Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 08:33

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Proces przeciwko szatanowi


Lucjan Ferus 2015-02-25


Motto: „W Kościele rozniosła się woń piekła. Szatan krąży wokół ołtarza”.

                                               Papież Paweł VI (przed śmiercią w 1977 r.).

 

Niedawno obejrzałem  po raz pierwszy na kanale telewizji „Trwam” amerykański film, ponieważ zaintrygował mnie jego dziwny tytuł: „Proces przeciwko szatanowi”. Czegóż ci bogobojni amerykanie nie wymyślą – pomyślałem wtedy – proces przeciwko szatanowi?! Już chyba większej bzdury nie można było wymyślić? Postanowiłem obejrzeć tę tragikomedię, która w dużym skrócie miała następującą treść:


Pewien młody człowiek po wielu życiowych zawirowaniach i duchowych upadkach doszedł do przekonania (oczywiście w kluczowym momencie wpadła mu Biblia w ręce), że za całe zło tego świata odpowiada szatan i postanowił pociągnąć go do odpowiedzialności. Złożył więc do Trybunału Sprawiedliwości Człowieka (czy coś w tym rodzaju, dokładnie nie pamiętam) pozew z żądaniem odszkodowania w wysokości 8 trylionów dolarów!

 

Na początku sędzina nie chciała przyjąć tego pozwu, bo prawo wymagało zawiadomienia pozwanego, a ów młodzieniec nie znał jego adresu pobytu. Zaczął więc zostawiać zawiadomienia wszędzie tam, gdzie wydawało mu się, że diabeł partycypuje w prowadzonym interesie: w klubach nocnych ze striptizem, na stacjach benzynowych, bo drogie paliwo według niego, to też robota diabła, itd. (Nawet sędzina mu doradziła żartem, aby zostawiał zawiadomienia także.. w salonach sprzedaży samochodów, bo napędzane są benzyną).

 

Na jego szczęście pewnego dnia, do sali sądu przyszedł ów szatan osobiście (zagrał go Malcolm McDowell) i ku uciesze wszystkich zgromadzonych postanowił wziąć udział w tej farsie,.. o pardon: w tym procesie. Ponieważ prawnym wymogiem było, iż ma mieć adwokata, zatrudnił najlepszy i najdroższy zespół adwokacki w Stanach i pewny był druzgoczącego zwycięstwa nad swym niedoświadczonym przeciwnikiem.

 

Oczywiście, skoro film został wyemitowany przez telewizję „Trwam”, to wiadomo było z góry, że wygra jednak ów pobożny młodzieniec, który co prawda dopiero od 7 lat „przyjął do serca Pana Jezusa”, ale za to z jaką gorliwością chciał w jego imieniu naprawiać świat. I tak w istocie było w tym filmie: szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę lecz koniec końców prawda wzięła górę i szatan został pokonany.

 

Dopiero na końcu filmu okazało się, że to wszystko śniło się głównemu bohaterowi, ale nie to jest istotne. Ważne, że znów zatriumfowała sprawiedliwość, dobro i miłość, a zło zostało zdemaskowane przed całym światem (bo ten proces był transmitowany na cały świat, nawet w krajach islamu!) i pokonane, gdyż tak wielka jest siła wiary religijnej. Taki miał zapewne wypływać morał z tego filmu według jego twórców.

 

Nigdy nie stawałem przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości i nie korzystałem z usług amerykańskich adwokatów, na dodatek tych z „najwyższej półki”. Ale tak na moje oko, to bardzo słabo bronili oni swego klienta, jak na honoraria, które mieli zainkasować za wygraną sprawę. Dziwne, że on sam nie potrafił się przekonująco obronić, oprócz jednego momentu, kiedy mówił o potopie i roli Boga w tym masowym mordzie. Tyle, że jakoś nikt nie zwrócił uwagi na jego słowa, choć według mnie były na wagę złota.

 

Myślę, że jako zwykły człowiek – po amatorsku zajmujący się religiami i religioznawstwem – lepiej broniłbym owego szatana, powiedzmy za 10% stawki, którą obiecał tej firmie  adwokackiej. Mam również nadzieję, że moja obrona byłaby na tyle skuteczna, iż zagwarantowała by mojemu klientowi zwycięstwo i jednocześnie oczyściła od tych niepoważnych zarzutów „bycia główną przyczyną wszelkiego zła na świecie”.

 

Gwoli ścisłości dodam, że podjąłbym się tej niewdzięcznej roli „adwokata diabła” nie dla pieniędzy czy rozgłosu, lecz z oczywistego powodu umiłowania prawdy, która ponoć ma nas wyzwalać (zapewne też od fałszu i zabobonów). Wystarczyłoby więc przedstawić sądowi ową prawdę usankcjonowaną autorytetem Biblii i świadectwami historii Kościoła kat., który uważa się za jedynego prawowitego spadkobiercę Słowa Bożego („Poza Kościołem nie ma zbawienia”), aby zapewnić oskarżonemu szatanowi łatwe w zasadzie zwycięstwo.

 

                                                           ------ // ------

 

Jak mogłaby wyglądać obrona tego „upadłego anioła” w moim wykonaniu? Czy jest możliwe aby w kontekście innych prawd religijnych (czyli nie wychodząc z argumentacją poza religię) dało się wybronić owo boże stworzenie od powyższego zarzutu? Spróbujmy zatem od przedstawienia jego genezy: z porozrzucanych po Biblii fragmentów możemy się dowiedzieć, iż ten wyjątkowy anioł był pierwszym (najwcześniej stworzonym) aniołem Boga, noszącym imię Satanael i był najdoskonalszym stworzeniem bożym.

 

Dopiero po tym jak się przeciwstawił Bogu (motywy jego buntu są różnie tłumaczone, najczęstsze to przerost pychy, która kazała mu zazdrościć Bogu władzy nad stworzeniami, dlatego ponoć chciał aby jemu oddawały cześć), został za karę strącony z nieba na ziemię, stając się synonimem wcielonego zła, przeciwnikiem Boga, diabłem, oszczercą, kłamcą; jednym słowem – szatanem. Od tego czasu szkodzi Stwórcy w jego dziele ile się tylko da z czystej złośliwości, odwodząc ludzi od Boga i wyrządzając im wiele zła i krzywd.

 

Pytania, które narzucają mi się przy okazji to: jakim sposobem istota doskonała, może charakteryzować się przerostem pychy? Czy to nie jest wewnętrznie sprzeczne? Czy Bóg nie wiedział, że doskonały Satanael z czasem stanie się złym i podstępnym szatanem? No i dlaczego Bóg strącił tego zbuntowanego anioła akurat na ziemię? Nie przewidział, że będzie mu szkodził w jego dziele? Czy ziemia z racji na dom bożych stworzeń – ludzi, nie powinna być ostatnim miejscem do którego powinien być deportowany z nieba szatan?

 

Nie będę starał się teraz odpowiadać na te frapujące pytania, lecz zajmę się jego Bogiem, bo to wbrew pozorom może rzucić nam więcej światła na ową sprawę. Zanim więc zaczniemy osądzać tego anioła, przyjrzyjmy się wpierw jego Stwórcy. Spośród jego licznych atrybutów, wymienię tylko bardziej znane: wszechmoc, wszechwiedza, wszechobecność, nieskończone miłosierdzie, idealna sprawiedliwość, doskonałość pod każdym względem, nieskończoność w czasie i przestrzeni oraz wiele innych. Jednym słowem: Bóg – Absolut.

 

Jakie są konsekwencje tych atrybutów dla bożych stworzeń? Przede wszystkim takie, iż będąc wszechwiedzącym, Bóg zna całą przyszłość swojego dzieła. Jest wszak „istotą, dla której nie ma nic przeszłego, ani nic przyszłego, jest zawsze teraz”, jak to ujął kard. J.H.Newmann. To nie wszystko, bowiem będąc wszechobecnym w swoim dziele, jest nie tylko w każdym jego miejscu, ale też w każdym czasie jednocześnie. Będąc natomiast wszechmocnym może uczynić wszystko, co tylko zechce i nikt i nic nie jest w stanie mu w tym przeszkodzić. Zależy tylko od jego woli, gdyż jak mawiał św.Augustyn: „Bóg stwarza niebo i ziemię,.. bo chce. Wola Boga jest ich przyczyną”.

 

Jeśli odniesiemy tę wiedzę o naszym Bogu do jego dzieła opisanego w Biblii, to wychodzi nam dość paradoksalny obraz początków rodzaju ludzkiego: skoro jest on wszechwiedzący, to nieskończenie wcześniej wiedział, że ludzie będą w raju kuszeni przez węża, i że to kuszenie będzie niestety skuteczne. Skoro jest idealnie sprawiedliwy, to nie powinien karać ludzi za to, iż skusiło ich jego własne stworzenie (przynajmniej powinien im dać drugą szansę, tym razem bez udziału podstępnego i przebiegłego gada).

 

Skoro jest nieskończenie miłosierny, to powinien przebaczyć ludziom to nieposłuszeństwo popełnione w nieświadomości. Jeśli jest wszechobecny i wszechmocny, to mógł z łatwością zapobiec temu wydarzeniu, zamiast tak surowo karać ludzi nakazem rozmnażania się z naturą skażoną grzesznymi skłonnościami. To samo dotyczy jego późniejszych zachowań: dlaczego Bóg ukarał ludzi potopem? Dlatego, iż żyli zgodnie z nakazami swej grzesznej natury, z którą kazał się ludziom rozmnażać, więc grzeszyli ile się dało, bo „natura ciągnie wilka do lasu”.

 

Przeznaczając rodzinę Noego na protoplastów „odrodzonej” ludzkości, Bóg „nie wziął pod uwagę” własnego prawa dziedziczności, w efekcie którego ludzkość po potopowa niczym się nie różniła od tej przedpotopowej (jeśli chodzi o moralne prowadzenie się). Czy Bóg nie wiedział o tym, że „odrodzona” po potopie ludzkość z osobników mających naturę skażoną grzesznymi skłonnościami, odziedziczy ją wraz z całym genetycznym bagażem wad i podłych skłonności do czynienia zła? Musiał wiedzieć, prawda?

 

Następny przypadek: Bóg wybiera sobie naród spośród wielu żyjących wtedy nacji i roztacza nad nim swoja opiekę, która przejawia się głównie tym, że prowadzi do nieustannych wojen z innymi narodami. Czyż wszyscy ludzie nie są jego dziećmi jednakowo kochanymi? Jak sam Bóg to uzasadnia?: „Jedynie was znałem ze wszystkich narodów na ziemi, dlatego was nawiedzę karą za wszystkie wasze winy” (Am 3,2). Ciekawe.. „jedynie was znałem”!

 

Odnośnie odkupicielskiej ofiary z Syna bożego: czy to nie dziwne, iż wszechmocny Bóg, który cały Wszechświat stwarza słowem, rozwiązuje ten problem w taki okrutny  i barbarzyński sposób?  Przecież Bóg wcale nie musiał „posyłać” swego Syna na ofiarę przebłagalną za grzechy ludzi, skoro jest w stanie nie dopuścić do zaistnienia przyczyn zła. Tym bardziej, że (wg dogmatu o Trójcy Św.) tę ofiarę złożył z siebie, przed samym sobą, po to, by przebłagać siebie samego. Zamiast zbawiać ludzi od grzechu (tysiące lat później!), powinien nie dopuścić do niego (wiedział wcześniej co wąż knuje), albo przebaczyć ludziom, co pięknie świadczyłoby o jego miłosierdziu i prawdziwej miłości do jego stworzeń – ludzi.    

 

Należy wziąć pod uwagę, że wszystko w dziele bożym odbywa się zgodnie z wolą jego Stwórcy („Żaden wróbelek nie spadnie z drzewa, jeśli on tego nie będzie chciał”), ponieważ ma on absolutną władzę nad swymi stworzeniami. Jest Bogiem, „który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli” (Ef 1,11), którego plany realizowane są z żelazną konsekwencją: „Jeśli kto do niewoli jest przeznaczony, idzie do niewoli. Jeśli kto na zabicie mieczem – musi być mieczem zabity” (Ap 13,10). „Wiem Panie, że to nie człowiek wyznacza swą drogę i nie w jego mocy leży kierować swymi krokami” (Jr 10,23). Itd.

 

Podsumowując powyższe konsekwencje bożych atrybutów można śmiało stwierdzić, że Bóg nie tylko nie zrobił nic aby zapobiec niepożądanemu początkowi rodzaju ludzkiego, ale wręcz odwrotnie: uczynił dokładnie wszystko to, co zaplanował dużo wcześniej, zanim cokolwiek stworzył: „Ponieważ wszystko co jest stworzone zaistniało zgodnie z myślą bożą, przeto idea podporządkowania wszystkiego jednemu celowi, powinna istnieć od całej wieczności w umyśle bożym” (św. Tomasz z Akwinu). 

 

Otóż biorąc to pod uwagę można domniemywać, że jego plan Opatrznościowy względem ludzi musi polegać zupełnie na czymś innym, niż to co sugeruje nam Biblia i nauczają księża na lekcjach katechezy. Świadczyć może o tym następujący fragment Pisma św., dotyczący Jezusa: „On był wprawdzie przewidziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich czasach się objawił ze względu na nas” (1P 1,20). Wygląda na to, iż Syn boży był przewidziany na odkupiciela i zbawiciela grzesznej ludzkości, zanim ta ludzkość zaistniała, zanim nawet świat został stworzony. Ale co najważniejsze na długo przed tym, zanim pierwsi ludzie „przeciwstawili” się Bogu i dostąpili upadku.

 

Możemy wiec zapytać: dlaczego Bóg w taki perfidny sposób postąpił ze swoją „koroną stworzenia” – człowiekiem? Tę frapującą teologiczną zagadkę rozwiązał już jakiś czas temu sam Kościół kat. poprzez orzeczenia Soboru Wat. I. Oto niektóre z nich:

 

„Bóg działa w świecie nieustannie. Jest przyjętą tezą przez wszystkich teologów kat., że Bóg współdziała nie tylko w utrzymaniu w istnieniu, ale także w każdej czynnościstworzeń. /../Bóg współdziała w akcie fizycznym grzechu. /../ Bez dopuszczenia zła moralnego – czyli grzechu – na świecie, nie ujawniłby się ten przymiot boży, któremu na imię Miłosierdzie. /../ Dopiero na przykładzie grzesznej ludzkości, grzesznego człowieka, ujawniło się miłosierdzie Boga przebaczającego. /../ Zło moralne w ostatecznym wyniku, służy również celowi wyższemu: chwale bożej, która się uzewnętrznia przede wszystkim w jego miłosierdziu przez przebaczenie, wtórnie zaś w sprawiedliwości przez karę”.

 

Czy to jest właściwy sens naszej religii i naszej wiary, a także właściwe zrozumienie naszego Boga: stworzył on grzesznego człowieka tylko po to, aby poprzez ciągłe przebaczanie mu win i grzechów mogło uzewnętrzniać się jego miłosierdzie, które jest nieodzownym atrybutem „chwały bożej”? Gdyby ludzkość nie była grzeszna z natury i ludzie nie grzeszyliby, Bóg nie miałby żadnych powodów do przebaczania im czegokolwiek, więc także nie miałby powodów do chwały (rozumianej w taki dziwny i pokrętny sposób).

 

Ujmując to inaczej: człowiek musiał upaść i stać się grzeszny z natury po to, by chwała boża mogła jaśnieć pełnym blaskiem. To, że przy okazji Bóg w perfidny sposób przerzucił na człowieka odpowiedzialność za istnienie zła w dziele bożym i obarczył go winą za ten stan rzeczy, nie powinno już chyba dziwić nikogo, kto pojął zamysł jego „opatrzności”. Z czego zresztą człowiek jest niezmiernie rad, co wyraża w orędziu wielkanocnym: „O, zaiste konieczny był grzech Adama, który został zgładzony śmiercią Chrystusa! O szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel!”.

 

Reasumując:Bóg o atrybutach jakie przedstawiłem powyżej ma absolutną władzę nad swymi stworzeniami: wie o nich wszystko zanim jeszcze zaistnieją na świecie i może uczynić wszystko, na co tylko będzie miał ochotę. Współdziałając w każdej czynności stworzeń,jak i w akcie fizycznym grzechu,ma realny i nieustający wpływ na ich życie.I to niezależnie odich woli w tym względzie. Dopuścił zło moralne na świecie (a raczej chciał, by istniało), gdyż daje mu to nieustanne powody do przebaczania ludziom grzechów, czyli okazywania im swego miłosierdzia. Zyskuje na tym chwała boża, jaśniejąc pełnym blaskiem. Człowiek został celowo stworzony z naturą skażoną grzesznymi skłonnościami, aby Bóg mógł poprzez niego realizować swoje duchowe potrzeby. Naiwnością jest więc sądzić, że pierwsi ludzie mogli zachować się inaczej w raju, niż się zachowali. Nie mogą więc być niczemu winni.

 

Czy w kontekście powyższych argumentów da się przekonująco uzasadnić tezę wysuniętą przez owego oskarżyciela, iż „szatan jest główną przyczyną wszelkiego zła na świecie”? Otóż w żadnym wypadku nie da się tego oskarżenia uzasadnić i to z paru powodów. Pierwszy to taki, iż musiałby on być potężniejszy od owego Boga, aby móc czynić coś wbrew jego woli. Czyli musiałby nie być jednym ze stworzeń bożych, lecz drugim Bogiem, mającym na dodatek większą moc od tego poprzedniego. Czy może być większa moc od wszechmocy (czyli od nieskończonych i niczym nie ograniczonych możliwości) Stwórcy? Nie może!

 

Po drugie: po co Bóg miałby stwarzać istotę, która będzie szkodzić i czynić zło w jego dziele, urągając przy tym jego wszechmocy i wszechwiedzy oraz wystawiając na pośmiewisko jego doskonałą ponoć sprawiedliwość? Odpowiedź jest zaskakująco prosta: po to, aby obciążyć go winą za mnóstwo zła dziejącego się na każdym niemal kroku w dziele bożym. I tak jest w istocie, bowiem w religii monoteistycznej, której podstawą jest dobry, miłosierny i kochający ludzi Bóg – musi być ktoś, kto przejmie na siebie czynienie zła, gdyż w przeciwnym wypadku należałoby winić za nie.. samego Boga!

 

Natomiast w religii, której Bóg jest przerażający, apodyktyczny, okrutny, bezlitosny, mściwy itp., nie potrzebna jest personifikacja zła w postaci jakiejś wymyślonej istoty, którą można  obarczyć odpowiedzialnością za istnienie zła w dziele bożym. Taki Bóg sam jest na tyle przerażający, iż nie musi zasłaniać się przed wiernymi „zbuntowaną” istotą, która jakoby wbrew jego woli czyni ten bezmiar zła w jego „dobrym” dziele.

 

Na co najlepszym przykładem jest Bóg Jahwe judaizmu: w Starym Testamencie są liczne opisy straszliwego zła, jakie czynili ludzie ludziom w imieniu tego Boga, przy jego aprobacie i z jego wyraźnego nakazu. To boże mordowanie stworzeń, które nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań Stwórcy, zaczęło się od potopu, który stał się masowym grobem nie tylko dla wszystkich żyjących wtedy ludzi (oprócz 8 osobników), ale też wszystkich żyjących wtedy zwierząt lądowych (oprócz tych, które weszły do arki). Później było podobnie. Na wielu, wielu stronach Pisma św. są takie i podobne im przerażające opisy:      

 

„Tak mówi Pan, Bóg Izraela: „Każdy z was nich przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego /../ i zabito w tym dniu około trzech tysięcy mężów” (Wj 32,27). „Ja jestem Pan, Bóg wasz /../ jeżeli nie będziecie mi posłuszni /../ to i ja z gniewem wystąpię przeciwko wam /../ będziecie jedli ciało synów i córek waszych /../ rzucę wasze trupy na trupy waszych bożków, będę się brzydzić wami /../ nie będę wchłaniał przyjemnej woni waszych ofiar” (Kpł 16,14-33).

 

„I rzekł pan do Mojżesza: „Zbierz wszystkich (winnych) przywódców ludu i powieś ich dla Pana wprost słońca, a wtedy odwróci się zapalczywość gniewu od Izraela /../ Zabijajcie każdego z waszych ludzi, którzy się przyłączyli do Baal-Peora” (Lb 25,4,5).

„Ukarzę Ja świat za jego zło i niegodziwców za ich grzechy /../ każdy odszukany będzie przebity, każdy złapany polegnie od miecza. Dzieci ich będą roztrzaskane na ich oczach, ich domy będą splądrowane, a żony zgwałcone /../ wszyscy chłopcy będą roztrzaskani, dziewczynki zmiażdżone. Nad noworodkami się nie ulitują, ich oko nie przepuści także niemowlętom” (Iż 13,11-18). Itd., itp.

 

Jak widać na powyższych przykładach, nie potrzebny jest Bogu szatan, aby mógł on czynić niewyobrażalnie wielką ilość zła i aby mógł wyrządzać ludziom ogrom niezawinionych krzywd i cierpień, tak fizycznych jak i psychicznych. Ten Bóg radzi sobie bez jego pomocy.

 

Koniec końców wygląda to tak: jeśliby chcieć na poważnie wierzyć w szatana, który bruździ w dziele bożym nieustannie i z premedytacją czyni zło, to należałoby mieć na uwadze również (a może przede wszystkim) i to, że stoi za nim Bóg, który poprzez niego zabawia się w taki perfidny sposób ze swoimi stworzeniami – ludźmi. Inaczej tego nie można rozumieć w kontekście bożych atrybutów. Naiwny pogląd, iż jest on „główną przyczyną zła na świecie”, może funkcjonować tylko w umysłach ludzi zdominowanych przez infantylne pojmowanie religijnej „rzeczywistości”, ocenianej przez zdeformowaną hierarchię religijnych wartości i brak rzetelnej wiedzy dotyczącej historii religii.

 

O tym daleko posuniętym infantylizmie osobników religijnie wierzących, najlepiej świadczy przedstawiony w filmie pomysł owego „odszkodowania” za zło uczynione ludzkości przez szatana w wysokości 8 trylionów dolarów, którego domagał się od tego wyjątkowego anioła pozywający go młodzieniec. Cóż takiego mogłoby ono zrekompensować i zmienić w relacji człowieka z jego Stwórcą, a jak chcą niektórzy – również z jego upadłym aniołem? Czy po ewentualnym wypłaceniu ludziom żądanej sumy, zmieniłoby się cokolwiek na lepsze w ich  moralności, skoro nie zmieniła ich na lepsze odkupicielska ofiara na krzyżu z Syna Bożego?!

Szkoda, że na tego typu pytania nie odpowiadają tego typu filmy.  

 

Grudzień 2014 r.                                ----- KONIEC ----    

Lucjan Ferus

 

Wieloletni publicysta portalu „Racjonalista”, pasjonat religioznawstwa, artysta rękodzielnik w zakresie rzeźbiarstwa w drewnie (snycerstwo

  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Wąż Pugg 2015-03-22
1. co kosmici myślą o ludziach? mieczysławski 2015-02-25









Kleszcze
Hili: Czasy są teraz niespokojne. 
Ja: To prawda, ale co masz na myśli? 
Hili: Kleszcze.

Więcej

Czerwone skarby czyli
opowieść o truskawkach
Athayde Tonhasca Júnior

Fragment Ogrodu Rozkoszy Ziemskich © Museo del rado, Wikimedia Commons.

Holenderski malarz Hiëronymus Bosch (ok. 1450–1516), mistrz koszmarnych krajobrazów i dziwacznych stworzeń, najwyraźniej miał słabość do poziomek: owoc ten został przedstawiony trzykrotnie w jego słynnym Ogrodzie rozkoszy ziemskich. Od dawna toczą się dyskusje na temat symboliki obrazu i roli poziomek. Roślina może być alegorią grzechu i pokusy, ponieważ rośnie, pełzając nisko po ziemi, niczym wąż z ogrodu Eden. 

Więcej

Kobiety, Hamas
i luksusowe wierzenia
Andrzej Koraszewski 

Źródło: zrzut z ekranu wideo: UCLA protest: groups address overnight violence at pro-Palestinian encampment (youtube.com)

Rewolucja jest kobietą, najpierw pisze pełne współczucia listy do skazanych za masowe morderstwa, a potem proponuje im małżeństwo. Heather Mac Donald, redaktor naczelna amerykańskiego magazynu „City Journal”, zastanawia się nad pytaniem, dlaczego wśród protestujących na uniwersytetach dominują kobiety? Autorka nie dysponuje dokładnymi danymi statystycznymi, ale osobista obserwacja, materiały zdjęciowe i filmy nie pozostawiają wiele miejsca na wątpliwości, amerykańskie studentki kochają Hamas i sprawiedliwość.

Więcej
Blue line

Państwo palestyńskie
doprowadzi do kolejnych masakr
Bassam Tawil 

<span>Podobnie jak większość Arabów, Saudyjczykom nie zależy na państwie palestyńskim i w tajemnicy mogą woleć w ogóle go nie mieć. Bez wątpienia zdają sobie sprawę, że największą przeszkodą w utworzeniu własnego państwa są sami Palestyńczycy. Na zdjęciu: Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotyka się z saudyjskim księciem koronnym Mohammedem bin Salmanem w Rijadzie, 7 czerwca 2023r. (Zdjęcie: Wikipedia)</span>

Sekretarz stanu USA Antony Blinken wielokrotnie od czasu ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 r.  mówił o potrzebie "drogi” do utworzenia państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu [tj. Judei i Samarii], w Strefie Gazy i we wschodniej Jerozolimie. Według Blinkena państwo palestyńskie miałoby dwa pozytywne skutki: po pierwsze, utorowałoby drogę do normalizacji stosunków między Izraelem a Arabią Saudyjską, a po drugie, „izolowałoby” Iran i jego terrorystycznych pełnomocników, w tym Hamas i Hezbollah.

Więcej

Uchodźcy z Rafah: dlaczego
Egipt ich nie wpuszcza
Judean Rose


Zdjęcia uchodźców z Rafah uciekających, jak mogą – samochodem, pieszo, wozami zaprzężonymi w osły – były wczoraj wszędzie, a sezonowy deszcz dodał przejmującego akcentu do ich trudnej sytuacji. Rodzice mieli ponure wyrazy twarzy, natomiast dzieci wydawały się dość pogodne i uśmiechały się. Opuszczali Rafah. To była przygoda.
Długo oczekiwana operacja IDF w Rafah już się rozpoczęła, jeśli liczyć ewakuację około 100 tysięcy cywilów w Rafah do nowej strefy humanitarnej stworzonej specjalnie dla nich. 

Więcej
Blue line

Przesłanie Bidena
do terrorystów i dyktatorów
Elder of Ziyon 


CNN:

Prezydent Joe Biden powiedział w środę po raz pierwszy, że jeśli premier Benjamin Netanjahu zarządzi poważną inwazję na miasto Rafah, to on wstrzyma część dostaw amerykańskiej broni do Izraela – która, jak powiedział, była używana do zabijania cywilów w Gazie.
„W Gazie giną cywile w wyniku tych bomb i innych form ataku na skupiska ludności” – powiedział Biden Erin Burnett z CNN w ekskluzywnym wywiadzie dla „Erin Burnett OutFront”, mówiąc o bombach o masie 2000 funtów, których transport Biden wstrzymał w zeszłym tygodniu.

„Wyjaśniłem, że jeśli wejdą do Rafah – jeszcze nie dotarli do Rafah – jeśli wejdą do Rafah, nie dostarczę broni, której w przeszłości używano do rozprawienia się z Rafah, do rozprawienia się z miastami – która rozwiązuje ten problem” – powiedział Biden.

Więcej

Palestyńczyk odwiedza
Auschwitz 
Hugh Fitzgterald


Pierwszym Palestyńczykiem, który odwiedził nazistowski obóz koncentracyjny, był wielki mufti Jerozolimy Hadż Amin al Husseini, przywódca palestyńskich Arabów od lat dwudziestych do czterdziestych XX wieku, który lata wojny spędził w Berlinie. Odbył miłą pogawędkę z Hitlerem 28 listopada 1941 r., uwiecznioną na słynnej fotografii. Al-Husseini wyraził Hitlerowi swój entuzjazm dla ostatecznego rozwiązania. Zaprzyjaźnił się z Heinrichem Himmlerem i istnieją pewne, ale nie rozstrzygające, dowody na to, że Mufti mógł zostać zabrany do Auschwitz właśnie przez Himmlera lub być może przez inną osobę, z którą się zaprzyjaźnił, Adolfa Eichmanna, aby zobaczyć, jak gładko sprawy tam przebiegają. Jest pewne, że Mufti odwiedził obóz koncentracyjny w Trebbin, ponieważ istnieje wiele zdjęć przedstawiających go w tym miejscu wraz z wysokimi urzędnikami nazistowskimi.

Więcej

Jak zawiodła edukacja
o Holokauście 
Jonathan S. Tobin

Płonąca świeca na tle flagi izraelskiej w Jom Haszoah, Dniu Pamięci o Holokauście. Zdjęcie: Melnikov Dmitriy/Shutterstock.

Przez dziesięciolecia amerykańskie żydostwo obchodziło Jom Haszoah – Dzień Pamięci o Holokauście – tymi samymi rytuałami i retoryką. Słuchali ocalałych, których liczba stale maleje i którzy opowiadali o swoich przerażających doświadczeniach. Słuchali także opinii uczonych, którzy byli częścią rozwijającego się przemysłu skupiającego się na studiach nad Holokaustem, co dla wielu Żydów i nie-Żydów stało się sumą ich wiedzy o historii narodu żydowskiego. Słuchali także polityków i przywódców społecznych, którzy bez przerwy wypowiadali puste słowa o  niedopuszczeniu „nigdy więcej” do tak okropnej rzeczy. Było to konieczne, ponieważ nie bez powodu Żydzi obawiali się, że bez ceremonii, pomników i muzeów, które rozrosły się w ciągu ostatnich kilku dekad, pamięć o zagładzie europejskiego żydostwa przez niemieckich nazistów i ich kolaborantów zostanie utracona lub wymazana.

Więcej

Do skandującego
chłopca w kefiji 
Paul Finlayson


Ludzkość jest niesamowita. Podróżowaliśmy na Księżyc i zwiedziliśmy głębiny oceanów. Być może nie pokonaliśmy śmierci, ale walczymy z nią, opóźniamy ją i podbiliśmy znaczną część natury. Żyjemy w komforcie w ekstremalnych warunkach zimy. Podbiliśmy gorące krainy, tak wilgotne, pełne malarii i komarów, tak pełne śmierci, i pozwoliliśmy ludziom żyć tam w komforcie i spokoju. Sprawiliśmy, że pustynia zakwitła.


A mimo to walczymy; być może pokonaliśmy bakterie, ale nie pokonaliśmy próżności naszych złudzeń.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show” (III)
Lucjan Ferus

Rycina: Jean Effel \

Znów – jak było do przewidzenia – wszyscy aniołowie chcieli widzieć osobiście, jak Bóg będzie urządzał im ten świat rozrywki. Więc zgodnym chórem wyrazili swą gotowość udziału w dalszym bożym dziele. Zatem Stwórca jedynie klasnął w dłonie,... i po chwili wszyscy byli już na Ziemi, rozglądając się dookoła z nieskrywaną ciekawością,... choć po prawdzie nie było jeszcze zbyt wiele do oglądania. Ziemia była wtedy bezładem i pustkowiem, jedynie wiatr hulał nad nimi, przedmuchując z miejsca na miejsce tumany piasku. 

Więcej

Dialog z głuchymi
i głodnymi
Andrzej Koraszewski


Ludzie mają skłonność do stadnego myślenia i do stadnego obłędu, a zmysły powoli odzyskują indywidualnie, jeden po drugim.

―Charles MacKay

Odwiedził nas przyjaciel z Warszawy. Rozmawiamy o Żydach, a dokładniej o tych dobrych ludziach, którzy radośnie wskakują w buty dziadków i pradziadków i szukają potwierdzenia, że coś z tymi Żydami jest nie tak. Nie, oczywiście, broń boże, żadnymi antysemitami nie z są, skądże znowu, wręcz przeciwnie. Ale to zabijanie dzieci, ludobójstwo, głodzenie cywilnej ludności… W rozmowach wyskakują autorytety ONZ, Amnesty International, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości i bóg wie kogo. Nie, nie są antysemitami, no ale gazety, radio i telewizja, a wreszcie koronny dowód, że coś z tym Izraelem jest nie tak, bo sami Żydzi piszą, jaki Izrael jest straszny.

Więcej
Blue line

“Lancet” wychwala
wiedzę rdzennych ludów
Jerry A. Coyne

[„Historycznie rzecz biorąc, anatomia i fizjologia ciał z waginami była zaniedbana”]

Brytyjskie czasopismo medyczne „Lancet” lansuje "przebudzenie" (jego redaktor jest nie do uratowania), chociażby z powodu poniższej okładki. Jak już kiedyś powiedziałem, jego „przebudzenie” czyni „Lancet” brytyjską wersją „Scientific American”, chociaż zajmuje się oryginalnymi badaniami i ma całkowicie (lub rzekomo całkowicie) charakter medyczny. Czasopismo zarobiło właśnie większą porcję niesławy, publikując entuzjastyczny pean na cześć „Rdzennej ludności i jej wiedz”, pozornie czyniąc wiedzę rdzennej ludności równą wiedzy wytwarzanej przez współczesną naukę. Innymi słowy, przyjmuje coś, co wydaje się być krajową polityką edukacji przedmiotów ścisłych w Nowej Zelandii.

Więcej

Instytucjonalne ułatwianie
ludobójstwa 
Ben Poser

Francuscy spadochroniarze stojący na straży lotniska w Rwandzie. Sierpień 1994, Źródło: Wikipedia.

Siódmego kwietnia 2024 r. minęło sześć miesięcy od największego ludobójczego masowego mordu na Żydach w tym stuleciu; była to także 30. rocznica rozpoczęcia ludobójstwa w Rwandzie. Spośród różnych podobieństw, jakie każdy racjonalny człowiek może dostrzec pomiędzy tymi dwiema zbrodniami, jedno wyróżnia się swoją ohydą: tak jak było to pokolenie temu, Organizacja Narodów Zjednoczonych jest prawdopodobnie największym na Ziemi czynnikiem ułatwiającym ludobójstwo.

Więcej
Blue line

Pakt Biden – Sinwar
– Chamenei
Andrzej Koraszewski 

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Były ambasador USA w Izraelu powiedział, że nie ma wątpliwości, iż Biden stanął po stronie Hamasu. W Dniu Pamięci Ofiar Holokaustu amerykański prezydent oznajmił, że zamierza wstrzymać dostawy broni dla Izraela (z wyjątkiem pocisków do Żelaznej Kopuły). Innymi słowy amerykański prezydent oznajmił, że będzie się starał, żeby żydowskich ofiar nie było zbyt dużo, ale likwidacja zagrożenia izraelskich cywilów koliduje z jego planami współpracy z Iranem.

Więcej

NATO opisało
strategię Hamasu
Elder of Ziyon

Centrum Doskonałości Komunikacji Strategicznej NATO sporządziło w 2014 roku jasny opis strategii Hamasu polegającej na używaniu ludzkich tarcz</a>.

Hamas, islamistyczna grupa bojowników i de facto władza rządząca Strefą Gazy, używa ludzkich tarcz w konfliktach z Izraelem od 2007 roku. Zgodnie ze Statutem Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) zbrodnia wojenna polegająca na używaniu ludzkich tarcz obejmuje „wykorzystywanie obecności osoby cywilnej lub innej osoby podlegającej ochronie w celu osłony pewnych punktów, obszarów lub sił zbrojnych przed działaniami wojskowymi”. Hamas wystrzelił rakiety oraz atakował izraelskie siły zbrojne (IDF) z obszarów mieszkalnych i handlowych.

Więcej

Od Kolumbii po Columbię
– nieustanna wojna z Izraelem
Ben Cohen

Inauguracja prezydenta Gustavo Petro w Bogocie w Kolumbii, 7 sierpnia 2022. Zdjęcie: Casa Rosada, Presidencia of Argentina/Wikimedia Commons.

Żydzi w trudnych czasach reagują na wiele sposobów, a być może najcenniejszym z nich jest humor. Kiedy Związek Radziecki był rzeczywistym więzieniem dla żydowskich obywateli, żartów było mnóstwo, równocześnie kąśliwych i przeplatanych melancholią i kpiną. Na przykład dowcip o oficerze Armii Czerwonej, który prosi żydowskiego chłopca, aby podał imię ojca - „Związek Radziecki”, matki - „Partia Komunistyczna”, na  pytanie, kim chce zostać, gdy dorośnie chłopiec odpowiada: „sierotą”. Albo ten o przybyciu agentów KGB do domu Żyda, żeby go aresztować, chyba że zgodzi się oddać coś, co najbardziej ceni. „Estero, kochanie – woła mężczyzna do żony – KGB przyszło po ciebie!” Chętnie ciągnąłbym dalej, ale pewnie już rozumiecie, o co mi chodzi.

Więcej

Uwagi o prohamasowskiej lewicy
i jej poprzednikach
Jeffrey Herf 

Demonstrant rozbija szybę młotkiem, żeby się dostać do zamkniętej salii na Uniwersytecie Columbia w Morningside Heights na Manhattanie. (Zrzut z ekranu wideo.)

Wieczorem 29 kwietnia 2023 r. demonstranci zajęli Hamilton Hall w Columbii, zabarykadowali się w środku i odmówili ruszenia się, dopóki Columbia nie zgodzi się na pozbycie się swoich funduszy zainwestowanych w Izraelu. Wideo opublikowane przez Free Press pokazuje zamaskowaną osobę używającą młotka do rozbicia szyby w drzwiach budynku, a następnie używającą czegoś, co wydaje się być zamkiem rowerowym, by je zabezpieczyć. Inni zamaskowani demonstranci budują prowizoryczną barykadę z krzeseł. 

Więcej

Więcej ludzi, więcej dobrobytu:
wskaźnik obfitości Simona 
Marian L. Tupy

Zdjęcie Fas Khan w <span>Unsplash</span>

Simon Abundance Index (Indeks obfitości Simona) na rok 2024 został opublikowany dzisiaj [22 kwietnia] zbiegając się z corocznymi obchodami Dnia Ziemi. To nie był przypadek: Indeks ma na celu modyfikację empirycznego i metafizycznego znaczenia Dnia Ziemi. Kiedy po raz pierwszy obchodzono go w 1970 r., w Dzień Ziemi słusznie opłakiwano szkody wyrządzone planecie w ciągu poprzednich dwóch stuleci w wyniku masowej, choć w większości korzystnej ekspansji gospodarczej, i wzywano nasz gatunek do lepszego zarządzania planetą. 

Więcej

Hamas znowu robi durni
z ludzi Zachodu
Bassam Tawil

 Jeśli Hamas i Autonomia Palestyńska otrzymają państwo sąsiadujące z Izraelem, będą niewątpliwie nadal realizować swój cel, jakim jest zabijanie Żydów i unicestwienie Izraela. Funkcjonariusz Hamasu, Ghazi Hamad, wyraźnie powiedział, że ta grupa terrorystyczna będzie wielokrotnie powtarzać atak z 7 października, aż Izrael zostanie unicestwiony. Na zdjęciu: wywiad z Hamadem 24 października 2023 r. w telewizji LBC (Liban). (Źródło obrazu: MEMRI)

Po wymordowaniu 1200 Izraelczyków i porwaniu 240 innych 7 października 2023 r. wspierana przez Iran grupa terrorystyczna Hamas ponownie próbuje oszukać naiwnych ludzi Zachodu, w tym administrację Bidena i Unię Europejską, wmawiając im, że zaakceptowała „rozwiązanie w postaci dwóch państw”. Rozwiązanie to zakłada utworzenie obok Izraela, suwerennego i niezależnego państwa palestyńskiego, na całych ziemiach Zachodniego Brzegu [Judei i Samarii], Strefy Gazy i wschodniej Jerozolimy. Ostatnie oszustwo Hamasu miało formę oświadczeń Chalila al-Hajji, wysokiego rangą funkcjonariusza tej grupy, w wywiadzie dla Associated Press (AP).

Więcej

Al-Dżazira służy Hamasowi
i organizacjom terrorystycznym
Z materiałów MEMRI

Bassem Barhoum (Zdjęcie: Shfanews.net)

Dziennikarz Bassem Barhoum napisał w artykule z 11 marca 2024 r. w gazecie Autonomii Palestyńskiej (AP) „Al-Hayat Al-Jadida” , że katarska Al-Dżazira to populistyczna sieć medialna, która rozpowszechnia złudzenia wśród arabskiej opinii publicznej i opisuje wydarzenia w stronniczy sposób jednocześnie umiejętnie realizując swój program islamistyczny i program ekstremistycznych organizacji terrorystycznych. 

Więcej

Profesor, który kłamie
przy pomocy statystyki
Hugh Fitzgerald


Amerykański profesor Alan J. Kuperman przedstawił "badanie", z którego wynika, że IDF w Gazie zabija więcej cywilów niż arabska milicja znana jako Dżandżawidzi zabiła czarnych afrykańskich cywilów w Darfurze w Sudanie. Informacje na temat jego twierdzeń znajdziesz tutaj: „Amerykański naukowiec w ‘Guardianie’ wypacza statystyki, aby porównać Gazę z najgorszymi niedawnymi ludobójstwami”, Rachel O'Donoghue, HonestReporting, 18 kwietnia 2024 r. Ale jego statystyki są nieprawdziwe.

Więcej
Blue line

Krzyki przed ciszą:
Zło, któremu zaprzeczają
Judean Rose


Oglądałam film Screams Before Silence* tuż przed ostatnim etapem święta Pesach. Nie wiedziałam, czy powinnam. Przecież jestem całkowicie przekonana, że moje niedawne zatrzymanie akcji serca było spowodowane przedłużającą się udręką, gdy słuchałam o okrucieństwach tej wojny, a także myśleniem o tym, co wciąż dzieje się obecnie z naszymi zakładnikami. Od miesięcy nie do zniesienia było myślenie o tym, a potem besztanie samej siebie: „Sądzisz, że ta myśl jest nie do zniesienia?”

Wtedy czujesz się winna, że wyobrażasz sobie, że w ogóle cierpisz, ale to, co jest tylko w twoim umyśle, w odróżnieniu od tego, co się wydarzyło i wciąż się z nimi dzieje.

Dyskutowałam sama ze sobą: „Nie powinnaś oglądać – już prawie czas zapalania świec. Czy naprawdę chcesz wejść w święto z taką ciemnością w umyśle i sercu?”

Więcej

Pusta mantra
Nigdy więcej?
Ruthie Blum

Śmierć i zniszczenie dokonane przez terrorystów Hamasu 7 października w kibucu Kissufim. Zdjęcie: zrobione 1 listopada 2023 r. przez Erik Marmor/Flash90.

Przed Dniem Pamięci o Holokauście szef sztabu Sił Obronnych Izraela generał broni Herzi Halevi przypomniał w oświadczeniu żołnierzom ich misję.


Nawiązując do wycia syreny, podczas której cały kraj stoi w milczeniu przez dwie minuty, aby uczcić pamięć „sześciu milionów zamordowanych w gettach i obozach zagłady, na polach śmierci i w marszach śmierci”, napisał: „Przez chwilę pochylamy głowy i łączymy się z pamięcią o naszym narodzie, który był prześladowany i mordowany tylko dlatego, że był żydowski. Potem podniesiemy głowy, dumnie kontynuując ich święte dziedzictwo i będziemy nadal podejmować działania, aby zapewnić, że narodowy dom, za którym tęsknili, ale którego nie osiągnęli, przetrwa na zawsze”.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show (II)
Lucjan Ferus 

Carl Sagan Pale Blue Dot (Zrzut z ekranu.)

Aniołowie jednak – nie wiedzieć czemu – miny mieli niepewne, a z ich bezradnych, pytających spojrzeń posyłanych sobie ukradkiem, Stwórca wywnioskował bez trudu, iż zapewne nie zrozumieli oni zbyt wiele z przedstawionego przezeń pomysłu. – „No i co Ja mam z nimi zrobić? To Ja się staram stanąć na wysokości zadania i wymyślić coś naprawdę ekstrawaganckiego, by maksymalnie ich usatysfakcjonować a oni jak widzę, najwyraźniej nie pojmują istoty rzeczy?! Niesamowite!... Chyba będę musiał wymyślić coś skromniejszego dla nich i bliższego ich ograniczonej wyobraźni” – postanawia Bóg po tej wewnętrznej konstatacji i jak gdyby nic się nie stało, zaczyna do nich mówić:

Więcej

Szaleństwo uniwersytetu,
żądania niedouczonych
Phyllis Chesler

Antyizraelscy protestujący założyli obozowisko na kampusie Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku 22 kwietnia 2024 r. Źródło: zrzut z ekranu wideo.

Przegraliśmy walkę z szaleństwem. Być może nigdy z tym nie walczyliśmy. Tak czy inaczej, świat oszalał.


Właśnie byłam świadkiem tego na kampusie Uniwersytetu Columbia. Młoda biała studentka, modnie ubrana w kefiję, stanęła przy mikrofonie i zażądała, by administracja zapewniła „protestującym” studentom żywność i wodę, aby nie umarli z odwodnienia lub głodu.


Tak, naprawdę to powiedziała. 
Studentka upierała się, że administracja ma „obowiązek” wobec tych studentów, którzy „zapłacili za wyżywienie”. 

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Kraju Republik
nowe twórz bajki…
Andrzej Koraszewski

Trzy “wzory osobowe”
Autonomii Palestyńskiej
I. Marcus i N. J. Zilberdik

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk