Prawda

Wtorek, 21 maja 2024 - 10:24

« Poprzedni Następny »


Projektanci mody intelektualnej i ich klienci


Andrzej Koraszewski 2022-11-02


Co  nosimy w głowach i dlaczego opinie jednostek mają tak małe odchylenie od opinii stada, do którego należą? Jako zwierzęta społeczne cenimy tożsamość i wspólnotę, więc konformizm z poglądami panującymi w grupie odniesienia każe nam często wierzyć, że prawdą jest to, w co wierzą moi przyjaciele. Badanie grup odniesienia było modne w socjologii dziesiątki lat temu, teraz czasem ktoś o nich wspomina, ale moda poszła dalej i dziś częściej usłyszymy opowieści o różnych bańkach, w których jednostki żyją w izolacji od tych, którzy tkwią sobie w innych bańkach.

Kiedy swego czasu lokalny proboszcz zapytał mnie, czemu mnie nie widuje w kościele, odpowiedziałem mu uczciwie, że jestem z innej parafii, nie byłoby jednak właściwe mówienie, że mam inną grupę odniesienia ani, że jestem nie z jego bańki.


Z grupami odniesienia kłopot, bo odkąd przestaliśmy się szwendać po sawannie w małych, kilkudziesięcioosobowych grupach, wszystko zaczęło się komplikować, chociaż są tacy, którzy twierdzą, że niezależnie od płci, rasy, wyznania i wykształcenia, większość ludzi ma między trzydzieści a sześćdziesiąt osób, z których poglądami się liczy, lub mówiąc inaczej, których negatywna opinia o ich poglądach byłaby zbyt bolesna, żeby warto było się narażać.


Kiedy żyliśmy w tych małych grupach dzikusów, wyrzucenie z grupy było praktycznie rzecz biorąc równoznaczne z wyrokiem śmierci. Współcześnie ostracyzm nie ma tak tragicznych konsekwencji, ale dobrze wiemy, że może prowadzić do poważnych dramatów. Skarga księdza piszącego, że kapłan, który rozstaje się z sutanną, jest jak ryba wyrzucona na brzeg, jest doskonale rozumiana, nawet jeśli nasze grupy odniesienia nie są tak zamknięte jak warstwa kapłańska. Grupy odniesienia zawsze strzegą swojej ortodoksji, mają swoich woźnych strzegących przed intruzami, swoje kody językowe i swoich guru, czy jak kto woli, dyktatorów mody intelektualnej, której nowe trendy zazwyczaj docierają z zewnątrz i kształtowane są przez uznanych projektantów mody intelektualnej.                         


Kim są ci projektanci mody intelektualnej? Pierwsi przychodzą na myśl dziennikarze, ale to są tylko papugi, nagłaśniają i wzmacniają obowiązujące mody intelektualne, niezwykle rzadko je inicjując.     


Prawdziwymi projektantami mody intelektualnej są filozofowie, socjolodzy, psycholodzy, artyści i jarmarczni kaznodzieje występujący w roli trybunów ludu.


Samozwańczy influencerzy to drobne płotki, (chociaż czasem potrafią ściągnąć wielomilionowe rzesze fanów). Wielkie, ponadnarodowe trenty mody intelektualnej projektowane są z reguły przez wysokiej klasy specjalistów z dyplomami z nauk społecznych lub z licznymi nagrodami za działalność artystyczną.


Projektanci intelektualnej mody żerują na ludzkiej potrzebie moralności i sprawiedliwości, czyli znanej w całej historii skuteczności kazań w żaden sposób nie związanych z rzeczywistością, ale dających poczucie walki o słuszną sprawę. Idealizm nie jest wrogiem handlu, zgoła przeciwnie, sprzedaż fałszowanych towarów nie mogłaby się bez niego obejść.      


W ubiegłym stuleciu dwa wielkie trendy umysłowe porwały setki milionów ludzi i zmieniły świat. Komunizm i nazizm apelowały do odmiennych regionów mózgu, już to odwołując się do ponadnarodowego klasowego braterstwa i niby-racjonalizmu, już to do instynktu plemiennego i symbolicznych więzów krwi. Obydwie ideologie ograniczały człowieczeństwo, informowały o granicach braterstwa, za którymi są istoty, które można, a nawet należy zabijać. Obydwie te ideologie obiecywały raj na ziemi i uczyły bezwzględnego okrucieństwa, jedni wobec wroga klasowego, drudzy wobec istot rasowo obcych, z definicji niższych i nie zasługujących nawet na cień współczucia.


Po zaledwie stu latach pamiętamy przede wszystkim tych, którzy te idee przekuli w praktykę polityczną, podczas gdy pamięć o projektantach tych mód intelektualnych pokrywa kurz. Zapominamy również, że centralną atrakcją obu tych ideologii była obietnica gwałtu, prawa do stosowania przemocy.


Trzydzieści lat temu brytyjski profesor literatury, John Carey, opublikował książkę pod tytułem: The Intelllectuals and the Masses: Pride and Prejudice Among the Literary Intelligentsia 1880-1939. Pokazuje w tej książce jak nowa moda intelektualna rodziła się na salonach na dziesiątki lat przed zwycięstwem bolszewickiej rewolucji w Rosji i przed wyborczym zwycięstwem Hitlera w Niemczech. Projektanci intelektualnej mody powoli wprowadzali ideę „mas” jako odrażających hord nie całkiem ludzi, które trzeba będzie likwidować. Wielkie nazwiska Bernarda Shawa, Ezry Pounda, Virginii Woolf, HG Wellsa, Huxleya, Yeatsa, ludzi, których dzieła emanowały pogardą i usprawiedliwieniem masowych zbrodni. Te idee szybko przenosiły się na uniwersytety i porywały młodych.


Książka Carey’a nie wzbudziła zachwytu salonów, a  dzisiejsza Wikipedia informuje nas, że John Carey to jakiś „antyelitarysta”. Brytyjski literaturoznawca przedstawia dowody, że Hitler niczego sam nie wymyślił, że jego bełkotliwe pisma to zlepek idei wymyślonych znacznie wcześniej na salonach, idei popularnych i rosnących w siłę na długo przed pojawieniem się paranoicznego trybuna niemieckiego ludu.


A jak hartowała się stal po drugiej stronie barykady (albo raczej wśród tych, którzy byli pod wpływem zupełnie innej mody intelektualnej)? Kilka dni temu amerykańska pisarka Danusha V. Goska przypomniała same początki wdrażania plemiennej moralności w ZSRR.

Weźmy na przykład Feliksa Dzierżyńskiego stojącego na czele założonej przez niego CZEKI (Wszechrosyjskiej Komisji Nadzwyczajnej do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem.) Dzierżyński pisał: „Opowiadamy się za zorganizowanym terrorem. Trzeba to szczerze przyznać. Terror jest absolutną koniecznością w czasach rewolucji. Naszym celem jest walka z wrogami rządu sowieckiego i nowego porządku życia. Szybko oceniamy”. Pisał także: „Czeka jest obroną rewolucji, tak jak Armia Czerwona; jak w wojnie domowej Armia Czerwona nie może przestać pytać, czy może zaszkodzić poszczególnym jednostkom, ale musi liczyć się tylko z jednym, ze zwycięstwem rewolucji nad burżuazją, tak więc Czeka musi bronić rewolucji i zwyciężyć wroga, nawet jeśli miecz od czasu do czasu spada na głowy niewinnych”.

Danusha V. Goska podkreśla, że to była moralność plemienna. W tej moralności wina nie wymaga skrupulatnego badania. Liczy się tożsamość. Lenin wyjaśnił: „Dla nas wszystko jest dozwolone”. 


Dzierżyński pochodził z nauczycielskiej rodziny, w odróżnieniu od swojego brata, profesora medycyny, nie poszedł na studia, ale pochłaniał setki książek, podobnie jak Lenin, żył prądami umysłowymi Zachodu. 

***

Pięćdziesiąt lat temu (na dwadzieścia lat przed publikacją książki Johna Carey’a), brytyjski socjolog polskiego pochodzenia, Stanislav Andreski (Stanisław Andrzejewski), opublikował książkę pod wymownym tytułem: Social sciences as sorcery. Z czego wynika i na czym polega szamaństwo nauk społecznych?  Jak pisał Andreski:   

…metoda naukowa zwyciężyła na całym świecie, ponieważ dawała tym, którzy ją praktykowali, władzę nad tymi, którzy tego nie robili. Czary przegrały nie z powodu zaniku ich wewnętrznej atrakcyjności dla ludzkiego umysłu, ale dlatego, że nie dorównały mocy stworzonej przez naukę. Ale chociaż porzucone jako narzędzie do kontrolowania natury, zaklęcia pozostają bardziej skuteczne niż logiczne argumenty w manipulowaniu tłumem.

Brytyjski socjolog wielokrotnie podkreślał, że prawdziwa wiedza kumuluje się, że twierdzenia są falsyfikowane i odrzucane bądź korygowane, by pozostawić to, co się ostaje i na czym można budować dalej. Jednak nauki społeczne są służebne już to wobec władzy, już to wobec grup aspirujących do władzy, ich twierdzenia rzadko poddają się falsyfikacji, opierają się na autorytecie, na udawaniu nauki, w efekcie, podobnie jak w sztuce, niezwykle często jest to pogoń za nowością, kreowanie mody intelektualnej i czarowanie społeczeństwa takim lub innym hokus-pokus.


Kilka miesięcy temu na polski rynek księgarski trafiła książka Helen Pluckrose i Jamesa Lindsay’a Cyniczne teorie. Ta książka na Zachodzie wywołała poważną dyskusję, u nas, jak się wydaje, wpadła w studnię bez plusku. Ta książka jest przede wszystkim krytyką postmodernizmu, kolejnej potężnej mody intelektualnej, która od dłuższego czasu niszczy uniwersytety, zaraża redakcje, dociera do inteligentów - użytkowników pisma obrazkowego, wysyłających durnymi memami sygnały o swojej wierności obowiązującej modzie intelektualnej.      


W eseju z 2017 roku Helen Pluckrose wyjaśniała o co chodzi z tym postmodernizmem:

Lyotard, Foucault i Derrida są tylko trzema „ojcami założycielami” postmodernizmu, ale mają wspólne wątki z innymi wpływowymi „teoretykami” i podchwycili je późniejsi postmoderniści, którzy stosowali je do coraz bardziej zróżnicowanego wachlarza dyscyplin w ramach nauk społecznych i humanistycznych. Widzieliśmy, że obejmuje to wielką wrażliwość na język na poziomie słowa, i uczucie, że znaczenie słów mówcy jest mniej istotne niż to, jak jego słowa są odebrane, niezależnie od tego, jak radykalna jest ta interpretacja. Wspólne człowieczeństwo i indywidualność są zasadniczo iluzją i ludzie są propagatorami lub ofiarami dyskursu, zależnie od ich społecznej pozycji; pozycji, która znacznie bardziej zależy od tożsamości niż od ich indywidualnych stosunków ze społeczeństwem. Moralność jest kulturowo względna, podobnie jak sama rzeczywistość. Empiryczne dowody są podejrzane, jak również wiele kulturowo dominujących idei, włącznie z nauką, racjonalizmem i uniwersalnym liberalizmem. To są wartości Oświecenia, które są naiwne, totalizujące i ciemiężące, i istnieje moralna konieczność rozbicia ich. Znacznie ważniejsze jest przeżyte doświadczenie i przekonania „marginalizowanych” grup, które wszystkie są „prawdziwe” i muszą obecnie wziąć górę nad wartościami Oświecenia, by odwrócić ciemiężące, niesprawiedliwe i całkowicie arbitralne społeczne konstrukcje rzeczywistości, moralności i wiedzy.

Po dziesięcioleciach lansowania tej mody intelektualnej czołowe uniwersytety świata przestają uczyć studentów jak ważna jest semantyka, jasność języka, komunikacja pozwalająca zrozumieć, co mówi drugi człowiek. Ta walka z klarownym językiem, dotarła do uczelni drugo- i trzeciorzędnych, do szkół średnich, popłynęła szerokim strumieniem do krajów zapatrzonych na „wielki świat”, postprawda i polityka tożsamości zaczęły przenikać z wydziałów socjologii, gender, psychologii, do nauk przyrodniczych, niszcząc samą podstawę zachodniej kultury.        


Anna Krylov urodziła się w Doniecku, studiowała w Moskwie, doktoryzowała się w Izraelu, dziś jest czołowym profesorem chemii kwantowej w Stanach Zjednoczonych. Jej artykuł, (którego polskie tłumaczenie publikowaliśmy w „Listach z naszego sadu), o tym przenikaniu nauk guślarskich do prawdziwej nauki zaczyna się tak: 

Kilka miesięcy temu zrobiłam coś, co doprowadziło moich przyjaciół do obaw, że będę tego żałowała; publicznie wystąpiłam przeciwko wdzieraniu się nieliberalnej myśli do nauki i edukacji listem zatytułowanym The Peril of Politicizing Science, opublikowanym 10 czerwca w „The Journal of Physical Chemistry”. W tym liście powoływałam się na własne  życie w ZSRR, gdzie komunistyczna “ideologia przenikała wszystkie aspekty życia i przetrwanie wymagało ścisłego trzymania się linii partyjnej i entuzjastycznych pokazów ideologicznie poprawnego zachowania”. 

Anna Krylov pisze o cenzurze oddolnej, o szalejącej tłuszczy pławiącej się w nieustannym ostracyzmie, o odrzucaniu każdego, kto w najmniejszy sposób odchyla się od tego, co każe myśleć i głosić moja grupa odniesienia. Zastrzega się, że użycie słowa „tłuszcza” nie oznacza, że ten „ruch oddolny” kultury odrzucania nie ma instytucjonalnego wsparcia. Ma i to ogromne, rektorzy uniwersytetów, przywódcy organizacji, dziennikarze wspierają infantylnych hunwejbinów, czasem całym sercem i z głębokiego przekonania, czasem tylko ze strachu przed odrzuceniem.


Projektanci intelektualnych mód mają logistyczne wsparcie na wszystkich poziomach. Intelektualne mody świadomie i z premedytacją zabijają zdolność słuchania, co właściwie mówią nasi przeciwnicy, zdolność akceptacji, że możemy być  w błędzie, zdolność klarownej prezentacji poglądów. Intelektualne mody wpychają nas w karykaturalny symbolizm, sprowadzający się do nieustannego demonstrowania przynależności do tego, czy innego stada.

 

Chwilowo walka o powrót do pytań o znaczenie słów wydaje się być walką z wiatrakami, najpierw trzeba odrzucić nadrzędność konformizmu wobec grup odniesienia, przestać podziwiać projektantów intelektualnej mody, a potem próbować tworzyć miejsca, gdzie słowa nie są bronią służącą do wzmacniania podziałów, a narzędziem komunikacji.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj












Pretensja
Hili: Spróbuj mnie zrozumieć. 
Ja: Próbuję.
Hili: Nie wystarczająco.

Więcej

Dwulicowość Egiptu,
milczenie świata
Bassam Tawil

<span> Gdyby Egipcjanom rzeczywiście zależało na Palestyńczykach, zamiast blokować napływ pomocy do Strefy Gazy, mogliby z łatwością koordynować działania z Izraelem poprzez alternatywne przejścia graniczne. Najwyraźniej Egipcjanie wolą, żeby Gazańczycy głodowali; wówczas społeczność międzynarodowa, jak zwykle, obarczy odpowiedzialnością wyłącznie Izrael. Na zdjęciu: przejście w Rafah, (Źródło zdjęcia: </span>Wikipedia<span>)</span>

Dwunastego maja Egipt ogłosił, że poprze sprawę Republiki Południowej Afryki przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości (MTS), w której Izrael jest oskarżony o „ludobójstwo” za obronę swoich obywateli przed mordercami i gwałcicielami Hamasu, którzy 7 października 2023 r. najechali społeczności izraelskie.

Oświadczenie to było odpowiedzią na trwającą izraelską operację wojskową przeciwko terrorystom i bazom Hamasu, zwłaszcza w mieście Rafah w południowej Strefie Gazy.

Więcej

Eurowizja
i wyżyny Golan
Bruce Bawer

Eden Golan, Wikipedia.  

Pokrętne myślenie skłoniło do zorganizowania tegorocznego Konkursu Eurowizji w Malmö w Szwecji. Dziś, kiedy cała histeria wokół konkursu dotyczy nienawiści do Żydów i wsparcia dla terroryzmu dżihadystów. W całej Europie żaden kraj nie jest bardziej niż Szwecja niesławny z powodu zmasowanej i bezładnej imigracji muzułmańskiej, która spowodowała  dużą liczbę gwałtów dokonanych przez muzułmanów oraz innych przestępstw dżihadystów, a w całej Szwecji nie ma żadnego miasta, które jest bardziej niesławne ze względu na stopień islamizacji niż Malmö.

Więcej
Blue line

Kiedy profesorowie są całkowicie
jawnymi antysemitami 
Andrew Pessin

Connecticut College (Wikipedia) 

Drugiego maja 2024 r. duża grupa wykładowców i personelu Connecticut College opublikowała „Oświadczenie o solidarności z protestującymi studentami”, w którym poparła łamiące zasady i często nielegalne obozowiska zwolenników Hamasu, które rozpleniły się na ponad 100 kampusach, a niedawno zaczęto je (wreszcie) likwidować. Oświadczenie było szokujące pod wieloma względami, zwłaszcza ze względu na beztroskie oskarżenie Izraela i Żydów o „żydowską supremację”. Błagałem wcześniej wykładowców, którzy rozsyłali to do podpisów, by nie robili tego, ale zdecydowali się działać dalej. 

Więcej

Czy wysłałbyś swoje dziecko
na obóz letni UNRWA?
David Bedein

Zrzut z ekranu wideo: https://vimeo.com/942006538/232e71cf64

Przez ostatnie 15 lat, jako organizator społeczny, a potem reporter śledczy, zajmowałem się prowadzeniem jedynej agencji dokumentującej obozy letnie UNRWA. Wspierany przez trzech dziennikarzy arabskich i trzech dziennikarzy żydowskich, dobrze rozumiejących kulturę arabską, moim zadaniem było pokazywanie niepokojącej rzeczywistości, której byłem świadkiem od czasu, gdy po raz pierwszy relacjonowałem o działaniach agencji UNRWA w 1987 roku.

Każdego lata obozy UNRWA przeprowadzają symulacje przedstawiające przemoc, która ich zdaniem jest konieczna do walki i „powrotu do Palestyny”. Tak zwane „zabawne gry” skupiają się na przygotowaniach do ostatecznej wojny mającej na celu „wyzwolenie Palestyny”.

Więcej
Blue line

Wierzednia jako
kulturowy pasożyt
Lucjan Ferus

Rada Epikura na lęk przed śmiercią: „Staraj się oswoić z myślą, że śmierć jest dla nas niczym, albowiem wszelkie dobro i zło wiąże się z czuciem; a śmierć jest niczym innym, jak właśnie całkowitym pozbawieniem czucia.”  Źródło zdjęcia Wikipedia.

Czuję się od jakiegoś czasu  jakby coraz bardziej obco w naszej rzeczywistości. Częściej zadaję sobie pytanie: czy to ja zgłupiałem do tego stopnia, iż przestaję rozumieć postrzegany świat? Czy to świat tak „odjechał”, że w wielu aspektach stał się dla mnie wręcz niepojęty? Na przykład ta niewyobrażalna ilość przemocy serwowanej przez telewizję każdego dnia, niezależnie czy jest to dzień powszedni, niedziela, czy  święta! Większość emitowanych filmów epatuje przemocą i żaden z seriali nie może się obejść bez wątku, w którym pokazywana byłaby przemoc w różnorakiej formie. A potem dziwimy się skąd w ludziach bierze się tyle agresji, złości i tłumionych frustracji, które domagają się rozładowania?

Więcej

Zbrodnie Hamasu,
które zauważają Arabowie
Andrzej Koraszewski


Ciekawa sprawa. W dniu 16 maja „prezydent” państwa Palestyna wystąpił na szczycie Ligi Arabskiej przedstawiając stanowczą krytykę Hamasu. Przywódcy państw arabskich dowiedzieli się, że przed 7 października 2023r. żydowscy okupanci pracowali nad oddzieleniem Gazy od Autonomii Palestyńskiej, aby zapobiec utworzeniu palestyńskiego państwa. Hamas wysługiwał się Izraelowi odmawiając współdziałania z Autonomią, co sprzyjało planom Izraela. 7 października Hamas, zdaniem Abbasa, dostarczył Izraelowi pretekstu do zabijania i niszczenia.

Więcej

Najnowszy palestyński
sondaż
Elder of Ziyon

Z okładki raportu PCPSR

Ostatni sondaż PCPSR ukazał się w połowie kwietnia. W dużej mierze jest on podobny do poprzedniego sondażu przeprowadzonego trzy miesiące wcześniej, ale o niektórych postawach Palestyńczyków, które warto zrozumieć, zachodnie media w zasadzie nadal milczją. 

71% Palestyńczyków nadal wierzy, że Hamas miał rację rozpoczynając wojnę w październiku, co niezmiennie pokazują wyniki sondaży zarówno w Gazie, jak i na Zachodnim Brzegu.

W Gazie 70% osób przebywających w schroniskach prowadzonych przez UNRWA twierdzi, że organizatorzy rozdzielają pomoc w sposób nieuczciwy w oparciu o względy polityczne.  

Tylko 7% Palestyńczyków twierdzi, że Hamas jest odpowiedzialny za cierpienia w Gazie.  

Zdolność Palestyńczyków do oszukiwania samych siebie jest najwyraźniej nieograniczona. Chociaż w grudniu 78% zgodziło się, że mordowanie cywilów w ich domach jest zbrodnią wojenną, tylko 5% uważa, że Hamas dopuścił się tych zbrodni wojennych. Większość nie widziała filmów przedstawiających okrucieństwa z 7 października, ale nawet wśród tych, którzy je widzieli, tylko 17% uważa, że Hamas popełnił morderstwa, które sami widzieli na filmach. To spadek z 31% w grudniu.  

Więcej

Hamas jest winny izraelskiej
operacji w Rafah
Bassem Eid

https://twitter.com/LindseyGrahamSC/status/1788390216652218649

Jako palestyński działacz na rzecz praw człowieka czuję się w obowiązku zabrania głosu w sprawie trwającej operacji wojskowej w Rafah, która często jest błędnie przedstawiana w różnych kręgach. Operacja ta, dowodzona przez Siły Obronne Izraela (IDF), to nie tylko odpowiedź na agresję, ale kluczowa misja ratunkowa mająca na celu uwolnienie zakładników, w tym obywateli USA. Odpowiedzialność za tę eskalację ponosi w całości grupa terrorystyczna Hamas, która nieustannie odrzucała liczne propozycje zawieszenia broni i eskalowała przemoc wobec ludności cywilnej.

Więcej

Nie chcemy zawieszenia broni,
ale dalszej wojny
Z materiałów MEMRI

Logo Al-Watan

„Palestyna jest państwem, kontynuujmy opór”, palestyński dziennikarz Samir Al-Barghouti napisał w artykule z 12 maja 2024 r. w katarskiej gazecie „Al-Watan”, że atak na Izrael z 7 października zwiększył światową świadomość sprawy palestyńskiej, jak wynika z rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 10 maja 2024 r., która podniosła status Palestyny w tym organie i zaleciła Radzie Bezpieczeństwa rozważenie przyznania jej pełnego członkostwa w ONZ. Al-Barghouti wezwał do kontynuowania oporu „nawet jeśli Palestyna poświęci miliony męczenników i rannych” i dodał: „Nie chcemy zawieszenia broni, chcemy, by wojna trwała”, ponieważ „wróg rozumie jedynie język siły”.  

Poniżej podajemy przetłumaczone fragmenty jego artykułu.

Więcej

Condorcet ozdobiony
kefiją
Amir Taheri

<span>Dzisiejsi protestujący niewiele wiedzą o tym, przeciwko czemu się buntują, i przynajmniej z naszego doświadczenia, jakie wynika z rozmów z niektórymi z nich w Paryżu oraz czytania i/lub słuchania, co mówią ich odpowiednicy na amerykańskich kampusach, nawet nie chcą wiedzieć. Na zdjęciu: antyizraelscy protestujący przed paryskim Instytutem Studiów Politycznych (Sciences Po), 26 kwietnia 2024 r. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.)</span>

Dla tych z nas, którzy są na tyle dorośli, że pamiętają dobre (lub złe) dni buntu studentów na zachodnich uniwersytetach w latach 60., obecne zamieszki na wielu europejskich i amerykańskich uniwersytetach wydają się kiepskim remakiem kontrowersyjnego oryginału.


Obecne zaburzenia mają znacznie mniejszą skalę.


W USA dotknęły one kilka uniwersytetów i przyciągnęły kilka tysięcy studentów z łącznej liczby ponad 15 milionów studentów.

Więcej
Blue line

Czerwone skarby czyli
opowieść o truskawkach
Athayde Tonhasca Júnior

Fragment Ogrodu Rozkoszy Ziemskich © Museo del rado, Wikimedia Commons.

Holenderski malarz Hiëronymus Bosch (ok. 1450–1516), mistrz koszmarnych krajobrazów i dziwacznych stworzeń, najwyraźniej miał słabość do poziomek: owoc ten został przedstawiony trzykrotnie w jego słynnym Ogrodzie rozkoszy ziemskich. Od dawna toczą się dyskusje na temat symboliki obrazu i roli poziomek. Roślina może być alegorią grzechu i pokusy, ponieważ rośnie, pełzając nisko po ziemi, niczym wąż z ogrodu Eden. 

Więcej

Kobiety, Hamas
i luksusowe wierzenia
Andrzej Koraszewski 

Źródło: zrzut z ekranu wideo: UCLA protest: groups address overnight violence at pro-Palestinian encampment (youtube.com)

Rewolucja jest kobietą, najpierw pisze pełne współczucia listy do skazanych za masowe morderstwa, a potem proponuje im małżeństwo. Heather Mac Donald, redaktor naczelna amerykańskiego magazynu „City Journal”, zastanawia się nad pytaniem, dlaczego wśród protestujących na uniwersytetach dominują kobiety? Autorka nie dysponuje dokładnymi danymi statystycznymi, ale osobista obserwacja, materiały zdjęciowe i filmy nie pozostawiają wiele miejsca na wątpliwości, amerykańskie studentki kochają Hamas i sprawiedliwość.

Więcej
Blue line

Państwo palestyńskie
doprowadzi do kolejnych masakr
Bassam Tawil 

<span>Podobnie jak większość Arabów, Saudyjczykom nie zależy na państwie palestyńskim i w tajemnicy mogą woleć w ogóle go nie mieć. Bez wątpienia zdają sobie sprawę, że największą przeszkodą w utworzeniu własnego państwa są sami Palestyńczycy. Na zdjęciu: Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotyka się z saudyjskim księciem koronnym Mohammedem bin Salmanem w Rijadzie, 7 czerwca 2023r. (Zdjęcie: Wikipedia)</span>

Sekretarz stanu USA Antony Blinken wielokrotnie od czasu ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 r.  mówił o potrzebie "drogi” do utworzenia państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu [tj. Judei i Samarii], w Strefie Gazy i we wschodniej Jerozolimie. Według Blinkena państwo palestyńskie miałoby dwa pozytywne skutki: po pierwsze, utorowałoby drogę do normalizacji stosunków między Izraelem a Arabią Saudyjską, a po drugie, „izolowałoby” Iran i jego terrorystycznych pełnomocników, w tym Hamas i Hezbollah.

Więcej

Uchodźcy z Rafah: dlaczego
Egipt ich nie wpuszcza
Judean Rose


Zdjęcia uchodźców z Rafah uciekających, jak mogą – samochodem, pieszo, wozami zaprzężonymi w osły – były wczoraj wszędzie, a sezonowy deszcz dodał przejmującego akcentu do ich trudnej sytuacji. Rodzice mieli ponure wyrazy twarzy, natomiast dzieci wydawały się dość pogodne i uśmiechały się. Opuszczali Rafah. To była przygoda.
Długo oczekiwana operacja IDF w Rafah już się rozpoczęła, jeśli liczyć ewakuację około 100 tysięcy cywilów w Rafah do nowej strefy humanitarnej stworzonej specjalnie dla nich. 

Więcej

Przesłanie Bidena
do terrorystów i dyktatorów
Elder of Ziyon 


CNN:

Prezydent Joe Biden powiedział w środę po raz pierwszy, że jeśli premier Benjamin Netanjahu zarządzi poważną inwazję na miasto Rafah, to on wstrzyma część dostaw amerykańskiej broni do Izraela – która, jak powiedział, była używana do zabijania cywilów w Gazie.
„W Gazie giną cywile w wyniku tych bomb i innych form ataku na skupiska ludności” – powiedział Biden Erin Burnett z CNN w ekskluzywnym wywiadzie dla „Erin Burnett OutFront”, mówiąc o bombach o masie 2000 funtów, których transport Biden wstrzymał w zeszłym tygodniu.

„Wyjaśniłem, że jeśli wejdą do Rafah – jeszcze nie dotarli do Rafah – jeśli wejdą do Rafah, nie dostarczę broni, której w przeszłości używano do rozprawienia się z Rafah, do rozprawienia się z miastami – która rozwiązuje ten problem” – powiedział Biden.

Więcej

Palestyńczyk odwiedza
Auschwitz 
Hugh Fitzgterald


Pierwszym Palestyńczykiem, który odwiedził nazistowski obóz koncentracyjny, był wielki mufti Jerozolimy Hadż Amin al Husseini, przywódca palestyńskich Arabów od lat dwudziestych do czterdziestych XX wieku, który lata wojny spędził w Berlinie. Odbył miłą pogawędkę z Hitlerem 28 listopada 1941 r., uwiecznioną na słynnej fotografii. Al-Husseini wyraził Hitlerowi swój entuzjazm dla ostatecznego rozwiązania. Zaprzyjaźnił się z Heinrichem Himmlerem i istnieją pewne, ale nie rozstrzygające, dowody na to, że Mufti mógł zostać zabrany do Auschwitz właśnie przez Himmlera lub być może przez inną osobę, z którą się zaprzyjaźnił, Adolfa Eichmanna, aby zobaczyć, jak gładko sprawy tam przebiegają. Jest pewne, że Mufti odwiedził obóz koncentracyjny w Trebbin, ponieważ istnieje wiele zdjęć przedstawiających go w tym miejscu wraz z wysokimi urzędnikami nazistowskimi.

Więcej

Jak zawiodła edukacja
o Holokauście 
Jonathan S. Tobin

Płonąca świeca na tle flagi izraelskiej w Jom Haszoah, Dniu Pamięci o Holokauście. Zdjęcie: Melnikov Dmitriy/Shutterstock.

Przez dziesięciolecia amerykańskie żydostwo obchodziło Jom Haszoah – Dzień Pamięci o Holokauście – tymi samymi rytuałami i retoryką. Słuchali ocalałych, których liczba stale maleje i którzy opowiadali o swoich przerażających doświadczeniach. Słuchali także opinii uczonych, którzy byli częścią rozwijającego się przemysłu skupiającego się na studiach nad Holokaustem, co dla wielu Żydów i nie-Żydów stało się sumą ich wiedzy o historii narodu żydowskiego. Słuchali także polityków i przywódców społecznych, którzy bez przerwy wypowiadali puste słowa o  niedopuszczeniu „nigdy więcej” do tak okropnej rzeczy. Było to konieczne, ponieważ nie bez powodu Żydzi obawiali się, że bez ceremonii, pomników i muzeów, które rozrosły się w ciągu ostatnich kilku dekad, pamięć o zagładzie europejskiego żydostwa przez niemieckich nazistów i ich kolaborantów zostanie utracona lub wymazana.

Więcej

Do skandującego
chłopca w kefiji 
Paul Finlayson


Ludzkość jest niesamowita. Podróżowaliśmy na Księżyc i zwiedziliśmy głębiny oceanów. Być może nie pokonaliśmy śmierci, ale walczymy z nią, opóźniamy ją i podbiliśmy znaczną część natury. Żyjemy w komforcie w ekstremalnych warunkach zimy. Podbiliśmy gorące krainy, tak wilgotne, pełne malarii i komarów, tak pełne śmierci, i pozwoliliśmy ludziom żyć tam w komforcie i spokoju. Sprawiliśmy, że pustynia zakwitła.


A mimo to walczymy; być może pokonaliśmy bakterie, ale nie pokonaliśmy próżności naszych złudzeń.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show” (III)
Lucjan Ferus

Rycina: Jean Effel \

Znów – jak było do przewidzenia – wszyscy aniołowie chcieli widzieć osobiście, jak Bóg będzie urządzał im ten świat rozrywki. Więc zgodnym chórem wyrazili swą gotowość udziału w dalszym bożym dziele. Zatem Stwórca jedynie klasnął w dłonie,... i po chwili wszyscy byli już na Ziemi, rozglądając się dookoła z nieskrywaną ciekawością,... choć po prawdzie nie było jeszcze zbyt wiele do oglądania. Ziemia była wtedy bezładem i pustkowiem, jedynie wiatr hulał nad nimi, przedmuchując z miejsca na miejsce tumany piasku. 

Więcej

Dialog z głuchymi
i głodnymi
Andrzej Koraszewski


Ludzie mają skłonność do stadnego myślenia i do stadnego obłędu, a zmysły powoli odzyskują indywidualnie, jeden po drugim.

―Charles MacKay

Odwiedził nas przyjaciel z Warszawy. Rozmawiamy o Żydach, a dokładniej o tych dobrych ludziach, którzy radośnie wskakują w buty dziadków i pradziadków i szukają potwierdzenia, że coś z tymi Żydami jest nie tak. Nie, oczywiście, broń boże, żadnymi antysemitami nie z są, skądże znowu, wręcz przeciwnie. Ale to zabijanie dzieci, ludobójstwo, głodzenie cywilnej ludności… W rozmowach wyskakują autorytety ONZ, Amnesty International, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości i bóg wie kogo. Nie, nie są antysemitami, no ale gazety, radio i telewizja, a wreszcie koronny dowód, że coś z tym Izraelem jest nie tak, bo sami Żydzi piszą, jaki Izrael jest straszny.

Więcej
Blue line

“Lancet” wychwala
wiedzę rdzennych ludów
Jerry A. Coyne

[„Historycznie rzecz biorąc, anatomia i fizjologia ciał z waginami była zaniedbana”]

Brytyjskie czasopismo medyczne „Lancet” lansuje "przebudzenie" (jego redaktor jest nie do uratowania), chociażby z powodu poniższej okładki. Jak już kiedyś powiedziałem, jego „przebudzenie” czyni „Lancet” brytyjską wersją „Scientific American”, chociaż zajmuje się oryginalnymi badaniami i ma całkowicie (lub rzekomo całkowicie) charakter medyczny. Czasopismo zarobiło właśnie większą porcję niesławy, publikując entuzjastyczny pean na cześć „Rdzennej ludności i jej wiedz”, pozornie czyniąc wiedzę rdzennej ludności równą wiedzy wytwarzanej przez współczesną naukę. Innymi słowy, przyjmuje coś, co wydaje się być krajową polityką edukacji przedmiotów ścisłych w Nowej Zelandii.

Więcej

Instytucjonalne ułatwianie
ludobójstwa 
Ben Poser

Francuscy spadochroniarze stojący na straży lotniska w Rwandzie. Sierpień 1994, Źródło: Wikipedia.

Siódmego kwietnia 2024 r. minęło sześć miesięcy od największego ludobójczego masowego mordu na Żydach w tym stuleciu; była to także 30. rocznica rozpoczęcia ludobójstwa w Rwandzie. Spośród różnych podobieństw, jakie każdy racjonalny człowiek może dostrzec pomiędzy tymi dwiema zbrodniami, jedno wyróżnia się swoją ohydą: tak jak było to pokolenie temu, Organizacja Narodów Zjednoczonych jest prawdopodobnie największym na Ziemi czynnikiem ułatwiającym ludobójstwo.

Więcej

Pakt Biden – Sinwar
– Chamenei
Andrzej Koraszewski 

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Były ambasador USA w Izraelu powiedział, że nie ma wątpliwości, iż Biden stanął po stronie Hamasu. W Dniu Pamięci Ofiar Holokaustu amerykański prezydent oznajmił, że zamierza wstrzymać dostawy broni dla Izraela (z wyjątkiem pocisków do Żelaznej Kopuły). Innymi słowy amerykański prezydent oznajmił, że będzie się starał, żeby żydowskich ofiar nie było zbyt dużo, ale likwidacja zagrożenia izraelskich cywilów koliduje z jego planami współpracy z Iranem.

Więcej

NATO opisało
strategię Hamasu
Elder of Ziyon

Centrum Doskonałości Komunikacji Strategicznej NATO sporządziło w 2014 roku jasny opis strategii Hamasu polegającej na używaniu ludzkich tarcz</a>.

Hamas, islamistyczna grupa bojowników i de facto władza rządząca Strefą Gazy, używa ludzkich tarcz w konfliktach z Izraelem od 2007 roku. Zgodnie ze Statutem Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) zbrodnia wojenna polegająca na używaniu ludzkich tarcz obejmuje „wykorzystywanie obecności osoby cywilnej lub innej osoby podlegającej ochronie w celu osłony pewnych punktów, obszarów lub sił zbrojnych przed działaniami wojskowymi”. Hamas wystrzelił rakiety oraz atakował izraelskie siły zbrojne (IDF) z obszarów mieszkalnych i handlowych.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Od Kolumbii po Columbię
– nieustanna wojna z Izraelem
Ben Cohen

Uwagi o prohamasowskiej lewicy
i jej poprzednikach
Jeffrey Herf 

Więcej ludzi, więcej dobrobytu:
wskaźnik obfitości Simona 
Marian L. Tupy

Hamas znowu robi durni
z ludzi Zachodu
Bassam Tawil

Al-Dżazira służy Hamasowi
i organizacjom terrorystycznym
Z materiałów MEMRI

Profesor, który kłamie
przy pomocy statystyki
Hugh Fitzgerald

Krzyki przed ciszą:
Zło, któremu zaprzeczają
Judean Rose

Pusta mantra
Nigdy więcej?
Ruthie Blum

Alternatywny Genesis:
Boski reality show (II)
Lucjan Ferus 

Szaleństwo uniwersytetu,
żądania niedouczonych
Phyllis Chesler

Kraju Republik
nowe twórz bajki…
Andrzej Koraszewski

Trzy “wzory osobowe”
Autonomii Palestyńskiej
I. Marcus i N. J. Zilberdik

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk