Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 21:59

« Poprzedni Następny »


Śmierć byłego nauczyciela historii


Marcin Kruk 2023-09-18


Pracuj, pracuj, mróweczko - powiedział kierownik Malinowski bez złych intencji, dodając po chwili, że można by nawet powiedzieć: zapierdalaj mróweczko, bo widzisz, w pewnych kontekstach można używać takich słów, a to mógłby nawet być tytuł książki. Świata nie zmienimy – mówił dalej - a na chleb i dach nad głową trzeba zarobić. I na rachunki – dodał, jakby nagle przypomniał sobie o czymś ważnym. Co ja ci powiem, mróweczko, też myślałem, że życie będzie dla mnie łaskawsze, ale nie chciało, a może nie mogło, czy ja wiem. Tej Biedronki nie kocham, ale Biedronka mnie karmi, a inni nie chcieli.

Miałam właśnie towary na półce z serami uzupełnić i dżemy sprawdzić, kiedy kierownik Malinowski skorzystał z okazji, że byliśmy sami, żeby wyrazić współczucie. Nie pierwszy raz kierownik Malinowski korzystał z okazji. Trochę mnie śmieszyła ta jego „mróweczka”, długi taki, niezręczny, podbiegał jak któraś z nas podnosiła ciężką pakę i pomagał, czasem nawet bardziej przeszkadzał niż pomagał, ale widać było, że chciał dobrze.

 

- Zastanawiałaś się nad tymi rachunkami – zapytał, przekrzywiając głowę. I co mu miałam powiedzieć, że się nie wyrabiam, że jak wszystko zapłacę, to ledwie mi potem na życie zostaje. Spojrzałam na zegarek, który nie  tylko kroki liczy, ale nawet godzinę pokazuje. A on dalej mówił, że mi wszystkiego nie powie, bo nikt wszystkiego nie mówi, straszne rzeczy by się działy, gdyby ludzie wszystko mówili.  A z tymi rachunkami to jest tak, że utrzymanie niewolników kosztuje. Ale niewolnicy to dobra rzecz i wodę dostarczą, i nieczystości zabiorą, ogrzeją i oświetlą, dobrze jest mieć tylu niewolników, chociaż prawda, dużo kosztują. To wszystko mogłoby być lepiej urządzone – powiedział, a potem dodał, że może nie mogło, trudno powiedzieć.

 

Uśmiechnął się do mnie kierownik Malinowski, jakby chciał powiedzieć, że pora wrócić do roboty i odwrócił się do swojego biurka, na którym leżały sterty różnych papierów.

 

Głowę zawracał kierownik Malinowski i chyba nie mnie jednej. Pobiegłam między półki, żeby zrobić, co szefowa naszej grupy kazała, bo z nią żartów nie ma, jak coś jest nie tak, to od razu na człowieka wskoczy.

 

Zapomniałabym o tej rozmowie, gdyby nie to, że następnego dnia już go nie było. Dowiedzieliśmy się, że jego matka zadzwoniła, że położył się wieczorem spać, a rano znalazła go martwego. Nie wyglądał na chorego, więc może połknął coś, co mu pomogło nie obudzić się więcej.

 

Zastanowiło mnie potem, bo on nigdy nie mówił „zapierdalaj”, więc to nie było do niego podobne. Kto wie, może już wtedy wiedział, co chce zrobić, a może ratunku szukał, albo mi się zdaje, bo nikt o samobójstwie nie mówi, a taka śmierć we śnie czasem się zdarza, mógł mieć słabe serce, albo coś takiego. Dziwny był kierownik Malinowski, jak przyszłam do pracy to wypytywał, czemu nie chcę się dalej uczyć. Powiedziałam mu, że rozmawiałam z mamą i doszłyśmy do wniosku, że mama nie da rady, bo studia kosztują, nawet jak są za darmo. Powiedziałam mu, że popracuję rok, a potem zobaczę, co się da zrobić. Zapytał, co bym chciała studiować, uśmiechnął się na moje niezdecydowanie i powiedział, że jest historykiem, że uczył w szkole, ale i mało zarabiał, i nie bardzo mógł uczyć tak jakby chciał.

 

- Historia jest ciekawa, ale pieniądze daje głównie fałszerzom. Coś jeszcze mówił, ale nie bardzo pamiętam, coś, że życie zawsze jest trudne i nic się na to nie poradzi, a potem, żebym nie czekała za długo, bo utknę w markecie za kasą.

 

Kiedyś, pamiętam, wynosiłam kartony do kontenera za magazynem, a on stał pod daszkiem i patrzył na deszcz. Powiedział, że woda to życie, a potem bez związku, że Szekspir mieszkał z żoną i dziećmi z rodzicami, ale uciekł do Londynu i dopiero tam zaczął pisać te swoje sztuki teatralne.

 

Zapomniałam o tym, ale przypomniałam sobie, jak mi koleżanka opowiedziała, że kierownika Malinowskiego żona zostawiła i mieszka z matką. Nie znam szczegółów, ale pomyślałam sobie, że jak facet po czterdziestce mieszka z matką, to coś jest nie tak, chociaż, co ja mogę wiedzieć, ludziom się różnie układa.

 

Upatrzył mnie sobie chyba, bo zatrzymywał się czasem jak rozkładałam towary na półce, pytał jak mi idzie, czasem żartował, że jestem pracowita jak mrówka i że ta moja pracowitość powinna pchać mnie do nauki, bo mnie na Biedronkę szkoda. Pytał, czy książki czytam, jakby mu na tym zależało.

 

Wszedł kiedyś jak żeśmy się z koleżanką na coś złościły i różne słowa leciały, a on potem na osobności mówił: „Nie mów tak, mróweczko, bo język to ważna rzecz, trzeba słowa jak kwiaty traktować. Zakląć czasem można, ale lepiej rzadko, albo wcale.” Wzruszyłam ramionami, bo co miałam powiedzieć, wszyscy tak mówią i nic się na to nie poradzi.

 

Pogrzeb kierownika Malinowskiego był w piątek, ale poruszenie z powodu jego śmierci było tylko pierwszego dnia, potem szefowa zajęła jego biurko, i nagle było tak, jakby go nigdy nie było. Śmierć go wymazała.

 

Zamieniłam się w piątek z koleżanką i pojechałam na cmentarz. Nie było tłumów, siedem osób. Stara kobieta w czerni za trumną to musiała być jego matka, kobieta z dwójka dzieci to pewnie jego była żona, jedna pani z kierownictwa Biedronki i dwie inne osoby, może rodzina, a może przyjaciele. Ksiądz w kaplicy fałszował, potem coś ględził, a potem trumnę podwieźli do wykopanego grobu.

 

Stałam daleko od żałobników, patrzyłam jak spuszczają trumnę do grobu, popatrzyłam w niebo. Sępów nie było, kilka jaskółek uwijało się na niebie. Pracuj, pracuj, mróweczko, przypomniałam sobie jego słowa na kilka godzin przed śmiercią. Odwróciłam się, żeby uciec. Dwa metry za mną stała inna dziewczyna, Starsza ode mnie. Zapytała mnie czy też mnie uczył. Odpowiedziałam, że był moim kierownikiem w Biedronce. Powiedziała, że dopiero z nekrologu dowiedziała się, że pracował w Biedronce. Dyrekcja w szkole go zaszczuła – dodała - a to był mój najlepszy nauczyciel, najlepszy, powtórzyła, jakby chciała się upewnić, że rozumiem.


Szłyśmy razem alejką między grobami, gorący dzień, zielono, prawie jak w parku.

 

Zapytała dlaczego przyszłam na jego pogrzeb. Powiedziałam, że mnie lubił, często zagadywał, więc najpierw myślałam, że zagaduje jak facet, ale nie, dziwne rzeczy mówił.

- Mówił ci, rozwiń skrzydła, kochana – zapytała z jakimś rozbawieniem? Bo mnie czasem mówił – rozwiń skrzydła, kochana, popatrz z góry na świat, a zobaczysz więcej, a do tego potrzebna historia, pozwala na dystans, na porównania. On nas naprawdę lubił i za to go zaszczuli.                    

 

Powiedziałam, że w pracy, po dwóch dniach było tak, jakby go  nigdy nie było. Firma wykupiła nekrolog, ludzie natychmiast zapomnieli.

 

- On miał rację – odpowiedziała – mówił, że jak spojrzysz z góry, to zobaczysz, że jesteś tylko maleńką kropką.

 

Doszłyśmy do bramy cmentarza. Już na ulicy zapytałam ją, czy myśli, że on umarł? Spojrzała na mnie pytająco, więc powiedziałam, że mógł odejść na własne życzenie, mógł chcieć pofrunąć tak wysoko, żeby już nie widzieć tej małej kropki.

 

Spojrzała w kierunku przystanku, krzyknęła, cześć, mój autobus nadjeżdża i pobiegła.

 

Chciałam ją zatrzymać, ale nie wiedziałam jak, więc to była ostatnia osoba, z którą mogłam rozmawiać o kierowniku Malinowskim.       



Marcin Kruk

Autor książki Grzeszyć inteligencją, o szkole, uczniach, nauczycielach i polityce.  

Wydawnictwo Stapis: https://www.stapis.com.pl/?product=grzeszyc-inteligencja-opowiadania-dla-obdarzonych-laska-krytycznego-rozumu-marcin-kruk

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk