Prawda

Niedziela, 12 maja 2024 - 02:33

« Poprzedni Następny »


Polska w ruinie, idziemy głosować


Andrzej Koraszewski 2015-10-21


 

Może się wydawać, że Polska kwitnie, centra (i nie tylko centra) miast odnowione, dziesiątki tysięcy nowych domów, ludzie przestali być szarzy, młodzi jeżdżą po świecie, mamy wolność słowa i zgromadzeń. Stały się jednak rzeczy po stokroć ważniejsze, drastycznie zmalał dystans między miastem i wsią, przestaliśmy być zlepkiem społeczności z różnych epok historycznych.


Inteligenci, półinteligenci, aspiranci do statusu inteligenta nadal nie potrafią przeżyć dnia bez pięciokrotnego przeklinania, że im buraki życie zatruwają, a czołowy intelektualista zapewnia, że nasz naród ma lepszą inteligencję niż na to zasługuje.

 

Trwające przez stulecia społeczeństwo składające się z segmentów z różnych  epok historycznych kształtowało kulturę sensu życia opartego na pogardzie. Zapomniany „szalejący reporter”, Józef Kuśmierek, opisywał jak w ramach „Solidarności” robotnicy wytupali sześć znaczących podwyżek płac  w ciągu roku, bez najmniejszego wzrostu wydajności i bez dostarczenia jakichkolwiek towarów na rynek, aż w końcu chłop kopnął w tyłek maciorę i przestał wyciągać wodę wiadrem ze studni. Szczęśliwie (chociaż raczej nie dzięki polskiej inteligencji) tamten stan Polski jest już nieaktualny.

 

Jaki jest dziś stan Polski?  Gdzieś w początkach lat osiemdziesiątych Kuśmierek namawiał, żeby raport na temat tego stanu sporządzić. Miał tu swoją koncepcję jak zbierać dane, jak zbiorowym wysiłkiem opracować z pewnością ułomny, ale przynajmniej przybliżony obraz naszego kraju. Spółdzielczego ducha w narodzie nie ma, wtedy też nie było, więc skończyło się na tym, że Kuśmierek spisał raport o stanie Polski w oparciu o swoje wędrówki po kraju, a Jerzy Giedroyc to opublikował.

 

Problem z Kuśmierkiem polegał na tym, że lubił fakty, a opinie miał za nic, przynajmniej jeśli nie były interpretacją sprawdzonych, zmierzonych i zważonych faktów. Dzisiejszy przedwyborczy wysyp raportów o stanie Polski przeraża. Wyłania się z tych raportów chory obraz mentalności Polaków. Kto wie, może najciekawszy jest tu Raport gęgaczy, Krzysztofa Łozińskiego i Piotra Rachtana, opublikowany w Studio Opinii.

 

Jest to raport o kłamstwach obywatela Kaczyńskiego i towarzyszy, który pokazuje bezmiar manipulacji zmierzających do przekazania fałszywego obrazu rzeczywistości w celu zdobycia władzy. Czy mamy do czynienia z całkowicie świadomym przekazywaniem kłamstw? Taki zarzut wydaje się zawsze niebezpieczny, jednak czytając ten raport nie jesteśmy w stanie uchronić się przed wnioskiem, że mamy do czynienia z świadomym, cynicznym i systematycznym wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

 

Ten raport jest skoncentrowany na kłamstwach i manipulacjach PiS, organizacji zrzeszającej ewolucyjnie poszkodowanych, wśród których trwa nieustająca walka o to, czyje urojenia są najbardziej porywające. To stowarzyszenie miłośników teorii spiskowych cieszy się poparciem ponad jednej trzeciej społeczeństwa, co jest niesłychanie istotną informacją o stanie polskich umysłów.

 

Cywilizacyjny skok w postaci wyrównania jakości życia, nauczania i gospodarowania  wsi i miasta nie oznacza, że Polacy zdołali się wybić na uczciwość, że nauczyliśmy się rozmawiać, że zdołaliśmy zrozumieć, o co chodzi z tym parlamentaryzmem.

 

Oczywiście możemy powiedzieć, że wybiliśmy się na niepodległość w niesprzyjającym momencie historycznym, w którym media do reszty utraciły swoją funkcję przekaźnika informacji na rzecz działania jako narzędzie manipulacji i dezinformacji. Zamiast dyskusji o wnioskach, jakie wypływają z faktów, zmuszeni jesteśmy do nieustającego dyskutowania o kłamstwach ludzi próbujących robić nam wodę z mózgu. Efektem jest nieustanne wpadanie w korkociąg, a w ostateczności ucieczka od obserwowania polityki. 

 

Całe wieki kultury budowanej na kradzionym chlebie, na pogardzie i wzajemnej podejrzliwości, na braku szacunku dla drugiego człowieka stworzyły mentalność, która kwitnie w dobie nowego wynalazku inteligencji, jakim jest postmodernizm z jego teorią poznania głoszącą wyższość narracji nad opartym na faktach dowodem.

 

„Raport gęgaczy” prezentuje maleńki wycinek naszej absurdalnej sceny politycznej, na której aspiranci do roli przedstawicieli narodu przemawiają do nas spotami, obrazkami, inwektywami o przeciwnikach, w głębokim przekonaniu, że wcale nie czekamy na prezentację rzetelnego raportu o stanie Polski, ani na dyskusję o priorytetach, ani na żadną, chociażby śladową, partnerską rozmowę. 

 

Jeśli ktoś zapyta, czy będę głosował odpowiadam, że oczywiście. Będę głosował na Platformę Obywatelską, która kłamie swoją nazwą, która jest zanurzona w naszej mentalności  inteligenckiej tradycji, która tylko rzadziej niż PiS wykrzykuje „Bóg, honor i ojczyzna”, ale dokładnie tak samo nie ma najmniejszego pojęcia jak wybić się na uczciwość. Lewicowe partie są kabaretem, najwyraźniej nie mającym pojęcia, co owa lewicowość  ma znaczyć i co można z nią zrobić w naszej, konkretnej rzeczywistości. Idea respektu dla gospodarki rynkowej i równoczesnego cywilizowania kapitalizmu jest nie tylko niemodna, wydaje się być dla tej lewicy niepojęta. Wymagałaby to jakiegoś rzetelnego raportu o stanie Polski i priorytetów, a to w spotach się nie mieści.

 

Populizm i demagogia są znane i opisane od czasów demokracji greckiej, ale mogło by się zdawać, że wraz z wzrostem powszechnej oświaty powinny być zjawiskiem malejącym. Czy jest wręcz odwrotnie? Wiele na to wskazuje. Nowe media dostarczają nowych technik manipulacji słowem i obrazem.

 

Czytelnik może odnieść wrażenie, że bije ze mnie głęboka niechęć do inteligencji jako warstwy społecznej. Zupełnie słusznie. Powinienem przed tymi wyborami napisać esej pod tytułem „Dlaczego nie jestem inteligentem”.  Inteligencja jest z definicji antydemokratyczna, jest samozwańczą „arystokracją ducha” i samozwańczą awangardą narodu. Inteligent to człowiek, który myśli, że myśli więcej niż myśli i który jest przeciwieństwem fachowca. Jeśli naprawdę chcemy mieć demokrację, musimy pożegnać się z respektem dla inteligencji i zacząć szanować fachowców, wszystko jedno, czy fachowiec jest rolnikiem, rzemieślnikiem, dziennikarzem, lekarzem, czy profesorem. Od fachowców oczekujemy wiedzy, znajomości faktów, inteligent sprzedaje nam swoje zakichane mądrości. Fachowców się ocenia, inteligentów się podziwia.  Socjolog, współczesny arcykapłan inteligencji, jest nieodmiennie partyjnym ekspertem, bo jest to pseudonauka bez cienia respektu dla faktów, więc ci utytułowani „eksperci” okazują się najczęściej artystami partyjnej manipulacji.

 

Inteligencja, jeśli nie będziemy jej traktować jako jakiejś „arystokracji ducha”, to (jak ją definiował Stanisław Ossowski) szeroko pojęta warstwa nauczycielska. Jednak nauczyciel jest albo fachowcem, albo kapłanem odprawiającym nieustannie jakieś magiczne rytuały i machający kadzidłem. Tych inteligentów, którzy czują się wyłącznie fachowcami mamy dziś tyle co kot napłakał.

 

Idę na wybory z poczuciem, że Polska jest w ruinie, w ruinie intelektualnej; z poczuciem,  że w sprawach naszego ładu społecznego żyjemy w świecie bełkotu. Ten kraj z roku na rok pięknieje, spotykam mnóstwo wspaniałych młodych ludzi i nieustanie mam wrażenie, że nie zaczęliśmy się nawet uczyć sztuki korzystania z wolności. Równocześnie wiem, że parlamentaryzmu w Sejmie nie zaczniemy się uczyć, jak długo nie będziemy się go uczyć w kuchni, w szkole, w przedsiębiorstwie, jak długo nie pożegnamy się z szacunkiem dla inteligentów prawiących o swojej misji i nie zaczniemy mieć szacunku dla fachowości i faktografii. „Raport gęgaczy” jest pozycją, którą trzeba przeczytać, również dlatego, że na dzień dzisiejszy jest namiastką Raportu o stanie Polski. Chwilowo zamiast rozmowy o sprawach poważnych musimy odpierać kłamstwa.

 

P. S.  Internet to Eldorado oszustów i naciągaczy, kilka razy dziennie dostaję propozycje zostania bogaczem przy pomocy „finansowego robota”, zakupu cudownych tabletek na platfus, czy kwantowej analizy składu organizmu. Nasza polityczna reprezentacja jest próbą reprezentatywną naszego społeczeństwa, nasi politycy nie będą inni niż my, nie mogą być inni. Idę głosować na coś, co wydaje mi się stosunkowo najmniej chore.  Chwilowo gorąco polecam „Raport gęgaczy”.                             


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. PiS tez kradnie Lucyan 2015-11-13
1. Może się wydawać... Marcin Michalik 2015-10-22


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Serwus, madonna, czyli signum temporis   Koraszewski   2019-05-10
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Ważny komunikat Skarbnicy Narodowej   Koraszewski   2018-10-08
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Raport z małego miasta   Koraszewski   2020-01-23
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Przekonajcie mnie dlaczego mam głosować na Trzaskowskiego   Koraszewski   2020-07-01
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Reizm nasz ledwie żywy   Koraszewski   2020-07-19
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Trzy razy NIE w bolszewickim plebiscycie na prezydenta   Koraszewski   2020-04-17
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Wściekłość, działanie, skuteczność   Koraszewski   2020-10-30
Przeszłość i przyszłość polskiego paralmentaryzmu   Koraszewski   2019-07-27
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Wojaki Chrystusa i cudaki z PZPR   Koraszewski   2020-08-21
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Wściekłość nieboszczyka i duma romantyków   Koraszewski   2019-06-24
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Uwagi o pełniących obowiązki  mądrych i dobrych   Koraszewski   2019-05-20
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
PiS budzi się z ręką w nocniku i przeciera oczy   Koraszewski   2020-02-15
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Troski i zmartwienia z celibatem   Koraszewski   2019-10-30
Niewiara szukająca zrozumienia   Koraszewski   2019-03-12
Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk