Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 21:54

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Socjologia sekularyzmu


Andrzej Koraszewski 2014-07-02

Afisz na przystanku autobusowym w Waszyngtonie, miejsce wykupione przez Coalition of Reason. Zdjęcie: CoR
Afisz na przystanku autobusowym w Waszyngtonie, miejsce wykupione przez Coalition of Reason. Zdjęcie: CoR

Politologia to stosunkowo nowy wymysł, chociaż socjologia zajmowała się polityką, organizacją społeczną, państwem i prawem od samego poczęcia, a nawet wcześniej. Z natury rzeczy instytucja państwa poprzedza filozoficzną (i socjologiczną) refleksję nad tą instytucją, ale już starożytni Rzymianie uczyli się od starożytnych Greków, a ci od starożytnych Egipcjan i Persów, zastanawiania się nad tym, jakie państwo jest najlepsze.

Ideę sekularyzmu, czyli państwa neutralnego światopoglądowo, poprzedzały odwieczne napięcia między tronem i ołtarzem, a koncepcja religijnego pokoju, gdzie świeckie państwo występuje w roli gwaranta, że poddani nie będą się mordowali w sporach o liturgię, poprzedza w Europie ideę państwa laickiego co najmniej o dwa stulecia.


Literatura przedmiotu jest ogromna, ale, jak się wydaje, we współczesnym świecie tylko jedna uczelnia oferuje studia w dziedzinie socjologii sekularyzmu. Katedra Socjologii i Studiów nad Sekularyzmem istnieje w uniwersyteckim mieście Claremont (50 kilometrów od LA) na Pitzer College.


Katedrą kieruje profesor Phil Zuckerman, a studenci mogą wybierać seminaria dotyczące sekularyzmu, ateizmu, apostazji, kultury skandynawskiej itp.


Sam Zuckerman zajmował się przez lata badaniem procesów laicyzacji i historycznych wpływów tych procesów na działanie państwa. Zastanawiał się nad tym, dlaczego nie możemy odpowiedzieć poprawnie na pytanie, ilu jest na świecie ateistów i gdzie odpowiedź na to pytanie jest najbardziej zafałszowana, kim są ateiści i jak zostali ateistami? Co mówi nam historia najmniej religijnych społeczeństw i co właściwie wiemy oraz co myślimy na temat państwa neutralnego światopoglądowo?    


W dotychczasowej historii nauk społecznych ogromny rozdział stanowią rozważania i badania nad religiami oraz nad relacjami między instytucjami religijnymi a państwem. Od czasów starożytnych zastanawiano się nad zaletami i wadami powiązania religii i państwa, trudami rządzenia społeczeństwem, w którym spotykają się różne wiary, nad słusznością i niesłusznością nawracania przemocą na jedną wiarę, jak również (po stuleciach wojen religijnych), nad relacjami między prawem boskim (jak je widzą książęta Kościołów) i prawem stanowionym.


Kolizje między władzą świecką i duchową poprzedzały wszystkie refleksje filozoficzne i niejeden kapłan głowę stracił, dowodząc wyższości tylko jemu znanego prawa boskiego nad prawem stanowionym przez władzę królewską. Jeszcze częściej królowie tracili korony (nierzadko razem z głowami) w wyniku knowań hierarchów takiego lub innego kościoła. Historycy i socjolodzy badali te zmagania, próbując zrozumieć ich wpływ na historię.   


W nowszych czasach badano wpływ różnych religii na rozwój ekonomiczny, na ruchliwość społeczną, na zmianę struktury zawodów, na oświatę i rozwój nauki.


Na przestrzeni dziejów najwięcej jednak łożono środków na uczenie samej religii, zaś studiujących teologię było na uniwersytetach zdecydowanie więcej niż studiujących matematykę (chociaż przez stulecia, żeby móc studiować matematykę czy astronomię, trzeba było najpierw założyć sutannę).


Głośno o samej idei świeckości państwa zaczęto mówić dopiero od czasów Oświecenia, a materiały do badań nad sekularyzacją gromadziły się powoli. Rewolucja Francuska, Rewolucja Meksykańska, Rewolucja Październikowa zwracały się przeciw religii gwałtownie, odpowiadając okrucieństwem na okrucieństwo. Jan Kucharzewski, w słynnej książce pod tytułem  Od białego do czerwonego caratu pokazywał mechanizm upodobniania się opozycji do zwalczanej władzy i błędne koło przemocy, kiedy bunt przeciwko okrucieństwu nie prowadzi do zmiany mentalności.


Oświecenie angielskie i szkockie było tu doświadczeniem odmiennym, nie zwracało się ani tak otwarcie, ani tak gwałtownie przeciw religii, nie zaowocowało rewolucją, prowadząc jednak do zasadniczej zmiany relacji między Kościołami i państwem i do stopniowego ograniczenia roli dominującego Kościoła na arenie politycznej.


Francuska idea laickiego państwa i brytyjska idea państwa jako gwaranta pokoju religijnego zlały się w specyficzną całość za oceanem, gdy ojcowie Stanów Zjednoczonych próbowali zabezpieczyć państwo przed waśniami religijnymi i podporządkować Kościoły nadrzędnym regułom konstytucji.


Jak się wydaje, dla Zuckermana szczególnie istotne są doświadczenia krajów skandynawskich, gdzie długotrwałe socjaldemokratyczne rządy, gwarantując pełną swobodę wyznania, praktycznie rzecz biorąc usunęły instytucje religijne z areny politycznej i odsunęły je od oświaty.   


Stopniowa sekularyzacja państwa i sekularyzacja społeczeństwa jest dostrzegalna na całym globie, ale przebiega w różnym tempie i ma różne efekty. Profesor Zuckerman podkreśla, że jest to stosunkowo nowe i fascynujące pole badań i nauczania.


Odwrót od religii jest, jego zdaniem, jednym z głównych czynników rozwoju gospodarczego i społecznego. W samych Stanach Zjednoczonych udział bezwyznaniowych Amerykanów wzrósł z 8 procent w roku 1990 do między 15 a 17 procent według badań z 2008 roku. Szacuje się, że grupa ta powiększa się każdego roku o około 660 tysięcy. Jedna trzecia mieszkańców Kanady uważa się za ludzi bezwyznaniowych, a jedna piąta za niewierzących w żadnego boga. We Francji 33 procent dorosłej ludności deklaruje się jako ateiści, te proporcje są jeszcze większe w Czechach, Estonii, Szwecji i Słowenii.   


Te zmiany społeczne budzą zainteresowanie badaczy. Od 2008 roku w Wielkiej Brytanii przy  University of Cambridge działa Non-religion and Secularity Research Network (NSRN) skupiająca około 50 badaczy z całego świata.  Jeszcze wcześniej, bo w 2005 roku, przy Trinity College w Hartford (USA) powstał Institute for the Study of Secularism in Society and Culture.    


Dziwaczne efemerydy, czy narodziny nowej dyscypliny? W arykule dla „Guardiana” opublikowanym w maju 2011 roku Phil Zuckerman opowiada, jak jedna z jego studentek zafascynowana wykładem na temat sekularyzmu zapytała go, gdzie można mieć tę tematykę jako główny przedmiot studiów. Odpowiedział wówczas, że nigdzie. Teraz jednak, od trzech lat, ta możliwość istnieje w Pitzer College.        


Długie i powolne procesy stopniowej sekularyzacji jak się wydaje nabrały obecnie przyspieszenia. Co jest tego przyczyną? Mamy tu oczywiście całą paletę zmiennych, ale Zuckerman kładzie główny nacisk na socjalizację. Powszechna oświata, ruchliwość społeczna, a wreszcie nowoczesne środki komunikacji doprowadziły do rozbicia homogeniczności środowisk, w których dziecko jest socjalizowane.


Dziecko przejmuje światopogląd swoich rodziców, jeśli jest on taki sam w domu, wśród członków dalszej rodziny, w szkole, w środowisku rówieśniczym, dziecko ma minimalną szansę na wkroczenie  na drogę samodzielnego myślenia. Porzucenie religii staje się czymś niewyobrażalnym.


Socjalizacja definiuje nam nasze miejsce w świecie i nasze miejsce w społeczeństwie.  W tym procesie internalizujemy normy, role, wartości, wierzenia i przekonania. Te wzory przejmujemy od ludzi, którzy nas karmią, dostarczają nam ciepła fizycznego i psychicznego. Bardzo trudno jest wyzwolić się od tej zależności, chociaż zawsze i w każdym społeczeństwie istnieli buntownicy.


Większość z nas ulega oczekiwaniom rodziny i najbliższego środowiska. Wykształcenie, wiedza o skutkach procesu socjalizacji łagodzi rygoryzm tych oczekiwań, dziecko częściej spotyka się z różnymi wzorami, przestaje być ustawicznie popychane w kierunku jedynej prawdy.        


Badając przez dwa lata społeczeństwo duńskie i szwedzkie Zuckerman obserwował jak religia może przestać być wszechobecna, jak staje się czymś marginalnym w życiu codziennym. Rytuały religijne są nadal obecne na pewnych etapach życia, ale stają się one symboliczne. Coraz częściej zdarza się, że ktoś określa się jako chrześcijanin, ale właściwie nie wierzy w Boga, w Jezusa jako zbawiciela, w świętość, a tym bardziej w prawdziwość tego, co napisane w Biblii. Religia w tych społeczeństwach jest czymś tak pozbawionym znaczenia, że nikt z nią nie wojuje – mówił Phil Zuckerman w wywiadzie   dla „Claremont  Journal  of  Religions”.


Obserwując wiadomości ze świata możemy dojść do wniosku, że procesy sekularyzacji społeczeństw zatrzymały się i że mamy do czynienia z bardzo silnym trendem odwrotnym. Na ogromnych obszarach Azji i Afryki toczą się krwawe wojny religijne. W Ameryce Łacińskiej obserwujemy zwycięski marsz zielonoświątkowców, w byłych krajach komunistycznych, gdzie przez kilka dziesiątków lat narzucano państwowy ateizm, nie tylko odżyła religijność, ale potężne instytucje religijne domagają się coraz więcej miejsca na arenie politycznej.


Wzrost religijnego fanatyzmu w krajach muzułmańskich wydaje się być właśnie reakcją na konfrontację z zachodnia nauką, na obecność sekularyzmu w środkach masowego przekazu, na to, że wiedza o emancypacji kobiet, o prawach człowieka, o emancypacji od religii dociera do najbardziej odciętych od świata miejsc. Religijni fanatycy terroryzują, są uzbrojeni, ich okrucieństwo jest powrotem średniowiecznego barbarzyństwa. Rezultaty tego zmasowanego terroru są niemożliwe do przewidzenia. Równocześnie z Iranu, Pakistanu, Nigerii czy innych miejsc docierają informacje, że młode pokolenie jest podzielone, część trafia do oddziałów fanatycznych religijnych milicji, część przebija się przez bariery cenzury i szuka drogi do innej rzeczywistości.


W Egipcie facebookowa rewolucja zakończyła się demokratycznym zwycięstwem fanatycznego Bractwa Muzułmańskiego, które następnie obalił zamach wojskowy.


W Turcji rządzi partia będąca odłamem Bractwa Muzułmańskiego, generałowie, którzy mogliby się przeciwstawić islamizacji, znaleźli się w więzieniach, ale na ulicach coraz częściej widzimy protestującą młodzież. W Egipcie, w Turcji, w Pakistanie apostazja może się skończyć tragicznie, więc z natury rzeczy nasza wiedza o procesach sekularyzacji tych społeczeństw jest ograniczona do obserwacji maleńkich środowisk ludzi decydujących się na mówienie o swoim porzuceniu religii z narażeniem karier zawodowych, a często również życia.


W Europie bastionem katolicyzmu była do niedawna Irlandia, gdzie po skandalach  związanych z pedofilią księży i bestialskimi praktykami w prowadzonych przez Kościół sierocińcach i innych zakładach opieki, obserwujemy dziś najszybciej postępujący proces sekularyzacji młodego pokolenia.


Wynik tych ścierających się trendów jest trudny do przewidzenia. Profesor Zuckerman zastanawia się, co się dzieje, kiedy słabnie przywiązanie do religii, kiedy gwałtownie spada zainteresowanie praktykami religijnymi i kościoły pustoszeją? Przepowiednie, że będzie to prowadziło do piekła na ziemi, wymaga porównania faktycznego piekła wojen religijnych w Syrii, Iraku, czy Nigerii, z spokojnym i praworządnym życiem w bezbożnej Danii czy Szwecji. Drobna przestępczość nie zanikła, ale zmalała przemoc, mordy, gwałty, pobicia stały się rzadkością.


W tym miejscu z reguły jak diabeł z pudełka wyskakuje rytualne pytanie o sens życia i poczucie szczęścia. Zuckerman odwołuje się tu do badań słynnego holenderskiego socjologa, Ruuta Veenhovena, który porównywał poczucie szczęścia w 91 krajach i to właśnie Duńczycy okazali się ludźmi nie tylko najbardziej zadowolonymi, ale i szczęśliwymi.


Zuckerman ostrzega przed uproszczeniami, nie ma tu prostego równania: sekularyzm dobry, religia zła. Na tym jednak polega piękno nauki, że możemy badać pozytywne i negatywne strony różnych zjawisk bez ideologicznego zacietrzewienia.    


Twierdzenia, że społeczeństwa, w których zanika wiara religijna stają się mniej moralne i mniej szczęśliwe, po prostu nie wytrzymują krytyki. Zamiast jednak spierać się o głębokie przekonania warto przekształcić ten spór w dziedzinę badań i poszukiwać odpowiedzi na nurtujące nas pytania w bardziej uporządkowany sposób.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj










Problem
Hili: Czuję się niedoceniona.
Ja: Kup sobie nowy kapelusz. 
Hili: Zgłupiałeś, to już takie niemodne.

Więcej

Kraju Republik
nowe twórz bajki…
Andrzej Koraszewski

Student Stanford University z przepaską Hamasu na głowie. ((Zrzut z ekranu konta X)

Kraj Republik zniknął z mapy, ale nie z rzeczywistości. Dziś powrócił do pierwotnej imperialnej nazwy. Nazywa się Rosja. Najtrwalszym wkładem literatury rosyjskiej w kulturę ludzkości pozostają Protokoły mędrców Syjonu, których wpływ nadal rośnie. Obecność mitu nie pozostawia wątpliwości, a próby kwestionowania jego podstaw wywołują ostracyzm, gniew i otwartą wrogość.      


„Przegraliśmy wojnę z obłędem. Być może nigdy jej nie wypowiedzieliśmy. Tak czy inaczej, świat znowu oszalał.” – pisze amerykańska emerytowana profesor psychologii Phyllis Chesler.    

Więcej

Trzy “wzory osobowe”
Autonomii Palestyńskiej
I. Marcus i N. J. Zilberdik

Strona z podręcznika, przy pomocy którego szkoły finansowane i prowadzone przez ONZ uczą palestyńskie dzieci terroryzmu. (Na zdjęciu Dalal Mughrabi.)

Co roku w dniu jego śmierci Autonomia Palestyńska (AP) i Fatah czczą arcyterrorystę Abu Dżihada jako wielkiego palestyńskiego przywódcę i wzór do naśladowania. Przy kilku okazjach AP z dumą przechwalała się, że Abu Dżihad był odpowiedzialny za zamordowanie co najmniej 125 Izraelczyków w atakach terrorystycznych. W tym roku popierana przez USA „zrewitalizowana” AP nie zachowuje się inaczej. 

Więcej
Blue line

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

<span>Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas. Na zdjęciu: antyizraelski antyizraelski obóz na kampusie Columbia University w Nowym Jorku  (Zdjęcie: Olivia Reingold, twitter/X)</span>

Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas, której członkowie wymordowali 1200 Izraelczyków i porwali ponad 240 innych osób 7 października 2023 r.

Więcej

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

<span>Źródło: wideo NBC, zrzut z ekranu</span>

Czy zauważyliście, że młode kobiety w całej Ameryce demonstrują na rzecz Hamasu, Iranu i Palestyny? Dlaczego te uprzywilejowane i wykształcone kobiety, spadkobierczynie ruchu #MeToo oraz zachodniego feminizmu drugiej i trzeciej fali, miałyby kibicować gwałcicielom i zabójcom, prawdopodobnie najbardziej krwiożerczym i sadystycznym mizoginistom po Czyngis-chanie? Dlaczego stają po stronie islamistycznych barbarzyńców, którzy więzili, torturowali i dokonywali egzekucji na własnych kobietach za zsuniętą islamską zasłonę i którzy siłą nawracaliby swoje zachodnie wielbicielki na islam, zasłoniliby je również i zmuszali do poligamicznych małżeństw?
Czy te wykształcone córki zamożnych rodziców rozumieją, że jeśli wyrażą jakiekolwiek poglądy uważane za dysydenckie w Gazie, Teheranie lub Kabulu, albo jeśli ogłoszą, że są „queer” lub gejami (tak identyfikują się niektóre z tych aktywistek), to natychmiast zostaną zabite?

W miesiącach od 7 października 2023r., oprócz odrażającego milczenia fałszywych feministek w sprawie zbiorowych gwałtów na kobietach i mężczyznach, torturowania dzieci i całych rodzin, porwań ludności cywilnej – widzieliśmy przerażające tsunami nienawiści do Izraela, Ameryki i Żydów.

Więcej
Blue line

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Matematyka nie ma granic stwierdza profesor Rowena Ball z College of Science ANU, co jest świętą prawdą, ale jej twierdzenie, że zręczne sygnalizowanie dymem jest matematyką, może być przesadą. (Źródło zdjęcia: Nic Vevers/ANU) 

Kiedyś myślałem, że „dekolonizacja” STEM [nauk ścisłych] jest najsilniejsza w Nowej Zelandii i Republice Południowej Afryki, co oczywiście jest ruchem mającym na celu detronizację tak zwanej „zachodniej” nauki na rzecz nauki rdzennej. Ale teraz zaczynam się zastanawiać, czy „urdzennowienie/dekolonizacja nauki” nie wkracza także w głąb Australii.Śledzę rozwój wydarzeń w Nowej Zelandii znacznie uważniej niż w innych miejscach, ponieważ często piszą do mnie tamtejsi naukowcy, którzy rozpaczają z powodu detronizacji współczesnej nauki (która od jakiegoś czasu nie jest „zachodnia”) na rzecz Mātauranga Maorysów (MM), „sposobu poznania” rdzennych Maorysów. Odwiedziłem także Nową Zelandię, uwielbiam to miejsce i byłbym zdruzgotany, gdyby nauka została rozwodniona przez przesądy, mity, legendy i moralizowanie.

Więcej

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemawia podczas konferencji prasowej w Jerozolimie, 31 marca 2024. Zdjęcie: Marc Israel Sellem/POOL.

Turyści odkryli w środę koło miasta Arad na południu Izraela pozostałości irańskiego pocisku balistycznego z nocnego ataku 13 kwietnia. Izraelski telewizyjny kanał 11 zidentyfikował to jako pocisk Khader-1. Khader-1, podobnie jak rakiety Imad, których Iran również użył w ataku, mają zdolność przeniesienia głowicy nuklearnej.


Fakt, że Iran użył dwóch rakiet balistycznych zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, powinien wywołać wszystkie możliwe sygnały alarmowe. We wtorkowym wywiadzie dla Deutsche Welle przewodniczący Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi powiedział, że Iranowi brakuje „tygodni, a nie miesięcy” od posiadania wystarczającej ilości wzbogaconego uranu do skonstruowania bomby 
atomowej.

Więcej

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez


Sześć miesięcy po wydaleniu francuskich żołnierzy z Nigru przyszła kolej na zaproszenie żołnierzy amerykańskich do opuszczenia kraju. Amerykańskie siły przebywały w Nigrze od niecałej dekady i Stany Zjednoczone wydały ponad 100 milionów dolarów na budowę bazy antyterrorystycznej w pobliżu północnego miasta Agadez. Teraz junta wojskowa rządząca krajem od lipca 2023 r. nie tylko poprosiła Amerykanów o opuszczenie kraju, ale wydaje się, że zrobiła to stanowczo. Według “Le Monde” premier Nigru Ali Lamine Zeine powiedział wysokiemu rangą pracownikowi Departamentu Stanu, Kurtowi Campbellowi, że „amerykański kontyngent nie jest już mile widziany”.

Więcej

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

Profesor Shai Davuidai zatrzymany przed wejściem na uniwersytet, na którym jest zatrudniony. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo)

Profesor stał przed wejściem na kampus uniwersytecki wstrząśnięty antysemickimi protestami. Jego przepustka pracownicza nie zadziałała. Był w szoku. Wiedział, że uniwersytet jest wobec niego wrogi. Wiedział, że atmosfera jest napięta. Wiedział, że żydowscy studenci się boją. Słyszał antysemickie skandowanie: „Żydzi, wracajcie do Polski”. Słyszał wezwania do coraz większej liczby aktów rzezi. I był przekonany, że władze uczelni zajmą się chuliganami i rasistami, a nie tymi, którzy z nimi walczą. Ale mylił się.
Nie wydarzyło się to ani w Monachium w latach trzydziestych, ani w Berlinie. Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Profesorem jest Shai Davidai, Amerykanin izraelskiego pochodzenia, wykładowca prestiżowej uniwersyteckiej szkoły biznesu zrzeszonej w Ivy League.

Więcej

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

<span>Chociaż wśród zakładników w Gazie nadal znajdują się obywatele amerykańscy, wydaje się, że Stany Zjednoczone stanęły po stronie grup terrorystycznych Hamasu i Hezbollahu oraz wspierających tych terrorystów patronów, Kataru i Iranu. Na zdjęciu: Hersh Goldberg-Polin, obywatel Stanów Zjednoczonych i Izraela przetrzymywany jako zakładnik Hamasu w Gazie, z amputowaną lewą ręką, pojawia się w propagandowym filmie Hamasu opublikowanym 24 kwietnia 2024 r.</span>

To nie pierwszy raz, kiedy muzułmanie przeprowadzają ataki na niemuzułmanów i biorą zakładników.


Nie słyszeliśmy, by rektor kairskiego uniwersytetu Al-Azhar, ani Egipt i Jordania, państwa muzułmańskie, które zawarły porozumienie pokojowe z Izraelem, potępiły Hamas za przetrzymywanie izraelskich, amerykańskich, chińskich, francuskich, niemieckich, rosyjskich, filipińskich i tajskich zakładników.


Nie mogli tego potępić: branie jeńców jest dozwolone przez Koran (9:5; 23:1-5 i 70:30-35), o ile jeńcy nie są muzułmanami. W związku z tym ISIS uzasadniało branie jazydzkich kobiet na niewolnice seksualne.

Więcej

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Dlaczego sojusznicy Hamasu, którzy terroryzują i grożą zwolennikom Żydów i Izraela na kampusach w całych Stanach Zjednoczonych, jednocześnie krzyczą „śmierć Izraelowi” i „śmierć Ameryce”?

Odpowiedź jest taka, że podczas gdy Stany Zjednoczone są siłą napędową wywierającą nacisk na Izrael, aby zaakceptował rządy Autonomii Palestyńskiej w Gazie i podczas gdy AP przyjmuje z radością pomoc USA i cicho dziękuje jej za wsparcie ratujące życie, AP jednocześnie nieustannie demonizuje USA. AP posuwa się nawet do twierdzenia, że wojna Izraela przeciwko Hamasowi w Gazie jest w rzeczywistości antyarabską i antyislamską wojną amerykańską, w której Izrael jest jedynie amerykańskim narzędziem. 

Więcej
Blue line

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Kadr z filmu \

Czasami pytam młodych ludzi, czy widzieli film „Kabaret”. Wśród urodzonych w tym stuleciu z tych, których o to pytałem, nikt nie słyszał o tym filmie. Kiedy wszedł na ekrany w 1972 roku był niezwykle popularny. Fenomenalna gra Lizy Minnelli i Michaela Yorka była częściej tematem dyskusji, niż fakt, że była to (i nadal jest) najwspanialsza prezentacja atmosfery Berlina w momencie, w którym nazizm stawał się religią niemieckiego narodu. Film jest dostępny za niewielką opłatą, można go również kupić na DVD. Oglądanie go dziś robi piorunujące wrażenie. Ponad pół wieku temu ten film opowiadał o odległej historii, dziś opowiada o świecie, w którym żyjemy.

Więcej

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz


To jest terroryzm psychologiczny w najbardziej wyrafinowanej formie.

Czuję się złapana w pułapkę – a to nie ja dźwigam na barkach ciężar narodu. Nie ja mam obowiązek lub władzę podejmowania jakichkolwiek decyzji. Jestem zwykłą obywatelką, która próbuje przebić się przez gąszcz informacji i „informacji”, aby zrozumieć, co się teraz dzieje i gdzie stoję wśród różnych punktów widzenia.


Ale najpierw sam film. Napis po arabsku w rogu i na pełnym ekranie na końcu filmu oznacza: „Media wojskowe”.

Więcej
Blue line

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jean Effel (szkic ołówkowy do ilustracji książki „Stworzenie świata”)

Kiedy widzę jak w telewizji powtarzany jest do znudzenia ten sam film czy serial i kiedy patrzę na postaci w nich grające, nie zdające sobie sprawy z wielokrotności swego pobytu na ekranie, nieodmiennie przychodzą mi na myśl pytania: Czy przypadkiem nie jest tak samo z naszym życiem? Skąd mamy pewność, że żyjemy tylko jeden, jedyny raz i że jest to nasze premierowe życie? A może jesteśmy w podobnej sytuacji jak ci niczego nie świadomi bohaterowie, ciągle powtarzanych filmów? Może już nie raz odgrywaliśmy tę naszą życiową rolę, myśląc, że wszystko od nas zależy, a tak naprawdę nie mogąc niczego w niej zmienić?

Więcej

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

<span>Kto jest winien fali nienawiści do Żydów, która zalewa kanadyjskie miejsca pracy, uniwersytety, związki zawodowe, wpisy w mediach społecznościowych, a nawet nasze ulice i dzielnice? Kim są zwolennicy antysemityzmu? Na zdjęciu: Policja bada miejsce, z którego została ostrzelana żydowska szkoła w listopadzie 2023r. (Zrzut z ekranu wideo)</span>

Kanadyjscy pracodawcy od kilku lat coraz częściej zatrudniali trenerów „różnorodności, równości i włączenia” (DEI), aby uwolnić swoich pracowników od świadomego, a nawet podświadomego rasizmu. Na pierwszy rzut oka, kto może sprzeciwić się różnorodności, równości i włączeniu? To jakby sprzeciwić się Świętemu Mikołajowi.


Niestety, warsztaty te zbyt często były przejmowane przez radykalnych ideologów, którzy w efekcie podżegali do konfliktów rasowych. Nieszczęśliwa historia Richarda Bilkszto, który popełnił samobójstwo po tym, jak jeden z takich szkoleniowców uznał go za rasistę, ponieważ powiedział, że Kanadyjczycy nie są bardziej rasistowscy niż Amerykanie, była tylko nagłośnioną sprawą będącą czubkiem góry lodowej.

Więcej

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill


Bez wątpienia najgorszym podejściem do tematu "obozu solidarności z Gazą", który od zeszłego tygodnia okupuje Columbia University w Nowym Jorku, jest mówienie, że studenci zawsze robili takie rzeczy. Studenci od zawsze okupowali budynki i place, aby wyrazić swój pogląd polityczny. Studenci od dawna agitowali przeciwko wojnie. Studenci często okazują radykalną intensywność. Spójrzcie na erę Wietnamu – piszą publicyści w świecie chrześcijańskim – tak jakby obóz poparcia dla Gazy był kolejną eksplozją młodzieńczego antyimperializmu.

Więcej

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Studenci na Columbia University (Zrzut z ekranu wideo)

Wszelkie wątpliwości co do tego, czy władze Uniwersytetu Columbia rozumiały gniew, jaki wywołało tolerowanie rutynowej nienawiści do Żydów na ich kampusie, zostały rozwiane w tym tygodniu, dzień po zeznaniach przedstawicieli uniwersytetu przed Izbą Reprezentantów USA. To, co nastąpiło później, stanowiło rzadką próbę wyegzekwowania pewnych konsekwencji wobec antysemickiego tłumu. Ale chociaż wezwanie policji i stanowczość była pewną ulgą, przyzwolenie, jakie tacy ludzie najwyraźniej otrzymali od władz, o tyle gotowość tak wielu liberalnych ekspertów w prasie korporacyjnej do obrony tej tłuszczy jest oznaką tego, w jak niebezpiecznym momencie historii znaleźliśmy się dziś.

Więcej

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej
Blue line

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk