Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 05:12

« Poprzedni Następny »


Kobiety żądają zdjęcia dziadów


Andrzej Koraszewski 2020-11-02

Poznań, 28 czerwca 1956r.
Poznań, 28 czerwca 1956r.

Informacja dla najmłodszych, 52 lata temu studenckie protesty zaczęły się od decyzji władz o zdjęciu z afisza Teatru Narodowego przedstawień ”Dziadów” Adama Mickiewicza. Spektakl miał być zdjęty, gdyż studenci bili brawa w niewłaściwych momentach, co było przez niewłaściwych widzów odbierane jako antyradziecka demonstracja. Było w tym ziarno prawdy, naród nie darzył wielką miłością Wielkiego Brata, a naród studencki istotnie ów brak miłości na przedstawieniach ochoczo okazywał. Studenci zaprotestowali, władza wysłała ORMO (Ochotniczą Rezerwę Milicji Obywatelskiej) w obronie świętej miłości do ZSRR. ORMO ochoczo biło studentki.

Nietrudno zauważyć osobliwy paradoks polskiej historii, kiedy dziś kobiety żądają zdjęcia dziadów, mając na myśli nie tylko pokraki w rodzaju Jarosława Kaczyńskiego, Ryszarda Terleckiego, czy prokuratora Piotrowicza, ale również samozwańczych półświętych w biskupich, bogato haftowanych urojeniami i kłamstwami, szmatkach.


Strajk Kobiet 30 października zelektryzował nas wszystkich, demonstracje w Warszawie i w całej Polsce dawały poczucie siły, potęgi, która powinna te władze przerazić. Trwają spory, czy w samej Warszawie protestowało sto, sto pięćdziesiąt tysięcy ludzi, czy więcej. Zdaniem Marty Lempart w całym kraju mogło tego dnia protestować nawet półtora miliona osób. Dokładnie nikt tego nie zdoła ustalić, pozostaje fakt, że te protesty były potężne, że dominowały w nich kobiety, że imponowały tak, jak niedawno imponowały kobiety białoruskie.


Białoruskie kobiety wystraszyły Łukaszenkę nie na żarty, ale tylko na chwilę. Przestał być przerażony, kiedy udało się wypchnąć z kraju przywódczynię. 10 sierpnia 2020r. Swiatłana Cichanouska znalazła się na Litwie, informując, że wyjechała dobrowolnie i że nie życzy nikomu, żeby znalazł się przed takim wyborem jak ona. Czym ją władza zaszantażowała? Odebraniem dzieci, zabiciem męża, jeszcze czymś innym? Łukaszenka pozbył się najgorszego problemu, pozostała Rada Koordynacyjna, z której część znalazła się w więzieniu, część zastraszono, część działa dalej, ale impet wyparował, albo na zawsze, albo tylko na czas dłuższy.


Skąd znamy ten wzorzec? Z Hong Kongu, z Teheranu, z Istambułu. W Hong Kongu dziewczyny wyrywały się czasem na pierwszą linię, w nadziei, że policjanci będą mniej brutalni wobec kobiet. Nie byli. Podczas irańskich protestów dziewczyny zrywały chusty z głów w heroicznym geście żądania wolności. Policja czasem udawała, że nie reaguje, ale przychodziła po nie wieczorem do domu.


W Iranie protestowały miliony. Nawet władza przyznała, że w protestach wzięło udział około pięciu milionów ludzi, odpowiadając z szyderstwem, że naród irański liczy osiemdziesiąt milionów, więc te marne pięć milionów niemoralnych sprzedawczyków, którzy depczą muzułmańskie i narodowe wartości, nie ma żadnego znaczenia. Zabrało to trochę czasu, ale społeczeństwo udało się ponownie zastraszyć. Na jak długo? Na lata. Tam kobiety w więzieniach torturuje się i gwałci. Sądy skazują na dziesiątki lat więzienia. Ludzie znikają z ulicy, więc terror działa. Protesty uliczne wygasły, opór nie zniknął, tli się w mediach społecznościowych, może w każdym momencie wybuchnąć ze zdwojoną siłą.    


Kiedy w Polsce wprowadzono stan wojenny, mogło się zdawać, że społeczny entuzjazm został wygaszony, a szanse na jego ponowne ożywienie są beznadziejnie małe. Istotnie, wiele musiało się zdarzyć, żeby zdarzył się „cud” 4 czerwca.  Między ogłoszeniem stanu wojennego a 4 czerwca minęło osiem długich lat. W tym samym dniu, w którym u nas skończył się komunizm, w dalekim Pekinie czołgami rozjechano żądania wolności. Skutecznie, na dziesięciolecia.


Kiedy pierwszy raz usłyszałem słowo „wypierdalać” w kontekście politycznym? To było w Poznaniu, 28 czerwca 1956 roku. Ojciec wrócił do domu z pracy gdzieś między 10 a 11 i najpierw podekscytowany opowiadał co widział. Idący z Cegielskiego do centrum miasta robotnicy wchodzili do biur i zakładów i mówili „wypierdalać”. Ze spółdzielni „Spedytor” wyszedł ostatni, bo musiał najpierw zabezpieczyć samochody i lokale. Słowo „wypierdalać” powtarzał potem ze zrozumieniem i nutą rozbawienia. W kilka godzin później widziałem na Grunwaldzkiej długi sznur ciągnących do miasta ciężarówek z wojskiem.      


Miałem szesnaście lat, zdawało mi się, że potęga tego robotniczego protestu zmiecie władzę i wszystko zmieni. Oczywiście, że zmieniła, możemy się dziś spierać, czy dużo, czy mało, jak silnie ważył ten poznański bunt w kontekście innych czynników i zastanawiać się nad pytaniem, dlaczego jego uczestnicy mieli poczucie totalnej przegranej.


Ukraiński Majdan - protesty trwały od 24 listopada 2013 do 24 lutego 2014. Gniew neutralizujący lęk, poczucie braterstwa i nadziei. Desperacja. To był jednak długi marsz. Ukraińcy wygrali swoją rewolucję, ale nie spełnienie nadziei. Nadzieje są zazwyczaj większe niż to, co jest możliwe.


Kościół ogłosił, że uczestnictwo w tych demonstracjach jest grzechem. To co widzę, to reakcje dokładnie odwrotne od zamierzonych, wzmocnienie gniewu, gotowość ostatecznego zerwania więzi z tym Kościołem.


Czy oznacza to, że miara się przebrała? Dla kogo, dla jak wielu? Kobiety żądają zdjęcia dziadów. Zabawne, dowcipne, zapewne wymyślone przez kogoś, kto pamięta tamte czasy. Te protesty dominują ludzie młodzi i bardzo młodzi, dla których marzec 1968 to prehistoria, polski papież to dawne dzieje, bezmiar grzechu tego Kościoła to oczywistość.  


Kobiety żądają zdjęcia dziadów i trochę niezależnie od tego, jak bardzo władza będzie zdeterminowana, żeby zgnieść te protesty, ten konflikt będzie wyznaczał percepcję polityków przez pokolenie polskich milenialsów na długie lata. Efekty mogą być ciekawe.              


Tipsa en vn Wydrukuj



Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach   Lewin   2018-08-21
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Wielkie kazanie o małej dziurze w drzwiach   Kruk   2018-05-23
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Żydzi z Madonną w tle   Lewin   2018-04-28
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Niziutkie ciśnienie i Nuż w bżuhu   Kruk   2018-04-13
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
Piątek narodowo-erotyczny   Kruk   2018-01-10
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Szkolne orły i wątroba Prometeusza   Kruk   2017-12-25
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Władca much – lekcja wychowawcza   Kruk   2017-12-11
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
O trudności zamiany rozmów nocnych na dzienne   Kruk   2017-02-21
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Żaba mortal combat i lewatywa z kawy   Szczęsny   2017-01-05
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Ujednolicone miary zdrowego rozsądku   Kruk   2016-12-08
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk