Prawda

Piątek, 8 sierpnia 2025 - 08:31

« Poprzedni Następny »


Małe, piękne, ignorowane


Andrzej Koraszewski 2015-05-19


Biogaz to jedna z moich największych pomyłek w życiu, gotów byłem wymyślać ludziom od idiotów i sam wyszedłem na idiotę. Mój flirt z biogazem zaczął się podczas stanu wojennego, pod wpływem korespondencji z fenomenalnym, latającym reporterem, Józefem Kuśmierkiem.

Pewna kobieta wzięła łódkę męża i wypłynęła na jezioro poczytać książkę. Po pewnym czasie podpłynął do niej strażnik i poprosił o kartę rybacką. Odpowiedziała, że nie ma i nie ma powodu żeby miała, bo nie łowi ryb, tylko czyta książkę. Strażnik powiedział jednak, że  musi wypisać mandat. Za co – zapytała zdumiona kobieta. Jest pani na wodach jeziora i ma pani sprzęt rybacki – odpowiedział strażnik pokazując na leżące w łodzi wędki. Trudno – odpowiedziała zrezygnowana kobieta - w takim razie ja pana oskarżę o gwałt. Jak to – oburzył się strażnik, przecież ja pani nawet nie dotknąłem! Jesteśmy tu zupełnie sami, a pan ma przy sobie sprzęt do gwałcenia – wyjaśniła czytelniczka książki.


Sprzęt jest rzeczą ważną i nikt z nas nie zliczy, ile razy czytał mądre zdanie, iż lepiej dać głodnemu wędkę niż rybę. Będąc złośliwą małpą naczelną kilka razy zadałem autorom tej oryginalnej myśli pytanie, ile kosztuje całoroczna karta rybacka. Patrzyli na mnie niepewni, czy naprawdę nie rozumiem tej pięknej metafory, której przecież nie należy traktować dosłownie, że każdy idiota rozumie, iż chodzi o ideę.


Idea w samej rzeczy piękna, ale diabeł kryje się w szczegółach, jak powiadają uczeni w metaforach, a takim diabelskim szczegółem jest zamiłowanie do metafor bez myślenia o szczegółach.


Biogaz to jedna z moich największych pomyłek w życiu, gotów byłem wymyślać ludziom od idiotów i sam wyszedłem na idiotę. Mój flirt z biogazem zaczął się podczas stanu wojennego, pod wpływem korespondencji z fenomenalnym, latającym reporterem, Józefem Kuśmierkiem. Wcześniej na temat biogazu coś czytałem, ale nie dość, żeby otwierać usta. Kuśmierek znał wieś i wiedział, że jeśli nie zmienimy wsi, nie zmienimy niczego. Wieś jest producentem odradzającej się biedy i zacofania i jeśli nie staje się częścią nowoczesności, nie ma szans na wyjście z błędnego koła. Kuśmierek opisywał mi w liście wynalazek przedwojennego polskiego inżyniera, który opracował technologię produkcji biogazu w gospodarstwie rolnym. Urządzenie proste, niedrogie pozwalające hodowcom bydła na znaczną redukcję kosztów ogrzewania domu i budynków gospodarczych, często na całkowite pokrycie tych kosztów, a nawet na nadwyżki dające szansę ogrzewania np. szklarni. Zacząłem szperać w literaturze. Okazało się, że Duńczycy produkują takie urządzenia masowo. Fenomenalna sprawa.


Pomyślałem, że my, emigranci, moglibyśmy się zrzucić na kapitał założycielski małej fabryki takich urządzeń w Polsce (zapewne z czasem nie bez zysku), ale przede wszystkim z myślą o rozwoju gospodarstw rolnych. Rozpocząłem sondowanie opinii bliższych i dalszych znajomych, uzyskując wyłącznie informację o astronomicznych rozmiarach niechęci polskiej inteligencji do polskiej wsi. Ludzie, których bez trudu można było namówić na ofiarność dla „Solidarności”, dla rodzin więźniów, dla szpitali, czy szkół, na wiadomość, że można by było coś zrobić dla wsi reagowali niesamowitą irytacją i wręcz gniewem.


Postawy polskiej inteligencji wobec strategii rozwoju kraju przez rozwój wsi ujawniły się z całą mocą, kiedy przyjmowano nas do Unii Europejskiej.  


Niezwykle charakterystyczna była tu wypowiedź  pisarki, zajmującej się głównie „relacjami damsko-męskimi”, Krystyny Kofty:

"Wszyscy obdarzeni świadomością jajogłowi, czyli inteligenci obu płci łączą się by agitować za wstąpieniem do Unii Europejskiej, po to by mniej gramotni, a więc chłopi i robotnicy mieli lepiej. Przez pierwsze trzy lata w Unii rolnik dostanie za hektar minimum 350 złotych dopłaty bezpośredniej, przy 20 hektarach, jakie ma premier Kalinowski, daje to siedem tysięcy złotych, z którymi każdy chłop zrobi co będzie chciał. A co chłop robi z pieniędzmi wie każdy mieszczuch…"

Autorka reprezentowała poglądy potężnej  grupy polskiej inteligencji oraz tych mieszkańców miast, którym inteligencja inteligencji odmawiała. Prosiłem czasem znajomych inteligentów o ocenę tego cytatu. Najczęściej pierwszą odpowiedzią było stwierdzenie, że tak właśnie jest. Pytałem, czy rolnik będzie dostawał 350 złotych za hektar miesięcznie. Inteligenci patrzyli na mnie niepewnie i podejrzliwie. Kiedy wyjaśniałem, że rocznie, czasem zmieniali temat, czasem mamrotali tylko, że to i tak niepotrzebne.


Biogaz w gospodarstwach hodowców bydła mógłby kilku lub kilkunastu tysiącom ludzi przynieść znacznie wyższe oszczędności na ogrzewaniu, więc o wsparciu inteligencji dla takiego projektu mowy być nie mogło. Czemu nie dawało się do tego zachęcić samych rolników? Osobna sprawa, związana z historią upadku spółdzielczości i innymi takimi czynnikami pokazującymi, że jakieś wsparcie na szczeblu rządowym jest czasem potrzebne. Tak czy inaczej diabli wzięli ideę biogazu na własne potrzeby, zmniejszającego koszty w gospodarstwie rolnym.


Pojawiła się natomiast światowa moda na biopaliwa produkowane przemysłowo jako sposób na zmniejszenie konsumpcji ropy naftowej. Znalazły się pieniądze na subsydia, które szybko spowodowały, że uprawy roślin na biopaliwa stały się w wielu miejscach na świecie mniej ryzykowne i bardziej zyskowne niż produkcja żywności. Jeśli początkowo można było sądzić, że będzie to zagospodarowanie rolniczych odpadów, okazało się, że jakaś metafora zastąpiła rozum i zaczęło się ładowanie astronomicznych pieniędzy w coś, co nie zmniejszało naszej zależności od ropy naftowej i prowadziło do wzrostu światowych cen żywności.


Z gorącego zwolennika biogazu stałem się jego zapamiętałym wrogiem, chociaż kierowały mną inne motywy, niż tych przeciwników, którzy pisali, że samochody będą się od tego psuły, a chłop będzie się niepotrzebnie bogacił, co dla wielu inteligentów jest zawsze głęboko traumatycznym przeżyciem.  Przestałem się biogazem interesować, jako że wielkie projekty okazały się głupotą na pograniczu zbrodni, a małe projekty mniej lub bardziej zarzucono.


W Niemczech w ostatnich 30 latach ubiegłego stulecia założono około 6 tysięcy małych biogazowni, za to powstało 25 tysięcy elektrowni wiatrakowych, które okazały się wyłącznie  pożeraczami publicznych pieniędzy. Jak oceniają fachowcy, „nie ma dziś przesłanek aby biogazownie kontenerowe przyjęły się w Polsce na większą skalę, żeby zostały przeniesione do seryjnej produkcji  i stosowania w gospodarstwach rolnych [...] Natomiast inwestorzy zewnętrzni, przedstawicielstwa firm zachodnich, głównie niemieckich, instalując farmy wiatrowe lub farmy fotowoltaiczne i biogazownie w Polsce, ukierunkowują swoją działalność na wykorzystanie wszystkich możliwych subwencji i maksymalizację zysków”.    


Instytut Energetyki Odnawialnej wydaje się mieć inną ocenę (albo inne nadzieje na prądy intelektualne w Unii Europejskiej), gdyż ich zdaniem:    

 „Wysoko oceniany potencjał produkcji biogazu rolniczego w Polsce, jest możliwy do wykorzystania w szczególności przy aktywizacji drobnych inwestorów i budowy małych instalacji, zlokalizowanych przy średnich i większych gospodarstwach rolnych. Nad rozwojem technologii mikrobiogazowni kontenerowych o uproszczonej technologii i spopularyzowaniem jej na szerszą skalę pracują już obecnie środowiska naukowo – badawcze, samorządy oraz koncerny energetyczne, jednak powodzenie tych wysiłków będzie zależeć w największym stopniu od wysokości wsparcia eksploatacyjnego oraz uproszczeń proceduralnych dla mikroinstalacji, które mają się znaleźć w planowanej Ustawie o Odnawialnych Źródłach Energii.”

Nie można wykluczyć, że diabeł ukrywa się w oczekiwaniu na wsparcie oraz w owych niemożliwych do uproszczenia procedurach. Technologia była gotowa prawie sto lat temu i głównym problemem było przyzwolenie na to, żeby rolnik mógł robić takie nieprzyzwoite oszczędności.    


W październiku ubiegłego roku produkcją biogazu z odpadów zainteresował się naczelny biurokrata w naszej galaktyce, Ban Ki-moon. Będąc w Izraelu odwiedził  beduińską wioskę, gdzie zainstalowano urządzenia TevaGas. Są to małe urządzenia przekazane (jak na razie w jednej wsi) rodzinom beduińskim przez rząd, a służące do przetwarzania odpadów organicznych na gaz do gotowania, ogrzewania i oświetlenia, jak również produkujące płynny nawóz do roślin.

 

 W wybuchu przelotnego zachwytu Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych powiedział: „Miliony kobiet i dzieci umierają każdego roku z powodu zatrucia dymem w zamkniętych pomieszczeniach. To jest coś, czego potrzebują. ONZ powinna zakupić takie urządzenia.”  

 

Podobno zwrócił się do przedstawiciela HomeBioGas, które produkuje te urządzenia, żeby skontaktowali się z FAO celem ustalenia, gdzie takie urządzenia można by zainstalować.   

 

TevaGas jak czytamy w doniesieniu o technicznych nowinkach, to niewielkie urządzenie, które łatwo zamontować, produkuje bezpieczną energię i nawóz z organicznych odpadów i zwierzęcego nawozu. Jest to znakomite rozwiązanie dla pozbawionych infrastruktury domów wiejskich i miejskich. Przed rokiem izraelskie Ministerstwo Środowiska wyposażyło w takie urządzenia mieszkańców beduińskiej wioski koło Beer Szewy, gdzie brak dostępu do czystej energii i gdzie są problemy z odbiorem odpadów komunalnych.  Jedno takie urządzenie kosztuje około 8 tysięcy złotych.    


Pojawiły się pytania z wielu krajów rozwijających się. Dominikana kupiła 50 urządzeń tytułem próby.          

Centrum Peresa w Jaffie zamierza zakupić takie urządzenia dla dwóch wsi na Zachodnim Brzegu i przekazać je jeszcze tego lata. 


Oczywiście HomeBioGas nie wymyśliło niczego nowego, udoskonalili istniejącą od dawna technologię. Dyrektor tej firmy mówi, że przed ośmiu laty widzieli podobne urządzenia będące masowo w użyciu w Meksyku. Po powrocie postanowili, zobaczyć, kto na tym polu coś robi. Sprowadzili analogiczne urządzenia z Chin i Indii i testując je doszli do wniosku, że  mogą być tańsze, bardziej wydajne, bezpieczniejsze i niezawodne.         


Rynek tych, dla których byłoby to zbawieniem to, bagatela, 2,7 miliarda ludzi. Już dziś działa około 40 milionów urządzeń do produkcji biogazu, głównie na obszarach wiejskich. Dostarczają je głównie rządy i agencje pomocy. Szacuje się, że do 2020 roku będzie zainstalowanych kolejne 50 milionów. 

Oferowany model izraelski eliminuje problemy, z którymi borykali się dotychczasowi użytkownicy podobnych urządzeń – filtry eliminują przykre zapachy, młynek rozdrabnia odpady, specjalne płyny zabijają patogeny w produkowanym nawozie.    


Zachwyciłem się niemal jak Sekretarz Generalny uświadamiając sobie, że jeśli takie urządzenie pozwala z odpadów jednej beduińskiej rodziny ugotować trzy posiłki dziennie, zagrzać wodę, i dać światło, to ile gazu podobne tanie urządzenie może wyprodukować w małym lub średnim gospodarstwie?


Rolnik kupowałby mniej rosyjskiego gazu i miał więcej pieniędzy na opłacenie nauki swoich dzieci, na czym zarobiłby również inteligent... to byłby jednak gwałt na świętej tradycji, więc chyba nie będę się ponownie zakochiwał w idei biogazu z odpadów organicznych produkowanego w mikrobiogazowniach.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Energia odnawialna Jan Grabiński 2015-05-21


Notatki

Znalezionych 2995 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arkady, dziewczyny i spiskowcy   Koraszewski   2025-07-21
Wiadomości z innego kraju, ze świata, czasem nawet z Polski     2025-07-20
Haniebna obrona terroryzmu przez BBC     2025-07-19
Pewna religia nienawidzi psów   Spencer   2025-07-18
Szekspir napisał podręcznik współczesnego antysemityzmu   Vanita   2025-07-18
Zaczarowany świat PRL   Koraszewski   2025-07-17
O podstawowej różnicy między fajką a papierosem   wnuczki   2025-07-17
Kanadyjskie wybory i handel strachem   Finlayson   2025-07-14
Dramat uchodźców wczoraj i dziś     2025-07-13
Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk