|
Doradztwo religijne i religioznawcze XVI
Z Lucjan Ferus
| 2015-06-28
|
6. Ja akurat jestem optymistą!
Z Lucjan Ferus |
2015-07-07 21:04 |
Cóż to za pytanie? Oczywiście, że mówienie o ateizmie wśród ateistów ma sens i to z paru powodów. Światopogląd ateistyczny czy też areligijny nie jest zdeterminowany dogmatami, więc ma on bardzo zróżnicowany przekrój poglądów mających wpływ na tak definiowaną świadomość. U każdego przebiega inaczej proces dochodzenie do tego światopoglądu i różne aspekty wiedzy religioznawczej (lub innej) odgrywają tu decydującą rolę. Dam Panu przykład z własnego doświadczenia: „zawsze” czytałem dużo różnych książek o religiach, pisanych często z pozycji ateistycznych. I zauważyłem ciekawą rzecz: każda z nich wnosiła mi coś nowego do posiadanego już zasobu wiedzy, ponieważ każdy z autorów przywiązywał wagę do innych jej aspektów, niż pozostali. Dzięki temu korzystam z bogactwa wiedzy różnych ludzi, którzy prawdopodobnie nie zastanawiali się kto będzie czytał ich książki i „czy aby ma sens mówienie o ateizmie wśród ateistów”. Tylko starali się stanąć na wysokości zadania i zamieścić w nich jak najwięcej rzetelnych informacji z zakresu religii i religioznawstwa. Resztę pozostawiając Czytelnikom, wg biblijnej zasady: „i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (w tym wypadku od religii). Nawet nie staram sobie wyobrażać jak bardzo byłbym ograniczony intelektualnie, gdybym przez wiele lat swego życia nie „przysłuchiwał się”, co mają do powiedzenia różni mądrzy ludzie w tych kwestiach. Zakończę tę wypowiedź w ten sposób: jestem pewien, że mówienie o ateizmie wśród ateistów ma o wiele większy sens, niż mówienie o ateizmie wśród wierzących. Co wyrażone jest w znanym biblijnym powiedzeniu: „Margeritas ante porcos”, choć ich autor akurat miał na myśli odmienny punkt widzenia. Pozdrawiam.
5. więcej optymizmu
Z mieczysławski |
2015-07-05 21:33 |
Dziękuję Panu Lucjanowi za wsparcie.
W starciu z religijnymi apologetami odczułem zniechęcenie, rezygnację.
Nie wiem ilu wierzących czyta, ilu jest sympatyków, którzy nie komentują. Są też "pięknie wierzący".
Wierzący też mają chwile zwątpienia i potrzebują wsparcia, zrozumienia, czyją się osamotnieni.
Do wzrostu siły fundamentalistów religijnych przyczyniła się bierność wielu ateistów. Było kiedyś starcie na Racjonaliście "nowych ateistów" ze "starymi ateistami". Dużym zaskoczeniem dla mnie było to, że wśród ateistów są apologeci religijni. Zastanawiałem czy ma sens mówienie o ateizmie wśród ateistów?
4. Panu Mieczysławskiemu
Z Lucjan Ferus |
2015-07-03 13:46 |
Był taki czas, kiedy momentami myślałem podobnie jak Pan teraz. Mam na myśli końcowy okres współpracy z Racjonalistą (2013 r.), kiedy to im dokładniej starałem się wytłumaczyć Czytelnikom swoje racje, tym z większym niezrozumieniem spotykałem się ze strony niektórych komentujących moje teksty. Dopominali się nieustannie tłumaczenia sobie tych samych, niezrozumiałych dla nich problemów teologicznych, a ponieważ ich niezrozumienie było permanentne, można było to robić do znudzenia, bez widocznych rezultatów. Na każdą próbę zwrócenia uwagi, iż plotą bzdury nie mające żadnego rozsądnego uzasadnienia, nie tłumaczyli logicznymi argumentami, iż racja jest po ich stronie lecz bezpodstawnymi stwierdzeniami, że są obrażani i poniżani, a ja zamiast prowadzić z nimi dyskurs na wysokim poziomie merytorycznym, lekceważę ich zdanie, oraz ich poglądy. Było paru takich "komentatorów", którzy każdą dyskusję potrafili sprowadzić na manowce absurdu i to dzięki ich "owocnej pracy" nabierało się z czasem przeświadczenia o jałowości wykonywanego zajęcia. Na szczęście nie tylko oni czytali moje teksty. Miałem mnóstwo dowodów, że jest wielu mądrych ludzi, dla których warto pisać, gdyż potrafią to zrozumieć i docenić. Całkowicie z tych minorowych myśli wyleczyłem się dzięki współpracy z portalem "Listy z naszego sadu" p. Andrzeja Koraszewskiego, a maile jakie czasem dostaję od Czytelników tylko dodają mi pozytywnych bodźców. Jak np. ten z ostatnich dni: "Zawsze z wielkim zaciekawieniem i przyjemnością czytam pańskie artykuły. /../ Nie pamiętam jak, ale trafiłem na Racjonalistę.pl i pewien pański artykuł, który dał mi wiele do myślenia. Kolejne m.in. "Credo sceptyka" czytałem z uśmiechem fascynacji na twarzy. Wszystko miało sens i było dla mnie jak olśnienie. Odczarowanie. Czułem się jak dziecko otwierające prezent, który dostało pod choinkę. Tym prezentem jest dla mnie mój dzisiejszy, racjonalny ateizm". Czy dostając takie dowody zrozumienia, można uznawać, że przez tych co nie potrafią i nie chcą zrozumieć pewnych prawd, powinno się rezygnować z dotarcia do tych wszystkich, którzy tego potrzebują, rozumieją i doceniają? Byłby to niewybaczalny błąd, nie uważa Pan? Pozdrawiam.
3. apologeci religijni i dobro urojone
Z mieczyslawski |
2015-07-01 20:22 |
Zastanawiam, się czy warto tracić czas na dyskusje z wierzącymi. Wiara jest ślepa dosłownie, bo nie pozwala racjonalnie oceniać rzeczywistość.
Ostatnio na PSR napisałem, że humanizm to zasługa ateistów, chrześcijanie przypisali sobie te zasługi. I odezwał się apologeta, chyba trochę się zdenerwował i odpowiedział "Idee to nie są jabłka ani pieniądze – nie są więc niczyją własnością i nie można ich ukraść. Radzę więc unikać takiej dziecinnej retoryki.
Tym bardziej że z gruntu fałszywej, bo humanizm judeochrześcijański wywodzi się tekstów równie starych, jak pierwsi greccy humaniści, zaś humanizm doby renesansu reprezentowali myśliciele chrześcijańscy (Erazm, Colet, More, Pascal) ......Humanizm judeochrześcijański sięga korzeniami do księgi Rodzaju, Psalmów, Księgi Hioba, Pieśni Salomona, Koheleta itd.itp."
jest to z : http://racjonalista.tv/glownym-bohaterem-ewolucji-jest-gen-a-nie-gatunek-czy-osobnik/#comment-8088
Umysł religijny odrzuca wszelkie racjonalne argumenty, które nie pasują do teologi. Pomyślałem że dyskusje z apologetami religijnymi to strata czasu.
2. Markowi C (Negev)
Z Lucjan Ferus |
2015-06-29 11:14 |
Może nie aż tak, że WSZYSTKIEMU jest winien brak konkurencji (jeśli chodzi o ideę Boga), ale co do reszty, zgadzam się z ogólną tezą Pańskiej argumentacji. W "Traktacie ateologicznym" Michaela Onfraya jest taki fragment: "Trzy największe religie monoteistyczne ożywia jednakowy popęd śmierci, trudno się zatem dziwić, że odnajdujemy w nich tę samą obsesyjna wrogość: nienawiść do rozumu i inteligencji; nienawiść do wolności; nienawiść do wszystkich książek, z wyjątkiem jednej księgi; nienawiść do życia; nienawiść do seksu i rozkoszy; nienawiść do kobiet i kobiecości; nienawiść do ciała, pragnień, popędów. Przeciw temu wszystkiemu judaizm, chrześcijaństwo i islam opowiadają się za wiarą i religią, za podporządkowaniem i poddaństwem, za umiłowaniem śmierci i adoracją zaświatów, za aseksualnym aniołem i wstrzemięźliwością, za dziewictwem i monogamią, za matką i żoną, za duszą i duchem. Słowem, za ukrzyżowaniem życia i celebracją nicości. /../ Religia monoteistyczna łączy dwa procesy: każe nam nienawidzić samych siebie, darzyć wzgardą własne ciała, poniżać intelekt, oczerniać zmysły, opowiadać się za tym wszystkim, co neguje spełnioną subiektywność; zwrócona przeciw innym jest źródłem pogardy, złości, wrogości, nietolerancji, a więc również rasizmu, ksenofobii, kolonializmu, wojny, niesprawiedliwości społecznej. Spójrzmy na historię: ileż krwi przelano za Boga Jedynego, ileż ludów skazanych w jego imię na nędzę!". Do tej trafnej charakterystyki monoteizmu dodałbym jeszcze fragment z wypowiedzi Gore'a Vidala: "Wielkim i nienazwanym złem, jakie tkwi w centrum naszej kultury, jest monoteizm. Z wywodzącego się z barbarzyńskiej Epoki Brązu tekstu znanego jako Stary Testament wyłoniły się antyludzkie religie: judaizm, chrześcijaństwo i islam. To religie boga mieszkającego w niebie. To religie w dosłownym sensie patriarchalne - Bóg jako Wszechmocny Ojciec. Za sprawą tego Boga i jego ziemskich męskich delegatów od dwóch tysięcy lat kobiety w tych krajach muszą znosić życie w pogardzie" (wg "Bóg urojony" Richarda Dawkinsa). To wszystko, co pozwoliłem sobie dorzucić do Pańskiego wpisu. Pozdrawiam.
1. Wszystkiemu winien jest brak konkurencji
Z Marek C (Negev) |
2015-06-28 12:41 |
Sama wiara w siły nadprzyrodzone, pomijając fakt, iż jest irracjonalna, nie jest szkodliwa. Oczywiście nie mam na myśli przypadków, w których chorzy ludzie zwracają się do egzorcystów czy uzdrawiaczy zamiast do lekarzy. Chodzi mi raczej o szkodliwość w sensie, w którym Pan ją eksponuje, a mianowicie jako władzy nad umysłami, a po drodze do nich, nad kiesami, sypialniami, kuchniami, zdrowiem i życiem. Przyjmijmy tu roboczo "wikipediową" definicję religii jako system wierzeń i praktyk, określający relację pomiędzy różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską, a określonym społeczeństwem, grupą lub jednostką. Relacje te niekoniecznie muszą prowadzić do nadużyć. Dzieje się tak dopiero gdy obiektem wiary staje się tylko jedna jedyna, absolutna Mądrość i Władza. Niekoniecznie musi to być coś nadprzyrodzonego, chociaż naturalną (?) wydaje się być tendencja do takiego traktowania władzy w warunkach braku konkurencji. Podobno w Północnej Korei nierzadkim jest przekonanie o nieziemskim pochodzeniu tamtejszych przywódców. Otóż właśnie ów brak konkurencji jest źródłem całego zła. Religie politeistyczne nie znały wojny w imię boga. To prawda, że ludzie zwracali się do swoich bóstw o wsparcie w wojnie czy innych przedsięwzięciach, ale wiara w innego boga nie była, ani powodem, ani usprawiedliwieniem mordu. Zmienił to monoteizm, i to od samego swojego zarania. Obejmuje to również kult jednostki. Historia XX w wyraźnie to pokazuje. Wiara w absolutną mądrość, sprawiedliwość, siłę i władzę jednego boga, lub władcy, łatwo staje się usprawiedliwieniem wszelkich niegodziwości - "On tak chce, a on się nie myli". Co więcej, "ja mam monopol na interpretację jego słów i woli". Takie podejście zwalnia człowieka z męczącego myślenia. Nie pozostawia miejsca na dylematy etyczne. Mając przed sobą wzór i prosto wytyczoną drogę postępowania, można żyć "sprawiedliwie" (tj zgodnie z tą moralnością ) i umrzeć w poczuciu spełnienia. Wiara w jedynego, a najważniejsza jest tu właśnie jedyność boga lub władcy, zwalnia człowieka z odpowiedzialności za swoje czyny. Może to być JHWH, Allach, Stalin czy Hitler - to już sprawa drugorzędna. On nakazuje, on wymaga, egzekwuje, karze i nagradza. Człowiek ma co prawda wolną wolę, ale musi ją wykorzystać ku Jego chwale i zgodnie z Jego wskazówkami. W sytuacji gdy władca nie jest absolutny, gdy jego postępowanie jest poddawane krytyce i może być usunięty, gdy bogowie walczą ze sobą, knują intrygi, jedni są mądrzejsi, inni silniejsi, człowiek musi wybierać, a to zmusza do myślenia. To monopol, bark konkurencji na większą skalę, we wszystkich dziedzinach ludzkiej działalności jest źródłem zła. Wiara w chochliki, krasnoludki, życie po życiu, zbawczą siłę modlitwy i cały wachlarz przesądów wraz z filozofiami mniej lub bardziej mistycznymi nie jest szkodliwa, dopóki ma konkurencję.
Relacje Szaron: Powiedz mi, czy ty mnie lubisz? Hili: Umiarkowanie.
Więcej
|
|
| |
Przesłanie Bidena do terrorystów i dyktatorów Elder of Ziyon
CNN: Prezydent Joe Biden powiedział w środę po raz pierwszy, że jeśli premier Benjamin Netanjahu zarządzi poważną inwazję na miasto Rafah, to on wstrzyma część dostaw amerykańskiej broni do Izraela – która, jak powiedział, była używana do zabijania cywilów w Gazie. „W Gazie giną cywile w wyniku tych bomb i innych form ataku na skupiska ludności” – powiedział Biden Erin Burnett z CNN w ekskluzywnym wywiadzie dla „Erin Burnett OutFront”, mówiąc o bombach o masie 2000 funtów, których transport Biden wstrzymał w zeszłym tygodniu. „Wyjaśniłem, że jeśli wejdą do Rafah – jeszcze nie dotarli do Rafah – jeśli wejdą do Rafah, nie dostarczę broni, której w przeszłości używano do rozprawienia się z Rafah, do rozprawienia się z miastami – która rozwiązuje ten problem” – powiedział Biden.
Więcej
|
|
Palestyńczyk odwiedza Auschwitz Hugh Fitzgterald
Pierwszym Palestyńczykiem, który odwiedził nazistowski obóz koncentracyjny, był wielki mufti Jerozolimy Hadż Amin al Husseini, przywódca palestyńskich Arabów od lat dwudziestych do czterdziestych XX wieku, który lata wojny spędził w Berlinie. Odbył miłą pogawędkę z Hitlerem 28 listopada 1941 r., uwiecznioną na słynnej fotografii. Al-Husseini wyraził Hitlerowi swój entuzjazm dla ostatecznego rozwiązania. Zaprzyjaźnił się z Heinrichem Himmlerem i istnieją pewne, ale nie rozstrzygające, dowody na to, że Mufti mógł zostać zabrany do Auschwitz właśnie przez Himmlera lub być może przez inną osobę, z którą się zaprzyjaźnił, Adolfa Eichmanna, aby zobaczyć, jak gładko sprawy tam przebiegają. Jest pewne, że Mufti odwiedził obóz koncentracyjny w Trebbin, ponieważ istnieje wiele zdjęć przedstawiających go w tym miejscu wraz z wysokimi urzędnikami nazistowskimi.
Więcej
|
|
| |
|
|
| |
Jak zawiodła edukacja o Holokauście Jonathan S. Tobin
Przez dziesięciolecia amerykańskie żydostwo obchodziło Jom Haszoah – Dzień Pamięci o Holokauście – tymi samymi rytuałami i retoryką. Słuchali ocalałych, których liczba stale maleje i którzy opowiadali o swoich przerażających doświadczeniach. Słuchali także opinii uczonych, którzy byli częścią rozwijającego się przemysłu skupiającego się na studiach nad Holokaustem, co dla wielu Żydów i nie-Żydów stało się sumą ich wiedzy o historii narodu żydowskiego. Słuchali także polityków i przywódców społecznych, którzy bez przerwy wypowiadali puste słowa o niedopuszczeniu „nigdy więcej” do tak okropnej rzeczy. Było to konieczne, ponieważ nie bez powodu Żydzi obawiali się, że bez ceremonii, pomników i muzeów, które rozrosły się w ciągu ostatnich kilku dekad, pamięć o zagładzie europejskiego żydostwa przez niemieckich nazistów i ich kolaborantów zostanie utracona lub wymazana.
Więcej
|
|
Do skandującego chłopca w kefiji Paul Finlayson
Ludzkość jest niesamowita. Podróżowaliśmy na Księżyc i zwiedziliśmy głębiny oceanów. Być może nie pokonaliśmy śmierci, ale walczymy z nią, opóźniamy ją i podbiliśmy znaczną część natury. Żyjemy w komforcie w ekstremalnych warunkach zimy. Podbiliśmy gorące krainy, tak wilgotne, pełne malarii i komarów, tak pełne śmierci, i pozwoliliśmy ludziom żyć tam w komforcie i spokoju. Sprawiliśmy, że pustynia zakwitła. A mimo to walczymy; być może pokonaliśmy bakterie, ale nie pokonaliśmy próżności naszych złudzeń.
Więcej
|
|
| |
|
|
| |
Alternatywny Genesis: Boski reality show” (III) Lucjan Ferus
Znów – jak było do przewidzenia – wszyscy aniołowie chcieli widzieć osobiście, jak Bóg będzie urządzał im ten świat rozrywki. Więc zgodnym chórem wyrazili swą gotowość udziału w dalszym bożym dziele. Zatem Stwórca jedynie klasnął w dłonie,... i po chwili wszyscy byli już na Ziemi, rozglądając się dookoła z nieskrywaną ciekawością,... choć po prawdzie nie było jeszcze zbyt wiele do oglądania. Ziemia była wtedy bezładem i pustkowiem, jedynie wiatr hulał nad nimi, przedmuchując z miejsca na miejsce tumany piasku.
Więcej
|
|
Dialog z głuchymi i głodnymi Andrzej Koraszewski
Ludzie mają skłonność do stadnego myślenia i do stadnego obłędu, a zmysły powoli odzyskują indywidualnie, jeden po drugim. ―Charles MacKay
Odwiedził nas przyjaciel z Warszawy. Rozmawiamy o Żydach, a dokładniej o tych dobrych ludziach, którzy radośnie wskakują w buty dziadków i pradziadków i szukają potwierdzenia, że coś z tymi Żydami jest nie tak. Nie, oczywiście, broń boże, żadnymi antysemitami nie z są, skądże znowu, wręcz przeciwnie. Ale to zabijanie dzieci, ludobójstwo, głodzenie cywilnej ludności… W rozmowach wyskakują autorytety ONZ, Amnesty International, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości i bóg wie kogo. Nie, nie są antysemitami, no ale gazety, radio i telewizja, a wreszcie koronny dowód, że coś z tym Izraelem jest nie tak, bo sami Żydzi piszą, jaki Izrael jest straszny.
Więcej
|
|
| |
“Lancet” wychwala wiedzę rdzennych ludów Jerry A. Coyne
Brytyjskie czasopismo medyczne „Lancet” lansuje "przebudzenie" (jego redaktor jest nie do uratowania), chociażby z powodu poniższej okładki. Jak już kiedyś powiedziałem, jego „przebudzenie” czyni „Lancet” brytyjską wersją „Scientific American”, chociaż zajmuje się oryginalnymi badaniami i ma całkowicie (lub rzekomo całkowicie) charakter medyczny. Czasopismo zarobiło właśnie większą porcję niesławy, publikując entuzjastyczny pean na cześć „Rdzennej ludności i jej wiedz”, pozornie czyniąc wiedzę rdzennej ludności równą wiedzy wytwarzanej przez współczesną naukę. Innymi słowy, przyjmuje coś, co wydaje się być krajową polityką edukacji przedmiotów ścisłych w Nowej Zelandii.
Więcej
|
|
Instytucjonalne ułatwianie ludobójstwa Ben Poser
Siódmego kwietnia 2024 r. minęło sześć miesięcy od największego ludobójczego masowego mordu na Żydach w tym stuleciu; była to także 30. rocznica rozpoczęcia ludobójstwa w Rwandzie. Spośród różnych podobieństw, jakie każdy racjonalny człowiek może dostrzec pomiędzy tymi dwiema zbrodniami, jedno wyróżnia się swoją ohydą: tak jak było to pokolenie temu, Organizacja Narodów Zjednoczonych jest prawdopodobnie największym na Ziemi czynnikiem ułatwiającym ludobójstwo.
Więcej
|
|
| |
Pakt Biden – Sinwar – Chamenei Andrzej Koraszewski
Były ambasador USA w Izraelu powiedział, że nie ma wątpliwości, iż Biden stanął po stronie Hamasu. W Dniu Pamięci Ofiar Holokaustu amerykański prezydent oznajmił, że zamierza wstrzymać dostawy broni dla Izraela (z wyjątkiem pocisków do Żelaznej Kopuły). Innymi słowy amerykański prezydent oznajmił, że będzie się starał, żeby żydowskich ofiar nie było zbyt dużo, ale likwidacja zagrożenia izraelskich cywilów koliduje z jego planami współpracy z Iranem.
Więcej
|
|
NATO opisało strategię Hamasu Elder of Ziyon
Hamas, islamistyczna grupa bojowników i de facto władza rządząca Strefą Gazy, używa ludzkich tarcz w konfliktach z Izraelem od 2007 roku. Zgodnie ze Statutem Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) zbrodnia wojenna polegająca na używaniu ludzkich tarcz obejmuje „wykorzystywanie obecności osoby cywilnej lub innej osoby podlegającej ochronie w celu osłony pewnych punktów, obszarów lub sił zbrojnych przed działaniami wojskowymi”. Hamas wystrzelił rakiety oraz atakował izraelskie siły zbrojne (IDF) z obszarów mieszkalnych i handlowych.
Więcej
|
|
| |
|
|
| |
Od Kolumbii po Columbię – nieustanna wojna z Izraelem Ben Cohen
Żydzi w trudnych czasach reagują na wiele sposobów, a być może najcenniejszym z nich jest humor. Kiedy Związek Radziecki był rzeczywistym więzieniem dla żydowskich obywateli, żartów było mnóstwo, równocześnie kąśliwych i przeplatanych melancholią i kpiną. Na przykład dowcip o oficerze Armii Czerwonej, który prosi żydowskiego chłopca, aby podał imię ojca - „Związek Radziecki”, matki - „Partia Komunistyczna”, na pytanie, kim chce zostać, gdy dorośnie chłopiec odpowiada: „sierotą”. Albo ten o przybyciu agentów KGB do domu Żyda, żeby go aresztować, chyba że zgodzi się oddać coś, co najbardziej ceni. „Estero, kochanie – woła mężczyzna do żony – KGB przyszło po ciebie!” Chętnie ciągnąłbym dalej, ale pewnie już rozumiecie, o co mi chodzi.
Więcej
|
|
Uwagi o prohamasowskiej lewicy i jej poprzednikach Jeffrey Herf
Wieczorem 29 kwietnia 2023 r. demonstranci zajęli Hamilton Hall w Columbii, zabarykadowali się w środku i odmówili ruszenia się, dopóki Columbia nie zgodzi się na pozbycie się swoich funduszy zainwestowanych w Izraelu. Wideo opublikowane przez Free Press pokazuje zamaskowaną osobę używającą młotka do rozbicia szyby w drzwiach budynku, a następnie używającą czegoś, co wydaje się być zamkiem rowerowym, by je zabezpieczyć. Inni zamaskowani demonstranci budują prowizoryczną barykadę z krzeseł.
Więcej
|
|
| |
|
|
| |
Więcej ludzi, więcej dobrobytu: wskaźnik obfitości Simona Marian L. Tupy
Simon Abundance Index (Indeks obfitości Simona) na rok 2024 został opublikowany dzisiaj [22 kwietnia] zbiegając się z corocznymi obchodami Dnia Ziemi. To nie był przypadek: Indeks ma na celu modyfikację empirycznego i metafizycznego znaczenia Dnia Ziemi. Kiedy po raz pierwszy obchodzono go w 1970 r., w Dzień Ziemi słusznie opłakiwano szkody wyrządzone planecie w ciągu poprzednich dwóch stuleci w wyniku masowej, choć w większości korzystnej ekspansji gospodarczej, i wzywano nasz gatunek do lepszego zarządzania planetą.
Więcej
|
|
Hamas znowu robi durni z ludzi Zachodu Bassam Tawil
Po wymordowaniu 1200 Izraelczyków i porwaniu 240 innych 7 października 2023 r. wspierana przez Iran grupa terrorystyczna Hamas ponownie próbuje oszukać naiwnych ludzi Zachodu, w tym administrację Bidena i Unię Europejską, wmawiając im, że zaakceptowała „rozwiązanie w postaci dwóch państw”. Rozwiązanie to zakłada utworzenie obok Izraela, suwerennego i niezależnego państwa palestyńskiego, na całych ziemiach Zachodniego Brzegu [Judei i Samarii], Strefy Gazy i wschodniej Jerozolimy. Ostatnie oszustwo Hamasu miało formę oświadczeń Chalila al-Hajji, wysokiego rangą funkcjonariusza tej grupy, w wywiadzie dla Associated Press (AP).
Więcej
|
|
| |
Al-Dżazira służy Hamasowi i organizacjom terrorystycznym Z materiałów MEMRI
Dziennikarz Bassem Barhoum napisał w artykule z 11 marca 2024 r. w gazecie Autonomii Palestyńskiej (AP) „Al-Hayat Al-Jadida” , że katarska Al-Dżazira to populistyczna sieć medialna, która rozpowszechnia złudzenia wśród arabskiej opinii publicznej i opisuje wydarzenia w stronniczy sposób jednocześnie umiejętnie realizując swój program islamistyczny i program ekstremistycznych organizacji terrorystycznych.
Więcej
|
|
Profesor, który kłamie przy pomocy statystyki Hugh Fitzgerald
Amerykański profesor Alan J. Kuperman przedstawił "badanie", z którego wynika, że IDF w Gazie zabija więcej cywilów niż arabska milicja znana jako Dżandżawidzi zabiła czarnych afrykańskich cywilów w Darfurze w Sudanie. Informacje na temat jego twierdzeń znajdziesz tutaj: „Amerykański naukowiec w ‘Guardianie’ wypacza statystyki, aby porównać Gazę z najgorszymi niedawnymi ludobójstwami”, Rachel O'Donoghue, HonestReporting, 18 kwietnia 2024 r. Ale jego statystyki są nieprawdziwe.
Więcej
|
|
| |
Krzyki przed ciszą: Zło, któremu zaprzeczają Judean Rose
Oglądałam film Screams Before Silence* tuż przed ostatnim etapem święta Pesach. Nie wiedziałam, czy powinnam. Przecież jestem całkowicie przekonana, że moje niedawne zatrzymanie akcji serca było spowodowane przedłużającą się udręką, gdy słuchałam o okrucieństwach tej wojny, a także myśleniem o tym, co wciąż dzieje się obecnie z naszymi zakładnikami. Od miesięcy nie do zniesienia było myślenie o tym, a potem besztanie samej siebie: „Sądzisz, że ta myśl jest nie do zniesienia?”
Wtedy czujesz się winna, że wyobrażasz sobie, że w ogóle cierpisz, ale to, co jest tylko w twoim umyśle, w odróżnieniu od tego, co się wydarzyło i wciąż się z nimi dzieje. Dyskutowałam sama ze sobą: „Nie powinnaś oglądać – już prawie czas zapalania świec. Czy naprawdę chcesz wejść w święto z taką ciemnością w umyśle i sercu?”
Więcej
|
|
Pusta mantra Nigdy więcej? Ruthie Blum
Przed Dniem Pamięci o Holokauście szef sztabu Sił Obronnych Izraela generał broni Herzi Halevi przypomniał w oświadczeniu żołnierzom ich misję. Nawiązując do wycia syreny, podczas której cały kraj stoi w milczeniu przez dwie minuty, aby uczcić pamięć „sześciu milionów zamordowanych w gettach i obozach zagłady, na polach śmierci i w marszach śmierci”, napisał: „Przez chwilę pochylamy głowy i łączymy się z pamięcią o naszym narodzie, który był prześladowany i mordowany tylko dlatego, że był żydowski. Potem podniesiemy głowy, dumnie kontynuując ich święte dziedzictwo i będziemy nadal podejmować działania, aby zapewnić, że narodowy dom, za którym tęsknili, ale którego nie osiągnęli, przetrwa na zawsze”.
Więcej
|
|
| |
Alternatywny Genesis: Boski reality show (II) Lucjan Ferus
Aniołowie jednak – nie wiedzieć czemu – miny mieli niepewne, a z ich bezradnych, pytających spojrzeń posyłanych sobie ukradkiem, Stwórca wywnioskował bez trudu, iż zapewne nie zrozumieli oni zbyt wiele z przedstawionego przezeń pomysłu. – „No i co Ja mam z nimi zrobić? To Ja się staram stanąć na wysokości zadania i wymyślić coś naprawdę ekstrawaganckiego, by maksymalnie ich usatysfakcjonować a oni jak widzę, najwyraźniej nie pojmują istoty rzeczy?! Niesamowite!... Chyba będę musiał wymyślić coś skromniejszego dla nich i bliższego ich ograniczonej wyobraźni” – postanawia Bóg po tej wewnętrznej konstatacji i jak gdyby nic się nie stało, zaczyna do nich mówić:
Więcej
|
|
Szaleństwo uniwersytetu, żądania niedouczonych Phyllis Chesler
Przegraliśmy walkę z szaleństwem. Być może nigdy z tym nie walczyliśmy. Tak czy inaczej, świat oszalał. Właśnie byłam świadkiem tego na kampusie Uniwersytetu Columbia. Młoda biała studentka, modnie ubrana w kefiję, stanęła przy mikrofonie i zażądała, by administracja zapewniła „protestującym” studentom żywność i wodę, aby nie umarli z odwodnienia lub głodu.
Tak, naprawdę to powiedziała. Studentka upierała się, że administracja ma „obowiązek” wobec tych studentów, którzy „zapłacili za wyżywienie”.
Więcej
|
|
| |
|
|
| |
Kraju Republik nowe twórz bajki… Andrzej Koraszewski
Kraj Republik zniknął z mapy, ale nie z rzeczywistości. Dziś powrócił do pierwotnej imperialnej nazwy. Nazywa się Rosja. Najtrwalszym wkładem literatury rosyjskiej w kulturę ludzkości pozostają Protokoły mędrców Syjonu, których wpływ nadal rośnie. Obecność mitu nie pozostawia wątpliwości, a próby kwestionowania jego podstaw wywołują ostracyzm, gniew i otwartą wrogość. „Przegraliśmy wojnę z obłędem. Być może nigdy jej nie wypowiedzieliśmy. Tak czy inaczej, świat znowu oszalał.” – pisze amerykańska emerytowana profesor psychologii Phyllis Chesler.
Więcej
|
|
Trzy “wzory osobowe” Autonomii Palestyńskiej I. Marcus i N. J. Zilberdik
Co roku w dniu jego śmierci Autonomia Palestyńska (AP) i Fatah czczą arcyterrorystę Abu Dżihada jako wielkiego palestyńskiego przywódcę i wzór do naśladowania. Przy kilku okazjach AP z dumą przechwalała się, że Abu Dżihad był odpowiedzialny za zamordowanie co najmniej 125 Izraelczyków w atakach terrorystycznych. W tym roku popierana przez USA „zrewitalizowana” AP nie zachowuje się inaczej.
Więcej
|
|
| |
Amerykańskie kampusy: troskliwy wychów terrorystów Bassam Tawil
Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas, której członkowie wymordowali 1200 Izraelczyków i porwali ponad 240 innych osób 7 października 2023 r.
Więcej
|
|
Dlaczego kobiety w Ameryce kibicują Hamasowi i Iranowi? Phyllis Chesler
|
|
Czy zauważyliście, że młode kobiety w całej Ameryce demonstrują na rzecz Hamasu, Iranu i Palestyny? Dlaczego te uprzywilejowane i wykształcone kobiety, spadkobierczynie ruchu #MeToo oraz zachodniego feminizmu drugiej i trzeciej fali, miałyby kibicować gwałcicielom i zabójcom, prawdopodobnie najbardziej krwiożerczym i sadystycznym mizoginistom po Czyngis-chanie? Dlaczego stają po stronie islamistycznych barbarzyńców, którzy więzili, torturowali i dokonywali egzekucji na własnych kobietach za zsuniętą islamską zasłonę i którzy siłą nawracaliby swoje zachodnie wielbicielki na islam, zasłoniliby je również i zmuszali do poligamicznych małżeństw? Czy te wykształcone córki zamożnych rodziców rozumieją, że jeśli wyrażą jakiekolwiek poglądy uważane za dysydenckie w Gazie, Teheranie lub Kabulu, albo jeśli ogłoszą, że są „queer” lub gejami (tak identyfikują się niektóre z tych aktywistek), to natychmiast zostaną zabite? W miesiącach od 7 października 2023r., oprócz odrażającego milczenia fałszywych feministek w sprawie zbiorowych gwałtów na kobietach i mężczyznach, torturowania dzieci i całych rodzin, porwań ludności cywilnej – widzieliśmy przerażające tsunami nienawiści do Izraela, Ameryki i Żydów.
Więcej
|
|
| |
|
|
| |
Rdzenna matematyka: zasłona dymna Jerry A. Coyne
|
Teraz jest czas na dokonanie wyboru Caroline B. Glick
|
Na “afrykańskim placu” pojawiają się nowi gracze Alberto M. Fernandez
|
Hamas przegrywa w Gazie, ale wygrywa w USA Ben-Dror Yemini
|
USA, Katar i Iran: Uwolnijcie zakładników! Michael Calvo
|
Dlaczego USA wspierają tych, którzy demonizują Amerykę? Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler
|
Co widzą ci, którzy nie widzą? Andrzej Koraszewski
|
Terroryzm psychologiczny: czy padniemy ofiarą? Sheri Oz
|
Alternatywny Genesis: Boski reality show Lucjan Ferus
|
Jest wielu winnych wzrostu antysemityzmu Howard Levitt
|
Wycie wściekłości na cywilizację Brendan O’Neill
|
Antyliberalna krucjata w obronie antysemickiego tłumu Jonathan S. Tobin
|
Co znaczą związki Chin z Hamasem? Steven Stalinsky
|
„Lepsi” cywile z Gazy Alan M. Dershowitz
|
Skamieniałe zachowanie: termity w bursztynie Jerry A. Coyne
|
|
| |
|
| | |