Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 22:19

« Poprzedni Następny »


Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą


Andrzej Koraszewski 2023-07-06


Słowa Donalda Tuska, że Polska musi mieć kontrolę nad swoimi granicami, wywołały oskarżenia o ksenofobię i granie na tych samych lękach, do których odwołuje się PiS. Prawdopodobnie ludzie rzucający te oskarżenia szczerze w nie wierzą. Wewnętrzne spory polityczne od lat skłaniały prasę do systematycznej dezinformacji w głębokiej wierze, że cel uświęca środki.   


Oczywiście możemy powiedzieć, że ta forma dezinformacji nie jest polskim wynalazkiem, że polscy dziennikarze zaledwie papugują wzory zachodnich mediów, że idea, iż wojujący islam jest totalitarną ideologią, jest jednym z największych tabu naszych czasów. 


Kiedy Tusk mówi, że „widzimy sceny brutalnych zamieszek we Francji”, sprawia wrażenie, że nie wie, co widzi odbiorca „Gazety Wyborczej” i innych mediów.

 

Dziś, kiedy kwestia polityki imigracyjnej jest jednym z głównych tematów kampanii wyborczej, będziemy płacić cenę za to wieloletnie oszczędne posługiwanie się prawdą.


Oczywiście Donald Tusk ma rację wygłaszając banalną kwestię, że nasz kraj powinien mieć kontrolę na swoimi granicami. Kiedy oskarża rządy Kaczyńskiego, że przyjęły wielokrotnie więcej imigrantów z krajów muzułmańskich niż wcześniej rząd Platformy Obywatelskiej, daje do zrozumienia, iż wie, że istotnie z imigrantami z krajów muzułmańskich jest znacznie większy problem niż z imigrantami z krajów o innej religii i kulturze. Nawet kiedy oszczędnie posługuje się prawdą, słuchacze to słyszą i albo są zaszokowani, bo szczerze wierzyli w medialne zapewnienia, że islam nie jest problemem, a mówienie, że jest, oznacza jakąś islamofobię i jest oznaką rasizmu i ksenofobii; albo zgoła odwrotnie, wiedzą, że problem imigrantów z krajów islamu jest dziś nabrzmiały w Niemczech, we Francji, w Wielkiej Brytanii, w krajach skandynawskich i że Tusk niesłychanie ostrożnie przyznaje, że problem istnieje.


Fakt, że jest to kwestia kampanii wyborczej, utrudnia (a dla wielu wręcz uniemożliwia) badanie tego problemu i jego analizę oraz jego prezentację społeczeństwu.


Dziennikarze chcą być postrzegani jako tolerancyjni. Jednak w swoim zaślepieniu wzywają do tolerancji wobec idei totalitarnej. Niemal totalna blokada muzułmańskich dysydentów krytykujących islam, blokada byłych muzułmanów, przemilczanie wszelkiej krytyki islamu jak również blokowanie informacji o narastających problemach z islamskimi gettami w krajach zachodnich, prowadzi tylko do przekonania, że prasa kłamie. Widzimy nie tylko przemilczanie, ale wręcz negowanie, że w wielu miastach krajów zachodnich są dzielnice, do których policja boi się wchodzić, że przestępczość imigrantów pochodzących z krajów muzułmańskich osiąga poziomy, które zdaniem policji są nie do opanowania.


Władze i media w krajach zachodnich, w obawie przed ksenofobią ukrywają statystyki, czasem wspominają o problemach z integracją ogromnego segmentu społeczeństwa. Wyborcy reagują zmianą preferencji wyborczych.


Kiedy Donald Tusk mówi, że polityka imigracyjna jest bardzo trudnym problemem, wie o tych sprawach znacznie więcej niż męskie i żeńskie panienki z bardzo dobrych domów. Jednak również Tusk mówi o tym w kontekście kampanii wyborczej i w terminach walki z przeciwnikiem politycznym.


Media w sprawie islamu zachowują się jak Jędraszewski i Rydzyk w obronie honoru Jana Pawła II. Nie znajdziesz tu słów muzułmanina, wieloletniego pracownika ONZ, Zakarii Fellaha, który nawiązując do modnej niegdyś piosenki „Tracąc moją religię” (która oczywiście traktowała o chrześcijaństwie), pisał, że jego muzułmańska wiara jest coraz słabsza. Powody są oczywiste, każdego dnia najgorsze wiadomości przychodzą ze świata islamu:

„Nowe ruchy, nowe organizacje, nowe milicje. Nowe potwory… te same metody: terror i brutalna przemoc przeciw każdemu, kto jest w najmniejszym stopniu inny – muzułmanie i niemuzułmanie są łatwym celem dla fanatyków, którzy bezczelnie twierdzą, że popełniają swoje zbrodnie w moim imieniu! Islamscy Übermenschen, islamofaszyści – oto, czym oni są. Nowi barbarzyńcy w marszu przeciwko ludzkiej cywilizacji i postępowi w imieniu dżihadu, który podjęli… nie pytając mnie o zdanie. Nowa forma totalitaryzmu czerpiącego swoje upoważnienie z początków nowej religii, „ostatecznego objawienia”. Mają jeden cel. Mrożący krew w żyłach – planeta ma się poddać, bo jeśli nie… Ostatecznie samo słowo islam jest synonimem poddania się. Śmierć różnorodności, śmierć nauce i technologii, śmierć prawom człowieka, śmierć prawom kobiet, prawom psów. Precz ze sztuką! Precz z muzyką. Nie dla seksu! Nie dla piękna! Nie dla przyjemności!… Haram, haram, haram… Śmierć każdemu, kto nie jest z nami!”

Szlachetna hipokryzja nie pozwala przywoływać takich nazwisk jak Hassen Chalghoumi, francuski imam, który mówi, że radykalny islam wzywający do świętej wojny jest rakiem. Ta hipokryzja nie pozwala również na cytowanie analiz kazań imamów w zachodnich meczetach. Tysiące liberalnych muzułmanów skazanych jest przez te udające tolerancję media na wykluczenie.

 

W imię tolerancji unikamy informacji o wieszaniu gejów, ścinaniu głów ateistom, o ludobójstwie chrześcijan w Afryce. Uczciwa informacja byłaby ksenofobią. W efekcie zrzeszają się z najczarniejszą prawicą w imię walki o tolerancję.   

  

 Walka o wyborców nie powinna być zawodami, w których na podium staje ten, kto najlepiej kłamie. Efektem takiej walki jest nie tylko oszukiwanie wyborców, ale również, a może w jeszcze większym stopniu dochodzi do samooszustwa, które może prowadzić tylko do złej, samobójczej polityki.


Można powiedzieć, że jesteśmy ewolucyjnie przystosowani do rywalizacji i podstępów, a nie do uczciwości i współpracy. Popisy szlachetności to częściej festiwale hipokryzji, podczas których celebrytami zostają artyści wylewający prawdziwe łzy na pokaz. Prawda oparta na rzetelnej analizie jest nudna i źle widziana przez akrobatów.


Dziś żyjemy w świecie błyskawicznej komunikacji i łatwego transportu. Trudno się dziwić, że ludzie uciekają z miejsc, gdzie życie jest przekleństwem, próbując dotrzeć tam, gdzie jest względnie dobrze urządzone. Polska nie jest szczególnie wysoko na liście miejsc, gdzie warto dotrzeć. Setki milionów ludzi z Afryki, z Azji z Ameryki Łacińskiej marzy o ucieczce od swoich elit, miliony próbują. Te dążenia stają się okazją do zysków dla szmuglerów, narzędziem szantażu dla polityków, instrumentem w wojnie religijnej.


Tu islam odgrywa rolę szczególną, z jego ideą świętej wojny, jedynego boga, i światowego kalifatu. Lęk przed islamem nie jest tylko fobią. Islam głoszony z ambon jest ideą totalitarną z otwartą wrogością wobec wszystkich niewiernych i szczególną wrogością wobec Żydów i chrześcijan.  


W naszym polskim zaścianku cały ten niezwykle skomplikowany problem używany jest jako pałka do walenia się wzajemnie po łbach. Cyniczny Jarosław Kaczyński nie mówi o racjonalnej polityce imigracyjnej, w kontrolowanej przez rząd prasie nie znajdziesz rzetelnych analiz tego problemu, pomysł z referendum jest obłąkany i oparty na kłamstwie. Podczas gdy strona opozycyjna zbyt głęboko zaplątała się w zaprzeczaniu rzeczywistości, żeby móc nagle zrezygnować ze swojej szlachetnej hipokryzji.   


W małym miasteczku pytam młodych ludzi co wiedzą i skąd to wiedzą. Oni nie oglądają ani TVP, ani TVN, nie czytają ani „Wyborczej”, ani żadnej innej, ale wiedzą, że opozycja nie mówi prawdy o problemach z naciskami imigracyjnej fali. Większość tych ich informacji pochodzi z najbardziej tradycyjnego źródła, od ludzi, którzy pracują lub pracowali w którymś z krajów zachodnich. Nie są to informacje ani systematyczne, ani zawsze poprawne. Ale zazwyczaj nieco bliższe prawdy niż rzewne opowieści sentymentalnych ignoranckich celebrytek. O oburzeniu na Tuska nawet nie słyszeli, większość z nich na wybory się nie wybiera.


Czy zatem heroiczna próba rezygnacji z pełnej hipokryzji na rzecz przyznania, że istnieje problem może per saldo poprawić notowania PO, czy wręcz przeciwnie, uszczupli żelazny elektorat? Ciekawe pytanie, ale nawet nie wyobrażam sobie jak to można zbadać i właściwie po co? Chwilowo słychać płacze legionu Biedroniów, że Donald Tusk licytuje się z PiS-em na nienawiść. Nie ma się czemu dziwić. Oni naprawdę osiągnęli nie tylko mistrzostwo w samooszukiwaniu się, ale również dokonują cudów, by przekonać do swojego oszustwa innych.     


Zainteresowanym polecam książkę Grzegorza Lindenberga Wzbierająca fala. Świetna książka, pokazująca czubek góry lodowej.


Zapyta ktoś, czy jest inna rada aniżeli wzmacnianie granic i staranna selekcja tych, których wpuszczamy? Zapewne tak, ale pierwszym krokiem musi być rezygnacja z okłamywania siebie i innych, że nie ma żadnego problemu.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Wściekłość, działanie, skuteczność   Koraszewski   2020-10-30
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01
Wojaki Chrystusa i cudaki z PZPR   Koraszewski   2020-08-21
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Reizm nasz ledwie żywy   Koraszewski   2020-07-19
Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwaMarcin Kruk   Kruk   2020-07-16
Smutek obwodów kiepsko scalonych   Kruk   2020-07-11
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Przekonajcie mnie dlaczego mam głosować na Trzaskowskiego   Koraszewski   2020-07-01
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Trzy razy NIE w bolszewickim plebiscycie na prezydenta   Koraszewski   2020-04-17
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Zdalna lekcja wychowawcza   Kruk   2020-04-06
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Plac Powstańców i inne przystanki   Zbierski   2020-03-12
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
PiS budzi się z ręką w nocniku i przeciera oczy   Koraszewski   2020-02-15
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Raport z małego miasta   Koraszewski   2020-01-23
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Sen nocy listopadowej   Kruk   2019-11-12
Troski i zmartwienia z celibatem   Koraszewski   2019-10-30
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Niedziela handlowa i Ogórek małoetyczna   Kruk   2019-10-01
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Przeszłość i przyszłość polskiego paralmentaryzmu   Koraszewski   2019-07-27
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Wściekłość nieboszczyka i duma romantyków   Koraszewski   2019-06-24
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Nocne polucje wiceministra nieprawości   Kruk   2019-06-15
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Uwagi o pełniących obowiązki  mądrych i dobrych   Koraszewski   2019-05-20
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Serwus, madonna, czyli signum temporis   Koraszewski   2019-05-10
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Niewiara szukająca zrozumienia   Koraszewski   2019-03-12
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Polak od kuchni   Kruk   2018-10-11
Ważny komunikat Skarbnicy Narodowej   Koraszewski   2018-10-08
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Prawoznawstwo - broń się   Zajadło   2018-09-19
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk