Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 17:37

« Poprzedni Następny »


Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne


Marcin Kruk 2021-11-19


Zjechałem na stacje benzynową, żeby napić się kawy, bo czułem, że mnie zmęczenie dopada. Widać wiek robi swoje, jeszcze niedawno mogłem osiem godzin siedzieć za kółkiem, a teraz to po trzech godzinach czuję, że powinienem wyprostować nogi. Usiadłem, kawa była wstrętna, zalewana, ale przynajmniej sernik przyzwoity. Przy stoliku obok trzech panów, jedzą dania mięsne, jeden bez piwa, pewnie prowadzi, a pozostali wręcz przeciwnie. Zastanawiałem się, czy sprawdzić wiadomości w telefonie, ale i bez sprawdzania wiedziałem, co tam znajdę. Podróżni przy sąsiednim stoliku narzekają, że groszek podrożał i to o sto procent. Ten, co nie pije, słucha z ponurą miną, nie wiadomo, czy z powodu rosnącej ceny groszku, czy braku piwa. Narrator mówi, że jego sąsiad miesiąc temu kupił groszek, a on teraz musiał w tym samym punkcie zapłacić dwa razy tyle. Oni się doczekają – powiedział ten trzeci i nadal nie miałem informacji ile groszek kosztował miesiąc temu i czego się doczekają. Domyślałem się kto, ale nie miałem jasności na temat tego, jaka groźba kryła się w słowach konsumenta kotleta schabowego z ziemniaczkami i marchewką z zielonym groszkiem.

Wymiana opon też zdrożała – powiedział niepijący, a jego towarzysze zdziwili się, że już wymienił na zimowe. Powiedział, że dużo jeździ, a teraz w nocy już przymrozki, paskudna pora roku, bo człowiek nigdy nie jest pewien, co będzie za następnym zakrętem.


Sernik już zjadłem, kawy wypiłem dwa łyki i zastanawiałem się, czy pić ją dalej, czy porzucić. Ciekaw byłem kim byli mężczyźni przy sąsiednim stoliku, ale trudno było coś wywnioskować, bo ani twarze, ani język, ani ubrania nie dawały żadnych wskazówek.     


- Swoje trzeba założyć – powiedział niepijący, co wywołało sceptyczne spojrzenia jego towarzyszy.  


- Bez kapitału niczego nie zaczniesz – powiedział posiadacz kotleta, starannie odsuwając marchewkę i zjadając groszek.


- Trzeba mieć pomysł – odpowiedział niepijący mężczyzna lat około czterdziestu, który miał na talerzu trudne do zidentyfikowania danie z surówką.  


- A co, masz jakiś pomysł – zapytał ten trzeci wypijając ogromny łyk piwa.


Niepijący siedział tak, że mogłem go kątem oka obserwować, udając, że jestem zatopiony we własnych myślach, więc widziałem jak uśmiechnął się najwyraźniej zadowolony, że może opowiedzieć swoją historię. Powiedział, że miał jeden, ale mu żona odradziła, bo jej zdaniem mógł być karalny. Co wywołało zrozumiałe zainteresowanie publiczności.


Jadł przez chwilę w milczeniu, a ponieważ napięcie rosło, odłożył widelec i powiedział, że chciał sprzedawać chińskie dżinsy przerabiane na odzież patriotyczną.


- I co?


- Długa historia, zaczęła się od tego, że siostrzeniec przyszedł w takiej patriotycznej koszulce z orłem jak smok wawelski, więc mówię mu, żeby raczej tego nie nosił, bo to wysyła niewłaściwy sygnał. Gówniarz wzruszył ramionami, rozmowa się skończyła, ale muszę powiedzieć, że mnie to trochę dręczyło. Co takiemu można powiedzieć, żeby do niego dotarło? Co mu nie powiesz, masz gwarancję, że cię zlekceważy.                                                           


Towarzysze pokiwali głowami ze zrozumieniem i czekali na ciąg dalszy. Narrator spojrzał pożądliwym okiem na piwo sąsiada i ciągnął dalej.


- Myślałem, że przestałem o tym myśleć, ale kiedyś dzyndzyk mi się urwał od suwaka przy rozporku. Prawie nowe spodnie i do wyrzucenia, pytam żony, czy może coś z tym zrobić, a ona mówi, że nic się nie da zrobić.  Przyglądam się temu suwakowi, myślę sobie, może zwykły spinacz biurowy sprawę załatwi. Okazało się, że nie ma jak drucika założyć, bo pękła ta ramka, na której dzyndzyk wisiał. Mam taką malutką lutownicę do precyzyjnej roboty, pomyślałem, że da się to jakoś zalutować. Dało się. Nie byłem pewien, czy to będzie trzymać, ale z tym spinaczem to nie był dobry pomysł, potrzebny był cieńszy drucik, znalazłem coś takiego przy starym breloczku, ale to nie dawało dobrego uchwytu. I wtedy miałem przebłysk geniuszu. Grosik, polski grosik, orzeł z koroną z jednej strony i jedynka na rewersie.


Przymierzyłem, nadaje się na dzyndzyk jak ulał, chowa się w rozporku, wygodny do uchwytu, ideał. Wyłonił się jednak problem. Miejsca na dziurkę nad koroną tyle co nic, milimetr. Są takie wiertła, ale kupować specjalnie to tyle co dwie pary nowych spodni. Znajomy mnie poratował. Nie mogłem mu powiedzieć, do czego mi potrzebny grosik z dziurką, więc okłamałem, że chcę mieć grosik na szczęście przy kluczykach do samochodu. Zamontowałem, działa jak złoto.


Słuchacze mieli niepewne uśmiechy na twarzach, ja pewnie też, ale nadal nie było jasne, gdzie tu pomysł na biznes, więc czekaliśmy na ciąg dalszy.  


- I tu pojawia się mój siostrzeniec – kontynuował opowieść niepijący. - Pokazuję mu z dumą mój dzyndzyk przy suwaku i wyjaśniam, że patriotyzm demonstrujemy dyskretnie i najlepiej na osobności. I wiecie co, on nie wzruszył ramionami, nie zaczął wrzeszczeć, uśmiechnął się jakoś tak, że miałem wrażenie, że myśli.  


- I co, zrozumiał coś – zapytał siedzący po prawicy.


- To się pokaże za siedem lat – stwierdził krótko narrator, wiec pomyślałem, że może jest nauczycielem, bo w naszym zawodzie tak naprawdę rezultaty widać po siedmiu latach. Tymczasem siedzący po lewicy chciał wiedzieć, co z tym pomysłem na biznes.          


- Zadowolony z reakcji Krzysia powiedziałem żonie, że będę sprzedawał chińskie spodnie z patriotycznym dzyndzykiem w rozporku. A żona na to, że to karalne i żebym lepiej nawet nikomu nie opowiadał. Sprawdzam w Internecie, nieprawda, nie ma żadnego zakazu robienia dziurek w grosiku. Ale żona przywołała artykuł 137 kodeksu karnego, z którego wynika, że noszenie godła w rozporku może być karalne. Niby mówią,  że „kto publicznie znieważa…”, ale przecież wystarczy, żeby jedna osoba zobaczyła i już sędzia może uznać sprawę za upublicznioną.


- Masz te spodnie na sobie zainteresował się nagle lewicowiec.


Narrator odpowiedział, że ma, ale dzyndzyka nie będzie upubliczniał, a siostrzeniec zgłoszenia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa i obrazę uczuć patriotycznych raczej nie napisze, ważne, żeby zapamiętał, że patriotyzm demonstrujemy dyskretnie i na osobności, nie podtykając nikomu godła pod nos.


Wypiłem mały łyk zimnej już kawy i ruszyłem w drogę. Zanim jednak zapaliłem silnik sprawdziłem w telefonie hasło „groszek, ceny”. Okazało się, że węgiel eko-groszek faktycznie zdrożał i wszyscy na to narzekają. Zastanawiałem się, jak ten węgiel jest „eko”, ale pewnie tak jak te sery, co to nie zawierają produktów GMO.  


Chyba sobie zrobię taki patriotyczny dzyndzyk, to jednak będzie człowieka ratować w wielu sytuacjach.                       


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach   Lewin   2018-08-21
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Wielkie kazanie o małej dziurze w drzwiach   Kruk   2018-05-23
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Żydzi z Madonną w tle   Lewin   2018-04-28
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Niziutkie ciśnienie i Nuż w bżuhu   Kruk   2018-04-13
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
Piątek narodowo-erotyczny   Kruk   2018-01-10
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Szkolne orły i wątroba Prometeusza   Kruk   2017-12-25
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Władca much – lekcja wychowawcza   Kruk   2017-12-11
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
O trudności zamiany rozmów nocnych na dzienne   Kruk   2017-02-21
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Żaba mortal combat i lewatywa z kawy   Szczęsny   2017-01-05
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Ujednolicone miary zdrowego rozsądku   Kruk   2016-12-08
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk