Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 13:10

« Poprzedni Następny »


Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą


Andrzej Koraszewski 2023-07-06


Słowa Donalda Tuska, że Polska musi mieć kontrolę nad swoimi granicami, wywołały oskarżenia o ksenofobię i granie na tych samych lękach, do których odwołuje się PiS. Prawdopodobnie ludzie rzucający te oskarżenia szczerze w nie wierzą. Wewnętrzne spory polityczne od lat skłaniały prasę do systematycznej dezinformacji w głębokiej wierze, że cel uświęca środki.   


Oczywiście możemy powiedzieć, że ta forma dezinformacji nie jest polskim wynalazkiem, że polscy dziennikarze zaledwie papugują wzory zachodnich mediów, że idea, iż wojujący islam jest totalitarną ideologią, jest jednym z największych tabu naszych czasów. 


Kiedy Tusk mówi, że „widzimy sceny brutalnych zamieszek we Francji”, sprawia wrażenie, że nie wie, co widzi odbiorca „Gazety Wyborczej” i innych mediów.

 

Dziś, kiedy kwestia polityki imigracyjnej jest jednym z głównych tematów kampanii wyborczej, będziemy płacić cenę za to wieloletnie oszczędne posługiwanie się prawdą.


Oczywiście Donald Tusk ma rację wygłaszając banalną kwestię, że nasz kraj powinien mieć kontrolę na swoimi granicami. Kiedy oskarża rządy Kaczyńskiego, że przyjęły wielokrotnie więcej imigrantów z krajów muzułmańskich niż wcześniej rząd Platformy Obywatelskiej, daje do zrozumienia, iż wie, że istotnie z imigrantami z krajów muzułmańskich jest znacznie większy problem niż z imigrantami z krajów o innej religii i kulturze. Nawet kiedy oszczędnie posługuje się prawdą, słuchacze to słyszą i albo są zaszokowani, bo szczerze wierzyli w medialne zapewnienia, że islam nie jest problemem, a mówienie, że jest, oznacza jakąś islamofobię i jest oznaką rasizmu i ksenofobii; albo zgoła odwrotnie, wiedzą, że problem imigrantów z krajów islamu jest dziś nabrzmiały w Niemczech, we Francji, w Wielkiej Brytanii, w krajach skandynawskich i że Tusk niesłychanie ostrożnie przyznaje, że problem istnieje.


Fakt, że jest to kwestia kampanii wyborczej, utrudnia (a dla wielu wręcz uniemożliwia) badanie tego problemu i jego analizę oraz jego prezentację społeczeństwu.


Dziennikarze chcą być postrzegani jako tolerancyjni. Jednak w swoim zaślepieniu wzywają do tolerancji wobec idei totalitarnej. Niemal totalna blokada muzułmańskich dysydentów krytykujących islam, blokada byłych muzułmanów, przemilczanie wszelkiej krytyki islamu jak również blokowanie informacji o narastających problemach z islamskimi gettami w krajach zachodnich, prowadzi tylko do przekonania, że prasa kłamie. Widzimy nie tylko przemilczanie, ale wręcz negowanie, że w wielu miastach krajów zachodnich są dzielnice, do których policja boi się wchodzić, że przestępczość imigrantów pochodzących z krajów muzułmańskich osiąga poziomy, które zdaniem policji są nie do opanowania.


Władze i media w krajach zachodnich, w obawie przed ksenofobią ukrywają statystyki, czasem wspominają o problemach z integracją ogromnego segmentu społeczeństwa. Wyborcy reagują zmianą preferencji wyborczych.


Kiedy Donald Tusk mówi, że polityka imigracyjna jest bardzo trudnym problemem, wie o tych sprawach znacznie więcej niż męskie i żeńskie panienki z bardzo dobrych domów. Jednak również Tusk mówi o tym w kontekście kampanii wyborczej i w terminach walki z przeciwnikiem politycznym.


Media w sprawie islamu zachowują się jak Jędraszewski i Rydzyk w obronie honoru Jana Pawła II. Nie znajdziesz tu słów muzułmanina, wieloletniego pracownika ONZ, Zakarii Fellaha, który nawiązując do modnej niegdyś piosenki „Tracąc moją religię” (która oczywiście traktowała o chrześcijaństwie), pisał, że jego muzułmańska wiara jest coraz słabsza. Powody są oczywiste, każdego dnia najgorsze wiadomości przychodzą ze świata islamu:

„Nowe ruchy, nowe organizacje, nowe milicje. Nowe potwory… te same metody: terror i brutalna przemoc przeciw każdemu, kto jest w najmniejszym stopniu inny – muzułmanie i niemuzułmanie są łatwym celem dla fanatyków, którzy bezczelnie twierdzą, że popełniają swoje zbrodnie w moim imieniu! Islamscy Übermenschen, islamofaszyści – oto, czym oni są. Nowi barbarzyńcy w marszu przeciwko ludzkiej cywilizacji i postępowi w imieniu dżihadu, który podjęli… nie pytając mnie o zdanie. Nowa forma totalitaryzmu czerpiącego swoje upoważnienie z początków nowej religii, „ostatecznego objawienia”. Mają jeden cel. Mrożący krew w żyłach – planeta ma się poddać, bo jeśli nie… Ostatecznie samo słowo islam jest synonimem poddania się. Śmierć różnorodności, śmierć nauce i technologii, śmierć prawom człowieka, śmierć prawom kobiet, prawom psów. Precz ze sztuką! Precz z muzyką. Nie dla seksu! Nie dla piękna! Nie dla przyjemności!… Haram, haram, haram… Śmierć każdemu, kto nie jest z nami!”

Szlachetna hipokryzja nie pozwala przywoływać takich nazwisk jak Hassen Chalghoumi, francuski imam, który mówi, że radykalny islam wzywający do świętej wojny jest rakiem. Ta hipokryzja nie pozwala również na cytowanie analiz kazań imamów w zachodnich meczetach. Tysiące liberalnych muzułmanów skazanych jest przez te udające tolerancję media na wykluczenie.

 

W imię tolerancji unikamy informacji o wieszaniu gejów, ścinaniu głów ateistom, o ludobójstwie chrześcijan w Afryce. Uczciwa informacja byłaby ksenofobią. W efekcie zrzeszają się z najczarniejszą prawicą w imię walki o tolerancję.   

  

 Walka o wyborców nie powinna być zawodami, w których na podium staje ten, kto najlepiej kłamie. Efektem takiej walki jest nie tylko oszukiwanie wyborców, ale również, a może w jeszcze większym stopniu dochodzi do samooszustwa, które może prowadzić tylko do złej, samobójczej polityki.


Można powiedzieć, że jesteśmy ewolucyjnie przystosowani do rywalizacji i podstępów, a nie do uczciwości i współpracy. Popisy szlachetności to częściej festiwale hipokryzji, podczas których celebrytami zostają artyści wylewający prawdziwe łzy na pokaz. Prawda oparta na rzetelnej analizie jest nudna i źle widziana przez akrobatów.


Dziś żyjemy w świecie błyskawicznej komunikacji i łatwego transportu. Trudno się dziwić, że ludzie uciekają z miejsc, gdzie życie jest przekleństwem, próbując dotrzeć tam, gdzie jest względnie dobrze urządzone. Polska nie jest szczególnie wysoko na liście miejsc, gdzie warto dotrzeć. Setki milionów ludzi z Afryki, z Azji z Ameryki Łacińskiej marzy o ucieczce od swoich elit, miliony próbują. Te dążenia stają się okazją do zysków dla szmuglerów, narzędziem szantażu dla polityków, instrumentem w wojnie religijnej.


Tu islam odgrywa rolę szczególną, z jego ideą świętej wojny, jedynego boga, i światowego kalifatu. Lęk przed islamem nie jest tylko fobią. Islam głoszony z ambon jest ideą totalitarną z otwartą wrogością wobec wszystkich niewiernych i szczególną wrogością wobec Żydów i chrześcijan.  


W naszym polskim zaścianku cały ten niezwykle skomplikowany problem używany jest jako pałka do walenia się wzajemnie po łbach. Cyniczny Jarosław Kaczyński nie mówi o racjonalnej polityce imigracyjnej, w kontrolowanej przez rząd prasie nie znajdziesz rzetelnych analiz tego problemu, pomysł z referendum jest obłąkany i oparty na kłamstwie. Podczas gdy strona opozycyjna zbyt głęboko zaplątała się w zaprzeczaniu rzeczywistości, żeby móc nagle zrezygnować ze swojej szlachetnej hipokryzji.   


W małym miasteczku pytam młodych ludzi co wiedzą i skąd to wiedzą. Oni nie oglądają ani TVP, ani TVN, nie czytają ani „Wyborczej”, ani żadnej innej, ale wiedzą, że opozycja nie mówi prawdy o problemach z naciskami imigracyjnej fali. Większość tych ich informacji pochodzi z najbardziej tradycyjnego źródła, od ludzi, którzy pracują lub pracowali w którymś z krajów zachodnich. Nie są to informacje ani systematyczne, ani zawsze poprawne. Ale zazwyczaj nieco bliższe prawdy niż rzewne opowieści sentymentalnych ignoranckich celebrytek. O oburzeniu na Tuska nawet nie słyszeli, większość z nich na wybory się nie wybiera.


Czy zatem heroiczna próba rezygnacji z pełnej hipokryzji na rzecz przyznania, że istnieje problem może per saldo poprawić notowania PO, czy wręcz przeciwnie, uszczupli żelazny elektorat? Ciekawe pytanie, ale nawet nie wyobrażam sobie jak to można zbadać i właściwie po co? Chwilowo słychać płacze legionu Biedroniów, że Donald Tusk licytuje się z PiS-em na nienawiść. Nie ma się czemu dziwić. Oni naprawdę osiągnęli nie tylko mistrzostwo w samooszukiwaniu się, ale również dokonują cudów, by przekonać do swojego oszustwa innych.     


Zainteresowanym polecam książkę Grzegorza Lindenberga Wzbierająca fala. Świetna książka, pokazująca czubek góry lodowej.


Zapyta ktoś, czy jest inna rada aniżeli wzmacnianie granic i staranna selekcja tych, których wpuszczamy? Zapewne tak, ale pierwszym krokiem musi być rezygnacja z okłamywania siebie i innych, że nie ma żadnego problemu.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk