Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 08:10

« Poprzedni Następny »


Historia pewnego teatru


Jerzy Łukaszewski 2021-09-25

<span>Rysunek Z. Karolaka, przedstawiający B. Płotnickiego</span>
Rysunek Z. Karolaka, przedstawiający B. Płotnickiego

Nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy czytam o milionowych dotacjach kierowanych przez tzw. ministra kultury na konto – a to bandy faszystowskich zbirów, którzy potrafią podpalać mieszkania ludziom niezgadzającym się z ich wizją rzeczywistości, a to na konto fundacji pani usiłującej z uporem lepszej sprawy udowadniać, że zachowała resztki rozumu i właśnie dlatego protestuje przeciw szczepieniu się preparatami, dla wytworzenia których zamordowano tłumy dzieci nienarodzonych itp.


Co to ma wspólnego z kulturą jakąkolwiek, nie umiem odgadnąć.


Nieco łatwiej zrozumieć spore dotacje od min. Czarnka kierowane do tych, którzy ruszając na „patriotyczne wycieczki”, poszukiwać będą Włocławka w województwie warmińsko-mazurskim (tak zostało to opisane w okólniku ministerstwa). Takie poszukiwania mogą być dość długotrwałe, a więc i koszty muszą być poważne.


Kieruje mną oczywista zazdrość, nie zaprzeczam. Widząc setki i tysiące projektów, które nigdy nie zostaną dofinansowane, a są po stokroć bardziej wartościowe niż wszystkie rządowe pomysły razem wzięte, naprawdę cierpię. Trudno uwierzyć w dobre intencje rządzących, którzy wycierając sobie wloty do jam gębowych patriotyzmem i tym podobnymi, nie do końca zdefiniowanymi pojęciami, jeśli ich edukacyjne wysiłki kierowane są w dokładnie odwrotną stronę, niż trzeba.


By nie być gołosłownym — przykład przyprawiający mnie ostatnio o ból głowy.


Borne Sulinowo to miejscowość, która współczesnym kojarzy się najczęściej z miejscem stacjonowania Armii Radzieckiej aż po 1991 rok, a niektórym z niejasnymi pogłoskami o broni jądrowej na terenie Polski. Tymczasem historia tego miejsca jest prawdziwą składnicą niezwykłych opowieści i to z najróżniejszych czasów, wystarczy „grzebnąć”. To, co mnie ostatnio zajmuje, to mieszczący się tam w czasie II wojny św. obóz jeniecki — tzw. oflag D II i to, co się w tym obozie działo. A działo się mnóstwo. Po pierwsze – osadzeni. Biorąc pod lupę samych tylko Polaków (byli tam czasowo także Francuzi) znajdziemy ciekawe nazwiska jak choćby dowódcy obrony Westerplatte, mjr. Sucharskiego.


Ten oflag ma dla mnie pewną cechę wyróżniającą. Jest nią działalność kulturalna osadzonych oficerów, o której mało kto już dziś wie, a moim zdaniem powinna zostać upamiętniona. Jeńcy z oflagu Gross Born przez kilka lat swego tam pobytu prowadzili … teatr! Najprawdziwszy na świecie! Teatr popularny nawet wśród … niemieckiej załogi obozu!


Zachowała się kronika „Teatru Symbolów” jak nazywano tę grupę działaczy kulturalnych, zachowało kilkanaście zdjęć, ale zachowało się coś jeszcze. Próby i spektakle obozowe były na bieżąco rejestrowane rysunkami przez jednego z osadzonych — por. Zygmunta Karolaka, który po wojnie prowadził zajęcia ze studentami Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Sopocie.


Tu pierwsza ciekawostka.


Wśród studentów tej uczelni był Jacek Fedorowicz, zaś jednym z portretowanych przez por. Karolaka aktorów obozowego teatru był … jego ojciec, Janusz.


Dla samych takich ciekawostek tzw. minister kultury powinien klęczeć z workami pieniędzy na plecach u dzwi córki Z. Karolaka i błagać o możliwość wykorzystania jego plastycznych dokonań z obozu. Dlaczego nie klęczy?

 

Porucznik Karolak wykonał ponoć ok. 6 tysięcy tych rysunków. Około 2 tys. wysłanych do rodziny w Warszawie nie przetrwało ponoć powstania, podobną ilość mieli ukraść niemieccy fani teatru, którym Karolak nie chciał sprzedać swoich rysunków. Reszta zachowała się i posiada je córka artysty, wciąż niewykorzystana, choć już na pierwszy rzut oka ukazująca niezwykłe wprost możliwości.


Rysunki pokazują oflag Gross Born z różnych perspektyw. Teatr to tylko jedna z nich, choć przyznam, że mnie szczególnie zafrapowała.


Rysunki doskonale poopisywane, dają więcej wiedzy, niż niejedna kronika, a czasem trącą i anegdotą. Np. rysunek postaci bez głowy opisany:


„… nie zdążyłem, babka mi uciekła!” Okazuje się, że zdecydowana większość rysunków robiona była „na żywo” w trakcie prób lub spektakli, a rysownikowi pomagali koledzy, przesuwając mu kartony w trakcie “produkcji”.


Zwróciłem także uwagę na fakt, że zdecydowana większość rysunków wykonana jest na identycznym kartonie, co przy tej ich ilości i obozowych warunkach wydało mi się czymś niezwykłym. Okazuje się, że teatr obozowy dysponował własnymi funduszami (spektakle były biletowane) i mógł przeznaczać je na potrzebne trupie rzeczy, a więc i niezbędne do utrwalania spektakli.


Ciekawy był też skład tej ekipy teatralnej w Gross Born. Jednym z filarów teatru był Leon Kruczkowski. Innym – Józef Słotwiński, późniejszy znany reżyser, jeden z ojców Teatru Telewizji, a także telewizyjnej „Kobry”.


W kontekście premiery „Lata w Nohant” głośno było o Januszu Fedorowiczu i Edwardzie Obertyńskim jako rewelacyjnych odtwórcach ról kobiecych. Obertyński to późniejszy działacz kulturalny w Gdyni oraz „oficer rozrywkowy” na m/s Batory.


Bolesław Płotnicki
Bolesław Płotnicki

Jeszcze jednym z aktywniejszych działaczy kulturalnych — późniejszy wieloletni aktor teatralny i filmowy Bolesław Płotnicki także kilkakrotnie uwieczniony przez Z. Karolaka. Sam skład tej ekipy powinien skłonić instytucje kulturalne do zainteresowania się tematem.


Czy można na to liczyć?


Opracowanie historii teatru z Gross Born to rzecz tak kusząca, że można się jej podjąć „dla idei”. Ten temat jest jednak wart tego, by być znany szerzej, dużo szerzej.


Kiedy jednak pomyślę o kolejnych bojach z wydawnictwami, których pierwsze słowa w rozmowie to „czy ma pan sponsora?”, odechciewa się wszystkiego.


Niedawno pisał na ten temat Marek Jastrząb.


A codzienność jest zdecydowanie gorsza.


I tak właśnie nasze dzieci i wnuki uczą się historii.

  • Artykuł pierwotnie ukazał się na łamach „Studia Opinii”.


Jerzy Łukaszewski

Historyk, pasjonat uczenia historii wszystkich, którzy mają na to ochotę, kabareciarz, publicysta (pisujący zdecydowanie zbyt rzadko).    


Od redakcji „Listów z naszego sadu”


Państwowy mecenat nad kulturą jest od lat całkowicie skompromitowany. Jest rzeczą całkowicie dowiedzioną, że politycy to stowarzyszenie hipokrytów bez granic, zawsze chętnych na reklamowania swoich rzekomych osiągnieć za nasze pieniądze i wspierania kultury, której wolelibyśmy nie oglądać. Prywatny mecenat też ma swoje wady, artyści wolą państwo, bo wydaje się mniej kapryśnie, ale nikt nie powiedział, że artyści wiedzą co mówią. W S.O. czytelnik zaproponował, żeby urządzić odpłatne wystawy rysunków Karolaka. Sławek pisze: „Być może zorganizowanie wystawy tych rysunków w kilku muzeach sztuki w Polsce pozwoliłoby zebrać fundusze potrzebne na opracowanie monograficznej historii tego teatru w Gross Born.” Być może, potrzebna do tego energia i kontakty oraz świadomość, że pretensje do pana Glińskiego nie zdadzą się na nic.           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Ujednolicone miary zdrowego rozsądku   Kruk   2016-12-08
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Żaba mortal combat i lewatywa z kawy   Szczęsny   2017-01-05
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
O trudności zamiany rozmów nocnych na dzienne   Kruk   2017-02-21
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Władca much – lekcja wychowawcza   Kruk   2017-12-11
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Szkolne orły i wątroba Prometeusza   Kruk   2017-12-25
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Piątek narodowo-erotyczny   Kruk   2018-01-10
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Niziutkie ciśnienie i Nuż w bżuhu   Kruk   2018-04-13
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Żydzi z Madonną w tle   Lewin   2018-04-28
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Wielkie kazanie o małej dziurze w drzwiach   Kruk   2018-05-23
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach   Lewin   2018-08-21
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15
Prawoznawstwo - broń się   Zajadło   2018-09-19
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Ważny komunikat Skarbnicy Narodowej   Koraszewski   2018-10-08
Polak od kuchni   Kruk   2018-10-11
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk