Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 05:34

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Dlaczego mamy alergie?


Carl Zimmer 2016-01-28


Pewnego letniego popołudnia, kiedy miałem 12 lat, wbiegłem na zarośnięte pole koło domu przyjaciela i kopnąłem gniazdo szerszeni wielkości piłki futbolowej. Gniewny szwadron owadów zacisnął się na mojej nodze; ich użądlenia były jak rozżarzone igły. Odpędziłem szerszenie i pobiegłem szukać pomocy, ale w ciągu kilku minut zrozumiałem, że dzieje się  coś więcej. Wokół użądleń pojawiły się różowe gwiazdy. Wypryski puchły i nowe pojawiały się coraz wyżej na moich nogach. Miałem reakcję alergiczną.

Matka przyjaciela podała mi antyhistaminę i wpakowała do samochodu. Pojechaliśmy do lokalnego szpitala a w drodze mój strach rósł. Wiedziałem niezbyt dokładnie o straszliwych rzeczach, które mogą zdarzyć się, kiedy alergia wpada w amok. Wyobrażałem sobie te opuchnięcia docierające do mojego gardła i zatykające je.


Przeżyłem jednak, żeby o tym opowiedzieć: w szpitalu opuchnięcia zaczęły się cofać, pozostawiając trwały strach przed szerszeniami. Testy na alergię potwierdziły, że jestem uczulony na te owady. Ale nie na pszczoły ani osy. Tylko na ten rodzaj szerszeni, które mnie użądliły. Lekarka na pogotowiu powiedziała, że następnym razem mogę nie mieć tyle szczęścia, kiedy się na nie natknę. Wręczyła mi EpiPen i powiedziała, że jeśli zostanę ukąszony, mam wbić strzykawkę w udo. Epinefryna podniesie mi ciśnienie krwi, otworzy drogi oddechowe – i może uratować mi życie. Miałem szczęście: to popołudnie było 35 lat temu i od tego czasu nie natknąłem się na gniazdo szerszeni. Wiele lat temu zgubiłem ten EpiPen.

Każdy, kto ma alergię, ma swoją pierwszą historię, opowieść o tym, jak odkryli, że ich układ odpornościowy fiksuje, kiedy jakaś cząsteczka dostaje się do ich organizmu. Są setki milionów tych opowieści. W samych USA ocenia się, że 18 milionów ludzi cierpi na katar sienny, a alergie pokarmowe dotykają milionów dzieci amerykańskich. Powszechność alergii wzrasta w wielu innych krajach. Lista alergenów obejmuje między innymi lateks, złoto, pyłek (ambrozja, życica roczna i szarłat są szczególnie niedobre), penicylinę, jad owadów, papaję, ukąszenia meduz, perfumy, jajka, odchody domowych roztoczy, orzeszki pekan, łososia, wołowinę i nikiel.

Kiedy te substancje wywołują alergię, objawy mogą obejmować cały wachlarz: od irytujących do zabójczych. Pojawia się pokrzywka, wargi puchną. Katar sienny powoduje kichania i pieczenie oczu; alergie pokarmowe mogą powodować wymioty i biegunkę. U pechowej mniejszości alergie mogą wywołać potencjalnie zabójczą reakcję całego organizmu znaną jako szok anafilaktyczny.

Kolektywny ciężar tych problemów jest olbrzymi, ale środki zaradcze są ograniczone. EpiPeny ratują życie, ale istniejące leczenie na długą metę daje mieszane rezultaty dla tych, których wykańcza alergia na pleśń lub coroczne uwalnianie pyłku. Antyhistamina może często złagodzić objawy, ale te środki powodują także senność, co robią również inne leki.

Moglibyśmy mieć skuteczniejsze leczenie, gdyby naukowcy rozumieli alergie, ale u podstaw reakcji alergicznych leży nieznośna sieć przyczyn. Komórki zostają pobudzone, substancje chemiczne uwolnione, sygnały przekazane. Naukowcy tylko częściowo zmapowali ten proces. A jeszcze większa zagadka leży u podstaw sieci biochemicznej: dlaczego w ogóle mamy alergie?

“To jest właśnie problem, który uwielbiam – powiedział mi niedawno Rusłan Miedżitow. – Jest olbrzymi, jest fundamentalny i jest całkowicie nieznany”.

Miedżitow i ja chodziliśmy po jego laboratorium, które mieści się na najwyższym piętrze
Anlyan Center for Medical Research and Education w Yale School of Medicine. Jego zespół młodych doktorów i doktorantów jest wciśnięty między zbiorniki o wymiarach człowieka zawierające tlen i inkubatory pełne komórek odpornościowych. „To jest bałagan, ale produktywny bałagan” – powiedział. Miedżitow ma twarz boksera – masywną, okrągłą z szerokim, płaskim nosem – ale mówi z łagodną elegancją.

 

Bałagan Miedżitowa jest wyjątkowo produktywny. Przez ostatnich 20 lat dokonał fundamentalnych odkryć o układzie odpornościowym, za które dostał wiele ważnych nagród. W zeszłym roku był pierwszym odbiorą Nagrody Else Kröner Fresenius (4 miliony euro). I chociaż Medżitow nie zdobył Nobla, wielu jego kolegów po fachu uważa, że powinien był: w 2011 r. 26 czołowych immunologów napisało do „Nature”, protestując, że badania Miedżitowa zostały pominięte.

Obecnie Miedżitow skierował uwagę na pytanie, które raz jeszcze może zmienić immunologię: dlaczego mamy alergie? Nikt nie ma odpowiedzi, ale wiedzie hipoteza, że alergie są błędnym odpaleniem obrony przeciwko pasożytniczym robakom. W świecie uprzemysłowionym, gdzie takie infekcje są rzadkością, ten układ reaguje przesadnie na nieszkodliwe czynniki, unieszczęśliwiając nas przy okazji.

Miedżhitow uważa, że jest to błędne. Alergie nie są po prostu biologiczną pomyłką. Są niezbędną obroną przeciwko szkodliwym substancjom chemicznym – obroną, która służyła naszym przodkom przez miliony lat i nadal to robi. Miedżitow przyznaje, że jest to kontrowersyjna teoria. Jest jednak przekonany, że historia przyzna mu rację. „Myślę, że będzie etap, kiedy będzie wiele oporu wobec tej myśli. Aż wszyscy powiedzą: ‘A tak, to oczywiste. Oczywiście, tak to działa’”.

§

Lekarze w świecie starożytnym znali alergie. Trzy tysiące lat temu chińscy lekarze opisali “gorączkę roślin”, która jesienią powoduje cieknące nosy. Istnieją dowody, że faraon egipski Menes zmarł od użądlenia osy w 2641 p.n.e. Dwa i pół tysiąclecia później rzymski filozof Lukrecjusz pisał: „Co jest żywnością dla jednego, jest gorzką trucizną dla innych”.

 

Dopiero jednak nieco ponad stulecie temu naukowcy zrozumieli, że te rozmaite objawy są różnymi głowami tej samej hydry. Do tego czasu naukowcy odkryli, że bakterie i inne patogeny powodują wiele chorób i że walczymy z tymi najeźdźcami przy pomocy układu odpornościowego – armii komórek, które mogą uwolnić zabójcze substancje chemiczne i dokładnie wycelowane przeciwciała. Wkrótce zrozumieli też, że układ odpornościowy może także wyrządzać szkody. Na początki 1900. naukowcy francuscy, Charles Richet i Paul Portier, badali wpływ trucizn na organizm. Wstrzykiwali psom małe dawki trucizny z ukwiałów i po około tygodniu wstrzykiwali kolejną, jeszcze mniejszą dawkę. W ciągu kilku minut psy doznawały szoku i zdychały. Zamiast chronić zwierzęta, układ odpornościowy wydawał się czynić je podatniejszymi.

Inni badacze zaobserwowali, że niektóre lekarstwa wywoływały pokrzywkę i inne objawy. Wrażliwość wzrastała z narażeniem na substancję – co było odwrotnością ochrony, jaką dostarczały przeciwciała przy chorobach zakaźnych. Lekarz austriacki, Clemens von Pirquet, zastanawiał się, jak substancje dostające się do ciała mogą zmienić sposób reakcji organizmu. Dla opisania tej reakcji ukuł termin „alergia” od greckich słów allos („inny”) i ergon („działanie”)

W kolejnych dziesięcioleciach naukowcy odkryli, że molekularne etapy tych reakcji są niezwykle podobne. Proces zaczyna się, kiedy alergen ląduje na powierzchni ciała – na skórze, oczach, w nosie, ustach, drogach oddechowych lub jelitach. Te powierzchnie wyładowane są komórkami odpornościowymi, które działają jak strażnicy graniczni. Kiedy strażnik natrafia na alergen, najpierw otacza i niszczy najeźdźcę, a potem ozdabia swoją powierzchnię fragmentami tej substancji. Następnie komórka lokalizuje jakąś tkankę limfatyczną. Tam przekazuje fragmenty innym komórkom odpornościowym, które tworzą charakterystyczne przeciwciała, znane jako immunoglobulina E czyli IgE.

Te przeciwciała wywołają reakcję, jeśli znowu natkną się na alergen. Reakcja zaczyna się, kiedy przeciwciało aktywuje składnik układu odpornościowego znany jako mastocyt, który wówczas wypuszcza potok substancji chemicznych. Niektóre z tych substancji chemicznych przyczepiają się do nerwów, wywołując swędzenie i kaszel. Czasami wytwarza się śluz. Mięśnie dróg oddechowych mogą skurczyć się, powodując trudności w oddychaniu.

Ten obraz, zbudowany w laboratoriach w ubiegłym stuleciu, odpowiedział na pytanie “jak?” Nie ma jednak odpowiedzi na drugą część zagadki alergii: „dlaczego?” I jest to zaskakujące, bo na to pytanie jest całkiem wyraźna odpowiedź dla większości układu odpornościowego. Nasi przodkowie byli nieustannie narażeni na ataki patogenów. Dobór naturalny faworyzował mutacje, które pomagały im odpierać te ataki, i te mutacje akumulowały się, by wytworzyć wyrafinowaną obronę, jaką mamy dzisiaj.

Trudniej było zrozumieć, jak dobór naturalny mógł wyprodukować alergie. Reagowanie na nieszkodliwe rzeczy ogromną reakcją odpornościową pewnie nie pomagało naszym przodkom w przetrwaniu. Alergie są także dziwnie wybiórcze. Tylko niektórzy ludzie mają alergie i tylko pewne substancje są alergenami. Czasami ludzie rozwijają alergie stosunkowo późno w życiu; czasami alergie z dzieciństwa znikają. I przez dziesięciolecia nikt nie potrafił nawet wymyśleć, do czego służy IgE. Nie wykazywało żadnej zdolności powstrzymania wirusów ani bakterii. Wyglądało na to, że wyewoluowaliśmy specjalny rodzaj przeciwciała, żeby nas unieszczęśliwiało.

Jedna wskazówka pojawiła się w 1964 r. Specjalistka parazytologii, Bridget Ogilvie, badała reakcje układu immunologicznego na pasożytnicze robaki i zauważyła, że szczury zakażone robakami wytwarzały duże ilości tego, co później nazwano IgE. Kolejne badania ujawniły, że przeciwciała te sygnalizowały układowi odpornościowemu potrzebę rozpętania niszczącego ataku na robaki.

Pasożytnicze robaki stanowią poważną groźbę – nie tylko dla szczurów, ale także dla ludzi. Tęgoryjce mogą upuścić krew z jelit. Motylica wątrobowa niszczy tkankę wątroby i powoduje raka. Tasiemiec może spowodować torbiele w mózgu. Ponad 20% ludzi na Ziemi ma taką infekcję, większość z nich w krajach o niskich dochodach. Zanim powstały systemy publicznej opieki zdrowotnej i bezpiecznej żywności nasi przodkowie przez całe życie borykali się w tymi robakami, jak również z kleszczami i innymi pasożytami zwierzęcymi.

W latach 1980. kilku naukowców mocno argumentowało za związkiem między pasożytami i alergiami. Być może nasi przodkowie wyewoluowali zdolność rozpoznawania białek na powierzchni robaków i odpowiedzieli przeciwciałami IgE. Te przeciwciała instruowały komórki odpornościowe skóry i jelit, by szybko odpierały każdego pasożyta, który starał się wepchnąć. „Masz około godzinę czasu na zredukowanie szansy przeżycia tych pasożytów” - mówił David Dunne, parazytolog z University of Cambridge.

Według teorii o robakach, białka pasożytniczych robaków są podobne w kształcie do innych cząsteczek, z którymi regularnie spotykamy się w życiu. Kiedy spotykamy te cząsteczki, mobilizujemy bezsensowną obronę. „Alergia jest po prostu niefortunnym skutkiem ubocznym obrony przeciwko pasożytniczym robakom”, mówi Dunne.

§

Kiedy Miedżitow był początkującym immunologiem, uczono go teorii, że reakcja na robaki powoduje alergie. Dziesięć lat temu zaczął jednak w to wątpić. „Widziałem, że to się nie zgadza”, powiedział. Zaczął więc myśleć o własnej teorii.

 

Myślenie jest dużą częścią uprawiania nauki przez Medżitowa. Jest to dziedzictwo jego nauki w Związku Radzieckim w latach 1980. i 1990., kiedy uniwersytety miały niewiele wyposażenia i jeszcze mniejsze zainteresowanie w kształceniu dobrych naukowców. Miedżitow studiował do licencjatu na Państwowym Uniwersytecie Uzbekistanu w Taszkiencie. Każdej jesieni profesorowie wysyłali studentów na pola bawełny, by pomagali w zebraniu plonów. Pracowali codziennie od świtu do zmierzchu. „To było okropne – mówi Miedżitow. – Jeśli tego nie robiłeś, wyrzucano cię z uczelni”. Wspomina, jak szmuglował podręczniki do biochemii na pole – i otrzymał za to naganę od szefa wydziału. Studia magisterskie nie były dużo lepsze. Miedżitow przybył na Państwowy Uniwersytet w Moskwie właśnie, kiedy załamywał się reżim radziecki. Uniwersytet był bankrutem i Miedżitow nie miał wyposażenia potrzebnego mu do prowadzenia eksperymentów. „Właściwie spędzałem cały czas na czytaniu i myśleniu” – powiedział mi.

Głównie myślał o tym, jak nasze ciała postrzegają świat zewnętrzny. Potrafimy rozpoznać wzory fotonów oczyma i wzory drgań powietrza uszami. Dla Miedżitowa układ odpornościowy był kolejnym układem rozpoznawania wzorów – takim, który rozpoznaje sygnatury molekularne zamiast światła lub dźwięku.

Kiedy Miedżitow szukał prac na ten temat, natrafił na odnośnik do eseju z 1989 r. autorstwa Charlesa Janewaya, immunologa z Yale, pod tytułem Approaching the Asymptote? Evolution and revolution in immunology. Zaintrygowało to Miedżitowa i przez kilka miesięcy zbierał pieniądze ze swego stypendium, żeby kupić odbitkę tego artykułu. Było warto czekać, bo artykuł pokazał mu teorie Janewaya, a te teorie zmieniły jego życie.

 

W tym czasie Janaway argumentował, że przeciwciała mają wielką wadę: zabiera dni zanim układ odpornościowy rozwija skuteczne przeciwciało przeciwko nowemu najeźdźcy. Snuł przypuszczenia, że układ odpornościowy może mieć inną linię obrony, która może dawać szybsze zabezpieczenie. Być może, układ odpornościowy mógł używać sytemu rozpoznawania wzorów do szybkiego odkrywania bakterii i wirusów, pozwalając na natychmiastowe rozpoczęcie reakcji na najazd.

Miedżitow myślał o tym samym i natychmiast wysłał e-mail do Janewaya. Janeway odpowiedział i zaczęła się korespondencja, która ostatecznie przywiodła Medżitowa w 1994 r. do New Haven w Connecticut, jako badacza po doktoracie w laboratorium Janewaya. (Janeway zmarł w 2003 r.).

“Okazało się, że mówił bardzo słabo po angielsku i nie miał niemal żadnego doświadczenia laboratoryjnego” – mówi Derek Sant’ Angelo, który w owym czasie pracował w laboratorium. Sant’Angelo, obecnie w Robert Wood Johnson Medical School w New Jersey, wspomina, jak któregoś wieczoru natknął się na Miedżitowa w laboratorium. W jednej ręce Miedżitow trzymał mechaniczną pipetę. W drugiej miał probówkę z bakteriami. Miedżitow potrzebował pipety, żeby zebrać kilka kropel bakterii z probówki i umieścić je na szalce na ławie laboratoryjnej przed nim. „Powoli przesuwał wzrok tam i z powrotem od pipety do szalki i do bakterii – opowiada Sant’ Angelo. – Teoretycznie wiedział, że pipeta jest używana do przenoszenia bakterii na szalkę. Ale po prostu nie miał pojęcia, jak to zrobić”.

 

Miedżitow nadal zdumiewa się, że Janeway zgodził się pracować z nim: „Myślę, że jedynym powodem, dla którego wziął mnie do swojego laboratorium, było to, że nikt inny nie chciał się dotknąć tego pomysłu”.

Z pomocą Sant’ Angelo i innych członków laboratorium Medżitow uczył się bardzo szybko. Wkrótce wraz z Janewayem odkryli nową klasę czujników na powierzchni pewnych komórek odpornościowych. W obliczu najeźdźcy czujniki przywierały do intruza i wyzwalały alarm chemiczny, który skłaniał inne komórki odpornościowe, by przeszukały okolicę i zabiły patogeny. Był to szybki i dokładny sposób wyczuwania i usuwania bakteryjnych najeźdźców.

Odkrycie przez Medżitowa i Janewaya tych czujników, znanych obecnie jako toll-like receptors (TLR), ujawniło nowy wymiar naszej obrony immunologicznej i zostało okrzyczane jako główna zasada immunologii. Pomogło także rozwiązać medyczną zagadkę.

Infekcje powodują czasami katastrofalne zapalenie ogarniające całe ciało znane jako posocznica. Sądzi się, że dotyka około milion ludzi rocznie w samych USA, z czego połowa umiera. Przez lata naukowcy sądzili, że powodem tak złego funkcjonowania układu odpornościowego mogą być toksyny bakteryjne – ale posocznica jest w rzeczywistości po prostu wyolbrzymieniem jednego ze zwykłych sposobów obrony immunologicznej przeciwko bakteriom i innym najeźdźcom. Zamiast działać lokalnie, układ odpornościowy reaguje w całym organizmie. „W szoku septycznym te mechanizmy zostają aktywowane znacznie silniej niż to konieczne – mówi Medżitow. – I to zabija”.

Medżitowa nie ciągnie do nauki myśl o leczeniu ludzi; bardziej interesują go podstawowe pytania o układ odpornościowy. Twierdzi jednak, że nie znajdzie się terapii, jeśli badacze mają błędne odpowiedzi na podstawowe pytania. Dopiero teraz, kiedy naukowcy jasno rozumieją biologię leżącą u podstaw posocznicy, mogą wynajdować terapie, które wycelują w prawdziwą przyczynę tej choroby – zbyt silną reakcję TRL. (Trwają testy i wyniki są jak dotąd obiecujące.) „Trzydzieści lat temu mówiło się: ‘Cokolwiek powoduje szok septyczny, jest złe’. No cóż, teraz wiemy, że tak nie jest” – powiedział Medżitow.

§

Po odkryciu wraz z Janewayem toll-like receptors Medżitow nie przestawał myśleć. Jeśli układ odpornościowy ma specjalne czujniki dla bakterii i innych najeźdźców, być może ma nieodkryte czujniki dla innych wrogów. Wtedy zaczął myśleć o pasożytniczych robakach, IgE i alergiach. A kiedy myślał o nich, nic mu się nie zgadzało.

 

To prawda, że układ odpornościowy wytwarza IgE, kiedy odkrywa pasożytnicze robaki. Niektóre badania sugerowały jednak, że IgE nie jest zasadnicza do walki z tymi najeźdźcami. Na przykład, naukowcy stworzyli myszy, które nie wytwarzają IgE i odkryli, że potrafią one zmobilizować obronę przeciwko pasożytniczym robakom. Miedżitow był również sceptyczny wobec koncepcji, że alergeny naśladują białka pasożytów. Wiele alergenów, takie jak nikiel lub penicylina, nie mają żadnego możliwego odpowiednika w biologii molekularnej pasożyta.

Im więcej Miedżitow myślał o alergenach, tym mniej istotna wydawała mu się ich budowa. Być może, tym co łączy alergeny nie jest ich kształt, ale to, co robią.

Wiemy, że alergeny często powodują uszkodzenia fizyczne. Rozrywają komórki, irytują błony, tną białka na kawałki. Być może, myślał Miedżitow, alergeny dokonują tylu szkód, że potrzebujemy obrony przed nimi. „Jeśli pomyślisz o wszystkich objawach reakcji alergicznej – cieknące nosy, łzy, kichanie, kaszlenie, swędzenie, wymiotowanie i biegunka – wszystkie te rzeczy mają jedno wspólne – powiedział Miedżitow. – Wszystkie dotyczą wyrzucania”. Nagle dolegliwości alergii nabrały nowego wyglądu. Alergie to nie organizm, którzy sfiksował; to strategia organizmu na pozbycie się alergenów.

Przy badaniu tej możliwości Medżitow odkrył, że pomysł pojawiał się od czasu do czasu, ale był ponownie chowany. Na przykład, w 1991 r. biolog ewolucyjny, Margit Profet twierdziła, że alergie zwalczają toksyny. Immunolodzy zbyli jej koncepcję, być może dlatego, że Profet była outsiderem. Dla Medżitowa było to niezmiernie pomocne.

Razem z dwojgiem swoich studentów, Noahem Palmą i Rachel Rosenstein, Medżitow opublikował swoją teorię w “Nature” w 2012 r. Potem zaczął ją testować. Najpierw sprawdził związek między uszkodzeniami i alergenami. Wraz z kolegami wstrzyknęli myszom PLA2, alergen, który znajduje się w jadzie pszczół i rozrywa błony komórkowe. Jak przewidywał Medżitow, układ odpornościowy zwierząt nie reagował na sam PLA2. Dopiero kiedy PLA2 rozdarł komórki, układ odpornościowy wytworzył przeciwciała IgE.

Inną rzeczą przewidzianą przez teorię Medżitowa było, że te przeciwciała będą chronić myszy, zamiast tylko powodować ich chorobę. Dla sprawdzenia tego, zespół wstrzyknął myszom drugą, znacznie większą dawkę. U zwierząt, które nie były uprzednio wystawione na PLA2, ta dawka gwałtownie obniżyła temperaturę ich ciał, w kilku wypadkach ze skutkiem śmiertelnym. Ale myszy, które dostały poprzedni zastrzyk, zmobilizowały reakcję alergiczną która z przyczyn nadal niejasnych zmniejszyła oddziaływanie PLA2.

Miedżitow nie wiedział o tym, ale po drugiej stronie kraju inny naukowiec prowadził eksperyment, który dostarczył jeszcze silniejszego poparcia jego teorii. Stephen Galli, dziekan
Pathology Department w Stanford University School of Medicine, spędził lata badając mastocyty, tajemnicze komórki odpornościowe, które mogą zabić ludzi podczas reakcji alergicznych. Podejrzewał, że mastocyty mogą w rzeczywistości pomagać organizmowi. Na przykład, w 2006 r. Galli z kolegami odkrył, ze mastocyty niszczą toksynę zawartą w jadzie żmii. Odkrycie spowodowało, że Galli zaczął zastanawiać się, tak jak Miedżitow, czy alergie mogą być ochronne.

 

Żeby to sprawdzić, Galli z kolegami wstrzyknęli myszom jad równowarty jednemu do dwóch użądleń pszczoły, wywołując reakcję alergiczną. Następnie wstrzyknęli tym samym zwierzętom śmiertelną dawkę, żeby zobaczyć, czy reakcja alergiczna podniosła szansę przeżycia. Zrobiła to. Co więcej, kiedy zespół Galliego wstrzyknął przeciwciała IgE myszom, które nigdy nie zetknęły się z jadem, te zwierzęta także były chronione przeciwko potencjalnie śmiertelnym dawkom.  

Medżitow był zachwycony, kiedy odkrył artykuł Galliego w tym samym numerze “Immunity”, w którym opublikował własny artykuł. „Dobrze było zobaczyć, że ktoś otrzymuje te same wyniki przy użyciu innego modelu. To zawsze jest upewnienie” – powiedział mi Medżitow.

Niemniej te eksperymenty pozostawiły nadal wiele pytań bez odpowiedzi. Jak właściwie szkody spowodowane przez jad pszczeli prowadzą do reakcji IgE? I jak IgE chroni myszy? To jest rodzaj pytań, które bada zespół Medżitowa. Pokazał mi niektóre eksperymenty, kiedy znowu odwiedziłem go w zeszłym miesiącu. Prześlizgnęliśmy się obok ogromnej zamrażarki, która blokowała korytarz i weszliśmy do pokoju, gdzie Jaime Cullen, asystentka badawcza w laboratorium, spędza wiele czasu. Włożyła pod mikroskop różowy syrop i zaprosiła mnie do obejrzenia. Zobaczyłem flotyllę obiektów o kształcie melona.

“To są komórki, które powodują wszystkie problemy” – powiedział Medżitow. Patrzyłem na mastocyty, kluczowe czynniki reakcji alergicznej. Cullen bada teraz, jak przeciwciała IgE przyczepiają się do mastocytów i skłaniają je, by były wrażliwe – lub w niektórych wypadkach nadwrażliwe – na alergeny.

Madżitow przewiduje, że te eksperymenty pokażą, że wykrywanie alergenów jest jak system alarmowy domu. „Możesz odkryć włamywacza nie przez rozpoznanie jego twarzy, ale przez stłuczoną szybę w oknie” – powiedział. Szkody dokonane przez alergen pobudzają układ odpornościowy, który zbiera cząsteczki w pobliżu i tworzy przeciwciała dla nich. Teraz przestępca został zidentyfikowany i można go łatwiej zatrzymać, kiedy próbuje włamać się następnym razem.

Alergie mają znacznie więcej sensu w kategoriach ewolucyjnych, kiedy patrzy się na nie jak na system alarmu domowego, argumentuje Miedżitow. Toksyczne substancje chemiczne, czy to od jadowitych zwierząt, czy roślin, od dawna zagrażają zdrowiu ludzkiemu. Alergie chroniły naszych przodków przez wyrzucanie tych substancji chemicznych. A dolegliwości, jakie odczuwali nasi przodkowie, kiedy stykali się z tymi alergenami, mogły skłaniać ich do przeniesienia się w bezpieczniejsze części środowiska.

Podobnie jak wiele adaptacji, alergie nie były doskonałe. Obniżały ryzyko śmierci z powodu toksyn, ale nie eliminowały go całkowicie. Czasami układ odpornościowy reagował nadmiernie w sposób niebezpieczny, jak odkryli Richet i Protier, kiedy druga dawka alergenu z ukwiałów zabiła psy, z którymi eksperymentowali. Układ odpornościowy może też czasami zagarnąć nieszkodliwą cząsteczkę, kiedy reaguje na alarm. Ogólnie jednak, twierdzi Miedżitow, korzyści alergii przeważały jej wady.

Równowaga zmieniła się z nastaniem nowoczesnego, zachodniego życia, dodaje. W miarę jak tworzyliśmy coraz więcej syntetycznych substancji chemicznych, narażaliśmy się na szerszy wachlarz składników, z których każdy mógł potencjalnie dokonać szkód i wywołać reakcję alergiczną. Nasi przodkowie mogli uniknąć alergenów przez przeniesienie się na drugą stronę lasu, ale my nie możemy uciec tak łatwo. „W tym szczególnym wypadku, środowisko, którego musimy unikać, jest mieszkanie w domach”, powiedział Miedżitow.

Naukowcy przyjęli jego teorię bardzo poważnie. “Rusłan jest jednym z najwybitniejszych immunologów na świecie – powiedział Galli. – Jeśli uważa, że w tej tezie jest coś zasadnego, myślę, że zwróci to wiele uwagi”.

Z drugiej strony, Dunne jest sceptyczny co do tezy, że teoria Medżitowa wyjaśnia wszystkie alergie. Medżitow niedocenia olbrzymiej różnorodności białek, jakie Dunne i inni znajdują na powierzchni robaków – białek, które może naśladować olbrzymi wachlarz alergenów w świecie współczesnym. „Stawiam na robaki” – powiedział.

§

Miedżitow ma nadzieję, że w ciągu następnych kilku lat przekona sceptyków innym eksperymentem. Jest mało prawdopodobne, że rozstrzygnie to debatę, ale pozytywne wyniki mogą przekonać więcej ludzi. I może to z czasem prowadzić do rewolucji w sposobie leczenia alergii.

 

Na stole laboratoryjnym Cullen siedzi w plastikowym pudle para myszy. W piwnicach ich budynku są dziesiątki tych pudeł. Część myszy jest zwyczajna, ale część nie jest: przy pomocy technik inżynierii genetycznej zespół Miedżitowa usunął zdolność tych zwierząt do tworzenia IgE. Nie mogą dostać alergii.

Przez następne parę lat Miedżitow i Cullen będą obserwować wolne od alergii myszy. Zwierzętom może być oszczędzona niedola kataru siennego od pyłku ambrozji, który w sposób nieunikniony dostanie się do ich pudeł wraz z powietrzem. Ale Miedżitow przewiduje, że będzie im z tym gorzej. Niezdolne do zwalczania pyłku i innych alergenów, pozwolą tym toksycznym cząsteczkom na wniknięcie do ich organizmów, gdzie uszkodzą one narządy i tkanki.

„Nigdy przedtem tego nie robiono, więc nie wiemy, jakie będą konsekwencje” – mówi Miedżitow. Jeśli jednak jego teoria jest słuszna, eksperyment ujawni niewidzialną tarcze, jakiej dostarczają nam alergie.

Nawet jeśli eksperyment pójdzie tak, jak przewiduje Miedżitow, nie sądzi on, by jego pomysły o alergiach zwyciężyły równie szybko, jak jego pomysły o toll-like receptors. Myśl, że reakcje alergiczne są złe, jest zakorzeniona w umysłach lekarzy. „Będzie więcej inercji” – powiedział.

Jednak zrozumienie celu alergii może prowadzić do radykalnych zmian w leczeniu. „Jedną implikacją naszego poglądu jest to, że każda próba całkowitego zablokowania obrony alergicznej byłaby złym pomysłem” – powiedział. Zamiast tego alergolodzy powinni dowiedzieć się, dlaczego niektórzy ludzie zamieniają reakcję obronną na hiperwrażliwą. „To jest tak samo jak z bólem – powiedział Miedżitow. – Całkowity brak bólu jest zabójczy; normalny ból jest dobry; zbyt duży ból jest zły”.

Na razie jednak Miedżitow byłby zadowolony, gdyby udało mu się przekonać ludzi, by przestali widzieć alergie jako chorobę, mimo cierpień, jakie powodują. „Kichasz, żeby bronić się. Fakt, że nie lubisz kichania, jest pechem – mówi lekko wzruszając ramionami. – Ewolucji nie obchodzi, jak się czujesz”.


Why do we have allergies?

“Mosaic”, 7 kwietnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Carl Zimmer


Wielokrotnie nagradzany amerykański dziennikarz naukowy publikujący często na łamach „New York Times” „National Geographic” i innych pism. Autor 13 książek, w tym „Parasite Rex” oraz „The Tanglend Bank: An introduction to Evolution”. Prowadzi blog The Loom publikowany przy „National Geographic”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj












Relacje
Szaron: Powiedz mi, czy ty mnie lubisz?
Hili: Umiarkowanie.

Więcej

Przesłanie Bidena
do terrorystów i dyktatorów
Elder of Ziyon 


CNN:

Prezydent Joe Biden powiedział w środę po raz pierwszy, że jeśli premier Benjamin Netanjahu zarządzi poważną inwazję na miasto Rafah, to on wstrzyma część dostaw amerykańskiej broni do Izraela – która, jak powiedział, była używana do zabijania cywilów w Gazie.
„W Gazie giną cywile w wyniku tych bomb i innych form ataku na skupiska ludności” – powiedział Biden Erin Burnett z CNN w ekskluzywnym wywiadzie dla „Erin Burnett OutFront”, mówiąc o bombach o masie 2000 funtów, których transport Biden wstrzymał w zeszłym tygodniu.

„Wyjaśniłem, że jeśli wejdą do Rafah – jeszcze nie dotarli do Rafah – jeśli wejdą do Rafah, nie dostarczę broni, której w przeszłości używano do rozprawienia się z Rafah, do rozprawienia się z miastami – która rozwiązuje ten problem” – powiedział Biden.

Więcej

Palestyńczyk odwiedza
Auschwitz 
Hugh Fitzgterald


Pierwszym Palestyńczykiem, który odwiedził nazistowski obóz koncentracyjny, był wielki mufti Jerozolimy Hadż Amin al Husseini, przywódca palestyńskich Arabów od lat dwudziestych do czterdziestych XX wieku, który lata wojny spędził w Berlinie. Odbył miłą pogawędkę z Hitlerem 28 listopada 1941 r., uwiecznioną na słynnej fotografii. Al-Husseini wyraził Hitlerowi swój entuzjazm dla ostatecznego rozwiązania. Zaprzyjaźnił się z Heinrichem Himmlerem i istnieją pewne, ale nie rozstrzygające, dowody na to, że Mufti mógł zostać zabrany do Auschwitz właśnie przez Himmlera lub być może przez inną osobę, z którą się zaprzyjaźnił, Adolfa Eichmanna, aby zobaczyć, jak gładko sprawy tam przebiegają. Jest pewne, że Mufti odwiedził obóz koncentracyjny w Trebbin, ponieważ istnieje wiele zdjęć przedstawiających go w tym miejscu wraz z wysokimi urzędnikami nazistowskimi.

Więcej
Blue line

Jak zawiodła edukacja
o Holokauście 
Jonathan S. Tobin

Płonąca świeca na tle flagi izraelskiej w Jom Haszoah, Dniu Pamięci o Holokauście. Zdjęcie: Melnikov Dmitriy/Shutterstock.

Przez dziesięciolecia amerykańskie żydostwo obchodziło Jom Haszoah – Dzień Pamięci o Holokauście – tymi samymi rytuałami i retoryką. Słuchali ocalałych, których liczba stale maleje i którzy opowiadali o swoich przerażających doświadczeniach. Słuchali także opinii uczonych, którzy byli częścią rozwijającego się przemysłu skupiającego się na studiach nad Holokaustem, co dla wielu Żydów i nie-Żydów stało się sumą ich wiedzy o historii narodu żydowskiego. Słuchali także polityków i przywódców społecznych, którzy bez przerwy wypowiadali puste słowa o  niedopuszczeniu „nigdy więcej” do tak okropnej rzeczy. Było to konieczne, ponieważ nie bez powodu Żydzi obawiali się, że bez ceremonii, pomników i muzeów, które rozrosły się w ciągu ostatnich kilku dekad, pamięć o zagładzie europejskiego żydostwa przez niemieckich nazistów i ich kolaborantów zostanie utracona lub wymazana.

Więcej

Do skandującego
chłopca w kefiji 
Paul Finlayson


Ludzkość jest niesamowita. Podróżowaliśmy na Księżyc i zwiedziliśmy głębiny oceanów. Być może nie pokonaliśmy śmierci, ale walczymy z nią, opóźniamy ją i podbiliśmy znaczną część natury. Żyjemy w komforcie w ekstremalnych warunkach zimy. Podbiliśmy gorące krainy, tak wilgotne, pełne malarii i komarów, tak pełne śmierci, i pozwoliliśmy ludziom żyć tam w komforcie i spokoju. Sprawiliśmy, że pustynia zakwitła.


A mimo to walczymy; być może pokonaliśmy bakterie, ale nie pokonaliśmy próżności naszych złudzeń.

Więcej
Blue line

Alternatywny Genesis:
Boski reality show” (III)
Lucjan Ferus

Rycina: Jean Effel \

Znów – jak było do przewidzenia – wszyscy aniołowie chcieli widzieć osobiście, jak Bóg będzie urządzał im ten świat rozrywki. Więc zgodnym chórem wyrazili swą gotowość udziału w dalszym bożym dziele. Zatem Stwórca jedynie klasnął w dłonie,... i po chwili wszyscy byli już na Ziemi, rozglądając się dookoła z nieskrywaną ciekawością,... choć po prawdzie nie było jeszcze zbyt wiele do oglądania. Ziemia była wtedy bezładem i pustkowiem, jedynie wiatr hulał nad nimi, przedmuchując z miejsca na miejsce tumany piasku. 

Więcej

Dialog z głuchymi
i głodnymi
Andrzej Koraszewski


Ludzie mają skłonność do stadnego myślenia i do stadnego obłędu, a zmysły powoli odzyskują indywidualnie, jeden po drugim.

―Charles MacKay

Odwiedził nas przyjaciel z Warszawy. Rozmawiamy o Żydach, a dokładniej o tych dobrych ludziach, którzy radośnie wskakują w buty dziadków i pradziadków i szukają potwierdzenia, że coś z tymi Żydami jest nie tak. Nie, oczywiście, broń boże, żadnymi antysemitami nie z są, skądże znowu, wręcz przeciwnie. Ale to zabijanie dzieci, ludobójstwo, głodzenie cywilnej ludności… W rozmowach wyskakują autorytety ONZ, Amnesty International, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości i bóg wie kogo. Nie, nie są antysemitami, no ale gazety, radio i telewizja, a wreszcie koronny dowód, że coś z tym Izraelem jest nie tak, bo sami Żydzi piszą, jaki Izrael jest straszny.

Więcej

“Lancet” wychwala
wiedzę rdzennych ludów
Jerry A. Coyne

[„Historycznie rzecz biorąc, anatomia i fizjologia ciał z waginami była zaniedbana”]

Brytyjskie czasopismo medyczne „Lancet” lansuje "przebudzenie" (jego redaktor jest nie do uratowania), chociażby z powodu poniższej okładki. Jak już kiedyś powiedziałem, jego „przebudzenie” czyni „Lancet” brytyjską wersją „Scientific American”, chociaż zajmuje się oryginalnymi badaniami i ma całkowicie (lub rzekomo całkowicie) charakter medyczny. Czasopismo zarobiło właśnie większą porcję niesławy, publikując entuzjastyczny pean na cześć „Rdzennej ludności i jej wiedz”, pozornie czyniąc wiedzę rdzennej ludności równą wiedzy wytwarzanej przez współczesną naukę. Innymi słowy, przyjmuje coś, co wydaje się być krajową polityką edukacji przedmiotów ścisłych w Nowej Zelandii.

Więcej

Instytucjonalne ułatwianie
ludobójstwa 
Ben Poser

Francuscy spadochroniarze stojący na straży lotniska w Rwandzie. Sierpień 1994, Źródło: Wikipedia.

Siódmego kwietnia 2024 r. minęło sześć miesięcy od największego ludobójczego masowego mordu na Żydach w tym stuleciu; była to także 30. rocznica rozpoczęcia ludobójstwa w Rwandzie. Spośród różnych podobieństw, jakie każdy racjonalny człowiek może dostrzec pomiędzy tymi dwiema zbrodniami, jedno wyróżnia się swoją ohydą: tak jak było to pokolenie temu, Organizacja Narodów Zjednoczonych jest prawdopodobnie największym na Ziemi czynnikiem ułatwiającym ludobójstwo.

Więcej

Pakt Biden – Sinwar
– Chamenei
Andrzej Koraszewski 

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Były ambasador USA w Izraelu powiedział, że nie ma wątpliwości, iż Biden stanął po stronie Hamasu. W Dniu Pamięci Ofiar Holokaustu amerykański prezydent oznajmił, że zamierza wstrzymać dostawy broni dla Izraela (z wyjątkiem pocisków do Żelaznej Kopuły). Innymi słowy amerykański prezydent oznajmił, że będzie się starał, żeby żydowskich ofiar nie było zbyt dużo, ale likwidacja zagrożenia izraelskich cywilów koliduje z jego planami współpracy z Iranem.

Więcej

NATO opisało
strategię Hamasu
Elder of Ziyon

Centrum Doskonałości Komunikacji Strategicznej NATO sporządziło w 2014 roku jasny opis strategii Hamasu polegającej na używaniu ludzkich tarcz</a>.

Hamas, islamistyczna grupa bojowników i de facto władza rządząca Strefą Gazy, używa ludzkich tarcz w konfliktach z Izraelem od 2007 roku. Zgodnie ze Statutem Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) zbrodnia wojenna polegająca na używaniu ludzkich tarcz obejmuje „wykorzystywanie obecności osoby cywilnej lub innej osoby podlegającej ochronie w celu osłony pewnych punktów, obszarów lub sił zbrojnych przed działaniami wojskowymi”. Hamas wystrzelił rakiety oraz atakował izraelskie siły zbrojne (IDF) z obszarów mieszkalnych i handlowych.

Więcej
Blue line

Od Kolumbii po Columbię
– nieustanna wojna z Izraelem
Ben Cohen

Inauguracja prezydenta Gustavo Petro w Bogocie w Kolumbii, 7 sierpnia 2022. Zdjęcie: Casa Rosada, Presidencia of Argentina/Wikimedia Commons.

Żydzi w trudnych czasach reagują na wiele sposobów, a być może najcenniejszym z nich jest humor. Kiedy Związek Radziecki był rzeczywistym więzieniem dla żydowskich obywateli, żartów było mnóstwo, równocześnie kąśliwych i przeplatanych melancholią i kpiną. Na przykład dowcip o oficerze Armii Czerwonej, który prosi żydowskiego chłopca, aby podał imię ojca - „Związek Radziecki”, matki - „Partia Komunistyczna”, na  pytanie, kim chce zostać, gdy dorośnie chłopiec odpowiada: „sierotą”. Albo ten o przybyciu agentów KGB do domu Żyda, żeby go aresztować, chyba że zgodzi się oddać coś, co najbardziej ceni. „Estero, kochanie – woła mężczyzna do żony – KGB przyszło po ciebie!” Chętnie ciągnąłbym dalej, ale pewnie już rozumiecie, o co mi chodzi.

Więcej

Uwagi o prohamasowskiej lewicy
i jej poprzednikach
Jeffrey Herf 

Demonstrant rozbija szybę młotkiem, żeby się dostać do zamkniętej salii na Uniwersytecie Columbia w Morningside Heights na Manhattanie. (Zrzut z ekranu wideo.)

Wieczorem 29 kwietnia 2023 r. demonstranci zajęli Hamilton Hall w Columbii, zabarykadowali się w środku i odmówili ruszenia się, dopóki Columbia nie zgodzi się na pozbycie się swoich funduszy zainwestowanych w Izraelu. Wideo opublikowane przez Free Press pokazuje zamaskowaną osobę używającą młotka do rozbicia szyby w drzwiach budynku, a następnie używającą czegoś, co wydaje się być zamkiem rowerowym, by je zabezpieczyć. Inni zamaskowani demonstranci budują prowizoryczną barykadę z krzeseł. 

Więcej
Blue line

Więcej ludzi, więcej dobrobytu:
wskaźnik obfitości Simona 
Marian L. Tupy

Zdjęcie Fas Khan w <span>Unsplash</span>

Simon Abundance Index (Indeks obfitości Simona) na rok 2024 został opublikowany dzisiaj [22 kwietnia] zbiegając się z corocznymi obchodami Dnia Ziemi. To nie był przypadek: Indeks ma na celu modyfikację empirycznego i metafizycznego znaczenia Dnia Ziemi. Kiedy po raz pierwszy obchodzono go w 1970 r., w Dzień Ziemi słusznie opłakiwano szkody wyrządzone planecie w ciągu poprzednich dwóch stuleci w wyniku masowej, choć w większości korzystnej ekspansji gospodarczej, i wzywano nasz gatunek do lepszego zarządzania planetą. 

Więcej

Hamas znowu robi durni
z ludzi Zachodu
Bassam Tawil

 Jeśli Hamas i Autonomia Palestyńska otrzymają państwo sąsiadujące z Izraelem, będą niewątpliwie nadal realizować swój cel, jakim jest zabijanie Żydów i unicestwienie Izraela. Funkcjonariusz Hamasu, Ghazi Hamad, wyraźnie powiedział, że ta grupa terrorystyczna będzie wielokrotnie powtarzać atak z 7 października, aż Izrael zostanie unicestwiony. Na zdjęciu: wywiad z Hamadem 24 października 2023 r. w telewizji LBC (Liban). (Źródło obrazu: MEMRI)

Po wymordowaniu 1200 Izraelczyków i porwaniu 240 innych 7 października 2023 r. wspierana przez Iran grupa terrorystyczna Hamas ponownie próbuje oszukać naiwnych ludzi Zachodu, w tym administrację Bidena i Unię Europejską, wmawiając im, że zaakceptowała „rozwiązanie w postaci dwóch państw”. Rozwiązanie to zakłada utworzenie obok Izraela, suwerennego i niezależnego państwa palestyńskiego, na całych ziemiach Zachodniego Brzegu [Judei i Samarii], Strefy Gazy i wschodniej Jerozolimy. Ostatnie oszustwo Hamasu miało formę oświadczeń Chalila al-Hajji, wysokiego rangą funkcjonariusza tej grupy, w wywiadzie dla Associated Press (AP).

Więcej

Al-Dżazira służy Hamasowi
i organizacjom terrorystycznym
Z materiałów MEMRI

Bassem Barhoum (Zdjęcie: Shfanews.net)

Dziennikarz Bassem Barhoum napisał w artykule z 11 marca 2024 r. w gazecie Autonomii Palestyńskiej (AP) „Al-Hayat Al-Jadida” , że katarska Al-Dżazira to populistyczna sieć medialna, która rozpowszechnia złudzenia wśród arabskiej opinii publicznej i opisuje wydarzenia w stronniczy sposób jednocześnie umiejętnie realizując swój program islamistyczny i program ekstremistycznych organizacji terrorystycznych. 

Więcej

Profesor, który kłamie
przy pomocy statystyki
Hugh Fitzgerald


Amerykański profesor Alan J. Kuperman przedstawił "badanie", z którego wynika, że IDF w Gazie zabija więcej cywilów niż arabska milicja znana jako Dżandżawidzi zabiła czarnych afrykańskich cywilów w Darfurze w Sudanie. Informacje na temat jego twierdzeń znajdziesz tutaj: „Amerykański naukowiec w ‘Guardianie’ wypacza statystyki, aby porównać Gazę z najgorszymi niedawnymi ludobójstwami”, Rachel O'Donoghue, HonestReporting, 18 kwietnia 2024 r. Ale jego statystyki są nieprawdziwe.

Więcej

Krzyki przed ciszą:
Zło, któremu zaprzeczają
Judean Rose


Oglądałam film Screams Before Silence* tuż przed ostatnim etapem święta Pesach. Nie wiedziałam, czy powinnam. Przecież jestem całkowicie przekonana, że moje niedawne zatrzymanie akcji serca było spowodowane przedłużającą się udręką, gdy słuchałam o okrucieństwach tej wojny, a także myśleniem o tym, co wciąż dzieje się obecnie z naszymi zakładnikami. Od miesięcy nie do zniesienia było myślenie o tym, a potem besztanie samej siebie: „Sądzisz, że ta myśl jest nie do zniesienia?”

Wtedy czujesz się winna, że wyobrażasz sobie, że w ogóle cierpisz, ale to, co jest tylko w twoim umyśle, w odróżnieniu od tego, co się wydarzyło i wciąż się z nimi dzieje.

Dyskutowałam sama ze sobą: „Nie powinnaś oglądać – już prawie czas zapalania świec. Czy naprawdę chcesz wejść w święto z taką ciemnością w umyśle i sercu?”

Więcej

Pusta mantra
Nigdy więcej?
Ruthie Blum

Śmierć i zniszczenie dokonane przez terrorystów Hamasu 7 października w kibucu Kissufim. Zdjęcie: zrobione 1 listopada 2023 r. przez Erik Marmor/Flash90.

Przed Dniem Pamięci o Holokauście szef sztabu Sił Obronnych Izraela generał broni Herzi Halevi przypomniał w oświadczeniu żołnierzom ich misję.


Nawiązując do wycia syreny, podczas której cały kraj stoi w milczeniu przez dwie minuty, aby uczcić pamięć „sześciu milionów zamordowanych w gettach i obozach zagłady, na polach śmierci i w marszach śmierci”, napisał: „Przez chwilę pochylamy głowy i łączymy się z pamięcią o naszym narodzie, który był prześladowany i mordowany tylko dlatego, że był żydowski. Potem podniesiemy głowy, dumnie kontynuując ich święte dziedzictwo i będziemy nadal podejmować działania, aby zapewnić, że narodowy dom, za którym tęsknili, ale którego nie osiągnęli, przetrwa na zawsze”.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show (II)
Lucjan Ferus 

Carl Sagan Pale Blue Dot (Zrzut z ekranu.)

Aniołowie jednak – nie wiedzieć czemu – miny mieli niepewne, a z ich bezradnych, pytających spojrzeń posyłanych sobie ukradkiem, Stwórca wywnioskował bez trudu, iż zapewne nie zrozumieli oni zbyt wiele z przedstawionego przezeń pomysłu. – „No i co Ja mam z nimi zrobić? To Ja się staram stanąć na wysokości zadania i wymyślić coś naprawdę ekstrawaganckiego, by maksymalnie ich usatysfakcjonować a oni jak widzę, najwyraźniej nie pojmują istoty rzeczy?! Niesamowite!... Chyba będę musiał wymyślić coś skromniejszego dla nich i bliższego ich ograniczonej wyobraźni” – postanawia Bóg po tej wewnętrznej konstatacji i jak gdyby nic się nie stało, zaczyna do nich mówić:

Więcej

Szaleństwo uniwersytetu,
żądania niedouczonych
Phyllis Chesler

Antyizraelscy protestujący założyli obozowisko na kampusie Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku 22 kwietnia 2024 r. Źródło: zrzut z ekranu wideo.

Przegraliśmy walkę z szaleństwem. Być może nigdy z tym nie walczyliśmy. Tak czy inaczej, świat oszalał.


Właśnie byłam świadkiem tego na kampusie Uniwersytetu Columbia. Młoda biała studentka, modnie ubrana w kefiję, stanęła przy mikrofonie i zażądała, by administracja zapewniła „protestującym” studentom żywność i wodę, aby nie umarli z odwodnienia lub głodu.


Tak, naprawdę to powiedziała. 
Studentka upierała się, że administracja ma „obowiązek” wobec tych studentów, którzy „zapłacili za wyżywienie”. 

Więcej
Blue line

Kraju Republik
nowe twórz bajki…
Andrzej Koraszewski

Student Stanford University z przepaską Hamasu na głowie. ((Zrzut z ekranu konta X)

Kraj Republik zniknął z mapy, ale nie z rzeczywistości. Dziś powrócił do pierwotnej imperialnej nazwy. Nazywa się Rosja. Najtrwalszym wkładem literatury rosyjskiej w kulturę ludzkości pozostają Protokoły mędrców Syjonu, których wpływ nadal rośnie. Obecność mitu nie pozostawia wątpliwości, a próby kwestionowania jego podstaw wywołują ostracyzm, gniew i otwartą wrogość.      


„Przegraliśmy wojnę z obłędem. Być może nigdy jej nie wypowiedzieliśmy. Tak czy inaczej, świat znowu oszalał.” – pisze amerykańska emerytowana profesor psychologii Phyllis Chesler.    

Więcej

Trzy “wzory osobowe”
Autonomii Palestyńskiej
I. Marcus i N. J. Zilberdik

Strona z podręcznika, przy pomocy którego szkoły finansowane i prowadzone przez ONZ uczą palestyńskie dzieci terroryzmu. (Na zdjęciu Dalal Mughrabi.)

Co roku w dniu jego śmierci Autonomia Palestyńska (AP) i Fatah czczą arcyterrorystę Abu Dżihada jako wielkiego palestyńskiego przywódcę i wzór do naśladowania. Przy kilku okazjach AP z dumą przechwalała się, że Abu Dżihad był odpowiedzialny za zamordowanie co najmniej 125 Izraelczyków w atakach terrorystycznych. W tym roku popierana przez USA „zrewitalizowana” AP nie zachowuje się inaczej. 

Więcej

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

<span>Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas. Na zdjęciu: antyizraelski antyizraelski obóz na kampusie Columbia University w Nowym Jorku  (Zdjęcie: Olivia Reingold, twitter/X)</span>

Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas, której członkowie wymordowali 1200 Izraelczyków i porwali ponad 240 innych osób 7 października 2023 r.

Więcej

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

<span>Źródło: wideo NBC, zrzut z ekranu</span>

Czy zauważyliście, że młode kobiety w całej Ameryce demonstrują na rzecz Hamasu, Iranu i Palestyny? Dlaczego te uprzywilejowane i wykształcone kobiety, spadkobierczynie ruchu #MeToo oraz zachodniego feminizmu drugiej i trzeciej fali, miałyby kibicować gwałcicielom i zabójcom, prawdopodobnie najbardziej krwiożerczym i sadystycznym mizoginistom po Czyngis-chanie? Dlaczego stają po stronie islamistycznych barbarzyńców, którzy więzili, torturowali i dokonywali egzekucji na własnych kobietach za zsuniętą islamską zasłonę i którzy siłą nawracaliby swoje zachodnie wielbicielki na islam, zasłoniliby je również i zmuszali do poligamicznych małżeństw?
Czy te wykształcone córki zamożnych rodziców rozumieją, że jeśli wyrażą jakiekolwiek poglądy uważane za dysydenckie w Gazie, Teheranie lub Kabulu, albo jeśli ogłoszą, że są „queer” lub gejami (tak identyfikują się niektóre z tych aktywistek), to natychmiast zostaną zabite?

W miesiącach od 7 października 2023r., oprócz odrażającego milczenia fałszywych feministek w sprawie zbiorowych gwałtów na kobietach i mężczyznach, torturowania dzieci i całych rodzin, porwań ludności cywilnej – widzieliśmy przerażające tsunami nienawiści do Izraela, Ameryki i Żydów.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk