Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 19:50

« Poprzedni Następny »


Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem


Andrzej Koraszewski 2016-01-04

Sejmowi inteligenci
Sejmowi inteligenci

Mam ogromny szacunek dla Jerzego Klechty, zaglądam regularnie na jego stronę Facebooka, bo znajduję tam rzeczy mądre. Jeden z jego niedawnych wpisów budzi jednak mój protest. Jest to lament o wymieraniu polskich inteligentów, warstwy społecznej, która, jak pisze, była solą naszej ziemi. Tymczasem moim zdaniem, ta warstwa nie tylko nie wymiera, ale rozbestwia się, właśnie dorwała się do władzy i sprawuje ją zgodnie ze swoją tradycją. Oczywiście tu zaczyna się zasadniczy spór o definicję, kim jest inteligent i co będziemy uważać za tradycję tej warstwy.

Inteligencja, czy to rosyjska czy polska, poczęła się z szukającej nowej roli zubożałej i pozbawionej dawnych przywilejów szlachty, która pragnęła zachować przywilej bycia awangardą. Dobre urodzenie i rodowy herb przestał wystarczać, teraz zastąpić miał go dyplom odpowiedniej szkoły, świadectwo bycia człowiekiem dobrze wychowanym, lub, jak kto woli, człowiekiem z towarzystwa. Spierano się czy inżynier może być inteligentem, z pewnością nie było tu prawa wstępu dla przedsiębiorcy, czy nauczyciela.

 

Jako ciągle jeszcze nastoletni student czytałem książkę Józefa Chałasińskiego o społecznej genealogii inteligencji polskiej, ze zdumieniem odkrywając, że jestem poniekąd przypisany do tej warstwy z racji urodzenia. Chałasiński pokazywał nie tę piękną, a tę odrażającą twarz polskiej inteligencji, warstwy przepojonej niechęcią do fizycznej pracy, gardzącej „niższymi warstwami społecznymi”, przekonanej o swojej misji przewodzenia, a tym samym z gruntu antydemokratycznej.

 

Za wzniosłą, patriotyczną i demokratyczną retoryką kryła się pogarda dla chłopka-roztropka i absurdalne przekonanie o swojej wyższości człowieka dobrze wychowanego.


Inteligencja jako warstwa nigdy nie była skażona kultem fachowości. Zgoła przeciwnie, dominował tu romantyzm i autorytet salonu. Jerzy Klechta nie mówi nam jak definiuje warstwę inteligencji, przywołuje nazwiska: Conrada, Abramowskiego, Kotarbińskiego, Ossowskiej, Bartoszewskiego, księdza Tischnera, Giedroycia, Mazowieckiego. Podzielam jego sympatię do wszystkich tych postaci. Pomińmy tu Conrada, którego do polskiej inteligencji zaliczać trudno. Abramowski, przyjaciel Żeromskiego, od salonowych inteligentów stronił i wartości tej warstwy w żaden sposób nie wyznawał. Zgoła przeciwnie. Tadeusz Kotarbiński wyznawał kult dobrej roboty, rzetelności i fachowości, był również najdalszy od tak ważnej dla warstwy inteligenckiej pogardy dla warstw niższych. Jeszcze na pierwszym roku studiów byłem na jednym z jego wykładów i po wykładzie mogliśmy zadawać pytania. Pierwszy zabrał głos student ze wsi, zdradzał go język, niezręczność pytania wywołała wesołość studenckiej (inteligenckiej) braci. Na ułamek sekundy twarz Profesora wykrzywiła się gniewem, potem mówił już tylko do tego studenta, wyjaśniał jak bardzo istotne jest jego pytanie. Studenci byli chyba zażenowani, Profesor mówił do jednego słuchacza, tylko na nim skupiał wzrok, mówił bardzo obszernie o różnych implikacjach tego pytania, a potem bez słowa wyszedł z sali.

 

Ossowscy byli również pozytywistami. Stanisław Ossowski książkę Chałasińskiego studentom polecał, o samej inteligencji mówił, że jest, a raczej powinna być, szeroko pojętą warstwą nauczycielską. Nie pamiętam, czy Maria Ossowska mówiła kiedyś o inteligencji jako warstwie społecznej, mówiła pięknie o normach moralnych i wzorach osobowych. To ostatnie jest niesłychanie ważne. Ilekroć czytam pieśni pochwalne o inteligencji, zamiast definicji tego, o czym mowa, autorzy nieodmiennie prezentują wiązkę nazwisk ludzi, którzy są ich wzorami osobowymi, stosując zabawną zgoła ucieczkę od wszystkiego, co kłopotliwe. Wystarczy jednak chwila namysłu, żeby zauważyć, że to co prezentuje się jako przykłady grupowego etosu, to jednostki osamotnione i odrzucane przez ową warstwę inteligencką. Kotarbiński i Ossowscy należeli do bardzo nielubianych przeciwników ławkowego getta i należeli do zdecydowanej mniejszości wśród mocno antysemickiej przedwojennej profesury. Całkiem niedawno gwizdy, które witały profesora Bartoszewskiego, to nie była gawiedź ze wsi, ani kibole ze stadionu, to byli inteligenci. Tych gwiżdżących inteligentów nie dręczył ani kult fachowości, ani refleksje moralne. Nasz podziw dla postaci takich jak Bartoszewski, Giedroyc czy Mazowiecki zasługuje na więcej niż zupełnie nieuzasadnione zaliczanie ich do warstwy inteligenckiej. Mamy tu do czynienia z wybitnymi osobowościami, z ludźmi, którzy są dla wielu z nas wzorami w dużej mierze właśnie dlatego, że tak bardzo różnili się od tłumu inteligentów.

 

Tych postaci zasługujących na miano wzoru osobowego znajdziemy sporo zarówno wśród inteligencji katolickiej, jak i laickiej, wśród, socjalistów, liberałów i konserwatystów. Łączy ich humanizm, do którego docierali różnymi drogami, ale który nieodmiennie prowadził do kwestionowania kolektywizmu i grupowej lojalności wykraczającej poza ludzką przyzwoitość.

 

Obserwując ludzi skupionych dziś wokół Komitetu Obrony Demokracji widzę jak silnym wzorem osobowym jest dla tego środowiska postać Władysława Bartoszewskiego. Setki razy przywoływano jego hasło, że warto być przyzwoitym.  Przyzwoitość nie wiąże się jednak ani z dyplomem, ani z środowiskiem, nie jest cechą charakterystyczną człowieka dobrze wychowanego, nie jest również własnością jakiejś warstwy inteligenckiej.

 

Jaka właściwie jest różnica miedzy inteligentem i fachowcem? Intuicyjnie możemy powiedzieć, że inteligent przenosi swój autorytet z jednego pola na drugie, więc poeta okazuje się być ekspertem od konstytucji, nie waha się przed wypowiadaniem sądów o medycynie, nieodmiennie jest ekspertem od ekonomii i zmian społecznych. Sądy inteligenta są wiążące i ostateczne. Fachowiec (przynajmniej teoretycznie) zna granice swoich kompetencji. W żaden sposób nie da się tego powiedzieć o inteligencie.

 

Próba odmowy statusu inteligenta Kaczyńskiemu czy Macierewiczowi, Rydzykowi, Gądeckiemu, czy innemu Hoserowi, traktowanie Legutki, czy doktora Andrzeja Dudy jako przysłowiowych chłopków-roztropków, nie tylko obraża rolnika, ale jest to niemądra i groźna zabawa.

 

Piotrowicz, Kempa, Ziobro, Pawłowicz to wszystko są polscy inteligenci, głęboko przekonani, że posiadają ekspertyzę i wiedzą co robią, że służą narodowi i że wszystko, co robią jest całkowicie moralne.

 

Wiele lat temu, kiedy Lech Kaczyński był jeszcze prezesem NIK, robiłem z nim wywiad dla BBC. Chciałem wiedzieć jak stojący na czele tej tak ważnej instytucji człowiek wyobraża sobie działanie państwa w roli nocnego stróża. Kaczyński starannie unikał technicznych szczegółów dotyczących systemu nadzoru, który tropiłby nadużycia nie krępując przedsiębiorczości. Powracał w kółko do etosu urzędnika, służby narodowi i innych tego rodzaju pojęć, tak bardzo przydatnych w rozmowach między nami inteligentami. Przypominało to nocne Polaków rozmowy z czasów, kiedy nie mieliśmy jeszcze problemów praktycznych.

 

Dziś nocne Polaków rozmowy przeniosły się pod sejmową strzechę i owocują nie mniej niż jedną ustawą na noc. Mówienie tym ludziom, że nie wiedzą co robią może obrażać ich uczucia. Nie mamy zatem innego wyboru jak uprawianie prakseologii pozarządowej, uciekając od mitu o wspaniałej polskiej inteligencji i korzystając z wzorów osobowych tych, którzy cenili namysł, fachowość i przyzwoitość.                            


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Nieścisłości w Pańskim dobrym tekście Jan G. 2016-01-10


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Śmierć byłego nauczyciela historii   Kruk   2023-09-18
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Świat się zmienia na lepsze   Kruk   2022-04-22
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk