskutowałam sama ze sobą: „Nie powinnaś oglądać – już prawie czas zapalania świec. Czy naprawdę chcesz wejść w święto z taką ciemnością w umyśle i sercu?”

Więcej

Pusta mantra
Nigdy więcej?
Ruthie Blum

Śmierć i zniszczenie dokonane przez terrorystów Hamasu 7 października w kibucu Kissufim. Zdjęcie: zrobione 1 listopada 2023 r. przez Erik Marmor/Flash90.

Przed Dniem Pamięci o Holokauście szef sztabu Sił Obronnych Izraela generał broni Herzi Halevi przypomniał w oświadczeniu żołnierzom ich misję.


Nawiązując do wycia syreny, podczas której cały kraj stoi w milczeniu przez dwie minuty, aby uczcić pamięć „sześciu milionów zamordowanych w gettach i obozach zagłady, na polach śmierci i w marszach śmierci”, napisał: „Przez chwilę pochylamy głowy i łączymy się z pamięcią o naszym narodzie, który był prześladowany i mordowany tylko dlatego, że był żydowski. Potem podniesiemy głowy, dumnie kontynuując ich święte dziedzictwo i będziemy nadal podejmować działania, aby zapewnić, że narodowy dom, za którym tęsknili, ale którego nie osiągnęli, przetrwa na zawsze”.

Więcej
Blue line

Alternatywny Genesis:
Boski reality show (II)
Lucjan Ferus 

Carl Sagan Pale Blue Dot (Zrzut z ekranu.)

Aniołowie jednak – nie wiedzieć czemu – miny mieli niepewne, a z ich bezradnych, pytających spojrzeń posyłanych sobie ukradkiem, Stwórca wywnioskował bez trudu, iż zapewne nie zrozumieli oni zbyt wiele z przedstawionego przezeń pomysłu. – „No i co Ja mam z nimi zrobić? To Ja się staram stanąć na wysokości zadania i wymyślić coś naprawdę ekstrawaganckiego, by maksymalnie ich usatysfakcjonować a oni jak widzę, najwyraźniej nie pojmują istoty rzeczy?! Niesamowite!... Chyba będę musiał wymyślić coś skromniejszego dla nich i bliższego ich ograniczonej wyobraźni” – postanawia Bóg po tej wewnętrznej konstatacji i jak gdyby nic się nie stało, zaczyna do nich mówić:

Więcej

Szaleństwo uniwersytetu,
żądania niedouczonych
Phyllis Chesler

Antyizraelscy protestujący założyli obozowisko na kampusie Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku 22 kwietnia 2024 r. Źródło: zrzut z ekranu wideo.

Przegraliśmy walkę z szaleństwem. Być może nigdy z tym nie walczyliśmy. Tak czy inaczej, świat oszalał.


Właśnie byłam świadkiem tego na kampusie Uniwersytetu Columbia. Młoda biała studentka, modnie ubrana w kefiję, stanęła przy mikrofonie i zażądała, by administracja zapewniła „protestującym” studentom żywność i wodę, aby nie umarli z odwodnienia lub głodu.


Tak, naprawdę to powiedziała. 
Studentka upierała się, że administracja ma „obowiązek” wobec tych studentów, którzy „zapłacili za wyżywienie”. 

Więcej

Kraju Republik
nowe twórz bajki…
Andrzej Koraszewski

Student Stanford University z przepaską Hamasu na głowie. ((Zrzut z ekranu konta X)

Kraj Republik zniknął z mapy, ale nie z rzeczywistości. Dziś powrócił do pierwotnej imperialnej nazwy. Nazywa się Rosja. Najtrwalszym wkładem literatury rosyjskiej w kulturę ludzkości pozostają Protokoły mędrców Syjonu, których wpływ nadal rośnie. Obecność mitu nie pozostawia wątpliwości, a próby kwestionowania jego podstaw wywołują ostracyzm, gniew i otwartą wrogość.      


„Przegraliśmy wojnę z obłędem. Być może nigdy jej nie wypowiedzieliśmy. Tak czy inaczej, świat znowu oszalał.” – pisze amerykańska emerytowana profesor psychologii Phyllis Chesler.    

Więcej

Trzy “wzory osobowe”
Autonomii Palestyńskiej
I. Marcus i N. J. Zilberdik

Strona z podręcznika, przy pomocy którego szkoły finansowane i prowadzone przez ONZ uczą palestyńskie dzieci terroryzmu. (Na zdjęciu Dalal Mughrabi.)

Co roku w dniu jego śmierci Autonomia Palestyńska (AP) i Fatah czczą arcyterrorystę Abu Dżihada jako wielkiego palestyńskiego przywódcę i wzór do naśladowania. Przy kilku okazjach AP z dumą przechwalała się, że Abu Dżihad był odpowiedzialny za zamordowanie co najmniej 125 Izraelczyków w atakach terrorystycznych. W tym roku popierana przez USA „zrewitalizowana” AP nie zachowuje się inaczej. 

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk