Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 07:48

« Poprzedni Następny »


Powolne odrzucanie religijnego mitu


Andrzej Koraszewski 2021-09-27

Nauka wynosi cię na księżyc, religia każe ci wbijać się w drapacze chmur. <br />- Amerykański astrofizyk Victor Stenger
Nauka wynosi cię na księżyc, religia każe ci wbijać się w drapacze chmur.
- Amerykański astrofizyk Victor Stenger


Skrzydlate słowa „profesora” Pawła Skrzydlewskiego o cnotach niewieścich uniosły się nad Polską i poszybowały w świat, a przecież ten doradca Ministra Edukacji Zarodkowej wypowiadał się i w innych sprawach, wśród których szczególnym urokiem cechuje się wyłowiona ze studni Internetu wypowiedź z 2014 roku, która być może była powodem wyboru właśnie tego „uczonego” na doradcę właśnie tego ministra.

Od czasów św. Augustyna, (...) św. Tomasza z Akwinu istnieje przekonanie, charakterystyczne dla kultury zachodu, że do edukacji nie nadaje się wielu ludzi. Wielu ludzi nie nadaje się do tego, by być nauczycielami. Nie nadają się przede wszystkim ateiści, dlatego że sam ateizm jest atakiem na ludzki rozum. Jest zgodą na absurd. Jest pogwałceniem podstaw racjonalności.

Już ten krótki cytat jest wskazówką, gdzie ten troglodyta pobierał swoje nauki, a potwierdza to jego biogram w Wikipedii. Kształcony na filozofa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, tamże uzyskał dyplom doktora oraz habilitację. Tam też uczył kolejne pokolenia studiujących. „Profesorem” został mianowany przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Chełmnie, a w nagrodę za promowanie cnót niewieścich 1 września 2021 odznaczony został wysokim stołkiem rektora Akademii Zamojskiej.


Zapewne ten świeżo upieczony rektor nie domyśla się, jakie będą Rzeczpospolite po jego młodzieży chowaniu, bo niby skąd? Ciekawe jak też wyjaśniłby tytuł artykułu – „25 słynnych naukowców, którzy nie są ateistami”?  Dlaczego u licha trzeba ich ze świecą szukać?


„Nauka jest drogą do zrozumienia świata. Jakiekolwiek łącznie jej z religią powoduje jej zanieczyszczenie, a nie wzbogacenie” pisze Peter Atkins w The Oxford Handbook of Religion and Science. Nasz specjalista od cnót niewieścich ani w domu, ani w szkole, ani na KUL nie miał zapewne okazji poznania się z myślami Demokryta, Spinozy, unikał informacji o Einsteinie, pewnie jakoś ominęły go rozważania o bogach i religii Stephena  Hawkinga, czy niedawno zmarłego Stevena Wienberga. Czy ten rektor Akademii Zamojskiej mógłby się zgodzić ze zdaniem tego ostatniego, że, „Niezależnie czy ludzie wierzą w jakąś religię czy nie, dobrzy ludzie mogą zachowywać się dobrze, a źli źle, ale trzeba religii, żeby dobrzy ludzie czynili zło.”


Oczywiście możemy natychmiast zgłosić zastrzeżenie, że nie tylko religijne mity zachęcają dobrych ludzi do czynienia zła. Na tym polu równie sprawne są mity świeckie, więc jeśli idzie o rozum, lepiej zerkać na naukę, która nie jest zanieczyszczona przez mity. Pewnie temu „profesorowi” trudno byłoby zrozumieć, dlaczego w fizyce mówimy „sprawdzam”, a w metafizyce „ufam”.


Zaufanie do mitów czasem gwałtownie rośnie, czasem się kruszy, a kiedy się kruszy, czasem jest zwrotem w kierunku rozumu, a czasem gwałtownym poszukiwaniem nowych mitów, bo te stare przestały rajcować.


Ameryka, w której rozdział Kościoła i państwa oparty był nie na zwalczaniu religii, a na gwarancjach dla swobody słowa i wyznania, laicyzowała się wolniej niż Europa Zachodnia, a równocześnie dawała lepsze niż Europa warunki rozwoju nauki. (Obecnie obserwujemy przyspieszenie laicyzacji amerykańskiego społeczeństwa i szybkie wkraczanie obłąkanych mitów do instytucji oświatowych, co może prowadzić do skutecznego rozdziału rozumu i szkoły.) W Europie długo trudno było się rozeznać, jak to jest z tym ateizmem badaczy, jako że nawet kiedy przestano częstować cykutą za bezbożność, lepiej było zachować ostrożność. Charles Darwin nie obnosił się specjalnie ze swoim ateizmem, jako że nadal kościelni aktywiści mogli skutecznie zatruć życie. (Chociaż nie ma pewności, czy na tym polu bardziej obawiał się uczonych kolegów, dziennikarzy, czy brał wzgląd na uczucia własnej żony.)


Dziś w zachodnim świecie ateizm nie niesie zagrożenia życia, w demokracjach jest normalnością, w krajach na wpół demokratycznych, kreatury w rodzaju Czarnka, Skrzydlewskiego i podobnych próbują zamknąć przed ateistami drzwi do ośrodków nauczania i całkiem sporo może im się na tym polu udać, jednak końcowy efekt może być odwrotny od zamierzonego, jako że chwilowo widzimy ucieczkę dzieci i młodzieży z lekcji religii, a niebawem możemy być świadkami szerszego buntu przeciw zanieczyszczaniu religią nauki w szkole.


Nie znaczy to  jednak, że wszędzie jest tak pięknie. Nadal są kraje, w których ujawnienie swojego ateizmu może się skończyć egzekucją, więzieniem lub chłostą, więc kiedy zaprzyjaźniona była muzułmanka napisała, że w krajach islamu obserwujemy tsunami ucieczki od islamu i to nie do innych religii, a właśnie do ateizmu, przyjąłem to z przymrużeniem oka, uznając takie obwieszczenie za „pobożne” życzenie. Kiedy jednak to samo niedawno napisał Daniel Pipes zacząłem się zastanawiać, ile w tym stwierdzeniu może być racji. 


Pipes pisze w Middle East Forum, że ateizm wśród muzułmanów roznosi się jak pożar po prerii. W Europie i Ameryce książki byłych muzułmanów znajdują się na szczycie list bestsellerów, film przedstawiający rozdarty na strzępy egzemplarz Koranu ma półtora miliona wyświetleń, inny niemal równie popularny film przedstawia byłą muzułmankę w bikini, smażącą i jedzącą bekon, mnóstwo szyderczych karykatur Mahometa.


Od czasu, kiedy ajatollah Chomeini wezwał wiernych do zamordowania Salmana Rushdiego, minęło ponad 30 lat, a poproszony niedawno o komentarz na temat tego wezwania Rushdie odpowiedział krótko: „Jeden z nas nadal żyje.”


Na przestrzeni tych trzech dekad ukazało się nie tylko wiele innych książek miażdżących islam, ale byliśmy świadkami koszmaru w Islamskiej Republice Iranu, panowania i zbrodni talibów, Al-Kaidy, ISIS, Boko Haram, sukcesów Bractwa Muzułmańskiego w wielu krajach arabskich i w Turcji. Książki będące odpowiedzią na wzywającą do świętej wojny z niewiernymi islamską naukę, jak i na niezliczone koszmarne zbrodnie wiernych posłusznych tym wezwaniom, wydawały się zaledwie cichutkim szeptem skierowanym do nielicznych i sterroryzowanych.                   


Ci, których to interesowało sięgali po znakomitą autobiografię Ayaan Hirsi Ali, ale również po głęboką i wnikliwą pracę Ibn Warraqa Dlaczego nie jestem muzułmaninem (dobrze, że staraniem Euroislamu mamy polskie wydane tej znakomitej książki), ostatnio głośna jest książka urodzonej w tureckiej rodzinie w Amsterdamie Lale Gül pod tytułem Chcę żyć. Jest tych książek dziesiątki, ale to wszystko dzieje się na Zachodzie. Dzięki internetowi docierają do czytelników w muzułmańskich krajach, ale nie sposób zmierzyć, jaka jest siła ich oddziaływania.   


Media w krajach muzułmańskich zaczynają się troszkę liberalizować, a propagandowe telewizje takie jak Al-Jazeera próbują czasem udawać bezstronność. Kiedy pochodząca z Syrii i mieszkająca w USA Wafa Sultan wystąpiła w tej telewizji mówiąc bez owijania w bawełnę o najobrzydliwszych cechach islamu – program obejrzało ponad 30 milionów widzów.           


Daniel Pipes pisze, że tsunami porzucania islamu i mniej lub bardziej otwartego przechodzenia do ateizmu wstrząsa dziś wiarą muzułmańską. Pisze, że z Zachodu właściwie tego nie widać, że tu media utrzymują ludzi w przekonaniu, iż religijność w tych krajach jest zabetonowana na stulecia i nic tego nie zmieni. Tymczasem młode pokolenie mieszkańców islamskich krajów czyta łapczywie Dawkinsa i coraz głośniej domaga się świeckiego państwa. A pamiętajmy, że przy ich władcach tamtejszego systemu oświaty nasz Czarnek i jego doradca to prawie liberałowie. Tyle, że właśnie te kreatury zarządzające szkołami i uniwersytetami okazują się potężną siłą pchającą młode pokolenie do ateizmu.            


Nie da się nawet z grubsza oszacować, jak wielu mieszkańców krajów muzułmańskich porzuciło islam dla ateizmu. Obok zwyczajnego lęku przed prześladowaniami wielu reformatorów deklaruje się nadal jako muzułmanie, żeby zachować sobie możliwość udziału w dyskusji. Prezentują się jako „świeccy” bądź „postępowi” muzułmanie, ale przynajmniej część z nich jest ukrytymi ateistami. Inni uważają, że taki taktyczny zabieg jest nie tylko nieuczciwy, ale i nieskuteczny. Dla religijnego fanatyka heretyk próbujący pogodzić jego doskonałą religię z nowoczesnością jest taki sam, albo jeszcze gorszy od ateisty.


Słynny egipski znawca islamu Nasr Abu Zayd domagający się zmian w nauczaniu islamu zapewniał, że pozostał muzułmaninem. Został jednak szybko zmuszony do ucieczki na emigrację. Otwarty ateizm może pociągnąć za sobą aresztowanie, oskarżenie o bluźnierstwo i obrazę uczuć religijnych, tortury a nawet skazanie na śmierć. Tam gdzie sytuacja nie jest aż tak groźna, otwarty ateizm może spowodować zwolnienie z pracy, wydalenie z uniwersytetu, utratę przyjaciół i konflikt z rodziną. Innymi słowy poglądy naszego rektora Akademii Zamojskiej czy arcybiskupa Jędraszewskiego mają tam za sobą silne sankcje prawne i społeczne.   


Co zatem wiemy? Profesor Amna Nusayr z Uniwersytetu al-Azhar twierdzi, że 4 miliony Egipcjan opuściło islam. Todd Nettleton stwierdza, że według niektórych szacunków „70 procent mieszkańców Iranu odrzuciło islam”.


Z badań Gallupa (2012) wynika że 2 procent populacji Libanu, Pakistanu, Turcji o Uzbekistanu to ateiści. Na Zachodnim Brzegu i w Gazie rośnie to do 4 procent, a w Arabii Saudyjskiej 5 procent. Kiedy znika słowo ateista, a pojawia się określenie „bezwyznaniowy” to w tych samych badaniach liczba „niereligijnych” rośnie do 8 procent w Pakistanie, 16 procent w Uzbekistanie, 19 procent w Arabii Saudyjskiej, 29 procent na Zachodnim Brzegi i w Gazie, 33 procent w Libanie i 77 procent w Turcji.


Na ile możemy to traktować poważnie?

Sondaże Arab Barometer wskazują na znaczny wzrost liczby osób mówiących po arabsku, które deklarują, że nie są „religijni”, z 8 proc. w latach 2012-2014 do 13 proc. w latach 2018-19, czyli znaczący wzrost w ciągu pięciu lat. Tendencja ta jest jeszcze silniejsza wśród osób w wieku 15-29 lat, wśród których odsetek ten wzrósł z 11 do 18 proc. Największy wzrost obserwujemy w Tunezji i Libii, średni w Maroku, Algierii, Egipcie i Sudanie, a prawie bez zmian w Libanie, na terytoriach palestyńskich, w Jordanii i Iraku. Szczególnie uderzające jest to, że mniej więcej tyle samo młodych Tunezyjczyków (47 procent), co Amerykanów (46 procent) określa siebie jako „niereligijni”.

Na przestrzeni ostatniego półwiecza niepokoił przede wszystkim gwałtowny wzrost islamskiego radykalizmu. Coraz więcej mieszkańców islamskiego świata uważa, że nawoływanie do umiarkowania i reformy islamu nie rokują żadnych szans na zakończenie tego koszmaru, że jedyną odpowiedzią jest ateizm, czyli całkowite odrzucenie starożytnych religijnych mitów i przejście do nowoczesności.   


Czy rację ma Daniel Pipes pisząc, że ostatnie dwie dekady pokazują, iż ateizm w muzułmańskich krajach przekształcił się w znaczącą siłę, która może wpłynąć nie tylko na życie jednostek, ale na społeczeństwa i na rządy?


Z jednej strony widzimy ponowne dojście do władzy talibów w Afganistanie, odgórną radykalizację w krajach takich jak Pakistan czy Turcja, z drugiej klęski islamistycznych partii w Tunezji i Maroko, coraz większą widoczność liberałów w Egipcie, liberalizację towarzyszącą Porozumieniom Abrahamowym, powolny ale trwały postęp w kierunku reform w Arabii Saudyjskiej (włącznie z bardzo istotnym, zmianami w systemie szkolnictwa).


Czy książę Salman szybciej wpuści ateistów do saudyjskich szkół, niż Czarnek zdoła wygnać ateistów z polskich szkół? To ciekawe pytanie. Tymczasem obserwujemy głosowanie nogami i tu u nas, i tam, gdzie ateizm nadal wymaga prawdziwej odwagi.


Czy idea szkoły oczyszczonej z mitów religijnych i ideologicznych ma szansę? To pytanie do wróżki, ale z pewnością warto o taką szkołę walczyć. Wygrana nie będzie łatwa ani tym bardziej nie jest pewna, ale sama walka może być ważnym elementem w procesie nauczania.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 908 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Niezastąpieni szafarze łask bożych   Ferus   2016-06-26
Fałszywi prorocy, Część III.   Ferus   2017-11-12
Tajemnica zawodowa duchownych   Ferus   2019-06-02
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Refleksje sprzed lat: Na skrzydłach Nauki i Wiary II.   Ferus   2018-07-29
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Rozum i Wiara. Część V   Ferus   2016-01-10
Krzywdy wyrządzone ludzkości przez naukę   Ferus   2019-04-01
Niewierny Tomasz i krzew gorejący   Ferus   2017-01-01
Refleksje sprzed lat   Ferus   2016-10-16
Człowiek w labiryncie iluzji. Część VI.   Ferus   2018-04-15
Ojcowie (nie)ŚwięciCzęść II   Ferus   2015-08-09
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywny Genesis: Boski reality show.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-04-28
Kompleksy uświęcone   Ferus   2016-02-07
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Jasełkowo-teologiczne refleksje dziadka „Maryi panienki”.   Ferus   2018-12-23
Rozum i Wiara. Część X   Ferus   2016-04-10
Rozum i Wiara. Część  XVII   Ferus   2017-01-22
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Człowiek w labiryncie iluzji   Ferus   2018-03-11
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Wolna wola - klucz do piekielnych bram   Ferus   2017-02-05
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Trzy stulecia bałwochwalstwa   Ferus   2017-09-03
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Niebo naprawdę istnieje? To i piekło też?   Ferus   2018-01-28
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Potęga mitów: 10 plag egipskich.   Ferus   2016-01-17
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Tłumaczenie rzeczywistości na religijną modłę   Ferus   2016-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze XX   Ferus   2015-10-04
Geneza i paradoksy teizmu (III)   Ferus   2024-04-07
Mój dojrzały ateizm Część III   Ferus   2014-11-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Relikty religijnego myślenia, Część II.   Ferus   2017-10-01
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Rozum i Wiara. Część VIII   Ferus   2016-03-13
Mój dojrzały ateizm. Część XIII   Ferus   2015-03-07
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Potęga mitów: Odkupienie i Zbawienie   Ferus   2016-02-28
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VII)   Ferus   2020-02-16
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Idea kontra rzeczywistość   Ferus   2015-10-25
Rozmyślając nad sensem życia (II).   Ferus   2019-04-14
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Człowiek musi w coś wierzyć. Raskolnicy, Swedenborg.   Ferus   2018-11-04
Potęga mitów: Ziemia Obiecana   Ferus   2016-02-14
Grzechy religii: hipokryzja   Ferus   2015-08-30
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Fałszywi prorocy. Podsumowanie.   Ferus   2018-01-14
Hejże dzieci (boże), hejże ha   Ferus   2016-07-03
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (V)   Ferus   2019-10-06
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05
Poświąteczna refleksja: wymuszanie poczucia winy   Ferus   2017-04-23
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Niespójne koncepcje Boga, Część II   Ferus   2017-09-17
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Człowiek musi w coś wierzyć. Manicheizm.   Ferus   2018-05-13
Fałszywi prorocy, Część VI.   Ferus   2017-12-10
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Mój dojrzały ateizm. Część VI   Ferus   2014-12-27
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Fałszywi prorocy. Część V   Ferus   2017-12-03
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Mój dojrzały ateizm. Część XI   Ferus   2015-02-21
Dziecko, grzech i kochający Ojciec w niebie   Ferus   2018-08-05
Czyżby bunt aniołów stróżów?   Ferus   2017-08-27
Rozmyślając nad sensem życia   Ferus   2019-04-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk