Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 05:04

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji


Andrzej Koraszewski 2014-12-28

Syryjscy rebelianci z Frontu Al-Nusra zdobyli 35 czołgów armii syryjskiej. Wiadomość wciśnięta między informację o śmierci motocyklisty i doniesienie o zniesieniu moratorium na wykonywanie wyroków kary śmierci w Pakistanie. Zdumiewają porażki regularnych armii z gorzej uzbrojonymi bandami fanatyków. Ten sam obraz widzimy w Iraku, w Syrii, w Nigerii, w Jemenie, w Somalii, w Pakistanie, Afganistanie czy we wschodniej Ukrainie.

W irackim mieście Mosul stacjonowało 20 tysięcy żołnierzy, miasto początkowo zaatakowało 300 bojowników ISIS. Próbując zrozumieć ten fenomen niemiecki dziennikarz, Jürgen Todenhöfer, z narażeniem życia pojechał na terytoria opanowane przez ISIS, zaś jego relację przekazaną przez CNN możemy przeczytać również po polsku w Internecie. W doniesieniu czytamy m.in.:
„Z Mosulu wyrzucono 130 tysięcy chrześcijan, Szyici uciekli, wielu ludzi zostało zamordowanych. Mimo to miasto nadal żyje, a jego mieszkańcom podoba się stabilizacja, jaką przyniosły rządy Państwa Islamskiego. Dziennikarz podkreśla jednak, że "w powietrzu czuć strach mieszkańców", bowiem „kary za złamanie surowego prawa są bardzo poważne.”


Określenie „poważne kary” to brzmi dość enigmatycznie, ktokolwiek się tym interesował mógł zobaczyć zdjęcia płotów ozdobionych obciętymi ludzkimi głowami. W połowie grudnia 2014 r. ISIS opublikował swój „Kodeks karny”, nie jest długi, a jeśli pominiemy cytaty z Koranu można go tu zacytować niemal w całości:

„Bluźnierstwo przeciwko Allahowi: Śmierć

Bluźnierstwo przeciwko Prorokowi Mahometowi: Śmierć – nawet, jeśli oskarżony okaże skruchę

Bluźnierstwo przeciwko islamowi: Śmierć

Cudzołóstwo: Kamienowanie do śmierci w wypadku, kiedy cudzołożący był poślubiony i 100 batów oraz wygnanie, jeśli on lub ona byli stanu wolnego.  

Sodomia (homoseksualizm): Śmierć dla osoby popełniającej ten akt, jak również dla osoby otrzymującej go.

Kradzież: Amputacja ręki

Picie alkoholu: 80 batów

Oszczerstwo: 80 batów

Szpiegostwo na rzecz niewiernych: Śmierć

Apostazja: Śmierć

Bandytyzm:

1: Morderstwo i kradzież: Śmierć i ukrzyżowanie

2: Morderstwo (tylko): Śmierć

3: Kradzież (jako część bandytyzmu): Amputacja prawej ręki i lewej nogi

4: Terroryzowanie ludzi: Wygnanie (Źródło: MEMRI, JTTM, 17 grudnia 2014

„Państwo Islamskie (ISIS) publikuje kodeks karny”)

Jürgen Todenhöfer próbował się dowiedzieć na czym polega tajemnica tych sukcesów. Jedna z odpowiedzi brzmiała: 

"My walczymy o Allaha, oni walczą o pieniądze i inne rzeczy, w które tak naprawdę nie wierzą".

Iraccy żołnierze nie wiedzieli, że walczą również o swoje życie, poddając się sądzili, że wszystko będzie dobrze. Przeliczyli się.


Zdaniem Todenhöfera kluczem do sukcesów ISIS jest morale, gotowość poświęcenia swojego własnego życia dla sukcesu grupy. (Dla biologów ten gatunek poświęcenia jest trudny do wyjaśnienia, ale historia dostarcza niezliczonych przykładów takich zachowań zarówno w przypadkach kiedy to morale oparte jest na religii i obietnicach niebiańskich rozkoszy, ale również kiedy odwołuje się czy to do patriotyzmu, czy do innej formy grupowej lojalności. )       


Żądza władzy, obietnica, że będziesz panem życia i śmierci innych plus szczera wiara, że twój bóg tego chce i za takie właśnie zachowania da ci nagrody, o których  marzyłeś za życia, czyni z ludzi bestie.   


Bojownicy ISIS są głęboko przekonani, że powtórzą sukces Mahometa, którego armia w latach 628-632 podbiła prawie cały Półwysep Arabski. Po śmierci Mahometa rozpoczął się podbój Persji, bizantyńskiej Syrii i bizantyńskiego Egiptu. W ciągu zaledwie kilkunastu lat wyłoniło się muzułmańskie imperium.     


Jak opisuje Todenhöfer, jeden z wysoko postawionych bojowników, który wcześniej mieszkał Niemczech, mówił mu z głębokim przekonaniem: 

"Któregoś dnia podbijemy Europę. Nie należy pytać, czy to zrobimy, ale kiedy to się stanie. A to jest pewne. Dla nas nie istnieją granice, są tylko linie frontu. Nasza ekspansja będzie trwała bezustannie. Europejczycy muszą wiedzieć, że kiedy przyjdziemy, nie będzie miło. Przyjdziemy z bronią, a ci, którzy nie przejdą na islam, zostaną zabici."

Przywódcy ISIS nie robią żadnych tajemnic, terror jest ich bronią – jeśli 400 milionów ludzi zginie to nie ma znaczenia, będziemy zabijać wszystkich, którzy nie uznają naszej wiary.   


Wszędzie gdzie ISIS lub inne islamistyczne organizacje zaczynają tworzyć swoje oddziały, porażki regularnych armii poprzedza porażka dyktatorskich rządów, charakteryzujących się astronomiczną korupcją i całkowitą niezdolnością podjęcia reform, dających społeczeństwu nadzieję na zmniejszenie przepaści cywilizacyjnej. Morale żołnierzy regularnych armii wydaje się być beznadziejnie niskie i nawet w sytuacji śmiertelnego zagrożenia częściej wybierają ucieczkę niż walkę z prawdziwą determinacją. Podczas gdy kurdyjska Peszmerga stawia czoła lepiej uzbrojonemu i liczniejszemu przeciwnikowi, armia iracka i syryjska niemal wszędzie oddaje pole bez walki.


Kto i o co walczy w Azji, w Afryce, a teraz również w Europie? Kiedy w Londynie widzimy kilku facetów w strojach cyrkowych klaunów z plakatem „Islam jest rozwiązaniem”, kiedy jakiś fanatyk wysyła z jaskini w Afganistanie ludzi, żeby zburzyli gigantyczne wieżowce w Ameryce, kiedy młodzi ludzie wysadzają się w powietrze na rynku w Bagdadzie, inni napadają na szkołę w Pakistanie, a jeszcze inni rozstrzeliwują starców i kobiety w Nigerii, kiedy samobójca wjeżdża w tłum samochodem w Jerozolimie, wydaje się, że są to zdarzenia pozbawione jakiegokolwiek wewnętrznego ładu.       


Czy łączy je siła fanatycznej wiary, czy okazja, świadomość słabości przeciwnika? Patrząc na rodzenie się nowych sił, koncentrujemy uwagę na tym co spaja, ale podobnie mógł wyglądać upadek Cesarstwa Rzymskiego, gdzie watahy barbarzyńców nie napotkały na strategów umiejących przewidzieć kolejny ruch. Od publikacji znakomitego dzieła Edwarda Gibbona, Decline and Fall of the Roman Empire wielu historyków powtarzało jego tezę o destrukcyjnym oddziaływaniu chrześcijaństwa. Wydaje się jednak, że dekadencja starożytnej cywilizacji śródziemnomorskiej spowodowana była w większym stopniu skostnieniem, biurokratyzacją, brakiem elastyczności. Atrakcja chrześcijaństwa była raczej odpowiedzią na inercję i chaos wynikający z coraz większych trudności obrony granic.  


Mimo doskonałości rzymskiego prawa, podobnie jak dziś, myśl techniczna daleko wyprzedzała myśl polityczną, albo ujmując to inaczej, myśl polityczna dreptała w miejscu i okazywała się bezradna, kiedy tylko zmieniała się sytuacja, a wzorce z czasów sukcesu okazywały się zawodne. Bardziej mobilny i ciągle zaskakujący przeciwnik okazywał się nieodmiennie zbyt trudnym przeciwnikiem dla rzymskich legionów. W szeregach barbarzyńców rosło morale, Rzym przestał być niepokonany.


Ten typ morale wynikającego z przezwyciężenia mitu widzieliśmy w efektach wojny japońsko-rosyjskiej w 1905 roku, analogiczny efekt psychologiczny miało zwycięstwo partyzantów afgańskich nad Armią Radziecką  w końcu lat 80. ubiegłego wieku. W literaturze i propagandzie islamistycznej widzimy powtarzający się motyw o słabości i moralnym upadku Zachodu.


Islam jest z jednej strony rozdarty wyznaniowymi podziałami i morderczą konkurencją między siłami obiecującymi jego zjednoczenie, z drugiej w tym podzielonym świecie niemal wszędzie narasta totalitarna pokusa wojującego islamu. Czy ISIS może zjednoczyć, a raczej podbić sunnicki islam? Dziś wydaje się to bardzo mało prawdopodobne, ale nikt nie potrafi przewidzieć dalszego rozwoju sytuacji. Do zjednoczenia islamu pod swoimi sztandarami aspiruje Iran, wcześniej była to finansująca islamski terroryzm Arabia Saudyjska, jeszcze wcześniej Egipt prezydenta Nassera, dziś Turcja, od czasu zwycięstwa partii politycznej powiązanej z Bractwem Muzułmańskim radykalnie zmieniła swój charakter i otwarcie głosi program odbudowy imperium osmańskiego.  Turcja po cichu popiera ISIS, nie tylko kupuje od nich ropę naftową, to przez Turcje przechodzą ochotnicy z całego świata, to w Turcji są centra finansowania ISIS, twierdzi się, że Turcja dostarcza logistycznych informacji dowództwu ISIS, Turcja patrzy również z niekłamaną sympatią na sukcesy ISIS, w szczególności w walce z Kurdami. Turcja jest również (obok Iranu i Kataru) głównym sojusznikiem Hamasu w Gazie.


Z punktu widzenia konkurencji o to, kto zjednoczy islam przeciw Zachodowi, jeszcze ciekawszy jest proces odwracania reform Ataturka. Ten proces zaczął się wiele lat temu od czystek w armii i osadzenia w więzieniach wszystkich, którzy mieliby siłę, aby przeciwstawić się temu procesowi. (Ta czystka dokonywała się w imię demokracji i z pełną aprobatą zachodnich sojuszników.)   


Dopiero teraz władze tureckie zaczynają mówić o swoich celach otwartym tekstem. Tylko w ostatnich tygodniach prezydent Recep Tayyip Erdogan, a w ślad za nim inni politycy tureccy, wygłaszali oświadczenia, które powinny wzbudzić zainteresowanie w dowództwie NATO, w rządach, w parlamentach i w zachodniej prasie. Jakby na sprawę nie patrzeć, Turcja ma drugą co do wielkości armię w NATO, pełen dostęp do natowskich tajemnic wojskowych, jest również prawowitym dziedzicem ostatniego islamskiego kalifatu, który faktycznie jednoczył  (podbił) większość muzułmańskiego świata.


Prezydent Erdogan, podobnie jak Prezydent Putin,  często mówi o swojej niechęci do Zachodu i podobnie jak prezydent Putin gloryfikuje przeszłość; w jego przypadku odrobinę dalszą, czyli epokę islamską i osmańską. Domaga się również szokowej terapii tureckiego  systemu edukacyjnego, “by stworzyć pobożną i posłuszną młodzież"[1].


Tuż przed świętami MEMRI opublikował raport zawierający przegląd niedawnych wypowiedzi i działań prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana i innych członków tureckiego rządu AKP oraz narzuconych niedawno przez rząd zmian w tureckich instytucjach edukacyjnych i militarnych.


Trudno się nie zgodzić z tureckim prezydentem, kiedy stwierdza:  “Tylko my możemy rozwiązać nasze problemy.” Bardziej ciekawe od tej dość oczywistej prawdy jest pytanie jaką strategię proponuje turecki przywódca? 27 listopada 2014, zwracając się do Stałej Komisji ds. Ekonomicznych i Handlowych przy Organizacji Współpracy Islamskiej Erdogan po cytowanych wyżej słowach głosił dalej:      

„Mówię to otwarcie: cudzoziemcy kochają ropę naftową, złoto, diamenty i tanią siłę roboczą świata islamskiego. Lubią konflikty, walki i spory na Bliskim Wschodzie. Wierzcie mi, nie lubią nas. Wyglądają jak przyjaciele, ale chcą naszej śmierci. Lubią patrzeć na śmierć naszych dzieci. Jak długo będziemy to znosić?”

Jak łatwo się domyśleć, najważniejszym warunkiem owego rozwoju własnymi siłami nie były ani gospodarcze, ani polityczne reformy, a powtarzane w kółko takie słowa jak: jedność, sojusz, zjednoczenie, „zakończenie rozlewu krwi w Iraku i zabijania dzieci syryjskich”. [2]


To wezwanie do islamskiej jedności połączone z poparciem dla Hamasu i ISIS może budzić pewien niepokój. Jak wszyscy wzywający do muzułmańskiej jedności, również Ankara nieodmiennie zaczyna od kwestii żydowskiej „ Jeśli będziemy działać razem, zakończymy samotność Palestyny, która trwa od niemal stulecia…” obiecuje prezydent Turcji. Turcja kończy już tę „samotność” Palestyny od lat, a przez „Palestynę” rozumie to samo, co przez Palestynę rozumieją przywódcy bratniego (będącego również częścią Bractwa Muzułmańskiego) Hamasu.


Prezydent Erdogan z przywódcą Hamasu Ismailem Haniją, przed gmachem kierownictwa AKP, rządzącej w Turcji partii politycznej.
Prezydent Erdogan z przywódcą Hamasu Ismailem Haniją, przed gmachem kierownictwa AKP, rządzącej w Turcji partii politycznej.

Stosunki Turcji z Egiptem od czasu odsunięcia od władzy w Egipcie Bractwa Muzułmańskiego są napięte i tu trudno oczekiwać dążenia do jedności.


Co zatem ma na myśli prezydent Erdogan wzywając do muzułmańskiej jedności? Wydaje się, że najwyraźniej widać to, kiedy patrzymy na zmiany w tureckiej armii, której oddziały już dziś maszerują w takt marszów z czasów imperium osmańskiego i krzyczą Allah Akbar. W armii wprowadza się również nauczanie religii.


Głównym frontem wydaje się jednak być system oświaty. Przygotowywana jest reforma powrotu do alfabetu arabskiego. W przemówieniu z 2 grudnia 2014 Erdogan zaproponował nowy program dla szkół, w którym główny nacisk ma być położony na historię islamu i imperium osmańskiego.


Dyrektor Diyanet (rodzaj ministerstwa do spraw religijnych), Mehmet Görmez, oświadczył w listopadzie, że już buduje się meczety na terenie 80 tureckich uniwersytetów. Piętnaście takich meczetów jest ukończonych i otwartych, kolejnych 50 będzie otwartych w 2015 roku.

„Mamy 20 milionów młodych ludzi w Turcji. Chcemy dotrzeć do młodej generacji. Przywiązujemy wielką wagę do meczetów na uniwersyteckich campusach, gdzie duchowni będą mieli stały kontakt z młodymi ludźmi. Chcemy by młodzi ludzie rozwijali się duchowo i mieli zawsze dostęp do meczetu. Meczety nie mają być miejscami otwieranymi na modły i zamykanymi  po modłach. Mają być instytucjami.”

 W innym, wcześniejszym, wystąpieniu ten sam polityk powiedział, że „Miejsca modlitwy i uniwersytety były połączone na przestrzeni dziejów, uniwersytety wyłoniły się z świątyń i nie mogą być rozłączone.” [3]


Islamizacji systemu nauczania towarzyszy islamizacja rodziny i, oczywiście, walka z ideologią gender. Przemawiając 24 listopada na zorganizowanym w Istambule międzynarodowym spotkaniu pod hasłem „Kobiety i sprawiedliwość” prezydent Erdogan mówił:

„Czego potrzebują kobiety? Co jest szczególnie ważne, to równość wobec prawa. Mówią niektórzy o równości mężczyzn i kobiet. Bardziej poprawne byłoby  mówienie o równości  między kobietami i równości między mężczyznami. [...] Nie można wprowadzić równości między kobietami i mężczyznami. Byłoby to wbrew ich naturze, ponieważ ich natura i sposób stworzenia są różne.  [...] Nasza religia, islam, przyznaje wysoką pozycję kobiecie – macierzyństwo. Jedni to rozumieją, inni nie. Nie da się wyjaśnić tego feministkom, ponieważ nie rozumieją idei macierzyństwa. [...]Macierzyństwa nie da się z niczym porównać, to jest najwyższa pozycja” [4]


Na początku grudnia prezydent Erdogan mówił do Rady Edukacji Narodowej:

„Byliśmy krytykowani i atakowani, ponieważ mówiliśmy, że wychowamy ‘religijne pokolenie’, ponieważ przynieśliśmy wolność nakrywania głowy, ponieważ uczyniliśmy religię przedmiotem obowiązkowym. [...] Międzynarodowe media, które krytykują nas za rzeczy, jakie mówimy, wiedzą, że zadajemy teraz pytania, jakich nie mogliśmy zadawać przez 200 lat. Łamiemy ich tabu. [...]Nasza religia ma teraz obrońcę i ten obrońca będzie chronił religię tak długo, jak długo istnieje Ziemia. Jeśli odrzucimy role przypisane nam przez cudzoziemców i pozostaniemy wierni sobie, sprawiedliwość będzie rządziła Ziemią. […]"[5]

Po czystkach w armii i służbach bezpieczeństwa przyszła pora na czystki w mediach i sądownictwie. Jest to proces rozłożony na lata, który obecnie nabiera przyspieszenia. Zanim Turcja będzie mogła przystąpić do jednoczenia muzułmańskiego świata, musi zakończyć jednoczenie swojego społeczeństwa i rządzący krajem islamiści wiedzą, że teraz nic ich nie może zatrzymać. Zwolennicy pluralizmu i demokracji zostali zmarginalizowani.


Można się dziś zastanawiać czy Turcja przejmie ISIS, czy ISIS przejmie Turcję? Czy komukolwiek uda się zjednoczyć muzułmański świat, a przynajmniej jego większość, czy przez kolejne dziesięciolecia będziemy świadkami morderczych wojen o jego zjednoczenie?


Zachód wydaje się dziś cierpieć na chorobę cywilizacyjnego Altzheimera, może to prowadzić  do demokratycznego przejmowania władzy przez radykalne, religijne i faszystowskie ugrupowania polityczne. Egipski filozof powiedział kiedyś, że od początków rolnictwa jest tylko jedna ludzka cywilizacja. Protestował przeciw twierdzeniom o zderzeniu cywilizacji islamskiej z cywilizacją chrześcijańską. Nie ma i nie było takich cywilizacji. Ludzka cywilizacja załamuje się czasem na skutek własnej dekadencji, by upaść pod naporem kolejnych uderzeń barbarzyńców, potem są już tylko zderzenia barbarii.


Turcja uważana była dotychczas za most między Zachodem i Bliskim Wschodem. Mosty prowadzą jednak w dwie strony.    


Cytaty z raportu MEMRI, Specjalny Komunikat  5908 z 18 grudnia 2014    

Przypisy:

[1] Hurriyet (Turcja), 1 lutego 2012.

[2] Hurriyet Daily News (Turcja), 27 listopada 2014.

[3] Hurriyet Daily News, Cumhuriyet, Anatolia News Agency(Turcja), 21 listopada 2014.

[4] Cumhuriyet, Hurriyet Daily News (Turcja), 24 listopada 2014. Patrz MEMRI TV Clip No. 4650, Turkish President Erdogan: Women Are Not Equal to Men, 24 listopada 2014.   

[5] Hurriyet (Turkey), 8 grudnia 2014.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. choroba cywilizacyjna Alzheimera mieczysławski 2014-12-28
1. "Religia zatruwa wszystko" Stanisław Pietrzyk 2014-12-28








Skarga
Hili: Powiedz mu, że to jest moje miejsce.
Ja: Już mu mówiłem, że to jest moje biurko, ale wiesz jak to jest z kotami.

Więcej

Al-Dżazira służy Hamasowi
i organizacjom terrorystycznym
Z materiałów MEMRI

Bassem Barhoum (Zdjęcie: Shfanews.net)

Dziennikarz Bassem Barhoum napisał w artykule z 11 marca 2024 r. w gazecie Autonomii Palestyńskiej (AP) „Al-Hayat Al-Jadida” , że katarska Al-Dżazira to populistyczna sieć medialna, która rozpowszechnia złudzenia wśród arabskiej opinii publicznej i opisuje wydarzenia w stronniczy sposób jednocześnie umiejętnie realizując swój program islamistyczny i program ekstremistycznych organizacji terrorystycznych. 

Więcej

Profesor, który kłamie
przy pomocy statystyki
Hugh Fitzgerald


Amerykański profesor Alan J. Kuperman przedstawił "badanie", z którego wynika, że IDF w Gazie zabija więcej cywilów niż arabska milicja znana jako Dżandżawidzi zabiła czarnych afrykańskich cywilów w Darfurze w Sudanie. Informacje na temat jego twierdzeń znajdziesz tutaj: „Amerykański naukowiec w ‘Guardianie’ wypacza statystyki, aby porównać Gazę z najgorszymi niedawnymi ludobójstwami”, Rachel O'Donoghue, HonestReporting, 18 kwietnia 2024 r. Ale jego statystyki są nieprawdziwe.

Więcej
Blue line

Krzyki przed ciszą:
Zło, któremu zaprzeczają
Judean Rose


Oglądałam film Screams Before Silence* tuż przed ostatnim etapem święta Pesach. Nie wiedziałam, czy powinnam. Przecież jestem całkowicie przekonana, że moje niedawne zatrzymanie akcji serca było spowodowane przedłużającą się udręką, gdy słuchałam o okrucieństwach tej wojny, a także myśleniem o tym, co wciąż dzieje się obecnie z naszymi zakładnikami. Od miesięcy nie do zniesienia było myślenie o tym, a potem besztanie samej siebie: „Sądzisz, że ta myśl jest nie do zniesienia?”

Wtedy czujesz się winna, że wyobrażasz sobie, że w ogóle cierpisz, ale to, co jest tylko w twoim umyśle, w odróżnieniu od tego, co się wydarzyło i wciąż się z nimi dzieje.

Dyskutowałam sama ze sobą: „Nie powinnaś oglądać – już prawie czas zapalania świec. Czy naprawdę chcesz wejść w święto z taką ciemnością w umyśle i sercu?”

Więcej

Pusta mantra
Nigdy więcej?
Ruthie Blum

Śmierć i zniszczenie dokonane przez terrorystów Hamasu 7 października w kibucu Kissufim. Zdjęcie: zrobione 1 listopada 2023 r. przez Erik Marmor/Flash90.

Przed Dniem Pamięci o Holokauście szef sztabu Sił Obronnych Izraela generał broni Herzi Halevi przypomniał w oświadczeniu żołnierzom ich misję.


Nawiązując do wycia syreny, podczas której cały kraj stoi w milczeniu przez dwie minuty, aby uczcić pamięć „sześciu milionów zamordowanych w gettach i obozach zagłady, na polach śmierci i w marszach śmierci”, napisał: „Przez chwilę pochylamy głowy i łączymy się z pamięcią o naszym narodzie, który był prześladowany i mordowany tylko dlatego, że był żydowski. Potem podniesiemy głowy, dumnie kontynuując ich święte dziedzictwo i będziemy nadal podejmować działania, aby zapewnić, że narodowy dom, za którym tęsknili, ale którego nie osiągnęli, przetrwa na zawsze”.

Więcej
Blue line

Alternatywny Genesis:
Boski reality show (II)
Lucjan Ferus 

Carl Sagan Pale Blue Dot (Zrzut z ekranu.)

Aniołowie jednak – nie wiedzieć czemu – miny mieli niepewne, a z ich bezradnych, pytających spojrzeń posyłanych sobie ukradkiem, Stwórca wywnioskował bez trudu, iż zapewne nie zrozumieli oni zbyt wiele z przedstawionego przezeń pomysłu. – „No i co Ja mam z nimi zrobić? To Ja się staram stanąć na wysokości zadania i wymyślić coś naprawdę ekstrawaganckiego, by maksymalnie ich usatysfakcjonować a oni jak widzę, najwyraźniej nie pojmują istoty rzeczy?! Niesamowite!... Chyba będę musiał wymyślić coś skromniejszego dla nich i bliższego ich ograniczonej wyobraźni” – postanawia Bóg po tej wewnętrznej konstatacji i jak gdyby nic się nie stało, zaczyna do nich mówić:

Więcej

Szaleństwo uniwersytetu,
żądania niedouczonych
Phyllis Chesler

Antyizraelscy protestujący założyli obozowisko na kampusie Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku 22 kwietnia 2024 r. Źródło: zrzut z ekranu wideo.

Przegraliśmy walkę z szaleństwem. Być może nigdy z tym nie walczyliśmy. Tak czy inaczej, świat oszalał.


Właśnie byłam świadkiem tego na kampusie Uniwersytetu Columbia. Młoda biała studentka, modnie ubrana w kefiję, stanęła przy mikrofonie i zażądała, by administracja zapewniła „protestującym” studentom żywność i wodę, aby nie umarli z odwodnienia lub głodu.


Tak, naprawdę to powiedziała. 
Studentka upierała się, że administracja ma „obowiązek” wobec tych studentów, którzy „zapłacili za wyżywienie”. 

Więcej

Kraju Republik
nowe twórz bajki…
Andrzej Koraszewski

Student Stanford University z przepaską Hamasu na głowie. ((Zrzut z ekranu konta X)

Kraj Republik zniknął z mapy, ale nie z rzeczywistości. Dziś powrócił do pierwotnej imperialnej nazwy. Nazywa się Rosja. Najtrwalszym wkładem literatury rosyjskiej w kulturę ludzkości pozostają Protokoły mędrców Syjonu, których wpływ nadal rośnie. Obecność mitu nie pozostawia wątpliwości, a próby kwestionowania jego podstaw wywołują ostracyzm, gniew i otwartą wrogość.      


„Przegraliśmy wojnę z obłędem. Być może nigdy jej nie wypowiedzieliśmy. Tak czy inaczej, świat znowu oszalał.” – pisze amerykańska emerytowana profesor psychologii Phyllis Chesler.    

Więcej

Trzy “wzory osobowe”
Autonomii Palestyńskiej
I. Marcus i N. J. Zilberdik

Strona z podręcznika, przy pomocy którego szkoły finansowane i prowadzone przez ONZ uczą palestyńskie dzieci terroryzmu. (Na zdjęciu Dalal Mughrabi.)

Co roku w dniu jego śmierci Autonomia Palestyńska (AP) i Fatah czczą arcyterrorystę Abu Dżihada jako wielkiego palestyńskiego przywódcę i wzór do naśladowania. Przy kilku okazjach AP z dumą przechwalała się, że Abu Dżihad był odpowiedzialny za zamordowanie co najmniej 125 Izraelczyków w atakach terrorystycznych. W tym roku popierana przez USA „zrewitalizowana” AP nie zachowuje się inaczej. 

Więcej

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

<span>Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas. Na zdjęciu: antyizraelski antyizraelski obóz na kampusie Columbia University w Nowym Jorku  (Zdjęcie: Olivia Reingold, twitter/X)</span>

Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas, której członkowie wymordowali 1200 Izraelczyków i porwali ponad 240 innych osób 7 października 2023 r.

Więcej

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

<span>Źródło: wideo NBC, zrzut z ekranu</span>

Czy zauważyliście, że młode kobiety w całej Ameryce demonstrują na rzecz Hamasu, Iranu i Palestyny? Dlaczego te uprzywilejowane i wykształcone kobiety, spadkobierczynie ruchu #MeToo oraz zachodniego feminizmu drugiej i trzeciej fali, miałyby kibicować gwałcicielom i zabójcom, prawdopodobnie najbardziej krwiożerczym i sadystycznym mizoginistom po Czyngis-chanie? Dlaczego stają po stronie islamistycznych barbarzyńców, którzy więzili, torturowali i dokonywali egzekucji na własnych kobietach za zsuniętą islamską zasłonę i którzy siłą nawracaliby swoje zachodnie wielbicielki na islam, zasłoniliby je również i zmuszali do poligamicznych małżeństw?
Czy te wykształcone córki zamożnych rodziców rozumieją, że jeśli wyrażą jakiekolwiek poglądy uważane za dysydenckie w Gazie, Teheranie lub Kabulu, albo jeśli ogłoszą, że są „queer” lub gejami (tak identyfikują się niektóre z tych aktywistek), to natychmiast zostaną zabite?

W miesiącach od 7 października 2023r., oprócz odrażającego milczenia fałszywych feministek w sprawie zbiorowych gwałtów na kobietach i mężczyznach, torturowania dzieci i całych rodzin, porwań ludności cywilnej – widzieliśmy przerażające tsunami nienawiści do Izraela, Ameryki i Żydów.

Więcej
Blue line

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Matematyka nie ma granic stwierdza profesor Rowena Ball z College of Science ANU, co jest świętą prawdą, ale jej twierdzenie, że zręczne sygnalizowanie dymem jest matematyką, może być przesadą. (Źródło zdjęcia: Nic Vevers/ANU) 

Kiedyś myślałem, że „dekolonizacja” STEM [nauk ścisłych] jest najsilniejsza w Nowej Zelandii i Republice Południowej Afryki, co oczywiście jest ruchem mającym na celu detronizację tak zwanej „zachodniej” nauki na rzecz nauki rdzennej. Ale teraz zaczynam się zastanawiać, czy „urdzennowienie/dekolonizacja nauki” nie wkracza także w głąb Australii.Śledzę rozwój wydarzeń w Nowej Zelandii znacznie uważniej niż w innych miejscach, ponieważ często piszą do mnie tamtejsi naukowcy, którzy rozpaczają z powodu detronizacji współczesnej nauki (która od jakiegoś czasu nie jest „zachodnia”) na rzecz Mātauranga Maorysów (MM), „sposobu poznania” rdzennych Maorysów. Odwiedziłem także Nową Zelandię, uwielbiam to miejsce i byłbym zdruzgotany, gdyby nauka została rozwodniona przez przesądy, mity, legendy i moralizowanie.

Więcej

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemawia podczas konferencji prasowej w Jerozolimie, 31 marca 2024. Zdjęcie: Marc Israel Sellem/POOL.

Turyści odkryli w środę koło miasta Arad na południu Izraela pozostałości irańskiego pocisku balistycznego z nocnego ataku 13 kwietnia. Izraelski telewizyjny kanał 11 zidentyfikował to jako pocisk Khader-1. Khader-1, podobnie jak rakiety Imad, których Iran również użył w ataku, mają zdolność przeniesienia głowicy nuklearnej.


Fakt, że Iran użył dwóch rakiet balistycznych zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, powinien wywołać wszystkie możliwe sygnały alarmowe. We wtorkowym wywiadzie dla Deutsche Welle przewodniczący Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi powiedział, że Iranowi brakuje „tygodni, a nie miesięcy” od posiadania wystarczającej ilości wzbogaconego uranu do skonstruowania bomby 
atomowej.

Więcej
Blue line

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez


Sześć miesięcy po wydaleniu francuskich żołnierzy z Nigru przyszła kolej na zaproszenie żołnierzy amerykańskich do opuszczenia kraju. Amerykańskie siły przebywały w Nigrze od niecałej dekady i Stany Zjednoczone wydały ponad 100 milionów dolarów na budowę bazy antyterrorystycznej w pobliżu północnego miasta Agadez. Teraz junta wojskowa rządząca krajem od lipca 2023 r. nie tylko poprosiła Amerykanów o opuszczenie kraju, ale wydaje się, że zrobiła to stanowczo. Według “Le Monde” premier Nigru Ali Lamine Zeine powiedział wysokiemu rangą pracownikowi Departamentu Stanu, Kurtowi Campbellowi, że „amerykański kontyngent nie jest już mile widziany”.

Więcej

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

Profesor Shai Davuidai zatrzymany przed wejściem na uniwersytet, na którym jest zatrudniony. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo)

Profesor stał przed wejściem na kampus uniwersytecki wstrząśnięty antysemickimi protestami. Jego przepustka pracownicza nie zadziałała. Był w szoku. Wiedział, że uniwersytet jest wobec niego wrogi. Wiedział, że atmosfera jest napięta. Wiedział, że żydowscy studenci się boją. Słyszał antysemickie skandowanie: „Żydzi, wracajcie do Polski”. Słyszał wezwania do coraz większej liczby aktów rzezi. I był przekonany, że władze uczelni zajmą się chuliganami i rasistami, a nie tymi, którzy z nimi walczą. Ale mylił się.
Nie wydarzyło się to ani w Monachium w latach trzydziestych, ani w Berlinie. Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Profesorem jest Shai Davidai, Amerykanin izraelskiego pochodzenia, wykładowca prestiżowej uniwersyteckiej szkoły biznesu zrzeszonej w Ivy League.

Więcej

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

<span>Chociaż wśród zakładników w Gazie nadal znajdują się obywatele amerykańscy, wydaje się, że Stany Zjednoczone stanęły po stronie grup terrorystycznych Hamasu i Hezbollahu oraz wspierających tych terrorystów patronów, Kataru i Iranu. Na zdjęciu: Hersh Goldberg-Polin, obywatel Stanów Zjednoczonych i Izraela przetrzymywany jako zakładnik Hamasu w Gazie, z amputowaną lewą ręką, pojawia się w propagandowym filmie Hamasu opublikowanym 24 kwietnia 2024 r.</span>

To nie pierwszy raz, kiedy muzułmanie przeprowadzają ataki na niemuzułmanów i biorą zakładników.


Nie słyszeliśmy, by rektor kairskiego uniwersytetu Al-Azhar, ani Egipt i Jordania, państwa muzułmańskie, które zawarły porozumienie pokojowe z Izraelem, potępiły Hamas za przetrzymywanie izraelskich, amerykańskich, chińskich, francuskich, niemieckich, rosyjskich, filipińskich i tajskich zakładników.


Nie mogli tego potępić: branie jeńców jest dozwolone przez Koran (9:5; 23:1-5 i 70:30-35), o ile jeńcy nie są muzułmanami. W związku z tym ISIS uzasadniało branie jazydzkich kobiet na niewolnice seksualne.

Więcej

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Dlaczego sojusznicy Hamasu, którzy terroryzują i grożą zwolennikom Żydów i Izraela na kampusach w całych Stanach Zjednoczonych, jednocześnie krzyczą „śmierć Izraelowi” i „śmierć Ameryce”?

Odpowiedź jest taka, że podczas gdy Stany Zjednoczone są siłą napędową wywierającą nacisk na Izrael, aby zaakceptował rządy Autonomii Palestyńskiej w Gazie i podczas gdy AP przyjmuje z radością pomoc USA i cicho dziękuje jej za wsparcie ratujące życie, AP jednocześnie nieustannie demonizuje USA. AP posuwa się nawet do twierdzenia, że wojna Izraela przeciwko Hamasowi w Gazie jest w rzeczywistości antyarabską i antyislamską wojną amerykańską, w której Izrael jest jedynie amerykańskim narzędziem. 

Więcej

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Kadr z filmu \

Czasami pytam młodych ludzi, czy widzieli film „Kabaret”. Wśród urodzonych w tym stuleciu z tych, których o to pytałem, nikt nie słyszał o tym filmie. Kiedy wszedł na ekrany w 1972 roku był niezwykle popularny. Fenomenalna gra Lizy Minnelli i Michaela Yorka była częściej tematem dyskusji, niż fakt, że była to (i nadal jest) najwspanialsza prezentacja atmosfery Berlina w momencie, w którym nazizm stawał się religią niemieckiego narodu. Film jest dostępny za niewielką opłatą, można go również kupić na DVD. Oglądanie go dziś robi piorunujące wrażenie. Ponad pół wieku temu ten film opowiadał o odległej historii, dziś opowiada o świecie, w którym żyjemy.

Więcej

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz


To jest terroryzm psychologiczny w najbardziej wyrafinowanej formie.

Czuję się złapana w pułapkę – a to nie ja dźwigam na barkach ciężar narodu. Nie ja mam obowiązek lub władzę podejmowania jakichkolwiek decyzji. Jestem zwykłą obywatelką, która próbuje przebić się przez gąszcz informacji i „informacji”, aby zrozumieć, co się teraz dzieje i gdzie stoję wśród różnych punktów widzenia.


Ale najpierw sam film. Napis po arabsku w rogu i na pełnym ekranie na końcu filmu oznacza: „Media wojskowe”.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jean Effel (szkic ołówkowy do ilustracji książki „Stworzenie świata”)

Kiedy widzę jak w telewizji powtarzany jest do znudzenia ten sam film czy serial i kiedy patrzę na postaci w nich grające, nie zdające sobie sprawy z wielokrotności swego pobytu na ekranie, nieodmiennie przychodzą mi na myśl pytania: Czy przypadkiem nie jest tak samo z naszym życiem? Skąd mamy pewność, że żyjemy tylko jeden, jedyny raz i że jest to nasze premierowe życie? A może jesteśmy w podobnej sytuacji jak ci niczego nie świadomi bohaterowie, ciągle powtarzanych filmów? Może już nie raz odgrywaliśmy tę naszą życiową rolę, myśląc, że wszystko od nas zależy, a tak naprawdę nie mogąc niczego w niej zmienić?

Więcej

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

<span>Kto jest winien fali nienawiści do Żydów, która zalewa kanadyjskie miejsca pracy, uniwersytety, związki zawodowe, wpisy w mediach społecznościowych, a nawet nasze ulice i dzielnice? Kim są zwolennicy antysemityzmu? Na zdjęciu: Policja bada miejsce, z którego została ostrzelana żydowska szkoła w listopadzie 2023r. (Zrzut z ekranu wideo)</span>

Kanadyjscy pracodawcy od kilku lat coraz częściej zatrudniali trenerów „różnorodności, równości i włączenia” (DEI), aby uwolnić swoich pracowników od świadomego, a nawet podświadomego rasizmu. Na pierwszy rzut oka, kto może sprzeciwić się różnorodności, równości i włączeniu? To jakby sprzeciwić się Świętemu Mikołajowi.


Niestety, warsztaty te zbyt często były przejmowane przez radykalnych ideologów, którzy w efekcie podżegali do konfliktów rasowych. Nieszczęśliwa historia Richarda Bilkszto, który popełnił samobójstwo po tym, jak jeden z takich szkoleniowców uznał go za rasistę, ponieważ powiedział, że Kanadyjczycy nie są bardziej rasistowscy niż Amerykanie, była tylko nagłośnioną sprawą będącą czubkiem góry lodowej.

Więcej
Blue line

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill


Bez wątpienia najgorszym podejściem do tematu "obozu solidarności z Gazą", który od zeszłego tygodnia okupuje Columbia University w Nowym Jorku, jest mówienie, że studenci zawsze robili takie rzeczy. Studenci od zawsze okupowali budynki i place, aby wyrazić swój pogląd polityczny. Studenci od dawna agitowali przeciwko wojnie. Studenci często okazują radykalną intensywność. Spójrzcie na erę Wietnamu – piszą publicyści w świecie chrześcijańskim – tak jakby obóz poparcia dla Gazy był kolejną eksplozją młodzieńczego antyimperializmu.

Więcej

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Studenci na Columbia University (Zrzut z ekranu wideo)

Wszelkie wątpliwości co do tego, czy władze Uniwersytetu Columbia rozumiały gniew, jaki wywołało tolerowanie rutynowej nienawiści do Żydów na ich kampusie, zostały rozwiane w tym tygodniu, dzień po zeznaniach przedstawicieli uniwersytetu przed Izbą Reprezentantów USA. To, co nastąpiło później, stanowiło rzadką próbę wyegzekwowania pewnych konsekwencji wobec antysemickiego tłumu. Ale chociaż wezwanie policji i stanowczość była pewną ulgą, przyzwolenie, jakie tacy ludzie najwyraźniej otrzymali od władz, o tyle gotowość tak wielu liberalnych ekspertów w prasie korporacyjnej do obrony tej tłuszczy jest oznaką tego, w jak niebezpiecznym momencie historii znaleźliśmy się dziś.

Więcej

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk