Prawda

Wtorek, 14 maja 2024 - 14:13

« Poprzedni Następny »


Szkolne orły i wątroba Prometeusza


Marcin Kruk 2017-12-25



Moja lekcja przed świąteczną przerwą była ostatnia, co wynikało z planu, iż uczniowie muszą mieć opłatek, więc piątkowa lekcja historii wypadła. Jak zwykle przed taką czy inną przerwą, intelektualna sprawność dorastającego pokolenia spadła poniżej poziomu wód gruntowych, więc czułem, że moje życie będzie trudne. Zgodnie z nową podstawą programową mam zapoznać dorastające pokolenie z budową i funkcjonowaniem ludzkiego organizmu, przy czym ministerstwo nie informuje, czy  obejmuje to mózg, czy też mózg będzie omawiany na religii.

Udałem się do klasy strapiony, nie bardzo wiedząc, czy mam się dziś zająć tym, co od pasa w górę, czy ze względu na czekający ich opłatek, tym co od pasa w dół, a co bywa odpowiedzialne, za pojawienie się ludzkiego organizmu, który to organizm następnie zaczyna funkcjonować.

 

Ledwie położyłem dziennik na stole, kiedy Michał wrzasnął, że on antycypuje.

-  Co takiego, Michałku, antycypujesz – zapytałem młodzieńca, który najwyraźniej ćwiczył zastosowania nowonabytego pojęcia.

- Że złoży nam pan życzenia świąteczne i noworoczne, odrzekł ludzki organizm z czwartego rzędu.

 

Odpowiedziałem, że miałem raczej w planach normalną lekcję, ponieważ jesteśmy opóźnieni w rozwoju, a tymczasem wiedza czeka na jej połkniecie, stół zastawiony, zabieramy się za spożywanie.

 

Dorastające pokolenie nie zaraziło się moim entuzjazmem, obawiam się, że  moja charyzma się wytarła i przestała promieniować. Magda zapytała, czy u nas w domu będzie choinka. Pytanie było dwuznaczne, albo zgoła jednoznaczne, czyli one coś wiedzą, o czym ja im nie mówiłem, i wszystko wskazuje na to, że niewiele pamiętają z tego, co im mówię.

 

Miałem zamiar skoncentrować się na wątrobie, ale choinki tak zupełnie zlekceważyć nie mogłem. Powiedziałm, że wolałbym, żeby choinki pozostały w lesie, a te plastikowe jakoś mnie nie cieszą, więc powiesiłem elektryczne lampki na jabłonce za oknem.

 

Musieli być dobrze przygotowani, bo zanim zdążyłem powiedzić, że teraz przechodzimy do właściwego tematu, padło kolejne pytanie o prezenty. Jak mógłbym ich zostawić bez wiedzy o prezentach? I co mam powiedzieć, że syn owszem, prezenty dostanie, a my tak jakoś, wolimy dawać sobie prezenty z innych okazji? Powiem prawdę, to zapytają dlaczego, a jak zacznę odpowiadać dlaczego, to wątrobę diabli wezmą. Pewnie im wcale nie o prawdę idzie, tylko o zasadę, że bliźniemu należy robić na złość, szczególnie, jeśli bliźni należy do uciskającej klasy dorosłych.

 

Czy to pragnienie powrotu do kar cielesnych skłoniło mnie do powiązania wątroby z mitem o Prometeuszu? Dobry pomysł, tylko jak uciec od wigilijnych prezentów, bo jak raz zaczną, to wątroba przegrana. Prezenty będą – powiedziałem – ale opowiem wam o najwspanialszym prezencie w historii ludzkości.

 

Na twarzach dorastającego pokolenia pojawił się zwycięski uśmiech, patrzyli teraz na mnie z wyrazem oczekiwania, jakiego perspektywa wiedzy o budowie i funkcjonowaniu wątroby nie mogłaby wywołać.    

 

- Słyszeliście, że Bóg ulepił człowieka z gliny na obraz i podobieństwo swoje, a zrobił to w sobotę, bo wtedy nie było jeszcze pojęcia weekendu, albo w piątek, bo wtedy wolny dzień wypadał w sobotę. Ciekawa sprawa z tą gliną. Odkąd człowiek poczuł w sobie artystę, lubił lepić ludziki z gliny. Inne stworzenia też, ale najwyraźniej lepienie ludzików fascynowało go szczególnie. Jest inny mit o ludziach ulepionych z gliny, mit pogański, grecki. Jest to mit albo starszy od opowieści biblijnej, albo w tym samym wieku, nie dojdziemy dziś jak to było. Niektórzy domyślają się, że mam na myśli Prometeusza. To był tytan.             

 

Zastanawialiście się kiedyś, skąd się wzięło określenie „tytan pracy”? Dorastające pokolenie dało do zrozumienie, że się nie zastanawiało, więc mogłem kontynuować. Były sobie takie istoty jeszcze starsze od bogów, silne i sprytne, ale nie tak doskonałe jak bogowie. (Zapraszam do samodzielnych studiów w sieci.) Był taki tytan, który miał na imię Prometeusz, który miał duszę artysty i lepił sobie z gliny ludziki na podobieństwo bogów i tytanów, wepchnął im duszę z iskier rydwanu, więc ożyły, ale słabe to było i cherlawe, nóżki im się łamały z byle powodu i ogólnie nie były specjalnie udane, poza tym, że były na obraz i podobieństwo. W świecie greckich mitów, też był zakazany owoc, tylko bogowie mieli prawo posługiwać się ogniem. Prometeusz wykradł ogień i dał go ludziom. Rozgniewało to największego z bogów, Zeusa, bo ogień to gotowanie potraw, ogrzewanie, wypalanie gliny i budowanie domów, wytapianie metalu, krótko mówiąc ogień rozpoczął drogę człowieka do nauki, dzięki której słabe zwierzę mogło zmieniać naturę, tworzyć sztuczne środowisko i sięgać po boskie moce.                


Naczelny bóg rozgniewał się okrutnie na to dostarczenie ludziom ognia, więc kazał przykuć Prometeusza do skały, a każdego ranka przylatywał tam sęp, który wyżerał mu wątrobę (niektórzy twierdzą, że był to orzeł, trudno powiedzieć, z pewnością nie sikorka, chociaż jeśli wywieszacie słoninkę za okno, to wiecie, że sikorki też nie najgorzej radzą sobie z wyżeraniem). Wątroba odrastała, a cierpienie Prometeusza za grzech przekazania ludziom ognia nie miało końca.


Osobiście wolę tę opowieść od biblijnej opowieści o zjedzeniu owocu  z drzewa wiadomości, ale zwróćcie uwagę na pewne podobieństwa. Bogowie mają za złe, że człowiek chce wiedzieć. Z czego może wynikać, że uczymy się na przekór bogom. (Mruknąłem pod nosem, że również na przekór ministrom, ale chyba nie dosłyszeli.) Jest to mit, i jak to w mitach od razu widzimy jakiś baśniowy element, który jest rażąco sprzeczny z rzeczywistością. Wątroba ma duże zdolności regeneracyjne, ale z tym odrastaniem w ciągu doby to jednak astronomiczna przesada.

Został nam kwadrans na informację o budowie i funkcjach wątroby, a są to informacje równie ciekawe, a może ciekawsze od mitów, chociaż to zależy jak się o nich opowiada i co kogo interesuje. Poeta mówi „miej serce i patrzaj w serce”. Ładnie mówi, chociaż trochę bez sensu. Poeci są jak bogowie, mają czasem problem z logicznym myśleniem. Czy zastanawialiście się nad tym, dlaczego najpierw udało się przeszczepić serce, a dopiero wiele lat później wątrobę? (Nie powiedzieli tego wyraźnie, ale miałem wrażenie, że się nie zastanawiali.) Wątroba jest bardziej skomplikowana niż serce. Wątroba ma wrota, płytki i beleczki, posiada anatomiczny płacik, krótko mówiąc, proszę państwa, wątroba to poważna sprawa. Siedzi to sobie pod prawym łukiem żebrowym, jest gruczołem, ma pęcherzyk żółciowy, więc jak kogoś żółć zalewa, to pewnie wątrobie na odcisk nadepnął. Są tam płaty, zrazik i gronko. Bez wątroby nie należy wychodzić z domu, a już w żadnym przypadku bez wątroby nie należy siadać do stołu. Ta wątroba, to sprawa podstawowa, żebyśmy mogli zmieniać chleb w ciało, krótko mówić, wątroba pomaga nam trawić, a jeśli ktoś chciałby po świętach zarobić szóstkę, to niech spróbuje mi udowodnić, że potrafi wyjść poza podręczniki i przygotuje solidną prezentację o tym, co wyżerał Prometeuszowi sęp, lub jak kto woli to orzeł.


Życzyłem im spokojnych świąt, antycypując, że znów nic z tego przekazywania ognia nie wyjdzie.

 

*Inne opowiadania Marcina Kruka znajdziecie w wydanej właśnie przez wydawnictwo „Stapis” książce „Grzeszyć intelignecją”.    




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk