Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 19:52

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Konflikt świata z Izraelem w liczbach. Izraelsko-arabski konflikt w kontekście – jakiego nigdy nie widzieliście


David Collier 2019-04-03


Prawdopodobnie więcej słów napisano o izraelsko-arabskim konflikcie niż o jakimkolwiek sporze militarnym po II wojnie światowej. Nie mam możliwości przedstawienia tego na wykresie, ale nie zdziwiłbym się, gdyby słowa napisane o izraelsko-arabskim konflikcie nie przeważały sumy co najmniej dziesięciu największych globalnych konfliktów, które miały miejsce w tym samym czasie. Zbyt wiele słów zostaje napisanych i prawda ginie w tsunami wypaczeń. Jedna śmierć w pobliżu Betlejem wczoraj wywołała czołówki w mediach o zabiciu nastoletniego medyka, mimo wątpliwości co do jego niewinności. „Guardian” nie zamieścił takiej czołówki w sprawie zastrzelonego polityka, który był w Sudanie z misją pokojową w sprawie konfliktu, który zaledwie w pięć lat pochłonął życie 400 tysięcy ludzi. Konflikty mają inne wartości i o tym piszę na moim blogu.

Konflikt jako problem uchodźców:


Arabsko-izraelski konflikt stworzył uchodźców. We wczesnej fazie konfliktu domowego i regionalnego 1947-1949 wielu Arabów uciekło, a niektórzy (szczególnie ci z otwarcie wrogich wsi) zostali wydaleni. Części z nich proponowano przekwaterowanie wewnątrz Izraela, ale woleli odejść (co kładzie kres oskarżeniom o czystkę etniczną). Po zakończeniu konfliktu, niektórzy będący poza Izraelem dostali propozycję powrotu, ale odmówili (bo oznaczało to uznanie Izraela). Żydowskie społeczności także cierpiały w całym regionie. Rosnące w siłę ugrupowania nacjonalistyczne i islamistyczne użyły wydarzeń w brytyjskiej Palestynie jako pretekstu.  Strużka zamieniła się w rzekę, a rzeka w tsunami. W ciągu kilku krótkich lat starożytne żydowskie społeczności w świecie arabskim zostały niemal całkowicie wyczyszczone etnicznie. Większość żydowskich uchodźców osiedliła się w Izraelu. To są porównawcze dane o liczbie uchodźców stworzonych przez izraelsko-arabski konflikt:



Dla Arabów podałem dane UNRWA, mimo że są one bez wątpienia wyolbrzymione. To nieważne – nawet przy sztucznie rozdmuchanych liczbach uchodźców arabskich konflikt stworzył wyraźnie więcej uchodźców żydowskich niż arabskich. Oto jak wygląda prawdziwa czystka etniczna:



Kto jest uchodźcą?


W 1949 roku ONZ  stworzyła UNRWA, specjalny organ do opieki nad arabskimi uchodźcami. Ta z kolei stworzyła specjalną definicję uchodźcy tylko dla Arabów dotkniętych tym konfliktem. Definicja ta obejmowała każdego arabskiego imigranta, który sprowadził się na teren Mandatu Palestyńskiego przed czerwcem 1946 roku, a ponadto – dziwacznie – uczyniła ten tytuł dziedzicznym. To znaczy, że wnuk irackiego Araba, który imigrował w 1945 roku do Palestyny jest uważany za palestyńskiego uchodźcę z roszczeniami do Hebronu, ale wnuk Żyda ze społeczności zmasakrowanej w Hebronie w 1929 roku nie ma prawa do żadnych roszczeń do Hebronu.

Zgodnie z normalnymi regułami UNHCR ci ludzie nie byliby uważani za uchodźców. Znaczy to także, że Palestyńczyk żyjący w Ramallah, na obszarze Autonomii Palestyńskiej, uważa się za uchodźcę – mimo że według normalnej definicji byłby co najwyżej uważany za osobę wysiedloną. Poniższa ilustracja pokazuje różnicę między liczbą Palestyńczyków uznawanych dzisiaj za uchodźców, a tym, jak wielu byłoby uznanych za uchodźców, gdyby UNHCR zawiadowała sprawami w sposób, w jaki normalnie traktuje uchodźców:



Tak jest – żaden. UNHCR zrobiłaby to, co zawsze robi z uchodźcami – starałaby się o zakończenie ich statusu uchodźcy przez przesiedlenie. Przez danie im nowego życia. Palestyńczycy są otwarcie wykluczeni z międzynarodowych konwencji i protokołów dotyczących statusu uchodźców, co umożliwiło UNRWA uwiecznienie ich statusu:



Znaleźliśmy się w alternatywnym wszechświecie, gdzie bogaty Palestyńczyk, żyjący w dużej willi na palestyńskim terytorium może być uznawany za uchodźcę. Różnica między tymi dwoma podejściami wynosi pięć milionów do zera. Jest to świadome uwiecznianie cierpienia w celu geopolitycznego podżegania do wojny.


”Najbardziej brutalna armia na ziemi”


Jest konflikt między Izraelem a jego sąsiadami i wewnątrz tego większego obrazu jest konflikt między Izraelem i Palestyńczykami. Wiele ofiar głównych wojen stanowili żołnierze najeźdźczych sił arabskich. Tacy jak z nieregularnych sił arabskich, które najechały brytyjską Palestynę, podczas gdy Brytyjczycy nadal sprawowali oficjalną kontrolę nad Mandatem lub armii arabskich, które najechały w maju 1948 roku, lub walczyły w wojnach1967 i 1973 roku.


W tej analizie interesujemy się wyłącznie ofiarami śmiertelnymi wśród palestyńskich Arabów (mimo że jeszcze do niedawna ci ludzie odrzucali tożsamość „Palestyńczyka”). W sumie, od domowego konfliktu w 1947 roku do niedawnych konfliktów z Hamasem w Gazie w przybliżeniu zginęło 25 do 28 tysięcy Palestyńczyków. Te dane są kwestionowane i wielu twierdzi, że na początku podawane 13 tysięcy, przypisane konfliktowi w latach 1947-1949, są „niezmiernie” wyolbrzymione. Dla celów tego badania nie ma to znaczenia. Tylko w latach 1930. tysiące Arabów w Brytyjskiej Palestynie zginęło w walkach frakcyjnych między sobą – ale pomińmy ich.  Co najmniej pięć tysięcy zginęło w libańskiej wojnie domowej, Arafat twierdził, że 25 tysięcy zginęło podczas Czarnego Września. Wojna Obozów pochłonęła co najmniej kolejne pięć tysięcy. Podczas Pierwszej Intifady Palestyńczycy zabili tysiąc innych Palestyńczyków, a podczas Drugiej Intifady kolejne 700. Konflikt wewnętrzny między Fatahem a Hamasem pochłonął kolejnych 600. Innymi słowy możemy ocenić, że co najmniej 37 300 zostało zabitych (używając ich danych, tak jak zrobiliśmy to w pierwszym przykładzie). Nawet jeśli zignorujemy egipską rozprawę z Palestyńczykami i koszmarne żniwo śmierci w Syrii, wniosek jest jasny:


Arabowie zabili więcej palestyńskich Arabów niż zrobili to izraelscy żołnierze. Większość w Libanie, Jordanii i w walkach wewnątrzfrakcyjnych (a przecież nawet nie wliczamy syryjskiej wojny domowej, egipskich rozpraw i arabskiej przemocy przed 1948 r.):



Ponieważ Izraelczykom przez 70 lat nie udało się dorównać liczbom ofiar śmiertelnych spowodowanych krótkimi wybuchami intensywnej przemocy w Jordanii i Libanie, twierdzenie o izraelskiej ”brutalności” wydaje się jawnie niewłaściwe.


”Nakba” – ”zbrodnia stulecia”


W jakikolwiek sposób rozgrywasz tę grę liczb, jak bardzo brutalnie próbujesz to robić – kiedy porównujesz ten konflikt z innymi, drapiesz się w głowę, nie mogąc zrozumieć, dlaczego istnieje taka obsesja wokół niego. Jak to się stało, że ten konflikt nie zakończył się w 1949 roku? Antyizraelscy aktywiści opisują „Nakbę” jako coś unikatowego w swym horrorze. Ale nawet jeśli odrzemy ją z kontekstu i realiów wojny domowej, zaakceptujemy fałszywą narrację i skupimy się wyłącznie na liczbach, dużo większe, dużo bardziej krwawe wydarzenia miały miejsce gdzie indziej. W rzeczywistości, kiedy porównujemy to do innych sytuacji przemieszczeń ludności (także z międzynarodowym poparciem) – wydarzenia 1948 obejmowały niewielkie liczby i minimalną liczbę ofiar śmiertelnych. W rzeczywistości, zarówno pod względem liczby uciekinierów, jak liczby ofiar śmiertelnych (chociaż każda ofiara śmiertelna jest tragedią) palestyńska „Nakba” mieści się na poziomie „nieistotnym”, kiedy umieszcza się ją obok porównywalnych wydarzeń:*


*dane wzięte ze str.77, Industry of Lies, Ben-Dror Yemini
*dane wzięte ze str.77, Industry of Lies, Ben-Dror Yemini

Najkrwawszy konflikt


Już omawialiśmy dane dotyczące ofiar śmiertelnych, ale musimy spojrzeć na globalne konflikty toczące się dzisiaj. O konflikcie izraelskim mówi się jak o żadnym innym – używa się także słowa ”ludobójstwo”.  Jak źle wygląda to naprawdę? Przez 100 lat w tym konflikcie zginęło w przybliżeniu 140 tysięcy ludzi. A ta liczba obejmuje wszystkich - Brytyjczyków, Syryjczyków, Libańczyków, Egipcjan, Izraelczyków, Jordańczyków i Palestyńczyków. I obejmuje wszystkie konflikty i wszystkie ataki, zarówno przed, jak po 1948 roku. Jest to zaledwie 25% liczby ofiar śmiertelnych z pięciu lat walk w Sudanie. I około 25% wszystkich ofiar śmiertelnych, jakie przez pięć lat zabito podczas wojny domowej w Syrii. Narody Zachodu nie wypadają lepiej – ta liczba ze 100 lat konfliktu izraelskiego stanowi zaledwie 20% ofiar śmiertelnych, jakie przyniosła wojna w Iraku między 2003 a 2006 r. Radziecka inwazja Afganistanu doprowadziła do śmierci dwóch milionów. A jeszcze jest Ruanda, Czeczenia, Jemen, Bangladesz, Somalia – moglibyśmy to ciągnąć. Istnieje lista ośmiu najbardziej krwawych konfliktów XXI wieku. Nie jest zaskoczeniem, że konflikt izraelsko-arabski na niej nie figuruje.


W rzeczywistości, gdybyśmy mieli graficznie przedstawić ofiary konfliktów, globalnie, od roku 2000, wyglądałoby to następująco:*



*Dane dotyczące ofiar konfliktu izraelskiego są dość dokładne i obejmują konflikty regionalne, takie jak wojna libańska 2006 roku. Dane dotyczące ofiar globalnie są bardzo niskim oszacowaniem. W rzeczywistości przestałem liczyć, bo doszedłem do punktu, gdzie uważałem, że dowiodłem tezy. 


Czystka etniczna i ludobójstwo


Mniejszości w Izraelu kwitną. Mimo restrykcji spowodowanych konfliktem i represji własnych władz Arabowie na Zachodnim Brzegu kwitną (ci w Gazie są pod rządami Hamasu). Co powoduje, że oskarżenia Izraela o czystkę etniczną i ludobójstwo są moralnie odrażające, Tym bardziej, że naród żydowski doskonale wie, jak naprawdę wyglądają czystka etniczna i ludobójstwo:



Apartheid


Czy wiedzieliście, że Libanki nie mogą przekazać swojego obywatelstwa swoim dzieciom? Przez ostatni rok wszyscy atakowali Izrael za Prawo Państwa Narodowego, które w rzeczywistości niczego nie pozbawia żadnego obywatela, podczas gdy tuż za północną granicą ma miejsce prawdziwy apartheid. Ludzie powinni słuchać Mudara Zahrana, jordańskiego intelektualistę palestyńskiego pochodzenia, który pisze o tym, jak Izrael jest obwiniany o wszystko, podczas gdy ruchy humanitarne świadomie ignorują prawa Palestyńczyków w innych krajach. W Libanie ludziom palestyńskiego pochodzenia odmawia się obywatelstwa. Nie mają pozwolenia na posiadanie nieruchomości i nie mają swobody poruszania się. Podczas gdy Amnesty International jest zajęta umieszczaniem Izraela pod mikroskopem – ich ostatni raport o tym łamaniu praw człowieka w Libanie jest sprzed dwunastu lat:



Zanalizowano listę dyskryminujących praw, zestawioną przez Adalah i stwierdzono, że nie ma w niej niczego poza wypaczeniami i fałszowaniem. Używając tej samej absurdalnej miary, Wielka Brytania jest „państwem apartheidu” ponieważ obchodzi Boże Narodzenie i ma prawa dotyczące handlu w niedzielę. Oto dwa kolejne wykresy. Na wykresie po lewej jest porównanie liczby dyskryminujących praw w Izraelu z liczbą dyskryminujących praw w Libanie. Wykres po prawej porównuje liczbę uniwersytetów w Wielkiej Brytanii, które organizują imprezy z powodu nieistniejącego „izraelskiego apartheidu” z liczbą uniwersytetów w Wielkiej Brytanii, które organizują imprezy z powodu rzeczywiście istniejącego apartheidu w Libanie:*



* Dokładna liczba dyskryminujących praw w Libanie nie jest znana, bo nikomu nie chciało się ich szczegółowo zbadać. Ponieważ uchodźcy w Libanie są rzeczywiście poddani prawnym restrykcjom – dostęp do obywatelstwa, swoboda przemieszczania się, opieka zdrowotna, kupno nieruchomości, zatrudnienie i rozmaite inne swobody, liczba praw, które są wobec nich dyskryminujące, jest prawdopodobnie dużo wyższa niż ta, jaką sugeruje wykres.


Prześladowania mniejszości etnicznych, religijnych i seksualnych


Chiny prowadzą obecnie olbrzymi program „przesiedlenia i reedukacji”, umieszczając muzułmańskich Ujgurów w obozach koncentracyjnych i torturując ich. Globalnie wiele bezpaństwowych mniejszości religijnych, etnicznych lub etnoreligijnych jest narażona i zagrożona – spójrzcie tylko, co stało się z Jazydami lub Rohingjami. W północnym Iraku w  „kampanii Al-Anfal” były ataki bronią chemiczną na Kurdów. Sto lat temu chrześcijańska populacja na Bliskim Wschodzie wynosiła około 20%, obecnie jest to 5% – i zmniejsza się.


Brunei właśnie oznajmiło, że będzie egzekwować karę śmierci za cudzołóstwo i seks gejowski. Na znacznej części Bliskiego Wschodu homoseksualizm jest przestępstwem. Palestyńscy geje często szukają schronienia w Izraelu, obawiając się o swoje życie (szczególnie groźby „zabójstwa honorowego”). Ocenia się, że tysiące palestyńskich gejów żyje w Izraelu. Na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej jest dwadzieścia dziewięć krajów. Tylko w jednym z nich etniczne, religijne i seksualne mniejszości są chronione.  



Obsesje ONZ


Konflikt między Izraelem a Palestyńczykami jest najwyraźniej regionalną sprzeczką o niskim natężeniu. Izrael jest ewidentnie funkcjonującą, tętniącą życiem demokracją w morzu despotycznych krajów. W najbliższym sąsiedztwie Izraela i tylko w ciągu kilku ostatnich lat w brutalnych konfliktach zginęły miliony ludzi. Ludobójstwo, czystka etniczna, apartheid – wszystko to jest tam w obfitości. Dyskusje ONZ powinny to odzwierciedlać – prawda?  Nieprawda. W rzeczywistości obsesja ONZ na punkcie Izraela, zarówno w Zgromadzeniu Ogólnym, jak Radzie Bezpieczeństwa, mogłaby doprowadzić każdego do wniosku, że Izrael jest pełnym przemocy reżimem w morzu spokojnych demokracji. To przenika cały system i inne organy ONZ są jak atakujące psy nastawione na delegitymizację Izraela. Najbardziej wyróżnia się w tym Rada Praw Człowieka, która właśnie wydała kolejne raporty pełne dyskryminacji i uprzedzeń wobec państwa żydowskiego. Czy mogą być sędziami? Czy są nieuprzedzeni? Rada Praw Człowieka ONZ potępia demokratyczny Izrael bardziej niż całą resztę świata razem wziętą:



Zakończenie


Kiedy wdajesz się w dyskusję o Izraelu, miej pewność co do tego, gdzie stoisz. Naświetlaj oczywistości. Uprzedzenia nie kryją się w dyskusjach o jakimś incydencie. W rzeczywistości, jeśli sprzeczasz się o sprawę punktu kontrolnego, jakiejś ofiary śmiertelnej, lub lokalizacji stolicy, już oddałeś więcej pola niż powinieneś. Antysemityzm nie polega na krytyce Izraela. Mikroskop, pod jakim został umieszczony Izrael, i podwójne standardy oraz hipokryzja używaną do sądzenia żydowskiego państwa umieszczają większość argumentów i krytyki poza linią między „sprawiedliwy” a „dyskryminujący”. Nie ma znaczenia, czy ta obsesja napędzana jest częściowo geopolityką, czy antyżydowskim rasizmem. Instytucjonalny rasizm w brytyjskiej policji nie dotyczył rasizmu poszczególnych policjantów, ale systemu, który prowadził do rasistowskich wyników.  


Jakąkolwiek miarą mierzysz ten konflikt, zaledwie zahacza to o rejestr. Obsesja na punkcie Izraela jest wyraźnie częścią konfliktu i nie ma nic wspólnego z próbami znalezienia rozwiązania. 


Wielkie podziękowania dla Ben-Drora Yeminiego. Ben-Dror przez całe swoje życie walczy o prawdę i pokój. Wiele z myśli i źródeł w tym artykule pochodzi z jego najnowszej książki Industry of Lies,  którą warto umieścić na każdej półce tych ludzi, którzy starają się zrozumieć złożoność tego konfliktu.

 

The Israeli - Arab conflict in context – how you have never seen it before

28 marca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


David Collier

Brytyjski badacz, autor blogu Beyond the great devide.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj












Wieczór
Hili: Czy nie sądzisz, że można już iść spać?
Ja: Jeszcze tylko pół godziny.

Więcej

Krzyki przed ciszą:
Zło, któremu zaprzeczają
Judean Rose


Oglądałam film Screams Before Silence* tuż przed ostatnim etapem święta Pesach. Nie wiedziałam, czy powinnam. Przecież jestem całkowicie przekonana, że moje niedawne zatrzymanie akcji serca było spowodowane przedłużającą się udręką, gdy słuchałam o okrucieństwach tej wojny, a także myśleniem o tym, co wciąż dzieje się obecnie z naszymi zakładnikami. Od miesięcy nie do zniesienia było myślenie o tym, a potem besztanie samej siebie: „Sądzisz, że ta myśl jest nie do zniesienia?”

Wtedy czujesz się winna, że wyobrażasz sobie, że w ogóle cierpisz, ale to, co jest tylko w twoim umyśle, w odróżnieniu od tego, co się wydarzyło i wciąż się z nimi dzieje.

Dyskutowałam sama ze sobą: „Nie powinnaś oglądać – już prawie czas zapalania świec. Czy naprawdę chcesz wejść w święto z taką ciemnością w umyśle i sercu?”

Więcej

Pusta mantra
Nigdy więcej?
Ruthie Blum

Śmierć i zniszczenie dokonane przez terrorystów Hamasu 7 października w kibucu Kissufim. Zdjęcie: zrobione 1 listopada 2023 r. przez Erik Marmor/Flash90.

Przed Dniem Pamięci o Holokauście szef sztabu Sił Obronnych Izraela generał broni Herzi Halevi przypomniał w oświadczeniu żołnierzom ich misję.


Nawiązując do wycia syreny, podczas której cały kraj stoi w milczeniu przez dwie minuty, aby uczcić pamięć „sześciu milionów zamordowanych w gettach i obozach zagłady, na polach śmierci i w marszach śmierci”, napisał: „Przez chwilę pochylamy głowy i łączymy się z pamięcią o naszym narodzie, który był prześladowany i mordowany tylko dlatego, że był żydowski. Potem podniesiemy głowy, dumnie kontynuując ich święte dziedzictwo i będziemy nadal podejmować działania, aby zapewnić, że narodowy dom, za którym tęsknili, ale którego nie osiągnęli, przetrwa na zawsze”.

Więcej
Blue line

Alternatywny Genesis:
Boski reality show (II)
Lucjan Ferus 

Carl Sagan Pale Blue Dot (Zrzut z ekranu.)

Aniołowie jednak – nie wiedzieć czemu – miny mieli niepewne, a z ich bezradnych, pytających spojrzeń posyłanych sobie ukradkiem, Stwórca wywnioskował bez trudu, iż zapewne nie zrozumieli oni zbyt wiele z przedstawionego przezeń pomysłu. – „No i co Ja mam z nimi zrobić? To Ja się staram stanąć na wysokości zadania i wymyślić coś naprawdę ekstrawaganckiego, by maksymalnie ich usatysfakcjonować a oni jak widzę, najwyraźniej nie pojmują istoty rzeczy?! Niesamowite!... Chyba będę musiał wymyślić coś skromniejszego dla nich i bliższego ich ograniczonej wyobraźni” – postanawia Bóg po tej wewnętrznej konstatacji i jak gdyby nic się nie stało, zaczyna do nich mówić:

Więcej

Szaleństwo uniwersytetu,
żądania niedouczonych
Phyllis Chesler

Antyizraelscy protestujący założyli obozowisko na kampusie Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku 22 kwietnia 2024 r. Źródło: zrzut z ekranu wideo.

Przegraliśmy walkę z szaleństwem. Być może nigdy z tym nie walczyliśmy. Tak czy inaczej, świat oszalał.


Właśnie byłam świadkiem tego na kampusie Uniwersytetu Columbia. Młoda biała studentka, modnie ubrana w kefiję, stanęła przy mikrofonie i zażądała, by administracja zapewniła „protestującym” studentom żywność i wodę, aby nie umarli z odwodnienia lub głodu.


Tak, naprawdę to powiedziała. 
Studentka upierała się, że administracja ma „obowiązek” wobec tych studentów, którzy „zapłacili za wyżywienie”. 

Więcej
Blue line

Kraju Republik
nowe twórz bajki…
Andrzej Koraszewski

Student Stanford University z przepaską Hamasu na głowie. ((Zrzut z ekranu konta X)

Kraj Republik zniknął z mapy, ale nie z rzeczywistości. Dziś powrócił do pierwotnej imperialnej nazwy. Nazywa się Rosja. Najtrwalszym wkładem literatury rosyjskiej w kulturę ludzkości pozostają Protokoły mędrców Syjonu, których wpływ nadal rośnie. Obecność mitu nie pozostawia wątpliwości, a próby kwestionowania jego podstaw wywołują ostracyzm, gniew i otwartą wrogość.      


„Przegraliśmy wojnę z obłędem. Być może nigdy jej nie wypowiedzieliśmy. Tak czy inaczej, świat znowu oszalał.” – pisze amerykańska emerytowana profesor psychologii Phyllis Chesler.    

Więcej

Trzy “wzory osobowe”
Autonomii Palestyńskiej
I. Marcus i N. J. Zilberdik

Strona z podręcznika, przy pomocy którego szkoły finansowane i prowadzone przez ONZ uczą palestyńskie dzieci terroryzmu. (Na zdjęciu Dalal Mughrabi.)

Co roku w dniu jego śmierci Autonomia Palestyńska (AP) i Fatah czczą arcyterrorystę Abu Dżihada jako wielkiego palestyńskiego przywódcę i wzór do naśladowania. Przy kilku okazjach AP z dumą przechwalała się, że Abu Dżihad był odpowiedzialny za zamordowanie co najmniej 125 Izraelczyków w atakach terrorystycznych. W tym roku popierana przez USA „zrewitalizowana” AP nie zachowuje się inaczej. 

Więcej

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

<span>Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas. Na zdjęciu: antyizraelski antyizraelski obóz na kampusie Columbia University w Nowym Jorku  (Zdjęcie: Olivia Reingold, twitter/X)</span>

Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas, której członkowie wymordowali 1200 Izraelczyków i porwali ponad 240 innych osób 7 października 2023 r.

Więcej

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

<span>Źródło: wideo NBC, zrzut z ekranu</span>

Czy zauważyliście, że młode kobiety w całej Ameryce demonstrują na rzecz Hamasu, Iranu i Palestyny? Dlaczego te uprzywilejowane i wykształcone kobiety, spadkobierczynie ruchu #MeToo oraz zachodniego feminizmu drugiej i trzeciej fali, miałyby kibicować gwałcicielom i zabójcom, prawdopodobnie najbardziej krwiożerczym i sadystycznym mizoginistom po Czyngis-chanie? Dlaczego stają po stronie islamistycznych barbarzyńców, którzy więzili, torturowali i dokonywali egzekucji na własnych kobietach za zsuniętą islamską zasłonę i którzy siłą nawracaliby swoje zachodnie wielbicielki na islam, zasłoniliby je również i zmuszali do poligamicznych małżeństw?
Czy te wykształcone córki zamożnych rodziców rozumieją, że jeśli wyrażą jakiekolwiek poglądy uważane za dysydenckie w Gazie, Teheranie lub Kabulu, albo jeśli ogłoszą, że są „queer” lub gejami (tak identyfikują się niektóre z tych aktywistek), to natychmiast zostaną zabite?

W miesiącach od 7 października 2023r., oprócz odrażającego milczenia fałszywych feministek w sprawie zbiorowych gwałtów na kobietach i mężczyznach, torturowania dzieci i całych rodzin, porwań ludności cywilnej – widzieliśmy przerażające tsunami nienawiści do Izraela, Ameryki i Żydów.

Więcej

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Matematyka nie ma granic stwierdza profesor Rowena Ball z College of Science ANU, co jest świętą prawdą, ale jej twierdzenie, że zręczne sygnalizowanie dymem jest matematyką, może być przesadą. (Źródło zdjęcia: Nic Vevers/ANU) 

Kiedyś myślałem, że „dekolonizacja” STEM [nauk ścisłych] jest najsilniejsza w Nowej Zelandii i Republice Południowej Afryki, co oczywiście jest ruchem mającym na celu detronizację tak zwanej „zachodniej” nauki na rzecz nauki rdzennej. Ale teraz zaczynam się zastanawiać, czy „urdzennowienie/dekolonizacja nauki” nie wkracza także w głąb Australii.Śledzę rozwój wydarzeń w Nowej Zelandii znacznie uważniej niż w innych miejscach, ponieważ często piszą do mnie tamtejsi naukowcy, którzy rozpaczają z powodu detronizacji współczesnej nauki (która od jakiegoś czasu nie jest „zachodnia”) na rzecz Mātauranga Maorysów (MM), „sposobu poznania” rdzennych Maorysów. Odwiedziłem także Nową Zelandię, uwielbiam to miejsce i byłbym zdruzgotany, gdyby nauka została rozwodniona przez przesądy, mity, legendy i moralizowanie.

Więcej

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemawia podczas konferencji prasowej w Jerozolimie, 31 marca 2024. Zdjęcie: Marc Israel Sellem/POOL.

Turyści odkryli w środę koło miasta Arad na południu Izraela pozostałości irańskiego pocisku balistycznego z nocnego ataku 13 kwietnia. Izraelski telewizyjny kanał 11 zidentyfikował to jako pocisk Khader-1. Khader-1, podobnie jak rakiety Imad, których Iran również użył w ataku, mają zdolność przeniesienia głowicy nuklearnej.


Fakt, że Iran użył dwóch rakiet balistycznych zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, powinien wywołać wszystkie możliwe sygnały alarmowe. We wtorkowym wywiadzie dla Deutsche Welle przewodniczący Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi powiedział, że Iranowi brakuje „tygodni, a nie miesięcy” od posiadania wystarczającej ilości wzbogaconego uranu do skonstruowania bomby 
atomowej.

Więcej
Blue line

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez


Sześć miesięcy po wydaleniu francuskich żołnierzy z Nigru przyszła kolej na zaproszenie żołnierzy amerykańskich do opuszczenia kraju. Amerykańskie siły przebywały w Nigrze od niecałej dekady i Stany Zjednoczone wydały ponad 100 milionów dolarów na budowę bazy antyterrorystycznej w pobliżu północnego miasta Agadez. Teraz junta wojskowa rządząca krajem od lipca 2023 r. nie tylko poprosiła Amerykanów o opuszczenie kraju, ale wydaje się, że zrobiła to stanowczo. Według “Le Monde” premier Nigru Ali Lamine Zeine powiedział wysokiemu rangą pracownikowi Departamentu Stanu, Kurtowi Campbellowi, że „amerykański kontyngent nie jest już mile widziany”.

Więcej

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

Profesor Shai Davuidai zatrzymany przed wejściem na uniwersytet, na którym jest zatrudniony. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo)

Profesor stał przed wejściem na kampus uniwersytecki wstrząśnięty antysemickimi protestami. Jego przepustka pracownicza nie zadziałała. Był w szoku. Wiedział, że uniwersytet jest wobec niego wrogi. Wiedział, że atmosfera jest napięta. Wiedział, że żydowscy studenci się boją. Słyszał antysemickie skandowanie: „Żydzi, wracajcie do Polski”. Słyszał wezwania do coraz większej liczby aktów rzezi. I był przekonany, że władze uczelni zajmą się chuliganami i rasistami, a nie tymi, którzy z nimi walczą. Ale mylił się.
Nie wydarzyło się to ani w Monachium w latach trzydziestych, ani w Berlinie. Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Profesorem jest Shai Davidai, Amerykanin izraelskiego pochodzenia, wykładowca prestiżowej uniwersyteckiej szkoły biznesu zrzeszonej w Ivy League.

Więcej
Blue line

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

<span>Chociaż wśród zakładników w Gazie nadal znajdują się obywatele amerykańscy, wydaje się, że Stany Zjednoczone stanęły po stronie grup terrorystycznych Hamasu i Hezbollahu oraz wspierających tych terrorystów patronów, Kataru i Iranu. Na zdjęciu: Hersh Goldberg-Polin, obywatel Stanów Zjednoczonych i Izraela przetrzymywany jako zakładnik Hamasu w Gazie, z amputowaną lewą ręką, pojawia się w propagandowym filmie Hamasu opublikowanym 24 kwietnia 2024 r.</span>

To nie pierwszy raz, kiedy muzułmanie przeprowadzają ataki na niemuzułmanów i biorą zakładników.


Nie słyszeliśmy, by rektor kairskiego uniwersytetu Al-Azhar, ani Egipt i Jordania, państwa muzułmańskie, które zawarły porozumienie pokojowe z Izraelem, potępiły Hamas za przetrzymywanie izraelskich, amerykańskich, chińskich, francuskich, niemieckich, rosyjskich, filipińskich i tajskich zakładników.


Nie mogli tego potępić: branie jeńców jest dozwolone przez Koran (9:5; 23:1-5 i 70:30-35), o ile jeńcy nie są muzułmanami. W związku z tym ISIS uzasadniało branie jazydzkich kobiet na niewolnice seksualne.

Więcej

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Dlaczego sojusznicy Hamasu, którzy terroryzują i grożą zwolennikom Żydów i Izraela na kampusach w całych Stanach Zjednoczonych, jednocześnie krzyczą „śmierć Izraelowi” i „śmierć Ameryce”?

Odpowiedź jest taka, że podczas gdy Stany Zjednoczone są siłą napędową wywierającą nacisk na Izrael, aby zaakceptował rządy Autonomii Palestyńskiej w Gazie i podczas gdy AP przyjmuje z radością pomoc USA i cicho dziękuje jej za wsparcie ratujące życie, AP jednocześnie nieustannie demonizuje USA. AP posuwa się nawet do twierdzenia, że wojna Izraela przeciwko Hamasowi w Gazie jest w rzeczywistości antyarabską i antyislamską wojną amerykańską, w której Izrael jest jedynie amerykańskim narzędziem. 

Więcej

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Kadr z filmu \

Czasami pytam młodych ludzi, czy widzieli film „Kabaret”. Wśród urodzonych w tym stuleciu z tych, których o to pytałem, nikt nie słyszał o tym filmie. Kiedy wszedł na ekrany w 1972 roku był niezwykle popularny. Fenomenalna gra Lizy Minnelli i Michaela Yorka była częściej tematem dyskusji, niż fakt, że była to (i nadal jest) najwspanialsza prezentacja atmosfery Berlina w momencie, w którym nazizm stawał się religią niemieckiego narodu. Film jest dostępny za niewielką opłatą, można go również kupić na DVD. Oglądanie go dziś robi piorunujące wrażenie. Ponad pół wieku temu ten film opowiadał o odległej historii, dziś opowiada o świecie, w którym żyjemy.

Więcej

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz


To jest terroryzm psychologiczny w najbardziej wyrafinowanej formie.

Czuję się złapana w pułapkę – a to nie ja dźwigam na barkach ciężar narodu. Nie ja mam obowiązek lub władzę podejmowania jakichkolwiek decyzji. Jestem zwykłą obywatelką, która próbuje przebić się przez gąszcz informacji i „informacji”, aby zrozumieć, co się teraz dzieje i gdzie stoję wśród różnych punktów widzenia.


Ale najpierw sam film. Napis po arabsku w rogu i na pełnym ekranie na końcu filmu oznacza: „Media wojskowe”.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jean Effel (szkic ołówkowy do ilustracji książki „Stworzenie świata”)

Kiedy widzę jak w telewizji powtarzany jest do znudzenia ten sam film czy serial i kiedy patrzę na postaci w nich grające, nie zdające sobie sprawy z wielokrotności swego pobytu na ekranie, nieodmiennie przychodzą mi na myśl pytania: Czy przypadkiem nie jest tak samo z naszym życiem? Skąd mamy pewność, że żyjemy tylko jeden, jedyny raz i że jest to nasze premierowe życie? A może jesteśmy w podobnej sytuacji jak ci niczego nie świadomi bohaterowie, ciągle powtarzanych filmów? Może już nie raz odgrywaliśmy tę naszą życiową rolę, myśląc, że wszystko od nas zależy, a tak naprawdę nie mogąc niczego w niej zmienić?

Więcej

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

<span>Kto jest winien fali nienawiści do Żydów, która zalewa kanadyjskie miejsca pracy, uniwersytety, związki zawodowe, wpisy w mediach społecznościowych, a nawet nasze ulice i dzielnice? Kim są zwolennicy antysemityzmu? Na zdjęciu: Policja bada miejsce, z którego została ostrzelana żydowska szkoła w listopadzie 2023r. (Zrzut z ekranu wideo)</span>

Kanadyjscy pracodawcy od kilku lat coraz częściej zatrudniali trenerów „różnorodności, równości i włączenia” (DEI), aby uwolnić swoich pracowników od świadomego, a nawet podświadomego rasizmu. Na pierwszy rzut oka, kto może sprzeciwić się różnorodności, równości i włączeniu? To jakby sprzeciwić się Świętemu Mikołajowi.


Niestety, warsztaty te zbyt często były przejmowane przez radykalnych ideologów, którzy w efekcie podżegali do konfliktów rasowych. Nieszczęśliwa historia Richarda Bilkszto, który popełnił samobójstwo po tym, jak jeden z takich szkoleniowców uznał go za rasistę, ponieważ powiedział, że Kanadyjczycy nie są bardziej rasistowscy niż Amerykanie, była tylko nagłośnioną sprawą będącą czubkiem góry lodowej.

Więcej

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill


Bez wątpienia najgorszym podejściem do tematu "obozu solidarności z Gazą", który od zeszłego tygodnia okupuje Columbia University w Nowym Jorku, jest mówienie, że studenci zawsze robili takie rzeczy. Studenci od zawsze okupowali budynki i place, aby wyrazić swój pogląd polityczny. Studenci od dawna agitowali przeciwko wojnie. Studenci często okazują radykalną intensywność. Spójrzcie na erę Wietnamu – piszą publicyści w świecie chrześcijańskim – tak jakby obóz poparcia dla Gazy był kolejną eksplozją młodzieńczego antyimperializmu.

Więcej

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Studenci na Columbia University (Zrzut z ekranu wideo)

Wszelkie wątpliwości co do tego, czy władze Uniwersytetu Columbia rozumiały gniew, jaki wywołało tolerowanie rutynowej nienawiści do Żydów na ich kampusie, zostały rozwiane w tym tygodniu, dzień po zeznaniach przedstawicieli uniwersytetu przed Izbą Reprezentantów USA. To, co nastąpiło później, stanowiło rzadką próbę wyegzekwowania pewnych konsekwencji wobec antysemickiego tłumu. Ale chociaż wezwanie policji i stanowczość była pewną ulgą, przyzwolenie, jakie tacy ludzie najwyraźniej otrzymali od władz, o tyle gotowość tak wielu liberalnych ekspertów w prasie korporacyjnej do obrony tej tłuszczy jest oznaką tego, w jak niebezpiecznym momencie historii znaleźliśmy się dziś.

Więcej
Blue line

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk