Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 11:43

« Poprzedni Następny »


Rozprawa między panem, zupą i szatanem


Marcin Kruk 2014-04-18


Bogowie to modele teoretyczne powiada Vic Stenger i ja się z nim całkowicie zgadzam. Nie zwalajmy na objawienie, bogowie są tworem wybujałej wyobraźni, chyba że nasza wiara jest apofatyczna, wówczas tworzymy modele tego, czym oni nie są.

W miarę postępów nauki wyłaniają się potrzeby uzgodnienia modelu boga z tym, co jest prawie pewne, a co wiemy w oparciu o odkrycia naukowe. Spada zapotrzebowanie na siłę roboczą w rolnictwie, wzrasta liczba zatrudnionych w nauce, ale jest jeszcze gorzej, bo nie tylko dziesiątki milionów ludzi w ten lub inny sposób zajmuje się nauką, ale setki milionów w ten lub inny sposób zaczyna odczuwać dysonans poznawczy między tym, co najpierw opowiada babcia, potem ksiądz, a potem (jak ktoś ma cierpliwość czytania tych uczonych rozważań) uczeni w świętych pismach teologowie, a tym, o czym najpierw opowiadają nauczyciele, a potem co sami czytamy w doniesieniach o postępach nauki.

 

Oczywiście możemy kochać babcię inaczej i szanować ją z pełną świadomością, że babcia nie posiada wolnej woli i prezentując nam pewien model teoretyczny pewnego boga podejmowała podwójnie ślepą próbę wpuszczenia nas w maliny. Czasem jednak urok babci jest tak przemożny, że nie ma innej rady, jak radzenie sobie z dysonansem poznawczym jednostki wpuszczonej w teologiczne maliny, a zarazem świadomej, że coś tu chyba nie gra.

 

Uwolniona z rolnictwa siła robocza trafiała początkowo głównie do armii i zakonów, i liczba pracujących nad badaniem i rozwojem modeli bogów rosła lawinowo, nie przyczyniając się specjalnie do wzrostu technicznej innowacyjności i dalszego spadku zapotrzebowania na siłę roboczą w rolnictwie. Konkurujące między sobą armie i zakony zgłaszały jednak pewne zapotrzebowanie na innowacyjność inną niż na polu teologicznym, ponieważ modły były mało skuteczne i nie dawały ani gwarancji zwycięstwa w bitwach, ani możliwości gromadzenia bogactw większych niż mieli konkurenci.

 

Powiązana z różnymi modelami bogów innowacyjność była ceniona, ale bez przesady, co mogło być spowodowane bardzo wysoką oceną tradycji jako źródła autorytetu i mądrości. Nad masami babć czuwała armia męskich pasterzy, a ci wiedzieli, że wszystko, co nowe, może być zagrożeniem dla wszystkiego, co stare, a wszystko, co dobre, było oparte na tym, co nienaruszone, czyli, niezależnie od przydzielonego modelu boga, hasło „Trwam” pozostawało na multipleksie teraz i zawsze, a tworzenie nowych modeli teoretycznych boga lub bogów nie było dobrze widziane.

 

Czasem jednak stary model boga wymagał nowej kontekstualizacji, z której wyłaniał się nowy paradygmat trwania, pozwalający na adaptację dysonansu poznawczego wiernych, którzy w miarę uwalniania siły roboczej z rolnictwa mieli coraz więcej czasu wolnego na zadawanie zbędnych pytań.  Obrona „Trwam” wymagała mimo wszystko pewnej innowacyjności zarówno technicznej, jak i intelektualnej.

 

Tak czy inaczej, dotarliśmy do punktu, w którym liczba wiernych zdających sobie sprawę z faktu, że ewolucja jest faktem, osiągnęła nie tylko pewną masę krytyczną, ale (co wydaje się jeszcze gorsze) lawinowo zaczął wzrastać procent takich osób wśród babć, co mimo obecności na multipleksie stanowi poważne zagrożenie dla trwania powszechnej akceptacji modelu stworzenia opartego na glinie i chuchaniu. Dysonans poznawczy zaczyna brzmieć jak heavy metal.

 

Wielu teologów zdaje sobie dziś sprawę z faktu, że multipleks, nie multipleks, trwanie jest zagrożone i potrzebny jest nowy inteligentny paradygmat akceptowalny dla babć nowej generacji.

 

Model boga osobowego, z siwą brodą, w białej sukni, obutego w sandały odrobinę się przeżył, zaś świadomość kwantowa, bezcielesna, niezakotwiczona w materii, wydaje się być dla babć mało użyteczna, właściwie wręcz niefunkcjonalna w przekazie międzygeneracyjnym. Ludzkość stoi przed poważnym problemem, który zapewne będzie przezwyciężała metodą prób i błędów.

 

Stoimy przed pytaniem, czy ostrożnie korygować tradycyjne modele bogów, czy trzeba zmienić wszystko, żeby nic nie zostało zmienione? (Są tu również szwadrony trwania przy modelu wyjściowym, ale nie o nich tu mowa, bo to kompletny teologiczny lamarkizm.)  

 

Centralnym problemem pozostaje stworzenie, bo bez stworzenia wszystkiego przez jakąś świadomość poprzedzającą wszelkie istnienie konstrukcja modelu boga wydaje się być niemożliwa.

     

Krótko mówiąc stoimy przed dylematem, czy na początku było słowo, czy jakieś bóg wie co? Bóg osobowy już się raczej nie obroni, więc zostaje nam gołe słowo. Czyste słowo w sobie i dla siebie poprzedzające wszystko. Co więcej, musimy założyć, że nie było to jedno słowo, bo jedno słowo nie dałoby rady. Więc na początku musiało być dużo gadania, tyle, że nie było ust. Były to słowa pomyślane, ale nie było mózgu, była to świadomość jako taka osadzona w nicości. Pytanie czy była to świadomość uprzejma, czy taka biblijnie obcesowa? Świadomość mówiąca „niech się stanie”, czy mówiąca „niech się stanie, proszę”? (Ostatecznie noblesse oblige.)

 

O ile kwestię powstania samej materii możemy na pierwszym etapie międzygeneracyjnego przekazywania  propedeutyki stworzenia próbować pominąć, o tyle powstanie życia na Ziemi jest w relacjach między babcią i wnukami kwestią niezbywalną.  Tu właśnie pojawia się pytanie o komunikację między bogiem-bezosobową świadomością a zupą prebiotyczną.

 

Hipoteza takiej rozmowy nie jest jeszcze gotowym modelem teoretycznym, który można przekazać babciom, jest to zaledwie propozycja, którą trzeba poddać testom Ducha Świętego.

 

Nauka nie odpowiedziała nam jeszcze na pytanie o moment i sposób pojawienia się wody na Ziemi, twierdzi jednak, że życie zaczęło się w wodzie. Mamy tu kilka hipotez i stosunkowo najwięcej zamieszania jest wokół tak zwanej zupy prebiotycznej, czyli jakiegoś miejsca, gdzie się solidnie gotowało i gdzie było dużo składników. Tam właśnie prawdopodobnie pojawił się bóg-bezosobowa świadomość z ulepionym przez siebie prototypem zwierzęcia na swój obraz i podobieństwo i poprosił zupę o uruchomienie produkcji seryjnej z mięsa, krwi i kości.

 

Zupa próbowała się wykręcać, mówiąc że zajmie to bardzo dużo czasu. Jednak bóg – bezosobowa świadomość zapewnił zupę, że nie ma pospiechu, że doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, iż nie od razu Kraków zbudowano.

 

I tu pojawia się postać bezosobowego szatana, o którym teolog apofatyczny powiedziałby tyko, że nie jest dobry. Bezosobowy szatan jest również wolną od partnerskich związków z  materią świadomością, ale świadomością wredną. Otóż mamy powody by podejrzewać, że bezosobowy szatan mieszał w tej zupie, powodując, że pewne efekty procesu ewolucyjnego sprawiają wrażenie jakby były sprzeczne z dobrą bezosobową świadomością.

 

W międzygeneracyjnym przekazie propedeutyki stworzenia (a pamiętajmy, że nasz model teoretyczny ma mieć zastosowania praktyczne), musi być miejsce na dwa kamienie węgielne – pierwszy, że świadomość poprzedzała istnienie, drugi, że bezosobowy bóg nie musiał tchnąć duszy w glinianą kukłę, ale musiał to zrobić, w którymś momencie rozwoju gatunku Homo.

 

Zasadnicze kwestie musiały zatem rozstrzygnąć się podczas rozmowy między Panem, zupą, a szatanem, z której nie mamy zapisów i która w pewnym sensie jest brakującym ogniwem naszej wiedzy o stworzeniu przez bezosobowego boga i o intrygach bezosobowego szatana. Musimy zapytać wody, która jak wiadomo pamięta wszystko. Nauka nie potrafi jeszcze komunikować się z wodą, a propozycja zdania się w tej kwestii na innowacyjność babć jest kusząca, ale z punktu widzenia metodologii trudna do zaakceptowania.

 

W tej sytuacji trzeba wracać do poprawiania zeszytów, bo nie będę wiedział co  powiedzieć dzieciom.                                                                                             


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Przyjemność z czytania Lucjan Ferus 2014-04-19


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
Artykuł ateistki w “New York Times” zachwala prawdziwe cuda dokonane przez początkujących świętych   Coyne   2016-09-16
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Ateiści nie pomagają, pewnie źle patrzyłeś   Koraszewski   2017-06-03
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Azyl ignorancji.   Ferus   2016-10-23
Azyl ignorancji. Część III.   Ferus   2016-11-20
Azyl ignorancji. Część IV.   Ferus   2016-12-04
Azyl ignorancji. Część V.   Ferus   2016-12-18
Azyl ignorancji. Część VI.   Ferus   2017-01-29
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Azyl ignorancji. Część VIII.   Ferus   2017-03-12
Azyl ignorancji. Część X.   Ferus   2017-04-30
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Bóg się rodzi i inne troski   Koraszewski   2017-12-24
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
Bóg ześle naukę i technikę     2016-08-30
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bandycki ramadan   Bekdil   2016-07-15
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bohaterscy imamowie, o których nic nie słychać   Khan   2017-08-03
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Chcecie zamknąć mi usta? Idźcie na koniec kolejki!   Raza   2017-10-16
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk