Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 07:30

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Brakujący przedmiot nauczania


Lucjan Ferus 2015-02-18

Niebawem opublikujemy wersję eletroniczną osobliwych wypisów z literatury polskiej – wypisów heretyka szukającego tych, którzy podobnie jak on wyłamywali się z obowiązku myślenia tak jak każą.    

Niebawem opublikujemy wersję eletroniczną osobliwych wypisów z literatury polskiej – wypisów heretyka szukającego tych, którzy podobnie jak on wyłamywali się z obowiązku myślenia tak jak każą.    



W szkole brakuje najważniejszego przedmiotu nauczania: nauki umiejętności racjonalnego i logicznego myślenia oraz pokonywania barier, jakie wytwarza społeczeństwo na życiowej drodze jednostki. Uczy się młodych ludzi na katechezach, co mają zrobić aby osiągnąć zbawienie w życiu przyszłym, a nie uczy się co mają robić aby osiągnąć szczęście w życiu doczesnym. Tłumaczy się, że człowiek ma złą naturę od urodzenia, a nie mówi się na czym to zło polega i jak się od niego uwolnić.

Ci, którzy oglądali znakomity serial „Ranczo”, zapamiętali zapewne odcinki dotyczące „wątku edukacyjnego”, w których Kusy doszedłszy do wniosku, iż nasza szkoła nie uczy młodych ludzi samodzielnego myślenia, próbuje naprawić ten chory system nauczania, wymyślając z najbliższymi różne sposoby na poprawę sytuacji. Na szczęście autorzy serialu po bodajże dwóch odcinkach przestali dalej ciągnąć ten wątek, który w naszej rzeczywistości musiałby przerodzić się nieuchronnie w gorzką SF.

 

Kiedy tak zacząłem zastanawiać się czego głównie uczy szkoła, dochodzę do następujących wniosków: oprócz podstawowej wiedzy o świecie i naszym kraju, uczy ona jednostkę służenia społeczeństwu, zachowywania się w społeczeństwie, oraz służenia celom jakie sobie wytycza społeczeństwo. Patriotyzm, sprawiedliwość społeczna, odpowiedzialność przed społeczeństwem – wszystko to są synonimy tego samego mechanizmu zachowań:  podporządkowaniu jednostki społeczeństwu.

 

Nikt młodego człowieka nie uczy (w żadnej szkole) doskonalenia wewnętrznego; jak być szczęśliwym, a nie tyko zadowolonym z życiowych „sukcesów”, jak działają mechanizmy władzy, której jednostka jest podporządkowana, jak uwolnić się od stereotypów myślowych i nawyków, jakie wytwarza życie w społeczności. Nikt nie uczy co ma robić człowiek, aby się nie dać wciągnąć w grę jaką prowadzą politycy o chorych ambicjach, czy też fanatyczni przywódcy skłonni poświęcić życie wielu jednostek w obronie jakiejś „wzniosłej” idei.

 

Nikt nie uczy jak człowiek ma żyć, aby nie być niewolnikiem wytworów techniki i  zaawansowanej elektroniki, która coraz dokładniej kontroluje nasze życie (w tym również prywatne). Aby nie być niewolnikiem konsumpcyjnego stylu życia, wszechobecnych mediów zalewających nas niezliczona ilością nachalnych reklam. Jak nie wpaść w sidła coraz większej ilości banków i parabanków wciskających niemal na siłę swoje usługi. Oraz szeroko pojętego pieniądza, którym kuszą nas na każdym kroku komercyjne media. Jak nie dać się zniewolić przez nieuczciwych pracodawców i jałową pracę, aby nie zostać wyciśniętym jak cytryna przez samonapędzający się biznes, którego głównym motorem jest ludzka chciwość.

 

Zatem w szkole brakuje najważniejszego przedmiotu nauczania: nauki umiejętności racjonalnego i logicznego myślenia oraz pokonywania barier, jakie wytwarza społeczeństwo na życiowej drodze jednostki. Uczy się młodych ludzi na katechezach (jak najbardziej w szkole!) co mają zrobić aby osiągnąć zbawienie w życiu przyszłym, a nie uczy się co mają robić aby osiągnąć szczęście w życiu doczesnym. Tłumaczy się, że człowiek ma złą naturę od urodzenia, a nie mówi się na czym to zło polega i jak się od niego uwolnić.

 

Młodych ludzi zalewa się morzem niepotrzebnej informacji, którą zapominają zaraz po skończeniu szkoły, a nie uczy się ich mechanizmów rządzących światem, przyrodą, człowiekiem. Przekazuje się im wiedzę o świecie przedmiotów, nie ucząc świata przyczyn, jak to ktoś mądrze ujął: „Nie sztuką jest dostrzegać widzialne, ale prawdziwą sztuką jest otworzyć oczy na niewidzialne”. Uczy się ich rywalizacji, a nie uczy się współpracy. Jednym słowem; podbudowuje się ich ego, a nie dba się o ich świadomość.

 

Historia uczona jest tak, jakby były tylko bitwy, traktaty, wojny i układy. A powinno uczyć się historii rozwoju myśli ludzkiej; historię poznawania świata przez rozum i wyrywania tajemnic naturze, a jednocześnie historię blokowania dostępu do wiedzy. Uczyć historię krwawej, pełnej przemocy i hipokryzji wielowiekowej walki ciemnoty i zabobonu z wolnym  i odkrywczym rozumem, przynoszącym człowiekowi wyzwolenie od przesądów. Tego powinni uczyć się młodzi ludzie; z jakim trudem i uporem torował sobie drogę nasz umysł, jakie ponosił ofiary w walce z obskurantyzmem i głupotą immanentną naszemu gatunkowi.

 

Powinno się uczyć jak władza polityczna i duchowa broniła dostępu do wiedzy, upatrując w tym zagrożenia dla swojej egzystencji. Człowiek powinien przede wszystkim wiedzieć i to możliwie jak najwięcej. Jeśli uczy się religii – powinno jednocześnie nauczane być religioznawstwo, jeśli uczy się człowieka jak ma służyć społeczeństwu, to winno się także uczyć jak ono powinno służyć jednostce. Jeśli przedstawia się jakąś ideę, jako jedynie słuszną, to należy również przedstawić o niej opinie jej przeciwników itd.

 

Powinno się dać człowiekowi prawo do swobodnego i świadomego wyboru światopoglądu, bez odgórnego narzucania poprzez indoktrynację we wczesnym dzieciństwie, czy też presji ze strony tych, którzy jakoby wiedzą lepiej co jest dla człowieka dobre. Czy nadejdzie taki czas, iż szkoła będzie bardziej dbała o doskonalenie jednostki, czy zawsze będzie kształtowała uległych niewolników społeczeństwa?

 

Czy będzie ona kiedyś służyć jednostce i pomagać jej w osiąganiu osobistego szczęścia, a nie służyć społeczeństwu do wytworzenia w jednostce odruchów, dzięki którym jakaś grupa społeczna (będąca zazwyczaj u władzy, albo mająca z nią powiązania) może dostatniej żyć.

Czy to kiedyś nastąpi? Czy nasz system oświaty włączy kiedyś naukę myślenia?

 

Być może kiedyś tak, ale można przecież już teraz zabawić się w szkołę przyszłości i zacząć ją na przykład od lekcji zdefiniowania czym jest mądrość? Teraz na pewno skończyłoby się na przytoczeniu stosownych cytatów z biblijnej Księgi mądrości, która to „wiedza” jest najwyższym autorytetem także w naszym szkolnictwie. A jakby to mogło wyglądać w nieokreślonej przyszłości?

 

LEKCJA Nr 1

Temat: Napisz wypracowanie pt.: Jak rozumiem określenie „mądry człowiek”?

 

Według mnie taki człowiek powinien mieć dużą wiedzę i rozumieć ją. Tak jak ujął to Albert Einstein: „Każdy głupi potrafi wiedzieć,.. sztuką jest zrozumieć”. O dobrej pamięci nie wspominam, gdyż jest to tak oczywiste, jak w porównaniu: „Nie każdy człowiek, który ma dobrą pamięć, musi być mądry. Ale każdy człowiek, który jest mądry, musi mieć dobrą pamięć”. Jaka więc miałaby być ta wiedza?

 

Na pewno nie specjalistyczna, bo taka wiedza zawęża pole widzenia. Uważam, iż człowiek taki powinien przede wszystkim znać historię swojego gatunku, historię powstania życia na Ziemi, czyli ewolucję biologiczną oraz historię powstania i ewoluowania kosmosu. Jednym słowem wszystko to, co go poprzedzało nim zaistniał jako świadoma jednostka. Inaczej mówiąc; powinien znać przynajmniej podstawowe odpowiedzi na odwieczne pytania: Skąd przychodzę? Kim jestem? Dokąd zmierzam?

 

Jeśli chodzi o historię naszego gatunku, uważam, że oprócz biologii, etologii, psychologii i paru innych dziedzin nauki, które pozwalają nam lepiej poznać i zrozumieć siebie, godne szczególnego polecenia są filozofia, religie i religioznawstwo. Dlaczego akurat te uważam za najbardziej warte poznania?

 

Ponieważ filozofia i religie wywodzą się z tego samego korzenia: ciekawości i chęci poznania świata. Jednak w pewnym momencie ich drogi rozchodzą się i od tego czasu filozofia staje się synonimem wolnej myśli człowieka, niczym nie skrepowanej, nie mającej ograniczeń, pragnącej poznać wszystko, co tylko możliwe z człowiekiem włącznie. Uznającej wartość wiedzy w niej samej, przyznającej człowiekowi wolność wyboru światopoglądu, wolność wartościowania i doboru autorytetów.

 

Natomiast historia religii, to historia władzy człowieka nad człowiekiem, tyle, że w imieniu bóstw i bogów. To historia pętania wolnej myśli, skuwania jej dogmatami, niszczenia jej niezależności, a ci wszyscy, którzy zapłacili życiem za przeciwstawienie się religijnej tyranii, to nie były ofiary walki z religijną ideą, lecz ofiary walki z władzą kapłanów. Historia religii, to nieustanne próby narzucania wolnemu rozumowi „stałych i niezmiennych prawd objawionych”,  absolutnych „wartości” i niepodważalnych dogmatów.

 

Kiedy się wgłębia w historię filozofii i religii, wyraźnie widać ścieranie się tych dwóch odwiecznych dążeń w człowieku: prawa do swobodnego wyboru światopoglądu, do własnej oceny świata i do własnej drogi życia. Prawa do własnych decyzji i do popełniania błędów na tej drodze, oraz do ponoszenia konsekwencji z nich wynikających. Jednym słowem; prawa do wolności sumienia, choć zdajemy sobie sprawę z tego, iż to także jest iluzją.

 

Oraz odwieczna walka o prawo do narzucania drugiemu człowiekowi swej woli i swojej filozofii życia. Narzucania swoich „ jedynych prawd” i „jedynie słusznego światopoglądu”, o decydowaniu za kogoś, co dla niego dobre, a co złe, nawet wbrew jego woli. Tak było od niepamiętnych czasów i tak jest nadal, choć nie żyjemy już w średniowieczu i mamy ponoć rozdział Kościoła od państwa (chyba tylko na takiej zasadzie, iż państwu nie wolno wtrącać się do interesów Kościoła, natomiast Kościół ma prawo wtrącać się do interesów państwa).

 

Człowiek mądry powinien znać tę „cierniową drogę”, którą przeszli jego poprzednicy, zanim osiągnęli to, czym teraz szczyci się rodzaj ludzki. Prawdziwa mądrość polega również na tym, aby pojąć mechanizmy rządzące światem, przyrodą i człowiekiem. Bez poznania tych mechanizmów i przyczyn, skutki będą dla nas niezrozumiałe. „Wolałbym znaleźć jedno przyczynowe wyjaśnienie, niż zdobyć tron perski”, jak mawiał Demokryt. Musimy więc nauczyć się synkretycznie myśleć, bo wiedzieć, nie oznacza jeszcze rozumieć.

 

Człowiek mądry to taki, który potrafi zauważyć analogie pomiędzy na pozór odległymi zjawiskami lub faktami i umie wyciągnąć z nich wnioski. To taki, który widzi analogie pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością i dla którego (właśnie dlatego) przeszłość nie jest martwym, zamkniętym rozdziałem historii. „Należy tak patrzeć w przeszłość, aby poprzez nią widzieć przyszłość” (Toffler Szok przyszłości).

 

Taki człowiek wie, że przeszłość żyje w nas, że ma wpływ na nasze decyzje, na nasze postępowanie i zachowanie, na nasz styl życia, na nasze „teraz”. „Człowiek, który nie wyciąga wniosków z historii, jest skazany na ciągłe jej powtarzanie”, jak to ktoś kiedyś powiedział. Rodzaj ludzki od wieków popełnia te same błędy; daje się prowadzić tymi samymi ścieżkami, które zazwyczaj wiodą na manowce. I wciąż pozwala wpędzać się w te same sytuacje, ponieważ u władzy są podobni ludzie; o wielkich ambicjach i małym rozumie.

 

Mądry człowiek potrafi dostrzec analogie w postępowaniu ludzi i umie wyciągnąć wnioski dotyczące natury ludzkiej. Dlatego mądrość bardziej kojarzy mi się ze zrozumieniem przyczyn, które miały wpływ na to, iż „człowiek jaki jest, każdy widzi” i na ten świat, w którym on żyje.

 

Aby to zrozumieć, mądry człowiek musi próbować odpowiedzieć na wiele pytań: Jak powstało życie na Ziemi? Jak doszło do zaistnienia ludzkiego rozumu (świadomości)? Jakie są przyczyny istnienia zła na świecie? Dlaczego człowiek  wierzy w ideały, a zachowuje się tak, jakby nie wierzył w nie? Dlaczego stosuje w życiu podwójną moralność (czyli tzw. „moralność Kalego”)? Dlaczego tak łatwo skłócić go z drugim człowiekiem? Dlaczego wreszcie wierzy w tyle „prawd” wzajemnie sprzecznych? Itd.

 

Człowiek mądry nie może mieć wiedzy poszufladkowanej. Pomiędzy poszczególnymi dziedzinami wiedzy musi istnieć nieustanny przepływ informacji. Wiedza ta, musi być porównywana, analizowana i selekcjonowana. Dopiero wtedy można dostrzec ciekawe analogie i spróbować wyciągnąć z nich wartościowe wnioski. W przeciwnym wypadku zrobi się nam w głowie informacyjny (lub poglądowy) bałagan i z posiadanej (ale nieuporządkowanej) wiedzy nie będziemy mieli żadnego pożytku.

 

Mądry człowiek będzie dbał o koherencyjne prawdy dotyczące otaczającego go świata, jak i człowieka. Z upływem czasu będzie wytwarzał sobie coraz bardziej spójny wizerunek rzeczywistości, tak, aby to co jest, było logiczną konsekwencją tego, co było, a to, co się dzieje teraz, miało uzasadnienie w tym, co się działo kiedyś. Człowiek mądry powinien znać błędy jakie popełniał rozum ludzki na drodze poznawania świata, ponieważ ich znajomość równie dużo mówi o naturze człowieka, o jego sposobie odbierania świata i o jego metodach dochodzenia do prawdy.

 

Człowiek mądry wreszcie powinien znać wszystkie swoje ograniczenia, swoje wewnętrzne bariery (np. „dysonans poznawczy Festhingera”, który jest powiązany z wczesną indoktrynacją). Powinien zdawać sobie sprawę z własnej niedoskonałości, z ograniczoności swych zmysłów, z faktu, iż nasz świat zawsze będzie oceniany i wartościowany z typowo antropocentrycznego punktu widzenia, charakterystycznego dla danej kultury.

 

Powinien on wiedzieć, iż ten świat nie jest taki, jakim on go widzi, lecz dlatego takim go widzi, ponieważ tak ma zbudowane zmysły (percepcję), że nie ma możliwości zobaczyć go innym. Musi też wiedzieć, iż wiele rzeczy, zjawisk i „prawd”, w które wierzy, istnieją tylko w jego umyśle, mimo to, że są one dla wielu ludzi bardziej realne niż otaczająca ich rzeczywistość. I bardziej wiarygodne, niż naukowe odkrycia. Tak działa ludzki rozum.

 

Człowiek mądry powinien być sceptykiem. Na jakie manowce pobłądziła ludzka myśl dzięki ślepej fanatycznej wierze w jakąś niesprawdzalną „prawdę”, nie muszę chyba przypominać. Powinien on raczej skłaniać się ku poglądowi, iż nie ma prawd absolutnych, niezmiennych w czasie i niezależnych od nowych odkryć naukowych. „Jeśli chcesz głębiej poznać świat, zacznij poddawać wszystko w wątpliwość”, jak radził Kartezjusz (choć ma to i swoje wady).

 

Mądrość, to ciągłe uczenie się nowego, nie uleganie autorytetom, ani absolutnym prawdom. Tak jak nie ma absolutnej przestrzeni, nieruchomego w niej punktu, tak samo nie ma „absolutnych prawd objawionych”. Są tylko prawdy obowiązujące dzisiaj, teraz. I to mądrość nakazuje nam, mieć ten margines niepewności w stosunku do nich, gdyż to jest to dla nas bardziej korzystne, niż fanatyczna ślepa wiara w dogmat. „Niepewność jest matką tolerancji” (Erich Maria Remark)

Jaką naukę z tego wszystkiego wyciąga mądry człowiek? Taką, iż jedyną pewnością (oprócz śmierci) jest świadomość, iż nic nie jest pewne. Wszystko się zmienia, wszystko jest płynne. Ponieważ poznawanie świata przez człowieka jest procesem i to bynajmniej nie zakończonym. O tym wszystkim powinien wiedzieć i pamiętać człowiek mądry (patrząc na ten problem z mojego punktu widzenia, oczywiście). Wiem, że tacy ludzie istnieją: obcuję z nimi poprzez ich dzieła, znam ich z ich wspaniałych książek. Wierzę w mądrość jednostek lecz nie wierzę w mądrość społeczeństw.

 

„Przed człowiekiem mądrym, cała ziemia stoi otworem, gdyż ojczyzną duszy szlachetnej jest cały świat” (Demokryt). Sądzę, iż w powyższym stwierdzeniu chodziło jej Autorowi o to, że człowiek mądry nie identyfikuje się z żadną konkretną nacją, ani z jednym określonym kręgiem kulturowym, ani też z jakimś szczególnym czasem. Korzysta on z doświadczeń całej ludzkości (to nawet nie o to chodzi, że on je wszystkie zna), z dorobku rozumu gromadzonego od czasów odległych, po dzień dzisiejszy.

 

Dlatego podziały polityczne, rasowe, kulturowe czy religijne nie odgrywają tu żadnej roli. Liczy się cała wiedza człowieka, gdyż to wszystko jest jego intelektualnym dziedzictwem i to wszystko składa się na jego tożsamość kulturową. A ponad tymi wszystkimi podziałami (co charakteryzuje nasz gatunek) posiadamy także (to też wyjątkowa cecha naszego gatunku) dążenie do poznania prawdy, obojętnie jaka by ona była.

 

Taki jest mniej więcej mój wzorzec doskonałości człowieka pod względem posiadania mądrości, ale pisać o mądrości i posiadać ją, to są dwie różne sprawy. Mam tylko nadzieję, że choć jakiś mały okruch z tego ogromu wiedzy jaką zgromadziła ludzkość, przez przypadek dotarł i do mnie, więc w miarę swoich skromnych możliwości staram się go nie roztrwonić, przekazując dalej i co nieco od siebie dokładając”.

 

                                                      ------ /// ------

 

Jeśli komuś wyda się powyższy tekst nieco naiwny w formie i treści, to proszę wziąć pod uwagę, iż pisałem go na początku lat 90-tych ub. wieku. Tylko tam gdzie była mowa o nowoczesnej elektronice, bankach, mediach pełnych nachalnych reklam – uwspółcześniłem go nieco, dodając te określenia. (No i dodałem cytat z Tofflera). Reszta jest taka, jaką napisałem ponad dwadzieścia lat temu. Taki wtedy byłem: pełen młodzieńczego optymizmu i wiary w potęgę rozumu i siłę argumentów.

 

Najlepszym tego dowodem jest fakt, że prowadziłem długie rozmowy z odwiedzającymi mnie często Świadkami Jehowy, gdyż byłem absolutnie pewien, iż ludzi o odmiennych poglądach można przekonać racjonalnymi, logicznymi i dobrze uzasadnionymi argumentami. Życie jednak szybko zweryfikowało moje naiwne poglądy i teraz na jałowe rozmowy, po prostu szkoda mi czasu. I prawdę mówiąc dziś na taki tekst, również szkoda byłoby mi czasu. Zapisałem go z sentymentu do przeszłości, albo raczej do siebie z przeszłości.

Lucjan Ferus

 

Wieloletni publicysta portalu „Racjonalista”, pasjonat religioznawstwa, artysta rękodzielnik w zakresie rzeźbiarstwa w drewnie (snycerstwo).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. samodzielne myślenie zagrożeniem dla władzy mieczysławski 2015-02-18







Przerwa
Hili: Oderwałeś się od komputera?
Ja: Nie mogę już patrzeć na to wszystko.
Hili: Doskonale cię rozumiem, ja nawet telefonu ze sobą nie zabieram.

Więcej

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej
Blue line

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej
Blue line

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej
Blue line

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. 

Więcej

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

KROPLE DESZCZU spadają na plakat przedstawiający zakładniczkę Liri Albag podczas wiecu na początku tego roku w Jehud, niedaleko Tel Awiwu.(zdjęcie: Jonathan Shaul/Flash90)

Nie ma granic zła. Jakby megaokrucieństwo popełnione przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) podczas inwazji na Izrael 7 października nie wystarczyło, trwa wojna psychologiczna – faktycznie, bardzo brudna wojna.


Ból rodzin ponad 130 zakładników nadal przetrzymywanych przez terrorystów w Gazie jest bezkresny. Wiadomo, że niektórzy zakładnicy nie żyją, a ich ciała służą jako karta przetargowa. Los pozostałych – około 90 – jest nieznany i niewyobrażalny. Nazwanie tego piekłem zakładników i ich rodzin w żaden sposób nie oddaje okrucieństwa Hamasu.

I to jest zamierzone. Od tej straszliwej soboty, kiedy dobrze uzbrojeni najeźdźcy terroryści szaleli w południowych społecznościach, mordując ponad 1200 osób, gwałcąc, kalecząc, ścinając głowy i paląc, Hamas wykorzystał obawy Izraela o los zakładników jako kartę w grze – publikując filmy wideo uprowadzonych, aby zwiększyć koszmar i przerażenie. 

Więcej
Blue line

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Kiedy skandujecie „Śmierć Ameryce” to nie jest tylko hasło, to nasza polityka – mówi Chamenei. (Żródło: zrzut z ekranu wideo)

Warszawa może nie wiedzieć, Warszawa nie wszystko wie i nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Nikt nie zdaje sobie sprawy ze wszystkiego, więc nie ma powodu, żeby robić z Warszawy idiotkę, chociaż sprawa jest intrygująca, bo w tym przypadku to z pewnością nie jest żaden antysemityzm. Tak się utarło i trudno się odzwyczaić. Niby wie Warszawa, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale jakby się z tym nie zgadzała, coś tej Warszawie przeszkadza. Pytałem nawet Warszawę, co właściwie jej przeszkadza w tym, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale nie bardzo umiała odpowiedzieć. Nie chciałem być złośliwy i nie pytałem już nawet, dlaczego nigdy nie ma pretensji do Włochów za to, że ukrzyżowali naszego Pana Jezusa Chrystusa. A przecież te dwie sprawy są mocno ze sobą związane.

Więcej

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

&Oacute;wczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan z Przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasserem Arafatem na konferencji przeciw rasizmowi w Durbanie w 2001 roku. (Źródło zdjęcia: Biuro Prasowe ONZ via „Jerusalem Post”)

Kilka tygodni temu pielęgniarki ze Szpitala Dziecięcego Royal Manchester, noszące propalestyńskie naklejki, zostały oskarżone o wyproszenie z łóżka dziewięcioletniego żydowskiego chłopca, którego łatwo było rozpoznać po jego tradycyjnym stroju. Podobno przez czas transfuzji musiał siedzieć na podłodze sali szpitalnej.


Incydent ten, obecnie badany przez szpital, to tylko jeden przykład z wielu czynów dehumanizujących wymierzonych w Żydów od czasu ataków, które 7 października doprowadziły Izrael do wojny z Hamasem. 

Więcej

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

(Żródło zdjęcia: Wikipedia)

Trwa walka pomiędzy prawdą (lub umiejętnościami) a sprawiedliwością społeczną, której przykładem jest słynny wykład Johna Haidta w Duke na temat dwóch typów podejść do edukacji. Tym razem jest to nowy artykuł w piśmie „Science”, w którym nalega się na rozszerzenie inicjatyw DEI [Diversity, Equity, Inclusion czyli Różnorodność, Równość, Włączenie. MK] w dziedzinach STEMM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka i medycyna).

Więcej

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

<span> Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Najnowsze dane pokazują, że to nie Izrael powoduje głód w Gazie, ale Hamas: „Hamas, który gromadzi żywność i okrada Gazańczyków, jest główną przyczyną cierpień Gazańczyków”. Na zdjęciu: mieszkaniec Gazy sprzedający na rynku leki z pomocy humanitarnej. (Zdjęcie: Twit</span>ter https://twitter.com/imshin/)

Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Przekona Hamas, że może wygrać wojnę, osłabić Izrael i stworzyć dystans między USA a Izraelem.

Gdyby administracja Bidena utrzymała silne poparcie dla zniszczenia Hamasu, jakie okazała bezpośrednio po 7 października, walki mogłyby już zakończyć się i wszyscy zakładnicy zostaliby zwróceni. Ale za każdym razem,  administracja Bidena osłabia swoje poparcie dla Izraela i wzmacnia to determinację Hamasu.

Więcej

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Wydawnictwo: Fundacja Lethe/Animi2, 2020r.

Rob Henderson jest doktorem psychologii. To, co go różni od innych psychologów, to życiorys. Syn koreańskiej prostytutki i narkomanki, pierwsze lata życia w przyczepie campingowej, potem domy rodzinne,  potem bezdomność, kradzieże, alkohol i narkotyki. Wreszcie wojsko i studia. Jego niedawno wydana autobiografia jest bestsellerem, ultrapostępowcy patrzą na niego podejrzliwie. Prawdę mówiąc, on na nich też. Henderson ukuł pojęcie luxury belief (luksusowy światopogląd lub luksusowe wierzenia). Żyjący w luksie chcą urządzać świat innym w oparciu o swoje wizje. Ten luksusowy światopogląd doprowadził już do  tego, że większość amerykańskich dzieci w rodzinach ubogich wychowuje się w rozbitych rodzinach bez ojca, że masowa oświata nie dostarcza wykształcenia, demokracja przestała być respektowana, powraca anarchia i przemoc. 

Więcej

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Al-Tajjeb wita Guterresa (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 24 marca 2024)

Podczas podróży po Bliskim Wschodzie z okazji Ramadanu Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, 24 marca 2024 r. spotkał się w Kairze z Szejkiem Al-Azhar, Ahmadem Al-Tajjebem, najwyższym autorytetem religijnym w świecie sunnickim. Po tym spotkaniu Guterres pochwalił Al-Tajjeba, mówiąc, że „jego nieustanne zaangażowanie na rzecz wspierania pokoju i solidarności musi być przykładem dla wszystkich”. Zrobił to mimo bezwarunkowego wsparcia wyrażonego przez Al-Tajjeba i kierowaną przez niego instytucję dla organizacji terrorystycznej Hamas.

W niniejszym raporcie dokonano przeglądu niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego ONZ Guterresa z Szejkiem Al-Azhar  Al-Tajjebem oraz stanowisk wyrażonych przez tego ostatniego oraz przez instytucję, którą kieruje, na cześć Hamasu i przeciwko Izraelowi od 7 października.

Więcej
Blue line

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

<span>Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Więcej

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon


Prezydent Biden uwielbia używać słowa „żelazne poparcie”, mówiąc o wsparciu USA dla bezpieczeństwa Izraela.

 

Użył tego określenia podczas kampanii w 2019r., mówiąc, że jego administracja „[utrzyma] nasze żelazne zobowiązania na rzecz bezpieczeństwa Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się z jego obecnym przywódcą”.

 

Powtórzył to ponownie w latach 2021, 2022, 2023, w zeszłym tygodniu i wczoraj.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski

Wojna jakiej dotąd
nie było
Hillel Fuld

Geneza i paradoksy
teizmu (III)
Lucjan Ferus

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk