Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 04:34

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Komunizm, nazizm, islamofaszyzm


Andrzej Koraszewski 2016-08-24

Szef partii Al-Nahda, Rached Al-Ghannouchi (po lewej) z prezydentem Tunezji, Bedżim Caidem Essebsim (po prawej) (Źródło: alwasat.ly, 20 maja 2016)
Szef partii Al-Nahda, Rached Al-Ghannouchi (po lewej) z prezydentem Tunezji, Bedżim Caidem Essebsim (po prawej) (Źródło: alwasat.ly, 20 maja 2016)

Wielokrotnie różni ludzie oburzali się na mnie za używanie pojęcia islamofaszyzm. Trudno im się dziwić, unikają tego pojęcia jak ognia politycy, analitycy, publicyści, o przywódcach duchowych nawet nie wspominając. Używają go natomiast często muzułmańscy dysydenci, zarówno ci, którym marzy się inna religijność niż ta, zdominowana przez polityczny islam, jak i ci, którzy chcieliby żyć w demokratycznych państwach, pozostawiając (również swoją) religię w sferze prywatności.

Racheda Al-Ghannouchi, przewodniczący tunezyjskiej partii Al-Nahda (pisana czasem jako Ennahda) w drugiej połowie maja 2016 udzielił wywiadu  dziennikowi „Le Monde”, w którym oświadczył, że w jego kraju nie istnieje już dłużej żadne uzasadnienie dla „politycznego islamu” i że od teraz Al-Nahda będzie partią „muzułmańskich demokratów”.


Sprawa jest z wielu względów bardzo interesująca. Al-Nahda zdobyła w wyborach w październiku 2011 roku 37 procent głosów, zyskując 41 procent miejsc w parlamencie. Jest to partia tradycyjnie  powiązana z Bractwem Muzułmańskim, należąca do nieco bardziej liberalnego skrzydła tego ruchu, ale nadal kierującą się pismami jego założycieli, a więc Al-Banny i Saida Qutba.


Al-Ghannouchi dokładniej wyjaśnił swoje stanowisko w kolejnym wywiadzie, tym razem dla wychodzącego w Londynie panarabskiego dziennika  „Al-Sharq Al-Awsat”, gdzie stwierdził m.in., że jego partia będzie od tego momentu wyłącznie partią polityczną z islamskim punktem odniesienia, że „partia nie będzie się już dłużej angażować w działalność społeczno-religijną w społeczeństwie obywatelskim, a od obecnych członków Al-Nahdy, którzy pragną to robić, będzie się oczekiwało odejścia z partii i znalezienia innych ujść dla swojej działalności”. Tunezyjski polityk powiedział również, że jego partia rozstaje się z centralną idą politycznego islamu, iż „islam jest wszechobejmującym systemem, który powinien regulować wszystkie aspekty życia”.


We wstępie do informującego o tych wywiadach doniesienia MEMRI czytamy:

„Założyciel Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie, Hasan Al-Banna, napisał w Risalat Al-Ta'alim, który nadal jest kanonicznym tekstem Bractwa: "Islam jest systemem wszechobejmującym (szamil). Obejmuje wszystkie zjawiska życia. Jest państwem i ojczyzną - to jest, jest rządem i narodem [islamskim]…” Ta koncepcja islamu jako wszechstronnego systemu znana jest jako „szumulijja”; ten sam termin arabski używa się w znaczeniu „totalitaryzm”. Ta koncepcja została potwierdzona w dokumencie ratyfikowanym na zjeździe Al-Nahdy w 1987 r., który mówi o „zasadzie wszechstronności (szumul)”, takiej jak to, że islam „nie jest ograniczony do dziedziny wyznania i rytuałów, ale raczej obejmuje także dziedziny społeczną, polityczną i ekonomiczną". W wypowiedziach dla “Al-Sharq Al-Awsat” Rached Al-Ghannouchi mówi wyraźnie, że ruch Al-Nahda porzuca tę koncepcję i wiąże dwa znaczenia słowa, opisując przyjęcie “szumulijja” przez dwudziestowieczne ruchy islamistyczne jako część ogólnej fali totalitaryzmu różnych odcieni (komunistycznego, nacjonalistycznego i islamistycznego).”

Były redaktor naczelnyAl-Sharq Al-Awsat”, Abd al-Rahman al-Rashed, kwestionuje szczerość tych oświadczeń Al-Ghannouchiego, nazywając go lisem w dwóch kapeluszach. Uważa on, że te wystąpienia w duchu zachodniego liberalizmu mają raczej charakter taktyczny. Nie można tego wykluczyć, w końcu pamiętamy nie tylko Nową Politykę Ekonomiczną Lenina, ale znacznie bliższe w czasie demokratyczne oblicze Erdogana, kiedy stojąc na czele partii politycznej powiązanej z Bractwem Muzułmańskim po raz pierwszy obejmował  urząd premiera.


Dla celów tego artykułu istotne jest pytanie, czy idee reprezentowane przez islam polityczny, czy to Bractwa Muzułmańskiego (w Egipcie, Tunezji, Turcji, Katarze, w Gazie i innych miejscach na świecie), przez wahabizm i salafizm, reprezentowane przez takie grupy jak Al-Kaida, Państwo Islamskie, Boko Haram, przez Talibów, czy Lashkar-e-Taiba (pakistańską Armię Dobra) jak również przez Islamską Republikę Iranu i Hezbollah są ideami totalitarnymi i czy możemy zasadnie mówić o islamofaszyzmie?


Pochodzący z Algerii muzułmanin, Zakaria Fellah, wieloletni pracownik ONZ, którykilka lat temu zrezygnował ze stanowiska rzecznika misji ONZ na Wybrzeżu Kości Słoniowej ze względu na dramatyczne rozmiary korupcji w pokojowych siłach ONZ, nie ma na ten temat wątpliwości:    

„Nowe ruchy, nowe organizacje, milicje, sieci. Nowe potwory... te same metody: terror i brutalna przemoc przeciw każdemu, kto jest w najmniejszym stopniu inny – muzułmanie i nie-muzułmanie są łatwym celem dla fanatyków, którzy bezczelnie twierdzą, że popełniają swoje zbrodnie w moim imieniu!


Islamscy Übermenschen, islamofaszyści, oto czym oni są. Nowi barbarzyńcy w marszu przeciwko ludzkiej cywilizacji i postępowi w imieniu dżihadu, który podjęli... nie pytając mnie o zdanie.


Nowa forma totalitaryzmu czerpiącego swoje upoważnienie z początków nowej religii, „ostatecznego objawienia”.


Mają jeden cel. Mrożący krew w żyłach – planeta ma się poddać, bo jeśli nie... Ostatecznie samo słowo islam jest synonimem poddania się. Śmierć różnorodności, śmierć nauce i technologii, śmierć prawom człowieka, śmierć prawom kobiet, prawom psów. Precz ze sztuką! Precz z muzyką. Nie, dla seksu! Nie, dla piękna! Nie, dla przyjemności!... Haram, haram, haram... Śmierć każdemu, kto nie jest z nami!”

Od czasów Al-Banny cel jest jeden – światowy kalifat z jednym wodzem, jedną religią, jednym prawem i jedną myślą. Chwilowo mordują sie wzajemnie o to, kto ma być kalifem, kto ma połączyć „muzułmański naród”, giną podzieleni na różne frakcje muzułmańscy fanatycy, stokrotnie częściej giną muzułmanie, którzy są obiektem tego terroru i inni, którzy są na ich drodze.


Sam Harris napisał dla pani Clinton przemówienie, którego ona nigdy nie wygłosi, przemówienie o konieczności zmiany polityki wobec muzułmańskiego terroryzmu. Pisze w nim m. in.:

Prawdą jest, że polityczna odmiana islamu jest dziś jednym z głównych źródeł chaosu i nietolerancji na świecie. Prawdą jest również, że nikt nie cierpi tak bardzo z powodu tego chaosu i nietolerancji jak sami muzułmanie. Większość ofiar terroryzmu to muzułmanie; kobiety zmuszane do noszenia burek lub mordowane w tak zwanych ‘morderstwach honorowych’,  mężczyźni zrzucani z dachów, bo urodzili się gejami, to muzułmanie. Większość ludzi na świecie, którzy nie mogą nawet marzyć o wolności pisanego czy mówionego słowa, to muzułmanie. A nowocześni reformowani muzułmanie, bardziej niż inni chcieliby wykorzenić przyczyny tego niepotrzebnego nieszczęścia i konfliktów.&rdquo

Harris pisze o konieczności wzmocnienia walczących z islamofaszyzmem muzułmanów, bo to na nich spoczywa główny ciężar walki.


Problem polega na przyznaniu, że ten potężny totalitarny ruch globalnego dżihadu istnieje, że jego ideologia jest powiązana z religią, że jest promowana za pośrednictwem religijnych przywódców, że jest zagrożeniem nie tylko przez siłę poszczególnych ugrupowań (z którymi można wygrać wojnę), ale przez siłę swojego oddziaływania na jednostki i zdolność nieustannego odradzania się po każdym ciosie.


Gdzie kryje się ta niesłychana atrakcja idei totalitarnych? Być może kluczem jest tu słowo Übermenschen, obietnica zostania panem życia i śmierci innych, obietnica zostania kimś, kto jest ponad prawem. Kapłani z brzytwą nawołują do przemocy i rozgrzeszają przemoc, dorzucając na dokładkę zbawienie wieczne. Komunizm, nazizm, islamofaszyzm kuszą tym samym – wizją panowania nad światem, moralną wyższością, prawem do bezwzględnej pogardy dla drugiego człowieka. Barbarzyństwo jest atrakcyjne, filmy pokazujące obcinanie głów, obcinanie rąk, kamienowanie, zrzucanie z dachów, krzyżowanie, nie odstraszają, przeciwnie, przyciągają tysiące chętnych. Im bardziej brutalna grupa, tym łatwiej o rekrutów. Twierdzenie, że gdyby wielbiciele nazizmu, ONR-u, Stalina, Al-Banny, wiedzieli o bestialstwie swoich idoli, zmieniliby zdanie, może być naiwnością. Być może częściej jest wręcz odwrotnie, być może przezwyciężenie tej atrakcyjności dołączenia do Übermenschen wymaga pracy od przedszkola.                                       


Islamofaszyzm nie pojawił się znikąd, duchowi przywódcy z brzytwą opanowali nie tylko meczety, ale i szkoły, zdobyli władzę i gigantyczne środki finansowe, dysponują wykształconymi elitami.


Kiedy w 2001 Al-Kaida przeprowadziła zamach na WTC w Stanach Zjednoczonych uświadomiono sobie, iż fakt, że 15 z 19 zamachowców było Saudyjczykami, być może ma jakieś znaczenie, że powinien skłaniać do refleksji. Analiza saudyjskich podręczników szkolnych pokazała, że kraj będący od dziesięcioleci sojusznikiem Ameryki, jest kolebką nowej totalitarnej ideologii. Niezależnie od tego co głosił Bin Laden, przywódca marginalnej grupy terrorystycznej, podręczniki szkolne w Arabii Saudyjskiej uczyły dzieci, że „Nadejdzie godzina, w której muzułmanie będą walczyli z Żydami i muzułmanie zabiją wszystkich Żydów”. Idea  Übermenschen była wbijana dzieciom do głów od pierwszej do ostatniej klasy szkolnej. Kiedy Amerykanie zmusili Saudyjczyków do wymiany podręczników szkolnych rychło okazało się, że nowe podręczniki dla pierwszych klas zawierały ćwiczenia takie jak wypełnianie brakujących słów w zdaniach: „Wszystkie religie poza islamem są _____ . Ktokolwiek umiera poza islamem pójdzie do __________. „ W podręcznikach dla klas piątych dzieci otrzymywały informację, że „Nie wolno przyjaźnić się z nikim, kto nie wierzy w Boga i jego Proroka”. „Ktoś kto sprzeciwia się Bogu, nawet jeśli to twój brat, jest twoim wrogiem.”          


Czy te podręczniki państwowych saudyjskich szkół były w jakiś sposób wyjątkowe? Zachodni badacze nie zadawali takich pytań. Opozycjoniści z Turcji, Iranu, Pakistanu, Egiptu informowali o grozie indoktrynacji totalitarną ideologią, ale na Zachodzie nie budziło to zainteresowania. Izraelczycy przeprowadzali badania zawartości podręczników w Autonomii Palestyńskiej i w Gazie, ale raporty z tych badań wywoływały tylko odruchy zniecierpliwienia u zachodnich polityków i obrońców praw człowieka. Ciekawscy dostarczali informacje, czego naucza się w muzułmańskich szkołach i meczetach na Zachodzie. To również budziło głównie obawy, że takie informację mogą budzić niechęć do religii.


Krzyk prezydenta Egiptu, że Bractwo Muzułmańskie jest matką wszystkich islamskich grup terrorystycznych i że konieczna jest natychmiastowa głęboka zmiana nauczania islamu, budził niechęć zachodniej liberalnej prasy do człowieka, który obalił demokratycznie wybrany rząd.


Podobnie jak wcześniej komunizm i nazizm, islamofaszyzm ma setki tysięcy zachodnich sympatyków, którzy postrzegają w tym ruchu najważniejszego sojusznika w walce z liberalizmem, kapitalizmem, korporacjami i bankami.           



Po raz kolejny totalitarna idea wielu ludziom wydaje się ciekawsza niż nudna i trudna demokracja. Tym razem organizacje terrorystyczne czerpią z ogromnego rezerwuaru społeczeństw indoktrynowanych tą ideologią od dziesięcioleci, ma wsparcie naftowych szejków, dysponuje dostępem do najnowocześniejszej broni i ideą, która porywa serca i obiecuje zbawienie.


Przewodniczący wywodzącej się z Bractwa Muzułmańskiego partii  Al-Nahda odżegnał się od powiązań z totalitarną ideologią tuż przed zjazdem swojej partii, na którym mimo to (lub właśnie dlatego) został ponownie wybrany. Na jakiekolwiek wnioski jest zbyt wcześnie. O tym, by mowa napisana przez Sama Harrisa dla pani Clinton została przez nią zauważona, nie ma co nawet marzyć. Tymczasem reakcją na islamofaszyzm  na Zachodzie jest gwałtowny wzrost popularności ugrupowań politycznych nawiązujących do tradycji rodzimego faszyzmu. Tu również widzimy silny wątek duchowy i kapłanów z brzytwą w ręku.              

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Katofaszyzm Misio 2016-08-25








Fotel
Ja: Dokąd idziesz?
Hili: W poszukiwaniu fotela, który spełnia moje oczekiwania.

Więcej

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Matematyka nie ma granic stwierdza profesor Rowena Ball z College of Science ANU, co jest świętą prawdą, ale jej twierdzenie, że zręczne sygnalizowanie dymem jest matematyką, może być przesadą. (Źródło zdjęcia: Nic Vevers/ANU) 

Kiedyś myślałem, że „dekolonizacja” STEM [nauk ścisłych] jest najsilniejsza w Nowej Zelandii i Republice Południowej Afryki, co oczywiście jest ruchem mającym na celu detronizację tak zwanej „zachodniej” nauki na rzecz nauki rdzennej. Ale teraz zaczynam się zastanawiać, czy „urdzennowienie/dekolonizacja nauki” nie wkracza także w głąb Australii.Śledzę rozwój wydarzeń w Nowej Zelandii znacznie uważniej niż w innych miejscach, ponieważ często piszą do mnie tamtejsi naukowcy, którzy rozpaczają z powodu detronizacji współczesnej nauki (która od jakiegoś czasu nie jest „zachodnia”) na rzecz Mātauranga Maorysów (MM), „sposobu poznania” rdzennych Maorysów. Odwiedziłem także Nową Zelandię, uwielbiam to miejsce i byłbym zdruzgotany, gdyby nauka została rozwodniona przez przesądy, mity, legendy i moralizowanie.

Więcej

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemawia podczas konferencji prasowej w Jerozolimie, 31 marca 2024. Zdjęcie: Marc Israel Sellem/POOL.

Turyści odkryli w środę koło miasta Arad na południu Izraela pozostałości irańskiego pocisku balistycznego z nocnego ataku 13 kwietnia. Izraelski telewizyjny kanał 11 zidentyfikował to jako pocisk Khader-1. Khader-1, podobnie jak rakiety Imad, których Iran również użył w ataku, mają zdolność przeniesienia głowicy nuklearnej.


Fakt, że Iran użył dwóch rakiet balistycznych zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, powinien wywołać wszystkie możliwe sygnały alarmowe. We wtorkowym wywiadzie dla Deutsche Welle przewodniczący Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi powiedział, że Iranowi brakuje „tygodni, a nie miesięcy” od posiadania wystarczającej ilości wzbogaconego uranu do skonstruowania bomby 
atomowej.

Więcej
Blue line

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez


Sześć miesięcy po wydaleniu francuskich żołnierzy z Nigru przyszła kolej na zaproszenie żołnierzy amerykańskich do opuszczenia kraju. Amerykańskie siły przebywały w Nigrze od niecałej dekady i Stany Zjednoczone wydały ponad 100 milionów dolarów na budowę bazy antyterrorystycznej w pobliżu północnego miasta Agadez. Teraz junta wojskowa rządząca krajem od lipca 2023 r. nie tylko poprosiła Amerykanów o opuszczenie kraju, ale wydaje się, że zrobiła to stanowczo. Według “Le Monde” premier Nigru Ali Lamine Zeine powiedział wysokiemu rangą pracownikowi Departamentu Stanu, Kurtowi Campbellowi, że „amerykański kontyngent nie jest już mile widziany”.

Więcej

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

Profesor Shai Davuidai zatrzymany przed wejściem na uniwersytet, na którym jest zatrudniony. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo)

Profesor stał przed wejściem na kampus uniwersytecki wstrząśnięty antysemickimi protestami. Jego przepustka pracownicza nie zadziałała. Był w szoku. Wiedział, że uniwersytet jest wobec niego wrogi. Wiedział, że atmosfera jest napięta. Wiedział, że żydowscy studenci się boją. Słyszał antysemickie skandowanie: „Żydzi, wracajcie do Polski”. Słyszał wezwania do coraz większej liczby aktów rzezi. I był przekonany, że władze uczelni zajmą się chuliganami i rasistami, a nie tymi, którzy z nimi walczą. Ale mylił się.
Nie wydarzyło się to ani w Monachium w latach trzydziestych, ani w Berlinie. Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Profesorem jest Shai Davidai, Amerykanin izraelskiego pochodzenia, wykładowca prestiżowej uniwersyteckiej szkoły biznesu zrzeszonej w Ivy League.

Więcej
Blue line

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

<span>Chociaż wśród zakładników w Gazie nadal znajdują się obywatele amerykańscy, wydaje się, że Stany Zjednoczone stanęły po stronie grup terrorystycznych Hamasu i Hezbollahu oraz wspierających tych terrorystów patronów, Kataru i Iranu. Na zdjęciu: Hersh Goldberg-Polin, obywatel Stanów Zjednoczonych i Izraela przetrzymywany jako zakładnik Hamasu w Gazie, z amputowaną lewą ręką, pojawia się w propagandowym filmie Hamasu opublikowanym 24 kwietnia 2024 r.</span>

To nie pierwszy raz, kiedy muzułmanie przeprowadzają ataki na niemuzułmanów i biorą zakładników.


Nie słyszeliśmy, by rektor kairskiego uniwersytetu Al-Azhar, ani Egipt i Jordania, państwa muzułmańskie, które zawarły porozumienie pokojowe z Izraelem, potępiły Hamas za przetrzymywanie izraelskich, amerykańskich, chińskich, francuskich, niemieckich, rosyjskich, filipińskich i tajskich zakładników.


Nie mogli tego potępić: branie jeńców jest dozwolone przez Koran (9:5; 23:1-5 i 70:30-35), o ile jeńcy nie są muzułmanami. W związku z tym ISIS uzasadniało branie jazydzkich kobiet na niewolnice seksualne.

Więcej

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Dlaczego sojusznicy Hamasu, którzy terroryzują i grożą zwolennikom Żydów i Izraela na kampusach w całych Stanach Zjednoczonych, jednocześnie krzyczą „śmierć Izraelowi” i „śmierć Ameryce”?

Odpowiedź jest taka, że podczas gdy Stany Zjednoczone są siłą napędową wywierającą nacisk na Izrael, aby zaakceptował rządy Autonomii Palestyńskiej w Gazie i podczas gdy AP przyjmuje z radością pomoc USA i cicho dziękuje jej za wsparcie ratujące życie, AP jednocześnie nieustannie demonizuje USA. AP posuwa się nawet do twierdzenia, że wojna Izraela przeciwko Hamasowi w Gazie jest w rzeczywistości antyarabską i antyislamską wojną amerykańską, w której Izrael jest jedynie amerykańskim narzędziem. 

Więcej

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Kadr z filmu \

Czasami pytam młodych ludzi, czy widzieli film „Kabaret”. Wśród urodzonych w tym stuleciu z tych, których o to pytałem, nikt nie słyszał o tym filmie. Kiedy wszedł na ekrany w 1972 roku był niezwykle popularny. Fenomenalna gra Lizy Minnelli i Michaela Yorka była częściej tematem dyskusji, niż fakt, że była to (i nadal jest) najwspanialsza prezentacja atmosfery Berlina w momencie, w którym nazizm stawał się religią niemieckiego narodu. Film jest dostępny za niewielką opłatą, można go również kupić na DVD. Oglądanie go dziś robi piorunujące wrażenie. Ponad pół wieku temu ten film opowiadał o odległej historii, dziś opowiada o świecie, w którym żyjemy.

Więcej

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz


To jest terroryzm psychologiczny w najbardziej wyrafinowanej formie.

Czuję się złapana w pułapkę – a to nie ja dźwigam na barkach ciężar narodu. Nie ja mam obowiązek lub władzę podejmowania jakichkolwiek decyzji. Jestem zwykłą obywatelką, która próbuje przebić się przez gąszcz informacji i „informacji”, aby zrozumieć, co się teraz dzieje i gdzie stoję wśród różnych punktów widzenia.


Ale najpierw sam film. Napis po arabsku w rogu i na pełnym ekranie na końcu filmu oznacza: „Media wojskowe”.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jean Effel (szkic ołówkowy do ilustracji książki „Stworzenie świata”)

Kiedy widzę jak w telewizji powtarzany jest do znudzenia ten sam film czy serial i kiedy patrzę na postaci w nich grające, nie zdające sobie sprawy z wielokrotności swego pobytu na ekranie, nieodmiennie przychodzą mi na myśl pytania: Czy przypadkiem nie jest tak samo z naszym życiem? Skąd mamy pewność, że żyjemy tylko jeden, jedyny raz i że jest to nasze premierowe życie? A może jesteśmy w podobnej sytuacji jak ci niczego nie świadomi bohaterowie, ciągle powtarzanych filmów? Może już nie raz odgrywaliśmy tę naszą życiową rolę, myśląc, że wszystko od nas zależy, a tak naprawdę nie mogąc niczego w niej zmienić?

Więcej

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

<span>Kto jest winien fali nienawiści do Żydów, która zalewa kanadyjskie miejsca pracy, uniwersytety, związki zawodowe, wpisy w mediach społecznościowych, a nawet nasze ulice i dzielnice? Kim są zwolennicy antysemityzmu? Na zdjęciu: Policja bada miejsce, z którego została ostrzelana żydowska szkoła w listopadzie 2023r. (Zrzut z ekranu wideo)</span>

Kanadyjscy pracodawcy od kilku lat coraz częściej zatrudniali trenerów „różnorodności, równości i włączenia” (DEI), aby uwolnić swoich pracowników od świadomego, a nawet podświadomego rasizmu. Na pierwszy rzut oka, kto może sprzeciwić się różnorodności, równości i włączeniu? To jakby sprzeciwić się Świętemu Mikołajowi.


Niestety, warsztaty te zbyt często były przejmowane przez radykalnych ideologów, którzy w efekcie podżegali do konfliktów rasowych. Nieszczęśliwa historia Richarda Bilkszto, który popełnił samobójstwo po tym, jak jeden z takich szkoleniowców uznał go za rasistę, ponieważ powiedział, że Kanadyjczycy nie są bardziej rasistowscy niż Amerykanie, była tylko nagłośnioną sprawą będącą czubkiem góry lodowej.

Więcej
Blue line

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill


Bez wątpienia najgorszym podejściem do tematu "obozu solidarności z Gazą", który od zeszłego tygodnia okupuje Columbia University w Nowym Jorku, jest mówienie, że studenci zawsze robili takie rzeczy. Studenci od zawsze okupowali budynki i place, aby wyrazić swój pogląd polityczny. Studenci od dawna agitowali przeciwko wojnie. Studenci często okazują radykalną intensywność. Spójrzcie na erę Wietnamu – piszą publicyści w świecie chrześcijańskim – tak jakby obóz poparcia dla Gazy był kolejną eksplozją młodzieńczego antyimperializmu.

Więcej

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Studenci na Columbia University (Zrzut z ekranu wideo)

Wszelkie wątpliwości co do tego, czy władze Uniwersytetu Columbia rozumiały gniew, jaki wywołało tolerowanie rutynowej nienawiści do Żydów na ich kampusie, zostały rozwiane w tym tygodniu, dzień po zeznaniach przedstawicieli uniwersytetu przed Izbą Reprezentantów USA. To, co nastąpiło później, stanowiło rzadką próbę wyegzekwowania pewnych konsekwencji wobec antysemickiego tłumu. Ale chociaż wezwanie policji i stanowczość była pewną ulgą, przyzwolenie, jakie tacy ludzie najwyraźniej otrzymali od władz, o tyle gotowość tak wielu liberalnych ekspertów w prasie korporacyjnej do obrony tej tłuszczy jest oznaką tego, w jak niebezpiecznym momencie historii znaleźliśmy się dziś.

Więcej
Blue line

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej
Blue line

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. 

Więcej

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

KROPLE DESZCZU spadają na plakat przedstawiający zakładniczkę Liri Albag podczas wiecu na początku tego roku w Jehud, niedaleko Tel Awiwu.(zdjęcie: Jonathan Shaul/Flash90)

Nie ma granic zła. Jakby megaokrucieństwo popełnione przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) podczas inwazji na Izrael 7 października nie wystarczyło, trwa wojna psychologiczna – faktycznie, bardzo brudna wojna.


Ból rodzin ponad 130 zakładników nadal przetrzymywanych przez terrorystów w Gazie jest bezkresny. Wiadomo, że niektórzy zakładnicy nie żyją, a ich ciała służą jako karta przetargowa. Los pozostałych – około 90 – jest nieznany i niewyobrażalny. Nazwanie tego piekłem zakładników i ich rodzin w żaden sposób nie oddaje okrucieństwa Hamasu.

I to jest zamierzone. Od tej straszliwej soboty, kiedy dobrze uzbrojeni najeźdźcy terroryści szaleli w południowych społecznościach, mordując ponad 1200 osób, gwałcąc, kalecząc, ścinając głowy i paląc, Hamas wykorzystał obawy Izraela o los zakładników jako kartę w grze – publikując filmy wideo uprowadzonych, aby zwiększyć koszmar i przerażenie. 

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk