Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 14:26

« Poprzedni Następny »


Groza reedukacji narodowej


Andrzej Koraszewski 2021-02-27

Zdjęcie: Creavtive commons.
Zdjęcie: Creavtive commons.

Nasz minister reedukacji narodowej mówi, że w „szkołach powinno być więcej treści katolickich i patriotycznych”, mówi również o szkole „z wizją […] która uczy tego, skąd jesteśmy, skąd pochodzimy i dzięki komu żyjemy tutaj, w tym miejscu, w wolnym kraju”.


W tym samym artykule autorka cytuje ministra sprawiedliwości narodowej, który na łonie telewizji „Trwam”  również o wychowaniu narodu mówił: „Jeśli my tego teraz nie zrobimy, jeśli nie zajmiemy się edukacją, jeśli nie zajmiemy się sferą nauczania na uniwersytetach, jeśli nie zajmiemy się obszarem mediów, to przegramy bitwę o polskie dusze. Jeżeli nie podejmiemy realnych działań, to z całą pewnością w Polsce nie będzie Budapesztu, tylko będzie raczej Dublin”.


Oko.press informuje o wynikach niedawnego sondażu, z których wynika, że Polacy nie ufają publicznej oświacie. Okazuje się, że połowa pytanych wyraziła opinię, iż gdyby mogli sobie na to pozwolić, wysłaliby swoje dzieci do płatnych prywatnych szkół.    


Poziom tego niezadowolenia może się wiązać z dramatami zdalnego nauczania podczas pandemii. Jednak marzenia o posłaniu dziecka do prywatniej szkoły są prawdopodobnie prawdziwe i nie związane z pandemią.


Tego rodzaju sondaże nie mają większej wartości poznawczej i nie informują nawet, czy to znaczy, że polscy rodzice rzeczywiście zaczynają dostrzegać sens i wartość inwestycji w edukację swoich dzieci.        

Samo centralne (i jak się wydaje jedyne pytanie) tego sondażu było rozbrajające: „Czy gdyby pieniądze nie były przeszkodą posłałaby Pan/Pani dziecko do płatnej szkoły społecznej lub prywatnej?”


Wyniki pokazano w rozbiciu na grupy wiekowe. Okazało się, że młodsi nieco częściej niż starsi (gdyby tylko mieli dużo pieniędzy) zafundowaliby swoim pociechom lepszą szkołę. Respondenci z miast dużych i mniejszych oraz ze wsi też się w tym „badaniu” nieco różnią. Mieszkańcy wielkich miast byliby skłonni (gdyby nie te pieniądze) częściej niż mieszkańcy mniejszych miast i wsi dać swoim dzieciom lepszą szansę.

Bardzo ciekawie rozkładają się też głosy w podziale na elektoraty. Zdziwią się ci, którzy myśleli, że wyborca Lewicy będzie z definicji przywiązany do usług publicznych. Płatną edukację w tej grupie wybrałoby 59 proc. badanych, więcej niż wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (56 proc.).

Nie wiem dlaczego miałoby nas dziwić, że lewica chciałaby dać swoim dzieciom edukację lepszą niż dostaje plebs. Redakcja Oko.press wyciągnęła z tego sondażu cały worek wniosków, chociaż pokazane dane nie bardzo dawały do tego podstawę. Jak się dowiadujemy:

Chodzi więc o marzenie o elitarnej szkole, która skupia się na „najzdolniejszych uczniach” i nie traci czasu na wyrównywanie szans. Tu warto zaznaczyć, że dość powszechne przekonanie o tym, że uczniowie ze środowisk defaworyzowanych szkodzą tym z wyższym zapleczem społeczno-ekonomicznym, nie broni się w badaniach.

Nauczyłem się nowego pojęcia – „środowiska defaworyzowane” i wpadłem w zadumę nad pytaniem, czy ktoś, kto pisze takie mądrości, kiedykolwiek był w szkole w „środowisku defaworyzowanym”? Nie pytam, czy kiedykolwiek prowadził sam lekcje w takiej szkole, ale czy chociaż zna nauczycieli i rodziców uczniów z takich szkół. Gdyby znał, może zacząłby się domyślać powodów, dla których istnieje „dość powszechne przekonanie”, że jeden uczeń może poważnie obniżyć naukę w całej klasie i to nie na jednej lekcji, a przez wszystkie lata nauki, a czasem doprowadzić do decyzji nauczyciela/nauczycielki o zmianie miejsca pracy lub wręcz zawodu.



Badanie, na które autorzy Oko.press się w tym miejscu powołują, wymagałoby osobnego omówienia, ale prawdziwych badań tego zjawiska jest wiele i to w wielu krajach. Tragedia szkół w owych „środowiskach defaworyzowanych” jest widoczna w Ameryce, we Francji, w Anglii, Szwecji i w innych rozwiniętych krajach i jest świetnie opisana. Nauczyciel, który więcej czasu musi poświęcać na utrzymanie względnego spokoju w klasie niż na samo uczenie, jest bez szans. Marzenie dobrego nauczyciela o przeniesieniu się do szkoły, w której rodzice są zainteresowani nauką swoich dzieci, a dzieci są zainteresowane nauką, staje się obsesją. Tu nie chodzi o elitarną szkołę, która skupia się na „najzdolniejszych uczniach”, a o szkołę, w której nauczyciel ma prawo skupiania się na uczniach.  


Jak wynika z innych (cytowanych w tym artykule) badań koszt nauczania w szkołach społecznych, wyznaniowych czy prywatnych waha się między 200 złotych a 10 tysięcy złotych miesięcznie (te 10 tysięcy to międzynarodowa szkoła w Warszawie).  Respondentów nie pytano, czy istnieją jakieś niepubliczne szkoły w pobliżu ich miejsca zamieszkania, ani czy sprawdzali, jakie byłyby koszty posłania swojego dziecka do takiej szkoły. Odpowiedzi respondentów nie są również pokazane osobno dla różnych grup zamożności. Tak więc, nie możemy dowiedzieć się jakie są w rzeczywistości te bariery finansowe. Nie wiemy, jak się ma odpowiedź na niemądre i tendencyjne pytanie do autentycznej chęci przeniesienia dziecka do lepszej szkoły.


Kiedy poprzednia reforma spowodowała masowe zamykanie małych szkół wiejskich, w wielu miejscowościach zawiązały się społeczne komitety i sporo takich szkół uratowano. W 2013 roku pojawił się ruch „zielonej szkoły”, chodziło przede wszystkim o uchronienie dzieci z młodszych klas przed kłopotliwymi dojazdami (jak się wydaje, nikt jednak nie śledził dalszych losów tych szkół).        


W Stanach Zjednoczonych systematycznie prowadzi się badania rodzinnych nakładów na edukację w zależności od poziomu zamożności w gospodarstwie domowym, miejsca zamieszkania, wyznania, przynależności etnicznej, kraju pochodzenia (imigrantów). Najciekawsze są oczywiście nakłady na edukację dzieci w grupie najmniej zarabiających. Tu wszystkie rekordy biją imigranci z Azji (głównie południowo-wschodniej, ale również hindusi). Są to gospodarstwa domowe, w których dorośli oszczędzają na wszystkim, z wyjątkiem edukacji dzieci. Wybór lepszej szkoły nie zawsze jest możliwy, więc nakłady są często kierowane na dodatkową naukę. Efektem jest dramatyczna nadreprezentacja „Azjatów” na najlepszych uczelniach i już w drugim pokoleniu imigrantów zarobki Azjatów są wyższe niż wszystkich innych grup. (Od dawna pojawiały się sygnały o dyskretnych próbach utrudniania dostępu Azjatom do najlepszych placówek edukacyjnych, zaś ostatnio widziałem kabaretową zgoła próbę zaliczenia Azjatów do uprzywilejowanych białych, do których wcześniej oczywiście zaliczono Żydów.) Wysokość nakładów rodzinnych na edukację dzieci jest związana z kulturą danej grupy i priorytetami w tej kulturze.


Czy inwestycje w naukę dzieci bez oglądania się na państwo mają sens? W cytowanym artykule Oko.press czytamy:                       

Czy faktycznie dzieci ze szkół niepublicznych osiągają lepsze wyniki?

Szkoły samorządowe wypadają szczególnie blado, gdy porównamy wyniki egzaminów w części matematycznej i językowej. Średni wynik egzaminu ósmoklasisty w szkołach niepublicznych w 2018 roku z matematyki był o 12 pkt. proc. wyższy niż ich kolegów z placówki publicznej. W teście z języka angielskiego różnica rośnie do 16 pkt. proc.

Szkoda, że nie ma nowszych danych, prawdopodobnie te różnice są obecnie jeszcze większe, ze względu na widoczne efekty działań minister Zalewskiej i ministra Piontkowskiego.


Jak pisze w zakończeniu swojego artykułu redakcja Oko.press:

Odpływ od szkół publicznych, który dziś obserwujemy, można jednak uznać za jeden z symptomów niekontrolowanej prywatyzacji edukacji w Polsce. A to oznacza, że gdzieś po drodze zgubiliśmy jeden z głównych celów publicznej oświaty, czyli wyrównywanie szans.

Nie jestem pewien, czy jest to naprawdę taki wielki dramat, jako, że powszechne przekonanie, iż wspaniałą edukację publiczną popsuli dopiero pisowcy  „nie broni się w badaniach”.  Medal za reedukację narodową jest dwustronny, na rewersie jest napis – edukacja twojego dziecka to wyłączny obowiązek państwa, a nie twój. To chwyciło i (w szczególności w środowiskach defaworyzowanych) udało się zmienić szkołę publiczną w przechowalnię bachorów od klasy pierwszej do matury. Faworyzujący zaczynają się budzić i chronić swoje dzieci przed swoimi pomysłami. Nadzieja w niekontrolowanej prywatyzacji edukacji, a szczególnie w tym, że defaworyzowani przypomną sobie, że ich przodkowie po uwolnieniu z pańszczyzny brali sprawę edukacji swoich dzieci w swoje ręce nie czekając na państwo.            


P.S. Zawsze bawi mnie określenie "gdybym mógł/mogła sobie na to pozwolić". Wiele lat temu wracałem szosą ze sklepiku do domu, towarzyszył mi sąsiad rolnik, rozmawialiśmy o Żydach, którzy tu mieszkali i tak się zgadało, że wspomniałem o tym dziwnym zjawisku, biednych żydowskich rzemieślników pracujących po nocach, żeby zarobić na najlepsze wykształcenie swoich dzieci. Przy figurce św. Antoniego zatrzymaliśmy się, bo ja skręcałem w lewo, a on szedł dalej prosto. Spojrzał na mnie i powiedział: "A wie pan, ja chyba mam w sobie coś z Żyda".

 

Z jakiegoś socjologicznego powodu mam ochotę w tym miejscu przypomnieć piosenkę z filmu „Skrzypek na dachu” If I were a rich man.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. edukacja JR 2021-03-02


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk