Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 13:42

« Poprzedni Następny »


“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej


Bruce Bawer 2023-02-27


Jej pierwsza książka In Order to Live: A North Korean Girl's Journey to Freedom (2016) opowiadała o jej życiu w nikczemnym Królestwie Pustelników, gdzie nie było słów na tyranię, traumę, depresję czy miłość i gdzie, dla pożywienia (i na długo przed tym, jak Klaus Schwab zadekretował, że to będzie nasz wspólny kulinarny los) chwytała i zjadała owady w drodze do szkoły; o jej ucieczce do Chin w 2007 roku, gdzie w wieku trzynastu lat była seksualną niewolnicą; i wreszcie o ucieczce do Korei Południowej w 2009 roku, gdzie zaczęła się uczyć, co to znaczy być wolnym.

W sumie, niezwykła historia triumfu nad potwornymi przeciwnościami losu. Ale druga książka Yeonmi Park, While Time Remains: A North Korean Defector's Search for Freedom in America, zawiera przesłanie, które jest jeszcze bardziej istotne dla zachodnich czytelników.


Dla Yeonmi Park Korea Południowa była objawieniem; rajem, po koszmarach życia w dwóch komunistycznych dyktaturach, to „było jak podróż w czasie i przestrzeni”. Ale to było nic w porównaniu z Ameryką – do której, po zabraniu przez chrześcijańskich misjonarzy do Teksasu i Georgii, wróciła, by wziąć udział w antypółnocnokoreańskim „hackathonie” w Kalifornii (choć nie była do końca pewna, czym jest to hakowanie).


„Istnieją miejsca, które na żywo są jeszcze bardziej spektakularne niż w legendach — pisze Park. - To rzadko dotyczy krajów jako całości”. Ale dla niej z całą pewnością dotyczyło to Ameryki, której ludność okazała się zdumiewająco przyjazna, pewna siebie i otwarta – „potomkowie tych, którzy obalili imperializm i niewolnictwo, pokonali faszyzm i komunizm, wynaleźli filmy i jazz, wyeliminowali choroby, stworzyli Internet i wylądowali na Księżycu”.


W 2014 roku Park stała się międzynarodową sensacją, kiedy przemówienie, które wygłosiła w Dublinie, zyskało niesłychaną popularność. Wkrótce potem widziałem ją przemawiającą na Forum Wolności w Oslo. Tam po raz pierwszy usłyszała o wizie na pobyt w USA, do której może się kwalifikować. Zgłosiła się i dostała wizę. Niedługo potem po raz pierwszy poleciała do Nowego Jorku. Jeśli jej zachwyt Ameryką przewyższył zachwyt nad Koreą Południową, jej podziw dla wielkości, dynamizmu i różnorodności Nowego Jorku przewyższył wszystko. W 2015 roku przeprowadziła się do Nowego Jorku.


Potem zapisała się na Columbia University – i do beczki miodu dostała się łyżka dziegciu. Jeszcze zanim zaczęły się zajęcia, jej profesorowie i koledzy zaczęli próbować zatruć jej uwielbienie dla Ameryki: na szkoleniu instruktor powiedział jej, że powieści Jane Austen promują „ucisk kobiet, rasizm, kolonializm i białą supremację”. Na kursie muzyki zachodniej dla studentów pierwszego roku jej koledzy zgodzili się z wykładowcą (który ubolewał, że ma ręce związane przez wymagany program), że studiowanie twórczości martwych białych mężczyzn, takich jak Beethoven i Mozart, jest problematyczne. Kiedy Park delikatnie próbowała się oponować, wykładowca powiedział, że „wyprano jej mózg”.


I tak trwało przez cztery lata. Zbyt często w Columbii Park edukacja zmieniała się w indoktrynację; zamiast ożywionych debat, słyszała, jak studenci bezmyślnie papugują potępienia swoich profesorów „kapitalizmu, zachodniej cywilizacji, białej supremacji, systematycznego rasizmu, ucisku mniejszości, kolonializmu itp.” Pranie mózgu? Park coraz częściej  przypominało to Koreę Północną – i zdradę Ameryki, w której się zakochała. To jest kobieta, która cytując Pierwszą Poprawkę sprawia, że czytacie ją na nowo i widzicie, jak jest niezwykła.


A jednak Columbia i inne uniwersytety Ligi Bluszczowej uczą młodych Amerykanów, żeby gardzili Ameryką.


To właśnie na Columbia University Park po raz pierwszy usłyszała o „bezpiecznych przestrzeniach” i „triggering”. Spotkała bogate dzieciaki z „wymyślonymi problemami” – niedouczonych głupców, którzy „tworzyli niesprawiedliwość z powietrza”, ale nie mieli pojęcia, „jak wygląda niesprawiedliwość na świecie”. Widziała, jak duzi amerykańscy chłopcy płaczą z powodu bzdury. „Wykład o Homerze – wspomina – kończył się płaczem białego studenta z powodu kolonializmu”.


A jeszcze było „niewłaściwe definiowanie płci” nazywane uczenie jako “misgendering”. Jeden z biologicznych mężczyzn, który kazał mówić o sobie używając zaimków „oni/ich”, upomniał Park za powiedzenie o nim „on”. Jeśli zdecydowała się nie kontratakować, „opowiadając tej kruchej duszyczce o życiu w Korei Północnej w porównaniu do życia w Ameryce”, to dlatego, że widziała w jego oczach „prawdziwe cierpienie”: „naprawdę czuł się zagrożony, skrzywdzony i uciskany”. I szczerze mu współczuła, rozumiejąc, że został zindoktrynowany – tak jak ją próbowano zindoktrynować w Korei Północnej.


Park nie była jednak całkowicie odporna na te postępowe kłamstwa. Czytając codziennie „New York Times” i „Washington Post”, nie miała wątpliwości, że Trump rzeczywiście był „faszystą” i „niedoszłym dyktatorem”. Kiedy przyjaciele obiecali, że jeśli wygra, przeprowadzą się do Kanady, uwierzyła im; kiedy wygrał, kupiła kłamstwo, że stał za tym Putin.


Wkrótce poznała prawdę – a większość swojej wiedzy czerpała z wykładów poza uniwersytetem. Uczestnicząc w konferencji kobiet w 2014 roku wraz z Hillary Clinton i Meryl Streep, Park opisała cierpienie kobiet w Korei Północnej, ale odkryła, że to wytworne zgromadzenie zajmowało się „cierpieniami kobiet w Ameryce” – na przykład „byciem tylko wiceprezeską firmy z listy Fortune 500 zamiast prezeską”.


Następnie Jeff Bezos przewiózł ją na imprezę w Santa Barbara o nazwie Campfire, gdzie kolejny tłum gwiazd (Tom Hanks, Reese Witherspoon) wiwatował na cześć historii Harveya Weinsteina od pucybuta do milionera. Pochwalili także wykład Park o Korei Północnej – dopóki nie zaczęła mówić o złu Chin. Zrozumiała, że bogactwo tych elit w dużej mierze zależy od KPCh. Byli, jak powiedziała Park, „bardziej niemoralni, niż myślałem”, a wydarzenia takie jak Campfire, przesiąknięte szlachetną retoryką, były z gruntu niepoważne – były okazją do spotkania się beau monde. (Nawiasem mówiąc, później, kiedy Weinstein został zhańbiony, Park zapytał kobietę, którą spotkała w Campfire, czy wiedziała o postępowaniu Weinsteina. „Oczywiście, że wiedziała – wszyscy wiedzieli”).


Przejdźmy zatem do Met Gala 2017, na której Park pomyślała, że stereotypy Pjongjangu o zachodniej płytkości i materializmie „mogą rzeczywiście zawierać ziarno prawdy”. Mimo to wciąż pojawiała się na tych bankietach glitterati, mając nadzieję, że pomoże swojej ojczyźnie. Ale grubych ryb z obsesją na punkcie Trumpa i zmian klimatu nie obchodzili Koreańczycy z Północy.


A co z Chinami, których władzę nad amerykańskimi elitami Park przedstawia w tak mrożący sposób? Niestety, ta jej szczerość w tej kwestii zmieniła ją z ulubienicy elity w persona non grata. Oddział Samsunga odwołał jej wystąpienie; podobnie jak biuro terenowe FBI w Dallas. Kanał Park na YouTube w Korei Północnej miał miliony wyświetleń – ale kiedy relacjonowała zniewolenie Koreańczyków przez Chiny, jej filmy stały się mniej dostępne. (Tymczasem YouTube nadal udostępnia filmy z KRLD, w których północnokoreańscy krewni i sąsiedzi Park ją potępiają).


Potem na jej radarze pojawiła się Krytyczna Teoria Rasy (KTR) i ruch „antyrasistowski”, przypominając jej Dżucze – oficjalną ideologię Kimów, „z jej dziwacznym słownictwem i nieprzeniknionym zbiorem idei, które udają, że służą zmianom politycznym, ale tak naprawdę po prostu sortują zwykłych ludzi na różne kategorie tożsamości, które oddzielają ich od elity na tyle, na ile to możliwe”. Park, „przepełniona radością” podczas swoich pierwszych podróży do Ameryki, „odkrywając, że marzenie dr Kinga stało się rzeczywistością” w wolnej krainie, szybko zrozumiała, jakim przeciwieństwem idei dra Kinga jest KTR.


Nie dała się też zwieść nowym zasadom rasy przebudzonych tłumów, których absurdalność nigdy nie była wyraźniejsza niż w zastosowaniu do niej: dosłownie była niewolnicą, ale ponieważ była Azjatką, ludzie, którzy osądzali te rzeczy, uważali ją za niemal białą, a zatem prześladowczynię czarnych Amerykanów XXI wieku - których postrzegali jako wciąż noszących blizny niewolnictwa. (Niestety, wydawca Park, zgodnie z KTR, ale w przeciwieństwie do oczywistej wrażliwości Park, w całej książce zmienił pierwszą literę słowa czarny z małej na dużą).


W 2016 roku Park wyszła za mąż. Dwa lata później urodziła syna. W zeszłym roku została obywatelką Stanów Zjednoczonych. Ludzie tacy jak ona – choć nie jest ich wielu – są największą nadzieją Ameryki. Jej szacunek dla założycielskich ideałów Ameryki i jej wgląd w przerażające metody, prowadzące tak wielu Amerykanów do zdrady tych ideałów, są nieocenione. Z pewnością historie życia niewielu ludzi tak skutecznie jak jej podkreślają bezsensowność koncepcji zbiorowego bycia ofiarą. W niedawnym wywiadzie dla kanadyjskiego autora i podcastera Gada Saada, Park przyznała, że w swojej pierwszej książce, za radą wydawców, ugryzła się w język i nie dotknęła sprawy „przebudzenia”. Ale teraz już nie zamierza milczeć.


Nawiasem mówiąc, Park podzieliła się z Saadem jeszcze jedną historią, która ujawniła wpływy Chin w dzisiejszych Stanach Zjednoczonych. Powiedziała Saadowi, że jakieś hollywoodzkie studio kupiło prawa do jej pierwszej książki i ostatecznie wysłało jej szkic scenariusza. Ku jej zaskoczeniu, przedstawiało to jej spotkanie z wolnością nie w Korei Południowej lub Ameryce, ale – zgadnij gdzie? - w Chinach.


Tak, ten hollywoodzki scenariusz przekształcił Chiny – gdzie rząd zbiera narządy północnokoreańskich uchodźców – w „ziemię obiecaną” Park. To jest dokładnie ten rodzaj toksycznego myślenia, który ma miejsce obecnie w Nowym Jorku, Waszyngtonie i Los Angeles – i którego przyzwoici Amerykanie muszą być świadomi i któremu muszą się przeciwstawić. W While Time Remains Yeonmi Park pokazuje nam, co musimy zrobić.


Woke America – Through North Korean Eyes

Frontpagemag, 22 lutego 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

*Bruce Bawer
Amerykaski pisarz mieszkający w Norwegii. Urodził się w 1956 roku. Jego ojciec był Amerykaninem polskiego pochodzenia, któremu rodzice dali na imię Tadeusz Kazimierz, próbując tymi imionami polskich bohaterów amerykańskiej rewolucji zbudować pomost między starą i nową tożsamością. Niektórzy uważają go za konserwatystę. Ciekawy przypadek konserwatysty. Studiował literaturę angielską, zaczynał swoją karierę jako krytyk literacki i poeta. Pierwsza jego książka, która wzbudziła zainteresowanie szerszej publiczności, to A Place at the Table: The Gay Individual in American Society (Miejsce przy stole. Gej w amerykańskim społeczeństwie). Inna Stealing Jesus. How Fundamentalism Betrays Christianity (Kradnąc Jezusa. Jak fundamentalizm zdradza chrześcijaństwo), to opowieść o protestanckich fundamentalistach, jego najgłośniejsza książka While Europe Slept (Kiedy Europa spała - polskie wydanie Wydawnictwo "Stapis" ) traktuje o zagrożeniu Europy przez fundamentalizm islamski.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk