Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 17:39

« Poprzedni Następny »


Witajcie na Zachodzie, ale prosimy się nie integrować …

 


Nushin Arbabzadah 2018-01-01


Pod koniec lat 1980., kiedy moja rodzina przybyła do Niemiec, zakładałam, że na zawsze zostawiliśmy za sobą ideologie, które zrujnowały Afganistan. Kraj był pogrążony w  bestialskiej wojnie domowej, w której skrajnie prawicowi islamiści walczyli ze skrajnymi lewicowymi marksistami-leninowcami, którzy byli wtedy u władzy. Wojny ideologiczne Zachodu przesunęły się geograficznie i wynurzały się teraz w reszcie świata. W Afganistanie odczuliśmy to w latach 1980. wraz z zamachem wojskowym marksistowsko-leninowskim, który rozpoczął wojnę – tę samą wojnę, która trwa nadal do dzisiaj. Przedtem mieliśmy indoktrynację młodych afgańskich intelektualistów, poetów, dziennikarzy i nauczycieli totalitarnymi ideologiami prawicowego islamu poprzez Egipt i skrajnie lewicowego komunizmu poprzez Indie i Związek Radziecki.

W moim pierwszym dniu w szkole w Niemczech jako nastolatka spotkałam się z sympatią do Związku Radzieckiego. Nic nie przygotowało mnie na to, czego doświadczyłam owego dnia ani na to, co miało przyjść w kolejnych latach. Patrząc wstecz, rozumiem, że powodem mojej niezdolności dostrzeżenia tej ideologii było to, że w kontekście zachodnich demokracji skrajna lewica wyglądała oszukańczo na tolerancyjną, chaotyczną i zrelaksowaną. Innymi słowy, była zupełnie niepodobna do surowych i dyktatorskich wizerunków, jakie znaliśmy ze Związku Radzieckiego.


Poniżej jest relacja z tego, co widziałam i wyjaśnienie, dlaczego nie rozpoznałam czym to w rzeczywistości jest.


Sztuka pomijania i szerzenia zasłon dymnych


Pierwszego dnia miałam prywatną rozmowę z nauczycielem przed lekcjami. Był życzliwym człowiekiem, z wyrazem poważnej troski w oczach. Słuchał, kiedy szczegółowo opisywałam inwazję Armii Czerwonej, reakcję dżihadystów i konsekwencje tego dla mojej rodziny i milionów Afgańczyków.


Kiedy jednak później przedstawiał mnie klasie, powiedział, że jestem uchodźcą z “wojny w Afganistanie”. Usunął Sowietów i uczynił ich niewidzialnymi. Kiedy przerwałam mu i przypomniałam o Armii Czerwonej, po prostu mnie zignorował. 


W ten sposób mój nauczyciel zamienił szczególne i, jak się okazało, globalnie ważne wydarzenie, w historię przeciętnej tragedii. Było to tak, jakby rzeczywiste wydarzenie historyczne, które uczyniło mnie uchodźcą, nie miało nic wspólnego z rzeczywistymi ludźmi, ale było czymś podobnym do katastrofy naturalnej, czymś co na nas spada i jest tragiczne, ale nie da się temu zapobiec.  


W ten sposób mój nauczyciel ukrył zbrodnie Związku Radzieckiego za zasłoną dymną i zamienił mnie pospolitą ofiarę bezimiennej wojny. Nie zrobił tego zwyczajnie kłamiąc, ale dzięki użyciu sztuki pomijania. Pominął Związek Radziecki i zamiast tego rozpuścił zwyczajny dym wojny.


Zbyt życzliwy, by się przeciwstawiać


Czułam ukłucia rozczarowania, ale natychmiast mu wybaczyłam. Był najwyraźniej życzliwym człowiekiem i poprosił moich kolegów w klasie, by mnie przyjęli i dobrze traktowali. Było tam coś jeszcze: fakt, że przybyłam z kraju tyranii, gdzie życzliwość obcych została zabita w pierwszych latach po inwazji. Kiedy natknęłam się na tę życzliwość u mojego nauczyciela w Niemczech, natychmiast mnie rozbroiła. W ten sposób wymieniłam prawdę na wdzięczność, nie rozumiejąc, że często jest to ta właśnie emocja, która czyni z nas wspólników w oszustwie.


Tak czy inaczej pozostawała tajemnica jego sympatii do Związku Radzieckiego, co zauważyłam, ale nie umiałam wyjaśnić. Kiedy żyłam w Afganistanie, uczono nas skrajnie lewicowej demonologii przebranej za edukację. Największym demonem ze wszystkich był kapitalistyczny Zachód, który przedstawiano jako masę nikczemnych wrogów i sojuszników mudżahedinów. W mojej edukacji w Afganistanie nie było wzmianki o towarzyszach i sojusznikach w samym środku kapitalistycznego Zachodu. Ta luka w mojej edukacji była kolejnym powodem, dla którego nawet nie pomyślałam, że także w zachodnich demokracjach należy spodziewać się spotkania ze skrajną lewicą.


Anarchia, nie tyrania


Było coś jeszcze, co nie zgadzało się, kiedy rozważałam surrealistyczną możliwość, że po nielegalnym przebyciu razem z rodziną niemal siedmiu tysięcy kilometrów, raz jeszcze znalazłam się w szkole z radykalnymi lewicowymi nauczycielami. Nie zgadzało się z laissez-faire postawą, jaką okazywał mój nauczyciel w klasie w Niemczech. Skrajna lewica w Afganistanie była zupełnie inna. Na przykład, kiedy w mieście Herat wybuchł pierwszy, spontaniczny, antykomunistyczny bunt, reżim w Kabulu błagał Sowiety, by zbombardowały miasto. Towarzysze w Afganistanie mieli dokładnie zerową tolerancję wobec spontanicznych wybuchów ludzkiej wolnej woli. W odróżnieniu od tego mój niemiecki nauczyciel nie tylko tolerował bunt, ale uśmiechał się i przyglądał, jak się rozwija. W żadnym razie nie rozkazałby samolotom bombardowania buntowników. Nic z tych rzeczy – bunt go cieszył.


Przeszło mi na myśl, że, być może, mój nauczyciel był jakiegoś rodzaju hippisem. Ale gdyby był hippisem, to jak mógł znieść Związek Radziecki, gdzie jedyna dozwolona miłość była zarezerwowana dla świętej trójcy Marksa, Engelsa i Lenina? W końcu żaden z tych mężczyzn nie był typem kojarzonym z kwiatami, z miłością tak, ale raczej do wojny… a, to jednak inna historia.


Tajemnica mojego nauczyciela pozostawała nierozwiązana do niedawna, kiedy odkryłam, że anarchia i tyrania są istotnie dwiema stronami tej samej, skrajnie lewicowej monety. W Afganistanie marksistowscy towarzysze byli u władzy, co czyniło ich tyranami. Na Zachodzie, w odróżnieniu od tego, towarzysze byli w opozycji w stosunku do panującego porządku demokratycznego. To czyniło ich przyjaciółmi anarchii.


Z tego powodu więc, kiedy w naszej klasie wybuchł bunt, mój nauczyciel chętnie go powitał. W jego oczach turecko-teutońskie napady wściekłości i rzucanie krzesłami nie były rozpaczliwym wołaniem młodych, by dorośli pokazali im granice. Zamiast tego, były spontanicznym przejawem frustracji zniechęconej młodzieży, którą zawiódł demokratyczny system. Nic dziwnego, że cieszyła go ta wściekłość. Tutaj, przed jego oczyma, był początek rewolucyjnego zapału. Ostatecznie, logicznym krokiem po rozwaleniu krzeseł było rozwalenie tego przeklętego systemu.


Sojusz z wyzwoleniem biednego świata i sprawy nacjonalistyczne 


Mój nauczyciel miał inny dziwaczny zwyczaj, którego nie rozumiałam wówczas i dopiero niedawno dotarło do mnie jego prawdziwe znaczenie. Kiedy mówił o którejś z moich koleżanek z klasy, urodzonej i wychowanej w Niemczech, ale która nie była etniczną Niemką, zaczynał jak gdyby marzyć na jawie i mówić głośno rzeczy takie jak to, że: „Kiedy dorośnie, zostanie nauczycielką, by służyć swojemu narodowi”. Przez jej naród rozumiał Kurdów, bo dziewczyna, o której mówił przypadkiem pochodziła z kurdyjskiej rodziny.


Biedna dziewczyna zawsze potakiwała. Co innego mogła zrobić? Wiedziałam jednak, że myślami była gdzie indziej. Ściśle mówiąc, myślami była w nocnym klubie, gdzie po raz pierwszy skosztowała narkotyków razem z jej zatajonym chłopcem. Sama mi to powiedziała, dodając szczegół, że owej nocy nosiła białe spodnie i tańczyła pod fluorescencyjnymi reflektorami. Tym właśnie była – typową zachodnią nastolatką.


W głowie mojego nauczyciela trwała walka – walka przeciwko rzeczywistości. Z tego powodu, kiedy patrzył na moja koleżankę szkolną, nie widział typowej zachodniej nastolatki poddającej się kulturze młodzieżowej. Widział młodą kurdyjską nacjonalistkę na wygnaniu.


To samo robił z nieznośnym nastolatkiem, urodzonym i wychowanym w Niemczech, ale którego rodzice pochodzili z Turcji. Tam, gdzie reszta z nas widziała ucznia o nikłym zainteresowaniu życiem umysłowym, mój nauczyciel widział tureckiego nacjonalistę i przyszłego lekarza. Ten chłopak także miał służyć swojemu narodowi. Nie trzeba dodawać, że tym narodem nie byli Niemcy, ale Turcy w Turcji.


Tak więc, w naszej klasie mieliśmy własną, miniaturową wersję ruchu wyzwolenia biednego świata. Absurdalną częścią tego było oczywiście to, że był to ruch dyrygowany z góry, któremu przewodził niemiecki nauczyciel, a miało to miejsce w zachodniej demokracji.


Patrząc wstecz widzę, że dziwaczny zwyczaj mojego nauczyciela był zgodny z niedawnym rozdziałem w historii skrajnej lewicy na Zachodzie. Ten rozdział zaczął się w latach 1960. z świecką wersją chrześcijańskiej utraty łaski. Tymi, którzy utracili łaskę, była rdzenna klasa robotnicza, która pokazała niezależność umysłu, optując za pokojową drogą negocjacji zamiast za rewolucją. Ten grzech spowodował, że utracili łaskę intelektualnych bogów skrajnej lewicy, którzy natychmiast porzucili swoją historyczną, wyimaginowaną przyjaźń z klasą robotniczą. W jej miejsce wykuli nową wyimaginowaną przyjaźń z nacjonalistycznymi ruchami wyzwolenia biednego świata.


Absurdalny, krążący dzisiaj pomysł, że dzisiejszy islam potrzebuje wyzwolenia od tak zwanej islamofobii, jest najnowszym przykładem tej samej historii.


Jeśli chmary młodych ludzi z imigranckich rodzin widzą siebie dzisiaj przede wszystkim jako samozwańczych reprezentantów nacjonalistycznych i religijno-nacjonalistycznych rewolucji gdzie indziej, zamiast jako nowych obywateli zachodnich demokracji, to jest tak, podejrzewam, ponieważ mają doświadczenia podobne do moich.


Podejrzewam, że oni także sądzili, że integrują się poprzez zdobywanie edukacji. Okazuje się jednak, że Zachód nie ma już centrum i to, co wygląda na integrację, w rzeczywistości jest aktem przyłączenia do konkretnego plemienia politycznego. W ten sposób tajemnica zostaje rozwiązana – dopiero po zintegrowaniu się z Zachodem można poczuć prawdziwą alienację i znaleźć się w opozycji.


Welcome to the West, But Please Don’t Integrate

Quillette, 20 grudnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 



Nushin Arbabzadah


Afgańska dziennikarka wychowana w Afganistanie, studiowała w Europie, pracowała w BBC, przeniosła się do USA, wykłada na UCLA historię Bliskiego Wschodu. Jest autorką kilku książek, m. in.  Afghan Rumour Bazaar: Secret Sub-Cultures, Hidden Worlds and the Everyday Life of the Absurd.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Dysydenci

Znalezionych 321 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Grożenie terrorem nie powinno być sposobem zarabiania na życie   Darwish   2018-01-31
Islamska koncepcja “feminizmu”   Darwish   2017-07-23
Przemówienie noworoczne do świata muzułmańskiego   Darwish   2017-01-07
Jak możemy prowadzić właściwą debatę, skoro nie mówimy już tym samym językiem?   Dawkins   2023-08-30
Izraelski Arab o arabskiej nadziei   Deek   2015-05-09
Palestyńczycy potrzebują prawdziwego poparcia   Eid   2017-05-18
Dziwaczny bojkot Izraela   Eid   2015-02-07
My, Palestyńczycy, trzymamy klucz do lepszej przyszłości   Eid   2015-02-15
W przyszłym roku w Jerozolimie   Eid   2018-06-22
Demokraci na amerykańskim uniwersytecie wymazują palestyńskie głosy   Eid   2021-04-08
To Hamas, a nie Izrael, jest winny najnowszego rozlewu krwi   Eid   2021-05-24
Przestańcie obwiniać Żydów — Hamas głodzi naszych braci i siostry w Gazie   Eid   2024-03-18
Znieść „Dzień Nakby”   Eid   2022-05-15
Bojkot ogłoszony przez Ben & Jerry szkodzi Palestyńczykom   Eid   2021-07-23
Palestyński działacz praw człowieka pisze do Malali   Eid   2014-12-15
Żelazna Kopuła chroni nie tylko Żydów   Eid   2021-09-30
Palestyńczycy chcą godności przed tożsamością   Eid   2016-02-20
Pora, by Ilhan Omar i cała “Brygada” dowiedziały się prawdy o Izraelu i Hamasie   Eid   2021-07-03
Terroryzm Hamasu jest wymierzony nie tylko w Izrael, ale przeciwko moim palestyńskim braciom i siostrom w Gazie   Eid   2023-11-13
Świat muzułmański walczy, a Zachód kapituluje   El-Ghazzali   2019-08-17
Dorastanie jako Palestynka pod izraelską okupacją   Elshazly   2013-12-04
Postępowi, osamotnieni muzułmanie   Fatah   2015-05-14
Tracąc moją religię?   Fellah   2015-04-30
Długa walka dra Turkiego Al-Hamada   Fernandez   2016-10-13
Profesor z Teheranu: Mniej niż 10% Irańczyków chce unicestwienia Izraela   Fitzgerald   2023-04-13
Irański duchowny wzywa do pokoju z Izraelem   Fitzgerald   2021-02-10
Wezwanie do obudzenia się sumienia: Palestyńczycy są realnymi ludźmi   Fred Maroun   2015-06-13
Dlaczego media mają obsesję na punkcie Izraela?   Friedman   2015-02-01
Mój rok na terytorium Autonomii Palestyńskiej   Gerstenfeld   2018-12-22
Czy naprawdę jesteśmy Charlie Hebdo?   Ghaddar   2015-01-13
Polityka Obamy przynosi plon przemocy   Ghaddar   2015-04-01
Dostarczając usługi religijne państwo tworzy ekstremizm i marnuje fundusze publiczne   Ghuraibeh   2016-05-25
Polityczny islam niszczy społeczeństwa   Gürcanli   2020-01-30
Przemówienie Josepha Haddada do członków irlandzkiego parlamentu (24 lutego 2022)   Haddad   2022-03-12
Czy świat wysłucha opowieści o losie Palestyńczyków w Gazie?   Haddad   2023-02-17
Wciągamy religię w każdy aspekt naszego życia   Hamami   2018-04-21
Zdefiniowanie narzędzi do pomiaru stopnia radykalizmu islamu jest niezbędne dla pokonania radykalizmu   Hamid   2021-01-29
Nie jestem zdrajczynią   Haskia   2015-01-04
Problem z nieba rodem. Dlaczego USA powinny poprzeć islamską reformację.   Hirsi Ali   2015-06-27
Dlaczego islam potrzebuje reformacji   Hirsi Ali   2015-03-30
Gdzie są umiarkowani muzułmanie?   Hroub   2014-03-02
Bohaterzy chińskiego narodu   Jackoby   2021-04-24
Jako lekarz i muzułmanin protestuję przeciw okaleczaniu kobiet   Jasser   2017-07-01
Dwugłos muzułmańskiego zażenowania   Kasim Hafeez   2015-10-11
Prawda o finansowej pomocy dla Autonomii Palestyńskiej   Kedar   2021-02-21
Milczenie owiecDla amerykańskich badaczy Iranu walka z prawicą jest ważniejsza niż krytykowanie reżimu – czy słuchanie Irańczyków   Khameneh   2023-08-18
Proszę, czy Zachód mógłby przestać stawać po stronie zbrodniarzy?   Khan   2017-04-03
Ograniczanie praw kobiet: Prawa islamskie i multikulturalizm   Khan   2017-09-16
Uderzyć w wylęgarnie terroru   Khan   2017-09-01
Trzydziestu wspaniałych i inni   Koraszewski   2019-11-23
Irańskie kobiety przeciw pobożnym zbirom   Koraszewski   2022-12-05
Reformowanie złej wiary   Koraszewski   2014-11-09
Komu po drodze z Trumpem?   Koraszewski   2016-12-09
Samotna nauczycielka przeciw ekstremistom w syryjskim mieście   Koraszewski   2013-11-14
Muzułmanie, których nie znamy   Koraszewski   2015-02-25
Palestyńczycy   Koraszewski   2013-11-15
Wzrastające szeregi muzułmańskich syjonistów   Koraszewski   2016-08-20
Muzułmanie, których nie znamy   Koraszewski   2016-02-26
Konflikt bliskowschodni w oczach arabskich dysydentów   Koraszewski   2013-11-15
Wyznania politycznego uchodźcy z Egiptu   Koraszewski   2015-11-26
Auschwitz i platońska jaskinia   Koraszewski   2014-05-03
Prawdziwa śmierć w kognitywnej wojnie   Koraszewski   2024-02-23
Anioł pokoju i dysydenci   Koraszewski   2015-05-18
Odbudujemy wasze spalone kościoły   Koraszewski   2016-01-12
Gość z Czarnego Lądu   Koraszewski   2017-03-31
Przyczynek do działalności skazanej na przegraną   Koraszewski   2020-07-21
Czego nie mówią ci o Indonezji   Lato   2017-03-27
Zmiana marki kalifatu – nigdy niekończący się, dystopijny mit   Mahmoud   2020-08-13
Co byłoby, gdyby Izrael zniknął?   Mahmoud   2020-05-18
Prosta wiara dziecka   Mansour   2021-12-19
Linda Sarsour to objaw poważniejszej choroby   Maroun   2017-04-02
Czy Palestyńczycy są odpowiedzialny za swoją niedolę?   Maroun   2015-01-31
Kiedy Arabowie przestaną pozwalać, by prowadzono ich jak barany?   Maroun   2017-04-12
Arabowie, którzy nie cenią Izraela, są głupcami   Maroun   2017-07-16
Czego spodziewać się od niepodległego państwa palestyńskiego   Maroun   2016-06-28
Nadzieja mimo arabskiego antysemityzmu   Maroun   2018-10-31
Jestem jawnym i dumnym syjonistą, bo jestem jawnym i dumnym lewicowcem   Maroun   2018-04-11
Odwiedzanie Izraela jest przywilejem, a nie prawem   Maroun   2018-01-20
List od Araba do Żyda, który popiera BDS   Maroun   2016-04-10
Niewygodna prawda o konflikcie izraelsko-palestyńskim   Maroun   2017-06-30
Do moich rodaków Libańczyków, których gniewają izraelskie bomby   Maroun   2017-11-05
Arabowie są winni Żydom dużo więcej niż 250 miliardów dolarów   Maroun   2019-02-07
Nadchodzi kolejna antysemicka wojna, a świat dalej odwraca głowę   Maroun   2017-07-04
Może Żydzi izraelscy są nazbyt przyzwoici   Maroun   2015-10-25
Jestem syjonistą, ponieważ jestem Arabem   Maroun   2015-08-17
Dorastając na północ od Izraela: Jak zostałem żarliwym syjonistą   Maroun   2017-05-31
Najlepszą nadzieją Arabów na przyszłość jest państwo Izrael   Maroun   2016-04-01
Obalenie 25 mitów lewicy i Arabów z prespektywy lewicowego Araba   Maroun   2018-05-05
Światło w samym środku piekła   Maroun   2015-07-25
My, Arabowie, mamy cholerne szczęście, że Żydzi nie zachowują się jak Arabowie   Maroun   2017-07-15
Dlaczego my, Arabowie, musimy krzyczeć   Maroun   2018-06-27
Popieranie Izraela jest obowiązkiem lewicy   Maroun   2017-09-24
Czy było etyczne ze strony Izraela NIEdeportowanie Arabów w 1948 i 1967 r.?   Maroun   2017-08-06
Prawdziwa nieproporcjonalność w konflikcie Arabów z Izraelem   Maroun   2018-12-24
Spojrzenie Araba na pokojowy szczyt w Paryżu   Maroun   2017-01-17
Tak, było mi dobrze w Izraelu, kiedy Palestyńczycy ginęli w Gazie   Maroun   2018-06-02
Problemem z wykrywaczami metalu jest to, że są one żydowskie   Maroun   2017-07-25
Antysemityzm: wpatrywanie się w mrok   Maroun   2017-03-07
Reżimy arabskie nie zapłacą za swoje zbrodnie przeciwko Palestyńczykom   Maroun   2015-06-20
Historyczne błędy Arabów w relacjach z Izraelem   Maroun   2016-07-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk