Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 04:31

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Słuchając rzeczników arabskich można by pomyśleć, że Arabowie zostali oszukani… ponieważ nie dostali również Izraela


Daphne Anson 2016-06-29


 W 2001 r. w liście do londyńskiej gazety “Times” (18 sierpnia), Baron Hylton, jeden z przedstawicieli parów dziedzicznych zasiadających w Izbie Lordów,  zaproponował federację Izraela, Jordanii, Palestyny i Libanu. W pełnej werwy odpowiedzi opublikowanej sześć dni później brytyjski Sikh napisał:


“Nie można tworzyć federacji państw z wzajemnie wykluczającymi się wartościami i bardzo niewieloma punktami wspólnymi, o czym świadczy to, że ‘federacja’ Europy (UE) nadal jest bardzo niechętna przyjęciu Turcji jako pełnego partnera”.

Minęło niemal piętnaście lat, a ta obserwacja jest równie ważna, który to fakt wyraziście pokazała polityka imigracyjna Angeli Merkel i innych, która na zawsze wpłynie na demografię Europy i może doprowadzić do rozmontowania wielkiej, groteskowej tyranii źródła łatwych pieniędzy dla biurokratów niepochodzących z wyborów i skorumpowanych, podstarzałych polityków, jaką stała się UE.

“Tylko polityka wzajemnej koegzystencji i uznanie przez świat muzułmański, że Izrael, tak jak Palestyna, ma prawo do istnienia, może pomóc w rozplątaniu powikłania na Bliskim Wschodzie” – kontynuował pan Randhir Singh Bains. Odnosząc się do twierdzenia Hyltona, że Izrael jest „źródłem wojen i tarć od czasów Mandatu” i oskarżanie przez niego Izraela o, jak to parafrazuje Bains „zmuszanie Palestyńczyków do stania się uchodźcami we własnym kraju”, pan Bains pisze:

“Ale wiek XX był świadkiem stworzenia wielu państw, których mieszkańcy zostali zmuszeni do losu wysiedleńców. Indie i Pakistan zostały stworzone na obszarach, gdzie rdzenna ludność została wykorzeniona siłą, by zrobić miejsce dla przybywających imigrantów. Podczas gdy Indie uznały Pakistan i uczyniły wszystkie możliwe wysiłki, by przyjąć hindusów i Sikhów wysiedlonych przez stworzenie nowego państwa muzułmańskiego, kraje arabskie zamknęły oczy na los wysiedlonych Palestyńczyków w wyraźnie powiedzianym celu używania ich jako zagrożenia dla istnienia Izraela”.

Oczywiście, miał całkowitą rację.


Jak to opisywała brytyjska gazeta regionalna, „Western Morning News” (7 października 1947):

“Jedna z największych masowych migracji w historii zbliżała się wczoraj do końca, kiedy konwój o długości 120 kilometrów wysiedlonych nie-muzułmanów przelewał się przez granicę pakistańską do Indii z najżyźniejszych okolic zachodniego Pendżabu. Oczekuje się, że cały konwój przejedzie do Pendżabu Wschodniego w ciągu następnych dwóch-trzech dni. Wtedy zacznie się gigantyczne zadanie osiedlenia ich. Tak olbrzymia jest ta ruchoma masa ludzkości, że ich przejście przez ten stacjonarny punkt zabrało osiem dni. Kolumna była pokrzepiana żywnością zrzucaną z powietrza i wspomagana lekarzami, którzy przylatywali na pomoc. W konwoju byli sklepikarze, rzemieślnicy, lekarze, prawnicy i bogaci kiedyś właściciele ziemscy. Starzy i chorzy umierali po drodze, ale konwój posuwał się dalej, a krew z pokaleczonych stóp znużonych imigrantów plamiła pokrytą piachem drogę”.

Podział Indii Brytyjskich w 1947 r. na głównie hinduskie państwo (Indie) i państwo muzułmańskie (Pakistan), zażądany przez muzułmanów pod przywództwem Muhammeda Alego Jinnaha, był prawdopodobnie oparty na podziale Irlandii w 1922 r. na państwo protestanckie (Irlandię Północną, część Zjednoczonego Królestwa) i państwo katolickie (Wolne Państwo Irlandii, obecnie Republikę Irlandii). Komisja Peela (1937 r.) która pierwsza zarekomendowała podział Palestyny, prawdopodobnie miała w pamięci precedens irlandzki, ponieważ wydawał się być zadowalający.

 

Gościnny post na moim blogu profesora Williama Rubinsteina, zamieszczony też na UK Media Watch (https://ukmediawatch.org/2010/09/20/in-contrast-to-palestine-partitions-population-transfers-and-no-demanded-right-of-return/ ), w którym Autor pisze między innymi:

„Warto pamiętać, że podczas gdy w Palestynie Arabowie sprzeciwiali się stworzeniu w znacznej mierze muzułmańskiego państwa palestyńskiego, w Indiach muzułmanie byli tymi, którzy żądali podziału. Pakistan nie ma w ogóle żadnych podstaw historycznych, a sama nazwa Pakistan została wymyślona przez muzułmańskich studentów i działaczy w Londynie w 1931 r. Podział Indii Brytyjskich w latach 1947-1948 został dokonany przez rozlew krwi na niewyobrażalną skalę, z prawdopodobnie pół milionem zabitych w lokalnych zamieszkach. Dosłownie miliony hindusów i muzułmanów, którzy żyli w ‘niewłaściwej’ części Indii Brytyjskich, przeniosły się do drugiego państwa. Karaczi stało się znane jako miasto uchodźców. Niemniej – w odróżnieniu od Palestyny – nikt nie żądał ‘prawa powrotu’ dla tych uchodźców, a w każdym razie ani Indie, ani Pakistan prawdopodobnie nie przyjęłyby z powrotem swoich byłych mieszkańców.


Także w owym czasie w powojennej Europie odbywał się olbrzymi transfer populacji. Około dziesięć milionów Polaków, Bałtów i Rosjan uciekło na Zachód przed prącą do przodu Armią Czerwoną, lub w kilku wypadkach zostali administracyjnie przesiedleni. W Czechosłowacji, Eduard Beneš, ‘dobry’ prezydent czeski w okresie między końcem okupacji nazistowskiej w 1945 r. a narzuceniem rządów stalinowskich w 1948 r., wygnał trzy miliony Niemców sudeckich z Sudetenland w latach 1945-46. Sudetenland jest terenem na obrzeżach tego, co jest obecnie Republiką Czeską, a ich żądanie (z inicjatywy Hitlera), by włączyć ten obszar do Rzeszy Niemieckiej, doprowadziło do układu monachijskiego w 1938. Po wojnie demokratyczny rząd czeski nie chciał więcej ryzyka potencjalnej piątej kolumny w nowo odrodzonym państwie i wygnał Niemców sudeckich en masse. Jeśli były jakieś żądania ich „prawa powrotu”, zostały one odrzucone. Większość uciekła do Niemiec Zachodnich, gdzie, szczerze mówiąc, było im znacznie lepiej niż byłoby pod władzą reżimu stalinowskiego satelity, a tym stała się Czechosłowacja w 1948 r.”.

Profesor Susanne Rutland, dawniej z Sydney, ale obecnie z Jerozolimy, uczestniczyła niedawno w dużej konferencji sponsorowanej przez US Holocaust Memorial Museum pod hasłem “Przemoc masowa i pamięć”, która odbywała się w zeszłym miesiącu w pobliżu Delhi, na której rozważano tę właśnie kwestię. Potem profesor Rutland napisała (http://www.jwire.com.au/partition-parallels-indian-sub-continent-palestine/):

“Paralele między końcem rządów brytyjskich na subkontynencie indyjskim i w Izraelu są wyraźne i niektóre z nich poruszono podczas konferencji. W obu wypadkach Brytyjczycy chcieli odejść tak szybko, jak to możliwe; w obu wypadkach decyzje podjęto na kilka tylko miesięcy przed odejściem Brytyjczyków – w przypadku Indii w marcu, a dwa nowe narody powstały w sierpniu 1947 r.; w przypadku Palestyny rezolucja ONZ została przyjęta 29 listopada 1947 r., a Brytyjczycy wycofali się w maju 1948 r. I w obu przypadkach była obecna przemoc religijna – w Indiach między hindusami i muzułmanami, obejmująca także Sikhów, a w Palestynie między muzułmanami i Żydami. W obu przypadkach rezultatem była utrata życia i wysiedlenie… W dodatku, blisko milion Żydów wysiedlono ze świata arabskiego w latach po wojnie 1948 r., tak że dzisiaj jest mniej niż cztery tysiące Żydów pozostałych w całym świecie arabsko-muzułmańskim. Mając miliony uchodźców hinduskich nowo utworzony rząd Indii zabrał się za pracę zintegrowania ich. W okresie 1947-1951 zakładano obozy, dostarczano pożyczek na domy i pomagano uchodźcom w znajdowaniu zatrudnienia. Robiono to z minimum dramatyzowania – urzędnicy rządowi po prostu pracowali. Tak samo było z ocalonymi z Holocaustu i uchodźcami ze świata arabskiego, którzy zalewali Izrael. W obu krajach było wiele ciężkich doświadczeń, biedy i cierpienia, ale w końcu stworzono nowe życie. Integracja muzułmanów w Pakistanie była mniej udana, ale świat o tym nie słyszy. Było więcej przemocy i wysiedleń prowadzących do stworzenia Bangladeszu w 1971 r., podczas gdy Kaszmir jest nadal otwartą raną z nieustanną przemocą. Od 1995 r. ma tam miejsce czystka etniczna i 200 tysięcy uchodźców hinduskich uciekło z tego terenu. Niemniej świat milczy”.

Było ostre przypomnienie o przemocy muzułmańskiej wobec hindusów i innych mniejszości w zeszłym tygodniu, kiedy zamordowano starego kapłana hinduskiego i przyszła wiadomość, że 750 ludzi z narażonej mniejszości codziennie ucieka z Bangladeszu do Indii. (http://www.dw.com/en/bangladeshi-hindus-seeking-safety-in-india/a-19310941)


Oczywiście, nie było żadnego oburzenia ze strony mających obsesję i obojętnych na wszystko inne izraelożerców.

Osobliwie jednak istnieje jedna grupa ludzi wysiedlonych podczas transferów populacji i podziałów w dwudziestym wieku, która do dziś pozostaje „Uchodźcami”, a są nimi ci Arabowie, przemianowani na „Palestyńczyków”, których otaczające narody arabskie po tym, jak nie udało im się zniszczyć Izraela siłą, od 1948 r. trzymają w obozach dla uchodźców jako broń do bicia Izraela.


Niedługo po wojnie sześciodniowej bratanek Arthura Balfoura, Robert Balfour (1902-68), słusznie zauważył:

“Większość obecnych krajów arabskich otrzymała wolność po wojnie 1914-1918 lub po wojnie 1939-1945… Niemniej, słuchając rzeczników arabskich można by pomyśleć, że zostali oszukani… ponieważ nie dostali również Izraela. Izrael to tylko0,2 procenta ziemi, na której zostały założone państwa arabskie. Z pewnością żaden bezstronny człowiek nie może żałować Żydom ich Ziemi Obiecanej, kiedy pamięta, że na każde dwa akry ziemi, które poszły na stworzenie Izraela, 1000 akrów stało się arabskie… Dlaczego istnieje problem uchodźców arabskich? Bogate w ropę naftową kraje mają pieniądze. Nie brak ziemi Arabom, a Izraelczycy mają wiedzę techniczną, by pokazać, jak ją uprawiać i uczynić żyzną. Zestaw to razem, a problem może zostać rozwiązany”.

Unikatowy status przyznany przez Agendę Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA; założona w 1949 r.) dla Arabów palestyńskich wysiedlonych w 1948 r., według którego potomkowie uchodźców są uchodźcami, podsyca poczucie żalu Arabów palestyńskich oraz powoduje stronnicze „analizy”, jak ten skandaliczny artykuł z 2010 r. (http://www.bbc.com/news/world-middle-east-11104284) dziennikarza BBC, Martina Assera (który odszedł z BBC w zeszłym roku). Ponadto, UNRWA, która ma własny, żywotny interes w podtrzymywaniu konfliktu arabsko-izraelskiego, jest olbrzymią i wydawałoby się, nie do ruszenia przeszkodą dla pokoju. Pierwotnie zadaniem UNRWA było „prowadzenie bezpośrednich programów pomocy i pracy wspólnie z rządami lokalnymi”; „konsultacje z rządami na Bliskim Wschodzie w sprawie kroków przygotowawczych do momentu, kiedy pomoc międzynarodowa dla projektów pomocy i pracy nie będzie już dostępna” oraz planowanie na czasy, kiedy pomoc nie będzie dłużej potrzebna. UNRWA następnie rozszerzyła własny mandat na dostarczanie pomocy, usług dla rozwoju i ochrony uchodźców palestyńskich i osób, które stały się uchodźcami z powodu konflikt 1967 r., obejmując Terytoria Sporne (nie, UNRWA nie użyła tego określenia!), Jordanię, Liban i Syrię. Obecny mandat, periodycznie odnawiany przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, wygasa za rok.


David Singer przypomniał nam niedawno, między innymi (http://daphneanson.blogspot.com.au/2016/02/david-singer-end-west-bank-refugee.html):

„Od 14 września 2015 r. 136 spośród 193 państw członkowskich Narodów Zjednoczonych zagrało w grę wymyśloną przez OWP na zmianę nazwy [Autonomii Palestyńskiej] i uznało ‘Państwo Palestynę’. Te 136 państw musi teraz odpowiedzieć na dwa pytania: 1. Jak może osoba żyjąca we własnym kraju nadal być klasyfikowana jako uchodźca? 2. Czy 760 tysiącom zarejestrowanych arabsko-palestyńskich uchodźców, którzy żyją na Zachodnim Brzegu, nie powinno się odebrać statusu uchodźcy, osiedlić i w pełni zintegrować z ich rodakami, Arabami palestyńskimi? Roszczenie sobie oznak państwowości – i równoczesne segregowanie swoich obywateli na dwie różne klasy – jest receptą na trwające napięcia i przyszły konflikt. Zmiana nazwy – zmiana gry, ale bądź przygotowany na zaakceptowanie konsekwencji”.

Asaf Romirowsky, dyrektor wykonawczy Scholars for Peace in the Middle East, pisał dwa lata temu (http://www.thetower.org/article/the-real-palestinian-refugee-crisis/ ):

“W efekcie UNRWA uzależniła się od uchodźców. Choć uchodźcy korzystają z jej usług, ta organizacja czerpie jeszcze większe korzyści z uchodźców. Są oni, oczywiście, raison d’être tej organizacji. UNRWA nie ma absolutnie żadnych bodźców do rozwiązania problemu uchodźców palestyńskich, ponieważ zrobienie tego, uczyniłoby ją zbędną. Dlatego też Agenda nie tylko utrwala problem uchodźców, ale pod wieloma względami pogorszyła go. A robiąc to, uczyniła pokój izraelsko-palestyński czymś niemal niemożliwym.


Rola UNRWA w utrwalaniu, a także w rozszerzaniu problemu uchodźców jest złożona; bardziej jednak niż cokolwiek innego jest to wynik własnej definicji uchodźcy palestyńskiego – która jest unikatowa w historii świata. Standardowa definicja uchodźcy, która stosuje się do wszystkich wypadków poza Palestyńczykami, obejmuje tylko tych, którzy rzeczywiście utracili dom z powodu jakiegoś konfliktu. UNRWA zdefiniowała uchodźcę palestyńskiego jako każdego, którego „normalnym miejscem zamieszkania była Palestyna w okresie od 1 czerwca 1946 r. do 15 maja 1948 r. i który utracił zarówno dom, jak środki utrzymania w wyniku konfliktu 1948 r.” Nieustannie także rozszerzała tę definicję, stanowiąc obecnie, że „dzieci lub wnuki takich uchodźców są uprawnione do wsparcia Agendy, jeśli są (a) zarejestrowane w UNRWA, (b) żyją na obszarze działań UNRWA i (c) są w potrzebie”. W wyniku tego liczba oficjalnych uchodźców palestyńskich – według UNRWA – rozrosła się absurdalnie. W niesłabnącej obronie własnego istnienia, wyjątkowej definicji uchodźcy palestyńskiego i całkowitej odmowie rewizji żądania ‘prawa powrotu’ UNRWA wzmacnia i utrwala wieczne poczucie cierpiętnictwa Palestyńczyków i ich narrację uchodźców. Ta narracja nie akceptuje w ogóle żadnej odpowiedzialności za problem uchodźców, składając winę wyłącznie na Izrael, niezależnie od decyzji i działań Palestyńczyków i ich przywódców. Z powodu swoich interesów ekonomicznych i instytucjonalnych UNRWA musi kontynuować utrzymywanie problemu uchodźców, a także go rozszerzać, aż do całkowitej i pełnej repatriacji i rekompensaty. To żądanie ‘prawa powrotu’ jest jasne i absolutne, i nie zmieniło się po dziś dzień. Raz za razem torpedowało ono każdą możliwość porozumienia między Izraelem a Palestyńczykami… Wydaje się, że nie można osiągnąć pokoju bez kompromisu w sprawie ‘prawa powrotu’, a nie może dojść do takiego kompromisu, jeśli UNRWA nie zostanie albo istotnie zreformowana, albo rozwiązana”.


Amen.

 To Listen to Arab Spokesmen One Might Think That They Had Been Cheated ... Because They Have Not Also Got Israel

14 czerwca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Daphne Anson
Znana australijska blogerka.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj












Schodki
Szaron: Siedzimy tu już dziesięć minut. 
Hili: Posiedźmy jeszcze ze dwie.

Więcej

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

<span>Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas. Na zdjęciu: antyizraelski antyizraelski obóz na kampusie Columbia University w Nowym Jorku  (Zdjęcie: Olivia Reingold, twitter/X)</span>

Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas, której członkowie wymordowali 1200 Izraelczyków i porwali ponad 240 innych osób 7 października 2023 r.

Więcej

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

<span>Źródło: wideo NBC, zrzut z ekranu</span>

Czy zauważyliście, że młode kobiety w całej Ameryce demonstrują na rzecz Hamasu, Iranu i Palestyny? Dlaczego te uprzywilejowane i wykształcone kobiety, spadkobierczynie ruchu #MeToo oraz zachodniego feminizmu drugiej i trzeciej fali, miałyby kibicować gwałcicielom i zabójcom, prawdopodobnie najbardziej krwiożerczym i sadystycznym mizoginistom po Czyngis-chanie? Dlaczego stają po stronie islamistycznych barbarzyńców, którzy więzili, torturowali i dokonywali egzekucji na własnych kobietach za zsuniętą islamską zasłonę i którzy siłą nawracaliby swoje zachodnie wielbicielki na islam, zasłoniliby je również i zmuszali do poligamicznych małżeństw?
Czy te wykształcone córki zamożnych rodziców rozumieją, że jeśli wyrażą jakiekolwiek poglądy uważane za dysydenckie w Gazie, Teheranie lub Kabulu, albo jeśli ogłoszą, że są „queer” lub gejami (tak identyfikują się niektóre z tych aktywistek), to natychmiast zostaną zabite?

W miesiącach od 7 października 2023r., oprócz odrażającego milczenia fałszywych feministek w sprawie zbiorowych gwałtów na kobietach i mężczyznach, torturowania dzieci i całych rodzin, porwań ludności cywilnej – widzieliśmy przerażające tsunami nienawiści do Izraela, Ameryki i Żydów.

Więcej
Blue line

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Matematyka nie ma granic stwierdza profesor Rowena Ball z College of Science ANU, co jest świętą prawdą, ale jej twierdzenie, że zręczne sygnalizowanie dymem jest matematyką, może być przesadą. (Źródło zdjęcia: Nic Vevers/ANU) 

Kiedyś myślałem, że „dekolonizacja” STEM [nauk ścisłych] jest najsilniejsza w Nowej Zelandii i Republice Południowej Afryki, co oczywiście jest ruchem mającym na celu detronizację tak zwanej „zachodniej” nauki na rzecz nauki rdzennej. Ale teraz zaczynam się zastanawiać, czy „urdzennowienie/dekolonizacja nauki” nie wkracza także w głąb Australii.Śledzę rozwój wydarzeń w Nowej Zelandii znacznie uważniej niż w innych miejscach, ponieważ często piszą do mnie tamtejsi naukowcy, którzy rozpaczają z powodu detronizacji współczesnej nauki (która od jakiegoś czasu nie jest „zachodnia”) na rzecz Mātauranga Maorysów (MM), „sposobu poznania” rdzennych Maorysów. Odwiedziłem także Nową Zelandię, uwielbiam to miejsce i byłbym zdruzgotany, gdyby nauka została rozwodniona przez przesądy, mity, legendy i moralizowanie.

Więcej

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemawia podczas konferencji prasowej w Jerozolimie, 31 marca 2024. Zdjęcie: Marc Israel Sellem/POOL.

Turyści odkryli w środę koło miasta Arad na południu Izraela pozostałości irańskiego pocisku balistycznego z nocnego ataku 13 kwietnia. Izraelski telewizyjny kanał 11 zidentyfikował to jako pocisk Khader-1. Khader-1, podobnie jak rakiety Imad, których Iran również użył w ataku, mają zdolność przeniesienia głowicy nuklearnej.


Fakt, że Iran użył dwóch rakiet balistycznych zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, powinien wywołać wszystkie możliwe sygnały alarmowe. We wtorkowym wywiadzie dla Deutsche Welle przewodniczący Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi powiedział, że Iranowi brakuje „tygodni, a nie miesięcy” od posiadania wystarczającej ilości wzbogaconego uranu do skonstruowania bomby 
atomowej.

Więcej
Blue line

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez


Sześć miesięcy po wydaleniu francuskich żołnierzy z Nigru przyszła kolej na zaproszenie żołnierzy amerykańskich do opuszczenia kraju. Amerykańskie siły przebywały w Nigrze od niecałej dekady i Stany Zjednoczone wydały ponad 100 milionów dolarów na budowę bazy antyterrorystycznej w pobliżu północnego miasta Agadez. Teraz junta wojskowa rządząca krajem od lipca 2023 r. nie tylko poprosiła Amerykanów o opuszczenie kraju, ale wydaje się, że zrobiła to stanowczo. Według “Le Monde” premier Nigru Ali Lamine Zeine powiedział wysokiemu rangą pracownikowi Departamentu Stanu, Kurtowi Campbellowi, że „amerykański kontyngent nie jest już mile widziany”.

Więcej

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

Profesor Shai Davuidai zatrzymany przed wejściem na uniwersytet, na którym jest zatrudniony. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo)

Profesor stał przed wejściem na kampus uniwersytecki wstrząśnięty antysemickimi protestami. Jego przepustka pracownicza nie zadziałała. Był w szoku. Wiedział, że uniwersytet jest wobec niego wrogi. Wiedział, że atmosfera jest napięta. Wiedział, że żydowscy studenci się boją. Słyszał antysemickie skandowanie: „Żydzi, wracajcie do Polski”. Słyszał wezwania do coraz większej liczby aktów rzezi. I był przekonany, że władze uczelni zajmą się chuliganami i rasistami, a nie tymi, którzy z nimi walczą. Ale mylił się.
Nie wydarzyło się to ani w Monachium w latach trzydziestych, ani w Berlinie. Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Profesorem jest Shai Davidai, Amerykanin izraelskiego pochodzenia, wykładowca prestiżowej uniwersyteckiej szkoły biznesu zrzeszonej w Ivy League.

Więcej

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

<span>Chociaż wśród zakładników w Gazie nadal znajdują się obywatele amerykańscy, wydaje się, że Stany Zjednoczone stanęły po stronie grup terrorystycznych Hamasu i Hezbollahu oraz wspierających tych terrorystów patronów, Kataru i Iranu. Na zdjęciu: Hersh Goldberg-Polin, obywatel Stanów Zjednoczonych i Izraela przetrzymywany jako zakładnik Hamasu w Gazie, z amputowaną lewą ręką, pojawia się w propagandowym filmie Hamasu opublikowanym 24 kwietnia 2024 r.</span>

To nie pierwszy raz, kiedy muzułmanie przeprowadzają ataki na niemuzułmanów i biorą zakładników.


Nie słyszeliśmy, by rektor kairskiego uniwersytetu Al-Azhar, ani Egipt i Jordania, państwa muzułmańskie, które zawarły porozumienie pokojowe z Izraelem, potępiły Hamas za przetrzymywanie izraelskich, amerykańskich, chińskich, francuskich, niemieckich, rosyjskich, filipińskich i tajskich zakładników.


Nie mogli tego potępić: branie jeńców jest dozwolone przez Koran (9:5; 23:1-5 i 70:30-35), o ile jeńcy nie są muzułmanami. W związku z tym ISIS uzasadniało branie jazydzkich kobiet na niewolnice seksualne.

Więcej

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Dlaczego sojusznicy Hamasu, którzy terroryzują i grożą zwolennikom Żydów i Izraela na kampusach w całych Stanach Zjednoczonych, jednocześnie krzyczą „śmierć Izraelowi” i „śmierć Ameryce”?

Odpowiedź jest taka, że podczas gdy Stany Zjednoczone są siłą napędową wywierającą nacisk na Izrael, aby zaakceptował rządy Autonomii Palestyńskiej w Gazie i podczas gdy AP przyjmuje z radością pomoc USA i cicho dziękuje jej za wsparcie ratujące życie, AP jednocześnie nieustannie demonizuje USA. AP posuwa się nawet do twierdzenia, że wojna Izraela przeciwko Hamasowi w Gazie jest w rzeczywistości antyarabską i antyislamską wojną amerykańską, w której Izrael jest jedynie amerykańskim narzędziem. 

Więcej

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Kadr z filmu \

Czasami pytam młodych ludzi, czy widzieli film „Kabaret”. Wśród urodzonych w tym stuleciu z tych, których o to pytałem, nikt nie słyszał o tym filmie. Kiedy wszedł na ekrany w 1972 roku był niezwykle popularny. Fenomenalna gra Lizy Minnelli i Michaela Yorka była częściej tematem dyskusji, niż fakt, że była to (i nadal jest) najwspanialsza prezentacja atmosfery Berlina w momencie, w którym nazizm stawał się religią niemieckiego narodu. Film jest dostępny za niewielką opłatą, można go również kupić na DVD. Oglądanie go dziś robi piorunujące wrażenie. Ponad pół wieku temu ten film opowiadał o odległej historii, dziś opowiada o świecie, w którym żyjemy.

Więcej

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz


To jest terroryzm psychologiczny w najbardziej wyrafinowanej formie.

Czuję się złapana w pułapkę – a to nie ja dźwigam na barkach ciężar narodu. Nie ja mam obowiązek lub władzę podejmowania jakichkolwiek decyzji. Jestem zwykłą obywatelką, która próbuje przebić się przez gąszcz informacji i „informacji”, aby zrozumieć, co się teraz dzieje i gdzie stoję wśród różnych punktów widzenia.


Ale najpierw sam film. Napis po arabsku w rogu i na pełnym ekranie na końcu filmu oznacza: „Media wojskowe”.

Więcej
Blue line

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jean Effel (szkic ołówkowy do ilustracji książki „Stworzenie świata”)

Kiedy widzę jak w telewizji powtarzany jest do znudzenia ten sam film czy serial i kiedy patrzę na postaci w nich grające, nie zdające sobie sprawy z wielokrotności swego pobytu na ekranie, nieodmiennie przychodzą mi na myśl pytania: Czy przypadkiem nie jest tak samo z naszym życiem? Skąd mamy pewność, że żyjemy tylko jeden, jedyny raz i że jest to nasze premierowe życie? A może jesteśmy w podobnej sytuacji jak ci niczego nie świadomi bohaterowie, ciągle powtarzanych filmów? Może już nie raz odgrywaliśmy tę naszą życiową rolę, myśląc, że wszystko od nas zależy, a tak naprawdę nie mogąc niczego w niej zmienić?

Więcej

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

<span>Kto jest winien fali nienawiści do Żydów, która zalewa kanadyjskie miejsca pracy, uniwersytety, związki zawodowe, wpisy w mediach społecznościowych, a nawet nasze ulice i dzielnice? Kim są zwolennicy antysemityzmu? Na zdjęciu: Policja bada miejsce, z którego została ostrzelana żydowska szkoła w listopadzie 2023r. (Zrzut z ekranu wideo)</span>

Kanadyjscy pracodawcy od kilku lat coraz częściej zatrudniali trenerów „różnorodności, równości i włączenia” (DEI), aby uwolnić swoich pracowników od świadomego, a nawet podświadomego rasizmu. Na pierwszy rzut oka, kto może sprzeciwić się różnorodności, równości i włączeniu? To jakby sprzeciwić się Świętemu Mikołajowi.


Niestety, warsztaty te zbyt często były przejmowane przez radykalnych ideologów, którzy w efekcie podżegali do konfliktów rasowych. Nieszczęśliwa historia Richarda Bilkszto, który popełnił samobójstwo po tym, jak jeden z takich szkoleniowców uznał go za rasistę, ponieważ powiedział, że Kanadyjczycy nie są bardziej rasistowscy niż Amerykanie, była tylko nagłośnioną sprawą będącą czubkiem góry lodowej.

Więcej
Blue line

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill


Bez wątpienia najgorszym podejściem do tematu "obozu solidarności z Gazą", który od zeszłego tygodnia okupuje Columbia University w Nowym Jorku, jest mówienie, że studenci zawsze robili takie rzeczy. Studenci od zawsze okupowali budynki i place, aby wyrazić swój pogląd polityczny. Studenci od dawna agitowali przeciwko wojnie. Studenci często okazują radykalną intensywność. Spójrzcie na erę Wietnamu – piszą publicyści w świecie chrześcijańskim – tak jakby obóz poparcia dla Gazy był kolejną eksplozją młodzieńczego antyimperializmu.

Więcej

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Studenci na Columbia University (Zrzut z ekranu wideo)

Wszelkie wątpliwości co do tego, czy władze Uniwersytetu Columbia rozumiały gniew, jaki wywołało tolerowanie rutynowej nienawiści do Żydów na ich kampusie, zostały rozwiane w tym tygodniu, dzień po zeznaniach przedstawicieli uniwersytetu przed Izbą Reprezentantów USA. To, co nastąpiło później, stanowiło rzadką próbę wyegzekwowania pewnych konsekwencji wobec antysemickiego tłumu. Ale chociaż wezwanie policji i stanowczość była pewną ulgą, przyzwolenie, jakie tacy ludzie najwyraźniej otrzymali od władz, o tyle gotowość tak wielu liberalnych ekspertów w prasie korporacyjnej do obrony tej tłuszczy jest oznaką tego, w jak niebezpiecznym momencie historii znaleźliśmy się dziś.

Więcej

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej
Blue line

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk