Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 18:13

« Poprzedni Następny »


Psy nie idą do Nieba


Jerry A. Coyne 2015-11-06

Wszystkie psy idą do nieba, obraz Jima Warrena -  http://jimwarren.com/portfolio/all-dogs-go-to-heaven-3/
Wszystkie psy idą do nieba, obraz Jima Warrena -  http://jimwarren.com/portfolio/all-dogs-go-to-heaven-3/

Uwielbiam, kiedy teolodzy ze sobą walczą, szczególnie ci Wyrafinowani Teolodzy™.  A kiedy spierają się o rzeczywistość, jak to robi Edward Feser polemizując z Davidem Bentleyem Hartem w poście Fesera na konserwatywnej witrynie Witherspoon Institute, Public Discourse, rezultaty są przezabawne. Kiedy bowiem przedstawiają sprzeczne ze sobą twierdzenia o rzeczywistości, nie ma żadnego sposobu na rozstrzygnięcie, kto ma rację.

Przedmiot tej awantury interesuje nas wszystkich: “Czy zwierzęta idą do Nieba?”


Hart mówi “tak”, Feser “Nie, do diabła!”. Pomijając małą kwestię tego, że żaden z tych gentlemanów nie ma cienia dowodu na istnienie Nieba, spór musi z konieczności opierać się na analizie słów, filozofii i zmyślaniu. A w tym zarówno Feser, jak Hart są dobrzy, szczególnie Feser powtarzającym w kółko swoje stałe wymaganie, że człowiek musi przeczytać całego Tomasza z Akwinu (założyciela „tomizmu”), przestudiować wielu innych filozofów, a szczególnie przeczytać książki i artykuły napisane przez samego Fesera zanim będzie mógł choćby otworzyć usta w jakiejkolwiek sprawie. Przy jego wrażliwości ten post niewątpliwie skłoni Fesera do odpowiedzi na jego stronie, w której zapewne oskarży mnie o teologiczną ignorancję. To trochę jak być oskarżonym o ignorancję w kwestii biologii jednorożców. Mogę tylko dodać, że nie daje się czynić twierdzeń o rzeczywistości wyłącznie w oparciu o filozofię.


Ale do boju. Hart, powiada Feser, myli się całkowicie, kiedy mówi, że zwierzęta idą do Nieba, i Feser wytyka mu to kiepskim sarkazmem:

Tym razem pretensją Harta pod adresem tomistów jest to, że zaprzeczają posiadaniu przez zwierzęta niebędące ludźmi “cech, które są nieredukowalnie osobiste”, zaprzeczają posiadaniu przez “wiele zwierząt pewnych racjonalnych umiejętności” i że – co dla Harta najgorsze – tomiści zaprzeczają, że w “Raju będą szczeniaczki”. Hart zaś  zapewnia o “rzeczywistym uczestnictwie stworzenia zwierzęcego… w ostatecznym błogosławieństwie Królestwa”, zapewniając, że „Niebo zdecydowanie będzie roiło się od fauny”. Na poparcie swojej opinii podaje „inteligencję poznawczą i społeczną” humbaka, butlonosa i orki. Niestety, Hart nie wspomniał rekina. (Pewnie nie ma do niego serca.)

Dlaczego jednak Feser uważa, że Hart nie ma racji? Dlaczego zwierzęta nie idą do Nieba?


No cóż, Feser najpierw utrzymuje, że Hart nie rozumie argumentu tomizmu, dlaczego nie spotkasz Burka grającego na harfie. Hart, powiada Feser, twierdzi, że tomiści uważają zwierzęta za zasadniczo podobne do kawałków drewna, bez intencjonalności, uczuć, przyjemności, świadomości lub odczuć. Ale, mówi Feser, tomiści tak nie uważają! Zgadzają się, że zwierzęta mają te przymioty i uczucia, ale brakuje im czegoś ważniejszego – Klucza do Nieba, który mają tylko ludzie: racjonalności, abstrakcyjnego myślenia i zdolności konceptualizacji, która jest ucieleśniona w języku. Oto sedno argumentu Fesera:

Tak więc, podobnie jak inne zwierzęta, mamy świadomość odczuć. W odróżnieniu  jednak od innych zwierząt, potrafimy konceptualizować to, co postrzegamy i czujemy, a to fundamentalnie zmienia charakter naszego postrzegania i upodobań. Pies może zobaczyć drzewo i my możemy zobaczyć drzewo, ale nasze „widzenie” różni się niezmiernie od tego, do jakiego zdolny jest pies. Pies bowiem nie może zobaczyć drzewa jako drzewa – nie potrafi konceptualizować lub zrozumieć, tego co widzi, przez umieszczenie tego w ogólnej klasie „drzewo”; nie potrafi wywnioskować, że ponieważ ta klasa sama jest częścią większej klasy „roślina”, to widzenie drzewa oznacza widzenie rośliny; i nie potrafi pojąć, że bycie taką rzeczą, jaką widzi, pociąga za sobą przyjmowanie składników odżywczych, przechodzenie przez cykle wzrostu itd. Pies może odczuwać ból i my możemy odczuwać ból, ale „ból”, jaki my odczuwamy, różni się niezmiernie od tego odczucia, do jakiego zdolny jest pies. My bowiem potrafimy konceptualizować ból jako wskaźnik zranienia lub zaburzenia organizmu, potrafimy wywnioskować, że długoterminowy stan zdrowia lub nawet życie może być zagrożone i tak dalej.

Feser utrzymuje (patrz poniżej), że taka konceptualizacja nie może wyłącznie polegać na naszych bardziej złożonych mózgach, ale wskazuje na niematerialną duszę. Pisze dalej:

Pomyśl o tym w ten sposób: i zwierzęta, i rośliny potrzebują wody, będą się rozwijały, jeśli ją dostaną i zmarnieją, jeśli nie dostaną, i zachowują się w sposób umożliwiający jej zdobycie – roślina przez zapuszczanie korzeni, zwierzęta przez szukanie strumienia, stawu lub psiej miski. Nie znaczy to jednak, że rośliny, tak jak zwierzęta, wiedzą cokolwiek o uczuciu pragnienia i satysfakcji po zaspokojeniu pragnienia. Podobnie fakt, że pies przytula się do dziecka lub macha ogonem, kiedy przychodzi jego pan, nie oznacza, że jego „miłość” jest porównywalna do wysoce skonceptualizowanej miłości, jaką odczuwa racjonalne zwierzę do swojego dziecka, przyjaciela, współmałżonka, kraju lub Boga.

Bowiem ta “skonceptualizowana miłość” daje ludziom przywilej siedzenia a aniołami, podczas gdy Burek – no cóż, nie jestem pewien dokąd, zdaniem Fesera, idzie Burek. Z pewnością jednak duża część miłości odczuwanej przez ludzi jest nieskonceptualizowaną miłością: czystą pasją zwierzęcą wywołaną przez hormony. Możemy ozdobić ją naszymi dużymi, wyewoluowanymi mózgami, ale nie znaczy to, że różni się w jakiś zasadniczy, niematerialny sposób od „miłości” zwierząt.


Feser przechodzi do argumentów na rzecz niematerialnego aspektu ludzi, który daje nam zdolność konceptualizowania – naszej niematerialnej duszy. A tu po prostu zmyśla, tak jak jego bohater Tomasz z Akwinu:

Tak więc powód, dla którego tomiści zaprzeczają, by zwierzęta niebędące ludźmi były przeznaczone do Nieba, nie ma nic wspólnego z kartezjańską lub „mechanistyczną” koncepcją zwierząt. Jaki jest więc ten powód? 


Powodem jest, że zwierzęta niebędące ludźmi są stworzeniami całkowicie cielesnymi – tylko materia bez ducha. Oczywiście, materia, z której są zbudowane, nie jest bezkrwiście mechanicznego, matematycznego, kartezjańskiego rodzaju. Zwierzęta niebędące ludźmi nie są maszynami; są naprawdę świadome, naprawdę odczuwają ból i przyjemność, naprawdę okazują przywiązanie i gniew. Niemniej te stany świadome zależą całkowicie od narządów ciała, podobnie jak wszystko inne, co robią zwierzęta niebędące ludźmi. Tak więc, kiedy ich ciała umierają, nie ma niczego co mogłoby kontynuować w życiu następnym. Śmierć Burka jest więc końcem Burka.


Gdyby ludzie byli stworzeniami całkowicie cielesnymi, to samo dotyczyłoby nas. Ale, jak twierdzą tomiści, ludzie nie są całkowicie cieleśni. Jesteśmy w dużej mierze cieleśni – podobnie jak u Burka, nasza zdolność pobierania składników odżywczych, rośnięcia i rozmnażania się, widzenia, słyszenia, wyobrażania sobie i poruszania się zależy od posiadania narządów ciała. Ale nasze szczególne aktywności intelektualne – nasza zdolność rozumienia abstrakcyjnych pojęć, logicznego rozumowania i tak dalej – są inne. Nie mogą one być całkowicie cielesne.

O co chodzi? DLACZEGO nasza zdolność rozumienia abstrakcyjnych pojęć i zdolność rozumowania nie mogą być całkowicie cielesne? W końcu, wiele „cielesnych” zwierząt ma oznaki czegoś podobnego. Zwierzęta wykazują zdolność rozumowania i wydają się przyjmować postawę intencjonalną, jak kiedy ptaki wykopują żołędzie i zakopują je w nowym miejscu, kiedy zauważają, że obserwuje je inny ptak. Kruki, o których wkrótce będę pisał, odmawiają dalszej kooperacji z innymi krukami, które nie wykonują swojego zadania przy wspólnych przedsięwzięciach; mają pojęcie „oszukiwania”. Zwierzęta, takie jak krukowate lub szympansy, potrafią także rozumować, kiedy zestawiają narzędzia, by wykonać skomplikowane zadanie, co – jak się wydaje – wymaga myślenia abstrakcyjnego.


Istnieją również wszystkie oznaki, że nasz intelekt jest ściśle związany z naszym mózgiem. Możesz w przewidywalny sposób uszkodzić intelekt przez uszkodzenie określonych obszarów w mózgu, jak też wygasić intelekt substancjami chemicznymi, jak przy narkozie. Istnieją choroby, takie jak zespół Cotarda, w których pacjenci całkowicie tracą poczucie „ja”. Można też tworzyć świadome zamiary zrobienia czegoś, jak na przykład, oblizanie warg, przez stymulowanie określonych obszarów w mózgu.


Im więcej dowiadujemy się o mózgu, tym bardziej rozumiemy, że jego działanie i to, co oddziela nas od innych zwierząt, osadzone jest w szarej matrycy neuronów. Nie ma żadnych dowodów na istnienie „duszy”, która nie jest po prostu czymś dołączonym do tej matrycy i która nie umiera, kiedy umiera matryca. Feser nie ma cienia dowodu na istnienie duszy ani na całkowite i nie dające się przeskoczyć przerwanie ciągu rozwoju umysłowego między ludźmi i zwierzętami. Po prostu zmyśla, żeby zapewnić wyłącznie członkom naszego gatunku prawo przejścia koło świętego Piotra.


Oczywiście Feser ma inne powody, by zakładać istnienie duszy, ale tutaj odstawia Fermata:

Jest kilka powodów, dla których [nasz intelekt nie może być całkowicie cielesny], choć zadowalające wyłożenie ich wymaga skomplikowanej argumentacji filozoficznej, która leży poza zakresem tego eseju. Na przykład, niektórzy tomiści argumentują, że myśli mogą mieć dokładną lub jednoznaczną treść, podczas gdy żadna czysto materialna reprezentacja nie mogłaby mieć takiej treści – w którym to wypadku myślenie jest nieredukowalne do posiadania materialnej reprezentacji zakodowanej w mózgu. (Broniłem obszernie tej linii rozumowania w innym miejscu.)

Jeśli masz zbędne 20 dolarów, możesz kupić ten artykuł od „The American Catholic Philosophical Quarterly”. Nie ma takiego zamiaru, za co Feser niewątpliwie ostro mnie skrytykuje. Dopóki jednak nie da mi dowodu na istnienie duszy lub następnego życia, nie muszę tego dalej drążyć.


A na koniec Feser pisze:

Skoro ludzie mają poza swoimi czynnościami cielesnymi, czynność, która jest zasadniczo bezcielesna – a mianowicie czynność intelektualną lub myślenie w ścisłym sensie – to, kiedy zniszczona zostaje cielesna strona natury ludzkiej, nie oznacza to, że istota ludzka jako całość zostaje zniszczona. Istnieje aspekt naszej natury – intelekt – który może kontynuować po śmierci ciała, właśnie dlatego, że nawet przed śmiercią nie był w pełni zależny od ciała.

Znowu zmyśla: argumentuje, że ponieważ mamy bezcielesny intelekt (czego nie pokazał) i ponieważ z definicji bezcielesny intelekt żyje nadal po śmierci ciała, to otrzymujemy następne życie  (na które nie podaje żadnych dowodów). I oczywiście, to następne życie może być wiązką myśli szybujących w kosmosie, nie zaś krzesłem u boku Jezusa. Gdzie są dowody na biblijne Niebo?


Jedyną racjonalną reakcją na ten typ konfabulowania, jest najwyższa pogarda. Umiecie wyobrazić sobie dorosłych ludzi, sprzeczających się o to, czy psy, koty, owce i krowy idą do Nieba? A przecież Feser dostaje za to pieniądze i uważa się go za jednego z najbardziej wpływowych filozofów religii. To dokładnie pokazuje jak intelektualnie uboga jest ta dyscyplina.


Edward Feser: No dogs go to Heaven

Why Evolution Is True, 27 października 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne


Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Pozory naukowości. Lucjan Ferus 2015-11-07


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 908 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nauka dyskutowania o niczym   Coyne   2014-09-20
Kolejne kopniaki dla ateistów w “Slate”   Coyne   2014-01-18
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków   Coyne   2014-01-13
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Najgłupsze dokopywanie ateistom w tym roku   Coyne   2014-04-21
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Podobno obrona ewolucji stała się właśnie trudniejsza. A juści.   Coyne   2016-09-30
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Zgodność między nauką i religią? Wolne żarty.   Coyne   2015-02-09
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Tak, jest wojna między nauką a religią   Coyne   2018-12-29
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Najbardziej szalony grant Templetona jak dotąd: Ewolucja i “ofiarna miłość”   Coyne   2020-01-20
Skąd Jezus wziął swoje DNA? Spór między katolikami a ewangelikami   Coyne   2023-01-25
Kolejny wierny twierdzi, że nauka oparta jest na wierze   Coyne   2016-03-15
List Einsteina kwestionujący religię, biblię i ideę Boga jest znowu na sprzedaż   Coyne   2018-10-19
Niewolą, gwałcą, ale to wina Zachodu   Coyne   2015-08-31
Religia – nauka, odwieczna wojna   Coyne   2015-05-23
O Faith Versus Fact w “Inference”   Coyne   2016-02-26
Nie wiedzieliście? Bóg jest pytaniem, nie zaś odpowiedzią!   Coyne   2016-04-23
Psy nie idą do Nieba   Coyne   2015-11-06
Czy chrześcijaństwo było kluczowe dla rozwoju nauki?   Coyne   2015-09-24
W obronie Sama Harrisa   Coyne   2016-05-09
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Nowa książka Jasona Rosenhouse’a z krytyką Inteligentnego Projektu   Coyne   2022-07-02
Kompilacja z BuzzFeed: Jak ateiści znajdują sens życia?   Coyne   2015-08-24
Pogodzenie nauki i religii?   Coyne   2018-12-21
Zdobywca nagrody Templetona i jego nonsensy w „Scientific American”   Coyne   2019-03-28
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Islamistyczna teologia gwałtu   Coyne   2015-08-26
Niespodzianka! National Public Radio zachwala zatwardziały ateizm, broni myśli, że życie ateisty ma sens   Coyne   2016-01-30
Karta islamofobii pozostaje w grze   Coyne   2016-05-02
Zaakceptować terror islamski jako nową normalność?   Darwish   2017-06-16
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Chłopiec kaznodzieja   Dawkins   2017-04-19
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Ostre światło nauki   Dennett   2014-07-01
Dzięki dobroci!   Dennett   2015-01-07
Religia zdrowego rozsądku   Dennett   2016-08-01
Kościół katolicki i jego cuda   Edamaruku   2017-08-28
Wychowywanie dżihadystów: drabina radykalizacji i jej antidotum   Fares   2017-06-03
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Islamscy towarzysze podróży w drodze do bigoterii i masowych mordów   Fernandez   2017-04-23
Koptofobia   Fernandez   2016-03-13
Doradztwo religijne i religioznawcze XII   Ferus   2015-04-26
Fałszywi prorocy. Część X.   Ferus   2018-01-07
Hipoteza Boga kontra nauka   Ferus   2019-07-21
Człowiek w labiryncie iluzji (III)   Ferus   2018-03-25
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Człowiek w labiryncie iluzji. Suplement.   Ferus   2018-04-22
Myślowe szlaki   Ferus   2015-06-21
Wspomnienie: „Czego sobie życzyłem na nadchodzący 2014 r.?”.   Ferus   2022-01-02
Przekleństwo nieskończonych możliwości (II)   Ferus   2022-12-18
Jezus z uczniami w zbożu   Ferus   2022-01-23
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Dziecko i jego I Komunia Święta   Ferus   2019-06-09
Człowiek w labiryncie iluzji (Część V)   Ferus   2018-04-08
O jakości naszych bogów   Ferus   2017-02-26
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Cyrograf   Ferus   2015-01-17
Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Sumienny ojciec chrzestny   Ferus   2015-03-29
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop”   Ferus   2022-05-08
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców   Ferus   2019-09-08
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Płaska Ziemia: kwestia wiedzy czy wiary? (II)   Ferus   2019-01-27
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Rozum uskrzydlony wiarą (III)   Ferus   2018-09-30
Duchowni czy wyrachowani biznesmeni w sutannach?   Ferus   2021-09-26
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Trzystu wybitnych i Biblia   Ferus   2016-07-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Fałszywi prorocy. Część  IV. Suplement.   Ferus   2017-11-26
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Eksperci od „prawdziwej” wolności i grzechu   Ferus   2019-01-06
Moja ambiwalentna krytyka religii III.   Ferus   2017-10-22
Potęga mitówGwiazda betlejemska   Ferus   2015-12-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk