Prawda

Czwartek, 30 maja 2024 - 03:50

« Poprzedni Następny »


Marzenie o aksamitnym Palestyńskim Państwie Hamasu i Innych


Andrzej Koraszewski 2023-11-01

Palestyńskie Państwo Hamasu i Innych w trakcie budowy z myślą o pokojowej przyszłości  (Źródło: Karykatura zamieszczona na X przez Mohamada Qasima z Londynu 7 października 2023 o godz., 12.28)
Palestyńskie Państwo Hamasu i Innych w trakcie budowy z myślą o pokojowej przyszłości  (Źródło: Karykatura zamieszczona na X przez Mohamada Qasima z Londynu 7 października 2023 o godz., 12.28)

Dobry papież Franciszek napisał książkę, w której zapewnia, że islam jest religią pokoju, tak, to ten sam papież, który nazwał Mahmouda Abbasa aniołem pokoju, ten sam, który nigdy nie wystąpił w obronie mordowanych przez muzułmanów chrześcijan w Afryce, ten sam, który odmówił wsparcia Asii Bibi, ten sam, o którym wielu chrześcijan sądzi, że naprawia Kościół katolicki.

Były jezuita pisze, że jest sceptykiem, ale nie informuje w jakiej sprawie, zachwyca się Irlandczykiem, który twierdzi, że książka o zderzeniu cywilizacji wpłynęła na amerykańską politykę na Bliskim Wschodzie. Ciekawi mnie jak ten Irlandczyk na to wpadł, ale nie na tyle, żeby jego książkę czytać. Sądziłem, że były jezuita podzieli się ze mną znaną mu tajemnicą, ale były jezuita zapewnił, że jest sceptykiem, że Irlandczyk jest klawy i nie popiera terroru (co zapewne daje mu carte blanche na pisanie książek opartych na fałszywych przesłankach).  Były jezuita jest przekonany, że dzięki takim ludziom jak ten klawy Irlandczyk udało się znaleźć rozwiązanie pokojowe w Irlandii i ma nadzieję, że da się znaleźć takie rozwiązanie dla Izraela i Palestyńczyków. Bardzo lubię byłego jezuitę, ale bardzo się boję że jego niezłomna walka o stworzenie aksamitnego Palestyńskiego Państwa Hamasu i Innych może być skuteczna. Ma w tej walce potężne wsparcie amerykańskiej administracji, Organizacji Narodów Zjednoczonych, zachodnich demokracji i milionów ludzi dobrej woli z solidną porcją nie tylko Żydów z diaspory, ale i Żydów z Izraela.

 

Były jezuita najwyraźniej nie ma czasu na czytanie informacji dysydentów palestyńskich na temat tego, w jakim stopniu Hamas reprezentuje Palestyńczyków (a są to informacje z palestyńskich ośrodków badania opinii publicznej). Nie jest to jakaś wiedza tajemna, trzeba ogromnej siły woli, żeby trzymać tę wiedzę z daleka od siebie. A istotę tego poparcia najlepiej oddaje rozmowa telefoniczna hamasowskiego mordercy  z miejsca mordu z rodzicami w Gazie, z prośbą, żeby sami zobaczyli, ilu Żydów właśnie zabił własnymi rękami.


Były jezuita chce mieć nadzieję na pokój, nie ma ochoty na rzeczywistość, więc zamiast winić biednych Palestyńczyków, patrzy złym okiem na premiera Netanjahu. Nie on jeden.

 

7 października nazistowscy barbarzyńcy zabili więcej Żydów niż podczas Nocy Kryształowej, to wydarzenie było dla świata mediów kilkudniowym wstrząsem, potem zwolennicy aksamitnego Palestyńskiego Państwa Hamasu i Innych zareagowali wzmożoną nienawiścią do Izraela.   

 

Ten fenomen próbuje wyjaśnić izraelski politolog Shany Mor na łamach „The Wall Street Journal”, który twierdzi, że zjawisko wzrostu niechęci do Żydów w reakcji na masakrę Żydów wynika z potrzeby redukcji dysonansu poznawczego. (Cytuję za Adamem Levickiem z Camera U.K.)

„Zachodni aktywiści na rzecz Palestyńczyków oddani są dwóm niemal teologicznym dogmatom: że Izrael jest zły i że żadne palestyńskie działanie nie jest nigdy powiązane z jakąkolwiek palestyńską odpowiedzialnością”. Barbarzyński atak Hamasu, stwierdza dalej autor, „stanowi zagrożenie dla tego światopoglądu i jedynym sposobem rozwiązania tego problemu jest zwiększenie wyimaginowanej wrogości Izraela wobec Palestyńczyków. Terrorystyczne okrucieństwa nie powodują odwrotu od Sprawy, w imieniu której zostały popełnione; prowadzą do jeszcze większej odrazy do ofiary”.

Czy to znaczy, że to są źli ludzie? Ależ skąd, przenika ich odrażające dobro, to samo dobro, które wypełnia serce papieża Franciszka.


Bardzo znany amerykański dziennikarz żydowskiego pochodzenia, Peter Beinart, opublikował 14 października na łamach „New York Times’a” artykuł o żydowskiej nadziei na wyzwolenie Palestyńczyków. Zaczyna ten artykuł od przypomnienia, że w 1988 roku w RPA Afrykański Kongres Narodowy odżegnał się od terroru.   


Amerykański dziennikarz zdaje sobie sprawę, że Hamas to jednak co innego, zapewnia, że Hamas jest straszny i stwierdza:

„Jednak kiedy Palestyńczycy opierają się uciskowi w etyczny sposób – wzywając do bojkotu, sankcji i stosowania prawa międzynarodowego – Stany Zjednoczone i ich sojusznicy pracują nad tym, by te wysiłki zakończyły się niepowodzeniem, co przekonuje wielu Palestyńczyków, że etyczny opór nie działa, co wzmacnia Hamas.”

Pytanie, jak on do tego wspaniałego wniosku doszedł, nie ma sensu. Bo jak wyjaśnić, że 78 procent Mandatu Palestyńskiego przeznaczono na arabską Palestynę (Transjordania/Jordania), w której miało nie być ani jednego Żyda, a pozostałe 22 procent na Dom Żydów, w którym Żydzi chcieli żyć w pokoju ze swoimi arabskimi sąsiadami. Jak wyjaśnić amerykańskiemu dziennikarzowi, że Żydzi nie wyganiali swoich arabskich sąsiadów, że islamofaszystowski ruch nacjonalistyczny wzywał do mordowania Żydów, kiedykolwiek to możliwe. Jak wyjaśnić amerykańskiemu dziennikarzowi, że kiedy 5 arabskich armii napadło na jednodniowy Izrael, organizatorzy tej wyprawy, (która miała być dokończeniem Holokaustu), wezwali ludność arabską do ucieczki z terenu operacji wojennych na okres tygodnia. Jak wyjaśnić temu człowiekowi, skąd się wzięła definicja „palestyńskiego uchodźcy” jako kogoś, kto mieszkał przez co najmniej dwa lata na terenach, na których powstał Izrael, ale nawet ci, którzy wrócili do krajów, z których niedawno wyjechali, pozostali na zawsze palestyńskimi uchodźcami? Jak wyjaśnić, to, że Izraelscy Żydzi to dziś w większości przybysze i potomkowie przybyszów z krajów muzułmańskich, gdzie pozbawiono ich własności wielokrotnie większej niż cały Izrael? Jak wytłumaczyć temu dziennikarzowi, że Palestyńczycy, którzy chcą pokoju z Izraelem, są zarówno pod władzą Hamasu, jak i Autonomii Palestyńskiej, prześladowani, więzieni, torturowani i zabijani?


Peter Beinart jest zbyt dobrym człowiekiem, żeby chcieć o tym wiedzieć. Jakiś człowiek z dziwacznym internetowym pseudonimem zapytał mnie, które wersety Koranu zachęcają do podboju świata. Poleciłem mu kilka książek autorów wychowanych w islamskim świecie i w islamskiej religii. Odpisał, że nie będzie ich czytał, bo to ludzie, którzy nie lubią islamu. Nie zamierzałem go przekonywać, ale na użytek innych czytelników tego wątku napisałem, że uniwersytet Al-Azhar, to odpowiednik katolickiego Watykanu, a jego szejk Ahmad Al-Tajjeb, to odpowiednik papieża Franciszka. Ahmad Al-Tajjeb nigdy nie potępił Al-Kaidy, ani afgańskich Talibów, nigdy nie potępił ISIS, nigdy nie potępił ludobójstwa chrześcijan przez muzułmanów w Afryce, nie potępił również Hamasu (ani po 7 października, ani wcześniej). Muzułmanie (nie żaden papież Franciszek, czy jakiś amerykański prezydent) prosili go, żeby ogłosił, że ISIS nie jest islamski, że jest niezgodny z Koranem. Główny autorytet sunnickiego islamu zbył ich lekceważącym milczeniem (wiedząc dobrze jak bardzo ci muzułmanie chcą go nakłonić do powiedzenia nieprawdy). Prezydent Egiptu Sisi apelował do niego, żeby zmienić nauczanie islamu, tak iżby wyeliminować z tego nauczania wezwania do nienawiści wobec niewiernych i wezwania do nawracania przemocą. Największy sunnicki autorytet religijny odrzucił ten pomysł. Trudno posądzać dobrego szejka o to, że nie lubi islamu, trudno również odmówić mu znajomości Koranu i innych świętych pism jego religii.


Oczywiście nikt takich pytań nie zadaje ajatollahowi Chameneiemu, bo to byłoby bardzo niebezpieczne. Z jego strony powtarzające się okrzyki „śmierć Ameryce, śmierć Izraelowi” i zapewnienie, że koraniczne wezwanie „zasiej terror w sercach niewiernych” jest samą podstawą religii pokoju, są dowodem na to, że przy nim Ahmad Al-Tajjeb jest umiarkowanym muzułmaninem.    


Papież Franciszek przyjaźni się z dobrym sunnickim szejkiem (pielgrzymował również do pewnego szyickiego imama w Iraku) i jest uczciwie przekonany, że islam jest religią pokoju. Nie przeszkadzają mu ani nazistowskie saluty, ani mordowanie chrześcijan, a już najmniej mordowanie Żydów. To bardzo dobry człowiek, ten katolicki papież.       


Peter Beinart jest nie tylko Amerykaninem, ale i Żydem i nie może się zdobyć na tak wielką tolerancję, jaką serwuje światu papież Franciszek. Beinart dostrzegł prawdziwą twarz  Hamasu, chociaż nie podejrzewa, żeby miała cokolwiek wspólnego z islamem.


Jest podejrzliwy raczej wobec „cyklu”. (Ciekawa rzecz tymi cyklami.) 

Okrucieństwo, jakiego dopuścił się Hamas 7 października, znacznie utrudniło odwrócenie tego potwornego cyklu. To może potrwać całe pokolenie. Będzie to wymagało wspólnego zaangażowania na rzecz położenia kresu uciskowi Palestyńczyków w sposób, który szanuje nieskończoną wartość każdego ludzkiego życia. Będzie to wymagało od Palestyńczyków zdecydowanego przeciwstawienia się atakom na żydowskich cywilów, a od Żydów wspierania Palestyńczyków, gdy ci opierają się uciskowi w humanitarny sposób – nawet jeśli Palestyńczycy i Żydzi, którzy podejmą takie kroki, ryzykują, że staną się pariasami wśród własnego narodu.

Przeraża bezmiar dobra tego judeo-amerykańskiego humanisty. Mam wrażenie, że Peter Beinart domyśla się, że nie da się zbudować aksamitnego Palestyńskiego Państwa Hamasu i Innych. Palestyńskie państwo muszą budować pokojowi Palestyńczycy. Nie wyjaśnia którzy, nie wyjaśnia, jak mają pozbyć się Hamasu i innych, nie ma jasnego zdania kim są ci „inni”. Jego zdaniem brzydki Izrael, z pomocą Ameryki, podkopywał pozycję Palestyńczyków, którzy dążyli do zakończenia izraelskiej okupacji poprzez negocjacje lub pokojową presję. Ciekawa wizja tego „dążenia”, które realizowali władcy Palestyńczyków, najpierw Arafat, a potem Abbas. Papież Franciszek nie jest jedynym dobrym człowiekiem, który wyobraża sobie Abbasa jako „anioła pokoju”.       


Peter Beinart, kończy swój poemat na łamach jednej z najważniejszych gazet świata pisząc:

„…być może pewnego dnia, kiedy w końcu stanie się ohydnie jasne, że Hamas nie może wyzwolić Palestyńczyków mordując dzieci, a Izrael nie może podporządkować sobie Gazy, nawet zrównując ją z ziemią, społeczności te mogą stać się zalążkiem masowego ruchu na rzecz wolności, który zadziwi świat.”

Inny chorąży pokoju, Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Gutterres, używa busoli moralnej tej samej produkcji, co papież Franciszek i judeo-amerykański humanista mówiąc:

Nawet w tym momencie poważnego i natychmiastowego zagrożenia, nie wolno nam tracić z oczu jedynej realistycznej podstawy prawdziwego pokoju i stabilności: rozwiązania w postaci dwóch państw.

Wcześniej ten chorąży pokoju, stojący na czele organizacji zrzeszającej pokój miłujące narody raczył powiedzieć, że wydarzenia z 7 października „nie wydarzyły się w próżni” (nie, nie miał na myśli tego, że poprzedziły je dziesiątki tysięcy rakiet i zamachów terrorystycznych na Żydów z logistycznym wsparciem antyizraelskich rezolucji ONZ, ani tego, że za działaniami Hamasu stoi Islamska Republika Iranu, ani tego, że do tej wojny z Żydami podżega nieustannie „liberalna” prasa zachodnia, powielając propagandę Hamasu i Autonomii Palestyńskiej.)


Nic dziwnego, że izraelski ambasador przy ONZ postanowił, że od tej chwili on i jego zespół będą na terenie budynków tej organizacji poruszali się z przypiętymi żółtymi gwiazdami Dawida.


Źródło: zrzut z ekranu wideo z konta X Giliata Erdana.
Źródło: zrzut z ekranu wideo z konta X Giliata Erdana.

Polski były jezuita jest naprawdę cudownym człowiekiem, nadal marzy o Kościele z ludzką twarzą i nadal chce wierzyć, że papież Franciszek jest bardziej umiarkowanym katolikiem niż jego poprzednicy. Podobnie jak Guterres, nie chce również tracić z oczu „jedynej realistycznej podstawy prawdziwego pokoju i stabilności: rozwiązania w postaci dwóch państw.”


Marzenie o aksamitnym Palestyńskim Państwie Hamasu i Innych podzielają setki milionów dobrych ludzi, utrzymanie tego marzenia wymaga stanowczości, zdecydowanego odmówienia tego, że islam prowadzi wojnę religijną, w której Żydzi są tylko pierwszą linią frontu, na której zwycięstwo religii pokoju zależy od siły poparcia przez ludzi dobrej woli całego świata.                 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1491 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk