Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 16:14

« Poprzedni Następny »


O kradzieżach autorytetów moralnych


Andrzej Koraszewski 2014-06-28

Planowałem artykuł o Amnesty Interniational i Human Rights Watch, a raczej o założycielach tych dwóch organizacji:  Peterze Benensonie i Robercie L. Bernsteinie. Szybko jednak okazało się, że muszę tu włączyć Antoniego Słonimskiego i kilka innych osób, które tworzyły standardy moralne, a których idee zostały ukradzione przez handlarzy wartościami.

Zacznijmy jednak od Amnesty International.        


Jak podaje Wikipedia:


„Początki Amnesty International sięgają listopada 1960, kiedy brytyjski prawnik, Peter Benenson przeczytał w prasie o dwóch portugalskich studentkach skazanych na 7 lat więzienia za wzniesienie toastu za wolność. 28 maja 1961 w londyńskim tygodniku The Observer pojawił się jego artykuł pt. Zapomniani więźniowie, wzywający do solidarnego działania w obronie więźniów sumienia (osób więzionych za wyrażanie swoich poglądów, które nie stosowały przemocy, ani nie nawoływały do nienawiści) oraz sprzeciwu wobec ustawicznego łamania praw zawartych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka przez rządy wielu państw.


W lipcu 1961 odbyło się międzynarodowe spotkanie sympatyków apelu Petera Benensona, na którym podjęto decyzję o utworzeniu międzynarodowego ruchu na rzecz obrony wolności wyrażania opinii i wyznawania religii.”


Zostałem członkiem tej organizacji dwanaście lat później, w Szwecji, znajdując tam cudownych przyjaciół, głównie nauczycieli (bo dziennikarze i polityczni aktywiści jeszcze nie zorientowali się, że jest okazja do przekrętu). Obowiązywała rygorystyczna zasada, że AI zajmuje się wyłącznie więźniami sumienia, która to nazwa nie mogła obejmować morderców, terrorystów, ani innych osób stosujących przemoc. Peter Benenson, brytyjski prawnik, w rzeczywistości nie był założycielem Amnesty International, nigdy również nie został jej członkiem. Był jej inspiratorem, wspierał jej działania. Pierwszym sekretarzem generalnym Amnesty International był Eric Baker, przyjaciel Benensona, w pełni zdający sobie sprawę z tego, jak ważne jest ograniczenie działalności Amnesty Interntional do tej jednej sprawy – walki o to, by świat słyszał o skazanych (torturowanych, prześladowanych) za wyrażanie swoich poglądów.


Amnesty International od dawna nie jest już tą organizacją, którą zakładał Eric Baker. Dziś zajmuje się wszystkim, a więźniowie sumienia stanowią mało ważny margines politycznej aktywności prowadzonej od szyldem AI. Incydentem, który najlepiej charakteryzuje dzisiejsze działania Amnesty International było zwolnienie wybitnej działaczki i etatowej pracownicy AI, Gity Sahgal, za to, że odważyła się skrytykować kierownictwo tej organizacji.


Jak pisała Gita Sahgal:


„Wyrażałam zaniepokojenie bardzo widocznymi związkami Amnesty z byłym więźniem Guantanamo Moazzamem Beggiem. Uważam, że Amnesty International naraża swoją reputację przez stowarzyszanie się z Beggiem, który przewodzi organizacji Cageprisoners, aktywnie propagującą idee i ludzi islamskiej prawicy.”


Sprawa Gity Sahgal była w 2010 roku przez moment głośna, przycichła po kilku dniach i ani na jotę nie skłoniła kierownictwa tej organizacji to tego, aby podjąć wysiłek przywrócenia standardów, jakie zbudowali założyciele tej organizacji. Sprawa Moazzama Begga nie była w żaden sposób odosobniona, w działalności Amnesty Interntional raz za razem znajdujemy angażowanie się w stronnicze kampanie polityczne, nierzetelność w prezentowaniu faktów, korzystanie ze zbudowanego przez pierwszych przywódców autorytetu moralnego dla działań rażąco sprzecznych z ideą, która im przyświecała. 


W tym samym artykule Gita Sahgal pisała:


„Nie chodzi tu o wolność opinii Moazzama Begga ani o jego prawo do głoszenia swoich poglądów - już korzysta z tych praw w takim stopniu, w jakim powinien. Chodzi o fundamentalną kwestię — by ruch na rzecz praw człowieka zachowywał obiektywny dystans od grup i idei, które są oddane systematycznej dyskryminacji i w zasadniczy sposób podminowują uniwersalność praw człowieka. Podniosłam tę kwestię z powodu mojej wiary w prawa człowieka dla wszystkich.”


Amnesty International jest nadal wielkim autorytetem moralnym. Wielu ludzi jest gotowych przyjmować raporty z nagłówkiem tej organizacji na słowo, bez cienia podejrzliwości, z pełnym zaufaniem, że mamy do czynienia z organizacją, której możemy bezgranicznie ufać. Nie po raz pierwszy kapitał społecznego zaufania okazał się niebywale atrakcyjny dla ludzi, którzy chcą nam sprzedać coś, czego pod inną marką nigdy byśmy nie kupili. 


Human Rights Watch jest tylko troszkę mniej znaną, ale równie szacowną organizacją stojącą na straży praw człowieka. Początki tej organizacji sięgają 1978 roku, kiedy Robert L. Bernstein, Aryeh Neier i Jeri Laber założyli Helsinki Watch, w związku z realizacją postanowień KBWE.


Założyciel Human Rights Watch,  Robert L. Bernstein, odciął się od tej organizacji, stwierdzając, że zasadniczo zmieniła swój charakter i systematycznie łamie zasady, które przyświecały jej założycielom. U schyłku swojego życia postanowił założyć nową organizację  pod nazwą  Advancing Human Rights. Jednym z jego głównych pomocników jest David Keyes założyciel  cyberdissidents.org. Nie muszę chyba pisać, że jeśli spojrzymy na wyniki wyszukiwarki Google, to okaże się, że skradzione autorytety dają milion razy więcej wskazań niż strony tych, którzy są wierni zasadom założycieli Amnesty International czy Human Rights Watch.      


Nawiasem mówiąc krótki tekst sprzed trzech lat Davida Keyesa na temat Hamasu, nabrał dziś osobliwej aktualności w związku z utworzeniem wspólnego rządu Hamasu z Fatahem (który został przyjęty z otwartymi ramionami przez ONZ, USA i Unię Europejską):  


"Myliłem się w sprawie Hamasu"


Myliłem się w sprawie Hamasu i przyznaję to. Przez lata uparcie twierdziłem, że Hamas jest radykalną organizacją terrorystyczną, z którą nigdy nie wolno prowadzić negocjacji. Po wielu przemyśleniach rozumiem teraz, że Hamas przyjął bardziej umiarkowane stanowisko i może być sojusznikiem w sprawie pokoju.

 

Zauważmy dramatyczne zmiany w retoryce przywódców Hamasu. W przeszłości, kiedy był ekstremistą, wiceprzewodniczący parlamentu Hamasu, Ahmad Bahr, powiedział w 2007 r., że Żydzi są "małpami i świniami" i powinni zostać zabici. "O Allahu, rozgrom Żydów i ich zwolenników" - zakrzyknął. "O Allahu, rozgrom Amerykanów i ich zwolenników. O Allahu, policz ich i zabij ich wszystkich, do ostatniego".

 

Ale kilka tygodni temu Bahr zajął bardziej umiarkowane stanowisko i obecnie nazywa Żydów "rodzeństwem małp i świń". Od miesięcy już nie wzywa do ludobójstwa Żydów i obecnie po prostu namawia swoich braci do "wymiecenia ich z powierzchni ziemi". Od ludobójstwa do czystki etnicznej w ciągu tylko czterech lat? Wyobraźmy sobie, co może się stać w 2012 r.! Może będzie nawoływał tylko do wzięcia Żydów na niewolników? Istotnie, wszystko jest możliwe, jeśli nie stracimy nadziei.

 

W 2008 r., kiedy parlamentarzysta Hamasu Junis al Astal był ekstremistą, wzywał do podboju Ameryki i Europy. W chwili młodzieńczej nierozwagi - ale kto nie przeżył kilku takich momentów? - nazwał Żydów "braćmi małp i świń".

 

Dzisiaj niemal całkowicie zmienił ton. W maju w telewizji Al-Aksa powiedział: "Wszystkie drapieżniki, wszystkie ptaki drapieżne, wszystkie niebezpieczne gady i owady i wszystkie śmiertelne bakterie są znacznie mniej niebezpieczne niż Żydzi". Żydzi, dodał, zostali sprowadzeni do Palestyny, żeby muzułmanie "mieli honor unicestwienia zła tej bandy". Proszę zauważyć jak całkowicie porzucił retorykę podboju. Dzisiaj mówi skromnie i umiarkowanie o zarżnięciu tylko Żydów.

 

W 2008 r. parlamentarzysta Hamasu, Fathi Hammad gromił świat arabski za pozwolenie, by 300 milionów ludzi było ujarzmionych przez kilka milionów Izraelczyków - "braci małp i świń", w ówczesnych, radykalnych słowach Hammada.

 

Przebiegamy szybko do dnia dzisiejszego i Hammad, minister spraw wewnętrznych, musi radzić sobie z realiami rządzenia Gazą. Jego retoryka przeszła odpowiednią zmianę w kierunku umiarkowania. "Żydzi stali się znienawidzonymi i budzącymi odrazę wyrzutkami, ponieważ żyją z korupcji i grabienia innych ludów - nie tylko Arabów i ludów islamskich, ale wszystkich ludów świata", powiedział w grudniu zeszłego roku w telewizji Al-Aqsa. Któż może wątpić, że "znienawidzone i budzące odrazę wyrzutki" to krok naprzód wobec "braci małp i świń"?

 

Kiedy minister kultury Hamasu, Atallah Abu al-Subh, był radykałem w 2008 r., mówił o "nikczemności Żydów, ich oszustwie, ich przebiegłości i pogardzie dla wszystkich ludów świata..." Dzisiaj także Subh złagodził swoje słowa: "Żydzi są najbardziej nikczemnym i godnym pogardy narodem, jaki pełza po powierzchni Ziemi" - powiedział w kwietniu w telewizji Al-Aqsa. "Allah zabije Żydów w piekle w świecie, który nastąpi..."

 

Jeśli Hamas będzie kontynuował tę dramatyczną transformację, można wyobrazić sobie świat - w nie tak odległej przyszłości - w którym Żydzi nie będą nazywani z nienawiścią "małpami i świniami", ale raczej umiarkowanie "kuzynami drugiego stopnia małp i świń".

 

CiF Watch, 16 listopada 2011

 

Uchwalona w grudniu 1948 roku Powszechna deklaracja praw człowieka budziła nadzieję, że dominujące w Organizacji Narodów Zjednoczonych kraje demokratyczne będą, jeśli nie zmuszać do poszanowania praw ludzkich, to przynajmniej dystansować się od dyktatur i ich uczynków. 


<span class=\
Eleanor Roosevelt w ONZ, prezentuje pierwszy wydruk Deklaracji Praw Człowieka.


Na straży tych praw mieli stać wszyscy jej sygnatariusze, ale w szczególności Komisja Praw Człowieka ONZ, którą utworzono jeszcze przed uchwaleniem Deklaracji, w 1946 roku i którą musiano rozwiązać w 2006 roku, gdyż nawet ludzie najbardziej liberalnie podchodzący do kwestii respektowania praw człowieka, dyplomaci ONZ (włącznie z jej ówczesnym sekretarzem generalnym), zgadzali się, że nie powinna dłużej kompromitować Organizacji Narodów Zjednoczonych.

 

W tej kłopotliwej sytuacji postanowiono powołać zupełnie nowy organ, pod nazwą Rada Praw Człowieka ONZ. Systematyczną obserwacją działania tej Rady zajmuje się organizacja pozarządowa UN Watch, na której czele stoi kanadyjski prawnik Hillel Neuer. Zapis jednego z ostatnich nagrań jego wystąpień na forum Rady Praw Człowieka  ONZ jest swoistym dokumentem opowiadającym o świecie ukradzionych  autorytetów moralnych (nagranie z 19 czerwca 2014 roku):

 

Dziękuję, Panie Przewodniczący,

 

Członkowie tej Rady otrzymali od międzynarodowej społeczności mandat chronienia na całym świecie ofiar pogwałceń praw człowieka. Czy Rada spełnia oczekiwania tego mandatu? Zatrzymajmy się, przy najbardziej podstawowym prawie ze wszystkich praw człowieka – przy prawie do  życia – spójrzmy na to, co stało się na świecie na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy.

 

Lipiec 2013 roku, Turcja: Według informacji lekarzy podczas demonstracji w Parku Gezi, policja zabiła 5 osób, raniła 8163 osoby i użyła chemicznych środków przeciw około 10 tysiącom osób.

 

Sierpień 2013, Egipt: Władze złamały protest sympatyków usuniętego prezydenta Morsiego, zabijając 1000 osób.                     

 

Wrzesień, Iran: W miesiąc po inauguracji prezydenta Rohaniego, mimo obietnic wprowadzenia reform na rzecz respektowania praw człowieka, władze Iranu, ignorując apele ONZ, powiesiły 50 osób.   

 

Czy Rada odpowiedziała jakimiś rezolucjami, natychmiastową debatą lub dochodzeniem zmierzającym do ustalenia faktów i pociągnięciem sprawców do odpowiedzialności? Nie, nie było żadnych reakcji.

 

Październik 2013, Afganistan: Terroryści ostrzelali minibus, zabijając 14 kobiet i jedno dziecko, które były w drodze na ślub.

 

Listopad 2013, Libia: Milicja zabiła 31 osób i raniła 235 podczas protestów w Trypolisie.   

 

Grudzień 2013, Sudan Południowy: Według doniesień BBC miały tam miejsce masowe mordy mniejszości etnicznych, w tym 200 osób zastrzelonych przez siły bezpieczeństwa.

 

Styczeń 2014, Pakistan: 236 osób cywilnych zabitych w atakach terrorystycznych.   

 

Jaka była reakcja tej Rady? Milczenie.

 

Luty 2014, Ukraina: Policja zabija 75 demonstrantów w Kijowie na Placu Niepodległości.

 

Marzec 2014, Chiny: Działacz, Cao Shunli, zaaresztowany w związku z próbą wyjazdu do Genewy, aby wziąć udział w posiedzeniu tej Rady, w tajemniczych okolicznościach umiera w więzieniu.

 

Kwiecień 2014, Irak: 750 Irakijczyków zabitych i 1541 ranionych przez terrorystów i z powodu innych aktów gwałtu.

 

Maj 2014, Wenezuela: Wojsko aresztuje 243 studentów i zabija jednego z własnych ludzi, co podnosi liczbę zabitych od początku fali ostatnich protestów do 42 osób.        

 

Wreszcie czerwiec 2014: Kilka tygodni temu, w Nigerii: Boko Haram morduje 200 cywilów, nadal przetrzymując 276 dziewczynek porwanych w kwietniu...

 

Przewodniczący: Czy mogę Pana poprosić o chwilę przerwy. Przedstawiciel Wenezueli chciałby zabrać głos w kwestii formalnej.        

 

Przedstawiciel Wenezueli: Mam wrażenie, że mówca odbiega od porządku dnia i chciałbym poprosić, żeby ograniczył się do dziś omawianych tematów. Wspomniał również mój kraj i zabiorę głos na ten temat później...   


Przedstawiciel Francji:  Francja przywiązuje dużą wagę do głosu społeczeństwa obywatelskiego, które powinno mieć swobodę wypowiedzi w pracach Rady i mieć wkład w debatę...

   

Przedstawiciel USA: Podobnie jak mój kolega z Francji i my również uważamy, że organizacje pozarządowe powinny być wysłuchane... Sprawy, o których powiedział mówca są związane z problemami będącymi na porządku dnia, więc nalegamy, aby pozwolono mu mówić dalej.     

 

Przedstawiciel Kuby: Przeglądam porządek dnia, i, o ile dobrze rozumiem, nigdy nie mówiliśmy o poszczególnych krajach. Nie rozumiem dlaczego przedstawiciel NGO poświęcił cały czas na  mówienie o sytuacji w krajach. Nie widzę takiego punktu w porządku dnia...

 

Przedstawiciel Irlandii: Jestem przekonany, że mówca trzymał się porządku dnia przedstawiając konkretne przykłady powiązane z wymienionymi tematami i dlatego prosimy o pozwolenie mu na kontynuowanie...   


Przedstawiciel Chin: Chiny wnoszą, aby przewodniczący zarządził zakończenie wystąpienia tego przedstawiciela NGO. 


Przedstawiciel Kanady: Kanada, podobnie jak inni, którzy przemawiali przed nami, jest przekonana, że akredytowane NGO muszą mieć swobodę przemawiania na forum Rady... Jest rzeczą ważną  respektowanie ważnego dla działania Rady otwartego dialogu  Jest to kwestia wolności słowa...  Przedstawione oświadczenie ma ścisły związek z będącymi na porządku dnia tematami, o których dyskutowaliśmy...

 

Przedstawiciel Norwegii: To wystąpienie nie powinno być przerywane z powodu tego, że przedstawiciel NGO wspomina konkretne przykłady naruszeń praw człowieka, w związku z powyższym prosimy, aby mówca mógł kontynuować swoje przemówienie.             

Przedstawiciel Iranu: Moja delegacja chciałaby poprzeć kwestię formalną podniesioną przez delegata Wenezueli.   

 

Przedstawiciel Pakistanu: Moja delegacja popiera kwestię formalną podniesioną przez Wenezuelę. Jest rzeczą ważną, abyśmy respektowali i trzymali się zasad i procedur i dyskutowali o właściwych sprawach przy właściwych punktach porządku dnia. 


Przedstawiciel Wielkiej Brytanii: Wielka Brytania popiera prawo akredytowanych NGO do wystąpień na posiedzeniach Rady Praw Człowieka... Domagamy się, aby mówca mógł zakończyć swoje oświadczenie. 


Przedstawiciel Egiptu: Chcielibyśmy dołączyć do tych mówców, którzy mówili tu o stosowności, aby wystąpienia były związane z tematami porządku dnia. Nie sądzimy aby sprawy wspomniane w oświadczeniu przedstawiciela NGO miały związek z naszą dyskusją... Istnieją pewne zasady, których wszyscy w tej Radzie musimy przestrzegać...

 

Przewodniczący: Mogę powiedzieć, że widzę, iż zgadzacie się, że przedstawiciele NGO mają prawo do przemawiania. Sprawy dotyczące praw człowieka nie są zawieszone w abstrakcji... Jeśli mówca odnosi się do odpowiednich problemów będących na porządku dnia, jest dopuszczalne, aby przedstawił przykłady lub zilustrował specyficznymi przykładami specyficzne sytuacje... Oddaję ponownie głos mówcy.

 

Hillel Neuer: Dziękuję, Panie przewodniczący, jeśli jest rzeczą “niestosowną” aby mówić o pilnej potrzebie podjęcia działań na rzecz ofiar naruszania praw człowieka w różnych miejscach świata, to co właściwie tu robimy? 

 

W tej interesującej scenie imponuje odwaga z jaką przedstawiciele krajów zachodnich bronili prawa do swobodnej dyskusji. Ta odważna obrona prawa do głośnego powiedzenia, że w większości przypadków drastycznego łamania praw człowieka na świecie Rada Praw Człowieka po prostu milczała, w żaden sposób nie wyjaśnia samego milczenia. Przeciwnie, rzuca to dodatkowe światło na nędzę tego organu. Warto tu przypomnieć, że w 2013 roku na czele Rady Praw Człowieka ONZ stał polski dyplomata Remigiusz Henczel. Dla polskich dziennikarzy była to okazja do dumy, a nie do stawiania niewygodnych pytań.

 

Historia ONZ i skradzionych autorytetów moralnych ma dla mnie dodatkowy bolesny akcent. Antoni Słonimski należał do ważnych autorytetów mojej młodości. Znałem jego artykuły pisane podczas wojny na emigracji. Chyba jakoś rozumiałem również jego rozterki i decyzję współpracy z władzami polskimi bezpośrednio po zakończeniu wojny. Nie umiem zrozumieć tego, że prawdopodobnie nigdy nie zrozumiał, że został wykorzystany. Słonimski do 1948 roku, z rekomendacji Huxleya kierował sekcją literatury UNESCO. Występował na pierwszym posiedzeniu Komisji Praw Człowieka w 1946 roku. Tak wspominał o tym w audycji radiowej w 1972 roku: 

 

„Na pierwszej konferencji Komisji Praw Człowieka w Narodach Zjednoczonych byłem polskim delegatem na skutek moich koneksji z Wellsem – mówił. - Przemawiałem tego samego dnia, co pani Eleonora Roosevelt. I muszę powiedzieć, że dziennikarze byli bardziej ciekawi nie tego, co powie żona prezydenta, ale tego, co powiem ja - reprezentant tej strasznej, czerwonej Warszawy na temat praw człowieka.”

Nie czytałem tego przemówienia Słonimskiego, ale znając inne (wcześniejsze i późniejsze) teksty tego pisarza i poety na temat praw człowieka nie mam wątpliwości, że mówił pięknie i rzeczowo. Ani wtedy, ani w 1972 roku rozmawiający z nim dziennikarze nie zadali mu pytania, czy naprawdę nie wiedział, że w tym samym czasie prawa człowieka były w Polsce brutalnie deptane w każdej wsi, w każdym mieście, dosłownie na każdej ulicy?


Słonimski nie przestaje być dla mnie postacią piękną i ważną, być może jest szczególnym ostrzeżeniem, że nawet prawdziwe autorytety moralne mogą świadomie lub nieświadomie służyć jako kładka dla złodziei autorytetów moralnych.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1484 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Lordowie Haw-Haw z HamasuDlaczego tak wielu domniemanych lewicowców szerzy propagandę na rzecz religijnych faszystów?   O'Neill   2024-04-02
Masowa czystka etniczna Żydów jest prawdziwym dziedzictwem XX wieku   Frentzman   2016-07-13
Mutujący wirus antysemityzmu   Sacks   2016-10-26
Mądrość Hamasu. Oni dobrze rozumieją wojnę, w której walczą.    Friedman   2023-12-29
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Nie umiemy uczyć się na błędach   Imani   2016-04-27
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Niech się palą izraelskie drzewa. Jewish Voice for Peace, antyizraelska grupa, kibicuje jerozolimskim pożarom   Abdul-Hussain   2021-08-27
Nowy sondaż: ogromna większość Palestyńczyków nadal kocha Hamas. (I ma urojenia co do 7 października)     2024-03-26
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Przerwać finansowanie palestyńskiego terroru   Greenfield   2016-07-11
Przywilej terrorysty   Frantzman   2015-12-18
Rozgrzeszenie HamasuJak „przebudzeni” zachodni radykałowie stali się moralnymi spin doktorami Hamasu.   O'Neill   2023-11-12
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Springtime for SinwarUwagi o prohamasowskiej lewicy i jej poprzednikach.   Herf   2024-05-09
To, że krzyczą „Śmierć Żydom!”, nie oznacza, że są antysemitami   Pandavar   2023-04-26
Toksyczna szczodrość. Jak Europejczycy używają izraelskich NGO do destabilizowania Izraela   Altabef   2022-02-15
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
Wciskacze fake newsów o Palestyńczykach ignorują ludobójstwo chrześcijan. Ideologicznie napędzana hipokryzja   Ibrahim   2021-06-05
Wędrówka idei na Bliskim Wschodzie   Mansour   2022-01-22
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Wylęgarnie lubieżnych sympatyków totalitarnych idei    Koraszewski   2018-03-16
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Zachodni wydawcy poddają się islamowi   Meotti   2016-09-21
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Żydowskie życie jest tanie. Spójrzcie tylko, jak traktują je media   Rindsberg   2022-12-13
J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
“TIMES” propaguje demonizację Izraela przez BLMAdam Levick   Levick   2021-06-15
Nie oddawajcie Gazy Autonomii Palestyńskiej   i Itamar Marcus   2023-12-29
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Jeżeli się nie obudzimy, to skończy się tragicznie - wersja uzupełniona    Sommer   2018-01-08
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
W Nowym Jorku są setki antyżydowskich przestępstw nienawiści – i ANI JEDEN schwytany sprawca nie był ze skrajnej prawicy      2018-11-03
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
A Kartagina musi być zburzona…   Koraszewski   2021-08-12
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Abbas chce kryzysu humanitarnego   Bergman   2019-05-01
Abbas domaga się od ONZ cofnięcia wskazówek zegara   Hirsch   2022-10-10
Abbas już wcześniej powiedział to wszystko     2023-09-24
Abbas po raz kolejny mówi Palestyńczykom, żeby poszli do diabła     2023-08-04
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
Abbas: Hitler walczył z europejskimi Żydami z powodu ich lichwiarstwa     2023-09-08
Aby Turcja znowu czuła się imperialna   Bekdil   2018-02-06
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Administracja Bidena daje mułłom w Iranie kolejne zwycięstwo: przejęcie władzy przez talibów   Rafizadeh   2021-09-03
Administracja Bidena i “Wojna o prawo powrotu”   Rosenthal   2020-12-29
Administracja Bidena i Iran atakujący Rushdiego   Toameh   2022-08-24
Administracja Bidena i urojenie dwóch państw   Tawil   2022-12-25
Administracja Bidena nagradza terrorystów: Abbasa i Hamas   Tawil   2021-06-11
Administracja Bidena oszukuje Żydów     2021-04-21
Administracja Bidena trzyma się umyślnej ślepoty   Amos   2023-02-08
Administracja Bidena: nagradzanie morderczego reżimu Iranu?   Rafizadeh   2021-07-07
Afrykański region Sahelu: wkracza rosyjska Grupa Wagnera, by pogorszyć sytuację   Franklin   2023-01-21
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Al-Azhar wyraża uznanie dla terroryzmu Hamasu     2023-10-10
Al-Kaida na subkontynencie indyjskim     2023-11-25
Alchemia narodowości palestyńskiej   Sherman   2016-05-21
Algorytmy Google z 2010 roku, które promowały dżihad, są ponownie analizowane w Sądzie Najwyższym w sprawach dotyczących federalnego prawa   Stalinsky   2023-03-07
Allah sprowadził Żydów do Palestyny, żebyśmy mogli ich wykończyć     2022-05-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Amerykańska lewica i prawica oskarżają się wzajem o antysemityzm, chowając pod dywan swój własny   Tobin   2022-10-16
Amerykański pisarz ogląda Europę   Koraszewski   2021-02-04
Amnesty wymyśla kolejną definicję apartheidu – tylko dla Izraela     2022-02-02
Amnesty-UK: „Pierzmy ludziom mózgi, żeby nienawidzili Izraela, ucząc ich przy tym gotowania”     2023-06-13
Amnezja wysepkowa jest super   Honig   2021-07-16
Analiza najnowszej propagandowej publikacji ONZ   Litman   2022-06-26
Angela Merkel finansuje zarówno Muzeum Auschwitz, jak i terroryzm     2019-12-14
Ankara oskarża dziennikarza z okupowanego Cypru   Bulut   2018-09-08
Anne Frank zdradzona raz jeszcze   Collier   2022-07-28
Antagonizmy i sojusze “międzynarodowej lewicy”   Herf   2017-03-25
Antonio Guterres i kochający terror arcykapłan     2024-04-17
Antyizraelska narracja, która definiuje ostatnie starcia izraelsko-palestyńskie   Frantzman   2023-02-05
Antyizraelska polityka Bidena wzmacnia Iran i palestyńskich terrorystów   Tawil   2023-04-10
Antyizraelskie prawa zaproponowane przez Dublin: złe dla Irlandii, gorsze dla Palestyńczyków, straszne dla wszystkich   Franklin   2019-07-13
Antyliberalna krucjata w obronie antysemickiego tłumu   Tobin   2024-04-27
Antysemici wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2022-02-07
Antysemicki „śledczy” Rady Praw Człowieka ONZ mówi głośno to, co przemilczane   Tobin   2022-08-11
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Antysemicki antysyjonizm i rasistowska lewica   Lumish   2017-12-30
Antysemityzm drogą do kariery w Turcji   Bulut   2018-12-17
Antysemityzm Iranu   Rafizadeh   2016-05-22
Antysemityzm jest najstarszym ”fake news” świata   Yemini   2020-04-28
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Antysemityzm, tym razem w islamistycznej odmianie, znowu dręczy Francję   Ahmed   2018-05-07
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Antysyjonizm i antysemityzm nie robią niczego, by pomóc Palestyńczykom   Regev   2021-11-29
Antysyjonizm jest odrażającą ideologią niezależnie od antysemityzmu   Lobel   2024-03-23
Antysyjonizm: XXI-wieczne wcielenie najdłuższej nienawiści   Landes   2016-07-06
AP na bieżąco przekłamuje historię   i Nan Jacques Zilberdik   2020-07-24
AP zachęcała do zamachu terrorystycznego w Beer Szewie… i nagrodzi go   Marcus   2022-03-29
AP: Cały Izrael jest “naszą ziemią, Palestyną”; wszyscy Izraelczycy są osadnikami;  koniec Izraela jest pewny   Zilberdik   2020-12-24
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Arab z nożem i mord na Żydzie. Ponad 100 lat wykrętów   Collier   2015-10-19

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk